Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

[P-o-n-y]

Dzwonilam bo wolalam, zeby wzial prysznic i sie ubral do mojego przyjazdu :P

Gwizdak cmokusie.

lece sie szykowac

[*Insane]

Gwizdak rzeczywiście okropny dzień

Ja zaraz muszę posprzatać i się szykować, wezmę mojego P. na pizzę, bo normalnie nie chce mi się gotować poza tym pojedziemy mu polar kupić, bo mu się spodobał w Exi Sporcie.

No i on mi w nocy też ZAWSZE kołdrę zabiera i nie chce oddać. Dlatego mam swoją, zapasową

[OlkaR]

Napisane przez madziamacius8786

oj no widzisz, następnym razem wiesz ,że trza się ze wszystkiego pouczyć

a tekst Twojego Tża przez sen ->

Napisane przez aleksandrettaa

OlkaR To już wiesz, że śpiwora masz nie ruszać.

No tak... trzeba się uczyć wszystkiego ale mi się taaaaaaaaaaaaaak nie chcceeeeeeeeeeeeeeeeeeee: rolleyes:

Ej, mi się naprawdę zrobiło głupo jak mi tak powiedział bo mówil to autentycznie zdenerwowanym głosem. Ale sprawdzałam czy śpi- tak dla pewności...
A zazwyczaj taki kochany jest...

[crozee]

to niezły agent z Twojego Tz Olka
my jakos nigdy nie mamy problemow jesli chodzi o kołdre. i spimy cała noc przytuleni, w roznych pozycjach. a jesli spimy oboje na plecach to sie trzymamy za rece
moi rodzice, za kazdym razem kiedy ich widze spiacych, zawsze spia przytuleni fajnie jest wtedy tak na nich popatrzec, ze mimo wszystko sie kochaja

a własnie... dzisiaj moj tata ma operacje.... oby sie udała...
Gwizdaczku dobrze cie rozumiem wszystkie zazdrosnice CIę wspierają.napewno bedzie dobrze z babciami i psem a co ad.1 to smutne.... zawsze zastanawia mnie to, jak oni mogą to zrobić. jak problemy musiały przytłoczyc tych ludzi... smutne, bo moze byli zdani tylko na siebie, nie otrzymali pomocy z zewnatrz...


a ja rozgrzewałam sobie babcine pączki w piekarniku i mi sie zjarały :P

[P-o-n-y]

Napisane przez crozee

to niezły agent z Twojego Tz Olka
my jakos nigdy nie mamy problemow jesli chodzi o kołdre. i spimy cała noc przytuleni, w roznych pozycjach. a jesli spimy oboje na plecach to sie trzymamy za rece
moi rodzice, za kazdym razem kiedy ich widze spiacych, zawsze spia przytuleni fajnie jest wtedy tak na nich popatrzec, ze mimo wszystko sie kochaja

a własnie... dzisiaj moj tata ma operacje.... oby sie udała...
Gwizdaczku dobrze cie rozumiem wszystkie zazdrosnice CIę wspierają.napewno bedzie dobrze z babciami i psem a co ad.1 to smutne.... zawsze zastanawia mnie to, jak oni mogą to zrobić. jak problemy musiały przytłoczyc tych ludzi... smutne, bo moze byli zdani tylko na siebie, nie otrzymali pomocy z zewnatrz...


a ja rozgrzewałam sobie babcine pączki w piekarniku i mi sie zjarały :P

jestesmy mistrzynie piekarnika

[crozee]

gwiazdeczko, otworz swojego suwaczka,m zobacz jaka okrągłą liczbe dzisiaj macie
a tak w ogole, to kibicuje Tobie gorąco, zeby w koncu 'to' sie stało Bo Ty czekasz z nas najdłuzej i po prostu Ci sie nalezy!

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Pony, a gdzie fotka?

[OlkaR]

Napisane przez crozee

to niezły agent z Twojego Tz Olka
my jakos nigdy nie mamy problemow jesli chodzi o kołdre. i spimy cała noc przytuleni, w roznych pozycjach. a jesli spimy oboje na plecach to sie trzymamy za rece
moi rodzice, za kazdym razem kiedy ich widze spiacych, zawsze spia przytuleni fajnie jest wtedy tak na nich popatrzec, ze mimo wszystko sie kochaja

a własnie... dzisiaj moj tata ma operacje.... oby sie udała...
Gwizdaczku dobrze cie rozumiem wszystkie zazdrosnice CIę wspierają.napewno bedzie dobrze z babciami i psem a co ad.1 to smutne.... zawsze zastanawia mnie to, jak oni mogą to zrobić. jak problemy musiały przytłoczyc tych ludzi... smutne, bo moze byli zdani tylko na siebie, nie otrzymali pomocy z zewnatrz...


a ja rozgrzewałam sobie babcine pączki w piekarniku i mi sie zjarały :P

Uła, trzymanie się za ręce to już wyższa szkoła jazdy My zawsze się przytulamy bo nawet jak jedno sie odwróci tyłkiem to drugie się tak czy siak przykleja. TŻ zawsze się oplata o mnie rękami i nogami jak bluszcz jakiś i się często nie mogę przez to ruszyć i się męczę pół nocy bo mi niewygodnie ale on wtedy tak fajnie mruczy przez sen że mi szkoda go budzić wyrywaniem się z tych objęć.

Ci do rodziców... rzeczywiście miłe to jest moi też zawsze przytuleni śpią

:ciuki: za tatę


Uciekam się zdrzemnąć bo mnie dyńka boli

[*Insane]

hehe, widzę, że mam sposób na mojego TZta

Zamiast się pytać, np. "pójdziemy na pizzę?", to trzeba prosto z mostu, stanowczo. Napisałam mu smsa: "Zabieram Cię na pizzę! Przy okazji kupimy polarek. Czekać pod Teatrem Ludowym?"
I szybka, prosta odpowiedź "tak"

No... to ja rozumiem!

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez OlkaR

Uła, trzymanie się za ręce to już wyższa szkoła jazdy My zawsze się przytulamy bo nawet jak jedno sie odwróci tyłkiem to drugie się tak czy siak przykleja. TŻ zawsze się oplata o mnie rękami i nogami jak bluszcz jakiś i się często nie mogę przez to ruszyć i się męczę pół nocy bo mi niewygodnie ale on wtedy tak fajnie mruczy przez sen że mi szkoda go budzić wyrywaniem się z tych objęć.

Ci do rodziców... rzeczywiście miłe to jest moi też zawsze przytuleni śpią

:ciuki: za tatę


Uciekam się zdrzemnąć bo mnie dyńka boli

noo tak też nieraz mam... Jak TŻ się na mnie uwali i zacznie mnie w nocy ściskać, to nie idzie się obrócić, a niewygodnie jest... i klnę pod nosem

[Biska]

Napisane przez madziamacius8786

wiem,że kryzys kryzysowi nie równy Ale z Tż jesteście sobie przeznaczeni mi by było już szkoda czasu tak żyć niby razem a osobno

No, jesteśmy razem tak samo jak Wy wszystkie tutaj niezaręczone, tylko po przejściach

Co do spania, to kołdrę zabieram zawsze JA Tż ZAWSZE mówi przez sen i zawsze bez sensu. Ostatnio widziałam, że już zasypia i mówię mu - "widzisz, znowu zasypiasz, a obiecałeś nie spać!" na co on podniósł głowę z poduszki i rozżalony - "Ty mi zawsze wmawiasz, że zasypiam. Przestań tak pieprzyć!" po czym od razu zasnął, a po obudzeniu całej sytuacji w ogóle nie pamiętał. No i jak śpimy to zawsze obłoży mnie swoją wielgachną nogą, lub ręką i ja się ruszyć nie mogę

Z nim to są w ogóle przeboje, bo np bardzo lubi zasypiać w pozycji na trupa leży na plecach i ma ręce złożone w krzyż na klatce piersiowej. Ja strasznie tego nie lubię, bo wygląda jakby w trumnie leżał.

[*Insane]

U nas, to ja podobno czasami mówię przez sen.. Ale w ogóle od jakiegos czasu tak mam, że np. zaczynam w nocy krzyczeć, płakać i TŻ mnie uspokaja, a ja tego nieraz nie pamiętam, chyba że mnie wybudzi
Kiedyś obudziłam się z krzykiem i płaczem, on mnie tulił, a ja go zwyzywałam, żeby mnie zostawił w spokoju nie wiem, co mi jest.....

Za to obydwoje nie chrapiemy

[Biska]

Ins, narobiłaś mi ochoty na pizzę

Ja przez sen nie mówię, ale podobno mruczę

[*Insane]

Napisane przez Biska

Ins, narobiłaś mi ochoty na pizzę

Ja przez sen nie mówię, ale podobno mruczę

haha, fajnie

na pizzę zapraszam z nami

[gwiazdeczka26]

Napisane przez crozee

gwiazdeczko, otworz swojego suwaczka,m zobacz jaka okrągłą liczbe dzisiaj macie
a tak w ogole, to kibicuje Tobie gorąco, zeby w koncu 'to' sie stało Bo Ty czekasz z nas najdłuzej i po prostu Ci sie nalezy!

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Pony, a gdzie fotka?

AA dziekuje Ja wiedzialam ze bedzie fajna liczba za 3 dni Powiem to dzis Tztowi moze cos go ruszy, hehe
No i zgadzam sie z toba- nalezy mi sie jak psu miska

[Biska]

Napisane przez *Insane

haha, fajnie

na pizzę zapraszam z nami

Dziękuję Kochana ale zanim bym do Was dotarła, to by Ci Tż z głodu padł

[madziamacius8786]

Napisane przez OlkaR

No tak... trzeba się uczyć wszystkiego ale mi się taaaaaaaaaaaaaak nie chcceeeeeeeeeeeeeeeeeeee: rolleyes:

Ej, mi się naprawdę zrobiło głupo jak mi tak powiedział bo mówil to autentycznie zdenerwowanym głosem. Ale sprawdzałam czy śpi- tak dla pewności...
A zazwyczaj taki kochany jest...

no jakby to powiedział nie przez sen to domyślam się co byś mu zrobiła

Napisane przez crozee

a własnie... dzisiaj moj tata ma operacje.... oby sie udała...
Gwizdaczku dobrze cie rozumiem wszystkie zazdrosnice CIę wspierają.napewno bedzie dobrze z babciami i psem a co ad.1 to smutne.... zawsze zastanawia mnie to, jak oni mogą to zrobić. jak problemy musiały przytłoczyc tych ludzi... smutne, bo moze byli zdani tylko na siebie, nie otrzymali pomocy z zewnatrz...

za tate !

Napisane przez OlkaR

Uciekam się zdrzemnąć bo mnie dyńka boli

dobranoc

Napisane przez Biska

No, jesteśmy razem tak samo jak Wy wszystkie tutaj niezaręczone, tylko po przejściach

Co do spania, to kołdrę zabieram zawsze JA Tż ZAWSZE mówi przez sen i zawsze bez sensu. Ostatnio widziałam, że już zasypia i mówię mu - "widzisz, znowu zasypiasz, a obiecałeś nie spać!" na co on podniósł głowę z poduszki i rozżalony - "Ty mi zawsze wmawiasz, że zasypiam. Przestań tak pieprzyć!" po czym od razu zasnął, a po obudzeniu całej sytuacji w ogóle nie pamiętał. No i jak śpimy to zawsze obłoży mnie swoją wielgachną nogą, lub ręką i ja się ruszyć nie mogę

Z nim to są w ogóle przeboje, bo np bardzo lubi zasypiać w pozycji na trupa leży na plecach i ma ręce złożone w krzyż na klatce piersiowej. Ja strasznie tego nie lubię, bo wygląda jakby w trumnie leżał.

ja też zawsze mojemu mówię,że czemu śpi jak miał nie spać bo jak idzie na noc tj dzisiaj albo jest po pracy to jak się przytulamy to czasem ma takie odruchy jakby przysypiał i mnie to denerwuje

[Claris]

Napisane przez *Insane

hehe, widzę, że mam sposób na mojego TZta

Zamiast się pytać, np. "pójdziemy na pizzę?", to trzeba prosto z mostu, stanowczo. Napisałam mu smsa: "Zabieram Cię na pizzę! Przy okazji kupimy polarek. Czekać pod Teatrem Ludowym?"
I szybka, prosta odpowiedź "tak"

No... to ja rozumiem!

Ciekawe czy Twój też Cię gdzieś zaprosi po tej pizzy i Tobie też coś kupi.

Napisane przez Biska

No, jesteśmy razem tak samo jak Wy wszystkie tutaj niezaręczone, tylko po przejściach

Co do spania, to kołdrę zabieram zawsze JA Tż ZAWSZE mówi przez sen i zawsze bez sensu. Ostatnio widziałam, że już zasypia i mówię mu - "widzisz, znowu zasypiasz, a obiecałeś nie spać!" na co on podniósł głowę z poduszki i rozżalony - "Ty mi zawsze wmawiasz, że zasypiam. Przestań tak pieprzyć!" po czym od razu zasnął, a po obudzeniu całej sytuacji w ogóle nie pamiętał. No i jak śpimy to zawsze obłoży mnie swoją wielgachną nogą, lub ręką i ja się ruszyć nie mogę

Z nim to są w ogóle przeboje, bo np bardzo lubi zasypiać w pozycji na trupa leży na plecach i ma ręce złożone w krzyż na klatce piersiowej. Ja strasznie tego nie lubię, bo wygląda jakby w trumnie leżał.

Skąd ja to znam, ten sam syndrom
Nieźle

A ja dzwoniłam do tżta czy już wraca, bo znowu pojechali po kolejne auto do Niemiec i okazało się, że tam gdzie mieli jechać to był jakiś szrot i pojechali aż do hannoveru no to się dziś nie spotkamy, kurde tak mi dziwnie bez tej immuno, normalnie się nudzę

Gwizdaczku nie zazdroszczę dnia

[crozee]

Napisane przez madziamacius8786

no jakby to powiedział nie przez sen to domyślam się co byś mu zrobiła


za tate !


dobranoc


ja też zawsze mojemu mówię,że czemu śpi jak miał nie spać bo jak idzie na noc tj dzisiaj albo jest po pracy to jak się przytulamy to czasem ma takie odruchy jakby przysypiał i mnie to denerwuje

od razu mi sie skojarzyło cos kiedys gdzies czytałam, ze laska chciała zadowolic swojego faceta, kiedy ten jeszcze spał. w sensie, ze go tak milutko obudzic i wiecie co? do sądu ją za to podał! serio!

[Claris]

Biska nasi tżci w kwestii spania podczas randki się idealnie uzupełniają, no śpiące królewny mój ostatnio sobie do 1. w nocy przykimał, aż sama chciałam iść spać i go wygoniłam, bo rozwalił się na całym łóżku i nie było dla mniie miejsca

[Biska]

Napisane przez crozee

od razu mi sie skojarzyło cos kiedys gdzies czytałam, ze laska chciała zadowolic swojego faceta, kiedy ten jeszcze spał. w sensie, ze go tak milutko obudzic i wiecie co? do sądu ją za to podał! serio!

Claris, ja swojego też często wyganiam, jak chce się sama położyć Czasami nawet On jest zniesmaczony, że jak to tak mogłam go sobie obudzić, jak on smacznie spał? normalnie...

Agresor mi się momentalnie włącza jak pomyślę o tym jego zasypianiu.

A ostatnio jak się sfochowałam, że znów zasypia, to mi powiedział coś w stylu - "Ale co ja poradzę, że ja tak strasznie lubię się do Ciebie przytulić i spać? W nocy tak nie mogę, więc chociaż wieczorem chcę się tym nacieszyć" no i co mu miałam powiedzieć?

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Claris

Ale suka!

Proszę wyrażać się kulturalniej

[P-o-n-y]

zaraz postaram sie zrobic zdjecie, narazie siedze i sobie szlocham.
TZ zapomnial super ekstra o rocznicy.
Powiedzial, zebysmy spotkanie na jutro przelozyli, wiec powiedzialam, ze dzisiaj koniecznie chcialam cos mu przywiezc i ze jutro to juz nie bedzie to samo.
Powiedzial, ze bedzie tak samo wazne i dobranoc.

[upadly_aniol00]

Witam
Ale mnie dziś zasypało .
Ale mam dziś świetny humor i nie wiem czy przez to czy się wyspałam a może dlatego , że dziś mija 1 rok i 9 miesięcy z moim TŻ .
Ehh ale ten czas szybko leci .

[*Insane]

w końcu to gwałt

Claris, gdzie on ma mnie zaprosić ? Na łażenie po sklepach ?
Jak na razie to wiem, że coś szykuje na moje imieniny (w końcu pamięta!), bo ciągle o tym mówi

Powiem Wam, że fajny makijaż mi wyszedł i w końcu znalazłam szminkę, w której wyglądam seksownie, a nie wulgarnie
(bo każda czerwień na ustach przy mojej bladości niestety kończyła się jednym tylko skojarzeniem )

[Zwies]

Napisane przez P-o-n-y

zaraz postaram sie zrobic zdjecie, narazie siedze i sobie szlocham.
TZ zapomnial super ekstra o rocznicy.
Powiedzial, zebysmy spotkanie na jutro przelozyli, wiec powiedzialam, ze dzisiaj koniecznie chcialam cos mu przywiezc i ze jutro to juz nie bedzie to samo.
Powiedzial, ze bedzie tak samo wazne i dobranoc.

Aż by się chciało przytulić Cię

a mój 2h temu napisał, że będzie o 16, a teraz się okazało, że nie będzie I nie wiadomo, kiedy będzie

[Biska]

Napisane przez P-o-n-y

zaraz postaram sie zrobic zdjecie, narazie siedze i sobie szlocham.
TZ zapomnial super ekstra o rocznicy.
Powiedzial, zebysmy spotkanie na jutro przelozyli, wiec powiedzialam, ze dzisiaj koniecznie chcialam cos mu przywiezc i ze jutro to juz nie bedzie to samo.
Powiedzial, ze bedzie tak samo wazne i dobranoc.

Kurcze no, faceci to są jednak wołowe

[*Insane]

Napisane przez P-o-n-y

zaraz postaram sie zrobic zdjecie, narazie siedze i sobie szlocham.
TZ zapomnial super ekstra o rocznicy.
Powiedzial, zebysmy spotkanie na jutro przelozyli, wiec powiedzialam, ze dzisiaj koniecznie chcialam cos mu przywiezc i ze jutro to juz nie bedzie to samo.
Powiedzial, ze bedzie tak samo wazne i dobranoc.

Ech, oby Ci to wynagrodził.
Mi też było szalenie przykro, jak zapomniał
Ale chyba jemu było bardziej głupio, niż mi przykro.

Odbijecie sobie, jak już TŻ się wykuruje, a Ty mu dasz do zrozumienia, że przegapił taką ważną uroczystość

[upadly_aniol00]

Napisane przez P-o-n-y

zaraz postaram sie zrobic zdjecie, narazie siedze i sobie szlocham.
TZ zapomnial super ekstra o rocznicy.
Powiedzial, zebysmy spotkanie na jutro przelozyli, wiec powiedzialam, ze dzisiaj koniecznie chcialam cos mu przywiezc i ze jutro to juz nie bedzie to samo.
Powiedzial, ze bedzie tak samo wazne i dobranoc.

Może chce Ci niespodziankę zrobić

[madziamacius8786]

Napisane przez Claris

A ja dzwoniłam do tżta czy już wraca, bo znowu pojechali po kolejne auto do Niemiec i okazało się, że tam gdzie mieli jechać to był jakiś szrot i pojechali aż do hannoveru no to się dziś nie spotkamy, kurde tak mi dziwnie bez tej immuno, normalnie się nudzę

też tak miałam jak wszystko pozaliczałam

Napisane przez crozee

od razu mi sie skojarzyło cos kiedys gdzies czytałam, ze laska chciała zadowolic swojego faceta, kiedy ten jeszcze spał. w sensie, ze go tak milutko obudzic i wiecie co? do sądu ją za to podał! serio!

oż Ty zboczku ale nie powiem,mi też

A ten koleś nienormalny?:br zydal: no chyba,że nie lubi takich przyjemności

Napisane przez P-o-n-y

zaraz postaram sie zrobic zdjecie, narazie siedze i sobie szlocham.
TZ zapomnial super ekstra o rocznicy.
Powiedzial, zebysmy spotkanie na jutro przelozyli, wiec powiedzialam, ze dzisiaj koniecznie chcialam cos mu przywiezc i ze jutro to juz nie bedzie to samo.
Powiedzial, ze bedzie tak samo wazne i dobranoc.

A może właśnie on Ci chce zrobić niespodzianke?? Jakoś nie mogę w to uwierzyć,że w rocznice nie chce sie z Tobą spotkać tylko dopiero jutro.

Powiem Wam, że fajny makijaż mi wyszedł i w końcu znalazłam szminkę, w której wyglądam seksownie, a nie wulgarnie
(bo każda czerwień na ustach przy mojej bladości niestety kończyła się jednym tylko skojarzeniem )[/QUOTE]
pokażesz zdjątko?

[P-o-n-y]

Napisane przez upadly_aniol00

Może chce Ci niespodziankę zrobić

Nie. Zapomnial.

Napisane przez madziamacius8786

też tak miałam jak wszystko pozaliczałam


oż Ty zboczku ale nie powiem,mi też

A ten koleś nienormalny?:br zydal: no chyba,że nie lubi takich przyjemności


A może właśnie on Ci chce zrobić niespodzianke?? Jakoś nie mogę w to uwierzyć,że w rocznice nie chce sie z Tobą spotkać tylko dopiero jutro.

Powiem Wam, że fajny makijaż mi wyszedł i w końcu znalazłam szminkę, w której wyglądam seksownie, a nie wulgarnie
(bo każda czerwień na ustach przy mojej bladości niestety kończyła się jednym tylko skojarzeniem )

pokażesz zdjątko?[/QUOTE]

A ja wierze, ze nie chce, bo zwyczajnie zapomniał.
Zawsze zapomina o urodzinach, swietach i tym podobnych dla niego "bzdurach".
Napisalam mu takie cos na gadu:
napisze Ci tutaj, nie chce zebys sie denerwowalm smsem, a tak to jak bedziesz juz na silach, to sobie zajzysz. chcialam koniecznie do Ciebie dzisiaj przyjechac, chociazby na chwilke wiesz dlaczego?
bo dzisiaj jest nasza 3. rocznica. upieklam Ci babeczki, zebys mial swierze i smacznei
mam dla Ciebie cos ladnego. i chcialam chociaz przez chwile byc z TOba dzisiaj. kocham cie bardzo mocno. i oczywiscie szanuje to, ze sie zle czujesz, jestes chory, nie jestem jakims potworem bez uczuć. jest mi po prostu przykro, ze zapomniałeś.zdrowiej."

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

ale nie wyslalam mu tego. wacham się, czy to zrobic.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

aha, a z dobrych wiadomosci, to niecale 2 godziny po zlozeniu zamowienia wyslali mi stanik.

[upadly_aniol00]

Napisane przez P-o-n-y

Nie. Zapomnial.


pokażesz zdjątko?

A ja wierze, ze nie chce, bo zwyczajnie zapomniał.
Zawsze zapomina o urodzinach, swietach i tym podobnych dla niego "bzdurach".
Napisalam mu takie cos na gadu:
napisze Ci tutaj, nie chce zebys sie denerwowalm smsem, a tak to jak bedziesz juz na silach, to sobie zajzysz. chcialam koniecznie do Ciebie dzisiaj przyjechac, chociazby na chwilke wiesz dlaczego?
bo dzisiaj jest nasza 3. rocznica. upieklam Ci babeczki, zebys mial swierze i smacznei
mam dla Ciebie cos ladnego. i chcialam chociaz przez chwile byc z TOba dzisiaj. kocham cie bardzo mocno. i oczywiscie szanuje to, ze sie zle czujesz, jestes chory, nie jestem jakims potworem bez uczuć. jest mi po prostu przykro, ze zapomniałeś.zdrowiej."

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

ale nie wyslalam mu tego. wacham się, czy to zrobic.[/QUOTE]

Moim zdaniem nie wysyłaj , jak zapomniał to będzie mu głupio i będzie chciał to jakoś wynagrodzić .
Ale sądzę , że może jednak chce Ci zrobić miłą niespodziankę
dzień się jeszcze nie skończył .
W ostateczności zawsze Ty możesz do niego iść na chwilę i wręczyć mu te pyszności.