PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14

[can't be perfect]

Napisane przez asiulek1705

Hello
Nie miałam jak wczoraj choć na chwilę do Was zaglądnąć Wydarzyło się cos istotnego?
MOja teściowa mnie dobija!!!!!!!!!!!:mu r::mu r: Nie chce mi się nawet pisać o tym, dwa dni mnie brzuch bolał z nerwów i z TŻ się posprzeczaliśmy przez nią. Ja sobie nie dam wejść na głowę, o nie.
A przed chwilą byłam w kancelarii parafialnej i już wiem że nauki mamy od marca. Nareszcie...

oj nie wiem o co poszło ale widać że nieźle się wnerwiłaś

[chilanes]

Napisane przez asiulek1705

Hello
Nie miałam jak wczoraj choć na chwilę do Was zaglądnąć Wydarzyło się cos istotnego?
MOja teściowa mnie dobija!!!!!!!!!!!:mu r::mu r: Nie chce mi się nawet pisać o tym, dwa dni mnie brzuch bolał z nerwów i z TŻ się posprzeczaliśmy przez nią. Ja sobie nie dam wejść na głowę, o nie.
A przed chwilą byłam w kancelarii parafialnej i już wiem że nauki mamy od marca. Nareszcie...

Teściowa
A ja się nie dodzwoniłam do kancelarii, a nie wiem, czy się nam uda dojechać w weekend, bo znów śnieg zapwoiadają, a zaspy już są przeogromne

[aicila]

Napisane przez kaska87

co do wagi to jest sprawa indywidualna-ja ważę jakoś 62kg mam 173cm ale nie jestem z niej zadowolona bo gdzie-niegdzie mam za dużo ciałka
Obca ja nie myślę o innych-niech są jacy są grubi chudzi, liczy się jak ja się czuję ze sobą aktualnie czuję się-teraz mówię do P., że czuję się jak prosiek a on mówi, że głupek ze mnie, ale co z tego ja się sobie nie podobam więc muszę coś z tym zrobić, tylko ciężko będzie bo ja pochłaniam słodycze tonami!:hah aha:
zawsze jest mi smutno jak ktoś jest gruby nie dlatego, że żre jak świnia (mi się to zdarza przed @ ) tylko dlatego, że jest chory to jest straszne, P. kuzyn kiedyś przyjechał z przyjaciółką i ona była taka 2x jak ja z 90kg ważyła, ale później się dowiedziałam, że ona ledwo uszła z życiem bo miała białaczkę pokazywała nam zdjęcia sprzed choroby to była chuda! śliczna dziewczyna ale ważne, że żyje

ja zawsze wieczorem myślę o tym co zjadłam w ciągu dnia i czasem chce mi się płakać, że znów za dużo, że po co te słodycze....i mam ochotę iść to zwymiotować...

chyba pierwszy raz się z tobą zgadzam Kasiu ja też patrze na siebie a nie na innych. i nie ma w tym nic złego, że czasem narzekam na siebie.
bo kto z nas nie narzeka?

Napisane przez can't be perfect

ja nie komentuję puszystych osób, bo często jest tak żę ma się takie a nie inne uwarunkowania genetyczne..


a i ja też nie narzekam na siebie, bo wiem co jem i wiem co robię, więc byłabym smieszna gdybym narzekała a nic ze sobą nie robiła

poza tym to TŻ wyleczył mnie z kompleksów, bo zawsze porównywano mnie do mojej szczupłej siostry i to takie przykre jest.. ja byłam wiecznie zakompleksiona ale koniec z tym

chili nie denerwuj się źle się czujesz w swoim ciele?? robisz coś w kierunku żeby poprawić swoją sylwetkę??

no ja właśnie zaczęłam coś robić, żeby pozbyć się zbędnych kg, więc mam prawo do narzekań
a wy mnie tym opieprzem, że są grubsze osoby i że tylko wymyślam, wcale nie mobilizujecie

mój Tż też robi wszystko, żebym źle o sobie nie myślała, ale to jest niestety silniejsze ode mnie. ja wiem, że on nie cierpi chudych dziewczyn i kocha każdy centymetr mojego ciała, ale niestety to mi nie wystarcza.

ale koniec tematu bo niepotrzebnie tylko się jakaś mała wojna tu zrobi. jeżeli którąś z was w jakikolwiek sposób obraziłam to bardzo przepraszam

[Aaś]

Napisane przez chilanes

Dziewczyny gdzie kupię takie przylepce, które się nakleja na róg zdjęcia i przykleja do albumu? U fotografa pewnie drogo sobie za taką pierdołę policzą, a zawiać przez allegro na kilka sztuk się nie opłaca chyba ;/

ja normalnie kiedyś w carreffourze kupiłam takie coś (albo w empiku...)

Napisane przez BlackAngel

Kasik, nie narzekaj ja mam 169cm i ważę 53kg (gniatek ze mnie )

Capri, mi jakoś Adrian nie podchodzi. Adrianna jak najbardziej

o ty chudzielcu jeden ty!

[can't be perfect]

Napisane przez aicila

no ja właśnie zaczęłam coś robić, żeby pozbyć się zbędnych kg, więc mam prawo do narzekań
a wy mnie tym opieprzem, że są grubsze osoby i że tylko wymyślam, wcale nie mobilizujecie

mój Tż też robi wszystko, żebym źle o sobie nie myślała, ale to jest niestety silniejsze ode mnie. ja wiem, że on nie cierpi chudych dziewczyn i kocha każdy centymetr mojego ciała, ale niestety to mi nie wystarcza.

ale koniec tematu bo niepotrzebnie tylko się jakaś mała wojna tu zrobi. jeżeli którąś z was w jakikolwiek sposób obraziłam to bardzo przepraszam

hellloł ja na Ciebie złego sowa nie powiedziałam ja Ciebie rozumiem też tak miałam, chociaż czasm też tak mam jak jestesmy z TZtem na osobności, no wiesz o co chodzi to przeszkadza mi brzuch .. czyli od teraz przyłączam się do Ciebie i od dzisiaj zaczynam ćwiczyć pełna mobilizacja i motywacja w końcu za niecałe 3 miesiące przymiarka sukni

[asiulek1705]

Napisane przez can't be perfect

oj nie wiem o co poszło ale widać że nieźle się wnerwiłaś

Napisane przez chilanes

Teściowa
A ja się nie dodzwoniłam do kancelarii, a nie wiem, czy się nam uda dojechać w weekend, bo znów śnieg zapwoiadają, a zaspy już są przeogromne

Dawniej myślałam, że nie będę miała z nią konfliktów żadnych, że mnie nie będzie denerwowała, ale nagle się to odmieniło. Jak narazie bezpośrednio z nią się nie pokłóciłam ani razu, ale już kilka z TŻ z jej powodu i owszem. Nie chcę pisać o co poszło, bo ostatnio dochodzę do przekonania, że jestem śledzona tutaj. Jedynie wspomnę, że poszło o listę weselnych gości, i już napewno będziecie się domyslać w czym mniej więcej rzecz
Zdążyłam tylko podczytać że pisałyście o zbędnych kg. Jakiś czas temu już wspominałam Wam o tym, więc przepraszam że się powtórzę
Otóż ja jestem osobą, która doskonale rozumie te dziewczyny, które uważają się za "grube", nieatrakcyjne itp. ponieważ jakieś 11 lat temu również tak o sobie myślałam, a to dlatego że taka byłam. Jednakże rozumiem też dziewczyny, które mimo swojej świetnej, szczupłej figury twierdzą że mają za dużo tłuszczyku, albo że boczki im wiszą. ja schudłam ok.15 kg, ciężko było momentami ale dało się i wiem (bo jestem na to żywym przykładem), że każdemu może się udać. Tylko że nic na siłę, trzeba naprawdę chcieć podjąć taką walkę ze sobą.

[BlackAngel]

Aaś, wiem wiem że chuda. tż mi mówi, że mu kości wbijam w nogi (jak mu na kolanach dłuzej siedzę mam kościsty zadek, niah niah..)

Oj, oj. Troszkę się zagazowałam.. :|

gdzie są Ci kurierzy

[kaska87]

Napisane przez chilanes

Kaśka planujesz bejbika? Ty antydzieciowa? Cholerka.... to ja myśląca już poważniej o dziecku nie mam imion wybranych cholera w tyle jesteśmy
;/

oszalałaś! tzn. planuję na 2017 a imiona mam już wybrane jakieś 15 lat jeszcze pamiętam, że mi się sandra podobała i wszystkie nowe lalki się tak nazywały ale już mi się nie podoba

[Ahsa]

i ja już wróciłam. Byłam podpisać umowę o suknię i od dziś się szyję . 10 marca mam 1 przymiarkę i muszę mieć buty i stanik. Ktoś się pytał czemu mój TŻ ma mieć garnitur ten konkretnej firmy? No więc mierzył już ów model, ów firmy i na taki się zdecydowaliśmy, wcześniej było za wcześnie żeby go zamówić (mój TŻ ma tendencję to tycia ), a teraz nie ma rozmiaru

[can't be perfect]

Napisane przez asiulek1705

Zdążyłam tylko podczytać że pisałyście o zbędnych kg. Jakiś czas temu już wspominałam Wam o tym, więc przepraszam że się powtórzę
Otóż ja jestem osobą, która doskonale rozumie te dziewczyny, które uważają się za "grube", nieatrakcyjne itp. ponieważ jakieś 11 lat temu również tak o sobie myślałam, a to dlatego że taka byłam. Jednakże rozumiem też dziewczyny, które mimo swojej świetnej, szczupłej figury twierdzą że mają za dużo tłuszczyku, albo że boczki im wiszą. ja schudłam ok.15 kg, ciężko było momentami ale dało się i wiem (bo jestem na to żywym przykładem), że każdemu może się udać. Tylko że nic na siłę, trzeba naprawdę chcieć podjąć taką walkę ze sobą.

15 kg czyli jeśli się chce to mozna wszystko zdziałać ja wiem że odchudzanie a raczej zdrowy i aktywny tryb zycia jest trudny, ale widac że mozna

[asiulek1705]

Napisane przez can't be perfect

15 kg czyli jeśli się chce to mozna wszystko zdziałać ja wiem że odchudzanie a raczej zdrowy i aktywny tryb zycia jest trudny, ale widac że mozna

Dziękuję Dokładnie, jeśli się naprawdę chce, to można Ja byłam nawet za chuda w pewnym momencie, ale w tej chwili mam więcej krągłości, choć mój TŻ twierdzi że ze 3 kg mogłabym przytyć. Tylko to jest tak, że przytyłabym w brzuchu i w biodrach a nie w ramionach i klatce piersiowej Moim problemem teraz nie są zbędne kilogramy, tylko zakodowane w głowie myślenie, że jestem gruba Paradoksalnie najgorzej jest pozbyć się tego, a nie tych kg.

[tancerka212]

Napisane przez toskaKrk

Ja Ci nie streszczę, za to proszę bardzo o informacje na temat ślubu szwagrów
Jak wszystko wyszło? Zimno było PM i gościom? Co PM-ka miała pod sukniążeby nie zmarznąć?

zimno było ale powiem ci że nikt nie miał czasu o tym myśleć- wszystkich grzały emocje nie było życzeń pod Kościołem tylko dopiero na sali więc nikt nie wymarzł także spokojnie. młoda miała podobno takie bawełniane białe legginsy pod suknią ale w sumie to nie wiem czy je miała bo ja jej nie pomagałam się ubierać tylko jej mama i siostra..
wesele było czadowe, ślub za to kiepski ale nie będę wchodzić w szczegóły. najważniejsze ze wybawiłam się i wytanczyłam tak że jeszcze mnie stopy bolą i chrypię! na swój ślub założę max 3 centymetrowe obcasy i wezmę balerinki na zmianę;D

[can't be perfect]

Napisane przez asiulek1705

Dziękuję Dokładnie, jeśli się naprawdę chce, to można Ja byłam nawet za chuda w pewnym momencie, ale w tej chwili mam więcej krągłości, choć mój TŻ twierdzi że ze 3 kg mogłabym przytyć. Tylko to jest tak, że przytyłabym w brzuchu i w biodrach a nie w ramionach i klatce piersiowej Moim problemem teraz nie są zbędne kilogramy, tylko zakodowane w głowie myślenie, że jestem gruba Paradoksalnie najgorzej jest pozbyć się tego, a nie tych kg.

mi właśnie wszystko odkłada się na brzuchu, a chciałabym mieć bardziej krągłe bioderka, bo ja mam raczej figurę jabłuszka. szerokie ramiona, dosyć spory biust i brzuch, a nogi szczupłe i tyłka praktycznie brak

mam nadzieję że dzięki Twojemu TŻtowi Twoje myslenie się zmieni i staniesz kiedyś przed lustrem i pomyślisz ale ze mnie sexi laseczka

[kaska87]

a ja mam szerokie biodra

[madmuazelle]

aic,sliczne suknie,podobają mi się 3-4 zresztą reszta też fajne.

Aaś,spoko możesz wpadac i czytać moje posty.Ja poprostu wchodze na intymne i tam są własnie takie kwiatki

[BlackAngel]

Napisane przez kaska87

a ja mam szerokie biodra

dostaniesz po głowie to przestaniesz marudzić!

[mariiasia]

Aaś ja cię doskonale rozumiem co do teściowej, jeśli mamy ten sam problem, a wydaje mi się że tak

[tancerka212]

Napisane przez kaska87

a ja mam szerokie biodra

a ja mam ładne biodra a twoje są o centymetr węższe od moich więc weź się puknij w głowę bo obrażasz moje dupsko właśnie

[Aaś]

Napisane przez madmuazelle

aic,sliczne suknie,podobają mi się 3-4 zresztą reszta też fajne.

Aaś,spoko możesz wpadac i czytać moje posty.Ja poprostu wchodze na intymne i tam są własnie takie kwiatki

dzieki ci ten wątek o mieszkaniu na wsi po ślubie z teściami mnie rozwalił

Napisane przez mariiasia

Aaś ja cię doskonale rozumiem co do teściowej, jeśli mamy ten sam problem, a wydaje mi się że tak

to asiulek ma probelm ja na szczęście póki co nie narzekam

Napisane przez tancerka212

a ja mam ładne biodra a twoje są o centymetr węższe od moich więc weź się puknij w głowę bo obrażasz moje dupsko właśnie

brakuje mi tu na wizazu emota :kopwdupe:

[mariiasia]

a ja nauczyłam się kochać swoje ciało nie jest doskonałe ani takie jakbym sobie mogła wymarzyć (np. chciałabym niższy wzrost, idealnie płaski brzuszek, większy biust, bardziej kształtny nos, piękniejsze włosy i ciemniejsza cera.... i.... mogłabym tak w niekończoność) ale te właśnie inne rzeczy sprawiają, że jestem wyjatkowa i niepowtarzalna. tak jak wy wszystkie mam czasem chwile, że siedzę, beczę i się wkurzam jaki to ze mnie pasztet
ale dzięki tżtowi umiem docenić swoje walory

no, więc bierzcie ze mnie przykład

p.s. a jak kiedyś będę na swój wygląd jeszcze narzekać, to przypomnijcie mi tego posta

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Napisane przez Aaś

dzieki ci ten wątek o mieszkaniu na wsi po ślubie z teściami mnie rozwalił



to asiulek ma probelm ja na szczęście póki co nie narzekam



brakuje mi tu na wizazu emota :kopwdupe:

faktycznie, przepraszam, gapa ze mnie
bo tyle tych asiów tutaj

[arnama]

Napisane przez aicila

38 salonowe, czyli 64 kg żywej wagi, więc mega dużo ja mam strasznie masywne nogi, szerokie biodra ale mam też fajne wcięcie w talii więc w tych sukniach akurat dobrze wyglądam

38 salonowe to jest 64kg wagi? to jaki to jest rozmiar na ok 55kg
Ech chyba czas się wybrać na zakupy....
Ja obecnie mam mieszane uczucia. W jeden dzień nie mogę się doczekać a potem przez 3 dni mam taką niechęć że szok
Raz weszłam do salony i wszystko zaczęło mnie swędzieć, a drugim razem stanęłam pod drzwiami i uciekłam
Ciemność widzę, ciemność.... jak dla mnie

[madmuazelle]

Aaś,no mnie też nie ma co.Ma dziewczyna problemy,ale mniejsza z tym,lepiej nie offtopujmy


http://demotywatory.pl/837265/TWOJA-ZONA

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

http://demotywatory.pl/859050/--Ladny

[Aaś]

Napisane przez arnama

38 salonowe to jest 64kg wagi? to jaki to jest rozmiar na ok 55kg
Ech chyba czas się wybrać na zakupy....
Ja obecnie mam mieszane uczucia. W jeden dzień nie mogę się doczekać a potem przez 3 dni mam taką niechęć że szok
Raz weszłam do salony i wszystko zaczęło mnie swędzieć, a drugim razem stanęłam pod drzwiami i uciekłam
Ciemność widzę, ciemność.... jak dla mnie

Napisane przez madmuazelle

Aaś,no mnie też nie ma co.Ma dziewczyna problemy,ale mniejsza z tym,lepiej nie offtopujmy


http://demotywatory.pl/837265/TWOJA-ZONA

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

http://demotywatory.pl/859050/--Ladny

jak ja kocham demotywatory

[caprica6]

Napisane przez arnama

38 salonowe to jest 64kg wagi? to jaki to jest rozmiar na ok 55kg

36

Napisane przez madmuazelle

http://demotywatory.pl/837265/TWOJA-ZONA

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

http://demotywatory.pl/859050/--Ladny

Dobre

[BlackAngel]

Jestem głoooodna! Zua (kurier miał być 30 minut temu :pała: )
I nadal nie wiem czy wolny sobie wsiąść piątek, czy poniedziałek

Aaś, mam question. Rozweselasz sobie biurko jakoś? Bo ja mam mało miejsca i smutno

[Aaś]

Napisane przez BlackAngel

Aaś, mam question. Rozweselasz sobie biurko jakoś? Bo ja mam mało miejsca i smutno

nie za bardzo mogę sobie rozweselić bo mam na froncie... jak ktoś wchodzi to głupio tak... i szef by kręcił nosem... tylko zdjęcie tżta jest ale! kupiłam sobie w piątek myszkę w saturnie o taką: http://www.g-cube.pl/product-pol-46-Myszka-Earth.html też mi się coś od życia należy

[Martoolka87]

Napisane przez chilanes

A my dziś 200 dni do ślubu mamy Tż odebrał obrączki, podobały mu się i Pan nam jeszcze 100zł opuścił

Napisane przez Remmi

Mam fotki obrączek Pokazuję ..

Bardzo ładne

Napisane przez caprica6

Imiona juz sa, Dawid lub Alicja
Za egzamin!

Ooo... my też chcemy Alicje, bo Alicje są ładne, kobiece i delikatne

Napisane przez madmuazelle

Capri,fajne imiona.Nasza córa,też ma mieć na imie Alicja.

Ooo widzę, że sporo z nas chce mieć Alę My się jeszcze możemy odmyślić, jeśli w danym roczniku będzie za dużo Alicji Kiedyś miałam parcie na Julkę, później na Oliwkę, ale za dużo ich teraz jest Na pewno chcę z literką "i". Podoba mi się też Amelia, ale TŻtowi się nie podoba.
A dla chłopca to już gorzej. Ostatnio padło na Tomka, ale to też jeszcze nie wiadomo TŻ chce Oskara, a mi się kompletnie nie podoba

Napisane przez mariiasia

bo już nawet mama mi suszy głowę, że to już czas, a ja ciągle mam alergię

Proszę mi o alergii nie wspominać Mam cały dekolt i brzuch w swędzących krostach, bo zmieniłam płyn do płukania tkanin (ta sama firma, tylko zapach inny) i takie są skutki Teraz kupiłam taki płyn, jak miałam wcześniej i drugi raz piorę te ciuchy, które były prane w tym nowym płynie

Napisane przez tancerka212

wesele było czadowe, ślub za to kiepski ale nie będę wchodzić w szczegóły. najważniejsze ze wybawiłam się i wytanczyłam tak że jeszcze mnie stopy bolą i chrypię! na swój ślub założę max 3 centymetrowe obcasy i wezmę balerinki na zmianę;D

Fajnie, że się dobrze bawiłaś

Napisane przez Aaś

brakuje mi tu na wizazu emota :kopwdupe:

No właśnie już ostatnio o tym pisałam. Trzeba to zgłosić

A ja się wkurzyłam na TŻ, bo jego tata był dziś u nas na obiedzie, bo go z lotniska odebraliśmy (wrócił z Londynu) i wszystko byłoby super, gdyby nie to, że TŻ dowalił tekstem: "Tato musisz częściej do nas przychodzić, żeby mi Marta częściej takie dobre obiady gotowała"
A ja mu codziennie pod nos obiadek podstawiam, nigdy nie dostaje 2 dni z rzędu takiego samego obiadu, wczoraj się naharowałam jak głupi osioł, a ten mi tu z takim tekstem wyjeżdża I teraz twierdzi, że to przeciez był żart, i że przecież jego tata wie, że ja o niego dbam Focha walnęłam i przyszłam się Wam wyżalić

[Remmi]

Napisane przez mariiasia

bardzo ładne

Napisane przez gosica502

Remmi ładne te obrączki, podobają mi się

Napisane przez caprica6

Bardzo ladne

Napisane przez Aaś

bardzo fajne one mają na środku pasek z białego złota prawda?

Napisane przez can't be perfect

bardzo ładne

Napisane przez madmuazelle

Remmi,śliczne obrączki.

Dziękuję Cieszę się, że są ładne
Tak w środku jest pasek z białego złota..

Napisane przez Ahsa

[...] Co do garnituru- musieliśmy prosić się żeby ktoś nas obsłużył. Przyszedł pan w spranych jeansach i arafatce na szyi!! powiedzieliśmy że chcemy brązowy garnitur po czym pan stwierdził, że nie ma takiego rozmiaru i sobie poszedł. Tam było tyle garniturów i sukni że jeszcze na oczy tylu nie widziałam w jednym miejscu. I to jest obsługa!!!! Ja zaczęłam gadać, że najgorszy salo, g..wno nie obsługa, a mój TŻ mnie uspokajał, że przesadzam. Po godzinie chyba do niego dotarło, bo to jedyny sklep gdzie są garnitury w woj. mazowieckim tej firmy. Więc jest bez garnituru. Porażka.

Co do garniturów - jesli bierzecie pod uwagę też inne firmy, nawet te w ogóle nieznane, to myślę, że warto pojechać do Maximusa w Nadarzynie, tj. za Wawą - droga katowicka. Otworzyli halę E i na pewno cały jeden korytarz tej hali do same garnitury. Są w różnych cenach, w zależności od firmy.
Mój brat ostatnio tam był, kupował na studniówkę. Kupił rewelacyjny garnitur grafitowej poświacie, w tym profilowaną marynarkę i jeszcze po dwie koszule i krawaty razem z paskiem i nie przekroczył 1000 zł.

aicila - ta ostatnia najbardziej mi się spodobała

Napisane przez BlackAngel

Aaś, wiem wiem że chuda. tż mi mówi, że mu kości wbijam w nogi (jak mu na kolanach dłuzej siedzę mam kościsty zadek, niah niah..)

No ja też dzielnie walczę żeby przytyć... Za to ostatnio TŻ zauważył, że pupka moja zrobiła sie pulchnięsza i nawet jak siadam na jego kolana, to już tak nie wbijam tych moich kości w jego nogi i ciągle łapie mnie za tyłeczek podoba mi się hehehe



No dobrze, to dzisiaj byliśmy odebrać te cholerne nasze odpisy aktu urodzenia w stolicy, a potem pojechaliśmy do naszego miejscowego USC. Wszystko było ok i od reki wystawiła nam dokumenty dla księdza. Jutro rano pójdziemy do księdza na spisane protokołu przedślubnego (ciekawe co to będzie, trochę się boję), o ile księdza złapiemy w kancelarii, bo ostatnio same problemy z tym..
A oprócz tego 14 lutego zaczynamy nauki przedmałżeńskie , na pewno będziemy mieli nieco skrócone te nauki, bo się nie wyrobimy do ślubu

Napisane przez Martoolka87

Bardzo ładne
[...]
A ja się wkurzyłam na TŻ, bo jego tata był dziś u nas na obiedzie, bo go z lotniska odebraliśmy (wrócił z Londynu) i wszystko byłoby super, gdyby nie to, że TŻ dowalił tekstem: "Tato musisz częściej do nas przychodzić, żeby mi Marta częściej takie dobre obiady gotowała"
A ja mu codziennie pod nos obiadek podstawiam, nigdy nie dostaje 2 dni z rzędu takiego samego obiadu, wczoraj się naharowałam jak głupi osioł, a ten mi tu z takim tekstem wyjeżdża I teraz twierdzi, że to przeciez był żart, i że przecież jego tata wie, że ja o niego dbam Focha walnęłam i przyszłam się Wam wyżalić

Dzięki Martoolka
na Twoim miejscu też bym strzeliła focha. Mój TŻ tez ma czasami tego typu teksty - to normalnie buzuje we mnie jak takie coś usłyszę, ale potem na osobności mówię mu, że żart był kiepski

[arnama]

[QUOTE=

A ja się wkurzyłam na TŻ, bo jego tata był dziś u nas na obiedzie, bo go z lotniska odebraliśmy (wrócił z Londynu) i wszystko byłoby super, gdyby nie to, że TŻ dowalił tekstem: "Tato musisz częściej do nas przychodzić, żeby mi Marta częściej takie dobre obiady gotowała"
A ja mu codziennie pod nos obiadek podstawiam, nigdy nie dostaje 2 dni z rzędu takiego samego obiadu, wczoraj się naharowałam jak głupi osioł, a ten mi tu z takim tekstem wyjeżdża I teraz twierdzi, że to przeciez był żart, i że przecież jego tata wie, że ja o niego dbam Focha walnęłam i przyszłam się Wam wyżalić [/QUOTE]


Tak to jest, jak przyzwyczaisz do dobrego to nie umieją tego docenić te niedobre TŻty!! Chyba lepiej być taką co to robi byle co, czasem odsyła go do restauracji bo wtedy jak już coś przygotuje to jest zachwalana i podnoszona pod niebiosy

[201701300931]

Napisane przez Remmi

Jutro rano pójdziemy do księdza na spisane protokołu przedślubnego (ciekawe co to będzie, trochę się boję), o ile księdza złapiemy w kancelarii, bo ostatnio same problemy z tym..
A oprócz tego 14 lutego zaczynamy nauki przedmałżeńskie , na pewno będziemy mieli nieco skrócone te nauki, bo się nie wyrobimy do ślubu

Protokół to będzie coś takiego

Ja nie wiem, kiedy my pojedziemy pozałatwiać wszystkie papiery w Kościele i USC, bo trochę daleko mamy i TŻ musi specjalnie brać urlop. A nie chcemy jeździć kilka razy...