Teksty facetów cz. II

[starlit]

Napisane przez SamaraMorganx

może wiedział wszystko bo sobie cwaniak w google wpisywał?
szczerze, nie wiedziałam co to jest peep toe

Dzisiaj byłam z kolegą po pończochy (na studniówkę). Kupiłam samonośne.
Kolega wychodzi ze sklepu i mówi: Ale się głupio czułem w tym sklepie. Wszędzie wisiały cycki (staniki) aż było głupio mi patrzeć. tak w ogóle to co to znaczy samonośne? Same się noszą?
Ja: No, przyklejają się do ud....
Kolega: .... to Ty będziesz musiała ogolić nogi

[chromonikielnia]

-co to jest bardotka?
-nie wiem
-taki stanik, bez ramiaczek jakby
-e wole z ramiaczkami, wieksze wyzwanie

[WhyNotPL]

A propos zalotki i innych rzeczy...
Przypomniała mi się wycieczka szkolna 3 lata temu, jeszcze w liceum

Szykowałyśmy się z przyjaciółką do wyjścia na miasto, bodajże na jakąś imprezę. Wpada po nas kumpel do pokoju, zastał niemały burdel u nas (wiadomo, nigdy nie można się zdecydować co ubrać, jak się pomalować, uczesać...).
Pierwszy jego tekst: 'śmierdzi rozpuszczalnikiem do paznokci!' potem usiadł przy stoliku, na którym leżała zawartość naszej kosmetyczki.. Gada z nami i nagle przerywa temat z taką fascynacją w głosie łapie zalotkę i mówi 'Ej ale zaje.ista GILOTYNA!' my w śmiech. a on zdziwiony o co nam chodzi... Długo tłumaczyłyśmy mu zasadę działania 'gilotyny' i odpowiadałyśmy na pyt w stylu 'czy to boli? nie boisz się że wyciągniesz sobie oko?!' Faceci...

[Klarissa]

Kolejne mądre poranne rozmowy

Jedziemy sobie do pracy, mój tż coś tam sobie pierniczy i pogłaskałam go po łebku (tak jak się głaszcze dziecko, które gada głupoty i jeszcze w nie wierzy) a on na to:
- Co ty robisz?! Zniszczyłaś moją fryzurę, 5 minut stałem przed lustrem a ty dwoma ruchami dłoni zrobiłaś mi kaput w p-i-z-d-u!

[Neciak89]

Napisane przez Klarissa

Kolejne mądre poranne rozmowy

Jedziemy sobie do pracy, mój tż coś tam sobie pierniczy i pogłaskałam go po łebku (tak jak się głaszcze dziecko, które gada głupoty i jeszcze w nie wierzy) a on na to:
- Co ty robisz?! Zniszczyłaś moją fryzurę, 5 minut stałem przed lustrem a ty dwoma ruchami dłoni zrobiłaś mi kaput w p-i-z-d-u!

Uwielbiam to, jak faceci kochają swoje fryzury

[201604200942]

Napisane przez WhyNotPL

A propos zalotki i innych rzeczy...
Przypomniała mi się wycieczka szkolna 3 lata temu, jeszcze w liceum

Szykowałyśmy się z przyjaciółką do wyjścia na miasto, bodajże na jakąś imprezę. Wpada po nas kumpel do pokoju, zastał niemały burdel u nas (wiadomo, nigdy nie można się zdecydować co ubrać, jak się pomalować, uczesać...).
Pierwszy jego tekst: 'śmierdzi rozpuszczalnikiem do paznokci!' potem usiadł przy stoliku, na którym leżała zawartość naszej kosmetyczki.. Gada z nami i nagle przerywa temat z taką fascynacją w głosie łapie zalotkę i mówi 'Ej ale zaje.ista GILOTYNA!' my w śmiech. a on zdziwiony o co nam chodzi... Długo tłumaczyłyśmy mu zasadę działania 'gilotyny' i odpowiadałyśmy na pyt w stylu 'czy to boli? nie boisz się że wyciągniesz sobie oko?!' Faceci...

mój chłopak nie mógł wyjść z podziwu jak to możliwe, że dziewczyna malując sobie kredką oczy, nie wydłubuje sobie ich.
Opowiadał, że przecież to niebezpieczne, ułożył nawet mroczny scenariusz, jak to kiedyś, kiedy zamieszkamy razem będziemy się spieszyć na jakąś imprezę ja będę malować oczy kredką, a on niechcący wpadłby na mnie i wydłubałabym sobie oko.
Teraz, kiedy jest ze mną, a ja maluję sobie oczy, boi się podejść do mnie, żeby mnie tylko nie szturchnąć

[wanitatywna]

Chłopak mojej kuzynki:
- Ile razy w tygodniu masz okres?

[Leosia69]

Napisane przez wanitatywna

Chłopak mojej kuzynki:
- Ile razy w tygodniu masz okres?

[uUuAsissuUu]

trzeba było odpowiedzieć pytająco: MIESIĄCZKĘ?!

[MdM]

Napisane przez wanitatywna

Chłopak mojej kuzynki:
- Ile razy w tygodniu masz okres?

Trzeba bylo powiedziec, ze 7.

[2018070520180950]

Napisane przez chromonikielnia

-co to jest bardotka?
-nie wiem
-taki stanik, bez ramiaczek jakby
-e wole z ramiaczkami, wieksze wyzwanie

Napisane przez wanitatywna

Chłopak mojej kuzynki:
- Ile razy w tygodniu masz okres?

[Neciak89]

Napisane przez SamaraMorganx

mój chłopak nie mógł wyjść z podziwu jak to możliwe, że dziewczyna malując sobie kredką oczy, nie wydłubuje sobie ich.
Opowiadał, że przecież to niebezpieczne, ułożył nawet mroczny scenariusz, jak to kiedyś, kiedy zamieszkamy razem będziemy się spieszyć na jakąś imprezę ja będę malować oczy kredką, a on niechcący wpadłby na mnie i wydłubałabym sobie oko.
Teraz, kiedy jest ze mną, a ja maluję sobie oczy, boi się podejść do mnie, żeby mnie tylko nie szturchnąć

A mój to wręcz nie uważa, co mnie irytuje, bo on mnie szturchnie a kreska pojdzie w góre... :/

[cypressangel]

Napisane przez wanitatywna

Chłopak mojej kuzynki:
- Ile razy w tygodniu masz okres?

[lilka_vanilka]

po 1. HEJ WSZYSTKIM jestem tu nowa, ale już mi się podoba
po2. co to jest TŻ??

po 3. odnośnie malowania oczu

mój TŻ przygladał się ostatnio jak malowałam rzęsy. Jak wiadomo miałam przy tym otwarte usta. On mysli i myśli... Nagle:
- Hmm... jak bym ci teraz wsadził ***** to byś nawet nie zdązyła zaprotestowac

........

albo kieeedyś z kolegą siedzę, co jadł ciastka i na mnie kruszył straszliwie.
Ja: - Przestań!!! Chcesz mnie potem trzepac??
On: - Zastanowię się ( z rozbrajającym uśmieszkiem....)

padłam...

[maria28]

Ja: Na którą nastawiłeś budzik?
On: Na 7.
Ja: Ja też na 7.
On: No to jesteśmy teraz dwa siódmaki.





Dyskutujemy o poprawności jakiegoś wyrażenia (jakieś moje zboczenie).

Zorientowałam się, że coś źle powiedziałam, więc sama siebie poprawiłam.
Ja: No, ale od razu się poprawiłam, widzisz?
On: A bo ja cię swoimi falami mózgowymi zainspirowałem (i dziwnie wymachuje rękami jakby mi te fale przesyłał)

-----
TŻ - towarzysz życia

[agniesikk]

Mieszkam w bursie i na wszystkich piętrach wyremontowali pokoje wychowawców, wymienili meble. Jeden z wychów chodzi wieczorem po pokojach i moja koleżanka:

-A nam też dadzą nowe meble do pokojów?
-Prawdopodobnie tak, ale nie jestem pewien. Chyba tak, ale nie wiem.



Moja współlokatorka położyła gumkę do włosów na łóżku. Przychodzi kolega:

-Co to? Podwiązka ze studniówki?

[lilka_vanilka]

i przed chwilą,
On zmeczony, śpiacy juz bardzo ale trzyma puszkę z piwem. Już prawie usypia, więc mu tę puszkę zabieram, a on:
- Oj, ale zostaw, czego zabierasz?
-Bo juz śpisz.
- Ale zostaw mi przytulankę...


-------------------

Dzięki maria28

[Cyska]

Napisane przez lilka_vanilka

i przed chwilą,
On zmeczony, śpiacy juz bardzo ale trzyma puszkę z piwem. Już prawie usypia, więc mu tę puszkę zabieram, a on:
- Oj, ale zostaw, czego zabierasz?
-Bo juz śpisz.
- Ale zostaw mi przytulankę...

ooo urocze

[Leosia69]

Napisane przez lilka_vanilka

i przed chwilą,
On zmeczony, śpiacy juz bardzo ale trzyma puszkę z piwem. Już prawie usypia, więc mu tę puszkę zabieram, a on:
- Oj, ale zostaw, czego zabierasz?
-Bo juz śpisz.
- Ale zostaw mi przytulankę...


-------------------

Dzięki maria28

przytulanka najważniejsza

[lilka_vanilka]

Wczoraj byłam na wywiadówce (u brata) i czekając wyszłam na fajkę z ojcem dziewczynek, do których chodze na korki. I mówi, że dobrze, ze zaraz ferie, to spokój będzie.
Ja: - Ale za to w domu nie. (ma 3 córki)
On: - Eeee.. do pracy bedę chodził przecież.

faceci.........

[cypressangel]

Napisane przez lilka_vanilka

i przed chwilą,
On zmeczony, śpiacy juz bardzo ale trzyma puszkę z piwem. Już prawie usypia, więc mu tę puszkę zabieram, a on:
- Oj, ale zostaw, czego zabierasz?
-Bo juz śpisz.
- Ale zostaw mi przytulankę...


-------------------

Dzięki maria28

Dobre

[Majka182]

To było dawno ..
Spaceruje z tż-em po paru ( to były nasz początki)
tz: jaki masz nr buta?
ja: 37
tz: (poważnie)taka wysoka i taki mały nr buta? <zdziwko>
ja: nom (nie az taka 175)
tz: bo wiesz ja sie zawsze dziwię jak mozna chodzić z tak małymi stupkami. przecież one sa małe, ja bym sie bał że sie wywrócę.są za krótkie
ja: padłam

moze to nie jest smieszne ale on to tak smiesznie a zarazem powaznie powiedział ze sikałam

[Cyska]

Napisane przez Majka182

To było dawno ..
Spaceruje z tż-em po paru ( to były nasz początki)
tz: jaki masz nr buta?
ja: 37
tz: (poważnie)taka wysoka i taki mały nr buta? <zdziwko>
ja: nom (nie az taka 175)
tz: bo wiesz ja sie zawsze dziwię jak mozna chodzić z tak małymi stupkami. przecież one sa małe, ja bym sie bał że sie wywrócę.są za krótkie
ja: padłam

moze to nie jest smieszne ale on to tak smiesznie a zarazem powaznie powiedział ze sikałam

No bo 37 przy 175 to malutko. Ale faaajnie Ci

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez lilka_vanilka

i przed chwilą,
On zmeczony, śpiacy juz bardzo ale trzyma puszkę z piwem. Już prawie usypia, więc mu tę puszkę zabieram, a on:
- Oj, ale zostaw, czego zabierasz?
-Bo juz śpisz.
- Ale zostaw mi przytulankę...

[kasssiaa16]

Koleżanka właśnie była na zakupach z bratem w tesco, musiała koniecznie podpaski kupic .
Chodzą po sklepie, chodzą a jej brat:
Jeszcze to twoje do dupy

wykazał sie elokwencja, nie ma co.
koleżanka leżała tam podobno na ziemi ze śmiechu

[Anemone]

Z serii 'Test wiedzy o kobietach'.
Ja: Kochanie, powiedz mi, co to jest konturówka?
TŻ: No takie coś do obrysowywania konturów...
Ja: Jakich konturów?
TŻ: No na powiekach jak ktoś ich nie ma...
Padłam Nie znam człowieka bez powiek
Ja: Co to jest bardotka?
TŻ: Jakaś czapka?

[goraca_czekolada]

Lubimy sobie jakoś tak żartować, dogryzać.. ale w gruncie rzeczy to się kochamy tylko takie mamy poryte poczucia humoru )
----------------------------------------------

Rozmawiamy o naszym wyjeździe do Niemiec.
TŻ zna j. angielski, j. włoski. Ale po niemiecku ani słowa.
Pyta mnie o różne słówka, zwroty..

Ja: "Dzień dobry", "dziękuję", więcej ci nie trzeba.. Bo po co?
TŻ: No nie wiem... A jeśli na przykład mi się zgubisz?
Ja: Zgubię? Niby gdzie?
TŻ: Hmmm... No właśnie nie wiem gdzie może mnie takie szczęście spotkać..

[2018070520180950]

moj kumpel ostatnio jeden do drugiego
"Znudzilo ci sie prostym nosem oddychac?"
albo "Pchasz sie w gips?"


ten sam kumpel, jak chodzilam na randki mowil ze ja je.basuję. Pytam sie co to znaczy a on ze "No masz je.basa, je.bas to facet co nie bo je.basuje, no to jak randkujeszto je.basujesz"

[miss_seepy]

Napisane przez Kachaaa

moj kumpel ostatnio jeden do drugiego
"Znudzilo ci sie prostym nosem oddychac?"
albo "Pchasz sie w gips?"

to w tym typie teksty mojego taty "chcesz poznać nowych znajomych na chirurgii szczękowej" ale on to mówi naprawdę naprawdę żartobliwym tonem...

[Marina1]

Witam! Miło mi ze dołączyłam do grona Wizażanek

Gdy poznałam mojego obecnego TŻ miałam przedłużane włosy.
Kiedys leżymy sobie na łóżku,całusy,uściski itp:P i on nagle pod wpływem chwili włożył rękę w moje włosy..

Tż-Aaaaaaa!!! Robaki!!!
Ja-To są przedłużenia,taka kreatynka!!!mam przedłużone włosy!
Tż-To Ty włosów nie masz?Jak Ci to wkręcili do czaszki!

I musiałam tłumaczyć,pokazywac,przek onywać...Ehhh te chłopy