Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-) - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-08, 11:38   #1111
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cześć dziewczyny
nie było mnie chwilę, bo jednak okazało się że ból brzucha to nie niestrawność. Dzwoniłam do ginka i kazał przyjechać bo akurat był jeszcze w szpitalu. No i zostawił mnie na kilka dni pod kroplówką z magnezem żeby minął ból brzucha- bo jak się okazało miał charakter skurczowy tzn. ja skurczy nie czułam bolało jak przed @ ale jak mnie badał to wyczuł że brzuch "mi się stawia" i że mam skurcze. Ale co ja tam w tym szpitalu przeszłam to masakra...
W pon zostałam przyjęta i ginek powiedział ze na 3-4 dni że szyjka ok, ale że po kroplówkach bóle miną i będzie spokoju parę tygodni. Więc leżałam spokojnie i czekałam. W środę miał ochód ordynator i stwierdził że mnie wypisze, ale że skoro on mnie jeszcze nie badał to mnie zbada. Wolę nie mówić jakie bolesne było to badanie bo aż dostałam z powrotem skurczy i brzuch mnie już bolał do końca dnia, raz że przez jego niedelikatność a dwa że powiedział mi że cytuję: "bardzo byśmy chcieli utrzymać ciążę, musimy założyć szew na szyjkę bo obawiam się że nie wytrzyma".No i zaczął dyktować swojej asystentce całą litanię w języku medycznym. Mało tam nie padłam, tu niby wszystko ok a nagle się okazuje że z szyjką coś nie tak. Wiecie nie chodzi o samo ząłożenie szwu no bo jak trzeba no to trzeba tylko że mogłabym już zacząć rodzićAle powiedział ze skonsultuje się z moim lekarzzem. Przyszłam do pokoju i wyłam jak bóbr...
Zadzwoniłam do mojego gin i powiedziałam mu co i jak, wkurzył się że mnie ord tak nastraszył i powiedział że mam się nie denerwować bo on w piątek jest na dyżurze i mnie zbada, ale że jego zdaniem na pewno wszystko jest ok bo niemżliwe że badał mnie w pon i było super i nagle po kroplówkach i leżeniu takie zmiany. Na szczęście zadzwonił od razu do ordynatora i ten w czwartek rano przyleciał żebym spokojnie zjadla śniadanie bo dziś na pewno nic nie bede miec robione. W piątek zjawił się mój lekarz i okazało się że faktycznie wszystko jest ok szyjka "trzyma jak mur" i mam być spokojna i się nie stresować, powiedzial że trudno postawi się szefowi ale na pewno nie zgodzi się na założenie szwu bo nie ma ku temu podstaw, a w ogóle od 28 tyg się nie zakłada. Tak że usokoił mnie i przy okazji zapytałam się jakie są szanse gdyby dzidziuś się faktycznie w 28 tyg urodził, powiedział że bardzo duże ale mam nawet o tym nie myśleć bo ja na pewno teraz rodzić nie będę. Wypisał mnie do domu i 2 tyg mam leżeć plackiem tylko do WC. Mam tabletki takie silniejsze rozkurczowe, ale gdyby coś się działo mam dzwonić o każdej porze. Powiem Wam żekolejny raz sie przekoanałam jakie mam szczęście że mam takiego lekarza.
Tak więc leżymy sobie z niunią w wyrku i odpoczywamy zgodnie z zaleceniami mamgllądać telewizję, czytać książki i relaksować się
No i muszę szybko przyspieszyć zakupy przynajmniej te niezbędne, bo gdybym urodizła wcześniej co jest i tak bradzo prawdopodobne to musze mieć większość rzeczy. A i dalej nie wiemy co będzie bo niunia znów się tak ustawiła że raczej dziewczynka, aczkolwiek jest szeroki "margines błędu", ale ja myśle że jednak dziewczynka Chcę zamówić pościel na allego, kolor brzoskwiniowy żeby psaował uniwersalnie, mój M twierdzi że bardzej mu to na róż wygląda i że do chłopaka nie pasuje- jakby się jednak okazało że chłopak. Co sądzicie. http://www.allegro.pl/item911249622_...ki_szyfon.html
On mnie namawia na krem, niby fajnie tez się będzie prezentował bo kołyska będzie ciemny brąz, ale boję się że w sypialnie mamy za dużo kreu i wanilii i się zleje. Ewentualnie mam wizytę za tydzień w czw to może poczekam, ale boję się już czekać. Ciuszków trochę też pokupuje, mama mnie namawiała żebym 56 nie kupowała skoro dzidzia ma być duża, ale teraz jak wiem że mogę wcześniej urodzić to jednak kupuję. No i kupię trochę uniwersalnych ale i parę na dziewuszkę, a ryzyk fizyk może jednak będzie kobitka
__________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)

Kornelcia

ZĘBALE

Edytowane przez olivka_7
Czas edycji: 2010-02-08 o 11:43
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 11:41   #1112
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez Miira Pokaż wiadomość
Z całego porodu/połogu najbardziej boje się właśnie tych samotnych nocy.... z płaczącym dzieckiem, którym nie za bardzo umiem się zająć Od zajścia w ciąże byłam przekonana, że znajdziemy szpital z pokojem
kobiety, ale czemu Wy tak panikujecie?
po porodzie będziecie tak zmęczone, wyczerpane, że będziecie zadowolone, że macie możliwość odpocząć w spokoju, i nudzić Wam się nie będzie- będziecie odpoczywać nocą , a za dnia będziecie miały dzidka, więc też nie ma czasu na nudzenie się.
Samotne noce i płaczące dziecko- to już serio czarna wizja... Będziesz spać, i będzie Ci wszystko jedno czy sama czy z TŻ-em..
A dzidziusia najprawdopodobniej na noc zabiorą pielęgniarki. - przynajmniej u nas tak jest, chyba że zażyczysz sobie inaczej.
Ale warto dać sobie odpocząć- dzidek do sali zbiorowej, a Ty śpisz i regenerujesz się.
Inaczej jest gdy jest się w szpitalu z powodu jakiejś choroby, i czas sie dłuży, i jest szansa na nudzenie się... ale po porodzie, jak masz dzidka już przy sobie, to nie bedzie czasu na nudzenie się i smucenie.
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 11:51   #1113
Miira
Zadomowienie
 
Avatar Miira
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 346
GG do Miira
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17043372]kobiety, ale czemu Wy tak panikujecie?
po porodzie będziecie tak zmęczone, wyczerpane, że będziecie zadowolone, że macie możliwość odpocząć w spokoju, i nudzić Wam się nie będzie- będziecie odpoczywać nocą , a za dnia będziecie miały dzidka, więc też nie ma czasu na nudzenie się.
Samotne noce i płaczące dziecko- to już serio czarna wizja... Będziesz spać, i będzie Ci wszystko jedno czy sama czy z TŻ-em..
A dzidziusia najprawdopodobniej na noc zabiorą pielęgniarki. - przynajmniej u nas tak jest, chyba że zażyczysz sobie inaczej.
Ale warto dać sobie odpocząć- dzidek do sali zbiorowej, a Ty śpisz i regenerujesz się.
Inaczej jest gdy jest się w szpitalu z powodu jakiejś choroby, i czas sie dłuży, i jest szansa na nudzenie się... ale po porodzie, jak masz dzidka już przy sobie, to nie bedzie czasu na nudzenie się i smucenie.
[/QUOTE]

Ja absolutnie nie myślałam o nudzeniu się ale o samym przebywaniu w szpitalu. Strasznie mnie szpitale stresują a z bliską osobą jest zawsze raźniej...
Mówiłam mężowi że po pierwszej nocy wezmę dziecko pod pachę i uciekne
__________________
I'm running from the light, running from the day to night

Edytowane przez Miira
Czas edycji: 2010-02-08 o 11:52
Miira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 11:53   #1114
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Olivko - trzymam, odpoczywaj i nie stresuj się. Jakby co to teraz dzieciaczki powyżej kg już się spokojnie ratuje, nawet powyżej 0,5kg szanse już są niemałe; a od 25 tyg. to już całkiem spore, trzeba być dobrej myśli...
Leż grzecznie i trzymaj dzidka w środku.

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Chcę zamówić pościel na allego, kolor brzoskwiniowy żeby psaował uniwersalnie, mój M twierdzi że bardzej mu to na róż wygląda i że do chłopaka nie pasuje- jakby się jednak okazało że chłopak. Co sądzicie. http://www.allegro.pl/item911249622_...ki_szyfon.html
On mnie namawia na krem, niby fajnie tez się będzie prezentował bo kołyska będzie ciemny brąz, ale boję się że w sypialnie mamy za dużo kreu i wanilii i się zleje.
Mnie ta brzoskwinia też się dziewczęca mocno wydaje.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Miira Pokaż wiadomość
Ja absolutnie nie myślałam o nudzeniu się ale o samym przebywaniu w szpitalu. Strasznie mnie szpitale stresują a z bliską osobą jest zawsze raźniej...
Będziesz miała bliską osobę, najbliższą jaką się da i pewnie zajmie ona cały Twój świat w tych dniach. Zobaczysz.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:00   #1115
Marta1122
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 523
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

olivka życze tobie i dzieciątku duużo zdrówka, odpoczywajcie spokojnie w domciu, a pościel bardzo ładna, ja namyślam sie też na nią tylko w kolorze zielonym
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/b735966895.png

niunia jest z nami!:confuse d:

8.08.2009 10 rocznica znajomości i nasz ślub
Marta1122 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:01   #1116
myszka1986
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 509
GG do myszka1986
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17040778]
WYPRAWKA LEI
- wózek 3w1 500zł- 2000zł
-leżaczek 50zł- 130zł
-rożek 30zł

-przewijak na łóżeczko 100zł mój kosztował 44zł, firmy CEBA
-łóżeczko 100- 400zł
-materac 60-150zł
-ceratka do łóżeczka 2szt. 10zł
-wypełnienie pościeli 40zł
-prześcieradła 3szt. 45zł
-pościel 2 komplety 60zł
-kocyk ciepły 60zł mój
30zł
-kocyk cienki bawełniany 2szt. 60zł
-karuzela nad łóżeczko 50-150zł
-wanienka 25zł
-termometr do wody 8zł
-ręczniki z kapturkiem 3szt. 60zł
-ręcznik kąpielowy 2szt. 50zł

-myjki frotte 2
-smoczek AVENT 2szt 25zł (mam TT, kosztowały mnie 20zł)

-body 56- 5szt. 40zł
mam 7 szt z krótkim rękawkiem i 6 z długim
62- 8szr. 60zł
mam tylko 2 sztuki z długim, muszę dokupić
-kaftanik 56- 5szt 45zł.
7 sztuk mam
62-8szt, 45zł aż 10 sztuk
-śpioszki 56- 5szt. 30zł mam tylko 4 sztuki
dokupić!
62- 8szt. 45zł mam tylko 2 sztuki, dokupić!
-pajacyki 56- 5szt. 60zł1 dokupić
62- 8szt 80zł 6 dokupić
-skarpetki 6 par 20zł
-łapki 3 pary
-czapeczka cienka wiązana 2szt. 10zł mam 4 pary
-czapeczka grubsza 2szt 20-40zł


-bluzki długi rękaw 62/68cm 6 szt. 60zł-150zł
-bluzy 62/68 cm 2szt. 50zł
-spodenki 62/68cm
(w tym ogrodniczki) 6szt 100zł
-bluza polar 62cm 1szt. 20-40zł
-rajstopki 62cm 3pary 45zł
-śliniaczki 4szt.
-kombinezon na zimę 1szt. 30-200zł
-czapeczka na zimę 20zł
-pieluchy tetra 10szt 15zł mam 15 sztuk, jeszcze dokupię
-pieluchy flanela 5 szt. 10zł

-parafina ciekła 3zł
-mydełko
-sudokrem na odparzenia 18zł
-krem pielęgnacyjny
-chusteczki nawilżane 3 paczki 20zł
-gaziki jałowe
-spirytus
-woda utleniona
-nożyczki do paznokci 5zł
-szczoteczka do włosków 3zł
-patyczki kosmetyczne
-frida (lub sopelek) do noska 15zł
-maść (nie krem!!) „bepanthen” na brodawki
-termometr

-pampersy 7-8/dzień-
5 mega paczek/ miesiąc- 250zł

-wkładki laktacyjne 2 opakowania 20zł nie wiel, po ile są, bo dostałam
-butelka 125ml 2 sztuki 20zł-50zł (mam 260ml TT)
-smoczki do butelek 10zł nie wiem, po ile, bo w komplecie z butlami kupiłam, całość - 2 butle + 2 smoki 43zł
-szczotka do mycia butelek TT 20zł

-podpaski nocne - u mnie podkłady Bella się nie sprawdziły, bo są do d..., wcale nie chłoną, wolałam takie mega duże alwaysy na noc.
-podkłady na łóżko
-lewatywa- wymagają u nas w spzitalu, a ja i tek zapomniałam zabrać i jakoś się w szpitalu znalazła
-papier toaletowy
-majtki jednorazowe 10zł
-stanik do karmienia 30zł
-koszule nocne do karmienia Vienetta Secret 2szt 40zł
J-zestaw do porodu dla tatusia-

-herbatka koperkowa
-kropelki esputicon na wzdęcia
-maść majerankowa
-sól fizjologiczna w rozpylaczu
-tantum rosa

____________________
[/QUOTE]
U mnie wygląda to tak - to co na czerwono to mam.
Czyli jeszcze w polu jestem.
Cytat:
Napisane przez Miira Pokaż wiadomość
Ja tak samo.... Nigdy nie leżałam w szpitalu... a jak byłam w odwiedzinach wydawało mi się to tak okropne (leżenie tam), że nie wiem. Z całego porodu/połogu najbardziej boje się właśnie tych samotnych nocy.... z płaczącym dzieckiem, którym nie za bardzo umiem się zająć Od zajścia w ciąże byłam przekonana, że znajdziemy szpital z pokojem "rodzinnym". Ale ostatnio na inflanckiej przeczytałam, że osoby towarzyszące mogą tam być chyba do 22.00 To troche głupie, bo gdzieś czytałam że w cenie owego pokoju jest pościel dla osoby towarzyszącej... więc nie rozumiem po co ona jest skoro o 22.00 wypad. W szpitalu Medicover-u na pewno os. towarzysząca może być cały czas ale poród jedyne 12 tys


O znalazłam o tym pokoju na Inflanckiej - Usługa ponadstandardowa* - udostępnienie pokoju rodzinnego „Marzenka" i „Ida" (z pełnym węzłem sanitarnym) - w tym wyżywienie osoby towarzyszącej i dodatkowy komplet pościeli 300,00 zł/doba.

Próbuje odnaleźć czy os. towarzysząca może zostać w szpitalu na noc ale teraz nie moge znaleźć, więc może jednak może? Któraś z was coś o tym wie?
Ja w szpitalu leżałam tydzień, na początku to się straszne wydaje ale grunt to nie separować się od innych ludzi. Jak przyszłam do szpitala poznałam dziewczyny z sali to fajnie było potem zostałam na sali sama, przyszły dziewczyny które się w ogóle nie odzywały to czas niemiłosiernie się dłużył i miałam dość. Tak samo z siorkami moimi było. jedna na sali sama leżała po porodzie i to było najstraszniejsze nie miała gęby do kogo otworzyć, kogo zapytać czy poprostu pogadać. Dlatego ja nie chcę sali osobnej wykupywać.
myszka1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:02   #1117
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Olivko, leż spokojnie i tak jak zalecił lekarz - full relax Będzie dobrze, nie masz co na zapas się denerwować
Pościel faktycznie dziewczęca - a czemu nie zielona na przykład, albo niebieska - przecież te kolory pasują do obu płci, no ale taka brzoskwinka czy róż faktycznie nie bardzo

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Myszko, ale za to najdroższe wyposażenie masz A my ani łóżeczka, ani wózka, ani bujaczka...

A jak ja w szpitalu leżałam, na laryngologii, to w nocy ciupałyśmy z kobietami na korytarzu w karty, a jak nam się bardzo nudziło, to brałyśmy ligninę od pielęgniarek do cięcia, bo zawsze brakowało
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-08, 12:04   #1118
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Kobitki - o jakich nocach w szpitalu Wy piszecie? Będziecie po porodzie, padnięte jak kawki i nie będziecie same. Teraz w większości szpitali dziecko jest 24h z matką, gdzie Wy chcecie mieć czas i siły na lapka?

Moje koleżanki to błagały położne, żeby dziecko zabrać na 3 godz. i dokarmić, bo padały na pyski i na rzęsach chodziły, wszystkie jak jedna. Marzyły o śnie tylko.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------


U mnie dzidek jest na czas karmienia tylko. I np jak ojciec przychodzi czy ktoś. Nie leży z mamą na sali
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:06   #1119
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17043918]
A jak ja w szpitalu leżałam, na laryngologii, to w nocy ciupałyśmy z kobietami na korytarzu w karty, a jak nam się bardzo nudziło, to brałyśmy ligninę od pielęgniarek do cięcia, bo zawsze brakowało [/QUOTE]
Ja zawsze trafiam na jakieś gaduły. Ostatnio to taką fajną babkę miałam na sali, że wyjść się nie chciało.

Ale towarzystwo może być różne... salę obok były dwie baby z brzuchami pod nosem, co chodziło na faję co godzinkę... takie towarzystwo to naprawdę może być masakra.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
U mnie dzidek jest na czas karmienia tylko. I np jak ojciec przychodzi czy ktoś. Nie leży z mamą na sali
I co, nie można go wziąć?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:07   #1120
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Jak mi się towarzystwo nieciekawe trafi, to będę pielęgniarki męczyła Zadam im wszystkie możliwe pytania świata odnośnie niemowlęcia.
Wiecie co, łatwość nawiązywania kontaktów to jednak cholernie przydatna rzecz, jak sobie wyobrażę małża na porodówce, to mi go żal normalnie
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:09   #1121
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja zawsze trafiam na jakieś gaduły. Ostatnio to taką fajną babkę miałam na sali, że wyjść się nie chciało.

Ale towarzystwo może być różne... salę obok były dwie baby z brzuchami pod nosem, co chodziło na faję co godzinkę... takie towarzystwo to naprawdę może być masakra.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------


I co, nie można go wziąć?
Nie bo 'matka musi regenerować siły na wyjście ze szpitala'..
Chyba że jest już na tyle wypoczęta że idzie sama sobie po niego

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17044096]Jak mi się towarzystwo nieciekawe trafi, to będę pielęgniarki męczyła Zadam im wszystkie możliwe pytania świata odnośnie niemowlęcia.
Wiecie co, łatwość nawiązywania kontaktów to jednak cholernie przydatna rzecz, jak sobie wyobrażę małża na porodówce, to mi go żal normalnie [/QUOTE]

I jak ja siebie wyobrażam to samej siebie mi żal.. Jestem tak panicznie wstydliwa.. że nie wiem co ja tu na wątku robie
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:14   #1122
myszka1986
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 509
GG do myszka1986
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Trzymaj się Olivko będzie dobrze.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17043918]

Myszko ale za to najdroższe wyposażenie masz A my ani łóżeczka, ani wózka, ani bujaczka...

A jak ja w szpitalu leżałam, na laryngologii, to w nocy ciupałyśmy z kobietami na korytarzu w karty, a jak nam się bardzo nudziło, to brałyśmy ligninę od pielęgniarek do cięcia, bo zawsze brakowało [/QUOTE]
No faktycznie najdroższe już mam i to właśnie dzięki siostrom moim i TŻ-ta. Za co jestem im bardzo wdzięczna. A co do ubranek to mimo że mam to pewnie i tak się nie oprę kupowaniu np. ostatnio kupiłam w 5 10 15 body za 2 sztuki 10 zł.
U mnie w szpitalu dziecko jest przy matce całą dobę prawie tylko na naświetlania zabierają i chyba że był ciężki poród lub że się im powie żeby zabrały.
myszka1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:15   #1123
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez Miira Pokaż wiadomość
Ja tak samo.... Nigdy nie leżałam w szpitalu... a jak byłam w odwiedzinach wydawało mi się to tak okropne (leżenie tam), że nie wiem. Z całego porodu/połogu najbardziej boje się właśnie tych samotnych nocy.... z płaczącym dzieckiem, którym nie za bardzo umiem się zająć Od zajścia w ciąże byłam przekonana, że znajdziemy szpital z pokojem "rodzinnym". Ale ostatnio na inflanckiej przeczytałam, że osoby towarzyszące mogą tam być chyba do 22.00 To troche głupie, bo gdzieś czytałam że w cenie owego pokoju jest pościel dla osoby towarzyszącej... więc nie rozumiem po co ona jest skoro o 22.00 wypad. W szpitalu Medicover-u na pewno os. towarzysząca może być cały czas ale poród jedyne 12 tys więc podziękuje....


O znalazłam o tym pokoju na Inflanckiej - Usługa ponadstandardowa* - udostępnienie pokoju rodzinnego „Marzenka" i „Ida" (z pełnym węzłem sanitarnym) - w tym wyżywienie osoby towarzyszącej i dodatkowy komplet pościeli 300,00 zł/doba.

Próbuje odnaleźć czy os. towarzysząca może zostać w szpitalu na noc ale teraz nie moge znaleźć, więc może jednak może? Któraś z was coś o tym wie?
ja leżałam po urodzeniu Oli 4 tygodnie w szpitalu... bez odwiedzin, bo to był jeszcze wtedy szpital wojskowy i nie wolno było odwiedzać mam na położnictwie... potem miałam jeszcze dwie operacje na inflanckiej i tak można było siedzieć w sumie do oporu ze mną, ale z drugiej strony, byłam tak zmulona i zmęczona po operacji, a po cc czy po porodzie jest się tak czujemy, ze nawet odwiedziny bywają nie fajne... nie ma co panikować, to tylko 2-4 dni jak wszystko jest ok

na inflanckiej rodziła moja koleżanka i osoba towarzysząca mogła być z nią 24h, na żelaznej też jest taka możliwość tylko koszt od 300 do 500 zł za 24h w zależności od standardu sali; jedyne obostrzenia wprowadzone były w okresie grypowym... myślę, że godzina 22 dotyczy osób odwiedzających, ci którzy mają indywidualne sale mogą być 24h

Cytat:
Napisane przez Marta1122 Pokaż wiadomość
witam was wszystkie, i gratki za kolejny tydzien ciąży
ja po weekendzie wypoczęta i zwarta do pracy, tlyko babki z pracy mnie wnerwiają bo co chwile któraś pyta czemu ja jeszcze pracuje..
nie potrafią zrozumieć że nie każda musi leżeć i tyć bo jest w ciąży

jutro zaczynamy 28 tydzień a dziś dostałam piękne życzenia od tż z okazji półrocznicy ślubu hehe. mam ochote zrobić mu jakąś niespodzanke też, kulinarną to nie bo się odchudza może jakieś pomysły macie??

i jeszcze jeden temat-powiedźcie co ja moge uzywać na cellulit teraz?zauważyłam na udach i pośladach
gratki 28 tygodnia
o cellulicie pisałyśmy kiedyś na początku, i jak zwykle szkoły są dwie... są niby preparaty na cellulit przeznaczone dla kobiet w ciąży, ale ja osobiście ich nie używam... cellulit, który teraz nam się pojawia jest tzw. cellulitem fizjologicznym, spowodowanym zatrzymaniem się wody w organizmie, i zanika po porodzie, kiedy to organizm pozbywa się nagromadzonej w ciąży wody i toksyn..
natomiast, każdy preparat na cellulit ma za zadanie głównie napięcie i naciągnięcie skóry, co powoduje, że jest on mniej widoczny, w chwili obecnej naciągnięcie skóry może zakończyć się powstaniem rozstępów... które po porodzie niestety już nie znikną... w związku z tym ja osobiście nie używam i nie polecam używania preparatów antycellulitowych... lepiej dbać w tej chwili o dobre nawilżenie i natłuszczenie skóry, żeby zapobiegać rozstępom a z cellulitem jeśli zostanie jakiś rozprawić się po porodzie

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
nie było mnie chwilę, bo jednak okazało się że ból brzucha to nie niestrawność. Dzwoniłam do ginka i kazał przyjechać bo akurat był jeszcze w szpitalu. No i zostawił mnie na kilka dni pod kroplówką z magnezem żeby minął ból brzucha- bo jak się okazało miał charakter skurczowy tzn. ja skurczy nie czułam bolało jak przed @ ale jak mnie badał to wyczuł że brzuch "mi się stawia" i że mam skurcze. Ale co ja tam w tym szpitalu przeszłam to masakra...
W pon zostałam przyjęta i ginek powiedział ze na 3-4 dni że szyjka ok, ale że po kroplówkach bóle miną i będzie spokoju parę tygodni. Więc leżałam spokojnie i czekałam. W środę miał ochód ordynator i stwierdził że mnie wypisze, ale że skoro on mnie jeszcze nie badał to mnie zbada. Wolę nie mówić jakie bolesne było to badanie bo aż dostałam z powrotem skurczy i brzuch mnie już bolał do końca dnia, raz że przez jego niedelikatność a dwa że powiedział mi że cytuję: "bardzo byśmy chcieli utrzymać ciążę, musimy założyć szew na szyjkę bo obawiam się że nie wytrzyma".No i zaczął dyktować swojej asystentce całą litanię w języku medycznym. Mało tam nie padłam, tu niby wszystko ok a nagle się okazuje że z szyjką coś nie tak. Wiecie nie chodzi o samo ząłożenie szwu no bo jak trzeba no to trzeba tylko że mogłabym już zacząć rodzićAle powiedział ze skonsultuje się z moim lekarzzem. Przyszłam do pokoju i wyłam jak bóbr...
Zadzwoniłam do mojego gin i powiedziałam mu co i jak, wkurzył się że mnie ord tak nastraszył i powiedział że mam się nie denerwować bo on w piątek jest na dyżurze i mnie zbada, ale że jego zdaniem na pewno wszystko jest ok bo niemżliwe że badał mnie w pon i było super i nagle po kroplówkach i leżeniu takie zmiany. Na szczęście zadzwonił od razu do ordynatora i ten w czwartek rano przyleciał żebym spokojnie zjadla śniadanie bo dziś na pewno nic nie bede miec robione. W piątek zjawił się mój lekarz i okazało się że faktycznie wszystko jest ok szyjka "trzyma jak mur" i mam być spokojna i się nie stresować, powiedzial że trudno postawi się szefowi ale na pewno nie zgodzi się na założenie szwu bo nie ma ku temu podstaw, a w ogóle od 28 tyg się nie zakłada. Tak że usokoił mnie i przy okazji zapytałam się jakie są szanse gdyby dzidziuś się faktycznie w 28 tyg urodził, powiedział że bardzo duże ale mam nawet o tym nie myśleć bo ja na pewno teraz rodzić nie będę. Wypisał mnie do domu i 2 tyg mam leżeć plackiem tylko do WC. Mam tabletki takie silniejsze rozkurczowe, ale gdyby coś się działo mam dzwonić o każdej porze. Powiem Wam żekolejny raz sie przekoanałam jakie mam szczęście że mam takiego lekarza.
Tak więc leżymy sobie z niunią w wyrku i odpoczywamy zgodnie z zaleceniami mamgllądać telewizję, czytać książki i relaksować się
No i muszę szybko przyspieszyć zakupy przynajmniej te niezbędne, bo gdybym urodizła wcześniej co jest i tak bradzo prawdopodobne to musze mieć większość rzeczy. A i dalej nie wiemy co będzie bo niunia znów się tak ustawiła że raczej dziewczynka, aczkolwiek jest szeroki "margines błędu", ale ja myśle że jednak dziewczynka Chcę zamówić pościel na allego, kolor brzoskwiniowy żeby psaował uniwersalnie, mój M twierdzi że bardzej mu to na róż wygląda i że do chłopaka nie pasuje- jakby się jednak okazało że chłopak. Co sądzicie. http://www.allegro.pl/item911249622_...ki_szyfon.html
On mnie namawia na krem, niby fajnie tez się będzie prezentował bo kołyska będzie ciemny brąz, ale boję się że w sypialnie mamy za dużo kreu i wanilii i się zleje. Ewentualnie mam wizytę za tydzień w czw to może poczekam, ale boję się już czekać. Ciuszków trochę też pokupuje, mama mnie namawiała żebym 56 nie kupowała skoro dzidzia ma być duża, ale teraz jak wiem że mogę wcześniej urodzić to jednak kupuję. No i kupię trochę uniwersalnych ale i parę na dziewuszkę, a ryzyk fizyk może jednak będzie kobitka
współczuję przeżyć , dobrze, że masz sensownego lekarza i możesz zawsze liczyć na jego pomoc... taki gin to skarb
odpoczywaj, nie stresuj się i dbaj o siebie i niunię, będzie dobrze...

z tej pościeli mnie podoba się biała i niebieska i w sumie jedna i druga jest dosyć neutralna... a połączenie ciemnego brążu z niebieskim wprost uwielbiam wanilia może się zlać
ja też chce kupić kilka ubranek na 50, niby one takie malutkie, ale w sumie Bruno rodzi się dwa tygodnie przed terminem... a może jeszcze wcześniej jak się pospieszy... więc będzie pewnie mniejszy i drobniejszy niż donoszone maluszki... tym bardziej że w tej chwili raczej należy do mniejszych średniaczków...
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:15   #1124
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17044096]Jak mi się towarzystwo nieciekawe trafi, to będę pielęgniarki męczyła Zadam im wszystkie możliwe pytania świata odnośnie niemowlęcia.
Wiecie co, łatwość nawiązywania kontaktów to jednak cholernie przydatna rzecz, jak sobie wyobrażę małża na porodówce, to mi go żal normalnie [/QUOTE]
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:15   #1125
Marta1122
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 523
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

dziewczyny trzymajcie kciukasy za moja koleżanke..jest w 34 tygodniu ciąży i ma lekkie skurcze.zabrali ją do szpitala by próbować przetrzymać ja z 2 tygodnie jeszcze...no i kciuki jeszcze wieksze za jej dzidka kochane, bo malutkiemu nie wchłonęły sie jelitka i będzie od razu operowany...musi być dobrze!! jest w specjalnej klinice muszą dac rade z takim przypadkiem

daff dzięki za twoją opinie odnośnie cellulitu- chyba tak zorbie jak mowisz.natłuszczanie i jeszcze raz natłuszczanie.najlepiej oliwka bo szybko sie rozsmarowuje-najlepsza dla leniuchów
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/b735966895.png

niunia jest z nami!:confuse d:

8.08.2009 10 rocznica znajomości i nasz ślub

Edytowane przez Marta1122
Czas edycji: 2010-02-08 o 12:21
Marta1122 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-02-08, 12:16   #1126
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Nie bo 'matka musi regenerować siły na wyjście ze szpitala'..
Chyba że jest już na tyle wypoczęta że idzie sama sobie po niego
O raju. To socjalizm u Ciebie w szpitalu się ostał. U mnie tak było, gdy moja matka rodziła mojego brata - 22 lata wstecz.

Choć ja pewnie pożałuję, że u mnie nadal tak nie ma, bo przynoszą i koniec.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:17   #1127
kasiaaX
Rozeznanie
 
Avatar kasiaaX
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 554
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Olivka - odpoczywaj

Ja wogóle nie myśle o nocach po porodzie, spac nie umiem w obcych miejscach więc pewnie nie będę, wmoim szpitalu można chyba wziąc dzidka jak sie chce i czuje sie na siłach... a jak nie to wezmą na noc...co będzie to będzie, bardziej mnie poród martwi, a po to juz będzie Słoneczko na swiecie z mamą

Dziewczyny zwolniłam sie zpracy i uciekam pod kocyk bo mnie zamęczy to przeziebienie,papa
__________________
Zosia
26.06.2010
kasiaaX jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:19   #1128
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

No co się babo kropkowa śmiejesz Ja teraz, jak oglądaliśmy szpital, już pielęgniarki dorwałam Pociskam głupoty, pewnie, ale za to załatwiam, co mi potrzebne (pewnie dlatego, że chcą się pozbyć wrzodu na dupie ).

Kardashi, żartujesz??? W życiu bym nie powiedziała, żeś nieśmiała Wyglądasz na bardzo pewną siebie

Dafreen, też się zastanawiam, czy czegoś maleńkiego nie kupić jeszcze... Na razie mam od 56 rozmiaru, no nie wiem...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:20   #1129
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
O raju. To socjalizm u Ciebie w szpitalu się ostał. U mnie tak było, gdy moja matka rodziła mojego brata - 22 lata wstecz.

Choć ja pewnie pożałuję, że u mnie nadal tak nie ma, bo przynoszą i koniec.
A było inaczej. Jak moja mama mnie rodziła - 20 lat temu, to byłam z mamą na sali. Mój brat tak samo. Tylko teraz jakiś nowy dyrektor jest i tak zarządził i tak jest od 2-3 lat..
Ale podobno ma sie to zmienić. Ale kiedy.. zobaczymy.. Może też zalezy od położnych? Może jak się ładnie do nich uśmiechnie to zostawią maluszka na dłużej..
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-08, 12:23   #1130
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez kasiaaX Pokaż wiadomość
Ja wogóle nie myśle o nocach po porodzie, spac nie umiem w obcych miejscach więc pewnie nie będę...

Dziewczyny zwolniłam sie zpracy i uciekam pod kocyk bo mnie zamęczy to przeziebienie,papa
Po porodzie to sądzę, że będziesz, nawet jakby Ci deskę dali i siennik.

Kuruj się.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17044378]No co się babo kropkowa śmiejesz Ja teraz, jak oglądaliśmy szpital, już pielęgniarki dorwałam Pociskam głupoty, pewnie, ale za to załatwiam, co mi potrzebne (pewnie dlatego, że chcą się pozbyć wrzodu na dupie ).[/QUOTE]

A ja jeszcze nie byłam w szpitalu... Może w sobotę wystartuję, bo będziemy z małżem u rodziców... Choć wolałabym te odwiedziny odłożyć w czasie, jakoś nie mam ochoty ani na oglądanie porodówki, ani na oglądanie filmu z porodu.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:23   #1131
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17044378]
Kardashi, żartujesz??? W życiu bym nie powiedziała, żeś nieśmiała Wyglądasz na bardzo pewną siebie

Dafreen, też się zastanawiam, czy czegoś maleńkiego nie kupić jeszcze... Na razie mam od 56 rozmiaru, no nie wiem...[/QUOTE]

Jaa.. ? Ja tylko sprawiam takie wrażenie ale naprawdę jestem strasznie nieśmiała, cicha i wstydliwa
Aleee za to jak się rozkręcę i oswoję to koniec

Ja tez chyba kupię kilka tych najmniejszych
ale dopiero jak pod koniec na usg według pomiarów dalej bedzie mniejsza
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:25   #1132
Miira
Zadomowienie
 
Avatar Miira
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 346
GG do Miira
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
ja leżałam po urodzeniu Oli 4 tygodnie w szpitalu... bez odwiedzin, bo to był jeszcze wtedy szpital wojskowy i nie wolno było odwiedzać mam na położnictwie... potem miałam jeszcze dwie operacje na inflanckiej i tak można było siedzieć w sumie do oporu ze mną, ale z drugiej strony, byłam tak zmulona i zmęczona po operacji, a po cc czy po porodzie jest się tak czujemy, ze nawet odwiedziny bywają nie fajne... nie ma co panikować, to tylko 2-4 dni jak wszystko jest ok

na inflanckiej rodziła moja koleżanka i osoba towarzysząca mogła być z nią 24h, na żelaznej też jest taka możliwość tylko koszt od 300 do 500 zł za 24h w zależności od standardu sali; jedyne obostrzenia wprowadzone były w okresie grypowym... myślę, że godzina 22 dotyczy osób odwiedzających, ci którzy mają indywidualne sale mogą być 24h

Dziękuje za info

Marta1122 trzymamy kciuki za Malucha i mamusie
__________________
I'm running from the light, running from the day to night
Miira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:39   #1133
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez Marta1122 Pokaż wiadomość
dziewczyny trzymajcie kciukasy za moja koleżanke..jest w 34 tygodniu ciąży i ma lekkie skurcze.zabrali ją do szpitala by próbować przetrzymać ja z 2 tygodnie jeszcze...no i kciuki jeszcze wieksze za jej dzidka kochane, bo malutkiemu nie wchłonęły sie jelitka i będzie od razu operowany...musi być dobrze!! jest w specjalnej klinice muszą dac rade z takim przypadkiem

daff dzięki za twoją opinie odnośnie cellulitu- chyba tak zorbie jak mowisz.natłuszczanie i jeszcze raz natłuszczanie.najlepiej oliwka bo szybko sie rozsmarowuje-najlepsza dla leniuchów
mocno zaciśnięte... będzio dobrze, jeśli skurcze nie są silne to maluszka da się jeszcze zatrzymac na troszkę, a nawet jeśli nie to 34 tydzień jest już w miarę bezpieczny... moja Ola jest 34/35 tydzień, przekaż koleżance, że brzuszki ją wspierają
a dla niunia, ogromne kciukasy, na pewno wszystko się poukłąda i będzie dobrze , inaczej być nie może

ja smaruję oliwką z rossmana i teraz preparatem ziajki na rozstępy, idealnie sie rozsmarowuje , nie maże, nie kluskuje ładnie natłuszcza... póki co nie mam do niego zastrzeżeń i rozstępów też nie i mam nadzieję, że tak zostanie

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
I jak ja siebie wyobrażam to samej siebie mi żal.. Jestem tak panicznie wstydliwa.. że nie wiem co ja tu na wątku robie
to tak jak ja...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17044378]
Dafreen, też się zastanawiam, czy czegoś maleńkiego nie kupić jeszcze... Na razie mam od 56 rozmiaru, no nie wiem...[/QUOTE]

ja kupię, na wszelki wielki... chociaż jakieś pajacyki... jak mi się znów taki okruszek urodzi jak moja Ola to 56 będzie nosił jak będzie miał 3 miesiące
zresztą rozmiar rozmiarowi nie równy... mam bodziaki na 56 z h&m i są malusie... a mam z cubusa i wyglądają jak na 62 co najmniej.... a ja jakoś nie lubię jak dzidek tak "pływa" w ubrankach...
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-02-08, 12:42   #1134
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość

ja smaruję oliwką z rossmana i teraz preparatem ziajki na rozstępy, idealnie sie rozsmarowuje , nie maże, nie kluskuje ładnie natłuszcza... póki co nie mam do niego zastrzeżeń i rozstępów też nie i mam nadzieję, że tak zostanie




zresztą rozmiar rozmiarowi nie równy... mam bodziaki na 56 z h&m i są malusie... a mam z cubusa i wyglądają jak na 62 co najmniej.... a ja jakoś nie lubię jak dzidek tak "pływa" w ubrankach...
Ja własnie wybieram sie do drogerii po jakiś coś na rozstępy bo oliwka mi sie skończyla. I właśnie zastanawiam się nad tą Ziają lub Perfectą

Ja też nie lubię jak dzidek pływa, nogawki wiszą, rękawki pozawijane na 10 razy..
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:43   #1135
asia193
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 50
Exclamation Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Dziewczyny pewnie ten wątek już nie pierwszy raz poruszałyście, ale ciągle mnie nurtuje pytanie :
Co wybrać na porodówkę - podkłady poporodowe czy podpaski?
No i jeszcze nasuwa mi się myśl czy nie wybrać takich wkładek Tena Lady (są to wkładki na nietrzymanie moczu ale są różne rozmiary nawet są takie cienkie jak podpaski natomiast mają dużo lepszą chłonność i nie przepuszczają zapachu) ?
Kolejna myśl, która mi się nasuwa to wybrać majteczki siateczkowe czy lepiej zaopatrzyć się w bawełniane z myślą, ze to jednorazówka?

:conf used:
Sama juz nie wiem co wybrać. Co Wy dziewczyny postanowiłyście?
asia193 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:45   #1136
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Podkłady? Zapomnij, będzie z ciebie ciekło że hoho
Ja chyba na majtki się zdecyduję bawełniane, potem wywalę i tyle. Kupię sobie takie zwyklaki po 2zł.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:47   #1137
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Ja własnie wybieram sie do drogerii po jakiś coś na rozstępy bo oliwka mi sie skończyla. I właśnie zastanawiam się nad tą Ziają lub Perfectą

Ja też nie lubię jak dzidek pływa, nogawki wiszą, rękawki pozawijane na 10 razy..
też się zastanawiałam, ale padło w końcu na ziajkę... tańsza więc stwierdziłam, że spróbuję... ja nie cierpię jak coś się nie wchłania, kluskuje albo mazia...
perfectę ma moja koleżanka i też sobie chwaliła, spróbuję następnym razem

nie wspominając jak mało wygodne jest to dla malucha, jak ma wszystko pozawijane, ja bym chyba wścieku dostała
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:52   #1138
asia193
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 50
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17045041]Podkłady? Zapomnij, będzie z ciebie ciekło że hoho
Ja chyba na majtki się zdecyduję bawełniane, potem wywalę i tyle. Kupię sobie takie zwyklaki po 2zł.[/QUOTE]

dzieki za szybką odpowiedź. Chyba też pójdę w majtki bawełniane a potem wywale, choć jeszcze tydzień temu byłam zdecydowana na siateczkowe.

A propo podkładów to miałam na myśli wkładki poporodowe, chyba Beli. Natomiast naczytałam się też, ze sporo dziewczyn decyduje sie na podpaski always wersja na noc. Inne zaś, że odradzają bo są ze skrzydełkami i mają klej więc nie słuzą gojeniu itp. itd.
Dlatego po tym wszystkim juz jestem taka zakręcona
asia193 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:56   #1139
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
zresztą rozmiar rozmiarowi nie równy... mam bodziaki na 56 z h&m i są malusie... a mam z cubusa i wyglądają jak na 62 co najmniej.... a ja jakoś nie lubię jak dzidek tak "pływa" w ubrankach...
Ja dostałam parę rzeczy od koleżanki, w r. 56 z Tesco, te całe Cheerokee czy jak to się tam pisze i są takie maleńkie, że szok.

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Cytat:
Napisane przez asia193 Pokaż wiadomość
Dziewczyny pewnie ten wątek już nie pierwszy raz poruszałyście, ale ciągle mnie nurtuje pytanie :
Co wybrać na porodówkę - podkłady poporodowe czy podpaski?
No i jeszcze nasuwa mi się myśl czy nie wybrać takich wkładek Tena Lady (są to wkładki na nietrzymanie moczu ale są różne rozmiary nawet są takie cienkie jak podpaski natomiast mają dużo lepszą chłonność i nie przepuszczają zapachu) ?
Kolejna myśl, która mi się nasuwa to wybrać majteczki siateczkowe czy lepiej zaopatrzyć się w bawełniane z myślą, ze to jednorazówka?

:conf used:
Sama juz nie wiem co wybrać. Co Wy dziewczyny postanowiłyście?
Ja mam majty siatkowe poporodowe.

I podkłady Belli właśnie. Odradzam wkładki, to nie na tę ilość krwi.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 12:57   #1140
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Sluchajcie, głupie pytanie
Mam śliczne śpioszki, dostałam, całe w czerwono-białe paseczki. Z CZYM to prać??? Z białymi czy czerwonymi rzeczami? No dylemat mam...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.