Nudzi mi sie w pracy... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-06-05, 13:01   #31
mmmadzia88
Raczkowanie
 
Avatar mmmadzia88
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 272
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Oj jest, jest...moi byli podwładni swego czasu też myśleli tak jak Ty
Nie cierpię pracować z ludźmi, którzy nie potrafią sobie sami szukać zajęcia, a tylko pracują od do i czekają aż im się paluchem pokaże co robić dalej. A na dodatek nawet to co mają zrobić, robią na pół gwizdka. Częsta przypadłość, niestety.
Dam dobrą radę: przyjmijcie do wiadomości, że ZAWSZE jest coś do zrobienia w pracy. Trzeba tylko wykazać minimum inicjatywy i poszukać.
Droga sine.ira
nie rozumiem, z czego wnioskujesz, ze nie wykazuję inicjatywy
Pracuję w ogromnej firmie zatrudniającej ponad 1000 osób. Jestem pracownikiem jednego wydziału - głównie współpracuję z jedną osobą (jest to starszy pan przed 60tką). Kiedy nie mam nic do roboty, pierwsze co robię to się pytam, czy ma coś dla mnie. Mówi, że nie, zazwyczaj, jak coś będzie to poprosi mnie o pomoc.
Czasem mam wrażenie, ze już go te moje pytania wkurzają.
Kiedy juz zapytam się tego Pana, to przechodze sie po swoim wydziale i sie pytam, czy moze komuś trzeba pomóc. Czasem ktoś coś ma dla mnie do roboty, wtedy po prostu prosi mnie o pomoc i to robię.
Ale zazwyczaj oni sami nie mają na tyle roboty coby się nią jeszcze dzielić.

Więc nie wyciągaj wniosków ze nie wykazuję minimalnej inicjatywy, bo wykazuję..

a no i gratuluję, ze jesteś takim super pracownikiem i współczuję Twoim współpracownikom, bo widać, ze nie mają z tobą lekko...

I świetnie, że życzysz tutaj innym super kariery "przy takim podejściu".
Moja ma się świetnie. 21 rok życia skończę dopiero w sierpniu, jestem na drugim roku studiów zaocznych w prywatnej uczelni. Pracuję jako specjalista w ogromnej międzynarodowej firmie. Zarabiam ponad 3 tys. na papierze do ręki mam 2 i pół tysiąca.
I wiesz co? jestem strasznie dumna z siebie. Aha - bo i to mi zaraz zarzucisz, swoją pracę znalazłam poprzez ogloszenie w internecie.
Ja swoją karierę wróżę sobie na kolorowo...
pozdrawiammmm

Edytowane przez mmmadzia88
Czas edycji: 2009-06-05 o 13:09
mmmadzia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-05, 13:42   #32
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez mmmadzia88 Pokaż wiadomość
Droga sine.ira
nie rozumiem, z czego wnioskujesz, ze nie wykazuję inicjatywy
Pracuję w ogromnej firmie zatrudniającej ponad 1000 osób. Jestem pracownikiem jednego wydziału - głównie współpracuję z jedną osobą (jest to starszy pan przed 60tką). Kiedy nie mam nic do roboty, pierwsze co robię to się pytam, czy ma coś dla mnie. Mówi, że nie, zazwyczaj, jak coś będzie to poprosi mnie o pomoc.
Czasem mam wrażenie, ze już go te moje pytania wkurzają.
Kiedy juz zapytam się tego Pana, to przechodze sie po swoim wydziale i sie pytam, czy moze komuś trzeba pomóc. Czasem ktoś coś ma dla mnie do roboty, wtedy po prostu prosi mnie o pomoc i to robię.
Ale zazwyczaj oni sami nie mają na tyle roboty coby się nią jeszcze dzielić.
W takim razie jest tam was zbyt wielu, albo zadania są źle podzielone. To już wina szefostwa.


Cytat:
Napisane przez mmmadzia88 Pokaż wiadomość
a no i gratuluję, ze jesteś takim super pracownikiem i współczuję Twoim współpracownikom, bo widać, ze nie mają z tobą lekko...
Ojj uwierz, też nie było mi łatwo pozbyć się z zespołu obiboków, którzą swoją postawą dezorganizowali pracę innym.
Ja rozumiem, zrobić sobie krótką przerwę, a nawet kilka (nawet poza tą "ustawową) żeby odsapnąć, zresetować mózgownicę, ale jak czytam, że ktoś nie ma nic do roboty przez 4 godziny albo cały dzień się obija, to mi się włos jeży na głowie.

Nie musisz się tłumaczyć przede mną , skoro nawet Twoi przełożeni tego nie wymagają. Dla mnie to dziwne, bo to czysta strata pieniędzy taki "nie zagospodarowany" pracownik. A jeżeli faktycznie nie masz tyle pracy, żeby Ci starczyło na dniówkę, to trzeba by się zastanowić nad zmianą formy zatrudnienia.

Poza wszystkim, przecież to się chyba można wściec z braku zajęcia w pracy i nudy.



A niefajną karierę wróżę tym, którzy marzą o tym żeby się w pracy obijać. W żartach lub nie. Dla mnie to zdradza pewne cechy mentalności.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-05, 14:21   #33
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Nuda w pracy ..widzialam to jak rok temu bylam w urzedzie na praktykach.
Tam sie ludzie po prostu nudza..nie staraja sie sobie roboty znalezc,tylko gazety czytaja,plotki robia itd(neta nie maja..albo poblokowane n-k)
Czemu oni nie pracuja -bo twierdza ze za malo zarabiaja
Acha dodam ze ja mialam duzo roboty wtedy.. nie mialam czasu na nude bo robilam za nich
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 03:16   #34
niutka1
Wtajemniczenie
 
Avatar niutka1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Dam dobrą radę: przyjmijcie do wiadomości, że ZAWSZE jest coś do zrobienia w pracy. Trzeba tylko wykazać minimum inicjatywy i poszukać.
oj sine ira, ty chyba opierasz sie wyłącznie na specyfice twojej pracy, uwierz mi, ze sa stanowiska, gdzie pracą jest też po prostu gotowość do podjęcia obowiązków, np sprzedawca- projektant w sklepie meblowym ( pracuje tak moja koleżanka) nie ma cały czas klientów i jej praca jest tez oczekiwanie na nich, az przyjda do tego sklepu... i co ma dziewczyna cały czas siedziec na krzesle i patrzec w drzwi ??? a zadania jej powierzone (projekty) wykonuje w ciagu 2-3 godzin, zaś jej stanowisko nie obejmuje innych obowiązków niż sprzedawanie mebli na miejscu i robienie projektów... no i też dziewczyna tam czasami umiera z nudów, zwłaszcza, że jest sama cały dzień w tym salonie, taka specyfika pracy i już i nie ma co nazywac jej leniwą.

poza tym zatrudnionym sie jest na okreslonym stanowisku i wykonuje sie zajęcia objete zakresem obowiązków, owszem może jest cos do roboty, ale nie zawsze jest to praca odpowiadająca naszym kompetencjom lub zakresowi obowiązków, np. ja w firmie nie będę sprzątac, jak sie moja robota skończy, bo nie jestem na stanowisku sprzątaczki, od tego jest zatrudniona inna osoba, która za to otrzymuje wynagrodzenie, moge posprzątac wokół mojego stanowiska, moje biurko itd, ale juz nie złapię za odkurzacz i podłogi tez nie będe myła, ani półek ścierała

wpółczuje sine ira twoim współpracownikom, a raczej podwładnym, bo wydajesz sie byc przełozonym dla którego najwazniejsze to widzieć, że inni pracują, a niekoniecznie, że pracuja efektywnie, dla mnie jako przełozonego jest najwazniejsze, by powierzone zadania były wykonane, a jak pracownik sie spręzy i wykona to szybciej niz norma przewiduje, to tylko jego plus i może sobie ten czas wykorzystac nawet na dłubanie w nosie, nie będe wymyslała mu dodatkowych obowiązków, bo wtedy własnie pracownik zacznie markowac robotę, zeby sie szef odczepił
__________________
Trójkowa mama
zapuszczam włoski od zapałki
13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy)
31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm..
zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm.

Edytowane przez niutka1
Czas edycji: 2010-02-01 o 03:20
niutka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 03:38   #35
srubka
Zakorzenienie
 
Avatar srubka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez mmmadzia88 Pokaż wiadomość
by zarabiać pieniądze???

I nie jest to prawdą, ze ZAWSZE jest cos do zrobienia. Ja w swojej tez nic nie robię, tak to prawda - jest to odmóżdżające.. najgorsze ze siedze sama w pokoju zazwyczaj..
co robię?

- wizaż......
- wysyłam mejle do koleżanek z poprzedniej pracy, no generalnie przeprowadzamy analizy wszystkiego
- teraz sesja, więc się uczę, pisze jakies prace/referaty
- ogólne siedzenie na necie, ale to moze nudzić
- czytam ebooki (o jaka ja oczytana sie zrobilam)
- patrzę się na okno
- wychodzę na papierosa bardzo często, bo palarnia to jedyne miejsce gdzie mozna zamienic pare słów z ludźmi
- zakupy przez neta na allegro i generalnie przeglądanie róznych modowych stron co skutkuje wmozonym apetytem na zakupy po robocie
- piszę pamiętnik... ;P
- poprawiam makijaż
- jem (z nudów, to najgorsze)
- wyszukuję sobie fajnych piosenek na youtube
- przeglądam przepisy kulinarne :P i nakrecam sie coby tu upichcić
- mamy ostatnio fazy ze znajomymi na hmm nazywamy to zwiedzaniem polski :P i jedziemy sobie do roznych miejscowosci na weekendy, 3 dni... to na mnie spoczywa organizacja - wiec przeglądam jakies hostele/patrze co mozna zwiedzic/ gdzie zjesc/rezerwuje bilety itd.
- czasem dzwonie do kogos, do kolezanek, mamy itd.
- raz zlapala mnie tak cholerna nuda ze zaczelam liczyc kasetony na suficie i przejezdzające autobusy ZTM'u za oknem.... ))))))
- wyszukuje w necie fajne knajpki w wawie a potem namawiam ludzi cobysmy sie tam wybrali itd...
- oglądam filmy :P

to taka skromna lista
potem ludzie sie zastanawiają, skąd ja mam taki motorek w tyłku ze po pracy mam tyle energii :P ja po prostu po 8 godzinach czegos takiego nie jestem w stanie siedziec jeszcze w domu
to daj mi maila do swojego szefa, to mu napisze co robisz, bo ok rozumiem, zdarza sie, ze sie skonczy projekt/zadanie i faktycznie mozna sobie odpoczac, poleniuchowac przez chwile, ale ogladanie filmow, liczenie autobusow, siedzenie na necie w poszukiwaniu glupot? no sorry, ale cos tu jest niebardzo, za co oni w koncu placa, za siedzenie czy za prace? ja bym sie wstydzila powiedziec, ze 80% mojego czasu w pracy to glupoty, a reszta to praca, no ale coz.
__________________

Edytowane przez srubka
Czas edycji: 2010-02-01 o 03:42
srubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 05:23   #36
Agnjeska
Zadomowienie
 
Avatar Agnjeska
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 152
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Jak zdarzy mi się nudzić, to po prostu chodzę po całej firmie i rozmawiam z każdym kto się nawinie ^^
__________________
23.11.2010 K.
02.02.2012 prawo jazdy

http://lb1f.lilypie.com/g6flp1.png

12.02.2013 Jasmine
Agnjeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 07:25   #37
Sarrai
Wtajemniczenie
 
Avatar Sarrai
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez srubka Pokaż wiadomość
to daj mi maila do swojego szefa, to mu napisze co robisz, bo ok rozumiem, zdarza sie, ze sie skonczy projekt/zadanie i faktycznie mozna sobie odpoczac, poleniuchowac przez chwile, ale ogladanie filmow, liczenie autobusow, siedzenie na necie w poszukiwaniu glupot? no sorry, ale cos tu jest niebardzo, za co oni w koncu placa, za siedzenie czy za prace? ja bym sie wstydzila powiedziec, ze 80% mojego czasu w pracy to glupoty, a reszta to praca, no ale coz.
heh, coś mi się wydaje, że wyczuwam zazdrość, że ktoś ma relatywnie lepiej?? uwierz mi, są takie firmy, kiedy czasem przez osiem godzin nie ma co robić.
ja w takiej pracuję, swoje zadania wykonuje szybko (a pracuję z ludźmi gdzie średnia wieku 60 lat, więc dla takiego Pana napisanie mejla i wystukanie jej na klawiaturze zajmuje baaaardzo dużo czasu). A pensję mają rzędu 5-7 tysięcy na rękę. Taka polityka płacowa firmy.

Ja się nudzić nie lubię, ale wiesz.. zrobię swoje, pytam się swojego starszego o 40 lat współpracownika czy cos mu pomóc, coś porobic itd. odpowiedź brzmi zazwyczaj nie, a wręcz jest to mówione z wyrzutem, w domyśle że zawracam mu głowę.
Przejdę się po ludziach z mojego departamentu, popytam, czasem komuś poukładam jakies papiery, zrobię porządek, coś posprawdzam czy się zgadza.. Ale przecież to jest robota na dzień, dwa.. ale nie codziennie.. nie da się..
Pracuję w tej firmie od grudnia 2008 roku, byłam u swojego przełozonego, by porozmawiać na temat mojej przyszlości, o zwiększeniu obowiązków, zmianie stanowiska na wyższe itd. głównie bym mogla się w tej pracy nauczyć więcej. Co mi odpowiedział? ze teraz jest reorganizacja w dziale, czasy sa niepewne, nie wiadomo jak z budżetem, a poza tym organizacja ma swoje schematy miejsc pracy i nie ma mnie gdzie wcisnąć, ale potrzebna jestem.. więc mam siedzieć i bla bla bla bla.
No i super, no to mi powiedz - mam się do kaloryfera przywiązać i zrobić głodówkę, w związku z tym, że spędzam dziennie trzy na osiem godzin na faktyczną pracę?
też sobie znalazłaś powód do wstydu, ja tam sie nie wstydzę, że pracuję, ze zarabiam na siebie itd.
Sarrai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 08:40   #38
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez niutka1 Pokaż wiadomość
dla którego najwazniejsze to widzieć, że inni pracują, a niekoniecznie, że pracuja efektywnie
Ależ daleko idący wniosek Oczywiście, ze najlepsi pracownicy łączą te dwie cechy.

Cytat:
Napisane przez niutka1 Pokaż wiadomość
dla mnie jako przełozonego jest [B]najwazniejsze, by powierzone zadania były wykonane,
A dla mnie było najważniejsze żeby były wykonane dobrze i sprawnie.

Do reszty się nie odniosę, nie obchodzi mnie jak zarządzasz swoim zespołem. Widać możecie sobie pozwolić w Twojej firmie na pitu pitu...są takie gdzie faktycznie rzadko jest robota, ale to takie już bardziej przed likwidacją.
O nikogo też martwic się nie musisz

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-02-01 o 08:42
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 08:52   #39
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Ależ daleko idący wniosek Oczywiście, ze najlepsi pracownicy łączą te dwie cechy.



A dla mnie było najważniejsze żeby były wykonane dobrze i sprawnie.

Do reszty się nie odniosę, nie obchodzi mnie jak zarządzasz swoim zespołem. Widać możecie sobie pozwolić w Twojej firmie na pitu pitu...są takie gdzie faktycznie rzadko jest robota, ale to takie już bardziej przed likwidacją.
O nikogo też martwic się nie musisz
I chyba o to chodzi.
A to czy ktoś robi to w 8 godzin dziennie czy 4 godziny dziennie to inna sprawa.

Normalne jest to, że ludzie nie poświęcają 8 godzin dziennie tylko i wyłącznie na pracę.
Najważniejsze jest to, aby praca była tak jak piszesz wykonana dobrze, sprawie i zgodnie z deadlinem, i jeśli jest, to zupełnie nie widzę przeszkód ani nic złego w tym aby pracownik poświęcił dajmy na to godzinę albo dwie na szlajanie się po necie czy inne niekreatywne zajęcie.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 08:55   #40
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
I chyba o to chodzi.
A to czy ktoś robi to w 8 godzin dziennie czy 4 godziny dziennie to inna sprawa.

Normalne jest to, że ludzie nie poświęcają 8 godzin dziennie tylko i wyłącznie na pracę.
Najważniejsze jest to, aby praca była tak jak piszesz wykonana dobrze, sprawie i zgodnie z deadlinem, i jeśli jest, to zupełnie nie widzę przeszkód ani nic złego w tym aby pracownik poświęcił dajmy na to godzinę albo dwie na szlajanie się po necie czy inne niekreatywne zajęcie.
A ja bym się zastanowiła (jeżeli regularnie ktoś ma 2 godziny z dniówki nie zagospodarowane) czy mu nie zmienić umowy na inny wymiar etatu. Albo pomyślałabym o zmienie zakresu obowiązków. Dobry, kompetentny w danej działce szefi wie ile czasu mniej więcej potrzeba na wykonanie danej pracy, więc przeciąganie na siłę żeby wyszło tych 8 godzin też się nie sprawdzi, od razu mówię. Jasne, są takie okresy w pracy, że jest jej mniej i trudno. Ale jeżeli ktoś regularnie się obija po kilka godzin ? Wiadomo, ze nie chodzi o to żeby stworzyć obóz pracy, ale nie wiem kogo stać na to, zeby pracownik nie miał nic do roboty przez kilka godzin dziennie jak jest na pelnym etacie.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-02-01 o 09:00
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 09:14   #41
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
A ja bym się zastanowiła (jeżeli regularnie ktoś ma 2 godziny z dniówki nie zagospodarowane) czy mu nie zmienić umowy na inny wymiar etatu. Albo pomyślałabym o zmienie zakresu obowiązków. Dobry, kompetentny w danej działce szefi wie ile czasu mniej więcej potrzeba na wykonanie danej pracy, więc przeciąganie na siłę żeby wyszło tych 8 godzin też się nie sprawdzi, od razu mówię. Jasne, są takie okresy w pracy, że jest jej mniej i trudno. Ale jeżeli ktoś regularnie się obija po kilka godzin ? Wiadomo, ze nie chodzi o to żeby stworzyć obóz pracy, ale nie wiem kogo stać na to, zeby pracownik nie miał nic do roboty przez kilka godzin dziennie jak jest na pelnym etacie.

Zgadzam się z Tobą, ale istnieją pewne stanowiska gdzie dla przykładu w poniedziałek, wtorek jest mniej pracy a np w środę czwartek o wiele więcej. Ponadto ,nawet kiedy pracownik skończył swoją pracę na obecny dzień ( i dajmy na to zostało mu 3 godziny ) zmniejszenie etatu jest nierealne, gdyż potrzebna jest jego obecność w miejscu pracy w razie konieczności poprawy czegoś.

Jedynym rozwiązaniem jest dodatnie nowych obowiązków. I wszystko by było pięknie, gdyby nie fakt, że za nowe kompetencje należy płacić a z tym już jest inna bajka.

Wszystko zależy od specyfikacji pracy i istnieją zawody gdzie proponowane przez Ciebie rozwiązania są jak najbardziej okej, ale istnieją też takie gdzie wprowadzenie ich w życie, mijało by się z celem.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-01, 09:19   #42
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Tobą, ale istnieją pewne stanowiska gdzie dla przykładu w poniedziałek, wtorek jest mniej pracy a np w środę czwartek o wiele więcej. Ponadto ,nawet kiedy pracownik skończył swoją pracę na obecny dzień ( i dajmy na to zostało mu 3 godziny ) zmniejszenie etatu jest nierealne, gdyż potrzebna jest jego obecność w miejscu pracy w razie konieczności poprawy czegoś.

Jedynym rozwiązaniem jest dodatnie nowych obowiązków. I wszystko by było pięknie, gdyby nie fakt, że za nowe kompetencje należy płacić a z tym już jest inna bajka.

Wszystko zależy od specyfikacji pracy i istnieją zawody gdzie proponowane przez Ciebie rozwiązania są jak najbardziej okej, ale istnieją też takie gdzie wprowadzenie ich w życie, mijało by się z celem.
Toteż nie mówię, że istnieje jedyne słuszne rozwiązanie odpowiednie dla każdego i wszędzie, prawdaż Wszystko zależy jak leży. Aczkolwiek dalej twierdzę, że jak sie chce, to się praca zawsze znajdzie. No i tutaj nie pojawiają się wpisy typu: nudzę się od poniedziałku do środy, tylko jak już, to regularnie, cały czas nie mam pracy na 8 godzin. Dla mnie to dziwne, że nikt tego nie chce zmienić z przełożnych.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-02-01 o 09:43 Powód: dopisek
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 09:21   #43
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Mój brat miał praktyki w urzędzie.
Jego kolega, który był na stażu, miał w znajomych na n-k praktycznie cały urząd. Po wejściu na stronę naszej-klasy, prawie wszyscy urzędnicy wyświetlali się wśród dostępnych znajomych.
Naprawdę są takie prace, gdzie ludzie się skandalicznie opieprzają.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 09:21   #44
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Naprawdę są takie prace, gdzie ludzie się skandalicznie opieprzają.
A to akurat żadna nowość. Zresztą nie tylko w urzędach się tak dzieje. No i nie w każdym urzędzie.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-02-01 o 09:23
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 09:26   #45
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Toteż nie mówię, że istnieje jedyne słuszne rozwiązanie odpowiednie dla każdego i wszędzie, prawdaż Wszystko zależy jak leży. Aczkolwiek dalej twierdzę, że jak sie chce, to się praca zawsze znajdzie.


prawdaż, prawdaż.

aczkolwiek, ja się z tym zgadzam poniekąd że praca zawsze się znajdzie, wszakże, co dzień porządek w mailach można robić, czy na dysku bądź porządkować jakieś zaległe sprawy. Pytanie tylko, ile można to robić?
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 09:29   #46
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
Pytanie tylko, ile można to robić?
Zapytaj swojego szefa
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 09:32   #47
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Zapytaj swojego szefa


Widzisz moja droga, ja niestety nie cierpię na syndrom ' nudzi mi się w pracy.' Tak więc, wole się o nic nie pytać.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 09:33   #48
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
Widzisz moja droga, ja niestety nie cierpię na syndrom ' nudzi mi się w pracy.' Tak więc, wole się o nic nie pytać.
Świenie, to dobra wiadomość.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 09:36   #49
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Świenie, to dobra wiadomość.


polemizowałabym.

miłego dnia!
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 09:38   #50
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
polemizowałabym.
Dla Twojego szefa na pewno.

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
miłego dnia!
Również.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 09:47   #51
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Dla Twojego szefa na pewno.



Również.

chyba nie do końca zrozumiałam?
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 09:53   #52
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

jeżeli ktoś wykonał wszystkie swoje obowiązki to jaka niby praca dla niego się znajdzie? jak zrobiło się wszystko co było do zrobienia to siłą rzeczy nie da sie zrobić więcej. przecież nikt nie jest samobójcą, żeby prosić szefa o nowe zadania, zwłaszcza, że nie pociagnie to za sobą wyższego wynagrodzenia.
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 10:14   #53
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

KAZDA PRACA MA SWOJĄ SPECYFIKĘ.
wazne aby ją lubic i byc z niej zadowolonym, a jesli do tego nie jest wykanczająca psychicznie i fizycznie to pozazdroscic.
ja mam prace w ktorej bywają okresy spokoju i okresy gorące.
jesli ktos ma taką w ktorej sie nudzi przez 8 godzin, i jeszcze mu za to płacą to jedni bedą mu zazdroscic a inni współczuc.
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 10:48   #54
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;16873142] to jedni bedą mu zazdroscic a inni współczuc.
[/QUOTE]

No i właśnie w tym jest sedno sprawy. Ja po prostu starałam się dobrać sobie w zespole takie osoby, które myślą w ten drugi sposób (zbieżny z moim - tak się składa ). Moje wpisy w tym wątku powodują, że niektórzy współczują moim podwładnym, a mnie mają za jakiegoś obozowego kapo. Tymczasem nam się współpracowało bardzo dobrze - wiedziałam, ze pracowników mam obowiązkowych i odpowiedzialnych dlatego robiłam wszystko żeby jak najwięcej dla nich wywalczyć od strony "socjalnej" u swoich przełożonych i oni o tym wiedzieli i odczuwali to. Wspólnie się napędzaliśmy, bardzo miło wspominam ten czas. Pracowaliśmy razem ponad 2 lata. Potem niestety zespół się rozpadł bo jako, ze szanowna dyrekcja była z lekka mentalnie skostniała (taki typowy PRLowski beton), to pracownicy po prostu zaczęli odchodzić bo przez ten czas stali się specjalistami bardzo poszukiwanymi na lokalnym rynku pracy (byli to i są specjaliści od pozyskiwania, realizwoania i rozliczania projektów z funduszy unijnych), a ja zresztą też nie chciałam ich zatrzymywać bo wiedziałam, ze w tej pracy już wyzej nie poskoczą i więcej nie zarobią. Sama też odeszłam za jakiś czas bo już niestety wpływ na kształ zespołu miałam mniejszy, a nie usmiechało mi się zmuszać do pracy z ludźmi wsadzonymi na pewne stanowiska po protekcji i bez kompetencji (to był jeden z ważnych czynników) W dalszym ciągu utrzymuję kontakty z moimi znajomymi z tamej pracy, lubimy się i często spotykamy. Dlatego uważam, że można od pracowników wiele wymagać o ile przede wszystkim wymaga się od siebie i ma się wzgląd na ich sytuację finansową. Trzeba po prostu ich doceniać. Cały sekret.
Dlatego wiem, że nie byłoby mi po drodze z ludźmi, którzy otwarcie deklarują, że fajną maja robote bo mogą się w niej po parę godzin opitalać. Zresztą wcale nie muszą deklarować tego wprost, to naprawdę widać nawet jak się z tym chcą bardzo kryć
Ale cóż...każdy ma takiego pracownika na jakiego zasługuje oraz każdy ma taką pracę na jaką zasługuje.

A tych, którzy tak załamują ręcę nad marnym losem moich podwładnych, pocieszę, że w tym roku sama dla siebie bedę szefem bo otwieram własną działalność gospodarczą

Tyle ode mnie w tym temacie.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-02-01 o 10:56
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 11:15   #55
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

W mojej pierwszej pracy zdarzało mi się nudzić i szczerze tego nienawidziłam. Nie ma chyba nic gorszego, niż udawanie pracy. Była to praca w dość dużej korporacji, za dość dobre pieniądze (jak na osobę jeszcze uczącą się), ale niestety takie siedzenie za biurkiem naprawdę mnie nudziło i wydawało się nieambitne.

W obecnej pracy nie mam czasu iść na przerwę. I szczerze mówiąc? Uwielbiam to. Zawsze jest coś do zrobienia, zawsze nowe wyzwania do pokonania! Czas leci bardzo szybko; tylko się obejrzę i już czas iść do domu. Kasa jest mniejsza, ale zadowolenie z pracy nieporównywalne.

Jaki z tego wniosek? Dla jednych celem będzie praca dla samej pracy (ważne, żeby wypłata była na koncie), a dla innych do samej kasy musi dojść jeszcze samozadowolenie i poczucie spełnienia w obowiązkach. I tak, uważam, że osoby, które nudzą się pracy są mało ambitne.
wesna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 20:13   #56
tyska85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: z wrocławia ;)
Wiadomości: 236
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Teraz kiedy jest martwy sezon w galeriach to naprawdę idzie się zanudzić....staram znaleźć jakieś zajęcie,ale też ile można układać,przekładać,sprząt ać? Dlatego nadrabiam zaległości w książkach a ostatnio zainstalowałam sobie gg w komórce i tak czas jakoś leci.
Ale nie ukrywam,że nie lubię takiej nudy w pracy (wiadomo w pewne dni to się ciesze,że nic się nie dzieje) nie dość,że czas cholernie wolno leci to i wiadomo,że utargi kiepskie to i premia nieciekawa...a poza tym bo takim nudnym dniu wracam do domu jeszcze bardziej zmęczona niż jakbym miała mega młyn na sklepie.
tyska85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 22:12   #57
niutka1
Wtajemniczenie
 
Avatar niutka1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

W tej chwili na świecie odchodzi się od tzw. twardego zarządzania, własnie coraz większy nacisk jest na stwarzanie dobrej atmosfery w pracy, przywiązywanie pracownika do firmy i m.innymi po to sie toleruje i przymyka oko na czasy tzw. przestoju w toku pracy, pracownik mysli, że ma taka swietna prace, że może sobie w niej częściowo przebumelować, więc zalezy mu na utrzymaniu tej pracy i wykonuje niezbędne zadania, na wystarczająco dobrym poziomie, a pracodawca niewielkim kosztem ma lojalnego pracownika... nie każda firma ma taka specyfike, ze wszystko trzeba robic na najwyższych obrotach... czasem dla firmy ważniejsi sa dobrze wyszkoleni specjaliści, lojalni, znający branżę i środowisko...

Cytat:
są takie gdzie faktycznie rzadko jest robota, ale to takie już bardziej przed likwidacją.
nie zgadzam sie z tym, to zalezy od specyfiki firmy

Cytat:
sine ira napisała: Sama też odeszłam za jakiś czas bo już niestety wpływ na kształ zespołu miałam mniejszy, a nie usmiechało mi się zmuszać do pracy z ludźmi wsadzonymi na pewne stanowiska po protekcji i bez kompetencji (to był jeden z ważnych czynników)
hmmm, a nie jest czasem tak, że dobry szef, potrafi zmobilizowac zespół do pracy ?
łatwo jest sobie dobierac najlepszych ludzi, którzy sami sie nakręcaja, bo tacy sa z natury, a duzo większych umiejętności menadżerskich wymaga sytuacja, gdy wchodzisz do zespołu ludzi o przeciętnej mentalności, albo wręcz nastawionych anty... i wtedy to jest prawdziwe wyzwanie tak pokierowac ludźmi, by ich porwać za sobą i by oni zechcieli dobrze pracować...
no ale to juz wyższa szkoła jazdy, tylko najlepsi to potrafią, a reszta będzie tylko narzeklac, że pracownicy są leniwi i nie chca pracować, a prawda mianowicie, że szef musi miec tez umiejętności bycia dobrym przywódcą i umiec porwać ludzi za sobą, tutaj własnie widac kto potrafi byc dobrym szefem, od którego wszystko zalezy, a kto przeciętnym, który bazuje tylko na wyjątkowo dobranym zespole, a jak zespół sie rozpada, to taki szef lezy i wymysla powody "zewnętrzne" jego niepowodzenia
__________________
Trójkowa mama
zapuszczam włoski od zapałki
13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy)
31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm..
zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm.

Edytowane przez niutka1
Czas edycji: 2010-02-02 o 03:44
niutka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 03:41   #58
srubka
Zakorzenienie
 
Avatar srubka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez Sarrai Pokaż wiadomość
heh, coś mi się wydaje, że wyczuwam zazdrość, że ktoś ma relatywnie lepiej?? uwierz mi, są takie firmy, kiedy czasem przez osiem godzin nie ma co robić.
ja w takiej pracuję, swoje zadania wykonuje szybko (a pracuję z ludźmi gdzie średnia wieku 60 lat, więc dla takiego Pana napisanie mejla i wystukanie jej na klawiaturze zajmuje baaaardzo dużo czasu). A pensję mają rzędu 5-7 tysięcy na rękę. Taka polityka płacowa firmy.

Ja się nudzić nie lubię, ale wiesz.. zrobię swoje, pytam się swojego starszego o 40 lat współpracownika czy cos mu pomóc, coś porobic itd. odpowiedź brzmi zazwyczaj nie, a wręcz jest to mówione z wyrzutem, w domyśle że zawracam mu głowę.
Przejdę się po ludziach z mojego departamentu, popytam, czasem komuś poukładam jakies papiery, zrobię porządek, coś posprawdzam czy się zgadza.. Ale przecież to jest robota na dzień, dwa.. ale nie codziennie.. nie da się..
Pracuję w tej firmie od grudnia 2008 roku, byłam u swojego przełozonego, by porozmawiać na temat mojej przyszlości, o zwiększeniu obowiązków, zmianie stanowiska na wyższe itd. głównie bym mogla się w tej pracy nauczyć więcej. Co mi odpowiedział? ze teraz jest reorganizacja w dziale, czasy sa niepewne, nie wiadomo jak z budżetem, a poza tym organizacja ma swoje schematy miejsc pracy i nie ma mnie gdzie wcisnąć, ale potrzebna jestem.. więc mam siedzieć i bla bla bla bla.
No i super, no to mi powiedz - mam się do kaloryfera przywiązać i zrobić głodówkę, w związku z tym, że spędzam dziennie trzy na osiem godzin na faktyczną pracę?
też sobie znalazłaś powód do wstydu, ja tam sie nie wstydzę, że pracuję, ze zarabiam na siebie itd.
zazdroszcze? no prosze cie uwierz mi, nie mam czego zazdroscic, jestem typem pracoholika i gdybym miala sie nudzic w pracy i liczyc kasetony czy autobusy to by mnie szlag chyba trafil.
Wiem ze sa rozne prace i zdarzaja sie chwile ze faktycznie nie ma co robic, ja tez takie miewam, ale do jasnej cholery nie ogladam filmow czy nie licze samochodow!
__________________
srubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 07:08   #59
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

faktem jest, że nuda jest strasznie męcząca
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 07:46   #60
Sarrai
Wtajemniczenie
 
Avatar Sarrai
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
Dot.: Nudzi mi sie w pracy...

Cytat:
Napisane przez srubka Pokaż wiadomość
zazdroszcze? no prosze cie uwierz mi, nie mam czego zazdroscic, jestem typem pracoholika i gdybym miala sie nudzic w pracy i liczyc kasetony czy autobusy to by mnie szlag chyba trafil.
Wiem ze sa rozne prace i zdarzaja sie chwile ze faktycznie nie ma co robic, ja tez takie miewam, ale do jasnej cholery nie ogladam filmow czy nie licze samochodow!

No może z tą zazdrością to źle się wyraziłam, bo fakt - mnie samą np. nuda męczy i sto razy wolę przyjść do pracy, i mieć co robić, bo wtedy czas leci jak z bicza strzelił
Z drugiej strony nie każdy widzi sens życia w realizowaniu się w pracy, nie każdy musi chcieć czerpać z pracy niewiadomo jaką satysfakcję, i przecież nie każdy musi mieć ambicje związane z życiem zawodowym, tak?
Po co więc od razu rzucać tekstami o byciu nieambitnym? Bo ktoś ma inne priorytety w zyciu od kogoś to od razu nieambitny, leń i w ogóle, bo nie zalezy mu na karierze, bo własnie pracuje, bo na chleb mieć trzeba, ale praca nie jest jego pasją itd.? Nie bądźcie śmieszne dziewczyny, no fajnie, że macie taką sytuację, że jak praca wam nie odpowiada to możecie się zwolnić i iść do nawet gorzej płatnej, ale wolicie być pracą usatysfakcjonowane. No i spoko, nikt wam nie broni, ale generalizowanie, że wszyscy mają tak myśleć to beznadzieja....
Sarrai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.