Najgorszy seks w życiu!!!! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-04-16, 11:52   #1
Jeannie_jk
Rozeznanie
 
Avatar Jeannie_jk
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 756
GG do Jeannie_jk
Cool

Najgorszy seks w życiu!!!!


Wydaje mi sie ze nie było jeszcze takiego watku ale jeśli sie myle to prosze mi wybaczyc ...Chodzi mi o to żebyśmy opisały tu swoje doznania i wspomniania w zwiąku z najgorszym seksem jaki przezyłysmy....

Może zaczne...ostatnio własnie przezyłam taka chwile...miałam ochote na mojego TŻ i niby on na mnie...ale było tak beznadziejnie ze szok..ani on ani ja nadzwyczaj sie nie staralismy..z tego co mi sie wydaje to po prostu staralismy sie zrobic to co do kogo nalezy...zadnych całuskow zadnych emocji...naprawde!!! az sama sie sobie dziwie...wyszło tak ze kazdy chciał miec to juz za soba....potem szczerze pogadalismy i przyznalismy ze sami nie wiemy czemu tak sie stało...normalnie nic nie czułam mam nadzieje ze nastepnym razem oboje sie postaramy o porządny seks!!!!!
Jeannie_jk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-16, 11:56   #2
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Hmm... interesujący temat, jednak ja tu nic nie dodam... Nie miałam żadnych takich przeżyć a może nie pamiętam...
Mogłabym za to napisać coś o najlepszym
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-16, 19:30   #3
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 268
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Przeczytałam "najgorętszy seks w życiu" i tak się zawstydziłam, że aż odwróciłam wzrok
...i nie miałam szans żeby przeczytać co tu naprawde napisano
No ale już jestem, juz wiem i... miałam jedną taką sytuację. Raczej klasyczną: po zerwaniu z facetem, z którym nie chciałam mieć juz nic do czynienia... ale stało się. Teraz udaje przed sobą, ze tego nie bylo.
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-16, 22:18   #4
Jeannie_jk
Rozeznanie
 
Avatar Jeannie_jk
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 756
GG do Jeannie_jk
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Mam nadzieje ze u mnie taka sytuacja sie wiecej nie zdarzy..bo nie sprawiło mi to bólu ale zadnych emocjo tez nie wzbudziło...jak napisałam "odwalenie roboty"....az sama sie wstydze ze ja byłam uczesnikiem czegos takiego :P
Jeannie_jk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 16:58   #5
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

najgorszy seks ... jeśli mozna to w ogole seksem jeszcze nazwać - byliśmy pijani, znaczy on był zalany w trupa, ale niestety jeszcze mógł, ja jak to bezwolna baba zgodziłam się "bo taka nasza rola" choc ochoty ani trochę nie miałam. Przeczucia mnie nie myliły, wszystko wygladało mniej wiecej tak : po alko no wiadomo, sucho, ale on miał to gdzieś, gra wstepna - buzi w usta, dosłownie buzi, cmoknięcie jak u cioci na imieninach, zerwac ubranie, wleźć na mnie... krzyczałam z bólu, błagałam go zeby przestał, po 10 minutach skonczył i usatysfakcjonowany odwrocil sie dupa i zasnął, a ja pół nocy nie mogłam z bolu spać. Gumek oczywiście nie miał, ale jako, że zaczynalismy "stały, wspaniały udany związek", dogadalismy się, ze nastepnego dnia pomoze mi załatwić tabletki "po", zapłaci za nie i oh ah co to nie on... Młoda, głupia, naiwna zakochana ... ehh rano "zupełnie nie pamietał o takiej rozmowie" niemal wyrzucił mnie za drzwi, bo on ma "duzo pracy". Kiedy wspomniałam o wszystkim dowiedziałam sie jedynie, że go obrażam i poniżam, że jestem nikim, ot taki zakochany był, a ja chodzilam i płakałam, bo lekarz nie chciał mi wypisac tabletek, zdobyłam je niemal cudem, pieniadze musiałam ukraść rodzicom.. a teraz zyje ze swiadomoscia, że ten **** zyje sobie i bawi sie dobrze traktujac dziewczyny tak jak potraktował mnie. Kiedys po pijaku przyznał się nawet, ze lubił bic swoją byłą narzeczoną...

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2006-04-25 o 00:07 Powód: brzydkie słowo w poście.
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 17:01   #6
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Cytat:
Napisane przez pushit
najgorszy seks ... jeśli mozna to w ogole seksem jeszcze nazwać - byliśmy pijani, znaczy on był zalany w trupa, ale niestety jeszcze mógł, ja jak to bezwolna baba zgodziłam się "bo taka nasza rola" choc ochoty ani trochę nie miałam. Przeczucia mnie nie myliły, wszystko wygladało mniej wiecej tak : po alko no wiadomo, sucho, ale on miał to gdzieś, gra wstepna - buzi w usta, dosłownie buzi, cmoknięcie jak u cioci na imieninach, zerwac ubranie, wleźć na mnie... krzyczałam z bólu, błagałam go zeby przestał, po 10 minutach skonczył i usatysfakcjonowany odwrocil sie dupa i zasnął, a ja pół nocy nie mogłam z bolu spać. Gumek oczywiście nie miał, ale jako, że zaczynalismy "stały, wspaniały udany związek", dogadalismy się, ze nastepnego dnia pomoze mi załatwić tabletki "po", zapłaci za nie i oh ah co to nie on... Młoda, głupia, naiwna zakochana ... ehh rano "zupełnie nie pamietał o takiej rozmowie" niemal wyrzucił mnie za drzwi, bo on ma "duzo pracy". Kiedy wspomniałam o wszystkim dowiedziałam sie jedynie, że go obrażam i poniżam, że jestem nikim, ot taki zakochany był, a ja chodzilam i płakałam, bo lekarz nie chciał mi wypisac tabletek, zdobyłam je niemal cudem, pieniadze musiałam ukraść rodzicom.. a teraz zyje ze swiadomoscia, że ten **** zyje sobie i bawi sie dobrze traktujac dziewczyny tak jak potraktował mnie. Kiedys po pijaku przyznał się nawet, ze lubił bic swoją byłą narzeczoną...

Bydlak!!!! Współczuję bardzo...
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2006-04-25 o 00:08 Powód: brzydkie słowo w cytowanym poście.
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 18:24   #7
jessy
Zakorzenienie
 
Avatar jessy
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 882
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Rownież współczuję... Przykro mi bardzo;( Tylko czemu się zgodziłaś? Wiem - łatwo mi mówić... Mam nadzieję, że żadnej z nas się to więcej/ w ogóle nie przydarzy....
__________________
Salsame mucho
jessy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 18:29   #8
Femininity
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 574
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

O jej ja tez bardzo wspołczuję.. co za debil....

Edytowane przez Femininity
Czas edycji: 2007-10-13 o 13:09
Femininity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 18:47   #9
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 11 548
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Cytat:
Napisane przez ahinsa
No ale już jestem, juz wiem i... miałam jedną taką sytuację. Raczej klasyczną: po zerwaniu z facetem, z którym nie chciałam mieć juz nic do czynienia... ale stało się. Teraz udaje przed sobą, ze tego nie bylo.
no tak... tez cos takiego kiedys mialam... ale u mnie to chyba byl akt rozpaczy bo ciagle nie moglam sie pogodzic, ze nasz zwiazek sie rozpadl... pozniej jednak staralam sie unikac takich sytuacji jak ognia... a z drugiej strony to chyba byla jakas msciwa satysfakcja... bo w tym czasie moj byly byl juz jakis czas z dziewczyna, z ktora mnie zdradzil i pozniej sie zwiazal... boszzz... jakie to wszystko bylo glupie ...

-----------

i mialam jeszcze jedna taka sytuacje jezeli chodzi o najgorszy seks... z tym, ze tu nikt nie byl winny... bo co mozna poradzic na to, ze ptaszyna zaliczala sie do koliberkow ... a facet przystojny byl... podobal mi sie... ale niestety... on pracowal jak kroliczek a ja nic a nic nie czulam ... to bylo straszne... ...
desti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 18:49   #10
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 268
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Zatrzęsło mną. Przemoc seksualna to chyba jedyna rzecz, na która tak gwałtownie reaguje... Bosz, kastrowac bym od razu chciala!

Bardzo wspolczuje/
roztrzęsiona aguś
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 19:33   #11
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Cytat:
Napisane przez desti
bo co mozna poradzic na to, ze ptaszyna zaliczala sie do koliberkow ... a facet przystojny byl... podobal mi sie... ale niestety... on pracowal jak kroliczek a ja nic a nic nie czulam ... to bylo straszne... ...

Przepraszam, ale słowa jakimi to opisałaś... rozbawiło mnie to strasznie mimo iż to poważny problem z którego śmiać się nie należy
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 20:15   #12
Ciri :)
Raczkowanie
 
Avatar Ciri :)
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 201
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

pushit, strasznie mi przykro, że ten facet tak Cię potraktował, ja bym chyba drania zabiła

A co do najgorszego seksu, to niedawno miał on miejsce.
Wszystko zaczęło się oki, oboje mieliśmy straszną ochotę, ale... nie wiem czemu, bardzo mnie bolało. Od samego początku, to było nie do zniesienia.
TŻ szybko się zorientował że coś jest nie tak i przerwaliśmy. Bardzo fajnie się zachował, przytulił itd. Ciągle nie wiem, czemu tak wyszło, byłam bardzo podniecona, a przy następnym razie było już wszystko oki. Może po prostu czasem tak bywa...?
Życzę wszystkim samego dobrego seksu
Ciri :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 20:24   #13
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 11 548
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Cytat:
Napisane przez Biricchina
Przepraszam, ale słowa jakimi to opisałaś... rozbawiło mnie to strasznie mimo iż to poważny problem z którego śmiać się nie należy
bo i w sumie sytuacja byla komiczna... ... ale z tego co wiem znalazl partnerke, ktora ze tak powiem rozmiarowo pasuje ... mala, drobna... widocznie jej byl przeznaczony ...
desti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 20:54   #14
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Cytat:
Napisane przez desti
bo i w sumie sytuacja byla komiczna... ... ale z tego co wiem znalazl partnerke, ktora ze tak powiem rozmiarowo pasuje ... mala, drobna... widocznie jej byl przeznaczony ...
I wszystko dobrze się skończyło...
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 21:19   #15
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Cytat:
Napisane przez desti
bo i w sumie sytuacja byla komiczna... ... ale z tego co wiem znalazl partnerke, ktora ze tak powiem rozmiarowo pasuje ... mala, drobna... widocznie jej byl przeznaczony ...
a to niekoniecznie od wymiarow zalezy, mam znajomego, przy ktorym ja mogłam czytac poezję i to z wyjątkowym niczym niezakłóconym spokojem a znalazł sobie dziewczynę, na która narzeka, że "jest jak po kilku porodach", ale jej jak najbardziej wystarcza jego rozmiar...

a co do tamtego chu** wykastrować bardzo chetnie, niech go tyko spotkam... niech bedę z jakimkolwiek kolega, to obudzi się we mnie rasowy dresiarz
wkurzyłam sie, bo mi sie to przypomniało no ale na błedach się człowiek uczy, oby tylko nauki nie przeinterpretować
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 21:22   #16
nadja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 157
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Raz miałam podobną sytuacje jak Jeannie. Poprostu jechaliśmy sobie samochodem i mojemu się włączyła ochota na seks, zaś mi to raczej było takie hmm nie obojętne tylko czemu nie mozna spróbować. Brrr do dziś uznaję to jako jeden wielki nie wypał. Bez nastroju, niewygodnie i bez uczuć. Po tym poczułam się jak jakaś prostytutka naprawdę i do dziś tak to odbieram. Poprostu trochę mu uległam mając nadzeije, że może mi też bedzie akurat wtedy przyjemnie nic a nic. A odpowiedź jest prosta: są kobiety i mężczyxni, którym zależy na pełnowartościowym seksie, a nie szybkich, niewiadomo jak i gdzie numerkach. Oczywiście nie neguje i nie propaguje takich czy innych zachowań, poprostu ja osobiscie wolę nastrojowy seks w odpowiednim czasie miejscu (bo osobę juz mam najukochańszą )
Kiedyś też miałam okazje po pijanemu (oboje po kilku setkach) ale w ostatniej chwili powiedziałam, że wolę iść spać i bardzo się z tego ciesze, bo jestem świadoma tego co byłoby później.
nadja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 22:17   #17
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 268
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Cytat:
Napisane przez pushit
a co do tamtego chu** wykastrować bardzo chetnie, niech go tyko spotkam... niech bedę z jakimkolwiek kolega, to obudzi się we mnie rasowy dresiarz
wkurzyłam sie, bo mi sie to przypomniało no ale na błedach się człowiek uczy, oby tylko nauki nie przeinterpretować
Cóż, ja np staram sie wypychac ze swiadomosci jak najdalej potrafie.. moze powinnam sie z tym pogodzic, przyznac sie ze to bylo i zaakceptowac błąd...
Chyba jednak nie dorosłam. Wole udawać, ze sie nie stalo. Ze to sen byl koszmarny.

Oby sie Tobie udalo uporać Zabijac nikt nie musi, kastracja (okaleczonko jakieś...) okrutniejsza
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 20:36   #18
Jeannie_jk
Rozeznanie
 
Avatar Jeannie_jk
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 756
GG do Jeannie_jk
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Cytat:
Napisane przez nadja
Raz miałam podobną sytuacje jak Jeannie. Poprostu jechaliśmy sobie samochodem i mojemu się włączyła ochota na seks, zaś mi to raczej było takie hmm nie obojętne tylko czemu nie mozna spróbować. Brrr do dziś uznaję to jako jeden wielki nie wypał. Bez nastroju, niewygodnie i bez uczuć. Po tym poczułam się jak jakaś prostytutka naprawdę i do dziś tak to odbieram. Poprostu trochę mu uległam mając nadzeije, że może mi też bedzie akurat wtedy przyjemnie nic a nic. A odpowiedź jest prosta: są kobiety i mężczyxni, którym zależy na pełnowartościowym seksie, a nie szybkich, niewiadomo jak i gdzie numerkach. Oczywiście nie neguje i nie propaguje takich czy innych zachowań, poprostu ja osobiscie wolę nastrojowy seks w odpowiednim czasie miejscu (bo osobę juz mam najukochańszą )
Kiedyś też miałam okazje po pijanemu (oboje po kilku setkach) ale w ostatniej chwili powiedziałam, że wolę iść spać i bardzo się z tego ciesze, bo jestem świadoma tego co byłoby później.
Dokładnie takie sytuacje sie zdarzaja...po tamtym incydencie miałam z TŻ upojną noc i było naprawdę cudownie.nastrojowo, przyjemnie, delikatnie i wolno tak jak powinno być ..a tak wogóle to rowniez miałam kiedy sytuacje po alkoholu...znaczy ja byłam trzeźwa a mój TŻ troche podpity i jak zwykle bywa miał straszną ochotę...namawiał mnie namawiał aż wkońcu uległam...i jak któras już z was tutaj pisała było sucho i nie przyjemnie mimo ze bardzo sie starał...nie dokonczylismy tego i bardzo sie z tego ciesze bo wkoncu z seksu 2 strony musza czerpac przyjemnosc nie tak?!
Jeannie_jk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-19, 10:54   #19
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Cytat:
Napisane przez pushit
najgorszy seks ... jeśli mozna to w ogole seksem jeszcze nazwać - byliśmy pijani, znaczy on był zalany w trupa, ale niestety jeszcze mógł, ja jak to bezwolna baba zgodziłam się "bo taka nasza rola" choc ochoty ani trochę nie miałam. Przeczucia mnie nie myliły, wszystko wygladało mniej wiecej tak : po alko no wiadomo, sucho, ale on miał to gdzieś, gra wstepna - buzi w usta, dosłownie buzi, cmoknięcie jak u cioci na imieninach, zerwac ubranie, wleźć na mnie... krzyczałam z bólu, błagałam go zeby przestał, po 10 minutach skonczył i usatysfakcjonowany odwrocil sie dupa i zasnął, a ja pół nocy nie mogłam z bolu spać. Gumek oczywiście nie miał, ale jako, że zaczynalismy "stały, wspaniały udany związek", dogadalismy się, ze nastepnego dnia pomoze mi załatwić tabletki "po", zapłaci za nie i oh ah co to nie on... Młoda, głupia, naiwna zakochana ... ehh rano "zupełnie nie pamietał o takiej rozmowie" niemal wyrzucił mnie za drzwi, bo on ma "duzo pracy". Kiedy wspomniałam o wszystkim dowiedziałam sie jedynie, że go obrażam i poniżam, że jestem nikim, ot taki zakochany był, a ja chodzilam i płakałam, bo lekarz nie chciał mi wypisac tabletek, zdobyłam je niemal cudem, pieniadze musiałam ukraść rodzicom.. a teraz zyje ze swiadomoscia, że ten **** zyje sobie i bawi sie dobrze traktujac dziewczyny tak jak potraktował mnie. Kiedys po pijaku przyznał się nawet, ze lubił bic swoją byłą narzeczoną...
miałam bardzo podobną "przygodę" z moim byłym. Byliśmy na imprezie, straszliwie się schlał, pokłóciliśmy się, ja sama pojechałam do domu ( 15 km) On przyjechał samochodem(!!) niby mnie przepraszać. Skończyło się na tym, że wlazł na mnie,taki cuchnący wódką.. wykręcił mi ręce.. płakałam wtedy przez cały czas. W końcu zasnął na mnie, a że ważył mniej więcej drugie tyle co ja, to nie mogłam go z siebie zrzucić. Wszystko mnie bolało a najbardziej moja własna duma.
Po wytrzeźwieniu oczywiście niczego nie pamiętał i kilka dni bardzo mnie przepraszał. Wybaczyłam mu, jak zawsze , ale teraz już wiem, że nie było warto

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2006-04-25 o 00:23 Powód: brzydkie słowo w cytowanym poście.
spray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-20, 10:04   #20
haallka
Wtajemniczenie
 
Avatar haallka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 1 348
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Cytat:
Napisane przez pushit
najgorszy seks ... jeśli mozna to w ogole seksem jeszcze nazwać - byliśmy pijani, znaczy on był zalany w trupa, ale niestety jeszcze mógł, ja jak to bezwolna baba zgodziłam się "bo taka nasza rola" choc ochoty ani trochę nie miałam. Przeczucia mnie nie myliły, wszystko wygladało mniej wiecej tak : po alko no wiadomo, sucho, ale on miał to gdzieś, gra wstepna - buzi w usta, dosłownie buzi, cmoknięcie jak u cioci na imieninach, zerwac ubranie, wleźć na mnie... krzyczałam z bólu, błagałam go zeby przestał, po 10 minutach skonczył i usatysfakcjonowany odwrocil sie dupa i zasnął, a ja pół nocy nie mogłam z bolu spać. Gumek oczywiście nie miał, ale jako, że zaczynalismy "stały, wspaniały udany związek", dogadalismy się, ze nastepnego dnia pomoze mi załatwić tabletki "po", zapłaci za nie i oh ah co to nie on... Młoda, głupia, naiwna zakochana ... ehh rano "zupełnie nie pamietał o takiej rozmowie" niemal wyrzucił mnie za drzwi, bo on ma "duzo pracy". Kiedy wspomniałam o wszystkim dowiedziałam sie jedynie, że go obrażam i poniżam, że jestem nikim, ot taki zakochany był, a ja chodzilam i płakałam, bo lekarz nie chciał mi wypisac tabletek, zdobyłam je niemal cudem, pieniadze musiałam ukraść rodzicom.. a teraz zyje ze swiadomoscia, że ten **** zyje sobie i bawi sie dobrze traktujac dziewczyny tak jak potraktował mnie. Kiedys po pijaku przyznał się nawet, ze lubił bic swoją byłą narzeczoną...
dobrze ze w pore (oczywiscie mimo tej fatalnej pomulki) zdalas sobie sprawe co to za kawal........ powino sie takiemu w ciemnym kacie....... no wiadomo, wspolczuje Ci goraco, nie wiem co ja zrobilabym na Twoim miejscu, jestes bardzo dzielna

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2006-04-25 o 00:23 Powód: brzydkie słowo w cytowanym poście.
haallka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-20, 10:05   #21
haallka
Wtajemniczenie
 
Avatar haallka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 1 348
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Cytat:
Napisane przez spray
miałam bardzo podobną "przygodę" z moim byłym. Byliśmy na imprezie, straszliwie się schlał, pokłóciliśmy się, ja sama pojechałam do domu ( 15 km) On przyjechał samochodem(!!) niby mnie przepraszać. Skończyło się na tym, że wlazł na mnie,taki cuchnący wódką.. wykręcił mi ręce.. płakałam wtedy przez cały czas. W końcu zasnął na mnie, a że ważył mniej więcej drugie tyle co ja, to nie mogłam go z siebie zrzucić. Wszystko mnie bolało a najbardziej moja własna duma.
Po wytrzeźwieniu oczywiście niczego nie pamiętał i kilka dni bardzo mnie przepraszał. Wybaczyłam mu, jak zawsze , ale teraz już wiem, że nie było warto
oj dziewczyny strasznie mi przykro jak to czytam... wspolczuje i gratuluje sily, bo rozumiem ze poslalas go w cholere...
haallka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-21, 22:34   #22
paulakrk
BAN stały
 
Avatar paulakrk
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 494
GG do paulakrk
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Cytat:
Napisane przez pushit
najgorszy seks ... jeśli mozna to w ogole seksem jeszcze nazwać - byliśmy pijani, znaczy on był zalany w trupa, ale niestety jeszcze mógł, ja jak to bezwolna baba zgodziłam się "bo taka nasza rola" choc ochoty ani trochę nie miałam. Przeczucia mnie nie myliły, wszystko wygladało mniej wiecej tak : po alko no wiadomo, sucho, ale on miał to gdzieś, gra wstepna - buzi w usta, dosłownie buzi, cmoknięcie jak u cioci na imieninach, zerwac ubranie, wleźć na mnie... krzyczałam z bólu, błagałam go zeby przestał, po 10 minutach skonczył i usatysfakcjonowany odwrocil sie dupa i zasnął, a ja pół nocy nie mogłam z bolu spać. Gumek oczywiście nie miał, ale jako, że zaczynalismy "stały, wspaniały udany związek", dogadalismy się, ze nastepnego dnia pomoze mi załatwić tabletki "po", zapłaci za nie i oh ah co to nie on... Młoda, głupia, naiwna zakochana ... ehh rano "zupełnie nie pamietał o takiej rozmowie" ...

U mnie było bardzo,bardzo podobnie... Tyle ,ze nie tradycyjnie, "tam gdzie pan bóg przykazał"...... Dodam jeszcze ,że wielokrotnie mnie wczesniej namawiał do takiej zabawy a ja konsekwentnie odmawialam..
Do czasu az bylam zbyt pijana by to zrobic

Jak sobie przypomne tego gnoja to mi dosłownie...grrr.... A bylismy razem 4 lata
paulakrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-24, 20:30   #23
dominisia21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 44
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

...było mineło

Edytowane przez dominisia21
Czas edycji: 2006-07-16 o 15:56
dominisia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-24, 22:54   #24
jn007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 107
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Bardzo wam współczuję a ja zeby poprawić wam humor napiszę o swoim:
to było kilka miesięcy temu, z moim ślubnym kiedy staraliśmy sie o dzidziusia ( niestey bezskutecznie) a ze desperacja była ogromna to jak tylko poczułam ze mam owulacje to nastawiłam budzik na 5.00 rano i dawaj maglowac mojego miłego musiałam bo tego samego dnia wyjeżdzal na kilka dni, akurat kiedy był najbardziej potrzebny.... biedny....szczególnie ze my oboje to ranne ptaszki nie jesteśmy i wolimy o takiej porze pospac sobie.... ale cóż obowiązek to obowiązek- teraz sie z tego śmiejemy, mamy co wspominać
jn007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-24, 23:08   #25
natee
Zakorzenienie
 
Avatar natee
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 188
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Cytat:
Napisane przez pushit
najgorszy seks ... jeśli mozna to w ogole seksem jeszcze nazwać - byliśmy pijani, znaczy on był zalany w trupa, ale niestety jeszcze mógł, ja jak to bezwolna baba zgodziłam się "bo taka nasza rola" choc ochoty ani trochę nie miałam. Przeczucia mnie nie myliły, wszystko wygladało mniej wiecej tak : po alko no wiadomo, sucho, ale on miał to gdzieś, gra wstepna - buzi w usta, dosłownie buzi, cmoknięcie jak u cioci na imieninach, zerwac ubranie, wleźć na mnie... krzyczałam z bólu, błagałam go zeby przestał, po 10 minutach skonczył i usatysfakcjonowany odwrocil sie dupa i zasnął, a ja pół nocy nie mogłam z bolu spać. Gumek oczywiście nie miał, ale jako, że zaczynalismy "stały, wspaniały udany związek", dogadalismy się, ze nastepnego dnia pomoze mi załatwić tabletki "po", zapłaci za nie i oh ah co to nie on... Młoda, głupia, naiwna zakochana ... ehh rano "zupełnie nie pamietał o takiej rozmowie" niemal wyrzucił mnie za drzwi, bo on ma "duzo pracy". Kiedy wspomniałam o wszystkim dowiedziałam sie jedynie, że go obrażam i poniżam, że jestem nikim, ot taki zakochany był, a ja chodzilam i płakałam, bo lekarz nie chciał mi wypisac tabletek, zdobyłam je niemal cudem, pieniadze musiałam ukraść rodzicom.. a teraz zyje ze swiadomoscia, że ten **** zyje sobie i bawi sie dobrze traktujac dziewczyny tak jak potraktował mnie. Kiedys po pijaku przyznał się nawet, ze lubił bic swoją byłą narzeczoną...
ja mam łzy w oczach
__________________



Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2006-04-25 o 00:38 Powód: brzydkie słowo w cytowanym poście.
natee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-25, 00:13   #26
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 8 133
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Dziewczyny rozumiem, że temat trudny i wzbudza oburzenie, ale apeluję o poprawne słownictwo!

__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-25, 00:39   #27
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Bardzo proszę o zwracanie uwagi na używane słownictwo - rozumiem wzburzenie, ale wulgaryzmy na forum nie są dopuszczalne.
Nie chciałabym po raz kolejny musiec edytowac postów i cytatów.



Edycja - kurcze, robię tyle rzeczy, że zanim napisałam posta, Pomadka już zareagowała
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-25, 00:52   #28
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 8 133
Wink Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Cytat:
Napisane przez lexie
Bardzo proszę o zwracanie uwagi na używane słownictwo - rozumiem wzburzenie, ale wulgaryzmy na forum nie są dopuszczalne.
Nie chciałabym po raz kolejny musiec edytowac postów i cytatów.



Edycja - kurcze, robię tyle rzeczy, że zanim napisałam posta, Pomadka już zareagowała
Zdarza się.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-16, 14:09   #29
iuvenilis
Raczkowanie
 
Avatar iuvenilis
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 345
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

Dziewczyny... po prostu nie wiem co powiedzieć... uważam, że niektórych to powinno się po takim czymś za kratki wsadzić... i jeszcze tłumaczenie, że "niby nie a jednak tego chciałaś"... żałosne po prostu...
współczuję Wam Dziewczyny... ale dobrze, że nie obwiniacie siebie, bo naprawdę nie Wy tu zawiniłyście!! Straszny ten świat...
__________________
...
iuvenilis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-16, 19:35   #30
haallka
Wtajemniczenie
 
Avatar haallka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 1 348
Dot.: Najgorszy seks w życiu!!!!

oj az sie wierzyc nie chce...
haallka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.