O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... - Strona 52 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-01, 13:15   #1531
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
a ja mam na czole (nobody's perfect )-jakby była centralnie na środku między brwiami, to byłabym hidnuską (tylko pomalować
nie jest bardzo widoczna-może mikrodermabrazja pomoże....
a to dobre z ta hinduska no czyli juz nas coraz wiecej niedoskonalych ale co tam mnie nie przeszkadza
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 13:15   #1532
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość
no wreszcie wszystko przeczytalam i moge sie zabrac za pisanie
to fajnie ze w tesciu masz sojusznika czyli wychodzi na to ze Piotrek wdal sie w tate a brat taki sam wredny jak matka
szkoda ze ta laska taki lizodup i nie bedziecie miec poprawnych kontaktow ale skoro mieszka tak daleko to bez roznicy prawda a oni po slubie gdzie beda mieszkac tam gdzie ona czy on?
te zareczyny to jakas masakra ta laska niezle pusta sory za okreslenie ale innego nie widze, na bank leci na kase tak jak mowisz skoro tak go traktuje juz przed slubem to co bedzie po slubie ale sie chlopak wpakowal
czyli dzisiaj oczyszczanko to fajnie moze nie bedzie bolec a zawsze to wizyta w salonie pomyzia jakimis maseczkami nalozy kremiki fajnie bedzie
my w srode jedziemy po cukierniach rozeznac sie w cenach i wysle juz pare zaproszen
Całe szczęście, że Piotrek wdał się w tatę, bo ta jego matka to jakiś koszmar Jutro jedziemy kupić im ostatecznie prezent, padło na kryształowe kieliszki Poza tym damy im ten tort i dokupimy kwiaty i powinno być spoko. Miejmy nadzieję, że teściowa nie będzie kręcić nosem. Chociaż ona lubi pokazówki więc jak przyjedziemy po naszych naukach z życzeniami i będzie u nich jeszcze rodzina to już w ogóle będzie super hiper szczęśliwa, że tak przed rodziną jej złożymy życzenia
Wiesz, nie mam zielonego pojęcia gdzie oni zamieszkają po ślubie, bo ona twierdzi, że w jej stronach, a on, że w Poznaniu Nie uzgodnili między sobą najważniejszej kwestii, ale to nie moja sprawa. W ogole te zaręczyny mnie dziwią, bo jak rozmawialiśmy jeszcze teraz we wakacje z Piotrka bratem na temat naszych gości, to on sam nam powiedział, że na zaproszeniu mamy nie wpisywać tej laski, bo on raczej z nią nie przyjdzie, a tu nagle po kilku miesiącach się z nią zaręcza
Nie wróżę im długiego małżeństwa, bo sie non stop kłócą i odzywki mają takie chamskie, że ja jakby Piotrek tak się do mnie wzracał, to bym się z nim rozstała. Samo to, że widują się tylko raz na miesiąc. Ale szykuje się zabawa w przyszłym roku i to jest fajne Przeraża mnie tylko to wesele, bo będzie takie troszkę w klimacie wiejskim Jakieś wyśpiewywania pod oknem PM, wykupiny i najlepsze, ze masz najlepiej na 12:00 Kosmos jakiś
Zaraz się zbieram do kosmetyczki bo na 14:00 jadę A wieczorkiem nauki
My ciacha zostawiamy sobie namarzec, kwiecień Wiemy na szczęście skąd bierzemy i tylko zostanie nam wybrać jakie ciasto
Ale fajnie, sobie popróbujecie troszkę pewnie


Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
Ja mam dzisiaj jakiś beznadziejny nastrój.
Weekend zleciał za szybko, tata dziś wyjeżdża na 4 miesiące, w pracy kijowo, pogoda mnie dobija...
Ja chcę do domu-spać czy coś!!
i wogóle mam taki mętlik,że nic nie wiem-co kiedy muszę załatwić i czy już czy poczekać...
Nie cieszy mnie nawet oglądanie zaproszeń na allegro
Weekend zawsze mija tak szybko, że nim się obejrzę, a już siedzę w pracy
Pogoda też mnie dobija, na śnieg już patrzeć nie mogę normalnie!!!
A Twój tata na ślub wróci prawda???

Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość
Aniu zapomnialam napisac, ze ja tez mam blizne na twarzy a dokladnie na lewym policzku, tez mi wycinali ale taka kuleczke mnie tam blizna nie przeszkadza bo jest prawie nie widoczna tak ladnie mi chirug zrobil wiec tego nie ruszam
Też mam na lewym policzku
U mnie niestety bliznajest troszkę widoczna i postanowiłam ją nieco zatuszować na ślubie i dlatego też kosmetyczka Ma mi niby w tym pomoc, zobaczymy jak to będzie
Nic dziewczyny, uciekam, będę później
Jadę się relaksować
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 13:51   #1533
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Całe szczęście, że Piotrek wdał się w tatę, bo ta jego matka to jakiś koszmar Jutro jedziemy kupić im ostatecznie prezent, padło na kryształowe kieliszki Poza tym damy im ten tort i dokupimy kwiaty i powinno być spoko. Miejmy nadzieję, że teściowa nie będzie kręcić nosem. Chociaż ona lubi pokazówki więc jak przyjedziemy po naszych naukach z życzeniami i będzie u nich jeszcze rodzina to już w ogóle będzie super hiper szczęśliwa, że tak przed rodziną jej złożymy życzenia
Wiesz, nie mam zielonego pojęcia gdzie oni zamieszkają po ślubie, bo ona twierdzi, że w jej stronach, a on, że w Poznaniu Nie uzgodnili między sobą najważniejszej kwestii, ale to nie moja sprawa. W ogole te zaręczyny mnie dziwią, bo jak rozmawialiśmy jeszcze teraz we wakacje z Piotrka bratem na temat naszych gości, to on sam nam powiedział, że na zaproszeniu mamy nie wpisywać tej laski, bo on raczej z nią nie przyjdzie, a tu nagle po kilku miesiącach się z nią zaręcza
Nie wróżę im długiego małżeństwa, bo sie non stop kłócą i odzywki mają takie chamskie, że ja jakby Piotrek tak się do mnie wzracał, to bym się z nim rozstała. Samo to, że widują się tylko raz na miesiąc. Ale szykuje się zabawa w przyszłym roku i to jest fajne Przeraża mnie tylko to wesele, bo będzie takie troszkę w klimacie wiejskim Jakieś wyśpiewywania pod oknem PM, wykupiny i najlepsze, ze masz najlepiej na 12:00 Kosmos jakiś
Zaraz się zbieram do kosmetyczki bo na 14:00 jadę A wieczorkiem nauki
My ciacha zostawiamy sobie namarzec, kwiecień Wiemy na szczęście skąd bierzemy i tylko zostanie nam wybrać jakie ciasto
Ale fajnie, sobie popróbujecie troszkę pewnie




Weekend zawsze mija tak szybko, że nim się obejrzę, a już siedzę w pracy
Pogoda też mnie dobija, na śnieg już patrzeć nie mogę normalnie!!!
A Twój tata na ślub wróci prawda???



Też mam na lewym policzku
U mnie niestety bliznajest troszkę widoczna i postanowiłam ją nieco zatuszować na ślubie i dlatego też kosmetyczka Ma mi niby w tym pomoc, zobaczymy jak to będzie
Nic dziewczyny, uciekam, będę później
Jadę się relaksować
fajny prezent powinien im sie spodobac e to bedziesz miec plusa jak taka szopke odstawicie
to powiem Ci ze dziwne te ich zareczyny skoro on nawet nie chcial jej na zaproszeniu ciekawe co takiego sie wydarzylo, ze tak szybko zmienil zdanie Jak mozna planowac slub i wspolna przyszlosc i nie wiedziec gdzie sie bedzie mieszkac no nic ciekawe czy cos z tego bedzie skoro takie rzeczy opowiadasz
no ty wiesz juz gdzie bedziesz zamawiac wiec tylko tam sie przejdziesz i pokazesz jaki a ja musze najpierw sie rozeznac w cenach w ktorym bedzie najkorzystniej i wtedy zdecydujemy a wiadomo, ze zamawiac tez bedziemy pozniej
pewnie juz wyszlas ale milej wizyty u kosmetyczki i zebys jakos przetrwala wizyte u tesciowej papa
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 14:25   #1534
aicila
Rozeznanie
 
Avatar aicila
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Katowice/Gostyń
Wiadomości: 997
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Forget_me to nieprawdopodobne, że Twój Piotrek wyrósł na normalnego chłopaka w takim domu... bo to co tam się dzieje to jakaś wenezuelska telenowela po prostu. ale przynajmniej masz czasem bardzo rozrywkowe życie i masz się z czego pośmiać ... gorzej że musisz odpierać ataki wścibskiej teściowej, ale widzę, że mocny charakterek masz i dajesz sobie z nią radę i tak ma być!
a co do tego brata Twojego Tż i jej panny to szkoda słów po prostu... ale wiesz co, ciekawa jestem co Twoja teściowa zrobi jak pewnego dnia jej ukochany syn oświadczy jej, że się rozwodzi. ciekawe komu wtedy będzie do śmiechu i która z was będzie najlepszą synową
a co do prezentu to bardzo fajnie to wymyśliliście mam nadzieję, że chociaż raz będzie Twoja teściowa zadowolona.

kurcze dziewczyny zazdroszczę wam, że do waszych ślubów tak mało czasu zostało... oddałabym wszystko, żeby móc zostać szybciutko żonką mojego Tż, a nie czekać aż do października....
__________________
Nasz ślub: 9 października 2010r.

"...Każdy ma po jednej szansie żeby powiedzieć TAK, jak ją straci to musi zostać jaroszem.
A kto to jest jarosz?
Człowiek je tylko same warzywa, bo żona mu nie będzie gotowała schabowych taka przyszłość go czeka!"
aicila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 20:38   #1535
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
a ja mam na czole (nobody's perfect )-jakby była centralnie na środku między brwiami, to byłabym hidnuską (tylko pomalować
nie jest bardzo widoczna-może mikrodermabrazja pomoże....
Mi kosmetyczka mikrodermabrazję odradziła. Powiedziała, że bardziej przyda się jakiś fajny peelinig bo niby przez złuszczanie naskórka i wtłaczanie witaminy A uda się cosik zrobić z tą moją blizną
Dzisiaj byłam na oczyszczaniu i jestem baaaardzo zadowolona!!! Troszkę bolało, ale twar naprawdę teraz fajnie wygląda I co najważniejsze, nie jestem taka czerwona jak myslałam, że będę Zastosowala peeling enzymatyczny, potem jeszcze jakiś żeby rozpulchnił skórę, a na koniec wtłoczyła mi jeszcze jeden i nałożyła maseczkę i wklepała witaminę Twarz jest naprawdę super gładka i co najważniejsze od razu widać, ze jest oczyszczona
Jutro badź pojutrze ma zadzwonić do mnie kosmetyczka odnośnie zabiegów na zniwelowanie blizny Powiedziała mi, że nie potrzebuję tylu zabiegow na twarz, więc będą mi tylko robić peeling i wtłaczać witaminę w miejsce, gdzie mam bliznę Będę na to chodzić tak dwa razy w miesiącu i blizna zniknie Jutro się dowiem, ile mnie to wyniesie, ale podobno nie bedzie to drogie

Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość
fajny prezent powinien im sie spodobac e to bedziesz miec plusa jak taka szopke odstawicie
to powiem Ci ze dziwne te ich zareczyny skoro on nawet nie chcial jej na zaproszeniu ciekawe co takiego sie wydarzylo, ze tak szybko zmienil zdanie Jak mozna planowac slub i wspolna przyszlosc i nie wiedziec gdzie sie bedzie mieszkac no nic ciekawe czy cos z tego bedzie skoro takie rzeczy opowiadasz
no ty wiesz juz gdzie bedziesz zamawiac wiec tylko tam sie przejdziesz i pokazesz jaki a ja musze najpierw sie rozeznac w cenach w ktorym bedzie najkorzystniej i wtedy zdecydujemy a wiadomo, ze zamawiac tez bedziemy pozniej
pewnie juz wyszlas ale milej wizyty u kosmetyczki i zebys jakos przetrwala wizyte u tesciowej papa
Dziewczyny, nowina, teściowa się obraziła B o Piotrek jej powiedział, że na 19:00 jutro idziemy na nauki, a ona chyba liczyła, że do mszy będzie wielka rodzinna kolacja podczas której naskoczy kilka razy na Piotrka i będzie się kaząła przepraszać I znowu z Piotrkiem nie gada Właściwie to nie gada z nim już tydzień, w sobotę będzie drugi
Więc jutro nie czeka mnie fajna wizyta, bo będzie napewno obrażona W ogóle się okazało, że żadnej rodziny nie zaprasza ani nic takiego. Będzie tylko ta msza i do domu. Ale w tym wszystkim najlepszy jest mój Piotrek, który stwierdził, że jak już jest obrażona to kij jej w oko, pojedziemy do kościoła, a potem pod kościołem złożymy jej życzenia i sru na nauki Powiedziałam mu, że tak troszkę nie wypada, bo jak ją znam to się obrazi na śmierć i życie No i jutro po naukach na szybko jedziemy z zyczeniami, zostaniemy tam na małej kawce i spadamy do mnie
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 20:39   #1536
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez aicila Pokaż wiadomość
Forget_me to nieprawdopodobne, że Twój Piotrek wyrósł na normalnego chłopaka w takim domu... bo to co tam się dzieje to jakaś wenezuelska telenowela po prostu. ale przynajmniej masz czasem bardzo rozrywkowe życie i masz się z czego pośmiać ... gorzej że musisz odpierać ataki wścibskiej teściowej, ale widzę, że mocny charakterek masz i dajesz sobie z nią radę i tak ma być!
a co do tego brata Twojego Tż i jej panny to szkoda słów po prostu... ale wiesz co, ciekawa jestem co Twoja teściowa zrobi jak pewnego dnia jej ukochany syn oświadczy jej, że się rozwodzi. ciekawe komu wtedy będzie do śmiechu i która z was będzie najlepszą synową
a co do prezentu to bardzo fajnie to wymyśliliście mam nadzieję, że chociaż raz będzie Twoja teściowa zadowolona.

kurcze dziewczyny zazdroszczę wam, że do waszych ślubów tak mało czasu zostało... oddałabym wszystko, żeby móc zostać szybciutko żonką mojego Tż, a nie czekać aż do października....
Też się dziwię, że Piotrek jest normalny, bo mieszkając z takim babsztylem pod jednym dachem to nic tylko psychiatryk i żółte papiery Chociaż na początku naszej znajomości Piotrek był tak oziębły, że szkoda gadać. Tak jakby się bał okazywać uczucia. Powiedziałam mu o tym po dwóch latach związku i powiedział mi, ze chyba cosik w tym jest bo u niego w domu raczej był oschle traktowany
Na szczęście już jest inny, taki kochany, ze szkoda gadać
A z teściową to racja, czasami bywa zabawnie Najbardziej mnie rozbawiła prezentem na ślub w postaci świni Tego chyba nic nie pobije na długo

A co do ślubu to się nie martw, czas zleci tak szybko, ze nim się obejrzysz, a już będzie październik
My dzisiaj byliśmy na pierwszych naukach i powiem Wam, że było fajnie Trwały jakieś 30 minut, a ksiądz był naprawdę zabawny!!! Dostaliśmy już książeczki i zbieramy podpisy Potem czekają nas jeszcze trzy wizyty w poradni małżeńskiej To będzie koszmar bo będziemy się uczyć, jak sie zabezpieczać :brzyda l:
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 21:49   #1537
aicila
Rozeznanie
 
Avatar aicila
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Katowice/Gostyń
Wiadomości: 997
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Forget_me no wiem, że zleci... ale ja taka troszkę niecierpliwa jestem pod tym względem pewnie przez to, że daleko od siebie mieszkamy z Tż i nie mogę mieć go przy sobie tak często jakbym tego chciała

my na nauki idziemy dopiero pod koniec kwietnia... nauki jakoś zniosę, ale tego jak przeżyję poradnię to sobie nie umiem wyobrazić
__________________
Nasz ślub: 9 października 2010r.

"...Każdy ma po jednej szansie żeby powiedzieć TAK, jak ją straci to musi zostać jaroszem.
A kto to jest jarosz?
Człowiek je tylko same warzywa, bo żona mu nie będzie gotowała schabowych taka przyszłość go czeka!"
aicila jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-02, 00:17   #1538
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Mi kosmetyczka mikrodermabrazję odradziła. Powiedziała, że bardziej przyda się jakiś fajny peelinig bo niby przez złuszczanie naskórka i wtłaczanie witaminy A uda się cosik zrobić z tą moją blizną
Dzisiaj byłam na oczyszczaniu i jestem baaaardzo zadowolona!!! Troszkę bolało, ale twar naprawdę teraz fajnie wygląda I co najważniejsze, nie jestem taka czerwona jak myslałam, że będę Zastosowala peeling enzymatyczny, potem jeszcze jakiś żeby rozpulchnił skórę, a na koniec wtłoczyła mi jeszcze jeden i nałożyła maseczkę i wklepała witaminę Twarz jest naprawdę super gładka i co najważniejsze od razu widać, ze jest oczyszczona
Jutro badź pojutrze ma zadzwonić do mnie kosmetyczka odnośnie zabiegów na zniwelowanie blizny Powiedziała mi, że nie potrzebuję tylu zabiegow na twarz, więc będą mi tylko robić peeling i wtłaczać witaminę w miejsce, gdzie mam bliznę Będę na to chodzić tak dwa razy w miesiącu i blizna zniknie Jutro się dowiem, ile mnie to wyniesie, ale podobno nie bedzie to drogie



Dziewczyny, nowina, teściowa się obraziła B o Piotrek jej powiedział, że na 19:00 jutro idziemy na nauki, a ona chyba liczyła, że do mszy będzie wielka rodzinna kolacja podczas której naskoczy kilka razy na Piotrka i będzie się kaząła przepraszać I znowu z Piotrkiem nie gada Właściwie to nie gada z nim już tydzień, w sobotę będzie drugi
Więc jutro nie czeka mnie fajna wizyta, bo będzie napewno obrażona W ogóle się okazało, że żadnej rodziny nie zaprasza ani nic takiego. Będzie tylko ta msza i do domu. Ale w tym wszystkim najlepszy jest mój Piotrek, który stwierdził, że jak już jest obrażona to kij jej w oko, pojedziemy do kościoła, a potem pod kościołem złożymy jej życzenia i sru na nauki Powiedziałam mu, że tak troszkę nie wypada, bo jak ją znam to się obrazi na śmierć i życie No i jutro po naukach na szybko jedziemy z zyczeniami, zostaniemy tam na małej kawce i spadamy do mnie
a to nic nowego prawda raczej bedzie swieto jak sie nie bedzie obrazac
a to ma byc jutro to spotkanie nie wiem czemu myslalam, ze dzisiaj ale nie wazne, czyli nie bedzie wielkiej pompy nie nabijesz sobie plusow u Tesciowej to super czyli szybka kawka i do domu
wizyta u kosmetyczki sie udala to super tez bym sobie znowu poszla ale teraz tak calkiem na relaks bez wyciskania
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 08:37   #1539
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Weekend zawsze mija tak szybko, że nim się obejrzę, a już siedzę w pracy
Pogoda też mnie dobija, na śnieg już patrzeć nie mogę normalnie!!!
A Twój tata na ślub wróci prawda???



Wróci, wróci (pewnie koniec maja-początek czerwca)-musi mnie do ołtarza "doprowadzić"
Nie zazdroszczę fochow teściowej,ale dobrze,że Twój Piotrek i Teściu są normalni i dobrze wam się stosunki układają.
Miałyśmy z kumpelami jechać na weekend spa,ale drogo jednak wychodzi-jakbym chciała zrobić wszystkie zabiegi, które mi wpadły w oko, to bez 1000 nie podchodź
Mam w planie bardziej skupić się na pielęgnacji domowej-jakieś maski na włosy, balsamiki do ciała, peelingi...Ale twarz, dłonie i stopy zostawię profesjonalistom. (tak btw-jakie kosmetyki polecacie do domowej pielęgnacji?
ja np byłam zachwycona peelingiem do ciała "cukrowy peeling dax cosmetics"-pięknie pachnie i super wygładza skórę-muszę sobie znów kupić
Muszę też wybrać się na jakiś fitnness (chciałam od stycznia,ale zwichnęłam kostkę,więc miesiąc zleciał...), żeby kondycję poprawić i troszkę sylwetkę
A wogóle to wszystkim nam życzę cierpliwości i dobrego humorku

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

kurcze dziewczyny zazdroszczę wam, że do waszych ślubów tak mało czasu zostało... oddałabym wszystko, żeby móc zostać szybciutko żonką mojego Tż, a nie czekać aż do października....
Fakt-niedużo czasu nam zostało,ale pomału wpadamy w panikę (prawda forget_me?
Ty masz za to czas na spokojne zaplanowanie wszystkiego w najdrobniejszych szczegółach-a to sprawia dużo frajdy...
Powodzenia i uszy do góry-czs szybko zleci i niedługo będzie tuż przed
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 09:15   #1540
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez aicila Pokaż wiadomość
Forget_me no wiem, że zleci... ale ja taka troszkę niecierpliwa jestem pod tym względem pewnie przez to, że daleko od siebie mieszkamy z Tż i nie mogę mieć go przy sobie tak często jakbym tego chciała

my na nauki idziemy dopiero pod koniec kwietnia... nauki jakoś zniosę, ale tego jak przeżyję poradnię to sobie nie umiem wyobrazić
Wcale Ci się nie dziwię Ja już też odliczam normalnie czas do ślubu A jeszcze jak już zaczynam cosik szukać ślubnego w necie, to w ogóle się nakręcam na maxa Jak sobie pomyślę, że niedawno był jeszcze rok do ślubu to normalnie uwierzyć nie mogę!!! Jak ten czas przeleciał!!!
Aicila, jeśli mogę zapytać, jak daleko mieszkacie od siebie z Teżetem?

Co do nauk, to jestem nimi naprawdę pozytywnie zaskoczona Prowadzi je taki młody ksiądz, mówi sensownie, czasami nawet zażartuje Czas leci naprawdę potwornie szybko i co najważniejsze, ksiądz wie, że nikomu się w takie zimno nie chce siedzieć w wyziębionym kościele, wiec się streszcza i naprawdę fajnie mu to wychodzi bo po 30 minutach jest koniec nauk
Poradnia też mnie przeraża, a tam jeszcze trzeba odbębnić trzy spotkania Zaraz jak zakończymy nauki chcę namówić Piotrka na tą poradnie, żeby mieć już wszysto z głowy


Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość
a to nic nowego prawda raczej bedzie swieto jak sie nie bedzie obrazac
a to ma byc jutro to spotkanie nie wiem czemu myslalam, ze dzisiaj ale nie wazne, czyli nie bedzie wielkiej pompy nie nabijesz sobie plusow u Tesciowej to super czyli szybka kawka i do domu
wizyta u kosmetyczki sie udala to super tez bym sobie znowu poszla ale teraz tak calkiem na relaks bez wyciskania
Dokładnie, święto by bylo, jakby teściowa nie była naburmuszona Wcale mi się ta kawa dzisiaj nie uśmiecha, bo napewno nam bedzie prawić morały, że mogliśmy te nauki załatwić już znacznie szybciej, a nie teraz w jej wielkie święto. Poza tym jest cały czas obrażona na Piotrka, więc napewno będzie na niego narzekać i truć, jak to Piotrek powinien ją publicznie przeprosić Niestety teściowa już taka jest, że brudy rodzinne potrafi prać przy stole podczas np. kolacji
Z kosmetyczki jestem bardzo zadowolona!!! Skórę mam dzisiaj taką super, że aż marzy mi sie kolejna wizyta Do tego jak mi powiedziała, że do czerwca da radę zlikwidować tą moją bliznę to już w ogóle się podbudowałam Dzisiaj albo jutro ma do mnie zadzwonić w sprawie tych peelingów i wtłaczania witamin Ciekawe ile będzie chciała za to kasy. Powiedziała, że nie za drogo, bo w koncu nie będą to zabiegi na całą buzię, tylko na ten kawałek z blizną


Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
Fakt-niedużo czasu nam zostało,ale pomału wpadamy w panikę (prawda forget_me?
Ty masz za to czas na spokojne zaplanowanie wszystkiego w najdrobniejszych szczegółach-a to sprawia dużo frajdy...
Powodzenia i uszy do góry-czs szybko zleci i niedługo będzie tuż przed
Dokładnie, do października to sobie zdążysz wszystko zaplanować, u nas już zaczyna się panika, czy się ze wszystkim zdąży (przynajmniej u mnie ).
Właśnie gadałam z siostrą i jutro będę wiedziała ile wyniesie nas wódka w Tesco Trzeba sie powoli zacząć rozglądać, bo do sprawdzenia mamy naprawdę dużo marketów
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 15:05   #1541
aicila
Rozeznanie
 
Avatar aicila
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Katowice/Gostyń
Wiadomości: 997
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Forget_me mamy do siebie niecałe 300 km. on Gostyń, ja Katowice.

a co do tego, że wszystko spokojnie zdążę ze szczegółami zaplanować, to tylko tak wam się wydaje przecież wy też miałyście tyle samo na wszystko czasu co ja (jak nie więcej), a zaczynacie panikować i troszkę się obawiać jak to będzie więc ja pewnie tak samo będę się zachowywała za kilka miesięcy jak wy teraz
ale i tak wam daje zazdroszczę
__________________
Nasz ślub: 9 października 2010r.

"...Każdy ma po jednej szansie żeby powiedzieć TAK, jak ją straci to musi zostać jaroszem.
A kto to jest jarosz?
Człowiek je tylko same warzywa, bo żona mu nie będzie gotowała schabowych taka przyszłość go czeka!"
aicila jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-02, 17:09   #1542
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Wcale Ci się nie dziwię Ja już też odliczam normalnie czas do ślubu A jeszcze jak już zaczynam cosik szukać ślubnego w necie, to w ogóle się nakręcam na maxa Jak sobie pomyślę, że niedawno był jeszcze rok do ślubu to normalnie uwierzyć nie mogę!!! Jak ten czas przeleciał!!!
Aicila, jeśli mogę zapytać, jak daleko mieszkacie od siebie z Teżetem?

Co do nauk, to jestem nimi naprawdę pozytywnie zaskoczona Prowadzi je taki młody ksiądz, mówi sensownie, czasami nawet zażartuje Czas leci naprawdę potwornie szybko i co najważniejsze, ksiądz wie, że nikomu się w takie zimno nie chce siedzieć w wyziębionym kościele, wiec się streszcza i naprawdę fajnie mu to wychodzi bo po 30 minutach jest koniec nauk
Poradnia też mnie przeraża, a tam jeszcze trzeba odbębnić trzy spotkania Zaraz jak zakończymy nauki chcę namówić Piotrka na tą poradnie, żeby mieć już wszysto z głowy




Dokładnie, święto by bylo, jakby teściowa nie była naburmuszona Wcale mi się ta kawa dzisiaj nie uśmiecha, bo napewno nam bedzie prawić morały, że mogliśmy te nauki załatwić już znacznie szybciej, a nie teraz w jej wielkie święto. Poza tym jest cały czas obrażona na Piotrka, więc napewno będzie na niego narzekać i truć, jak to Piotrek powinien ją publicznie przeprosić Niestety teściowa już taka jest, że brudy rodzinne potrafi prać przy stole podczas np. kolacji
Z kosmetyczki jestem bardzo zadowolona!!! Skórę mam dzisiaj taką super, że aż marzy mi sie kolejna wizyta Do tego jak mi powiedziała, że do czerwca da radę zlikwidować tą moją bliznę to już w ogóle się podbudowałam Dzisiaj albo jutro ma do mnie zadzwonić w sprawie tych peelingów i wtłaczania witamin Ciekawe ile będzie chciała za to kasy. Powiedziała, że nie za drogo, bo w koncu nie będą to zabiegi na całą buzię, tylko na ten kawałek z blizną




Dokładnie, do października to sobie zdążysz wszystko zaplanować, u nas już zaczyna się panika, czy się ze wszystkim zdąży (przynajmniej u mnie ).
Właśnie gadałam z siostrą i jutro będę wiedziała ile wyniesie nas wódka w Tesco Trzeba sie powoli zacząć rozglądać, bo do sprawdzenia mamy naprawdę dużo marketów
to nam zdaj relacje jak wrocisz czy bylo strasznie czy jakos przezylas to fajnie ze uda sie usunac ta blizne, no pewnie skoro to bedzie tylko na ten kawalek to moze nie bedzie drogo
tez nie lubie jak porusza sie prywatne sprawy przy wszystkich i jeszcze jak sie ktos zacznie klucic to juz wogole niektorzy to nie maja wyczucia no ale ty to wiesz najlepiej na przykladzie "cudnej" tesciowej co nie

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Cytat:
Napisane przez aicila Pokaż wiadomość
Forget_me mamy do siebie niecałe 300 km. on Gostyń, ja Katowice.

a co do tego, że wszystko spokojnie zdążę ze szczegółami zaplanować, to tylko tak wam się wydaje przecież wy też miałyście tyle samo na wszystko czasu co ja (jak nie więcej), a zaczynacie panikować i troszkę się obawiać jak to będzie więc ja pewnie tak samo będę się zachowywała za kilka miesięcy jak wy teraz
ale i tak wam daje zazdroszczę
a ja tam sie nie stresuje przeciez i tak musze ze wszystkim zdarzyc bo nie ma innego wyjscia mam znajomych ktorzy zalatwiali wszystko na ostatnia chwile i jakos zdarzyli takze dziewczyny bez obaw wyrobimy sie ze wszystkim ja tylko nie moge sie juz doczekac
aicila to widze, ze my to pobliskie tereny moje buciki slubne kupilam w Katowicach no i ogolem czasem sobie wpadne na zakupy do Katowic
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010

Edytowane przez Esti10
Czas edycji: 2010-02-02 o 17:10
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-03, 08:42   #1543
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość

a ja tam sie nie stresuje przeciez i tak musze ze wszystkim zdarzyc bo nie ma innego wyjscia mam znajomych ktorzy zalatwiali wszystko na ostatnia chwile i jakos zdarzyli takze dziewczyny bez obaw wyrobimy sie ze wszystkim ja tylko nie moge sie juz doczekac
aicila to widze, ze my to pobliskie tereny moje buciki slubne kupilam w Katowicach no i ogolem czasem sobie wpadne na zakupy do Katowic
PEWNIE,ŻE ZDĄŻYMY!
a co mamy nie zdążyć.
Tak trzymać Esti10!! (Ty masz ślub też w czerwcu, czy źle kojarzę?)
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-03, 08:47   #1544
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez aicila Pokaż wiadomość
Forget_me mamy do siebie niecałe 300 km. on Gostyń, ja Katowice.

a co do tego, że wszystko spokojnie zdążę ze szczegółami zaplanować, to tylko tak wam się wydaje przecież wy też miałyście tyle samo na wszystko czasu co ja (jak nie więcej), a zaczynacie panikować i troszkę się obawiać jak to będzie więc ja pewnie tak samo będę się zachowywała za kilka miesięcy jak wy teraz
ale i tak wam daje zazdroszczę
Kurcze, daleko Kiedyś miałam faceta, który mieszkał ode mnie 100 km i okaząło się to być porażką. Ja mialam swoje życia, on swoje i jak się spotykaliśmy, to było jakoś dziwnie. Kilka dni dało się przeżyć, ale już miesiąc z nim był nie do zniesienia

Pewnie masz rację, też mówiłam sobie, że mam jeszcze masę czasu, a teraz boję się, że się nie wyrobię ze wszystkim A ślub ma przeciez być wyjątkowy i wszystko ma być tak, jak sobie tego wymarzyliśmy Chociaż czasami powiem szczerze, tak mi się nie chce, że najchętniej bym się gdzieś schowała i przeczekała

Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość
to nam zdaj relacje jak wrocisz czy bylo strasznie czy jakos przezylas to fajnie ze uda sie usunac ta blizne, no pewnie skoro to bedzie tylko na ten kawalek to moze nie bedzie drogo
tez nie lubie jak porusza sie prywatne sprawy przy wszystkich i jeszcze jak sie ktos zacznie klucic to juz wogole niektorzy to nie maja wyczucia no ale ty to wiesz najlepiej na przykladzie "cudnej" tesciowej co nie

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------


a ja tam sie nie stresuje przeciez i tak musze ze wszystkim zdarzyc bo nie ma innego wyjscia mam znajomych ktorzy zalatwiali wszystko na ostatnia chwile i jakos zdarzyli takze dziewczyny bez obaw wyrobimy sie ze wszystkim ja tylko nie moge sie juz doczekac
aicila to widze, ze my to pobliskie tereny moje buciki slubne kupilam w Katowicach no i ogolem czasem sobie wpadne na zakupy do Katowic

Muszę powiedzieć, że jestem w szoku, bo teściowa była nadwyraz miła!!! Teściu to wiadomo, bo on jest bombowy cały czas, ale teściowa mnie zaskoczyła (pozytywnie oczywiście ). Pojechaliśmy na tą mszę za nich, a potem zaraz na nauki i wczoraj już nie byłam nimi tak zachwycona Nie było już spotkania z księdzem, tylko niestety z szafarzem i opowiadał tak nieciekawie, że usnąc można było. Do tego srasznie przeciągał, bo co wypowiedział słowo, to robił przerwę Ogolnie wyniosłam z tyh nauk tylko jedno, mamy patrzeć sobie w oczy, bo w oczach jest wszystko wypisane Też mi nowość odkrył
No, ale jest kolejna pieczątka w książeczce, a przed nami jeszcze ostatnie cztery spotkania i koniec męczarni
Potem pojechaliśmy do teściów, daliśmy kwiatki, prezencik i tort i widać, że byli w szoku. Teściowa tylko powtarzała, że po co to wszystko, że nie było trzeba Kieliszki się im chyba też bardzo spodobały, bo cały czas powtarzali, że są prześliczne
Potem przyszli Piotrka wujkowie i tak siedzieliśmy, teściowa wspominała jakieś stare historie i było nieźle. Tak się zasiedzieliśmy, że do mnie do domu już nie dojechaliśmy
Szkoda, że ona nie jest cały czas taka, tylko jak jej cosik zaskoczy
W ogóle chce zorganizować jakiś wyjazd rodzinny do teatru i chce opłacić bilety całej rodzinie!!! A to wyjdzie jakieś 20 osób!!! Potem mamy iść niby na jakąś kolację. Ciekawe kiedy będzie ten wyjazd. Nie powiem, nawet mnie to ucieszyło, bo kocham teatr
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-03, 10:04   #1545
aicila
Rozeznanie
 
Avatar aicila
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Katowice/Gostyń
Wiadomości: 997
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Forget_me super, że ten wieczór u teściów wam się udał

no ja wiem, że związki na odległość są ciężkie, ale my dajemy sobie radę. strasznie się kochamy, więc nic dla nas nie jest przeszkodą a tym bardziej, że jak już się widzimy to na 3-4 dni i mamy czas, żeby nadrobić te dni bez siebie.
__________________
Nasz ślub: 9 października 2010r.

"...Każdy ma po jednej szansie żeby powiedzieć TAK, jak ją straci to musi zostać jaroszem.
A kto to jest jarosz?
Człowiek je tylko same warzywa, bo żona mu nie będzie gotowała schabowych taka przyszłość go czeka!"
aicila jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-02-03, 10:29   #1546
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez aicila Pokaż wiadomość
Forget_me super, że ten wieczór u teściów wam się udał

no ja wiem, że związki na odległość są ciężkie, ale my dajemy sobie radę. strasznie się kochamy, więc nic dla nas nie jest przeszkodą a tym bardziej, że jak już się widzimy to na 3-4 dni i mamy czas, żeby nadrobić te dni bez siebie.

Też się cieszę z udanego wieczorka Naprawdę się nie spodziwałam, ze będzie tak sympatycznie Pewnie niedługo znowu będziemy musieli sie tam wybrać, bo w tym tygodniu będziemy odbierać obrączki i napewno Piotrek będzie chciał je pokazać rodzicom Ale może będzie tak, jak wczoraj i przeżyję to bezstresowo

Ech, współczuję Wam tej odległości i zarazem podziwiam, że cały czas jesteście razem i, że planujecie ślub Z doświadczenia wiem, że taki związek jest potwornie ciężki.
Brat mojego Piotrkajest własnie w takim związku i podziwiam ich za decyzję o ślubie. Nie tylko, że odległość, to jeszcze niedopasowanie charakterów, wieczne kłotnie i chamskie odzywki do siebie i tu nagle decyzja o ślubie. Osobiście nie wróżę im długiej przyszłości, ale kto wiem, moze się mylę i będzie z nich jeszcze super para Spotykają się raz w miesiącu na trzy dni i może się mylę, ale uważam, że w takim czasie nie jest się w stanie nadrobić zaległosci z całego miesiąca
A gdzie po ślubie bedziecie mieszkać? Przeprowadzasz się w nasze piękne wielkopolskie tereny ?
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-03, 11:14   #1547
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Dziewczyny, wrzucę Wam fotkę sukienki którą to miala na sobie dziewczyna z mojego miasta
I co na to powiecie?
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-03, 13:17   #1548
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

To tylko częśźć sukni bo ta suknia jest odpinana . Cześć wszystkim. Wróciłam a nie yło mnie bo wypłete trzeba było zrobić .
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-03, 13:47   #1549
aicila
Rozeznanie
 
Avatar aicila
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Katowice/Gostyń
Wiadomości: 997
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Też się cieszę z udanego wieczorka Naprawdę się nie spodziwałam, ze będzie tak sympatycznie Pewnie niedługo znowu będziemy musieli sie tam wybrać, bo w tym tygodniu będziemy odbierać obrączki i napewno Piotrek będzie chciał je pokazać rodzicom Ale może będzie tak, jak wczoraj i przeżyję to bezstresowo

Ech, współczuję Wam tej odległości i zarazem podziwiam, że cały czas jesteście razem i, że planujecie ślub Z doświadczenia wiem, że taki związek jest potwornie ciężki.
Brat mojego Piotrkajest własnie w takim związku i podziwiam ich za decyzję o ślubie. Nie tylko, że odległość, to jeszcze niedopasowanie charakterów, wieczne kłotnie i chamskie odzywki do siebie i tu nagle decyzja o ślubie. Osobiście nie wróżę im długiej przyszłości, ale kto wiem, moze się mylę i będzie z nich jeszcze super para Spotykają się raz w miesiącu na trzy dni i może się mylę, ale uważam, że w takim czasie nie jest się w stanie nadrobić zaległosci z całego miesiąca
A gdzie po ślubie bedziecie mieszkać? Przeprowadzasz się w nasze piękne wielkopolskie tereny ?
Ojjj bardzo dużo osób nas podziwia ale my tak się kochamy, że nam ta odległość już nie jest straszna
my się widujemy częściej niż raz w miesiącu. tak średnio co 2 tygodnie, czasem co tydzień jak los nam sprzyja. ja wiem, że z jednej strony to się nie da nadrobić całego miesiąca, ale z drugiej, ile jest takich par, co się widzą tylko w weekend choć mieszkają całkiem niedaleko od siebie. a my mamy ten komfort, że jak już się widzimy to jesteśmy ze sobą non stop i śpimy razem, więc mamy czas się sobą nacieszyć
a po ślubie przeprowadzam się do wlkp może nawet wcześniej, jeśli bym jakąś pracę zaraz po studiach w Gostyniu albo Lesznie złapała (w co wątpię). na początku zamierzamy coś wynająć, bo z teściami mieszkać nie chcę, a po roku albo 2 zamieszkamy z moimi rodzicami, w Kłodzie k. Rydzyny bo tam się moi rodzice budują (tzn. kupili rozpoczętą budowę) i będziemy zbierać kasiorę na coś swojego.
__________________
Nasz ślub: 9 października 2010r.

"...Każdy ma po jednej szansie żeby powiedzieć TAK, jak ją straci to musi zostać jaroszem.
A kto to jest jarosz?
Człowiek je tylko same warzywa, bo żona mu nie będzie gotowała schabowych taka przyszłość go czeka!"
aicila jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-03, 13:50   #1550
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

zamówiłam kwiatki na kotyliony i już jutro pani mi je wyśle.
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-03, 16:00   #1551
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
PEWNIE,ŻE ZDĄŻYMY!
a co mamy nie zdążyć.
Tak trzymać Esti10!! (Ty masz ślub też w czerwcu, czy źle kojarzę?)
no i to mi sie podoba musimy myslec pozytywnie prawda?
tak dokladnie 5 czerwca mam opis przy profilu ale pewnie nie zwrocilas uwagi

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Kurcze, daleko Kiedyś miałam faceta, który mieszkał ode mnie 100 km i okaząło się to być porażką. Ja mialam swoje życia, on swoje i jak się spotykaliśmy, to było jakoś dziwnie. Kilka dni dało się przeżyć, ale już miesiąc z nim był nie do zniesienia

Pewnie masz rację, też mówiłam sobie, że mam jeszcze masę czasu, a teraz boję się, że się nie wyrobię ze wszystkim A ślub ma przeciez być wyjątkowy i wszystko ma być tak, jak sobie tego wymarzyliśmy Chociaż czasami powiem szczerze, tak mi się nie chce, że najchętniej bym się gdzieś schowała i przeczekała




Muszę powiedzieć, że jestem w szoku, bo teściowa była nadwyraz miła!!! Teściu to wiadomo, bo on jest bombowy cały czas, ale teściowa mnie zaskoczyła (pozytywnie oczywiście ). Pojechaliśmy na tą mszę za nich, a potem zaraz na nauki i wczoraj już nie byłam nimi tak zachwycona Nie było już spotkania z księdzem, tylko niestety z szafarzem i opowiadał tak nieciekawie, że usnąc można było. Do tego srasznie przeciągał, bo co wypowiedział słowo, to robił przerwę Ogolnie wyniosłam z tyh nauk tylko jedno, mamy patrzeć sobie w oczy, bo w oczach jest wszystko wypisane Też mi nowość odkrył
No, ale jest kolejna pieczątka w książeczce, a przed nami jeszcze ostatnie cztery spotkania i koniec męczarni
Potem pojechaliśmy do teściów, daliśmy kwiatki, prezencik i tort i widać, że byli w szoku. Teściowa tylko powtarzała, że po co to wszystko, że nie było trzeba Kieliszki się im chyba też bardzo spodobały, bo cały czas powtarzali, że są prześliczne
Potem przyszli Piotrka wujkowie i tak siedzieliśmy, teściowa wspominała jakieś stare historie i było nieźle. Tak się zasiedzieliśmy, że do mnie do domu już nie dojechaliśmy
Szkoda, że ona nie jest cały czas taka, tylko jak jej cosik zaskoczy
W ogóle chce zorganizować jakiś wyjazd rodzinny do teatru i chce opłacić bilety całej rodzinie!!! A to wyjdzie jakieś 20 osób!!! Potem mamy iść niby na jakąś kolację. Ciekawe kiedy będzie ten wyjazd. Nie powiem, nawet mnie to ucieszyło, bo kocham teatr
Aniu to super, ze spotkanie sie udalo doceniaj takie chwile bo pewnie nie bedzie ich za wiele co nie? czyli prezenty sie podobaly to dobrze ze udalo wam sie wybrac takie cos co im sie spodoba i sa zadowoleni a nie np krecila nosem czyli mam rozumiec,ze zostalas na noc u tesciowej
co do tego wyjscia to super ma pomysl jak ja dawno nie bylam w teatrze a chetnie bym poszla, ale sie chyba wykosztuje bo bilety to nie sa takie tanie
my dzisiaj bylismy rozeznac sie w cenach tortow i wszedzie 1kg po 45zl no i zdecydowalismy sie na to cukernie co siostra Lukasza bo juz jest sprawdzona ciasta maja pyszne oczywiscie sie nie przyznalam ze juz jadlam tylko sie umowimy na degustacje jak chcesz to sobie zobacz stronke sa tam opisane wszystkie smaki ciast to tak tylko przy okazji
http://www.piekarnia-gryc.pl/wesele.html oczywiscie tort bedzie taki jak wam kiedys pokazywalam, a wy zamawiacie paczuszki dla gosci na wynos z ciastem? bo my tak wczesniej nie chcialam bo stwierdzilam ze i tak sie daje flaszke na odchodne ale potem pomyslalam, ze nie kazdy lubi wodke i co jak nie bedzie chcial to wyjdzie bez niczego wiec jednak wezmiemy
widzialam dzisiaj plakat ze w Spodku bedzie koncert Perfectu 30-lecie ale bym sobie poszla, zobaczymy czy sa jeszcze bilety i sie zastanowimy bylam kiedys tez w Spodku na ich koncercie i bylo super
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-04, 09:03   #1552
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
To tylko częśźć sukni bo ta suknia jest odpinana . Cześć wszystkim. Wróciłam a nie yło mnie bo wypłete trzeba było zrobić .

No hej Fisztaszku, stęskniłyśmy sie za Tobą Wczoraj się nawet zastanawiałam, czy net Ci padł czy gdzieś wyjechałaś A tu proszę, wypłatę robiłaś Ciekawe, kiedy mi przeleją moją

Cytat:
Napisane przez aicila Pokaż wiadomość
Ojjj bardzo dużo osób nas podziwia ale my tak się kochamy, że nam ta odległość już nie jest straszna
my się widujemy częściej niż raz w miesiącu. tak średnio co 2 tygodnie, czasem co tydzień jak los nam sprzyja. ja wiem, że z jednej strony to się nie da nadrobić całego miesiąca, ale z drugiej, ile jest takich par, co się widzą tylko w weekend choć mieszkają całkiem niedaleko od siebie. a my mamy ten komfort, że jak już się widzimy to jesteśmy ze sobą non stop i śpimy razem, więc mamy czas się sobą nacieszyć
a po ślubie przeprowadzam się do wlkp może nawet wcześniej, jeśli bym jakąś pracę zaraz po studiach w Gostyniu albo Lesznie złapała (w co wątpię). na początku zamierzamy coś wynająć, bo z teściami mieszkać nie chcę, a po roku albo 2 zamieszkamy z moimi rodzicami, w Kłodzie k. Rydzyny bo tam się moi rodzice budują (tzn. kupili rozpoczętą budowę) i będziemy zbierać kasiorę na coś swojego.
Racja, dużo jest takich par, które mieszkają niedaleko siebie, ale się zbyt czesto nie widują Ja jak wspominałam, miałam poprzedniego faceta na odległość i teraz z perspektywy czasu wiem, że obecnego związku nie zamieiłabym na nic w świecie Z Piotrkiem czuję się bardziej zżyta i w ogóle spotykamy się, kiedy mamy na to ochotę Właściwie to uważam, że ten facet na odległość to był dla mnie zmarnowany czas
Więc po ślubie zamieszkacie w moich stronach My będziemy mieszkać na początku u mnie z moją mamą i będziemy od razu odkładać na budowę domku Dzialki mamy dwie i mały problem, na czyjej działce postawimy domek Moja jest raz większa niż ta Piotrka i w zdecydowanie lepszym położeniu, więc chyba jednak na tej mojej. Zaraz po ślubie zamierzamy ruszyć z budową. Przeznaczymy na to na początku kasę ze ślubu, a potem będziemy żyli z mojej wypłaty, a Piotrka będziemy odkładać
Chciałabym żeby ten domek już był wybudowany
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-04, 09:04   #1553
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wrzucę Wam fotkę sukienki którą to miala na sobie dziewczyna z mojego miasta
I co na to powiecie?
fistaszek24 To tylko częśźć sukni bo ta suknia jest odpinana ....

Widziałam wczoraj,że dziewczyna na n-k chce sprzedać.
Powiem tylko,że oryginalna ta sukienka
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-04, 09:04   #1554
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość

Aniu to super, ze spotkanie sie udalo doceniaj takie chwile bo pewnie nie bedzie ich za wiele co nie? czyli prezenty sie podobaly to dobrze ze udalo wam sie wybrac takie cos co im sie spodoba i sa zadowoleni a nie np krecila nosem czyli mam rozumiec,ze zostalas na noc u tesciowej
co do tego wyjscia to super ma pomysl jak ja dawno nie bylam w teatrze a chetnie bym poszla, ale sie chyba wykosztuje bo bilety to nie sa takie tanie
my dzisiaj bylismy rozeznac sie w cenach tortow i wszedzie 1kg po 45zl no i zdecydowalismy sie na to cukernie co siostra Lukasza bo juz jest sprawdzona ciasta maja pyszne oczywiscie sie nie przyznalam ze juz jadlam tylko sie umowimy na degustacje jak chcesz to sobie zobacz stronke sa tam opisane wszystkie smaki ciast to tak tylko przy okazji
http://www.piekarnia-gryc.pl/wesele.html oczywiscie tort bedzie taki jak wam kiedys pokazywalam, a wy zamawiacie paczuszki dla gosci na wynos z ciastem? bo my tak wczesniej nie chcialam bo stwierdzilam ze i tak sie daje flaszke na odchodne ale potem pomyslalam, ze nie kazdy lubi wodke i co jak nie bedzie chcial to wyjdzie bez niczego wiec jednak wezmiemy
Ale mi smaka narobiłaś tym ciastem Naszła mnie ochota na tort truflowy A tu niestety nadal dieta Ale się pochwalic mogę, że jest mnie 4 kg mniej
Z teściową rzeczywście jak w kalejdoskopie, raz lepiej raz gorzej, ciężko ją wyczuć niestety. Nie nocowałam u niej Po kawce i koniaczku Piotrek zawiózł mnie do domu Mieliśmy jeszcz wejść do mnie i resztę wieczoru spędzić u mnie, ale było naprawdę bardzo sympatycznie i nawet nie pomyśleliśmy, że mamy jechać do mnie
Siostra wczoraj była w Tesco zapytać o wódkę i jej powiedział jakis chłopaczek, że niby nie ma rabatów ani gratisów, ale siostra nie dała za wygraną, poszła jeszcze gdzieś i kazali jej przyjść w piątek i może da radę załatwić cosik taniej Dzisiaj mam zamiar namówić Piotrka, żebyśmy pojeździli troszkę po tych naszych miejscowych marketach i popytamy o ceny w przypadku większego zakupu
W ogóle powiem Wam, że moja siostra mnie załamała, bo powiedziała mi, że Wyborowa to niby jedna z gorszych wódek Ja się tam na tym zupełnie nie znam, więc wybór zostawiłam Piotrkowi. Pisałam Wam, ze zastanawialiśmy sie nad Wyborową a Finladnią i przekonała nas cena i facet od sali, który powiedział, ze Wyborowa się prawie nie różni od Finlandii, a tu wczoraj moja siostra wielce oburzona, że ta wódka jest obrzydliwa i jej to wszyscy w pracy niby mowią Nie wiem, co o tym myśleć Jak to powiem Piotrkowi, to się na bank wkurzy, bo moja siostra czasami jak z czymś wyskoczy, to...
Dzisiaj jadę na pierwszą przymiarkę sukienki Jak nie zapomnę to wezmę aparat i porobię fotki i Wam się zaprezentuję Ciekawi mnie, jak się ta sukienka będzie prezentować. Dzisiaj powiem Wam, że miałam jakiś koszmar ślubny, wczoraj to samo. Wczoraj śniło mi się, że na dzień przed ślubem odwołaliśmy go, a ja szybko szukałam nowego meża, żeby nie stracić kasy, bo wszystko byo już opłacone I na końcu poszłam do kościoła z jakimś w ogole nie znanym facetem (pamiętam, że miał na imię Damian ) i przed wejściem do kościoła, zaczęłam płakać, że jednak chcę brać ślub z Piotrkiem, ale on pewnie ze mną już nie chce
A dzisiaj mi się sniło, że szliśmy do kościoła, goście latali po tym kościele, obok świadków siedziały ich osoby towarzyszące i cały czas słyszałam śmiech mojej siostry, bo jej facet opowiadał jej w tym kościele dowcipy Nagle ktoś podszedł do Piotrka i powiedział, że zabrakło wódki i Piotrek mnie przeprosił i powiedział, że zaraz wróci, bo teraz musi jechać szybko do marketu po wódkę I zostałam sama w tym kościele, chcialo mi sie płakać, aż ksiądz stwierdził, że obrączki mam sobie tak próbnie zaożyć z kimś innym Potem poszliśmy na salę po której biegałam bo nie była to nasza sala i wszyscy goście do mnie podchodzili i pytali o swoje miejsca, a ja zaczęłam płakać bo zapomnieliśmy o winietkach na stołach
Koszmar normalnie jakiś!!! Wstałam taka przerażona, że szok Ostatnio nic mi się nie śniło związanego ze ślubem, ale teraz znowu tekoszmary powracają. Ciekawe, co się będzie działo na krótko przed
A co do ciasta, to nie wiem, jak stoi kg tortu w moich stronach Pytaliśmy tylko, ile ciasta byśmy potrzebowali. O reszcie dowiemy się później
Ogólnie to my ciasta wydawać nie będziemy gościom. Niektórym damy wódkę, ale ciasta napewno nie, bo byśmy chyba musieli kupić z 80 kg, bo na wesele, poprawiny, na następny dzień jeszcze, do każdego gościa i do pracy to by wyszło naprawdę sporo Goście dostaną od nas po aniołku Ciasto damy tylko teściom i dziadkom Piotrka i jeszcze chrzestnym i to wszystko
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-04, 09:07   #1555
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość

widzialam dzisiaj plakat ze w Spodku bedzie koncert Perfectu 30-lecie ale bym sobie poszla, zobaczymy czy sa jeszcze bilety i sie zastanowimy bylam kiedys tez w Spodku na ich koncercie i bylo super
Super!! Też bym sie przeszła na jakiś koncert
Marzy mi sie Czesław Śpiewa, ale jak na razie nie ma go w naszych stronach
Planujemy już z Piotrkiem od dawna jakiś koncercik, ale albo nie ma czasu, albo nie gra, to na co mamy ochotę iść, albo już mamy na ten czas koncertu inne plany. I tak jak na razie wyszukujemy inne rozrywki
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-04, 09:07   #1556
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

[QUOTE=Esti10;16932350]no i to mi sie podoba musimy myslec pozytywnie prawda?
tak dokladnie 5 czerwca mam opis przy profilu ale pewnie nie zwrocilas uwagi

ślepa jestem ;D dlatego pytałam.
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-04, 09:18   #1557
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
zamówiłam kwiatki na kotyliony i już jutro pani mi je wyśle.
Pokaż, pokaż jak wyglądają
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-02-04, 09:26   #1558
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Ale mi smaka narobiłaś tym ciastem Naszła mnie ochota na tort truflowy A tu niestety nadal dieta Ale się pochwalic mogę, że jest mnie 4 kg mniej
Z teściową rzeczywście jak w kalejdoskopie, raz lepiej raz gorzej, ciężko ją wyczuć niestety. Nie nocowałam u niej Po kawce i koniaczku Piotrek zawiózł mnie do domu Mieliśmy jeszcz wejść do mnie i resztę wieczoru spędzić u mnie, ale było naprawdę bardzo sympatycznie i nawet nie pomyśleliśmy, że mamy jechać do mnie
Siostra wczoraj była w Tesco zapytać o wódkę i jej powiedział jakis chłopaczek, że niby nie ma rabatów ani gratisów, ale siostra nie dała za wygraną, poszła jeszcze gdzieś i kazali jej przyjść w piątek i może da radę załatwić cosik taniej Dzisiaj mam zamiar namówić Piotrka, żebyśmy pojeździli troszkę po tych naszych miejscowych marketach i popytamy o ceny w przypadku większego zakupu
W ogóle powiem Wam, że moja siostra mnie załamała, bo powiedziała mi, że Wyborowa to niby jedna z gorszych wódek Ja się tam na tym zupełnie nie znam, więc wybór zostawiłam Piotrkowi. Pisałam Wam, ze zastanawialiśmy sie nad Wyborową a Finladnią i przekonała nas cena i facet od sali, który powiedział, ze Wyborowa się prawie nie różni od Finlandii, a tu wczoraj moja siostra wielce oburzona, że ta wódka jest obrzydliwa i jej to wszyscy w pracy niby mowią Nie wiem, co o tym myśleć Jak to powiem Piotrkowi, to się na bank wkurzy, bo moja siostra czasami jak z czymś wyskoczy, to...
Dzisiaj jadę na pierwszą przymiarkę sukienki Jak nie zapomnę to wezmę aparat i porobię fotki i Wam się zaprezentuję Ciekawi mnie, jak się ta sukienka będzie prezentować. Dzisiaj powiem Wam, że miałam jakiś koszmar ślubny, wczoraj to samo. Wczoraj śniło mi się, że na dzień przed ślubem odwołaliśmy go, a ja szybko szukałam nowego meża, żeby nie stracić kasy, bo wszystko byo już opłacone I na końcu poszłam do kościoła z jakimś w ogole nie znanym facetem (pamiętam, że miał na imię Damian ) i przed wejściem do kościoła, zaczęłam płakać, że jednak chcę brać ślub z Piotrkiem, ale on pewnie ze mną już nie chce
A dzisiaj mi się sniło, że szliśmy do kościoła, goście latali po tym kościele, obok świadków siedziały ich osoby towarzyszące i cały czas słyszałam śmiech mojej siostry, bo jej facet opowiadał jej w tym kościele dowcipy Nagle ktoś podszedł do Piotrka i powiedział, że zabrakło wódki i Piotrek mnie przeprosił i powiedział, że zaraz wróci, bo teraz musi jechać szybko do marketu po wódkę I zostałam sama w tym kościele, chcialo mi sie płakać, aż ksiądz stwierdził, że obrączki mam sobie tak próbnie zaożyć z kimś innym Potem poszliśmy na salę po której biegałam bo nie była to nasza sala i wszyscy goście do mnie podchodzili i pytali o swoje miejsca, a ja zaczęłam płakać bo zapomnieliśmy o winietkach na stołach
Koszmar normalnie jakiś!!! Wstałam taka przerażona, że szok Ostatnio nic mi się nie śniło związanego ze ślubem, ale teraz znowu tekoszmary powracają. Ciekawe, co się będzie działo na krótko przed
A co do ciasta, to nie wiem, jak stoi kg tortu w moich stronach Pytaliśmy tylko, ile ciasta byśmy potrzebowali. O reszcie dowiemy się później
Ogólnie to my ciasta wydawać nie będziemy gościom. Niektórym damy wódkę, ale ciasta napewno nie, bo byśmy chyba musieli kupić z 80 kg, bo na wesele, poprawiny, na następny dzień jeszcze, do każdego gościa i do pracy to by wyszło naprawdę sporo Goście dostaną od nas po aniołku Ciasto damy tylko teściom i dziadkom Piotrka i jeszcze chrzestnym i to wszystko
Ale masz sny, ja nie mogę
Mi teraz nic się nie śni,ale kiedyś miałam taki sen,że mój R. powiedział mi rano, jak tylko wstaliśmy,że ślub jest dzisiaj po południu (nie pamiętam ze snu o ktorej)a wtedy miałam już sukienkę w domku,ale nic poza tym-cieszyłam się,że mam takie cichobiegi białe,bo nie będzie widać spod kiecki i na ostatnią chwilę przed budynkiem zakładałam welon.
Nie miałam już nawet jak fryzjera załatwić,więc wzięłam prysznic + depilacja, włosy umyłam i zrobiłam makijaż.

A ślub był w latarni morskiej (mamy tu klub muzyczny, który mieści się właśnie w latarni morskiej) i wszystko mi się śniło ze szczegółami,że goście czekali przed,a ja wbiegłam na górę, a potem zbiegałam do tego lustra,bo welonu zapomniałam.
Obudziłam się skołowana i powiedziałam,że jak mi taki numer wykręci, to się i jego zabiję

My też nie wiemy jaki tort-restauracja, w której będziemy mieli wesele ma tez własne ciasta,więc zamawiamy u nich (próbowaliśmy już z moim R. i z Mamusią na 1spotkaniu), pytali tylko jaka kolorystka (o smak jeszcze nie).

Ja tam nie jestem smakoszem wódki (choć w tym roku nieźle mi "wchodzi ale zawsze tak jest,że niektórym smakuje jedna innym druga.
My ostatnio na imprezach popijamy sobieskiego, kumpela miała 2 lata temu na weselu luksusową, inni znajomi pana tadeusza i putinofa.
Te polecam, bo niezłe.
Ostatnio mój tata kupił finlandię i twierdził,że jest dziwna-kiedyś jak była tylko importowana-to był lux.
Myslę,że Wyborowa tez jest ok-może zróbcie jakąś imprezę degustacyjną My degustujemy, jak wspomniałam sobieskiego

Gratuluję 4kg mniej!!
Ja miałam chodzić od stycznia na fitness,ale kostkę zwichnęłam,więc przepadło,a teraz nie mogę się coś zabrać-może marzec? tak ze 3razy w tygodniu ,zeby ciałko wyrzeźbić, bo w sukni... na razie troszkę fałdki na brzuszku widać (przed przeróbką)-nie jestem jakaś gruba,ale jakbym tak z 5kg spadła (żeby mnie mąż przeniósł przez próg )
i troszkę formę poprawiła byłoby super.

Nie zapomnij aparatu i wklejaj fotki!!

A teraz hit-jadę do SPA ! ! ! na sobotę i niedzielę z 3 kumpelami
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-04, 09:30   #1559
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
zamówiłam kwiatki na kotyliony i już jutro pani mi je wyśle.
pokaż koniecznie
a będzieci mieli winietki na stół, zawieszki na wódkę, jakieś podziękowania dla gości?
na razie wiem tylko,ze chciałabym winietki,albo 2w1 winietki+wizytówki (kumpela miała krzesełka-ładnie to wyglądało, a ja chcę parę młodą

Edytowane przez Tygrysek_aa
Czas edycji: 2010-02-04 o 09:32
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-04, 09:47   #1560
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
Ale masz sny, ja nie mogę
Mi teraz nic się nie śni,ale kiedyś miałam taki sen,że mój R. powiedział mi rano, jak tylko wstaliśmy,że ślub jest dzisiaj po południu (nie pamiętam ze snu o ktorej)a wtedy miałam już sukienkę w domku,ale nic poza tym-cieszyłam się,że mam takie cichobiegi białe,bo nie będzie widać spod kiecki i na ostatnią chwilę przed budynkiem zakładałam welon.
Nie miałam już nawet jak fryzjera załatwić,więc wzięłam prysznic + depilacja, włosy umyłam i zrobiłam makijaż.

A ślub był w latarni morskiej (mamy tu klub muzyczny, który mieści się właśnie w latarni morskiej) i wszystko mi się śniło ze szczegółami,że goście czekali przed,a ja wbiegłam na górę, a potem zbiegałam do tego lustra,bo welonu zapomniałam.
Obudziłam się skołowana i powiedziałam,że jak mi taki numer wykręci, to się i jego zabiję

My też nie wiemy jaki tort-restauracja, w której będziemy mieli wesele ma tez własne ciasta,więc zamawiamy u nich (próbowaliśmy już z moim R. i z Mamusią na 1spotkaniu), pytali tylko jaka kolorystka (o smak jeszcze nie).

Ja tam nie jestem smakoszem wódki (choć w tym roku nieźle mi "wchodzi ale zawsze tak jest,że niektórym smakuje jedna innym druga.
My ostatnio na imprezach popijamy sobieskiego, kumpela miała 2 lata temu na weselu luksusową, inni znajomi pana tadeusza i putinofa.
Te polecam, bo niezłe.
Ostatnio mój tata kupił finlandię i twierdził,że jest dziwna-kiedyś jak była tylko importowana-to był lux.
Myslę,że Wyborowa tez jest ok-może zróbcie jakąś imprezę degustacyjną My degustujemy, jak wspomniałam sobieskiego

Gratuluję 4kg mniej!!
Ja miałam chodzić od stycznia na fitness,ale kostkę zwichnęłam,więc przepadło,a teraz nie mogę się coś zabrać-może marzec? tak ze 3razy w tygodniu ,zeby ciałko wyrzeźbić, bo w sukni... na razie troszkę fałdki na brzuszku widać (przed przeróbką)-nie jestem jakaś gruba,ale jakbym tak z 5kg spadła (żeby mnie mąż przeniósł przez próg )
i troszkę formę poprawiła byłoby super.

Nie zapomnij aparatu i wklejaj fotki!!

A teraz hit-jadę do SPA ! ! ! na sobotę i niedzielę z 3 kumpelami

Łaaa! SPA Ale Ci zazdroszczę!!! Się zrelaksujecie na maxa Jeśli można wiedzieć, ile Was kosztuje ta przyjemność? Moja znajoma rok temu była na podróży poślubnej w SPA. Osobiście wolałabym jechać tylko na dwa-trzy dni, a nie na dwa tygodnie, byłyby to dla mnie stracone pieniądze, tym bardziej, że SPA jest strasznie drogie i za taki dwutygodniowy pobyt można by wyjechać na naprawdę fajne, zagraniczne wakacje
Sny mam koszmarne A im bliżej ślubu, tym chyba będzie gorzej. Ale przynajmniej się zmobilizowałam i dzisiaj zadzwonię do sklepu z materiałami papierniczymi i zapytam o ten papier marmurkowy (bo winietki mają być takie, jak zaproszenia ). Jeśli nie będą mieli, to wtedy zamawiam na All. i poganiam Piotrka, żeby porobił już winietki W końcu zostały tylko 4 miesiące i jeden dzień
My zastanawialiśmy sie na Finlandią bo rzeczywiście najbardziej nam ta wódka smakuje. Chociaż mi tylko ta smakowa Jednak cena troszke nas odrzuciła, tym bardziej, ze alkoholu potrzebujemy naprawdę sporo. Piotrkowi smakuje jeszcze Wyborowa i dlatego braliśmy te dwie pod uwagę. Jak nam jeszcze poleciła Wyborową facet od sali, to już w ogóle się utwierdziliśmy w naszym wyborze. O ile się nie mylę, to Fistaszek też polecał Wyborową. A tu nagle moja siostra wyskakuje, że to niby najgorsza wódka
Też sie muszę zabrać za jakieś ćwiczenia, ale jak na razie mi sie nie chce Rowerek przeniosłam już do pokoju, żeby ćwiczyć przed Tv, wtedy mam jakąs większą ochotę bo mogę sie zając oglądaniem i nie myślę tak o jeździe Jednak naprawdę ochota jak na razie niewielka Jeszcze jakieś brzuszki muszę poćwiczyć, żeby jakieś mięśnie się tam pojawiły Ale jak na razie dietka i jestem bardzo zadowolona z efektów Mam nadzieję, że do ślubu zdążę nabrać jakiejś formy i będę wyglądać tak, jakby chciała

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
pokaż koniecznie
a będzieci mieli winietki na stół, zawieszki na wódkę, jakieś podziękowania dla gości?
na razie wiem tylko,ze chciałabym winietki,albo 2w1 winietki+wizytówki (kumpela miała krzesełka-ładnie to wyglądało, a ja chcę parę młodą
Winietki muszą być koniecznie!! Kilka razy byłam na weselu, gdzie ich nie było i był wielki bałagan wśród gosci. Rzucali sie oni na miejsca, zajmowali je marynarkami i torebkami, zamiast składać życzenia młodej parze Rok temu na ślubie kumpela też zrezygnowała z winietek i ci, co sie znali pozajmowalisobie fajne miejsca, a tacy jak my, którzy znali tylko parę młodą, zajmowali już byle co. Suma sumarum dosiedli sie do nas kumpeli dziadkowie,którzy byli oburzeni, że nikt nie zadbał o miejsca dla nich. Szczerze to im sie wcale nie dziwię
Podziękowania dla gości też będą w formie aniołków z masy solnej Jak na razie mam ich 30 sztuk Mam nadzieję, że do ślubu się wyrobię i ukleję pozostałe Potem zostaje pomalowanie ich i zapakowanie w jakąś folię lub tiul i doczepienie karteczki z podziękowaniami

Z tych fotk, które wkleiłaś, to ta para młoda jest zdecydowanie lepsza niż te krzesełka.
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.