skończyłam studia i jestem bezrobotna - Strona 82 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-02-01, 14:06   #2431
Tuppence_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 397
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Dziewczyny,
zgadzam się, że czasem ciężko jest pogodzić studia z dodatkową pracą, ale wydaje mi się, że niektóre z Was trochę przesadzają. Nie wątpię, że są kierunki, na których siedzisz całe popołudnia z nosem w książce, ale na większości kierunków da się jednak coś wykombinować. Sama studiuję filologię (III rok). Od początku studiów udzielam korków, prowadziłam zajęcia w domu dziecka (i o dziwo, super płacili, szkoda że się te lekcje skończyły,) później zaczęłam robić drobne i nieliczne tłumaczenia. Ogłaszałam się w internecie, ale odzew był bardzo słaby, praktycznie żaden. Zaczęłam szukać miejsca do odbycia praktyk. Znalazłam chętną fundację, której przetłumaczyłam parę tekstów na stronę internetową, później biuro tłumaczeń, w którym w tej chwili odbywam staż/ praktyki (oni to nazywają stażem, ale nie ma to nic wspólnego z UP). Jestem bardzo zadowolona, dużo się uczę. Spędzam tam maksymalnie 15 godzin tygodniowo, sama ustalam grafik. Jasne, że nie jest to super doświadczenie, ale przynajmniej mam co wpisać w CV. I pracodawcy na to patrzą. Gdy byłam na rozmowach w szkołach jęz. byłam pytana, w jakim wieku miałam uczniów na tych korepetycjach, jakie stosuję metody itp.
Do głowy by mi nie przyszło, żeby szukać po studiach zajęcia nie związanego z wykształceniem. W wakacje szukałam pracy, oczywiście nie mogłam znaleźć nic sensownego (a na wakacyjne kursy jęz. za późno się obudziłam). Chcieli mnie tylko w call center, ale postanowiłam, że nie będę sobie marnowała wakacji za marne pieniądze w pracy, która mnie nie rozwija. Zamiast tego dałam trochę ogłoszeń odnośnie korków, jak przyszedł koniec sierpnia odzew był bardzo duży. Oprócz tego chodziłam na liczne konferencje dla nauczycieli j. obcych (chociaż o dziwo, lektorką nie chcę być, ale uznałam, że warto posłuchać).
Ponadto staram się dużo czytać o zawodzie tłumacza (czyli, mam nadzieję, moim przyszłym). Studiuję fora tłumaczy, czytam ich wypowiedzi, staram się zorientować w tym środowisku.
Wydaje mi się, że jest dużo firm, które organizują praktyki i staże dla studentów lub absolwentów. Nie jesteście zdane tylko na UP.
Poza tym, napiszcie, co studiujecie/ studiowałyście. Bo na różnych kierunkach zdobywanie doświadczenia może różnie wyglądać.
Tuppence_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 14:22   #2432
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Wszystko fajnie, ale w teorii, nie przeczę, że może jesteś wyjątkiem, który jeszcze ma wielkie szczęście i po studiach z biegu rozpoczął wielką karierę i jeszcze do tego jest rozchwytywany.
Fajnie, 5 godzin dorywczej pracy. Tylko który pracodawca się na to zgodzi?? Albo pracujesz albo nie pracujesz. Niestety jest rynek pracodawcy i nie wiem który student może dykotować szefowi jak ma wygladać jego grafik. Może masz na myśli jakieś stanie na promocjach? To i owszem da się i to więcej niż 5 godzin. Tylko kto później na takie doświadczenie patrzy jak wszędzie chcą kierunkowego.
No prosze was, nie przesadzajcie. Ani ja nie jestem wybitnie zdolna, ani wyjatkiem tym bardziej nie jestem. Spora czesc moich znajomych, po roznych studiach znalazla fajna prace.

5h tygodniowo dorywczej pracy mozna znalezc prawie wszedzie, kwestia dogadania sie. Czasem warto pochodzic gdzies za darmo, pokazac sie, zabiegac, by potem miec szanse na cos wiekszego. Prykladem jest moj kolega ze studiow, ktorego podziwiam za upor i wytrwalosc w dazeniu do celu. Od 2 roku chodzil za darmo do tvn, podpatrywal, szkolil sie, nie wzial za to ani grosza, a czasem sie uharowal. Teraz pracuje przy produkcji najfajniejszych programow wlasnie w TVN i zarabia spore pieniadze.

Cytat:
Napisane przez Tuppence_ Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
zgadzam się, że czasem ciężko jest pogodzić studia z dodatkową pracą, ale wydaje mi się, że niektóre z Was trochę przesadzają. Nie wątpię, że są kierunki, na których siedzisz całe popołudnia z nosem w książce, ale na większości kierunków da się jednak coś wykombinować. Sama studiuję filologię (III rok). Od początku studiów udzielam korków, prowadziłam zajęcia w domu dziecka (i o dziwo, super płacili, szkoda że się te lekcje skończyły,) później zaczęłam robić drobne i nieliczne tłumaczenia. Ogłaszałam się w internecie, ale odzew był bardzo słaby, praktycznie żaden. Zaczęłam szukać miejsca do odbycia praktyk. Znalazłam chętną fundację, której przetłumaczyłam parę tekstów na stronę internetową, później biuro tłumaczeń, w którym w tej chwili odbywam staż/ praktyki (oni to nazywają stażem, ale nie ma to nic wspólnego z UP). Jestem bardzo zadowolona, dużo się uczę. Spędzam tam maksymalnie 15 godzin tygodniowo, sama ustalam grafik. Jasne, że nie jest to super doświadczenie, ale przynajmniej mam co wpisać w CV. I pracodawcy na to patrzą. Gdy byłam na rozmowach w szkołach jęz. byłam pytana, w jakim wieku miałam uczniów na tych korepetycjach, jakie stosuję metody itp.
Do głowy by mi nie przyszło, żeby szukać po studiach zajęcia nie związanego z wykształceniem. W wakacje szukałam pracy, oczywiście nie mogłam znaleźć nic sensownego (a na wakacyjne kursy jęz. za późno się obudziłam). Chcieli mnie tylko w call center, ale postanowiłam, że nie będę sobie marnowała wakacji za marne pieniądze w pracy, która mnie nie rozwija. Zamiast tego dałam trochę ogłoszeń odnośnie korków, jak przyszedł koniec sierpnia odzew był bardzo duży. Oprócz tego chodziłam na liczne konferencje dla nauczycieli j. obcych (chociaż o dziwo, lektorką nie chcę być, ale uznałam, że warto posłuchać).
Ponadto staram się dużo czytać o zawodzie tłumacza (czyli, mam nadzieję, moim przyszłym). Studiuję fora tłumaczy, czytam ich wypowiedzi, staram się zorientować w tym środowisku.
Wydaje mi się, że jest dużo firm, które organizują praktyki i staże dla studentów lub absolwentów. Nie jesteście zdane tylko na UP.
Poza tym, napiszcie, co studiujecie/ studiowałyście. Bo na różnych kierunkach zdobywanie doświadczenia może różnie wyglądać.
Korepetycje to dobra sprawa. Tez sie tym zajmowalam i mialam z tego niezle pieniadze, a i w CV bylo co wpisac.

Wbrew pozorom pracodawcy patrza nie na konkrety, ale na checi, starania, wykorzystanie swojego wolnego czasu itd. To jest wazne, bo latwiej jest uformowac mloda krew, niz starego wyjadacza, wiec jak najbardziej macie szanse na fajna prace !!

Tak czasem was czytam i nie wierze, ze kazda z was miala ciezkie studia, robila projekty po nocach, nie miala czasu na podjecie jakiegos innego zajecia. W takim razie nie mialyscie tez zycia prywatnego wcale, skoro takie zabiegane bylyscie...

Ja pracuj i studiujac dziennie mialam nawet sporo wolnego cas na inne przyjemnosci, wiec nie wiem, jak to jest. Projekty rozne tez robilam, malo sie uczylam, bo mi sie nie chcialo i selekcjonowalam wiedze, na ta, ktora mi sie przyda - ta sie interesowalam, i na ta, ktora trzeba wkuc, zdac, zapomniec.

Zyje mi sie dobrze, grunt to miec pozytywne nastawienie.
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 15:04   #2433
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Nie chcę żeby wychodziło, że na siłę zbijam argumenty....ale jeżeli chodzi o korki to też nie jestem do końca przekonana, że dużo to pomoże. Niestety sama się o tym przekonałam, studiowałam filologię, od 3 roku regularnie udzielałam korków, na 5 chciałam załapać się do szkoły językowej. Niestety gdzie nie poszłam pytali czy prowadziłam kursy w szkołach. Niestety moja odpowiedź była, że nie. Pomyślałam, że coś się załatwi po studiach. Byłam w wielkim błędzie. Cholernie ciężko było mi zdobyć pracę. W moim przypadku korki nic mi nie pomogły. Bo na dobrą sprawę korków może udzielać każdy. Także sytuacje są róźne.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość

Tak czasem was czytam i nie wierze, ze kazda z was miala ciezkie studia, robila projekty po nocach, nie miala czasu na podjecie jakiegos innego zajecia. W takim razie nie mialyscie tez zycia prywatnego wcale, skoro takie zabiegane bylyscie...

Ja pracuj i studiujac dziennie mialam nawet sporo wolnego cas na inne przyjemnosci, wiec nie wiem, jak to jest. Projekty rozne tez robilam, malo sie uczylam, bo mi sie nie chcialo i selekcjonowalam wiedze, na ta, ktora mi sie przyda - ta sie interesowalam, i na ta, ktora trzeba wkuc, zdac, zapomniec.

Zyje mi sie dobrze, grunt to miec pozytywne nastawienie.
Nie wiem jaki kierunek studiowałaś, ale może jakiś mało wymagający, bo nie wiem, kto może na studiach mało się uczyć. Jeżeli chodzi o życie prywatne to przy moim rozwalonym dzień w dzień planie dużo go nie miałam. Coś za coś - albo życie prywatne albo 5.0 na dyplomie.
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 15:40   #2434
pani ćma
Zakorzenienie
 
Avatar pani ćma
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość

Coś za coś - albo życie prywatne albo 5.0 na dyplomie.
takie podejscie mnie smieszy - co Ci z tej 5.0 na dyplomie, jesli nie masz ani doswiadczenia, ani zycia prywatnego? Serio, interesuje mnie to

Ja sie w pelni zgadzam z opiniami Pumas, postepuje w zyciu i na studiach tak samo, jestem na III roku i mam spore doswiadczenie - mysle, ze to wlasnie ono zaprocentuje w przyszlosci, a nie to, ze mam srednia w okolicach 4,5.
__________________

Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką.
Ale przynosi szacunek.
A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda.


65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 >
59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49
pani ćma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 15:45   #2435
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Hmm, wiesz, skonczylam 2 kierunki, jeden humanistyczny, drugi scisly. Nie sadze, zebym miala malo nauki i znam pare doslownie osob, ktore faktycznie cos tam zakuwaja. Studia to zabawa, a nie ciagle kucie po nocach. Rodzice niech zyja w nieswiadomosci

Korki korkami, ale mozna zapisac sie do szkoly jezykowej online - i udzielac lekcji przez skypa. Bardzo dobre pieniadze, a pracujesz kiedy chcesz, czesto po nocach.

Dla chcacego nic trudnego.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Cytat:
Napisane przez pani ćma Pokaż wiadomość
takie podejscie mnie smieszy - co Ci z tej 5.0 na dyplomie, jesli nie masz ani doswiadczenia, ani zycia prywatnego? Serio, interesuje mnie to

Ja sie w pelni zgadzam z opiniami Pumas, postepuje w zyciu i na studiach tak samo, jestem na III roku i mam spore doswiadczenie - mysle, ze to wlasnie ono zaprocentuje w przyszlosci, a nie to, ze mam srednia w okolicach 4,5.

Mnie tez interesuje, co Ci z tego 5.0 ?? Wyobraz sobie, ze ja na tym jednym kierunku rowniez mialam 5.0, udane zycie prywatne, fajna prace, pieniadze itd.

1 pracodawca na 10 zwroci uwage, co mialas na dyplomie zwlaszcza, ze wekszosc pracodawcow nawet naszego dyplomu w rekach nie bedzie mialo - dyplom idzie do kadr i tyle z tego Twojego 5.0 )))))
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 16:11   #2436
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez pani ćma Pokaż wiadomość
takie podejscie mnie smieszy - co Ci z tej 5.0 na dyplomie, jesli nie masz ani doswiadczenia, ani zycia prywatnego? Serio, interesuje mnie to

Ja sie w pelni zgadzam z opiniami Pumas, postepuje w zyciu i na studiach tak samo, jestem na III roku i mam spore doswiadczenie - mysle, ze to wlasnie ono zaprocentuje w przyszlosci, a nie to, ze mam srednia w okolicach 4,5.
Cieszę się, że dałam Ci powód do poprawienia sobie humoru. Doświadczenie mam, ale nie stricte związane z kierunkiem, bo co mi po korkach. Wyobraź sobie, że w każde wakacje zasuwałam przez 4 miesiące. A i wyobraź sobie, że na każdej rozmowie byłam pytana o średnią.
Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Hmm, wiesz, skonczylam 2 kierunki, jeden humanistyczny, drugi scisly. Nie sadze, zebym miala malo nauki i znam pare doslownie osob, ktore faktycznie cos tam zakuwaja. Studia to zabawa, a nie ciagle kucie po nocach. Rodzice niech zyja w nieswiadomosci
Dla mnie studia to przede wszystkim zdobywanie wiedzy, a nie latanie po imprezach. Moi rodzice uważają podobnie i widzę, że mają racje, bo doszli do stanowisk kierowniczych. Nie narzekam, że więcej się uczyłam niż imprezowałam. Pisząc coś za coś, nie miałam na myśli, że siedziałam non stop w domu. Imprezowałam chyba mniej niż norma przewiduje. Chodziałam za to wyspana, miałam czas na siłownie, tańce i korki.
[QUOTE=pumas;16881753
Korki korkami, ale mozna zapisac sie do szkoly jezykowej online - i udzielac lekcji przez skypa. Bardzo dobre pieniadze, a pracujesz kiedy chcesz, czesto po nocach.

Dla chcacego nic trudnego.

Mnie tez interesuje, co Ci z tego 5.0 ?? Wyobraz sobie, ze ja na tym jednym kierunku rowniez mialam 5.0, udane zycie prywatne, fajna prace, pieniadze itd.

1 pracodawca na 10 zwroci uwage, co mialas na dyplomie zwlaszcza, ze wekszosc pracodawcow nawet naszego dyplomu w rekach nie bedzie mialo - dyplom idzie do kadr i tyle z tego Twojego 5.0 )))))[/QUOTE]
iBardzo się cieszę, że miałam taką średnią, dla mnie jest to powód do dumy, umieszczam też tę informację w CV. Nikt mi nie powiedział, że to nie ma żadnego znaczenia.
Wybacz, ale piszesz takim tonem jakbym zarzuciła Ci, że kiepsko się uczyłaś. Nic takiego nie napisałam więc bądź tak miła i nie pisz, że nic mi z mojego 5.0, ja tam jestem z tego dumna.
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 16:30   #2437
nieznosna1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Pojawiam się znowu.
Doświadczenie jakie mam to: 2 praktyki w wakacje po miesiącu. Po obronie był telemarketing, pare miesięcy. W tym czasie dalej chodziłam na rozmowy ale nic nie wyszło. Miałam dosc takiej pracy i odeszłam. Od tego czasu nie pracuje. We środę ide na to szkolenie, umowa zlecenie ma być, wiec mam nadzieje ze bede mogła w kazdej chwili zrezygnnować (tak nawet miałam w tym call center). Bede dalej chodzić na rozmowy o prace. Mimo że mam 2 kierunki, nie bede się przejmować, chociaż fakt jest to przykre. Mój Tż nie chciał by żebym tam zaczynała
Co do stażu to juz miałam mieć, ale PUP stwierdził, że jednak już kasy nie mają. Teraz nawet gdyby się zgodzili to już nie mogę, bo to ma być rok od momentu obrony stara jestem 26 latek hehe

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

a co do tych linków, to już na nie cv wysłałam, ale telefon nie zadzwonił
Po prostu chyba jestem pechowa
nieznosna1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-01, 16:36   #2438
ratta
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Wiecie co, a ja nie chciałam 5.0, zawsze bardziej liczyło się dla mnie doświadczenie, ale jest ono miniamalne (to w zawodzie to tylko pół roku). Dlaczego? Bo u mnie nie było czasowej możliwości, jasne są osoby, które pracują na pełen etat, ale muszą prosić (czasem błagać) prowadzących o możliwość zaliczenia bez uczęszczania na zajęcia albo nawet ryzykować, bo prowadzący się nie zgadza. Ja bym się tak czuła podle.

Poza tym dla mnie korepetycje to to samo co np. sprzedaż na allegro bez dg- nielegalna praca, dlatego tego na co nie mam umowy, nie wpisuję. I to chyba nie jest tak, że wszystkie, które narzekają są leniwe, nie znają 2 języków, nie mają kursów i żadnego doświadczenia. Rekruterzy chcą tego kierunkowego. Nie wiem czy wszyscy i wszędzie, ale wystarczy poczytać goldenline. A różnica może tkwić np. w charakterze.

Aha, w tej jedynej pracy w zawodzie, pytano mnie o średnią.
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU

Z góry dziękuję za pomoc.

ratta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 16:37   #2439
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez nieznosna1983 Pokaż wiadomość
Pojawiam się znowu.
Doświadczenie jakie mam to: 2 praktyki w wakacje po miesiącu. Po obronie był telemarketing, pare miesięcy. W tym czasie dalej chodziłam na rozmowy ale nic nie wyszło. Miałam dosc takiej pracy i odeszłam. Od tego czasu nie pracuje. We środę ide na to szkolenie, umowa zlecenie ma być, wiec mam nadzieje ze bede mogła w kazdej chwili zrezygnnować (tak nawet miałam w tym call center). Bede dalej chodzić na rozmowy o prace. Mimo że mam 2 kierunki, nie bede się przejmować, chociaż fakt jest to przykre. Mój Tż nie chciał by żebym tam zaczynała
Co do stażu to juz miałam mieć, ale PUP stwierdził, że jednak już kasy nie mają. Teraz nawet gdyby się zgodzili to już nie mogę, bo to ma być rok od momentu obrony stara jestem 26 latek hehe

a co do tych linków, to już na nie cv wysłałam, ale telefon nie zadzwonił
Po prostu chyba jestem pechowa
Nieznośna, nie czytałam wcześniej, ale jeżeli mogę zapytać to jak długo szukasz pracy?? Gdzie mieszkasz?? Może w tym jest problem, bo w Twoim regionie nie ma miejsc pracy. Bierzesz pod uwagę przeprowadzkę. W moim przypadku po przeprowadzce do Warszawy znalazłam pracę.

Poza tym, mogę Ci powiedzieć żebyś się nie poddawała, na 100% znajdziesz pracę. Niestety, w tym kraju łatwo z pracą nie jest. Czytałam artykuł na podstawie badań przeprowadzonych w róźnych krajach UE, że o ile np. w Holandii czy Francji średni czas znalezienia pracy wynosi ok 2-3 miesiace, to w Polsce może to być nawet rok
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 16:47   #2440
nieznosna1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Nieznośna, nie czytałam wcześniej, ale jeżeli mogę zapytać to jak długo szukasz pracy?? Gdzie mieszkasz?? Może w tym jest problem, bo w Twoim regionie nie ma miejsc pracy. Bierzesz pod uwagę przeprowadzkę. W moim przypadku po przeprowadzce do Warszawy znalazłam pracę.

Poza tym, mogę Ci powiedzieć żebyś się nie poddawała, na 100% znajdziesz pracę. Niestety, w tym kraju łatwo z pracą nie jest. Czytałam artykuł na podstawie badań przeprowadzonych w róźnych krajach UE, że o ile np. w Holandii czy Francji średni czas znalezienia pracy wynosi ok 2-3 miesiace, to w Polsce może to być nawet rok
Dwie obrony miałam pod koniec 2008r. Potem była call center do koćca marca, jakoś tak 2009 r. Wiec troszkę długo Szukam pracy w Sosnowcu, Dąbrowie G., Będzinie, Katowicach, generalnie na śląsku
No ja to słyszałam, że ludzie to nawet kilka lat szukają pracy. Moja kumpela 2 lata szukała. W końcu zadzwonił kumpel, i jej załatwił robote. Pracuje od niedawna w ubezpieczeniach. AAA skonczyła WSB na kierunku Zarządzanie kadrami. Jest sprawiedliwosc???predzej ja powinnam mieć taką pracą bo ja mam wydział Finansów i Ubezp eh:/
A tylko zadzwoniła, żeby się pochwalić, że ma prace i kontakt się urwał jak to ona AAA dodała, że bez znajomości to się pracy nie znajdzie, spoko nie????:mu r:Pocieszyła mnie byhahaha
nieznosna1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 16:59   #2441
pani ćma
Zakorzenienie
 
Avatar pani ćma
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Cieszę się, że dałam Ci powód do poprawienia sobie humoru. Doświadczenie mam, ale nie stricte związane z kierunkiem, bo co mi po korkach. Wyobraź sobie, że w każde wakacje zasuwałam przez 4 miesiące. A i wyobraź sobie, że na każdej rozmowie byłam pytana o średnią.
Cytat:
Napisane przez ratta Pokaż wiadomość
Aha, w tej jedynej pracy w zawodzie, pytano mnie o średnią.
hm, to dosc dziwne, bo ja praktykowalam i/lub pracowalam dotychczas w 6 miejscach, i nikt nigdy nie zapytal mnie o oceny czy srednia. Jedynie o umiejetnosci i doswiadczenie. To samo dotyczy moich znajomych szukajacych pracy i praktyk w roznych branzach. Jedyne przypadki gdzie wiem, ze moga pytac o srednia lub oceny, dotycza ludzi studiujacych prawo.

I mam pytanie do Marbelli - skoro korki nie sa zwiazane z kierunkiem, to po co to robilas? Przeciez bylas tego swiadoma. Chyba lepiej od razu szukac czegos zwiazanego z kierunkiem.

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Gdzie mieszkasz?? Może w tym jest problem, bo w Twoim regionie nie ma miejsc pracy. Bierzesz pod uwagę przeprowadzkę.
tez o to pytalam, nieznosna, moze lepiej sie przeprowadzic niz isc na monitoring?
__________________

Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką.
Ale przynosi szacunek.
A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda.


65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 >
59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49
pani ćma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-01, 17:03   #2442
nieznosna1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez pani ćma Pokaż wiadomość
hm, to dosc dziwne, bo ja praktykowalam i/lub pracowalam dotychczas w 6 miejscach, i nikt nigdy nie zapytal mnie o oceny czy srednia. Jedynie o umiejetnosci i doswiadczenie. To samo dotyczy moich znajomych szukajacych pracy i praktyk w roznych branzach. Jedyne przypadki gdzie wiem, ze moga pytac o srednia lub oceny, dotycza ludzi studiujacych prawo.

I mam pytanie do Marbelli - skoro korki nie sa zwiazane z kierunkiem, to po co to robilas? Przeciez bylas tego swiadoma. Chyba lepiej od razu szukac czegos zwiazanego z kierunkiem.



tez o to pytalam, nieznosna, moze lepiej sie przeprowadzic niz isc na monitoring?
Nie, wole iść na monitoring, nie chce stracić Tż Kontaktu z nim po prostu. Nie wierze w związek na odległość:/
nieznosna1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 17:08   #2443
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez nieznosna1983 Pokaż wiadomość
Dwie obrony miałam pod koniec 2008r. Potem była call center do koćca marca, jakoś tak 2009 r. Wiec troszkę długo Szukam pracy w Sosnowcu, Dąbrowie G., Będzinie, Katowicach, generalnie na śląsku
No ja to słyszałam, że ludzie to nawet kilka lat szukają pracy. Moja kumpela 2 lata szukała. W końcu zadzwonił kumpel, i jej załatwił robote. Pracuje od niedawna w ubezpieczeniach. AAA skonczyła WSB na kierunku Zarządzanie kadrami. Jest sprawiedliwosc???predzej ja powinnam mieć taką pracą bo ja mam wydział Finansów i Ubezp eh:/
A tylko zadzwoniła, żeby się pochwalić, że ma prace i kontakt się urwał jak to ona AAA dodała, że bez znajomości to się pracy nie znajdzie, spoko nie????:mu r:Pocieszyła mnie byhahaha
Kurcze, nie mogę uwierzyć, przecież to spora aglomeracja. W każdym razie myślałaś o przeprowadzce????
Co do tych znjomości to powiem Ci, że i one nie pomogą jak nie ma wakatów ani kwalifikacji (przynajmniej tak było u mnie). Moi rodzice pracują w budżetówce, więc jak wiadomo ciepłe i bezpieczne posadki mają. Obydwoje na kierowniczych stanowiskach. Wydaje się, że mogliby mi załatwić pracę. Naiwne myślenie... po pierwsze nie ma konkursów w tych instytucjach, po drugie co filolog może tam robic?? Tak więc parę miesięcy po obronie spotykam znajomych, a oni wielce zdziwieni, że nie mam pracy, no bo jak to córeczka naczelnika i kierowniczki bez pracy. Ano tak.

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Cytat:
Napisane przez pani ćma Pokaż wiadomość

I mam pytanie do Marbelli - skoro korki nie sa zwiazane z kierunkiem, to po co to robilas? Przeciez bylas tego swiadoma. Chyba lepiej od razu szukac czegos zwiazanego z kierunkiem.
Korki są związane ze studiami, bo studiowałam filologię obcą. Teraz nie uczę, ale mam pracę w której język jest mi bardzo potrzebny.

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Cytat:
Napisane przez nieznosna1983 Pokaż wiadomość
Nie, wole iść na monitoring, nie chce stracić Tż Kontaktu z nim po prostu. Nie wierze w związek na odległość:/
Wiesz czasami może warto wybrać, związek niekonicznie się od tego rozpadnie, a myślę, że Tż zrozumiałby sytuację. Może zdobyłabyś doświadczenie za rok a poźniej wróciła do siebie.
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 17:12   #2444
pani ćma
Zakorzenienie
 
Avatar pani ćma
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez nieznosna1983 Pokaż wiadomość
Nie, wole iść na monitoring, nie chce stracić Tż Kontaktu z nim po prostu. Nie wierze w związek na odległość:/
a nie mozecie oboje sie przeprowadzic? chyba ze twoj TŻ ma dobrze platna prace w zawodzie..

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość

Korki są związane ze studiami, bo studiowałam filologię obcą. Teraz nie uczę, ale mam pracę w której język jest mi bardzo potrzebny.

Wiesz czasami może warto wybrać, związek niekonicznie się od tego rozpadnie, a myślę, że Tż zrozumiałby sytuację. Może zdobyłabyś doświadczenie za rok a poźniej wróciła do siebie.
rozumiem.
A co do rozłąki - tez uwazam, ze da sie to przezyc. Jestem z moim TŻ 4 lata, z czego mieszkamy ze soba 2,5 roku, tez wydawalo mi sie, ze nigdy nie bede mogla byc z nim na odleglosc, a teraz oboje podjelismy decyzje, ze ja po wakacjach jade do Warszawy (wieksze mozliwosci, bo z mojego przyszlego zawodu jest tam 90% rynku pracy, no i rozwoj ), bedziemy sie widywac w weekendy, a on po skonczeniu studiow w Krakowie dojedzie do mnie (czyli czeka nas minimum 2 lata w rozjazdach). Wydaje mi sie, ze jesli milosc jest prawdziwa, a zwiazek zbudowany na solidnych fundamentach, to nie ma sie czego bac
__________________

Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką.
Ale przynosi szacunek.
A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda.


65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 >
59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49

Edytowane przez pani ćma
Czas edycji: 2010-02-01 o 17:13
pani ćma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 17:15   #2445
nieznosna1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez pani ćma Pokaż wiadomość
a nie mozecie oboje sie przeprowadzic? chyba ze twoj TŻ ma dobrze platna prace w zawodzie..



rozumiem.
A co do rozłąki - tez uwazam, ze da sie to przezyc. Jestem z moim TŻ 4 lata, z czego mieszkamy ze soba 2,5 roku, tez wydawalo mi sie, ze nigdy nie bede mogla byc z nim na odleglosc, a teraz oboje podjelismy decyzje, ze ja po wakacjach jade do Warszawy (wieksze mozliwosci, bo z mojego przyszlego zawodu jest tam 90% rynku pracy, no i rozwoj ), bedziemy sie widywac w weekendy, a on po skonczeniu studiow w Krakowie dojedzie do mnie (czyli czeka nas minimum 2 lata w rozjazdach). Wydaje mi sie, ze jesli milosc jest prawdziwa, a zwiazek zbudowany na solidnych fundamentach, to nie ma sie czego bac
Mieszka w domku, siorka wyjechała, wiec ktoś musi pilnować domu...
Ale ja nawet na start gdzieś w Wawie nie miałabym kasy
nieznosna1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 17:42   #2446
ratta
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez pani ćma Pokaż wiadomość
hm, to dosc dziwne, bo ja praktykowalam i/lub pracowalam dotychczas w 6 miejscach, i nikt nigdy nie zapytal mnie o oceny czy srednia. Jedynie o umiejetnosci i doswiadczenie. To samo dotyczy moich znajomych szukajacych pracy i praktyk w roznych branzach. Jedyne przypadki gdzie wiem, ze moga pytac o srednia lub oceny, dotycza ludzi studiujacych prawo.
To była praca ściśle związana z programem studiów, chociaż zapytano mnie o średnią z wszystkich przedmiotów, a nie tych, które były potrzebne. A i moja średnia to nie było 5.0 Umiejętności i doświadczenie nie były potrzebne, tylko wiedza.

A mój chłopak się nie zgłasza na praktyki, bo uważa, że go nie przyjmą ze względu na średnią, często jest coś takiego w ogłoszeniu, on studiuje ekonomię.
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU

Z góry dziękuję za pomoc.

ratta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 17:42   #2447
titina
Zakorzenienie
 
Avatar titina
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 399
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Miałam różne czasem dziwne a czasem nawet intymne pytania na rozmowach kwalifikacyjnych, ale nigdy nikt mnie o średnią nie pytał....
__________________



I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks.


titina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 17:47   #2448
Puntodivista
☕ sprawia, że jestem☺
 
Avatar Puntodivista
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ✿
Wiadomości: 6 743
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Średnia jest ważna jak się myśli o pracy naukowej i tyle.
Trzeba wyważyć "studiowanie" z "nauką" i git malina
__________________

Z m i e n i ł a m swoje życie!
Puntodivista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 18:33   #2449
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez titina Pokaż wiadomość
Miałam różne czasem dziwne a czasem nawet intymne pytania na rozmowach kwalifikacyjnych, ale nigdy nikt mnie o średnią nie pytał....
A ja na szczęście miałam odwrotnie.

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Cytat:
Napisane przez nieznosna1983 Pokaż wiadomość
Mieszka w domku, siorka wyjechała, wiec ktoś musi pilnować domu...
Ale ja nawet na start gdzieś w Wawie nie miałabym kasy
Nieznośna, odpowiedz sobie sama przed sobą czy trochę nie wyszukujesz przyczyn żeby nie poszerzać pola poszukiwań. Bo przecież znalzłby się ktoś, kto dałby Ci pożyczkę na rozruch w pierwszym miesiącu, poza tym pracujesz obecnie.
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-01, 18:41   #2450
nieznosna1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Nie pracuje jeszcze. We środę ide dopiero na szkolenie. Jeszcze nic nie podpisałam.
Nie nie szukam przyczyn, nie jestem księżniczką. Pracowałam w call center. Teraz ide na monitoring. Wiec świadczy tylko o tym, że chcę pracować a nie siedzieć na dupie, mimo ze mam 2 uczelnie
Żadna praca nie hańbi. A nóż poznam tam kogoś, kto pozwoli mi spróbować na wyższym stanowisku, kto wie, trzeba kombinować. Co do zmiany miejsca zamieszkania, nie wchodzi w grę. Ja chce przeprowadzić sie do Tż, muszę mieć prace na śląsku. Zdania nie zmienie
nieznosna1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 19:48   #2451
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

chyba dziewczyny zapominacie o tym, że nie każda z nas może sobie pozwolić na wybór praktyk czy pracy dorywczej w zawodzie przez 15h w tyg bo ich po prostu na to nie stać. Tak samo jak praca w zawodach nie związanych ze studiowanym kierunkiem często jest wymuszona zarówno sytuacją na rynku pracy/w domach i chęcią/przymusem pójścia do pracy-w końcu nie wszystkie mamy rodziców pracujących na wyższych stanowiskach żebyśmy sobie mogły pozwolić na beztroskie szukanie darmowych praktyk. Dlatego ja w zupełności rozumiem podjęcie przez Nieznośną1983 pracy na monitoringu
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 20:38   #2452
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Puntodivista Pokaż wiadomość
Średnia jest ważna jak się myśli o pracy naukowej i tyle.
Trzeba wyważyć "studiowanie" z "nauką" i git malina
Dokładnie !!!! Uważam, ze pytanie na rozmowie o srednia jest bardzo dziwne zwlaszcza, ze na dyplomie sredniej nie ma, wiec mozna troche nakitowac


Cytat:
Napisane przez nieznosna1983 Pokaż wiadomość
Nie, wole iść na monitoring, nie chce stracić Tż Kontaktu z nim po prostu. Nie wierze w związek na odległość:/
Dla mnie takie myslenie to zamykanie sobie drogi rozwoju. Trzymanie cale zycie tzta za reke nie zagwarantuje Ci pomyslnosci w zwiazku.


[QUOTE=pani ćma;16884085]hm, to dosc dziwne, bo ja praktykowalam i/lub pracowalam dotychczas w 6 miejscach, i nikt nigdy nie zapytal mnie o oceny czy srednia. Jedynie o umiejetnosci i doswiadczenie. To samo dotyczy moich znajomych szukajacych pracy i praktyk w roznych branzach. Jedyne przypadki gdzie wiem, ze moga pytac o srednia lub oceny, dotycza ludzi studiujacych prawo.

Dokladnie, tak samo wazna jest uczelnia, na jakiej sie konczylo to prawo.



Cytat:
Napisane przez nieznosna1983 Pokaż wiadomość
Dwie obrony miałam pod koniec 2008r. Potem była call center do koćca marca, jakoś tak 2009 r. Wiec troszkę długo Szukam pracy w Sosnowcu, Dąbrowie G., Będzinie, Katowicach, generalnie na śląsku
No ja to słyszałam, że ludzie to nawet kilka lat szukają pracy.

Ze co ??????? Nie znam ani jednej takiej osoby. od bidy idziesz na kase do marketu lub do McDonalds, tam przyjmuja kazdego.

Moja kumpela 2 lata szukała. W końcu zadzwonił kumpel, i jej załatwił robote. Pracuje od niedawna w ubezpieczeniach. AAA skonczyła WSB na kierunku Zarządzanie kadrami. Jest sprawiedliwosc???predzej ja powinnam mieć taką pracą bo ja mam wydział Finansów i Ubezp eh:/
A tylko zadzwoniła, żeby się pochwalić, że ma prace i kontakt się urwał jak to ona AAA dodała, że bez znajomości to się pracy nie znajdzie, spoko nie????:mu r:Pocieszyła mnie byhahaha
Dziwi mnie strasznie to, co mowisz, poniewaz jest masa ogloszen wlasnie na ubezpieczeniowcow. I nawet wiecej Ci powiem. Kolega z zagłebia dlugo szukal pracy, ale bardziej pod katem budowlanki itp. W koncu otworzyl oczy, ze mozna pracowac umyslowo, a nie tak fizycznie i co? Od razu dostal prace jako agent ubezpieczeniowy - leci na prowizji plus marnej podstawie, ale jest w stanie wyciagnac 1500 zl miesiecznie, wiec uwazam, ze dla chcacego nic trudnego. chlopak ten jest po liceum.

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość


Dla mnie studia to przede wszystkim zdobywanie wiedzy, a nie latanie po imprezach.

Wiedza wiedzą, wiedze mozna zdobyc z ksiazek, z internetu, z sympozjow i innych rzeczy, nie trzeba byc studentem, sorry.

Moi rodzice uważają podobnie i widzę, że mają racje, bo doszli do stanowisk kierowniczych.

Wiesz co? Dla mnie stanowisko kierownicze w wieku 40-50 lat, to slabe osiagniecie. Teraz ludzie 20paro letni maja takowe, a 30latki to juz w wiekszosci. Wiec dla mnie zadnym wyznacznikiem sa stanowiska Twoich rodzicow.

Nie narzekam, że więcej się uczyłam niż imprezowałam. Pisząc coś za coś, nie miałam na myśli, że siedziałam non stop w domu. Imprezowałam chyba mniej niż norma przewiduje. Chodziałam za to wyspana, miałam czas na siłownie, tańce i korki.

A kto powiedzial, ze imprezowac trzeba caly czas ? Grunt to umiar. I W NAUCE I W IMPREZOWANIU!!

iBardzo się cieszę, że miałam taką średnią, dla mnie jest to powód do dumy, umieszczam też tę informację w CV. Nikt mi nie powiedział, że to nie ma żadnego znaczenia.

A bylas na jakiejs rozmowie? lub konsultowalas sie z jakims haerowcem?? Z tego, co ja wiem, w CV zamieszcza sie OGÓŁY, NAJWAZNIEJSZE INFORMACJE. wiec taki detal jak srednia, to nawet nie wiem, gdzie mozna by umiescic - przy wyksztalceniu ? Czy umiejetnosciach ???

Wybacz, ale piszesz takim tonem jakbym zarzuciła Ci, że kiepsko się uczyłaś. Nic takiego nie napisałam więc bądź tak miła i nie pisz, że nic mi z mojego 5.0, ja tam jestem z tego dumna.

Hmmm, wiesz, duma dumą, ja tez jestem bardzo dumna, ze osiagnelam tak dobry wynik. Ale to pozostawiam dla siebie. Nie chwale sie tym wszem i wobec, a tym bardziej nawet nie przyszloby mi do glowy pisanie takiej informacji w CV

Dalas mi do zrozumienia, ze mialam malo wymagajce studia, skoro nie musialam sie na nich wiele uczyc, by cos osiagnac.
Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
chyba dziewczyny zapominacie o tym, że nie każda z nas może sobie pozwolić na wybór praktyk czy pracy dorywczej w zawodzie przez 15h w tyg bo ich po prostu na to nie stać. Tak samo jak praca w zawodach nie związanych ze studiowanym kierunkiem często jest wymuszona zarówno sytuacją na rynku pracy/w domach i chęcią/przymusem pójścia do pracy-w końcu nie wszystkie mamy rodziców pracujących na wyższych stanowiskach żebyśmy sobie mogły pozwolić na beztroskie szukanie darmowych praktyk. Dlatego ja w zupełności rozumiem podjęcie przez Nieznośną1983 pracy na monitoringu

Ja przynajmniej mowilam o podjeciu bezplatnych praktyk podczas dziennych studiow - wtedy chyba nic sie nie traci tak ?
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 20:57   #2453
nieznosna1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

"Ze co ??????? Nie znam ani jednej takiej osoby. od bidy idziesz na kase do marketu lub do McDonalds, tam przyjmuja kazdego."

Ciekawe co piszesz. Z tego co mi wiadomo, nie chca kogos na kase z wyższym. Kiedyś nawet taka kobieta mi to powiedziała na rozmowie o prace. Sama wie jak to jest jak szukała. Cały dyrek hipermarketu w cztery zakomunikował, że ma pani za wysokie wykształcenie i ze on jej nie widzi...

NO to super miec takich znajomych ze nikt tak długo nie szukał pracy...


---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

a co do agentów, hmmm ale moze byc miesiąc, ze nic nie zarobisz
nieznosna1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 21:03   #2454
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Wiedza wiedzą, wiedze mozna zdobyc z ksiazek, z internetu, z sympozjow i innych rzeczy, nie trzeba byc studentem, sorry.
No to rzućmy studia, bo po co tam chodzić skoro wszystkiego można się dowiedzieć z książek. Chyba wiesz, że studia to nie tylko kucie z książek, ale też rozwój ogólny człowieka i jego osobowiści. Same książki na nic by sie zdały.

Wiesz co? Dla mnie stanowisko kierownicze w wieku 40-50 lat, to slabe osiagniecie. Teraz ludzie 20paro letni maja takowe, a 30latki to juz w wiekszosci. Wiec dla mnie zadnym wyznacznikiem sa stanowiska Twoich rodzicow.

Tak zwłaszcza 20parolatkwie są na wysokich stołkach. Może i są we własnych firmach, albo w firmach swoich rodziców. Kończy się studia w wieku +/- 25 lat więc jak tu od razu być kierownikiem. Prędzej po 30, a najczęsciej ok 40 więc z moimi rodzicami wszystko jest w porządku. Jeżeli masz 25 lat i jesteś kierownikiem to mogę Ci tylko pogratulować, jeżeli jeszcze nie ale nim będziesz za pięć lat to też.
A kto powiedzial, ze imprezowac trzeba caly czas ? Grunt to umiar. I W NAUCE I W IMPREZOWANIU!!

Nikt nie powiedział, a to ty wyciągnęłaś takie wnioski z mojej wypowiedzi. Zresztą sama napisałaś, że uczyłaś się mało, więc nie wiem dlaczego się teraz unosisz.


A bylas na jakiejs rozmowie? lub konsultowalas sie z jakims haerowcem?? Z tego, co ja wiem, w CV zamieszcza sie OGÓŁY, NAJWAZNIEJSZE INFORMACJE. wiec taki detal jak srednia, to nawet nie wiem, gdzie mozna by umiescic - przy wyksztalceniu ? Czy umiejetnosciach ???

Skoro mnie ktoś do pracy przyjął to chyba nie był to żaden problem. Moim zdaniem średnia to ważna informacja. Umieściłam przy wykształceniu.

Hmmm, wiesz, duma dumą, ja tez jestem bardzo dumna, ze osiagnelam tak dobry wynik. Ale to pozostawiam dla siebie. Nie chwale sie tym wszem i wobec, a tym bardziej nawet nie przyszloby mi do glowy pisanie takiej informacji w CV

To żadne chwalenie się tylko kolejny sposób na sprzedanie się pracodawcy i nie ma w nim nic złego.

Edytowane przez Marbella85
Czas edycji: 2010-02-01 o 21:20
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 21:10   #2455
nieznosna1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
chyba dziewczyny zapominacie o tym, że nie każda z nas może sobie pozwolić na wybór praktyk czy pracy dorywczej w zawodzie przez 15h w tyg bo ich po prostu na to nie stać. Tak samo jak praca w zawodach nie związanych ze studiowanym kierunkiem często jest wymuszona zarówno sytuacją na rynku pracy/w domach i chęcią/przymusem pójścia do pracy-w końcu nie wszystkie mamy rodziców pracujących na wyższych stanowiskach żebyśmy sobie mogły pozwolić na beztroskie szukanie darmowych praktyk. Dlatego ja w zupełności rozumiem podjęcie przez Nieznośną1983 pracy na monitoringu
W sumie to dopiero we środę się wyjaśni czy wezmę ta pracę. Zobaczymy co okaze się na miejscu.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

iii dodam, że ja nie mam kasy aby wyjechac do innego miasta.TAKA PRAWDA.
nieznosna1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 21:29   #2456
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Wiedza wiedzą, wiedze mozna zdobyc z ksiazek, z internetu, z sympozjow i innych rzeczy, nie trzeba byc studentem, sorry.
No to rzućmy studia, bo po co tam chodzić skoro wszystkiego można się dowiedzieć z książek. Chyba wiesz, że studia to nie tylko kucie z książek, ale też rozwój ogólny człowieka i jego osobowiści. Same książki na nic by sie zdały.

Ha, i tu caly problem. Studia zwykle niestety robi sie dla papierka, bo wiedze mozna zdobywac roznymi drogami.

Wiesz co? Dla mnie stanowisko kierownicze w wieku 40-50 lat, to slabe osiagniecie. Teraz ludzie 20paro letni maja takowe, a 30latki to juz w wiekszosci. Wiec dla mnie zadnym wyznacznikiem sa stanowiska Twoich rodzicow.

Tak zwłaszcza 20parolatkwie są na wysokich stołkach. Może i są we własnych firmach, albo w firmach swoich rodziców. Kończy się studia w wieku +/- 25 lat więc jak tu od razu być kierownikiem. Prędzej po 30, a najczęsciej ok 40 więc z moimi rodzicami wszystko jest w porządku. Jeżeli masz 25 lat i jesteś kierownikiem to mogę Ci tylko pogratulować, jeżeli jeszcze nie ale nim będziesz za pięć lat to też.

Tak, ja jestem na stanowisku kierowniczym i nie we wlasnej firmie, choc docelowo daze do tego, by taka miec, nie wyobrazam sobie cale zycie pracy dla kogos. I mam duzo mniej niz 30 lat.
A kto powiedzial, ze imprezowac trzeba caly czas ? Grunt to umiar. I W NAUCE I W IMPREZOWANIU!!

Nikt nie powiedział, a to ty wyciągnęłaś takie wnioski z mojej wypowiedzi. Zresztą sama napisałaś, że uczyłaś się mało, więc nie wiem dlaczego się teraz unosisz.


A bylas na jakiejs rozmowie? lub konsultowalas sie z jakims haerowcem?? Z tego, co ja wiem, w CV zamieszcza sie OGÓŁY, NAJWAZNIEJSZE INFORMACJE. wiec taki detal jak srednia, to nawet nie wiem, gdzie mozna by umiescic - przy wyksztalceniu ? Czy umiejetnosciach ???

Skoro mnie ktoś do pracy przyjął to chyba nie był to żaden problem. Moim zdaniem średnia to ważna informacja. Umieściłam przy wykształceniu.

Hmmm, wiesz, duma dumą, ja tez jestem bardzo dumna, ze osiagnelam tak dobry wynik. Ale to pozostawiam dla siebie. Nie chwale sie tym wszem i wobec, a tym bardziej nawet nie przyszloby mi do glowy pisanie takiej informacji w CV

To żadne chwalenie się tylko kolejny sposób na sprzedanie się pracodawcy i nie ma w nim nic złego.
Cytat:
Napisane przez nieznosna1983 Pokaż wiadomość
"Ze co ??????? Nie znam ani jednej takiej osoby. od bidy idziesz na kase do marketu lub do McDonalds, tam przyjmuja kazdego."

Ciekawe co piszesz. Z tego co mi wiadomo, nie chca kogos na kase z wyższym. Kiedyś nawet taka kobieta mi to powiedziała na rozmowie o prace. Sama wie jak to jest jak szukała. Cały dyrek hipermarketu w cztery zakomunikował, że ma pani za wysokie wykształcenie i ze on jej nie widzi...

A czy w Maku trzeba tylko na kasie stac? Za wysokie kwalifikacje, zdarza sie, aczkolwiek moja kolezanka po studiach pracuje na kasie w markecie...

NO to super miec takich znajomych ze nikt tak długo nie szukał pracy...

Wiesz, moze to kwestia regionu w jakim sie mieszka, ale uwazam, ze np. w Wielkopolsce jest wieksze pole do popisu niz np. w malopolsce. Na Slasku jest ciezko, nie jedna osoba mi to mowila, ale jakos daja sobie rade i chocby w sklepie sprzedaja ciuchy.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

a co do agentów, hmmm ale moze byc miesiąc, ze nic nie zarobisz
Ryzyk fizyk, podstawa zwykle jakas jest. Jak nie masz podstawy, to masz wieksza motywacje do dzialania, starasz sie z calych sil i wtedy wychodzi. Choc ja sama na pewno bym sie na taka prace nie zdecydowala - chyba, ze bylabym bezrobotna, to tak, nic nie tracilabym.
Cytat:
Napisane przez nieznosna1983 Pokaż wiadomość
W sumie to dopiero we środę się wyjaśni czy wezmę ta pracę. Zobaczymy co okaze się na miejscu.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

iii dodam, że ja nie mam kasy aby wyjechac do innego miasta.TAKA PRAWDA.
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 21:38   #2457
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Ha, i tu caly problem. Studia zwykle niestety robi sie dla papierka, bo wiedze mozna zdobywac roznymi drogami.

Zadziwiasz mnie, może Ty je robiłaś dla papierka. Chyba jednak byłabyś w mniejszości. Zresztą, wiedza niepoparta papierkiem nie jest nic warta w dzisiejszych czasach. Nie zgodzę się, że tego samego można się dowiedzieć z książek.


Tak, ja jestem na stanowisku kierowniczym i nie we wlasnej firmie, choc docelowo daze do tego, by taka miec, nie wyobrazam sobie cale zycie pracy dla kogos. I mam duzo mniej niz 30 lat.

G
ratuluję. tym bardziej, że dostałaś ją parę dni temu (czytałam na innym wątku)
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-02-01, 21:46   #2458
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

a ja tam twierdzę, że samemu to się można nawet więcej nauczyć niż na studiach.
studia po prostu dają możliwości -więc są dla mnie ważne.
pisząc możliwości mam na myśli praktyki, kontakty z ludźmi z branży, koła naukowe.
__________________
nazywaj mnie Vill

ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 21:50   #2459
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Nieznośna1983: na początek dobra i taka praca, przecież nikt ci nie broni rozglądać się później za czymś fajniejszym czy bardziej zbieżnym z ukończonymi studiami. Niestety syty głodnego nie zrozumie i stąd wg. mnie postawa niezrozumienia u koleżanki pumas. Ciężko ci zrozumieć decyzję Nieznośnej1983 o podjęciu pracy na monitoringu bo sama nie jesteś pod ścianą, rodzice ci pomagają i najwidoczniej cieplarniane warunki bytowe nie pozwalają ci zrozumieć drugiego człowieka w trudniejszej sytuacji materialnej i naprawdę nie chodzi o bezpłatne praktyki w czasie dziennych studiów. Ponadto to że Nieznośna1983 nie chce się przenieść do warszawy tak chętnie jak ty nie oznacza że się trzyma TZ-ta za ręke tylko że jej związek jest wyżej na jej liście priorytetów niż praca i to też jestem w stanie zrozumieć. A co do pracy ubezpieczeniowca na prowizji-to naprawdę są potrzebne jescze określone predyspozycje psycho-fizyczne żeby móc pełnic ten zawód z finansowym powodzeniem i nie wszyscy je po prostu mają albo nie chcą pracować na kiepskiej podstawie i niepewnej prowizji, bo nie daje im to bezpieczeństwa bytowego.
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 21:58   #2460
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Pumas, nie obraź się, ale trochę można wyczuć, że czujesz się lepsza, że od razu po studiach znalazłaś pracę, a ten, któremu się nie udaje to frajer, który jeszcze wyszukuje powodów żeby tylko nie pracować. Chwalisz się, że jesteś taka super, że jednocześnie studiowałaś i pracowałaś, a po zakończeniu studiów propozycje posypały się jak z rękawa. Spoko, dla Ciebie to jak widać pstryknięcie palcami. Nie wiem czy czytałaś cały wątek, ale wypowiadały się ososby ze sporym doświadczeniem, które miały trudność ze znalezieniem pracy. Sytuacja Nieznosnej raczej się wpisuje w polska normę, niestety
Ja uważam, że znalezienie pracy w ogromniej mierze zależy od zwykłego farta. Każdemu tego życzę.
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.