Najlepsze farby blond-wątek zbiorczy.

[Kachula82]

Dzięki dziewczyny. Tak patrzyłam i myślałam i rzeczywiście chyba ten pierwszy jest najlepszy, choć nie ukrywam, że oni mają jeszcze więcej kuszących blondów ale te co wybrałam najsensowniejsze chyba dla mnie.
Farbować planuje wkrótce. Narazie chcę znaleźć hurtownię u siebie gdzie bym kupiła te farby i może tam by mi ktoś jeszcze doradził. Ostatecznie zostaje allegro ale koszty wysyłki mnie bolą Narazie zapowiada się na allegro...
Hej a do farbowania taka profesjonalną myślicie, że można kupić odżywkę w saszetce czy coś taką jakie są w pudełkach z farbami? Wiem, że włosy powinno sie odżywić po farbowaniu

[Lola20]

Napisane przez Kachula82

Hej a do farbowania taka profesjonalną myślicie, że można kupić odżywkę w saszetce czy coś taką jakie są w pudełkach z farbami? Wiem, że włosy powinno sie odżywić po farbowaniu

Ale pytasz o odżywkę w saszetce do tej konkretnej farbki, czy w ogóle taką jak w drogeryjnych farbach do włosów? Bo np. w Rossmanie na pewno można kupić osobno odżywkę w tubce z Wellatonu, dokładnie taką jak w opakowaniu z farbą jak farbowałam kiedyś Wellatonem, to pamiętam, że byłam z niej zadowolona.Moja mama regularnie używa tych farb i też bardzo sobie chwali. W drogeriach są też te malutkie tubki odżywek Gliss Kur na Allegro jest też duży wybór jednorazowych lub starczających na kilka zastosowań odzywek nadających się do użycia zaraz po farbowaniu-np.ampułka vitamino color L'Oreal do włosów farbowanych, z regenerującyh sa np. małe tubki L'Oreal absolut repair renew c, L'Oreal powerdose contrast (do włosów z pasemkami), matrix sleek look w małej tubce - wszystkie kosztują najwyżej kilka zł, więc spokojnie można wybrać coś dla siebie

[Kachula82]

No właśnie! Zapomniałam o tej odżywce pantene z wellatonu! Jest rzeczywiście w rossmannie! No mi jeszcze jedna hurtownia do obdzwonienia została i jeśli tam nie będzie to albo ze złości kupię palette albo jednak allegro jak mężuś pozwoli wydać więcej
Czyli:
- farba
- woda 12%
- odżywka
Coś jeszcze powinnam dokupić?

[Adzi07]

Napisane przez 8joja8

No właśnie Kachula82 - każdy ma inne włosy i trzeba po prostu trafić metodą prób i błędów. ( Oby jak najmniej tych błędów)
Z tych Prosalon ładny jest ten pierwszy bo ten drugi to taki miedziany a 3ci złocisty wg mnie. Życzę Ci powodzenia i trzymamy kciuki. Oczywiście potem koniecznie foto Kiedy zamierzasz farbować?

Jak dla mnie to bomba!! Super wyszły Ci te wloski,bardzo mi sie podoba.U mnie tez by takie wyszly i moze juz bym sie skusila ale wiem jak bedzie sie zachowywal moj odrost i bedzie rudzial za dwa tygodnie a tego nie moge zniesc. No i tym sposobem chyba wruce na droge normaknego blondu czyli http://www.nokaut.pl/pielegnacja-wlo...-blond.html.cO SADZICIE o tej farbce.Bedzie naturana?? Kachula82 Ja tez stawiam na ten pierwszy blondzik.Najbardziej naturalny się wydaje.A z drugiej strony podziwiam cie robić to wszystko na własna rękę mieszanie tych wszystkich proszków i składników. Hmmm odważna jesteś. No i oczywiście czekamy na fotki.AAA No i jak się już zdecyduje na ta C&S to tez wam pokażę moje experymenty.Myślę ze na weekend będę działać.hmmmm juz tyle tego było ze aż się z leksza obawiam no ale co ma być to będzie..

[Lola20]

Kachula, jesli używasz takiej mocnej wody utlenionej, to można jeszcze dokupić jakąs dobrą maseczkę regenerującą do używania regularnego po farbowaniu, bo 12% to duże stężenie i może przesuszyć włoski Podobno bardzo dobra jest maseczka WAX do włosow blond, polecam też maseczkę regenerująca z jedwabiem z serii sleek line firmy Stapiz (wcześniej już o niej wspominałam, bo sama regularnie jej używam). Jest naprawde niezła, a kosztuje niedrogo (dałam na allegro 20 zł za 1000 ml, naprawde wielkie opakowanie można też kupić mniejsze opakowania, kosztują chyba ok 10 zł). Ewentualnie dokup więcej tubek odżywki tej z Wellatonu i używaj je regularnie przez jakiś czas zamiast zwykłej odzywki do włosów Po mocnym rozjasnianiu zwykle nie wystarczy intensywne odżywianie włosków tylko bezpośrednio po farbowaniu, zwykle dobrze jest to powtarzać regularnie przez minimum tydzień

[Adzi07]

Sorry dziewczyny ale chyba nie wgrało się tamto zdjęcie.Musze jeszcze troszkę pogrzebać to wkleję.

[agusiajnw]

cześć pozwolę sobie wkleić moje pytanie z innego wątku, bo widzę że tu też się nadaje, a tam coś cisza

Od jakiegoś czasu choruję na odcień "mroźny blond" palette XXL i już praktycznie byłam na 100% nastawiona na jego kupno, ale postanowiłam poczytać trochę opini, bo w końcu to ta słynna niszczycielska paletka
No i tu się pojawił problem, bo są opinie że farba, rewelacja, nie niszczy bardziej od innych i kolor super... A są takie że włosy są bardzo zniszczone, wypadają strasznie i nawet takie że robią się jakieś bolące strupy na głowie po jej użyciu i teraz już sama nie wiem czy jest sens ryzykować co wy o tym wszystkim myślicie? Najgorsze jest to że już wieloma blondami farbowałam i zawsze wychodził ciepły, a ja tak marzę o zimnym

[sandrunia200]

zimny blond masz zapewniony ale z własnego doświadczenia wiem że z pózniejszą regeneracją nie będzie lekko

[HopeMAGDA]

kochane to sa włoski po dwóch tygodniach jutro mija od farbowania 111 garnierem wypłukała sie farba już nie sa takie siwe ale rudawe chyba tez nie ale mam mix odcieni a tak bardzo chce miec jednolity jasny blondzik co tu zrobić...ile jeszcze czekac i nałożyć ponownie garniera może jeszcze bardzie j rozjaśni ale czy wyrówna????może inna mocniejsza farbe rozjaśniająca???

[Adzi07]

LOLA 20 a jak twoje farbowanie safari???? Juz po czy jeszcze temat w toku????Ja nadal szukam wyjścia z trudnej sytuacji

[Lola20]

Adzi07, farbowałam wczoraj, niestety nie Safira, tylko garnierem 111, bo podobno jest troszkę mocniejszy niestety niewiele z tego wyszło- efekty(a raczej ich brak ) opisałam na poprzedniej stronie może lekko rozjasniło włosy i chwyciło, ale głównie tam, gdzie były żółte. Cóż, może po kolejnych farbowaniach efekt będzie lepszy tym razem wybiorę chyba farbę rozjasniającą "rozswietlony popielaty blond" z Palette Cool Blonds albo właśnie Safirę

HopeMAGDA- ja bym chyba nakładała do skutku tego Garniera, bo bardzo ładnie wychodzi na Twoich włosach i stopniowo je rozjaśnia jeśli Ci ta farbka służy, to jej używaj, bo przynajmniej jest sprawdzona i wiadomo czego można się po niej spodziewać. Ryzykując teraz inna farbę możesz zniszczyć to, do czego już udało Ci się dojść. Np. po Safirze "blasku księzyca" podobno niektórym wychodzą żółte włosy, po Palette to samo. Nie wiadomo jak zareagowały by Twoje włosy na inną farbę. A farbując systematycznie tym Garnierem w końcu uzyskasz efekt o jaki Ci chodzi

[aiwlys88]

Cześć Dziewczyny Od dawna kusiło mnie przejście na blond, ale chyba w połowie drogi brakło mi chęci.. Zacznę od tego że 1,5 roku temu potraktowałam włosy (mój naturalny ciemny blond) Garnier Color Naturals (110 - superjasny naturalny blond)(fot.1 i 2) następnie aby nie wyglądać jak kurczak od razu je pofarbowałam Garnier 100% Color (102 - ultra jasny beż blond)(fot.3), niestety nie zrobiłam wtedy fotki, ale wyglądało to już zdecydowanie lepiej, po jakims czasie kolor sie wypłukał i wygladało to tak: fot.4 i 5 robione jedno po drugim, ale jak widać w zależności od padającego światła kolor sie różnił.. pojawił sie też ciemny odrost (fot.6) i tu poległam rezygnując z jasnego blondu.. Włosy zafarbowałam Garnier Color Naturals (7 - blond)(fot.7), który teraz się też dość wypłukał i wygląda tak: fot. 8 (światło dzienne) fot. 9 (światło sztuczne) ... Mam nadzieję że udało mi się opisać moją historie dość szczegółowo Dlatego chciałabym Was prosić o pomoc, co zrobić aby jednak dojść do w miarę ładnego jasnego blondu? Każda rada się przyda

[Kachula82]

Straszycie mnie tą 12%... Chyba kupię 9% i stopniowo będę dochodzić do jasnego. Do wakacji chce już mieć jasne, więc mam trochę czasu.

[Ula 25]

Dziewczyny powiedzcie mi, bo już sama nie wiem. naturalne mam ciemne włosy, żeby zrobić odrost musze najpierw kłaśc rozjaśniacz póżenie farbe, a wiadomo w jakiej kondycji jest póżniej włos, ostatnio wpadłam na pomysł żeby zamiast rozjaśniacza położyć superrozjaśniającą farbe a póżniej blond doclelowy, tylko czy to faktycznie mniejsze zło???

Farbowałam ostatnio garnierem, ale superrozjaśniający beżowy blon, ładnie wyszło i bardzo jasno, chciałam kupić ten popielaty, ale bałam się że na tych jasnych siwy lub niebieski wyjdzie, a ten beżowy wyszedł fantastycznie, oczywiście na połowie głowy bo dół nadal pasemka ciemniejsze wystają, ale tego już chyba żadna farba nie chwycie i dla wyrównania trzeba będzie obciąć, ale na odrost wybrałam sobie właśnie ta farbe, szkoda tylko że najpier rozjaśniać musze

[Adzi07]

LOLA20 No tak przecież czytałam , troszkę mi się pomyrdalo. No ja jeszcze poluje i experymetuje.Ale jak już zadziałam zdam relacje.

[snowhitee]

A ja właśnie kupiłam sobie natural & easy 522 i tak się zastanawiam czy nie pociemni mi włosów za bardzo?? Na próbniku kolor był nawet jaśniejszy niż na opakowaniu także może nie będzie tak źle..? Jak myślicie? A może ktoś ma jakieś fotki w tym kolorku?
Załączam dla przypomnienia fotki swojego aktualnego koloru (baleyage rozjaśniaczem z jasno złocistym blondem). I tak zamierzam położyć farbę na odrosty gdzieś na 40-45min i później przeciągnąć na końcówki na ok 5-7min jak myślicie? Końce mam bardzo rozjaśnione a odrost mysi podobno dobrze się rozjaśnia. Z góry dziękuję za wszelkie rady

[marzenap76]

popieram .farby garniera są naj .ja z miedzianego kolorku przefarbowałam włosy garnierem 111 i wyszły mi bląd trochę w kolorze kawa z mlekiem ale jest ładny.

[aiwlys88]

snowhitee mi też strasznie podoba się Twój kolorek

[snowhitee]

Dziękuję Wam bardzo bardzo Ja też w sumie do swojego koloru nie mam zastrzeżeń, z tym, że wiadomo taki efekt uzyskuję jedynie podczas wizyty u fryzjera, sama sobie baleyagu nie potrafię Teraz chciałabym zacząć znowu sama farbować, raz żeby zaoszczędzić trochę kasy (nie ukrywam wizyta u fryzjerki nawet raz na 2 miesiące potrafi "boleć" ) a dwa żeby jednak zrezygnować powoli z tego rozjaśniacza.. No i mój wybór padł właśnie na n&e 522, kolorek podoba mi się zarówno na pudełku jak i na próbniku, ale jeżeli ktoś mógłby podzielić się ze mną swoimi doświadczenia z tą farbą to będę baaaardzo szczęśliwa

[Glam Rock]

Lola20 MROŹNEGO BLONDU nie polecam jak już gdzies wczesniej napisałam !!! wychodzi po nim RUDY !!! a więc Ci nic nie ruszy =]

Kachula82 weź się farbnij tym pierwszym z lewej, jak najjasniejszym

[Kachula82]

No co do palette mroźny blond bym sie sprzeczała. To i tak zalezy od włosów a na wizażu sa całkiem śliczne przykłady:
maladie napisała:
Dziewczyny ja jestem w szoku ! kolor wyszedł prawie taki jak na opakowaniu ( prawie bo mialam pofarbowane wlosy na obrzydliwy miodowy blond :/ ) a teraz? jestem zachwycona!!!!!!!!!!!:jup i:

Fotki dałam tutaj
http://img26.imageshack.us/img26/3341/62514346.jpg

http://img14.imageshack.us/img14/262/97771798.jpg

I nie bojcie sie tej farby bo pisanie ze jest do kitu to jakies brednie!
Na szczescie zaufalam jej i wiem ze bede jej fanką juz chyba zawsze!
Uzyskanie tak jasnego ladnego blondu , za kwote 24 zl ( dwie farby ) to dla mnie rewelacja

Adusiaa28:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=380880

Mnie to zawsze przekonywało

A co do blondu to napewno jasny ale ciagle zastanawiam się czy nie zmieszać z tym co pokazuję poniżej (specjalny miedziany blond). Taka mieszanka aby może wyszło tak jak na tej fotce:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1198167191

[Ula 25]

Może mi ktoś odpowiedziec na wyżej napisane pytanie? Prosze

[Lola20]

Napisane przez marzenap76

popieram .farby garniera są naj .ja z miedzianego kolorku przefarbowałam włosy garnierem 111 i wyszły mi bląd trochę w kolorze kawa z mlekiem ale jest ładny.

No coś Ty, od razu z miedzi chwyciło Ci na blond? Po tym Garnierze nie przebija już u Ciebie rudość? A to były naturalnie miedziane włoski czy farbowane?

Dzięki dziewczyny za opinie o 'mroźnym blondzie' Palette Musze się jeszcze zastanowić nad farbą, którą będe farbować następnym razem Nie licze na efekt, jaki uzyskały dziewczyny na zdjęciach dodanych przez Kachulę - u mnie sprawa jest dość skomplikowana, bo to nie jest kwestia tego, że moje naturalne włosy rozjaśniły się na taki pomarańcz, tylko to są wżarte pigmenty czarnych farb, jakimi malowałam 1,5 roku(czasem nawet ciemnymi fioletami, żeby nadać tej czerni fioletowy połysk), a wcześniej, przed tą czernią kilka miesięcy farbowałam ciemnymi brązami Castinga, po nieudanym eksperymencie z farbą rozjasniającą Recital Preference Tak więc same widzicie, że dużo tego było, dlatego teraz cięzko pozbyć mi się tych pigmentów do końca i przejść do blondu Mimo to mam nadzieję, że systematyczne używanie farb rozjaśniających w końcu trochę sobie poradzi z moim kolorem i wyeliminuje ten pomarańcz Kusi mnie jakaś farba mocno kryjąca w kolorze średniego blondu, żeby wyrównać kolor, ale dążę do rozjaśnienia, więc chyba tylko farby rozjaśniające wchodzą w grę.

Wolałabym już więcej nie używać rozjaśniacza. Mam wrażenie, że jeśli będe musiała użyć go jeszcze raz, to bardzo szybko uzyskam jasny blond i to jaki tylko sobie zamarzę - kupując jaśniutką perukę do nałożenia na łysinkę na której kiedyś były włosy

Kachula- no nie wiem, a jeśli tej bardzo jasny blond jest w rzeczywistości chłodnym,popielatym odcieniem, to po zmieszaniu z pigmentami tego wybitnie ciepłego, miedzianego blondu mógłby wyjść zielonkawy Może już bezpieczniej zmieszać go z tym złotym blondem, albo naturalnym? Większa szansa, że będzie zawierał pigmenty fioletowe, a nie niebieskie, jak w popielatych i nie wyjdzie Ci żadna zieleń Z drugiej strony wydaje mi się, że sam ten miedziany blond mógłby dać taki kolorek jak na fotce, którą zamieściłaś Ja chyba jednak bałabym się go użyć, bo kurcze może wyjść rudy, a tego zabarwienia naprawde ciężko potem pozbyć się z włosów i przejść na chłodniejszy kolor Obstawiam więc nadal na ten pierwszy kolorek - bardzo jasny blond

Ula25- a jaki masz naturalny kolor włosów? Może nie trzeba używać rozjaśniacza, żeby odrost ładnie się rozjasnił? Próbowałaś zwykłą farbą superrozjaśniającą? Jesli jednak mocno się odróżnia od reszty włosów, to może po prostu dokup mocniejszą wode utlenioną i zmieszaj odrobinę farby, którą farbujesz całe włosy z odrobiną tej mocniejszej wody utlenionej i nałóż na odrost. Resztę farby zmieszaj z wodą utlenioną dołączoną do farby i nałóż na pozostałą długość włosów

[aiwlys88]

A ja wciąż czekam na jakąś pomoc

[Adzi07]

Lola20 rozumiem Cie bo ja tez sie juz tego rozjasniacza boje jak ognia. mam takie wrazenie ze jak teraz nie zaprzestane to juz bedzie po nich.Dlatego jakos sie trzymam i szukam fabki do mojego naturalnego kolorku.No nic moze jakis leciutki szampn na 24 mycia ktory by mi rozjasnil moj naturalny kolor i tyle mi chyba tylko zostalo.No ale pewnie to nie koniec naszych experymentow jeszcze.To by bylo za proste co??

[Kachula82]

Napisane przez Ula 25

Może mi ktoś odpowiedziec na wyżej napisane pytanie? Prosze

Skoro i tak garnier ci elegancko łapał spróbuj 111. Najpierw na odrosty i pod koniec przeciągnij na całość jeśli boisz się filetowych kosmyków. Zawsze tez możesz je zniwelować myjąc kilka razy pod rząd szamponem przeciwłupieżowym. Nawet codziennie ja będzie trzeba

aiwlys88
Tobie tez garnier ślicznie łapał i nie wiem czemu wtedy jeszcze 111 sobie nie położyłaś. Może spróbuj teraz. Jak wyjdą żółtawe jak wtedy niweluj ta żółć szamponem fioletowym Joanny, Marrion, Prosalon itp. One nadadzą chłodny odcień. Albo udaj się do fryzjerki na pasemka, dużo, dużo pasemek

Lola20
Właśnie ten kolorek tej wizażanki wyszedł w połączeniu 901s i 934 majiblond (ale dla mnie drogie te farbki) wklejam fotkę jak te dwa wyglądają. Aha i prosalon ma jeszcze chłodniejsze odcienie i na ich stronce możesz zobaczyć. Ja znalazłam już hurtownię i jadę jutro po farbki. W sobotę lub piątek wieczór farbuję!

[aiwlys88]

Rozumiem, tylko kwestia tego, że obecnie mój kolor jest inny niż naturalny, który miałam wtedy przed farbowaniem, więc się zastanawiam czy zrobić to samo co wtedy czy może jakoś łagodniej je potraktować bo teraz jakby nie było są jaśniejsze I tu się zaczyna problem.. dlatego pytam o rade
I oczywiście za wszystko dziękuje

[Kachula82]

Tak patrzę na Twoje włoski i może balejaż bym zrobiła lub właśnie same pasemka. Nie znam się na garnierze i pisze co tu większość poleca. A może zrób tak jak mówisz? Połóż tą pierwszą którą kładłaś, 110. Zresztą jaki odcień tego jasnego chcesz uzyskać? Popielaty, złoty, naturalny? Ja narazie (metodą prób i błędów) będę schodzić do w miarę najjaśniejszego (ale popiel jakoś nie bardzo) i wiem że czasem trzeba czasu. Połóż teraz jedną i zobacz co wyjdzie (i ewentualnie ten szampon Joanny sobie kup), odżywiaj włosy i za miesiąc znowu jakaś farbka. Ja bym tak zrobiła.

[Adzi07]

Napisane przez aiwlys88

Rozumiem, tylko kwestia tego, że obecnie mój kolor jest inny niż naturalny, który miałam wtedy przed farbowaniem, więc się zastanawiam czy zrobić to samo co wtedy czy może jakoś łagodniej je potraktować bo teraz jakby nie było są jaśniejsze I tu się zaczyna problem.. dlatego pytam o rade
I oczywiście za wszystko dziękuje

Mi sie wydaje ze ten 522 wychodzi troche ciemny ,a raczej napewno wyjdzie ciemniejszy niz twoje wloski.A sa naprawde ladne.Rozejzyj sie za czyms ciut jasniejszym.Lepiej przyciemnic nizeli rozjasnic.A takie szampony Ci krzywdy nie zrobia.Ja tez teraz walcze z tym problemem dlatego wiem co przezywasz.

[Kachula82]

Ale Paris ma teraz ładne włoski! Właśnie znalazłam jej akutalna fotę przez przypadek i blondzik super!
http://www.celebrity-gossip.net/imag...n-020410-8.jpg
http://www.celebrity-gossip.net/imag...n-020410-1.jpg