Karmienie piersią w miejscach publicznych - opinie.

[anulkaczarna]

TmargoT chyba brzydzisz się piersią, skoro butelka jest ok, ale matka karmiąca be i nie oszukujmy się, miejsc, gdzie można spokojnie nakarmić piersią jest niewiele.

[TmargoT]

Napisane przez anulkaczarna

TmargoT chyba brzydzisz się piersią, skoro butelka jest ok, ale matka karmiąca be i nie oszukujmy się, miejsc, gdzie można spokojnie nakarmić piersią jest niewiele.

pierś jest dla mnie intymną częścią ciała.
nie mogłabym powiedziec,że brzydzi mnie butelka,bo przecież ja także bym jadła.dlaczego miałabym odmówić tego dziecku.
chodzi o samą intymna sytuację.
podobała mi się wypowiedź KATAKUMBY,wystarczy przykryć pierś i jedzące dziecko,kiedy nie ma intymnego kącika.

edit-katka,witaj

[anulkaczarna]

Ja rozumiem, że jest to część intymna, ale kiedy siedziałam w poczekalni szpitala a moje dziecko było głodne, to ostatnie o czym wtedy myślałam, to to, co myślą sobie ludzie. Nie wywaliłam piersi na wierzch, ale było widać, że karmię syna. Nie wiem, dlaczego ludzie tak dziwnie do tego podchodzą. Z jednej strony wszyscy namawiają, żeby dziecko karmić piersią, bo to najzdrowsze itd., a kiedy chcemy nakarmić nasze dziecko w miejscu publicznym, gdzie nie ma miejsca na intymność, jesteśmy obrzucane dziwnymi spojrzeniami.

[TmargoT]

Napisane przez anulkaczarna

Ja rozumiem, że jest to część intymna, ale kiedy siedziałam w poczekalni szpitala a moje dziecko było głodne, to ostatnie o czym wtedy myślałam, to to, co myślą sobie ludzie. Nie wywaliłam piersi na wierzch, ale było widać, że karmię syna. Nie wiem, dlaczego ludzie tak dziwnie do tego podchodzą. Z jednej strony wszyscy namawiają, żeby dziecko karmić piersią, bo to najzdrowsze itd., a kiedy chcemy nakarmić nasze dziecko w miejscu publicznym, gdzie nie ma miejsca na intymność, jesteśmy obrzucane dziwnymi spojrzeniami.

bo inaczej wygląda dyskretne odwrócenie się do ściany i rozpięcie guzika od bluzki,a inaczej wywalenie całego "cyca na wierzch".
sory,ale dlaczego inni ludzie,lub małe dzieci musza patrzeć na to.chronimy je od erotyzmu,a zapominamy o szczegółach.

[anulkaczarna]

A czy karmienie piersią podchodzi Ci erotyzmem? To jak dwoje zakochanych ludzi całuje się na ulicy to też powinnaś swojemu dziecku zasłaniać oczy, bo moim skromnym zdaniem takie pocałunki a karmienie piersią to jest duuuuża różnica.

[TmargoT]

Napisane przez anulkaczarna

A czy karmienie piersią podchodzi Ci erotyzmem? To jak dwoje zakochanych ludzi całuje się na ulicy to też powinnaś swojemu dziecku zasłaniać oczy, bo moim skromnym zdaniem takie pocałunki a karmienie piersią to jest duuuuża różnica.

nie karmienie,ale sama pierś jest erotyczna]

nie porównuje całowania do karmienia,a to z kilku względów.
po pierwsze całowanie namiętne również nie powinno odbywac się w miejscu publicznym na przykład w autobusie,czy w restauracji.również byłabym zbulwersowana.
po drugie całując się nie wystawia się części intymnych,które od małego się zasłania i uczy ,że łapanie innych za pierś,czy pochwę jest czymś złym.
po trzecie ,proces karmienia to nie tylko ssanie przez dziecko mleka,ale i również ukazanie całej piersi.
nie wyobrażam sobie tłumaczenie małemu dziecku co to jest pierś i dlaczego ANISIA z przedszkola nie chce mu pokazac swojej (dzieci mają bujną wyobraźnię)

są ludzie,ktorzy niczego złego nie widza w opalniu sie toples.ja widzę

[Tun1a]

Napisane przez TmargoT

bo inaczej wygląda dyskretne odwrócenie się do ściany i rozpięcie guzika od bluzki,a inaczej wywalenie całego "cyca na wierzch".
sory,ale dlaczego inni ludzie,lub małe dzieci musza patrzeć na to.chronimy je od erotyzmu,a zapominamy o szczegółach.

Nie muszą. Mogą nie patrzeć. A jeżeli Twoje dziecko widzi jak jest karmiony niemowlak to chyba potrafisz mu wytłumaczyć jak ważne jest żeby dziecko piło mleko od mamy. Na pewno potrafisz też wytłumaczyc dlaczego niektóre dzieci pija mleko z butelki, a inne jedzą rękami....
To nie ma nic wspólnego z erotyzmem.
Po prostu głodne dziecko się karmi. A jeżeli pije mleko cycowe to niby jak je nakarmić jak nie cycem? Wolisz słuchać wrzasku niemowlaka, niż patrzeć na cyca?

[TmargoT]

Napisane przez Tun1a

Nie muszą. Mogą nie patrzeć. A jeżeli Twoje dziecko widzi jak jest karmiony niemowlak to chyba potrafisz mu wytłumaczyć jak ważne jest żeby dziecko piło mleko od mamy. Na pewno potrafisz też wytłumaczyc dlaczego niektóre dzieci pija mleko z butelki, a inne jedzą rękami....
To nie ma nic wspólnego z erotyzmem.
Po prostu głodne dziecko się karmi. A jeżeli pije mleko cycowe to niby jak je nakarmić jak nie cycem? Wolisz słuchać wrzasku niemowlaka, niż patrzeć na cyca?

wystarczy się odwrócić,czy pójść w kąt.czy to tak wiele?
przeciez mówimy o ekstrim,ja nie zabraniam karmić dzieci piersią !

[Tun1a]

Napisane przez TmargoT

nie karmienie,ale sama pierś jest erotyczna]

nie porównuje całowania do karmienia,a to z kilku względów.
po pierwsze całowanie namiętne również nie powinno odbywac się w miejscu publicznym na przykład w autobusie,czy w restauracji.również byłabym zbulwersowana.
po drugie całując się nie wystawia się części intymnych,które od małego się zasłania i uczy ,że łapanie innych za pierś,czy pochwę jest czymś złym.
po trzecie ,proces karmienia to nie tylko ssanie przez dziecko mleka,ale i również ukazanie całej piersi.
nie wyobrażam sobie tłumaczenie małemu dziecku co to jest pierś i dlaczego ANISIA z przedszkola nie chce mu pokazac swojej (dzieci mają bujną wyobraźnię)

są ludzie,ktorzy niczego złego nie widza w opalniu sie toples.ja widzę

Oj kobieto nie masz dziecka jak widzę. W przedszkolu choćbyś nie wiem jak się starała Jacek zajrzy pod spódniczkę Zosi
Każde dziecko przechodzi przez etap dlaczego ja mam Wacka a Zosia nie ma, lub odwrotnie.
Rozumiem, że nie będziesz karmiła piersią w miejscu publicznym, ale co z drugim dzieckiem. Będziesz je karmiła tak, zeby pierwsze nie widziało

[TmargoT]

Napisane przez Tun1a

Oj kobieto nie masz dziecka jak widzę. W przedszkolu choćbyś nie wiem jak się starała Jacek zajrzy pod spódniczkę Zosi
Każde dziecko przechodzi przez etap dlaczego ja mam Wacka a Zosia nie ma, lub odwrotnie.
Rozumiem, że nie będziesz karmiła piersią w miejscu publicznym, ale co z drugim dzieckiem. Będziesz je karmiła tak, zeby pierwsze nie widziało

no to musze cię zamucić.
mam dziecko,ktore karmiłam przez 8 miesięcy i nikomu nie wciskałam takiej uprzejmości patrzenia na moje szczęście.jak już mówiłam ,jest to intymna rzecz między matką,a dzieckiem,a nie dla opinii publiczej.

kiedy poślesz swojego malucha do przedszkola,to przekonasz się ,jakie potrafią być dzieci.wątpię,czy podobałoby ci się,kiedy twój syn opowiadałby ci,jak ZOSIA chciała uprawiać z nim sex,bo widziała,jak o robią rodzice

[mamcia81]

Karmię piersią już rok, karmiłam moje dziecko praktycznie wszędzie, od przystanków autobusowych, sklepów, poprzez hipermarkety, kawiarnie, restauracje, aż po kościół Zwisa mi to i powiewa co myślą o tym inni. Może nie "wywalam cyca ociekającego mlekiem" ale nie chowam się histerycznie po kątach i nie przykrywam pieluchami bądź chustkami. Nie jestem Big Mamuśką, a zadbaną kobietką, szczupłą laską, jak mówi mój mąż, więc karmienie ma także walory estetyczne. Skąd to wiem? Ostatnio karmiłam w kawiarni: ilość śliniących się, zagapionych facetów- 5
Ci mężczyźni, którzy mówią, że czują niesmak na taki widok, tak naprawdę chcą być przytuleni do ciepłych piersi ślicznej mamy tylko nie powiedzą o tym swoim kobietom...to zdanie mojego męża

[spicegirl]

Oj dziewczyny chyba podpadne...
Jula ma prawie 11 miesiecy i nadal karmie cycem, wiele razy karmilam w miejscu publicznym, ale nigdy nie wyrzucilam niezaslonietej piersi na wierzch. Po prostu wstydze sie i zawsze sie cos znalazlo, zeby zakryc. Zwykle mialam chuste do karmienia zawsze przy sobie, jak nie to bluze czy sweter, a jak juz zupelnie nic nie mialam to jej glowe wpychalam pod moja bluzke...
Ja sama sie czerwienie i pesze jak widze matki karmiace np. w centrum handlowym z wywalona piersia, zwykle wtedy spuchnieta od mleka z tymi zylkami.
Aha, zdarzylo mi sie pare razy karmic w ubikacji.

[anulkaczarna]

I bardzo dobrze a karmienie piersią, to to samo co jedzenie rękoma i moim zdaniem TmargoT za bardzo chcesz chronić swoje dziecko, tylko przed czym? Przed tym co naturalne? Moja siostra ma 5 lat i nigdy nie zadawała jakiś dziwnych pytań związanych z karmieniem piersią. Wiedziała, że mam mleko i tak odżywia się jej siostrzeniec i na tym temat się zamknął poczytaj więcej poradników, nawet wskazane jest, żeby małym dzieciom tłumaczyć różne rzeczy, chociażby skąd biorą się dzieci

[spicegirl]

Napisane przez anulkaczarna

I bardzo dobrze a karmienie piersią, to to samo co jedzenie rękoma i moim zdaniem TmargoT za bardzo chcesz chronić swoje dziecko, tylko przed czym? Przed tym co naturalne? Moja siostra ma 5 lat i nigdy nie zadawała jakiś dziwnych pytań związanych z karmieniem piersią. Wiedziała, że mam mleko i tak odżywia się jej siostrzeniec i na tym temat się zamknął poczytaj więcej poradników, nawet wskazane jest, żeby małym dzieciom tłumaczyć różne rzeczy, chociażby skąd biorą się dzieci

Zgadzam sie. Ale co innego swoje dziecko, czy rodzina, a co innego obcy ludzie...
Moj maz by sie od razu rzucil, zeby zaslaniac, bo to tylko jego

[TmargoT]

Napisane przez anulkaczarna

I bardzo dobrze a karmienie piersią, to to samo co jedzenie rękoma i moim zdaniem TmargoT za bardzo chcesz chronić swoje dziecko, tylko przed czym? Przed tym co naturalne? Moja siostra ma 5 lat i nigdy nie zadawała jakiś dziwnych pytań związanych z karmieniem piersią. Wiedziała, że mam mleko i tak odżywia się jej siostrzeniec i na tym temat się zamknął poczytaj więcej poradników, nawet wskazane jest, żeby małym dzieciom tłumaczyć różne rzeczy, chociażby skąd biorą się dzieci

uważam,że każde dziecko powinno znac taką prawdę,ktora jest dostosowana do jego wieku.
inna sprawa to taka,ze kiedy mój syn był mały wokół naszej rodziny i znajomych nikt nie miał malutkiego dziecka,więc nie musiałam mu wszystkiego tłumaczyc na raz.
dziś ma 15 lat i nie zakrywam mu oczy,kiedy w TV widać piersi,co nie znaczy,że posuwam mu filmy erotyczne,bo przecież to prawda o ludzkości i jej powstawaniu

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Napisane przez anulkaczarna

I bardzo dobrze a karmienie piersią, to to samo co jedzenie rękoma i moim zdaniem TmargoT za bardzo chcesz chronić swoje dziecko, tylko przed czym? Przed tym co naturalne? Moja siostra ma 5 lat i nigdy nie zadawała jakiś dziwnych pytań związanych z karmieniem piersią. Wiedziała, że mam mleko i tak odżywia się jej siostrzeniec i na tym temat się zamknął poczytaj więcej poradników, nawet wskazane jest, żeby małym dzieciom tłumaczyć różne rzeczy, chociażby skąd biorą się dzieci

ja pozwoliłam mojemu dziecku być dzieckiem i powiedziałam mu to co uwazałałm za odpowiednie dla jego wieku.
zdziwiła mnie ta dokładnośc opowiadań tej dziewczynki i wiesz co zrobiłam?
zgłosiłam wychowawcom.takie dziecko (w wieku 4 lat) nie powinno wiedziec tyle na temat sexu i równie dobrze mogło być molestowane.czy ja jestem nadopiekuńcza ?

[anulkaczarna]

W tym wypadku miałaś rację, ale nie uważam, żeby karmienie piersi było czymś erotycznym, Tyle w tym temacie.

[TmargoT]

Napisane przez anulkaczarna

W tym wypadku miałaś rację, ale nie uważam, żeby karmienie piersi było czymś erotycznym, Tyle w tym temacie.

jak pisałam wcześniej,karmienie mi nie przeszkadza,ale sam widok hamsko obnażonej publicznie piersi już tak.
szkoda,ze czytacie między wierszami,a nie całość wypowiedzi.

[Luba]

Napisane przez mamcia81

Karmię piersią już rok, karmiłam moje dziecko praktycznie wszędzie, od przystanków autobusowych, sklepów, poprzez hipermarkety, kawiarnie, restauracje, aż po kościół Zwisa mi to i powiewa co myślą o tym inni. Może nie "wywalam cyca ociekającego mlekiem" ale nie chowam się histerycznie po kątach i nie przykrywam pieluchami bądź chustkami. Nie jestem Big Mamuśką, a zadbaną kobietką, szczupłą laską, jak mówi mój mąż, więc karmienie ma także walory estetyczne. Skąd to wiem? Ostatnio karmiłam w kawiarni: ilość śliniących się, zagapionych facetów- 5
Ci mężczyźni, którzy mówią, że czują niesmak na taki widok, tak naprawdę chcą być przytuleni do ciepłych piersi ślicznej mamy tylko nie powiedzą o tym swoim kobietom...to zdanie mojego męża

tak, jest sie z czego cieszyć...
serio, do tej pory myslalam, ze nie ma na swiecie takiej kobity, ktora karmi dziecko publicznie miedzy innymi po to, zeby obcy faceci slinili sie na widok jej piersi. nie, nie dziekuje za pozbawienie zludzen

sama karmilam dzieci publicznie, zdarzalo mi sie to w roznych sytuacjach ale raczej odwracalam sie, zaslanialam (nie histerycznie bynajmniej) i nigdy mi nikt zlego slowa nie powiedzial a moze nawet nikt nie zauwazyl jak karmie.
i jak zawsze bylam zdania, ze karmienie piersia publicznie nie jest niczym zdroznym to po takich wypowiedziach jak ta wyzej sklaniam sie ku temu, by jednak to dziecko z leksza przeglodzic

tak, z pewnoscia faceci chca byc przytuleni do cieplych piersi karmiacej obcej kobity i tylko czekaja na to, zeby im mleko sikalo po oczach...
to moje zdanie, nie musze sie podpierac zdaniem meza.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No właśnie Czy ktoś pisał tu o erotyzmie? NIE. Ale dlaczego wy, matki karmiące publicznie uważacie, że macie do tego prawo i w nosie macie to, że nie każdemu to się podoba? Nie możecie się zakryć? Robienie kupy też jest naturalne, ale jakoś nie widzicie powodu, by dupsko wystawiać centralnie.

[Tun1a]

Napisane przez TmargoT

no to musze cię zamucić.
mam dziecko,ktore karmiłam przez 8 miesięcy i nikomu nie wciskałam takiej uprzejmości patrzenia na moje szczęście.jak już mówiłam ,jest to intymna rzecz między matką,a dzieckiem,a nie dla opinii publiczej.

kiedy poślesz swojego malucha do przedszkola,to przekonasz się ,jakie potrafią być dzieci.wątpię,czy podobałoby ci się,kiedy twój syn opowiadałby ci,jak ZOSIA chciała uprawiać z nim sex,bo widziała,jak o robią rodzice

A to przepraszam. Ale to, ze jakiś chłopaczek chciał się "sexic" w przedszkolu to nie od karmienia piersią , ale od tego, ze widział scenę której nikt mu nie wytłumaczył w sposób właściwy do jego wieku

[Klarissa]

Ja chyba tego nigdy nie zrozumiem. Moja mama wychowała 3 dzieci, jeździła z nami na wczasy, na wycieczki i jakoś nigdy nie miała problemu z karmieniem piersią - zawsze znalazła sobie jakiś cichy kącik do karmienia dziecka, bez publiki. Żadna z moich koleżanek nie karmiła publicznie i wszystkie mają zdrowe, bynajmniej nie zagłodzone dzieci.

Mam wrażenie, że niektóre kobiety po prostu koniecznie chcą wywalić piersi na widok publiczny, a dziecko to chyba tylko pretekst żeby se gołym cyckiem pomachać. Każda kulturalna kobieta wie, że są miejsca gdzie nie pokazuje się nagich części ciała takich jak biust czy pupa. Jak wam ktoś kiedyś puści pawia w dekolt za tę zgoność z naturą to żebyście nie były zdziwione.

Ja nie zamierzam karmić dziecka na widoku, bo nie lubię z siebie robić przedstawienia i atrakcji marketu czy restauracji, ale jak ktoś lubi, to jego sprawa. Świadczy to o takiej osobie odpowiednio. Dobrze, że nie przewijacie podczas obiadu na stole - tu kupa, a tu rosołek. Przecież to wszystko takie naturalne

[_vixen_]

Napisane przez mamcia81

Karmię piersią już rok, karmiłam moje dziecko praktycznie wszędzie, od przystanków autobusowych, sklepów, poprzez hipermarkety, kawiarnie, restauracje, aż po kościół Zwisa mi to i powiewa co myślą o tym inni. Może nie "wywalam cyca ociekającego mlekiem" ale nie chowam się histerycznie po kątach i nie przykrywam pieluchami bądź chustkami. Nie jestem Big Mamuśką, a zadbaną kobietką, szczupłą laską, jak mówi mój mąż, więc karmienie ma także walory estetyczne. Skąd to wiem? Ostatnio karmiłam w kawiarni: ilość śliniących się, zagapionych facetów- 5
Ci mężczyźni, którzy mówią, że czują niesmak na taki widok, tak naprawdę chcą być przytuleni do ciepłych piersi ślicznej mamy tylko nie powiedzą o tym swoim kobietom...to zdanie mojego męża

Szoku doznałam.
Tak się zastanawiam, co bym powiedziała, gdybym takie zwierzenie od własnej mamy wysłuchała...
A Twój TŻ te psychoanalizy mógłby sobie darować, ojcu dzieciom nie wypada takich dyrdymałów wygłaszać

[Klarissa]

Napisane przez anulkaczarna

TmargoT chyba brzydzisz się piersią, skoro butelka jest ok, ale matka karmiąca be i nie oszukujmy się, miejsc, gdzie można spokojnie nakarmić piersią jest niewiele.

Ja się np. brzydzę - swoich piersi nie, ale innych kobiet tak. Nie mam ochoty oglądać piersi matek karmiących.

[xxSHINeexx]

Napisane przez anulkaczarna

W tym wypadku miałaś rację, ale nie uważam, żeby karmienie piersi było czymś erotycznym, Tyle w tym temacie.

Karmienie nie jest czyms erotycznym. Piers - tak. I nie chodzi o same dzieci, ale tez o ludzi, ktorzy nie maja ochoty, zeby im ktos ta piers przed nosem wyciagal, zamiast udac sie w ustronne miejsce.

Napisane przez mamcia81

Karmię piersią już rok, karmiłam moje dziecko praktycznie wszędzie, od przystanków autobusowych, sklepów, poprzez hipermarkety, kawiarnie, restauracje, aż po kościół Zwisa mi to i powiewa co myślą o tym inni. Może nie "wywalam cyca ociekającego mlekiem" ale nie chowam się histerycznie po kątach i nie przykrywam pieluchami bądź chustkami. Nie jestem Big Mamuśką, a zadbaną kobietką, szczupłą laską, jak mówi mój mąż, więc karmienie ma także walory estetyczne. Skąd to wiem? Ostatnio karmiłam w kawiarni: ilość śliniących się, zagapionych facetów- 5
Ci mężczyźni, którzy mówią, że czują niesmak na taki widok, tak naprawdę chcą być przytuleni do ciepłych piersi ślicznej mamy tylko nie powiedzą o tym swoim kobietom...to zdanie mojego męża

Ktos tutaj ma chyba zbyt wysoka samoocene oczywiscie mezczyzni nic innego nie mieli do roboty jak SLINIC sie na widok kobiety karmiacej.

[TmargoT]

Napisane przez Klarissa

Ja chyba tego nigdy nie zrozumiem. Moja mama wychowała 3 dzieci, jeździła z nami na wczasy, na wycieczki i jakoś nigdy nie miała problemu z karmieniem piersią - zawsze znalazła sobie jakiś cichy kącik do karmienia dziecka, bez publiki. Żadna z moich koleżanek nie karmiła publicznie i wszystkie mają zdrowe, bynajmniej nie zagłodzone dzieci.

Mam wrażenie, że niektóre kobiety po prostu koniecznie chcą wywalić piersi na widok publiczny, a dziecko to chyba tylko pretekst żeby se gołym cyckiem pomachać. Każda kulturalna kobieta wie, że są miejsca gdzie nie pokazuje się nagich części ciała takich jak biust czy pupa. Jak wam ktoś kiedyś puści pawia w dekolt za tę zgoność z naturą to żebyście nie były zdziwione.

Ja nie zamierzam karmić dziecka na widoku, bo nie lubię z siebie robić przedstawienia i atrakcji marketu czy restauracji, ale jak ktoś lubi, to jego sprawa. Świadczy to o takiej osobie odpowiednio. Dobrze, że nie przewijacie podczas obiadu na stole - tu kupa, a tu rosołek. Przecież to wszystko takie naturalne

ma takie samo wrażenie.
to chyba jeden z czasów,ktory przemija,gdzie można mieć imponujące,jędrne piersi
troszkę mi to zalatuje naturyzmem.

[aniko 23]

w prawie kazdym markecie jest miejsce wyznaczone do przewijania czy karmienia dziecka...nie widze problemu by tam podejsc i nakarmic bobasa..na zakupach to i nawet w przymierzalniach matki karmia..

faktem jest ze w podbramkowych sytuacjach nakarmic trzeba tu i teraz ale da sie to zrobic dyskretnie...to bardzo intymna czynnosc...z erotyzmem moim zdaniem nie ma nic wspolnego...

a kobiety karmiace na oczach wujow, tesciow, szwagrow to sa po prostu bezobciachowe i niedyskretne.....to chyba wiaze sie z poczuciem wstydu...u jednych jest wiekszy u innych zerowy...wiadomo ze piers wypelniona mlekiem wyglada jak wyglada..jest nabrzmiala, nieraz cieknie z niej mleko, a brodawka czasem przypomina talerz satelitarny, dziecko nie zawsze tez ssie tak jak dydktuje ksiazka itp,itd..ja sie lekarzowi wstydze piersi pokazac a co dopiero tesciowi czy bratu

[spicegirl]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16940225]No właśnie Czy ktoś pisał tu o erotyzmie? NIE. Ale dlaczego wy, matki karmiące publicznie uważacie, że macie do tego prawo i w nosie macie to, że nie każdemu to się podoba? Nie możecie się zakryć? Robienie kupy też jest naturalne, ale jakoś nie widzicie powodu, by dupsko wystawiać centralnie.[/QUOTE]
HAHAHHAHAHAHHA wiedzialam, ze w koncu sie kupa pojawi w dyskusji

Napisane przez Klarissa

Ja chyba tego nigdy nie zrozumiem. Moja mama wychowała 3 dzieci, jeździła z nami na wczasy, na wycieczki i jakoś nigdy nie miała problemu z karmieniem piersią - zawsze znalazła sobie jakiś cichy kącik do karmienia dziecka, bez publiki. Żadna z moich koleżanek nie karmiła publicznie i wszystkie mają zdrowe, bynajmniej nie zagłodzone dzieci.

Mam wrażenie, że niektóre kobiety po prostu koniecznie chcą wywalić piersi na widok publiczny, a dziecko to chyba tylko pretekst żeby se gołym cyckiem pomachać. Każda kulturalna kobieta wie, że są miejsca gdzie nie pokazuje się nagich części ciała takich jak biust czy pupa. Jak wam ktoś kiedyś puści pawia w dekolt za tę zgoność z naturą to żebyście nie były zdziwione.

Ja nie zamierzam karmić dziecka na widoku, bo nie lubię z siebie robić przedstawienia i atrakcji marketu czy restauracji, ale jak ktoś lubi, to jego sprawa. Świadczy to o takiej osobie odpowiednio. Dobrze, że nie przewijacie podczas obiadu na stole - tu kupa, a tu rosołek. Przecież to wszystko takie naturalne

Takim wielkim ciezkim karmiacym nie bardzo sie machac da. Ale faktycznie, jest pretekst do ekshibicjonizmu, jak ktos ma takie zapedy.

A przewijanie przy jedzeniu - moj tata do dzisiaj nie lubi kolezanki mojej mamy, bo przewinela u nas w domu dziecko na stole. Dziecko ma dzisiaj 32 lata, a tato go strawic nie moze Bo ta kupa

[Tun1a]

Napisane przez spicegirl

HAHAHHAHAHAHHA wiedzialam, ze w koncu sie kupa pojawi w dyskusji


Takim wielkim ciezkim karmiacym nie bardzo sie machac da. Ale faktycznie, jest pretekst do ekshibicjonizmu, jak ktos ma takie zapedy.

A przewijanie przy jedzeniu - moj tata do dzisiaj nie lubi kolezanki mojej mamy, bo przewinela u nas w domu dziecko na stole. Dziecko ma dzisiaj 32 lata, a tato go strawic nie moze Bo ta kupa

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Spicegirl, no a co - kupa jest naturalna, cycek na wierzchu też, goły tyłek małego człowieka, wysadzanego na środku chodnika również... A że się to nie każdemu podoba...

[Foka29]

Napisane przez aniko 23

w prawie kazdym markecie jest miejsce wyznaczone do przewijania czy karmienia dziecka...nie widze problemu by tam podejsc i nakarmic bobasa..na zakupach to i nawet w przymierzalniach matki karmia..
(...)

Hehehe, jest problem

Jeszcze będąc w ciąży z ciekawości zajrzałam w takie miejsca w dwóch najbliższych Centrach Handlowych. Wierzcie mi, nie chciałybyście tam jeśc. W obu pokoikach były toalety, które jechały równie intensywnie jak to zwykle muszle klozetowe w takich miejscach mają w zwyczaju.
Jako, że jestem z tych wstydliwych, to jak muszę jechac na zakupy zostawiam synka mężowi wraz z baterią odciągniętego mleka.

Raz musiałam nakarmic synka w miejscu publicznym.
Pojechaliśmy do mnie do firmy załatwiac mój powrót do pracy. Gdy rozmawiałam z szefami synek bedący w tym czasie od opieką męża zgłodniał i zaczął płakac.... i absolutnie po raz pierwszy (i jedyny!) w życiu odmówił picia odciągniętego mleka z butelki Poszłam z synkiem do naszej małej kuchni, zgasiłam światło i przystawiłam go do piersi. Kur..., pół firmy (z szefową na czele) przyleciało popatrzec jak ślicznie karmię Myślałam, że mnie szlag jaśnisty trafi. Całej reszcie dosadnie kazałabym spadac na drzewo, jednak szefowej w jej własnej firmie nie mogłam.
Więc mam taki apel - przeszkadza Ci karmienie piersią - nie patrz, uważasz, że to piękne i chcesz popatrzec - ZAPYTAJ NAJPIERW MATKI CZY SOBIE TEGO ŻYCZY.

Podziwniam wszystkie karmiące mamy, które nie stresują się takimi pierdołami
Tak trzymajcie dziewczyny.

Końcowa uwaga- jeżeli dla kogoś matka karmiąca jest widokiem erotycznym, to chyba powinien udac się do psychiatry.