|
|||||||
| Notka |
|
| Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
| Pokaż wyniki sondy: Jaką lubisz opaleniznę??? | |||
| Chodzę na solarium |
|
113 | 14,56% |
| Uzywam balsamu brązującego |
|
319 | 41,11% |
| Używam pudru brązującego |
|
34 | 4,38% |
| Smaruje się samoopalaczem |
|
70 | 9,02% |
| Preferuję naturalną opaleniznę!!! |
|
240 | 30,93% |
| Głosujący: 776. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#631 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: sthlm
Wiadomości: 65
|
Dot.: Balsamy brązujące :D
Cytat:
teraz już wiem który mam kupić pzdr
__________________
Milion lat świetlnych od Ciebie... Stockholm-Nowy Targ 21/09-2007<3
|
|
|
|
|
|
#632 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 884
|
Dot.: Balsamy brązujące :D
Ja polecam balsam brązująco-ujędrniający Lirene
Daje ładny kolorek i schodzi równomiernie. Lubię go również, dlatego że nie wysusza skóry i nie ma potrzeby stosowania żadnego balsamu nawilżającego
|
|
|
|
|
#633 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 36
|
Dot.: Balsamy brązujące :D
Większość z was krytykuje balsam Zaja, a ja muszę go, jako jedna z nielicznych, obronić. Nie zauważyłam żeby schodził w sposób "plamiasty", używam go od dłuższego czasu, nie zawsze regularnie i jestem z niego zadowolona. Co do zapachu, to niestety muszę przyznać rację, że rewelacyjny nie jest, ale nie można powiedzieć, że smierdzi. Nie brudzi ubrań i to jest kolejny plus, no i ceną też kusi
Dostępny jest teraz w opcjach: relaksujący, ujędrniajacy i przeciwzmarszczkowy. Co prawda ja mam relaksujący i nie zauwazyłam jakiegoś specjalnego odprężenia po wysmarowaniu się nim. Liczę na to, że ujędrniający faktycznie ujędrnia, moze któraś z was go ma?
__________________
Nic w życiu przypadkiem się nie zdarza... |
|
|
|
|
#635 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 74
|
Dot.: Balsamy brązujące :D
Ja tez nie polecam Sopotu. Stoi w łazience juz jakies pół roku, ale w końcu muszę go wytracić
na początku jest ok a potem jestem cała w łatkach.No i ten jakże "cudowny" zapaszek
|
|
|
|
|
#636 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 6
|
Ja polecam wszystkim zrobienie samemu w domu kremu brązującego...
ja używam do tego samoopalacza "cztery pory roku" i balsamu ujedrniającego avonu+ troszkę połyskliwego zelu tez z avonu= efekt piękny... zadnych smug, ladny koloryt skóry i delikatna poświata...no i za małe pieniadze
__________________
![]() |
|
|
|
|
#637 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 663
|
Dot.: Balsamy brązujące :D
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#638 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Balsamy brązujące :D
mieszkamy w tym samym miescie wiec moge Tobie użyczyć troszkę mojego na spróbowanie jesli chcesz...
__________________
![]() |
|
|
|
|
#639 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Balsamy brązujące :D
poza tym ja ten przepis po tym jak myslalam ze sama go wymyslilam
__________________
![]() |
|
|
|
|
#640 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 163
|
Dot.: Balsamy brązujące :D
Ja mam wersje Holiday Skin na noc.
Niestety mimo codziennego stosowania nie widze prawie żadnej różnicy. Co najdziwniejsze mimo braku opalenizny w niektórych miejscach mam rude zacieki ![]() . Nie jestem z niego za bardzo zadowolona. O wiele lepiej uzywało mi sie Lirene brązująco- ujędrniającego. Dodam ze mam z natury dość ciemną karnacje. |
|
|
|
|
#641 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 770
|
Dot.: Balsamy brązujące :D
Dotychczasowo najlepszymi jakie używałam były sopot ziaji,tylko nie można przegiąć w moim przypadku robiłam sie pomaranczowa,pózniej się wycwaniłam i mieszałam z kremem nawilżającym.Nastepny był holiday skin j&j ale raczej służył mi do podtrzymania opalenizny tak jak karmel firmy Dax cosmetics jego nabyłam ze względu na to ,że nie czuć było tego charakterystycznego zapach po użyciu takich specyfików i służył mi głównie wtedy gdy z super bladej chciałam wygładać jak "muśnięta słońcem".godnym polecenia był balsam firmy Eveline taki w dużym słoiku( bronzowo-przezroczystym).Teraz uzywam pianki Avonu ,która zakupiłam jakieś pół roku temu i stała na półce.Efekty są bardzo dobre tylko sekret tkwi w rozsmarowaniu mam do skóry ciemnej juz po 1 użyciu widać róznicę.Nie smaruję się na noc jakoś nie moge sie przekonać,a raczej w weekendy,żeby nie straszyć typowym zapachem wszystkich w wokół.a tylko siebie w zaciszu domowym
|
|
|
|
|
#642 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 163
|
Dot.: Balsamy brązujące :D
właśnie sie mnie ktoś zapytał z przejęciem w głosie " O Boże Ola czy Ty masz żółtaczke?!" . J%J chyba zostanie odłozony do szafki na pewien czas, a potem uzywany jedynie do podtrzymywania opalenizny!
|
|
|
|
|
#643 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 188
|
Dot.: Balsamy brązujące :D
ja mam pytanie do znawczyń balsamów brązujących : po którym balsamie skóra nie "śmierdzi"? wiecie o jaki specyficzny zapach mi chodzi ?
używałam balsamu brązującego Sopot Ziaji , ale skóra po nim mi smierdzi jak po tanim samoopalaczu
|
|
|
|
|
#644 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 188
|
Brązujące cudo , które nie "śmierdzi" ?!
Proszę nie odsyłajcie mnie do wyszukiwarki , bo już bardzo dobrze sie z nią zapoznałam
Dużo poczytałam o balsamach brązujących i samoopalaczach , orientuje sie juz mniej wiecej w nazwach. Moje pytanie to : Po których z tych cudeniek skóra nie "śmierdzi" ?! Wiecie o jaki specyficzny zapach mi chodzi , prawda? Nie znosze tego zapachu ( a wręcz smrodu) i mój TŻ też
|
|
|
|
|
#645 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 181
|
Dot.: Brązujące cudo , które nie "śmierdzi" ?!
Ja jestem zakochana w Karmelu brązującym do ciała Dax Cosmetics
i gorąco ten specyfik polecam. Bosko pachnie. Po paru uzyciach brązuje, daje efekt bardzo naturalnej opalenizny.
|
|
|
|
|
#646 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 148
|
Dot.: Brązujące cudo , które nie "śmierdzi" ?!
Musze wypróbować
Bo zmagam się właśnie z tym samym problemem.
|
|
|
|
|
#647 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 188
|
Dot.: Brązujące cudo , które nie "śmierdzi" ?!
to ten ?
|
|
|
|
|
#648 |
|
Rozeznanie
|
Tak, to wlasnie karmel brazujacy DAXa, sama mam i uzywam na zmiane z holiday skin J&J
__________________
|
|
|
|
|
#649 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 689
|
Dot.: Balsamy brązujące :D
wolę naturalną opalezniznę
ale czasem "ratuje się" samoopalaczem
|
|
|
|
|
#650 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 11 793
|
Dot.: Brązujące cudo , które nie "śmierdzi" ?!
Karmel dla niektórych jest mdły. To,że balsam brązujący śmierdzi jest normą ponieważ jest to przyczyna znajdowania się w składzie składnika brązującego, czyli dihydroksacetonu. On w kontakce ze skórą zaczyna wytwarzać ten zapach. Charakterystycznego zapachu nie ma,gdy dihydroksyaceton jest zastąpiony innym składnikiem nadającym kolor,ale składnik ten jest stosowany tylko w droższych samooplaczach (czytaj ok. 100 zł i więcej) i nie jest tak skuteczny przy brązowieniu jak DHA.
__________________
to klucz do życia |
|
|
|
|
#651 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Balsamy brązujące :D
uzywam SOPOTU zjiaji (relaksujacy) i niezauwazylam zeby schodzil "plamami".opalenizna jest rownomierna i ładna
|
|
|
|
|
#652 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 516
|
Dot.: Brązujące cudo , które nie "śmierdzi" ?!
mam ten karmel daxa. jest bardzo fajny, ale na lato zapach slodkiego miodu i karmelu bedzie bardzo duszacy. smrodek samoopalaczowy jest, ale nie tak intensywny i troche przebity zapachem samego karmelu i miodu.
efekt jest widoczny po 3cim posmarowaniu, oczywiscie jezeli aplikujemy kosmetyk raz dziennie po kapieli. a co do holidaya johnsona to sie nie wypowiem, bo nie mialam. |
|
|
|
|
#653 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 476
|
Dot.: Brązujące cudo , które nie "śmierdzi" ?!
jak dla mnie i na mnie to wszystkie samoopalacze i balsamy brazujace smierdza..
dlatego jak juz to uzywam to tylko na noc ,a rano zanim wyjde z domu to oczywiscie prysznic.. wszystkie maja specyficzny zapach ktory poznac z daleka jak ktos uzywa w dzien..
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
|
|
|
|
#654 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 4 876
|
Dot.: Balsamy brązujące :D
Ja używam zamiennie J&J do ciemnek karnacji albo ziaja sopot, ten pierwszy wolę ze względu na zapach.
Ale i tak teraz przerzucam sie na solarium bo balsamy brązujące brudzą strasznie ubrania
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA
|
|
|
|
|
#655 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Balsamy brązujące :D
Cytat:
__________________
†Baks†
|
|
|
|
|
|
#656 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 4 876
|
Dot.: Brązujące cudo , które nie "śmierdzi" ?!
Ja karmelu nie znoszę, śmierdzi i to strasznie a brązuje mnie ledwo co...
Lubię J&J, mało śmierdzo, na początku pachnie cytrusowo a potem leciutko zmienia zapach, dla mnie najlepszy
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA
|
|
|
|
|
#657 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 188
|
Dot.: Brązujące cudo , które nie "śmierdzi" ?!
jesli posmaruje sie na noc i rano wezme prysznic to kolorek nie zejdzie?
|
|
|
|
|
#658 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 476
|
Dot.: Brązujące cudo , które nie "śmierdzi" ?!
Cytat:
zawsze uzywam na noc, rano prysznic i wierz mi ze jeszcze ani razu mi kolor nie zszedl ani nie zbladl po myciu rano![]()
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
|
|
|
|
|
#659 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 559
|
Dot.: Brązujące cudo , które nie "śmierdzi" ?!
Ja z karmelu nie byłam zadowolona, efekt opalenizny byl kiepski, a i zapach też sie pojawiał, moze troche przytłumiony ale niewiele
![]() Używalam już chyba wszystkich dostępnych na rynku preparatów brązujących i jak dla mnie najmniej(prawie wcale) śmierdział Vichy Capital Soleil, ale kiepsko brązowił skóre, trzeba bylo kilkakrotnie użyć, żeby efekt był. Osobiście wybralam piankę Daxa, najladniejszy kolor i zapach niezbyt nachalny. |
|
|
|
|
#660 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 967
|
Dot.: Brązujące cudo , które nie "śmierdzi" ?!
Mnie Dax bardzo odpowiada, daje delikatny raczej efekt (choć widoczny) i nie śmierdzi.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:30.



teraz już wiem który mam kupić


Daje ładny kolorek i schodzi równomiernie. Lubię go również, dlatego że nie wysusza skóry i nie ma potrzeby stosowania żadnego balsamu nawilżającego
i jest całkiem fajny






. Nie jestem z niego za bardzo zadowolona. O wiele lepiej uzywało mi sie Lirene brązująco- ujędrniającego. 

. J%J chyba zostanie odłozony do szafki na pewien czas, a potem uzywany jedynie do podtrzymywania opalenizny!

MIŁEGO DNIA 
