|
|
#181 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Nasze zasypianie wygląda tak (najcześciej):
- sprzątanie zabawek po całym dniu; - kąpiel albo prysznic (jeśli kąpiel to dużo wody do wanny i z reguly 30 minutowe moczenie, TŻ zawsze kąpie Huberta, podobnie z myciem rączek czy prysznicem-ja w tym czasie szykuję łózeczko, piżamkę, mleczko); - ubieranie w piżamkę; - kilka minut zabawy z TŻ; - mleczko; - buziak na dobranoc i do łóżeczka; Usypiamy na zmianę z TZ - raz ja raz on, zwykle okoł0 19 Hubert śpi. A jeszcze jedno - nigdy nie zostawiam go samego w wannie! Rano wstaje 6.30 - 7.00. Sybillla - ja jestem okropnym śpiochem, teraz w ciązy to bym tylko spała
Edytowane przez Kjane Czas edycji: 2010-02-02 o 09:42 |
|
|
|
#182 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
u nas Igę kąpie tata, ja w tym czasie przygotowuje ciuszki, łóżka i swoje ciuchy na kolejny dzień do pracy
bo nie chce potem rano chrobotać w sypialni, a wychodze jak tatuś z córcią smacznie śpią...potem ja małą wycieram i ubieram, tata robi kolację, ja ją podaję (a tatuś bardzo by chcial nakarmic córcię, a mały beszczelniak chce jeść tylko od mamy...) czytamy bajkę, a czasem do kolacji właczamy mini mini, potem z tatą idą umyć ząbki i ja przejmuję małą, idziemy do sypialni, Iga włacza lampkę, kładę ją do łóżeczka, gaszę lampkę, kładę się obok w naszym łóżku, koniecznie musi być kołysanka no i śpiewam i czekam az uśnie..., jak długo usypia to czasem samej mi się zdrzemnie zanim ona uśnie ![]() Sybilla Twoja mała to niezły ananas...
|
|
|
|
#183 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
jestem w szoku więc wasze dzieci nie jedzą butelki do snu??!! u mnie nie wyobrażam sobie inaczej...
ja też wychodze jak oni śpią czaesem jak mała się obudzi i wola mamusiuuu mamusiuu z płaczem mało mi serducho pęknie jak ja musze wychodzić ![]() nasza taka przytulanka jest że zanim zaśnie 20-30 min obowiązkowego przytulania i głaskania
|
|
|
|
#184 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Nasz wieczór wygląda tak
- kolacja - ganianie na nago - siku na stojaco do wanny ![]() - kąpiel w wannie - przeważnie kapiemy we dwójkę. Staram sie uczyć Stefcie aby sama sie myła. teraz mamy etap zabawy pustą butelką z zakrętką nalewa i wylewa wodę... - owijam ja w recznik - osuszam - jeśłi jest mycie głowy zostajemy w łazience i suszymy włosy ubieram góre od pizamy nacieram balsamem w pokoju, TZ już szykuje wodę gotowana do umycia buzi i pupy jeszcxze jest chwila tańczenia nałózku i spiewania "lalalala" przekomarzanie ze nie założy pieluszki ![]() w końcu ubranie umycie zebów napicie wody czytanie (teraz "Dzieci z Bulerbyn" - Stefcia pokazuje Brite i Ollego i pozostałe dzieci) Stefcia kładzie się na poduszcze z jednej strony ja z drugiej TŻ Mała jeszcze nas wysciskuje całuje robi noski noski gryzie ![]() w końcu gasze lampkę a ona mizia mnie po twarzy... ok 20.30 - 21.oo Ona zasypia ja zasypiam a TŻ wychodzi ogarnać chałupe... a ja śpie ze Stecia do rana i tak mam od dwóch tygodni jesetm tak padnieta ze nie am siły ![]() ale to chyba brak ruchu bo w weekend gdy spacerowałam ze Stefcia psozłam póxno spać i byłąm wyspana czasem Stefcia podczas czytania robi mega bałagan i wyciaga swoje ubranka i sie przebiera
|
|
|
|
#185 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
ja nie czytam bo artur chce wtedy przewracac strony w ksiazce. a do tego mamy zgaszone swiatło w pokoju.
mleko pije ale przez słomkę. a i tak musi coś jeszcze dojeść, chociaz pół parówki czy kabanosika, pół chleba czy jogurcik, bo rano głodny o 5:00 jest ogolnie jak zrobi juz siku to daje buzi tacie, robi papa, idziemy do pokoju, teraz nowowsc - wyciaga misia i pierzynke ze swojego łózeczka i gramoli sie na kanape by przytulic do mnie i wrócić do siebie. poskacze po łóżeczku, wyciąga poduszkę (o oo!) i ja ją musze poprawić potem znowu targa misia i pierzynkę, kładzie się koło mnie i uspokaja, po kilku minutach czasem śpi a czasem mówię że ma iść do łóżeczka, albo że ja go zaniosę i usypia.
|
|
|
|
#186 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
U mnie też z czytania nici, choć co jakiś czas mam dobre chęci i chcę mu poczytać, ale jeszcze nigdy to nie wyszło. Wyrywa mi książkę i chce sam oglądać, w ogóle nie słucha tego co czytam. Mleko przed snem pije i wystarcza mu to do rana- około 8 jemy śniadanie. Tyle, że my dość późno jemy drugie danie, a czasem coś na podwieczorek przekąsi.
Za niecałe dwa tygodnie mam usg, nie wyobrażacie sobie jak nie mogę się doczekać, co noc mam sny na ten temat Dziś mi się śniło, że przyjechałam na usg, ale nie było lekarza i ja bylam wściekła i ryczałam pod gabinetem, że mi termnin przepadł. A do tego lekarza to trzeba conajmiej 2 miesiące wcześniej się zapisać.
__________________
|
|
|
|
#187 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
U nas co dzień jest identyczny scenariusz.
19 - bajka, której Andrzej nie ogląda tylko szaleje z tatą, albo na tacie ![]() 19.30 - kąpiel z tatą i zalewanie wodą całej łazienki; trzeba się pozbyć krwiożerczej piany z wanny ![]() 20 - mama wyciera i ubiera, tata szykuje mleczko 20.20 - łóżko, jak dziecko zmeczone to usypia zanim sie połozy a jak średnio to tata albo mama kładzie się na łóżku obok i śpiewa minimum dwie kołysanki a potem leży dopóki młody nie uśnie. Bo dziecko na półprzytomne sprawdza czy ktoś jest z nim w sypialni. Pobudka 7.00 Wróciłam własnie od dentysty. Brrrrrrr. Nic mi nie zrobiła bo nic się nie zatruło. Jak mnie igłą stuknęła w nerwa, to miałam ochote ją zdzielic A za tydzien kolejne tortury. Zaczynam sie przyzwyczajac
__________________
wymiana |
|
|
|
#188 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
To i ja napisze
19 ja robie kolacje w tym czasie mąz ścili lozko i sptzrata zabawki z małym 19:15 kąpiel lub prysznic 19:30 juz jest u nas nałózku ,włanczam kołysanki ,ubiram go itp.pielegnacyjne sprawy. 20-kima a ja mam czas wolny!! Zdziwiło mnie ,że u wielu z Was po kapaniu jest dopiero jedzonko i to w łózku.No ale ile domów tyle zwyczajów ![]() FUNIECZKA ostatnio kolezanka żaliła mi się ,że musi iśc do ginekologa a nie lubi siadac na tym fotelu.Ja tam wolę siedac na fotel u ginekologa niż u dentysty
|
|
|
|
#189 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
a mnie zdziwiło że sporo z Was kładzie sie z maluszkiem do łóżka
![]() nie uważam zeby bylo w tym coś złego tylko nie wiedziałam że to moze być normalny wieczorny rytuał, ja sie przed tym strasznie bronię - czasmai sie zdarza i u nas ze hUbertus zasnąć nie chce sam tylko musze rozebrać łózko w jego pokoju i kładzie sie dopiero ze mną czy TŻ. TEraz po tym co napisałyście zrozumiałam ze nie ma w tym nic dziwnego i że dziecko potrzebuje takiej blizkości. Chętnie bym Was posłuchała jak śpiewacie kołysanki - moze jakis filmik na you..pl ![]() Sybillla - mleczko z butelki Hubert pije, za jakiś czas trzeba bedzie zmienić rytuał zasypiania w punkcie dotyczącym kolacji - tzn. nie z butli tylko kubeczek
|
|
|
|
#190 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#191 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
nasz wieczór (kolacja wcześniej)
kąpiel w wanience (za płytki brodzik) wycieranko ubieranko mycie smoczka papa tacie kładę ją do łóżeczka daję misia i ona zasypia, czasem szybciej czasem dłużej , no i musowo rękę musze jej dawac do potrzymania, później mam nawet krwiaki od tego że ta rękę tak trzymam opartą o barierkę łóżeczka i stanik mnie uciska , no i śpiewam, ale ostatnio mniej. Jak jej długo schodzi usypianie to sama mam ochotę wejś do niej i sie położyc.muszę tego tatę wdrożyc do zajmowania się malą bo caly czas wszystko ja. Co zrobi by móc napisac literkę c z kreseczką? bo nic mi nie wychodzi jak wciskam z altem.Cytat:
nie pali siękupiłam te bańki w biedronie, albo nie pamiętam albo ja nigdy nie miałam kupnych:rolleyes;, zawsze sobie sami robiliśmy, i Ramonie też robiłam sama, tylko trzeba słomkę przekroic w gwiazdkę, choc z tych kupnych wylatuje dużo wiecej naraz Najadłam się makowca smażonego w jajku (bo miałam stary makowiec) i teraz mi niedobrze.
__________________
kosmetyki stroje karnawałowe dla dziewczynki same dziecięce! ciuszki twory i potwory Edytowane przez gothika Czas edycji: 2010-02-02 o 12:47 |
|
|
|
|
#192 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
no ja jestem w szoku że normalnie kolacje dzieciaki jedzą
wydawało mi się ze butla po kąpaniu w piżamce to najnormalniejsze pod słońcem u nas jest różnie - znaczy nie ma jednej godziny czasem mała lata jeszcze po dzienniku w piżamce bo np. spała popołudniu od 15 do 18 i nie jest zmęczona![]() i myśle sobie że nienajlepiej że taki brak powtarzalności jest... najgorsze jest to że aby ją oduczyć spać w łózeczku sama muszę się pogodzić z brakiem przytulaków a mnie po prostu serce się kraja jak widze zapłakane oczy i pisk MAMUUUSIUUU PLOOOSIIEEEE no taka jestem miekka dup ai co zrobić
|
|
|
|
#193 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
sybilla - wyposrodkuj. my sie przytulamy, nawet lezymy razem na łózku i potem do łóżka swojego bo "duzi chłopcy śpia w swoich łóżeczkach" (odp. eee, nudzisz
). od czasu odsmockowania tata nie usypial malego, bedzie trzeba wznowic wdrazanie, bo jeszcze nie wiem jak maly zareaguje....bo ze smoczkiem to leżał w łóżku i przytulania nie potrzebowal. teraz żałuje ze tak pozno go odzwyczaiłam bo dopiero bez smoka sie przytula...mleko maly je 2x dziennie, rano i wieczorem, ale po butli (kąpiel go strasznie wygładza!) i tak coś tam jeszcze zje (miał czas że 2 kawałki chleba!). przed kąpielą a po spacerze 9w godzinach 17-18) tez zje np.kaszkę... żarłok i tyle Edytowane przez 83monia Czas edycji: 2010-02-02 o 13:17 |
|
|
|
#194 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#195 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
ja jednak wolę stałe godziny spania - wieczorem, zauważyłam ze Hubert jest spokojniejszy i lepiej śpi, ostatnio jak go przeciągneliśmy do 20, to nie chciał zasnąć, do 22 było wycie w łóżeczku.... ale oczywiście zdarzają sie wyjątki jak chcemy gdzieś go do znajomych zabrać wieczorem.
Po południu nie sypia już, tylko przed południem, kładę go około 10 - 10.30 - zasypia sam, sen trwa zwykle do 12 ![]() dobra znikam - o 14 przyjeżdża TZ i jedziemy wybierać drzwi wejsciowe do mieszkania.... |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#196 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Cytat:
Cytat:
ja obiecuję sobie, ze muszę powrócić do tego zeby mała usypiała sama, bo do momentu przeprowadzki tak było, bez zadnego problemu, ale jak pomyśle sobie ile to będzie mnie nerwów kosztować i jak małą tym zmęczę to mi się odechciewa... a na kolację chyba nie wyraziłam sie do końca jasno, to Iga je kaszke manne/ryżową na mleku, ale na półgęsto/gesto tak że podaję łychą ![]() może faktycznie spróbujcie wprowadzić jakieś stałe godziny na spanie, u nas idziemy do kąpieli ok 19 i staramy się żeby o 20 już spała, a ja chociaz chwilke miała wolnego... |
||
|
|
|
#197 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
u nas jest jeden problem : niania bawi się z małą spokojnie i ona nie chce jej spać - ja nie zmuszam niani żeby ją na siłe usypiała bo wiem jak potrafi dać w kość jak się ją do czegość przymusza więc najczęscie pada jak ja wróce ok 14-15 i potrafi spać do 16-17 wiec spanie o 19- 20 raczej jest nierealne jak ją uśpie o 21 to jestem szczęśliwa
a o 22 PADAM sama a najczęściej z nią kto ma na taki tryb radę? przecież jak ją zacznę o 19-20 usypiać to bedzie cyrk bo ona tyle energii ma
|
|
|
|
#198 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
a jak jest w weekend? tobie mała zasypia na drzemke wcześniej?
mi nasuwa się, że może np skrócisz małej drzemkę do pół godziny, skoro wczesniej nie śpi...wiem, ze to trudne wybudzać tak malucha... albo poproś nianię niech jednak próbuje ją kłaść, może wcześniej niech nie szaleją za bardzo, żeby mała taka rozbrykana nie była... u Igi jak nie chciala iść spać na drzemkę z babcią to działało, jak jej babcia mowila, ze to baba jest taka śpiąca i kładły się razem... no ale kazde dziecko inne i w zasadzie to nie wiem co ci tu doradzić... |
|
|
|
#199 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Sybilla jeśli ma tak późno drzemkę to nie zaśnie ci o 20, nie ma na to szans. Wiem to po sobie bo maly też normalnie potrafi zasnąć dopiero 15-16, godzinę pośpi(więcej mu nie daję), potem chodzi dopiero o 22 spać. Przecież go do łóżeczka nie przywiążę...Troche tez w tym mojej winy bo rano śpimy do 8, może jak bym się zmuszała i byśmy wstawali wcześniej by troche się przestawiło. Teraz po zyrtecu mały bardziej senny, więc potrafi zasnąć o 13 a wieczorem o 21, ale to tylko po tym leku tak ma. Może w dzień nie dawaj jej dłużej niż pół godziny spać?? U nas to pomagało...
__________________
|
|
|
|
#200 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Sybilla - albo powiedz niani by ją usypiała ( w końcu to od ciebie zależy jakie ma obowiązki i jak jej karzesz to tak zrobi) albo wybudzaj małą jak zaśnie ci wieczorem, też czasem moją wybudzam jak za długo śpi
|
|
|
|
#201 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
dzięki za rady musze sobie to poukładać i coś zdecydować
|
|
|
|
#202 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Sybilla ja bym probowala kłaśc ja wczesniej.Może po jakimś czasie by się przestawiła...
wklejam zdjecia z zabawy karnawałowej |
|
|
|
#203 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
alusia* gratuluje figury!!!! szczuplutka jesteś
a ja dziś z basenu nici ZALAŁO MNIE
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#204 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
No właśnie, ale jak tu kazać niani kłaść dziecko które nie jest śpiące ? U nas by to nie przeszło, no ale każde dziecko jest inne. Michał nie zaśnie jeśli mu się nie chce spać, choćbym na rzęsach stanęła...
Fakt, najważniejsze to wyciszyć dziecko i potem probować do łóżeczka kłaść. Alusia śliczny pajączek
__________________
|
|
|
|
#205 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
a ja sie nie mgę przymusić do brzuszków i zimowa oponka mi rośnie
|
|
|
|
#206 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Ja mimo ,ze szczupla to oponke tez mam
Po brzuchu ciązy nie widac ale przydaloby sie brzuszki robic bo skora nie bedzie jędrniala z wiekiem...http://www.fitnessonline.pl/aerobiczna-6-weidera/chyba sie wezme ale kiedy
|
|
|
|
#207 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Wreszcie otwierają mi się zdjęcia.
Wcześniej wszystko sie zawieszało i nic nie mogłam obejrzeć. Rewelacyjne maluchy. Gratuluję. Dziewczyny ile Wasze maluchy zjadają na obiad? Ja Andrzeja raczej nie głodzę Dwie godziny temu wróciliśmy z sanek zjadł serek danio z kromką chleba z masłem. Teraz się obudził i zjadł michę zupy ogórkowej, dwie łyżki ziemniaków, troszkę gotowanej marchewki i DWIE nóżki z kurczaka. Gdzie ta chudzina to mieści?Badania robiliśmy w Centrum i wszystko jest ok. Czy inne maluchy tez taki wilczy apetyt mają? Co do brzuszków, to ja zamiast regularnych ćwiczeń kupiłam gorset obciskający na fiszbinach Mówię Wam, brzuch mam jak supermodelka. Zero wysiłku a jaki efektTłumaczę sobie jednak, że tylko zrobi się cieplej i idę na basen z Andrzejem. I wtedy to już nie będzie wymówki, bo to dla zdrowia dziecka. A w tym temacie jestem twardziel niezłomny. Jak chyba każda z nas.
__________________
wymiana |
|
|
|
#208 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Funieczka myślałam, że tylko moje dziecko pochłania takie ilości pokarmu...
Na obiad potrafi zjeść dwa ziemniaki, dwa udka i do tego kilka różyczek brokuła i wcale mu to nie starcza na wiele godzin. Na śniadanie jada kaszkę z owocem i już po godzinie jest głodny, dostaje albo kromkę chleba, albo takeż zupy, potem mleko. Koło 15-16 zjada obiad, koło 19 podwieczorek. Poza tym zjada sporo owoców, zwłaszcza bananów, jabłek i gruszek ![]() Przed chwilą wylicytowałam fajny sweterek dla Michała z h&m, mąż mnie zabije
__________________
|
|
|
|
#209 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
moje jest tez żarłokiem, właściwie cały dzień by coś jadł. rano mleko i potem prawie do 11 w sumie nie musiałby jesc (w domu bo w żłobku owszem je). ok. 11 wcina zwykle kaszkę i idzie spać. po spaniu obiad (zwykle micha - jak dla dorosłego - zupy rzadkiej lub mniejsza gestej, ziemniaków tak pół porcji dorosłej z jednym kotlecikiem), potem obiad z nami (tu już mniej), potem podwieczorek (jogurt, owoce jakies, kaszka...), butla (mleko z łyżką kaszki) i jeszcze coś (zwykle mięsne lub owocowe, kiedyś chętnie chleb). w międzyczasie masa soku domowego, paluszki, rodzynki i chrupki kukurydzinane cheeriosy, jabłka, banany, pomarańcze (co wypatrzy), czasem domowe ciastko
normalnie powinnam już ćwiczyć bo brzuszek jakoś się rozrasta mimo iż w sumie szczupła jestem, ale jakoś wieczorkami siły nie mam, a co poza wieczorami mam - tylko siedzącą pracę. w sumie wiele nie jem w pracy ani w domu ale tez sie nie ruszam. i jestem ciągle zmęczona... więc jak już mały zasnie a ja sie obudze to nie chce mi sie ćwiczyć. jedyny większy ruch to codzienne spacerki i czasem noszenie małego jak już go nóżki bolą
|
|
|
|
#210 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Ona pochwal się zakupem.
U Andrzeja wcale nie widać, że tyle je. Moja mama była u nas, to nie wierzyła. Ciągle się dopytywała czy ja mu daję odpowiednie ilości jedzenia. Stwierdziła, że nawet ona tyle nie je na jeden posiłek ![]() A dawałyście już maluchom wątróbkę drobiową? Ja się trochę boję. Monia u nas podwieczorek to zazwyczaj zwykły posiłek a nie przekaska. Dwie kromy chleba z masłem, wedliną i pomidorem lub ogórkiem(najlepiej kiszonym), albo z nami je nasz obiad. Tż się śmieje, że musi drugi etat wziąć hahaha
__________________
wymiana Edytowane przez Funieczka Czas edycji: 2010-02-02 o 15:16 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:08.




bo nie chce potem rano chrobotać w sypialni, a wychodze jak tatuś z córcią smacznie śpią...
no i śpiewam i czekam az uśnie..., jak długo usypia to czasem samej mi się zdrzemnie zanim ona uśnie
jak ja musze wychodzić

A za tydzien kolejne tortury. Zaczynam sie przyzwyczajac







