***operacja tarczycy***

[wiktoria8888]

JOANITA w dzień wypisu przyszedł lekarz dał nam papiery i poprostu poszedł za minutke.Nikt nam nic nie powiedział.Napewno moja endokrynolog w nast Poniedz.powie mi coc niecoś?Ale ja i tak kupiłam dzis Lioton 1000 i juz 2 razy smarowałam opuchlizne nad cięciem.Nic sie nie dzieje,wiec moze bedzie mi pasował.Pozdrawiam i dziekuje za podpowiedzi.

[magda67]

Jestem 2 mies.po oper.tarczycy. Ranka się pięknie zagoiła , jest "mała niteczka".Od samego początku po ściągnięciu stripów myłam ranę szarym mydłem i zapewniam Was to jest najlepsza metoda , pod prysznicem robiłam tez masaże natryskiem i dosłownie w oczach, opuchlizna znikała . Niczym nie smarowałam, ranie trzeba zapewnić dostęp powietrza , chodzic w domu bez opatrunku.Odchylać głowę też można , tylko z wyczuciem , nie gwałtownie, robić proste ćwiczenia skłony do przodu, do tyłu, mięśnie musza wrócić do normalnego trybu sprzed operacji.Życzę powodzenia i cierpliwości , w tej kwesti potrzebny jest czas.Pozdrawiam cieplutko

[klapeczka]

cześć dziewczyny,
dzieki za ciepłe słowa.
Od dziś będę zatem maować sobie szyje pod prysznicem, mam nadzieje ze pomoże.

Mi niestety nic w szpitalu nie powiedziano odnośnie masowania, tylko ze mam uważać i przytrzymywać na początku głowę przy wstawaniu z łóżka no i że mam jej nie odchylac do tyłu.

A co do fryzjera to faktycznie pojde, umowie sie i po prostu powiem ze głowe musze miec umytą od przodu, chyba nie powinno byc problemu

Jeszcze raz WAm wszystkim dziekuje, to osoby na tym forum bardzo mi pomogly w podjeciu decyzji odnosnie operacji i teraz juz po również mnie wspieraja,

WSZYSTKIM ZA TO BARDZO SERDECZNIE DZIEKUJE

pozdrawiam goraco i życze wszystkim dużo słońca

[Adasia01]

Stabilo

Jak u ciebie z przygotowaniami do "bycia po"? Z tego co pamietam masz operację w lutym. Trochę ci zazdroszczę, bo najgorsze jest to czekanie. Ja dalej nie mam jeszcze wyników z biopsji, a termin do szpitala pewnie dostanę na koniec roku. Życzę póki co dużo spokoju ducha i pozytywnego myślenia. Pozdrawiam serdecznie ciebie i całą reszte forumowiczek.

[Stabilo]

Witam Adasiu01!

Przyznam szczerze, że jestem w wielkim stresie, ale jedynie w związku z terminem operacji - dzwoniłam do szpitala i dowiedziałam się, że nie są w stanie potwierdzić mojego terminu - wszystko może się zmienić, choć to już tylko kilkanaście dni.
Tymczasem u mnie dłuższe zwolnienie wiąże się z poważniejszymi zmianami w pracy. Dyrekcja już wcześniej musiała rozpocząć poszukiwania osoby " z zewnątrz" zastępującej mnie, dopasować do niej godziny pracy itp. Nie wyobrażam sobie, że poinformuję w dniu planowanej operacji, że jednak nic z tego.

Póki co zaopatrzyłam się w nowe piżamki, dresik (zgodnie z cennymi wskazówkami 1969joanity) - szlafrok na szczęście znalazł się w tym roku pod choinką

Jeśli chodzi o terminy, to zajrzałam dziś z ciekawości na stronę NFZ, gdy publikowane są listy oczekujących na poszczególne oddziały do szpitali. Nie wiem, ile z tego jest prawdą, ale może zajrzyj tam kierując się wyborem szpitala?

Poza tym od 2 tygodni jestem dzielnie na diecie. Obawiam się, że po operacji przytyję, dlatego chcę przyzwyczaić organizm do mniejszych i zdrowszych porcji jedzenia. Póki co się trzymam

Pozdrawiam i trzymam kciuki za pomyślny wynik biopsji!

[aneta2846]

Witam dziewczynki tez przymierzam sie do operacji z biobsji wyszlo ze to nic strasznego ale wole to usunactylko mam wielki problem niewiem jaki szpital wybrac jestem z tychow czy ktos byl w podobnej sytuacji lub jest bede wdzieczna za porade moja lekarka polecila szpital powiatowy w mikolowie ale sama nie wiem mam mieszane uczucia moja babcia tam kiedys lezala i nie byla zadowolonaprosze poradzcie cos

[Adasia01]

Sbilko

I to jest właśnie cała nasza służba zdrowia, często się słyszy żeby nie zaniedbywać zdrowia, badań bo wszystko wcześnie wykryte jest wyleczalne, no ale jak chce się coś wyleczyć to trzeba czekać, czekać i jeszcze raz czekać. Bądź dobrej myśli, mam nadzieję, że nawet gdyby przesunęli ci termin to zapewne tylko o kilka dni. U mnie w pracy jeszcze nie rozmawiałam o ewentualnym zastępstwie, ale myślę,że dyrektorka nie będzie nikogo szukała,prowadzę sekretariat i kadry, co będę mogła zrobie na zapas, a z resztą sobie jakoś poradzą . Być może już po operacji wpadnę przygotować coś doraźnie, a zresztą mam nadzieję, że moje zwolnienie nie przekroczy miesiąca . W końcu niczego w pracy nie dźwigam, tylko siedzę za biurkiem. zyczę ci kochana dużo spokoju, bo przekonuję się na własnej skórze co mogą sprawić nerwy. Będzie dobrze, zobaczysz. A na kiedy dokładnie masz termin?

Ja na razie w sobotę wyjeżdżam na tydzień z synem i mężem na narty do Zakopanego( doszło do skutku po 10 latach planowania) dacie wiarę, że nigdy jeszcze nie byłam w Zakopanem(Zakopanym? ojej nie wiem jak to się mówi poprawnie). Postaram się nie myśleć o niczym złym, a po powrocie wynik z biopsji juz na pewno będzie i wróci się do rzeczywistości.

Anetko dużo dobrego się słyszy o szpitalu w Bytomiu,tamtejsi lekarze specjalizują się w operacjach tarczycy tyle że terminy dość odległe. Jest też jakaś dobra klinika w Chorzowie, ale nie mam dokładnych namiarów. Jak się czegoś dowiem to dam ci znać. Gratuluję dobrych wyników z biopsji - też tak chcę, ale na razie czekam.pozrawiam

[aneta2846]

adasia o1 witam dziekuje za odpowiedz wiem ze bytom i gliwice sa ok ale moja lekarka powiedziala ze tam raczej operuje sie ciezkie przypadki badz raki i terminy sa dlugie u mnie nie ma takiej potrzeby kurde sama nie wiem no to mam problem pozdrawiam

[Stabilo]

Adasia01 - zazdroszczę wypadu na narty! Ja wkrótce zaczynam urlop, ale spędzę go pewnie w domu, żeby uniknąć przeziębienia przed operacją.

Anetko, tak jak pisałam już wyżej warto podzwonić po kilku szpitalach, bo terminy oczekiwania są różne. Do Bytomia przyjmują wszystkie przypadki, jednak kolejki są tam największe. Do Gliwic z moim guzem pęcherzykowym nie udało mi się dostać w ogóle.

Mam również pytanko do dziewczyn "po". Jak wyglądają pierwsze chwile na oddziale? Przychodzę do izby przyjęć i co dalej? W "cywilnym ubraniu" idę na jakieś badania? Przebieram się od razu w piżamę i trafiam do łóżka? Gdzie zostawiam swoje ubranie?

[aneta2605]

Witam Ja też już jestem ''po'' pytacie o dobre szpitale ja leżałam w Policach i jest bardzo miła opieka na nic nie czekasz o co poprosisz prawie natychmiast masz naprawde super ,oprucz tego sale 2 osobowe +tv i toaleta Pozdrawiam

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

moje ubranie zabrał mąż ale mogłam również zostawić w szpitalu .

[Stabilo]

Cześć aneta2605! Fajnie, że jesteś już po! Napisz coś więcej o Twoim pobycie w szpitalu? Masz jakieś wskazówki dla nowicjuszek? Jak długo leżałaś w szpitalu? Jak Twoje samopoczucie teraz? Pozdrawiam!

[fizjo83]

Napisane przez Stabilo

Mam również pytanko do dziewczyn "po". Jak wyglądają pierwsze chwile na oddziale? Przychodzę do izby przyjęć i co dalej? W "cywilnym ubraniu" idę na jakieś badania? Przebieram się od razu w piżamę i trafiam do łóżka? Gdzie zostawiam swoje ubranie?

W kazdym szpitalu procedury sa ciut inne-ale raczej podobne.
U mnie to wygladalo tak. O 7 ze skierowaniem na chirurgie.Tam przyjecie,wypelanianie dokumnetow.Oddzialowa kieruje na sale.Przebieram sie w pizame(ciuchy zostawilam w torbie i lezala pod lozkiem-nikt nie protestowal-w nektorych szpitalach kaza zabrac ciuchy "cywilne" dod domu). Bylam na czczo-wiec badania krwi,pozniej rtg pluc i konsultacja laryngologa.Popludniu przyszedl anestezjolog-przeprowadzil wywaid.Pozniej chirug ktory mnie operowal tez wywiad i ewentualne moje pytania.Nastepnego dnia operacja.Lezalam w Wojewodzkim Szpitalu Zespolonym w lesznie na oddziale chirurgii.Mam nadzieje,ze pomoglam.

[wiktoria8888]

Stabilo U nas w szpitalu było tak:
Weszłam do izby ,oddałam skierowanie,wypełnili papiery,zmierzyli cisnienie ,zwazyli.
Przebrałam sie w dresy a ciuchy oddałam do przechowalni,mozesz oddac rodzinie.
Nastepnie juz z sali poszłysmy do pokoju pieleniarek a tam krew,pózniej poszłysmy na EKG,RTG i Tomograf.W tym samym dniu dostałam papiery do wypełnienia tj ankieta dla anestezjologa,pózniej przyszedł anestezj,pózniej doktor która nas operowała i tez nas badała,takze całe zamieszanie i badania tego samego dnia.Pózniej spokój,kolacja i do wyrka.Na drugi dzień juz o 14.00 operacja.

[aneta2605]

do szpitala poszłam w niedziele a w środe wyszłam do domu .Boli gardło przedewszystkim mocno

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

mam 6 plasterkow które musze odkleic w niedziele za 3 tygodnie do kontroli i po wynik i zobaczymy co dalej

[wiktoria8888]

WIECIE CO?dzis odebrałam pierwsze TSH po 3 tyg od operacji.Oczywiście tsh ponad 9,56takze mozna było sie spodziewac niedoczynnosci po całkowitym usunieciu.Biore 100 LETROXU ale pewnie dostane jeszcze cos albo więcej.Jak narazie nie czuje sie żle,dzis byłam tylko senna,poza tym ok.Gardło juz ładnie sie goi.Przesyłam Wam kopie zaleceń jakie moja znajoma dostała w szpitalu po operacji.Ja niestety nie dostałam nawet wskazówek jak postepować.Byłam zdziwiona,poniewaz juz dzień po operacji trzeba zacząć rehabilitacje gardła.Popatrzcie same,co o tym myslicie?Pozdrawiam wszystkie dziewczyny przed i po operacji.Aha ,no i oczywiście zdjęcie gardziołka.Pa

[Stabilo]

Dziewczyny, dziękuję bardzo za opisy. Właśnie o to mi chodziło.
Wiktoria, te zalecenia z pewnością się przydają. W każdym szpitalu powinny być takie informacje rozdawane. Blizna już tez coraz ładniejsza! Pozdrawiam!

[agakas]

niestety okazało sie że mam raka brodawkowatego...jestem strasznie zalamana guz 2cm...mam 3 pociechy 2 sa malutkie... nie wiem jak to bedzie wygladac...do gliwic jade 23 lutego...chcialabym Was prosic o rady...jak wyglada ta 1-wsza wizyta,co po niej jak operacja,co poniej?...strasznie sie boje martwie o dzieciaki wydaje mi sie ze wielkosc guza nie rokuje najlepiej...pozdrawiam...

[Stabilo]

agakas - głowa do góry! Raki tarczycy rokują najczęściej dobrze i kończy się na wycięciu tarczycy i jodoterapii. W Gliwicach są najlepsi specjaliści, więc możesz być spokojna, że zajmą się Tobą najlepiej!

PS.Posłałam Ci wiadomość na priv. Pozdrawiam i trzymam kciuki!

[1969joanita]

Napisane przez agakas

niestety okazało sie że mam raka brodawkowatego...jestem strasznie zalamana guz 2cm...mam 3 pociechy 2 sa malutkie... nie wiem jak to bedzie wygladac...do gliwic jade 23 lutego...chcialabym Was prosic o rady...jak wyglada ta 1-wsza wizyta,co po niej jak operacja,co poniej?...strasznie sie boje martwie o dzieciaki wydaje mi sie ze wielkosc guza nie rokuje najlepiej...pozdrawiam...

Witam! Jak dowiedziałam się że mam guzy tarczycy to nie przejmowałam się tym bardzo ale jak po 4 tyg.dostałam list z wynikami biobsji i zawiadomienie że mam się jak najszybciej skontaktowac z moim endokrynologiem to dla mnie był koszmar,trwało to do wizyty u mojego endokrynologa.Jak do niego przyszłam poprosiłam o szczerą rozmowe co mnie czeka,rozmowa nie była dla mnie zbyt radosna ale koniec naszej rozmowy był taki RAK TARCZYCY JEST ULECZALNY PROSZE O TYM PAMIĘTAC te słowa powtarzałam sobie cały czas. Los dla mnie okazał się dobry,wynik histopatologiczny wyszedł pozytywny tak że na samej operacji się zakonczyło.Pamiętaj te słowa mojego lekarza a zobaczysz że wszystko będzie dobrze.Tu na forum pisała kiedys HENIUTKA odszukaj jej wypowiedzi,dziewczyn bardzo dużo przeszła jej wypowiedzi były bardzo pouczające,warto je przeczytać.Pozdrawiam cię gorąco i życze powodzenia.

[klapeczka]

Napisane przez wiktoria8888

WIECIE CO?dzis odebrałam pierwsze TSH po 3 tyg od operacji.Oczywiście tsh ponad 9,56takze mozna było sie spodziewac niedoczynnosci po całkowitym usunieciu.Biore 100 LETROXU ale pewnie dostane jeszcze cos albo więcej.Jak narazie nie czuje sie żle,dzis byłam tylko senna,poza tym ok.Gardło juz ładnie sie goi.Przesyłam Wam kopie zaleceń jakie moja znajoma dostała w szpitalu po operacji.Ja niestety nie dostałam nawet wskazówek jak postepować.Byłam zdziwiona,poniewaz juz dzień po operacji trzeba zacząć rehabilitacje gardła.Popatrzcie same,co o tym myslicie?Pozdrawiam wszystkie dziewczyny przed i po operacji.Aha ,no i oczywiście zdjęcie gardziołka.Pa

Witam,
Ja tez ide zaraz odebrac wyniki, a potem do lekarza wiec zobaczymy jak moje wyniki (jestem juz 4 tygodnie po operacji). Co do zaleceń to rowniez zadnych nie dostalam, wiec sie zdziwilam ze nalezy masowac ranke, ja masuje pod prysznicem ale to dopiero od tygodnia, od kiedy dowiedzialam sie o tym na tym forum. NIestety lekarze za wiele nie mowia. Jest to wiec nastepny dowod na to ze
TE FORUM JEST JAK NAJBARDZIEJ POTRZEBNE.

Rankardzo ladnie sie goji, ja zamieszcze fotki potem razem z moimi wikami,pozdrawiam

[klapeczka]

No to odebrałam wyniki, niestety TSH nie jest dobra, podobnie jak Wiktorii 8888. Oto one (23 dni po operacji):
FT3 1,58( norma 1,45-3,48),
wapno 2,43 (norma 2,09-2,54)
TSH 9,277 (norma 0,49-4,67) tak wiec mam niedoczynność.

Do tej pory od czasu operacji brałam
Letrox 100-1 raz dziennie
Alfadiol 1mg-2 razy dziennie
wapno500-2 razy dziennie.
Ide dziś do lekarza po południu wiec potem napisze co lekarz na to.

[agakas]

Stabilo bardzo Ci dziękuje...teraz jestem spokojniejsza ale kilka dni temu jak dostałam wynik byłam cakowicie rozbita...wylałam morze łez...wierze że wszystko bedzie dobrze u nas wszystkich...najbardziej martwie sie tą wielkością wydaje mi się że 2cm to bardzo dużo do tego zwapnienia...zresztą zobaczymy...czy ktoś wie coś może o szpitalu w bytomiu?...jak z terminami jak długo się czeka na termin operacji?...pozdrawiam wszystkich i dziekuje...

[pannamad]

ja miałam operację 2 lutego, na razie jest dobrze. strach jest jak przed każdą operacją, zaraz po wybudzeni bardzo boli gardło, ale to z czasem mija. Ja miałam cudownego chirurga, jak on skleił ranę ,że nie było szwów to nie wiem blizna jest cieniutka jak po żyletce. myję się mydłem "biały jeleń" a rankę masuję oliwką dla dzieci, podobno najlepsze, tak mi powiedział lekarz. Jestem jeszcze osłabiona ale chodzę na już spacerki.

[aneta2605]

Dziewczyny powiedzcie mi czy tez tak sie meczyłyście jak rozmawiałyscie bo ja strasznie

[gonia1807]

Napisane przez agakas

niestety okazało sie że mam raka brodawkowatego...jestem strasznie zalamana guz 2cm...mam 3 pociechy 2 sa malutkie... nie wiem jak to bedzie wygladac...do gliwic jade 23 lutego...chcialabym Was prosic o rady...jak wyglada ta 1-wsza wizyta,co po niej jak operacja,co poniej?...strasznie sie boje martwie o dzieciaki wydaje mi sie ze wielkosc guza nie rokuje najlepiej...pozdrawiam...

ja również mam taką diagnozę, jestem po dwóch wizytach w Gliwicach , na pierwszą zabrałam wynik usg i biopsji oraz preparaty do ponownego zbadania przez patamorfologów w Gliwicach, zrobiono mi usg i biopsję . Wyznaczono mi za 12 dni kolejną konsultację, wyniki potwierdziły wcześniej postawioną diagnozę. Wiem że muszę mieć usuniętą tarczycę w całości i po niej leczenie radiojodem, guzka mam w prawym płacie 17x13 mm a termin operacji na 23 marca, jestem przed tym wszystkim i choć wszyscy powtarzają że raki tarczycy dobrze się leczą bardzo się boję , lekarz mi powiedział że gdyby miał wybrać raka którego musi mieć ,modliłby się o takiego właśnie i chyba tego trzeba się trzymać

[wiktoria8888]

Klapeczka jak tam u lekarza?bo ja tez przyjechałam dzis od Pani doktor.
Przez TSH /wiesz ze mamy podobne, ponad9/Pani doktor zwiekszyla mi dawke o 0,25,zeby było mi lepiej brac/a nie dzielić letrox/dostałam Euthyrox 125 w jednej tabletce raz rano na czczo,pozostałe bez zmian tak jak Ty: Alfadiol 1 mikrogram 2xdziennie i wapno 500/calper/2xdziennie.Wizyta za 2 miesiace.
U mnie troszke nie za wesoło,bo juz 3 tyg a mojego wyniku hispat nie ma!!!Mamusia juz miała w tamtym tyg,to moze oznaczac,ze mógł pójsc do konsultacji lub???moze poprostu przyjdzie pózniej???mysli mam nieciekawe,chociaz wynik biopsji wszystkich guzków był zawsze ok.Własnie dlatego moja doktor namawiała mnie na operacje ,bo biopsja nie daje żadnych gwarancji.Panią,którą operowano, za duzym normalnym guzem miała schowany 2mm inny/rak/i tym sposobem do dzis zyje i będzie zyc,bo go wczesnie wycieto.Nie był widoczny na USG i nikt nic nie wiedział,dopiero na badaniu hispat.Jest to jedynie pocieszajace,ze ten typ raka jest całokowicie wyleczalny po wycieciu i podaniu jodu?
Poza tym jestesmy z Mamą senne a to za sprawą niedoczynności,stąd zwiekszenie dawki o 25.Na domiar złego ułamał mi sie ząb,miał byc martwy a dzis okazało sie /po zrobieniu zdjęcia/że jest"żywy"jak to okresliła dentystka.Tak wiec jutro leczenie kanałowe a pózniej 550zł na koronkę,poza tym na zaspie sniegu urwaliśmy katalizator w samochodzie a to kolejne 500-1000zł,takze jest fajnie NIE NARZEKAM!!! Pozdrawiam wszystkie Was i powodzenia w trudnych dla nas chwilach!!!

[klapeczka]

Hej, Wiktoria 8888.
Mi również Pani doktor zwiększyła dawkę Letroxu ale co drugi dzień, czyli jednego dnia biore 100 mg, następnego 125 mg, a pozniej znowu 100. Powiedziała że taki wynik letroxu moze być jeszcze tzw pooperacyjny, dlatego nie chce zebym brala duzo wiecej , lepie po mału. Jeśli chodzi o wapno to tylko 1 raz dziennie, alfadiol rownież (mialam dośc wysoki wynik wapnia, a poza tym w badaniu histopatologicznym nie ujawniono że wycięto mi przytarczyce).
Badania mam zrobic kolejne ok 15 kwietnia (za dwa miesiace), ale ponieważ ja bardzo bym nie chciala znowu chustawki hormonalnej (przynajmniej wczesnie przed operacja tak czesto mialam) to wyniki zrobie jeszcze za 4 tyg. bo wczesniej to podobno nie ma sensu. (Niestety wszystko zajmuje sporo czasu).
Tak wiec czekaz z niecierpliwoscia jak mi sie organizm przyzwyczaji, a na pocieszenie ide jutro do fryzjera.

A poza tym to mam ćwiczyć mięśnie szyji i głowę tak jak ty mialas napisane na kartec i smarowac 3 razy dziennie Liotonem 1000, i robic masaze wodne.

POzdrawiam

[magdulqa]

hej. czeka mnie operacja tarczycy już za 6 dni, 22 lutego. dostalam skierowanie do szpitala w zabrzu!! coś mnie podkusiło i poczytałam opinie o szpitalu i tragedia, same negatywne!! jestem wsciekła na swojego endo ze mi dał tam skierowanie. tylu specjalistów a ja akurat tam. czy ktoś może jednak był tam operowany, cos słyszał podnoszącego na duchu, lub ostrzeze mni puki czas? prosze o opinie na temat szpitala rejonowego zabrze na ulicy zamkowej 4.

[wiktoria8888]

HEJ DZIEWCZYNY!!!!Dzis jestem najszczesliwsza kobietka na swiece.Przyszedł mój wynik hispat jest OK!!!!!!!!!HURA HURA!!!!całuje Was wszystkie i zycze zdrówka

[kasiunia85]

Dziewczyny, co zazywacie po usunieciu tarczycy?? ja jestem juz 2 lata po usunieciu i zazywam
Euthyrox 100 pół godz. przed śniadaniem
i do tego mam jeszcze problemy z prolaktyna wiec Norprolac 1/2 na noc i duphaston od 16-25 dnia cyklu mam dosyć tabletek...