Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

[paula78]

Napisane przez Iloncia703

A co do mojego chłopaka to był wczoraj u mnie i przepraszał mnie za swoje niedzielne zachowanie powiedział, że zachował się tak bo był pijany (poprawiny wesela koleżanki) i że jak coś to damy sobie rade, ale na szczęście nie musimy się już martwic bo wzięłam tą tabletke. Już miała mu mówic, że nie wzięłam, ale on do mnie tekst "Kochanie proszę Cię zapamiętaj że prezerwatywy nie otwiera sie w połowie bo wtedy się zgina i to jest oczywiste że pęknie"
O BOSHE!!! Skąd ja miałam wiedziec? Czyli co teraz moja wina ? Oczywiscie nie chodziło mu, że to przeze mnie ale ja sie poczułam winna i już nie mówiłam, że tej tabletki nie wziełam, pomyślałam sobie, że rano pojade do ginekologa z koleżanką a po drugie to nie miałam dni płodnych.

Powiedział mi jeszcze, że ja mam szkołe a on dobrą prace dlatego nie będziemy uprawiac seksu do ślubu
Oczywiste jest ze jak przyjedzie do Polski w wakacje to i tak nie wytrzymamy i......, ale przed jego wyjazdem już do niczego nie dojdzie....
Tego się właśnie obawiałam najbardziej, a wogóle to on myslał że kupiłam tą tabletke i zostawił mi pod poduszką 200 zł żeby pokryc koszty wizyty u lekarza i tabletki a ja nie wydałam ani grosza...... Matko ale sie załatwiłam teraz przecież muszę mu te pieniądze oddac, a wiem że nie będzie chciał za żadne skarby przyjąc

Napisane przez Iloncia703

Dziewczyny czy wy naprawde uważacie, że chce miec dziecko w wieku 18 lat???
Już sobie wyobrazam reakcje rodziców
Wytykanie palcami w szkole, jakieś indywidualne nauczanie i brak przyszłosci
1 W poniedziałek z samego rana pojechalam 4 km. do najbliższej przychodni była niesamowita śnieżyca, czekałam w kolejce chyba ze 3 godziny co jakiś czas przychodziły do mnie sąsiadki i koleżanki mamy w z pytaniem "Co Ci dolega". Później musiałam tłumaczyc mamie że wcale nie pyłam u doktorki tylko u dentyski.....
2 Wypytałam wszystkie koleżanki o ginekologów w mieście 10 km ode mnie, ale jest tylko jeden ktory ma wolne
3 dzisiaj rano pojechałam z koleżanką do tego Radomia ale ona znała tylko jednego ginekologa jakimś cudem się tam dostałyśmy, ale on odmówił
W niedziele nie miałam dni płodnych.
Mogłabym jeszcze pojechac do tego miasta tam są "AŻ"2 apteki i błagac o tabletki bez recepty ale raczej sie niezgodzą, kiedyś słyszałam jak pod kosciołem babki obgadywały moją koleżanke "Widziałam jak w aptece kupowałam takie coś co się chłopowi nadziewa zeby w ciaże nie zajsc. Jak się taka nie wstydzi. Dajta spokój...." Tutaj naprawde wszyscy wszystkich znają ta opcja raczej odpada

no to wzielas ta tabletke czy nie ?bo ja juz nic nie rouzmiem ,mam dziwne wrazenie ze cos z toba jest nie halo.
jak sie nazywala ?

i nadal utrzymuje ze rozkladasz sie przed chlopem a pogadac szczerze nie potraficie.

żałosne.

[Iloncia703]

Przecież napisałam wyzej, że byłam dzisaj rano z koleżanką u jednego ginekologa w Radomiu, a on sie zapytał czy byłam ofiarą gwałtu ja mówie, ze nie a on że nie wypisze recepty......
U innych nie byłyśmy bo ona tylko jednego znała .
Ja słyszałam, ze można przyjąc zwykłe tabletki antykoncepcyjne podobno podnoszą steżenie hormonów czy cos takiego..... Mogłabym podwędzic trochę koleżance. Co myslicie?

[PinkPanterr]

Napisane przez Iloncia703

Przecież napisałam wyzej, że byłam dzisaj rano z koleżanką u jednego ginekologa w Radomiu, a on sie zapytał czy byłam ofiarą gwałtu ja mówie, ze nie a on że nie wypisze recepty......
U innych nie byłyśmy bo ona tylko jednego znała .
Ja słyszałam, ze można przyjąc zwykłe tabletki antykoncepcyjne podobno podnoszą steżenie hormonów czy cos takiego..... Mogłabym podwędzic trochę koleżance. Co myslicie?

Gorzej niz do sciany naprawde. Kobieto!! dla mnie to jest prowokacja. Pisałysmy Ci juz ytyle rzeczy... Tych tabletek tez nie mozesz wziac byle jakich przeciez przejzyj watek tam jest napisane. Chyba ze to jest za trudne... slow mi juz brakuje

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez Iloncia703

A co do mojego chłopaka to był wczoraj u mnie i przepraszał mnie za swoje niedzielne zachowanie powiedział, że zachował się tak bo był pijany (poprawiny wesela koleżanki) i że jak coś to damy sobie rade, ale na szczęście nie musimy się już martwic bo wzięłam tą tabletke. Już miała mu mówic, że nie wzięłam, ale on do mnie tekst "Kochanie proszę Cię zapamiętaj że prezerwatywy nie otwiera sie w połowie bo wtedy się zgina i to jest oczywiste że pęknie"
O BOSHE!!! Skąd ja miałam wiedziec? Czyli co teraz moja wina ? Oczywiscie nie chodziło mu, że to przeze mnie ale ja sie poczułam winna i już nie mówiłam, że tej tabletki nie wziełam, pomyślałam sobie, że rano pojade do ginekologa z koleżanką a po drugie to nie miałam dni płodnych.

Powiedział mi jeszcze, że ja mam szkołe a on dobrą prace dlatego nie będziemy uprawiac seksu do ślubu
Oczywiste jest ze jak przyjedzie do Polski w wakacje to i tak nie wytrzymamy i......, ale przed jego wyjazdem już do niczego nie dojdzie....
Tego się właśnie obawiałam najbardziej, a wogóle to on myslał że kupiłam tą tabletke i zostawił mi pod poduszką 200 zł żeby pokryc koszty wizyty u lekarza i tabletki a ja nie wydałam ani grosza...... Matko ale sie załatwiłam teraz przecież muszę mu te pieniądze oddac, a wiem że nie będzie chciał za żadne skarby przyjąc

Napisane przez Iloncia703

Dziewczyny czy wy naprawde uważacie, że chce miec dziecko w wieku 18 lat???
Już sobie wyobrazam reakcje rodziców
Wytykanie palcami w szkole, jakieś indywidualne nauczanie i brak przyszłosci
1 W poniedziałek z samego rana pojechalam 4 km. do najbliższej przychodni była niesamowita śnieżyca, czekałam w kolejce chyba ze 3 godziny co jakiś czas przychodziły do mnie sąsiadki i koleżanki mamy w z pytaniem "Co Ci dolega". Później musiałam tłumaczyc mamie że wcale nie pyłam u doktorki tylko u dentyski.....
2 Wypytałam wszystkie koleżanki o ginekologów w mieście 10 km ode mnie, ale jest tylko jeden ktory ma wolne
3 dzisiaj rano pojechałam z koleżanką do tego Radomia ale ona znała tylko jednego ginekologa jakimś cudem się tam dostałyśmy, ale on odmówił
W niedziele nie miałam dni płodnych.
Mogłabym jeszcze pojechac do tego miasta tam są "AŻ"2 apteki i błagac o tabletki bez recepty ale raczej sie niezgodzą, kiedyś słyszałam jak pod kosciołem babki obgadywały moją koleżanke "Widziałam jak w aptece kupowałam takie coś co się chłopowi nadziewa zeby w ciaże nie zajsc. Jak się taka nie wstydzi. Dajta spokój...." Tutaj naprawde wszyscy wszystkich znają ta opcja raczej odpada

ale skąd ta pewność? bo kalkulator tak wyznaczył? czytałaś Ty w ogóle odpowiedzi na swój temat? już kilka osób napisało, w tym ja, że taki kalkulator to niewiarygodna informacja - on nie zbada Ci temperatury ani nie zaobserwuje śluzu!! więc nie bądź taka pewna, że dni płodnych na pewno nie miałaś i nie powtarzaj tego w prawie każdym poście
ręce opadają..

[komicznie]

po przeczytaniu całego wątku stwierdzam, że dziecko będzie miało dziecko.

[zielona1911]

Nie jedzcie tak po niej Ona jest młoda,niedoswiadczona i nie rozumie pewnych rzeczy,fakt,troche przesadzila teraz z tymi tabletkami anty,ale tonący brzytwy sie łapie... Dziewczyny w jej wieku rozne glupoty plotą,mi jak chodzilam do szkoly to kolezanka powiedziala,ze poronila i płód wsadzila do słoika a ja glupia i naiwna wierzylam jej.To taki glupiutki wiek.

[Iloncia703]

Wam jest łatwo siedziec przed komputerem i pisac idź po tabletke idź po tabletke !!!!
Ale jak? Już dwa razy mi odmówiono recepty. Autobusy jeżdża tylko do godziny 16. Naprawde jest mi trudno. A wasze rady "skombinuj tabletke" na wiele mi się nie przydadzą. Robiłam wszystko co mogłam.

Wiem, że kalkulator to nie wiarygodne źródło, ale mój chłopak zawsze jak to robimy nawet w prezerwatywie to tuż przed orgazmem wyjmuje tym razem trochę się spóźnił głównie z mojej winy bo powiedziałam mu "po co wyjmujesz masz przecież prezerwatywe" Trochę za późno wyjął i ochlapał mnie i łóżko. Wiem, że od takiego opluskania też można zajśc w ciąże, ale to był już jego drugi orgazm tego wieczoru więc tej spermy było trochę mniej...

To wszysko daje mi taką dużą nadzieje, że nie będe w ciąży, dzieki temu nie dostaje kompletnej schizy...

[Neciak89]

Nie, nie zrobiłaś wszystkiego co mogłaś. Wystarczy wpisać w google "ginekolog radom" żeby było tyle wyników, że znalazłabyś przynajmniej jednego gina, który by Ci wypisał. Ale przecież to jest takie trudne!

I jak można uprawiać seks z gumką i nie wiedzieć jak się ją wyjmuje?? Wystarczy przeczytać ulotkę!

Mam nadzieję, że "dziecko będzie miało dziecko" się nie sprawdzi.

[zielona1911]

Niewazne czy spermy duzo czy mało,nawet jakby nie mial wytrysku to i tak w czasie podniecenia penis wydziela pewna wydzieline,ktora rowniez moze zawierac plemniki! Rozumiem Cie,bo mieszkasz ze tak powiem na zadupiu i ciezko gdziekolwiek sie dostac,niewiem ile ci zostalo godzin ale podzwon jeszcze do najblizszych miast do ginekologow i prosto zapytaj czy Ci przepisza... W miescie jest lepiej byc dziewczyna w ciazy bo to jest takie,ze tak powiem normalne... Moje kolezanki zachodzily w ciaze tez w wieku 17/18 lat,niektore sie usamodzielnily i mieszkaja z facetem a niektore dalej siedza na glowach rodzicow

[Iloncia703]

To prawda, że mogłabym poznac adresy wszystkich ginekologów w Radomiu. Gorzej byłoby dostawac sie z miejsca na miejsce, gdybym miałam prawo-jazdy to co innego. A tak to nawet nie miałabym pojecia, który autobus dojeżdża do jakiej ulicy, gdzie wysiąsc, gdzie pujśc itp.

Pierwszy raz otwierałam prezerwatywe, nigdy nie czytałam ulotki, a napewno już nie w niedziele bo było ciemno.

A co do tego wczesnego wieku na porodówkach. To dwie moje koleżanki ostatnio urodziły mają po 19 lat, w zeszłym roku byłam na weselu koleżanki która urodziła w wieku 16 lat, inna 18 lat. Dziewczyna którą znam tylko z widzenia urodziła w wieku 16 lat. w zeszłą sobotę byłam na weselu koleżanki mojego chłopaka, która miała już bardzo duuuży brzuszek, a ma 19 lat. Tak wiec wpadek jest coraz więcej, ale mam nedzieje że mnie to nie spotka.

[PinkPanterr]

Napisane przez Iloncia703

Wam jest łatwo siedziec przed komputerem i pisac idź po tabletke idź po tabletke !!!!
Ale jak? Już dwa razy mi odmówiono recepty. Autobusy jeżdża tylko do godziny 16. Naprawde jest mi trudno. A wasze rady "skombinuj tabletke" na wiele mi się nie przydadzą. Robiłam wszystko co mogłam.

Wiem, że kalkulator to nie wiarygodne źródło, ale mój chłopak zawsze jak to robimy nawet w prezerwatywie to tuż przed orgazmem wyjmuje tym razem trochę się spóźnił głównie z mojej winy bo powiedziałam mu "po co wyjmujesz masz przecież prezerwatywe" Trochę za późno wyjął i ochlapał mnie i łóżko. Wiem, że od takiego opluskania też można zajśc w ciąże, ale to był już jego drugi orgazm tego wieczoru więc tej spermy było trochę mniej...

To wszysko daje mi taką dużą nadzieje, że nie będe w ciąży, dzieki temu nie dostaje kompletnej schizy...

To ja juz nie rozumiem,wkoncu skonczyl w Tobie czy "pochlapal" Cie po ciele????:confu sed:
Po drugie...łatwo nam ,ale jakbym byla w takiej sytuacji uwierz mi ze ten Radom zlatalabym w kazda mozliwa strone i obdzownila wszystkich ginekologow w tym miescie,a pozatym napewno nie ukrywalabym tego przed chlopakiem.

Napisane przez zielona1911

Nie jedzcie tak po niej Ona jest młoda,niedoswiadczona i nie rozumie pewnych rzeczy,fakt,troche przesadzila teraz z tymi tabletkami anty,ale tonący brzytwy sie łapie... Dziewczyny w jej wieku rozne glupoty plotą,mi jak chodzilam do szkoly to kolezanka powiedziala,ze poronila i płód wsadzila do słoika a ja glupia i naiwna wierzylam jej.To taki glupiutki wiek.

W wieku 18 lat wierzylas w takie bzdury?

[zielona1911]

PinkPanterr nie no mlodsza bylam,moze z 15 lat,ale wtedy nie mialam internetu i nie mial mnie kto informowac

[PinkPanterr]

Napisane przez zielona1911

PinkPanterr nie no mlodsza bylam,moze z 15 lat,ale wtedy nie mialam internetu i nie mial mnie kto informowac

A nasza Autorka ma 18lat i nie potrafi nawet ginekologa znalezc...Rece opadaja

[zelkowa_krolewna]

Napisane przez Iloncia703

Dziewczyny czy wy naprawde uważacie, że chce miec dziecko w wieku 18 lat???
Już sobie wyobrazam reakcje rodziców
Wytykanie palcami w szkole, jakieś indywidualne nauczanie i brak przyszłosci
1 W poniedziałek z samego rana pojechalam 4 km. do najbliższej przychodni była niesamowita śnieżyca, czekałam w kolejce chyba ze 3 godziny co jakiś czas przychodziły do mnie sąsiadki i koleżanki mamy w z pytaniem "Co Ci dolega". Później musiałam tłumaczyc mamie że wcale nie pyłam u doktorki tylko u dentyski.....
2 Wypytałam wszystkie koleżanki o ginekologów w mieście 10 km ode mnie, ale jest tylko jeden ktory ma wolne
3 dzisiaj rano pojechałam z koleżanką do tego Radomia ale ona znała tylko jednego ginekologa jakimś cudem się tam dostałyśmy, ale on odmówił
W niedziele nie miałam dni płodnych.
Mogłabym jeszcze pojechac do tego miasta tam są "AŻ"2 apteki i błagac o tabletki bez recepty ale raczej sie niezgodzą, kiedyś słyszałam jak pod kosciołem babki obgadywały moją koleżanke "Widziałam jak w aptece kupowałam takie coś co się chłopowi nadziewa zeby w ciaże nie zajsc. Jak się taka nie wstydzi. Dajta spokój...." Tutaj naprawde wszyscy wszystkich znają ta opcja raczej odpada

A ja nadal będę się trzymała zdania że powinnaś poinformować o tym chłopaka wtedy stanąłby na uszach ale pomógłby Ci załatwić tabletkę. W ogóle nie rozumiem jak można odsuwać od odpowiedzialności chłopaka i jeździć po lekarzach z koleżanką.
Z nią spałaś czy z chłopakiem? Litości...

[marchewkowe pole]

Napisane przez Iloncia703

Pierwszy raz otwierałam prezerwatywe, nigdy nie czytałam ulotki, a napewno już nie w niedziele bo było ciemno.

[PinkPanterr]

Pierwszy raz otwierałam prezerwatywe, nigdy nie czytałam ulotki, a napewno już nie w niedziele bo było ciemno.


tego hitu nie doczytalam.. lol

[zelkowa_krolewna]

Napisane przez Iloncia703

To prawda, że mogłabym poznac adresy wszystkich ginekologów w Radomiu. Gorzej byłoby dostawac sie z miejsca na miejsce, gdybym miałam prawo-jazdy to co innego. A tak to nawet nie miałabym pojecia, który autobus dojeżdża do jakiej ulicy, gdzie wysiąsc, gdzie pujśc itp.

Pierwszy raz otwierałam prezerwatywe, nigdy nie czytałam ulotki, a napewno już nie w niedziele bo było ciemno.

A co do tego wczesnego wieku na porodówkach. To dwie moje koleżanki ostatnio urodziły mają po 19 lat, w zeszłym roku byłam na weselu koleżanki która urodziła w wieku 16 lat, inna 18 lat. Dziewczyna którą znam tylko z widzenia urodziła w wieku 16 lat. w zeszłą sobotę byłam na weselu koleżanki mojego chłopaka, która miała już bardzo duuuży brzuszek, a ma 19 lat. Tak wiec wpadek jest coraz więcej, ale mam nedzieje że mnie to nie spotka.

Jakbyś powiedziała chłopakowi to zawiózłby Cię do tych ginekologów.

Od rana było ciemno w niedzielę? I światła też nie było?

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Moim zdaniem to juz się pogodziłaś z ewentualną wpadką a wszyscy się tu produkują żeby Ci pomóc a Ty wymyślasz jakie bzdurne tłumaczenia! Totalna dziecinada.

[marchewkowe pole]

tak na przyszłość to pamiętaj że jak się gumkę wyciąga z opakowania i jak się ją zakłada to warto zapalić chociaż lampkę, cokolwiek, żeby widzieć czy się na dobrą stronę zakłada, czy nie ma jakichś widocznych uszkodzeń i czy się poprawnie otworzyło.

[Polly_]

Napisane przez Iloncia703

To prawda, że mogłabym poznac adresy wszystkich ginekologów w Radomiu. Gorzej byłoby dostawac sie z miejsca na miejsce, gdybym miałam prawo-jazdy to co innego. A tak to nawet nie miałabym pojecia, który autobus dojeżdża do jakiej ulicy, gdzie wysiąsc, gdzie pujśc itp.

Pierwszy raz otwierałam prezerwatywe, nigdy nie czytałam ulotki, a napewno już nie w niedziele bo było ciemno.

A co do tego wczesnego wieku na porodówkach. To dwie moje koleżanki ostatnio urodziły mają po 19 lat, w zeszłym roku byłam na weselu koleżanki która urodziła w wieku 16 lat, inna 18 lat. Dziewczyna którą znam tylko z widzenia urodziła w wieku 16 lat. w zeszłą sobotę byłam na weselu koleżanki mojego chłopaka, która miała już bardzo duuuży brzuszek, a ma 19 lat. Tak wiec wpadek jest coraz więcej, ale mam nedzieje że mnie to nie spotka.

wiesz co przeraża mnie Twój brak samodzielności i to w dobie internetu- w necie jest i plan Radomia i strona z autobusami i wyszukiwarką...jak 18-letnia osoba moze mówić takie głupoty???

[marchewkowe pole]

Napisane przez Polly_

wiesz co przeraża mnie Twój brak samodzielności i to w dobie internetu- w necie jest i plan Radomia i strona z autobusami i wyszukiwarką...jak 18-letnia osoba moze mówić takie głupoty???

ale za to seks potrafi uprawiać

edit: tak mi się wydaje że jej to po prostu zwisa czy wpadnie czy nie. moja kumpela (wtedy 16-17lat) kiedyś oznajmiła nam że gumka jej pękła, ale ginekolog w przychodni przyjmuje za trzy dni, i jakoś nie kwapiła się szukać innego, dopóki my jej nie wcisnęłyśmy w łapę telefonu i numeru, zadzwoniła, poszła, kupiła tabletkę...a parę miesięcy później zaszła w ciążę i tak, bo tym razem w ogóle się jej zabezpieczać nie chciało.

[wpotrzasku]

az zal bierze, ze banda idiotek doradza tutaj mlodej, nieodpowiedzialnej gówniarze, zeby usunela - od tak sobie - swoj plod. Toz to zabicie potencjalnego dziecka!
Rozumiem, ze istnieje pewna swiadomosc kulturowa, ktora prostaczkom ksztaltuje umysl, jednakze nawet to nie zwalnia przed odrobioną odpowiedzialnosci.
Twoj chlopak Ilonka byl wlasnie zenujacy w tym, ze nie byl w stanie wziac konsekwencje za wlasne czyny. Czysty egoim i nic pozatym.
Cel nie uswieca srodkow, szczegolnie w sytuacji gdy decydujesz sie na cos, co ma swoje konsekwencje. Zycie seksualne to nie tylko rozladowanie seksualne, ale pewna swietosc, dzieki, ktorej mozemy sie stac malymi bogami-kreatorami.
W brzuchu byc moze mialas potencjanego dzidziusia, a ty z taką latwoscią przyjmowalas te bydlece porady tutejszych idiotek. Nie mam nawet checi ich komentowac, dlatego swoj post kieruje tylko do ciebie, bo przeblyskiwala u ciebie chec poniesienia konsekwencji za wlasny czyn.


Wszytsko co robimy w tym zyciu ma swoje konsekwencje. Swoista nieodwracalnosc prawa karmy. To, co zrobilas niewatpliwie rowniez ,,zaprocentuje" w przyszlosci, a wiec powinnas z tej sytuacji wyciagnac jakas nauke na przyszlosc.

[rozowo]

Napisane przez wpotrzasku

az zal bierze, ze banda idiotek doradza tutaj mlodej, nieodpowiedzialnej gówniarze, zeby usunela - od tak sobie - swoj plod. Toz to zabicie potencjalnego dziecka!
Rozumiem, ze istnieje pewna swiadomosc kulturowa, ktora prostaczkom ksztaltuje umysl, jednakze nawet to nie zwalnia przed odrobioną odpowiedzialnosci.
Twoj chlopak Ilonka byl wlasnie zenujacy w tym, ze nie byl w stanie wziac konsekwencje za wlasne czyny. Czysty egoim i nic pozatym.
Cel nie uswieca srodkow, szczegolnie w sytuacji gdy decydujesz sie na cos, co ma swoje konsekwencje. Zycie seksualne to nie tylko rozladowanie seksualne, ale pewna swietosc, dzieki, ktorej mozemy sie stac malymi bogami-kreatorami.
W brzuchu byc moze mialas potencjanego dzidziusia, a ty z taką latwoscią przyjmowalas te bydlece porady tutejszych idiotek. Nie mam nawet checi ich komentowac, dlatego swoj post kieruje tylko do ciebie, bo przeblyskiwala u ciebie chec poniesienia konsekwencji za wlasny czyn.


Wszytsko co robimy w tym zyciu ma swoje konsekwencje. Swoista nieodwracalnosc prawa karmy. To, co zrobilas niewatpliwie rowniez ,,zaprocentuje" w przyszlosci, a wiec powinnas z tej sytuacji wyciagnac jakas nauke na przyszlosc.

kolejna mądra.jakie usuwanie płodu?gdzie to dokladnie wyczytałaś?można prosić o cytat?przecież tu nikt nawet o aborcji nie wspomniał?

[guska]

Napisane przez wpotrzasku

az zal bierze, ze banda idiotek doradza tutaj mlodej, nieodpowiedzialnej gówniarze, zeby usunela - od tak sobie - swoj plod. Toz to zabicie potencjalnego dziecka!
Rozumiem, ze istnieje pewna swiadomosc kulturowa, ktora prostaczkom ksztaltuje umysl, jednakze nawet to nie zwalnia przed odrobioną odpowiedzialnosci.

W brzuchu byc moze mialas potencjanego dzidziusia, a ty z taką latwoscią przyjmowalas te bydlece porady tutejszych idiotek. Nie mam nawet checi ich komentowac, dlatego swoj post kieruje tylko do ciebie, bo przeblyskiwala u ciebie chec poniesienia konsekwencji za wlasny czyn.

Mam tylko jedno pytanie. Zasadnicze. Przepraszam, że jako idiotka i prostaczka śmiem, ale czy Ty wiesz na czym polega działanie tabletki PO?

[marchewkowe pole]

Napisane przez wpotrzasku

az zal bierze, ze banda idiotek doradza tutaj mlodej, nieodpowiedzialnej gówniarze, zeby usunela - od tak sobie - swoj plod. Toz to zabicie potencjalnego dziecka!
Rozumiem, ze istnieje pewna swiadomosc kulturowa, ktora prostaczkom ksztaltuje umysl, jednakze nawet to nie zwalnia przed odrobioną odpowiedzialnosci.
Twoj chlopak Ilonka byl wlasnie zenujacy w tym, ze nie byl w stanie wziac konsekwencje za wlasne czyny. Czysty egoim i nic pozatym.
Cel nie uswieca srodkow, szczegolnie w sytuacji gdy decydujesz sie na cos, co ma swoje konsekwencje. Zycie seksualne to nie tylko rozladowanie seksualne, ale pewna swietosc, dzieki, ktorej mozemy sie stac malymi bogami-kreatorami.
W brzuchu byc moze mialas potencjanego dzidziusia, a ty z taką latwoscią przyjmowalas te bydlece porady tutejszych idiotek. Nie mam nawet checi ich komentowac, dlatego swoj post kieruje tylko do ciebie, bo przeblyskiwala u ciebie chec poniesienia konsekwencji za wlasny czyn.


Wszytsko co robimy w tym zyciu ma swoje konsekwencje. Swoista nieodwracalnosc prawa karmy. To, co zrobilas niewatpliwie rowniez ,,zaprocentuje" w przyszlosci, a wiec powinnas z tej sytuacji wyciagnac jakas nauke na przyszlosc.

to jest wątek o tabletce którą się bierze do 72 godzin po stosunku, która zagęszcza śluz i uniemożliwia zapłodnienie. nie usuwa zarodka! trochę wiedzy nie zaszkodzi koleżance zanim zacznie monitor opluwać.

[guska]

No tak, ale lepiej się wypowiadac na temat, na który wie się mało - proste. A przy okazji zwyzywać, a co.
Przy okazji do wpotrzasku - nie "od tak" tylko "ot tak". Takie rzeczy też warto wiedzieć pozdrawiam

[zagubiona89r]

Napisane przez wpotrzasku

az zal bierze, ze banda idiotek doradza tutaj mlodej, nieodpowiedzialnej gówniarze, zeby usunela - od tak sobie - swoj plod. Toz to zabicie potencjalnego dziecka!
Rozumiem, ze istnieje pewna swiadomosc kulturowa, ktora prostaczkom ksztaltuje umysl, jednakze nawet to nie zwalnia przed odrobioną odpowiedzialnosci.
Twoj chlopak Ilonka byl wlasnie zenujacy w tym, ze nie byl w stanie wziac konsekwencje za wlasne czyny. Czysty egoim i nic pozatym.
Cel nie uswieca srodkow, szczegolnie w sytuacji gdy decydujesz sie na cos, co ma swoje konsekwencje. Zycie seksualne to nie tylko rozladowanie seksualne, ale pewna swietosc, dzieki, ktorej mozemy sie stac malymi bogami-kreatorami.
W brzuchu byc moze mialas potencjanego dzidziusia, a ty z taką latwoscią przyjmowalas te bydlece porady tutejszych idiotek. Nie mam nawet checi ich komentowac, dlatego swoj post kieruje tylko do ciebie, bo przeblyskiwala u ciebie chec poniesienia konsekwencji za wlasny czyn.


Wszytsko co robimy w tym zyciu ma swoje konsekwencje. Swoista nieodwracalnosc prawa karmy. To, co zrobilas niewatpliwie rowniez ,,zaprocentuje" w przyszlosci, a wiec powinnas z tej sytuacji wyciagnac jakas nauke na przyszlosc.

Tabletka "po" stosunku nie ma działania poronnego. Koleżanka wzięła ją dla niej za późno chyba po jakichś 30h i jej synek ma już 4 latka chyba.

Zanim zaczniesz rzucać idiotkami i prostakami odrób lekcję z biologii i prawa. To pierwsze Ci powie jak działają tabletki po stosunku, to drugie, że skoro są w Polsce legalne to nie są wczesnoporonne bo wszelka forma aborcji jest w Polsce zakazana.

[bura kocurka]

Napisane przez wpotrzasku

az zal bierze, ze banda idiotek doradza tutaj mlodej, nieodpowiedzialnej gówniarze, zeby usunela - od tak sobie - swoj plod. Toz to zabicie potencjalnego dziecka!
Rozumiem, ze istnieje pewna swiadomosc kulturowa, ktora prostaczkom ksztaltuje umysl, jednakze nawet to nie zwalnia przed odrobioną odpowiedzialnosci.
Twoj chlopak Ilonka byl wlasnie zenujacy w tym, ze nie byl w stanie wziac konsekwencje za wlasne czyny. Czysty egoim i nic pozatym.
Cel nie uswieca srodkow, szczegolnie w sytuacji gdy decydujesz sie na cos, co ma swoje konsekwencje. Zycie seksualne to nie tylko rozladowanie seksualne, ale pewna swietosc, dzieki, ktorej mozemy sie stac malymi bogami-kreatorami.
W brzuchu byc moze mialas potencjanego dzidziusia, a ty z taką latwoscią przyjmowalas te bydlece porady tutejszych idiotek. Nie mam nawet checi ich komentowac, dlatego swoj post kieruje tylko do ciebie, bo przeblyskiwala u ciebie chec poniesienia konsekwencji za wlasny czyn.


Wszytsko co robimy w tym zyciu ma swoje konsekwencje. Swoista nieodwracalnosc prawa karmy. To, co zrobilas niewatpliwie rowniez ,,zaprocentuje" w przyszlosci, a wiec powinnas z tej sytuacji wyciagnac jakas nauke na przyszlosc.

Dokształć się trochę zanim zaczniesz wyzywać cały świat od idiotek...bo to żałosne po prostu

[marchewkowe pole]

W ciągu doby materiały genetyczne obu gamet łączą się. To właśnie jest akt zapłodnienia, ale do „prawdziwej” ciąży dojdzie, gdy zarodek dostanie się do macicy i zagnieździ w jej błonie śluzowej. Trwa to mniej więcej 72 godziny.

proszę, tu jest cytat jak to wygląda. dlatego tabletkę bierze się do 72 godziny po stosunku. nie później. a jeśli zdarzy się że zarodek zagnieździ się wcześniej to tabletka mu krzywdy nie zrobi i będzie sobie rósł.

[majasn]

Napisane przez Iloncia703

Wam jest łatwo siedziec przed komputerem i pisac idź po tabletke idź po tabletke !!!!
Ale jak? Już dwa razy mi odmówiono recepty. Autobusy jeżdża tylko do godziny 16. Naprawde jest mi trudno. A wasze rady "skombinuj tabletke" na wiele mi się nie przydadzą. Robiłam wszystko co mogłam.

Wiem, że kalkulator to nie wiarygodne źródło, ale mój chłopak zawsze jak to robimy nawet w prezerwatywie to tuż przed orgazmem wyjmuje tym razem trochę się spóźnił głównie z mojej winy bo powiedziałam mu "po co wyjmujesz masz przecież prezerwatywe" Trochę za późno wyjął i ochlapał mnie i łóżko. Wiem, że od takiego opluskania też można zajśc w ciąże, ale to był już jego drugi orgazm tego wieczoru więc tej spermy było trochę mniej...

To wszysko daje mi taką dużą nadzieje, że nie będe w ciąży, dzieki temu nie dostaje kompletnej schizy...

Co z tego, że drugi orgazm? tam nie ma plemników czy jak? zresztą tak jak już ktoś pisał przecież w trakcie stosunku też "wychodzi" wydzielina z plemnikami od której możesz zajść w ciążę. Założyłaś, że nie masz dni płodnych, bo tak mówi kalkulator. Zastanów się nad tym trochę to może dojdziesz do właściwego wniosku, że to żadne realne źródło wiedzy.. Mówisz, że wszystko zrobiłaś- owszem, zrobiłaś wszystko by tej tabletki nie wziąć. Gdybyś naprawdę chciała to miałabyś ją najpóźniej w poniedziałek rano. Teraz nie ma co płakać nad wylanym mlekiem. Poczekaj i zobaczysz czy zaszłaś w ciążę czy nie, tylko radzę Ci szczerze pogadać z chłopakiem żeby się nastawił, bo potem możesz usłyszeć, że to nie jego- przecież wzięłaś tabletkę a potem seksu ma nie być. Ogólnie to uważam, że jesteście oboje bardzo niedojrzali i nieodpowiedzialni. Czas ponosić konsekwencje swoich działań, obyś miała szczęście i tym razem się wywinęła. Może czas wydorośleć skoro chcecie się za seks zabierać!

[marchewkowe pole]

Napisane przez majasn

Co z tego, że drugi orgazm? tam nie ma plemników czy jak? zresztą tak jak już ktoś pisał przecież w trakcie stosunku też "wychodzi" wydzielina z plemnikami od której możesz zajść w ciążę!

w tej wydzielinie jest tym bardziej więcej sprawnych plemników kiedy facet jest świeżo po wytrysku i wraz z wydzieliną wydostają się "resztki" nasienia które zostały w nasieniowodach i cewce.