Michaelowa Nibylandia XXIX - Anielski uśmiech dla Nibylandzkich Księżniczek

[Pisarka]

Napisane przez groszek75

az mi goraco od podskakiwania

Tylko się nie przegrzej Nie chcę mieć Cię na sumieniu

[groszek75]

Napisane przez Bafi@Home

Moj zakwas grzeje sie przy kominku, dzieki temu ze siedze w domu, kominek lazi na okroglo

Gronia wbijaj - mam jeszcze

nie wiem czy dolece, bo slaba widocznosc

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez Pisarka

Tylko się nie przegrzej Nie chcę mieć Cię na sumieniu

najwazniejsze ze jest sumienie

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

wpuszczam sobie swiezego powietrza

[Justyna33333]

Napisane przez ilios

jestem
przerobilam ten plakat no teraz to juz wyglada ujemnie jak plakat, moze jak strona w gazecie czy cos... jak mi koles kaze tam jeszcze tekst dopisac, to zabije


Justys
Ko



Justysia, moja Ty osiemnacho goraca

ja w spodniczce dzis

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

a ja nie wiem czy nie pojade na walentynki do lodzi

Czyli nie będzie spotkania na szczycie?

[ilios]

Napisane przez Kasieńka_666

i żeby mi to było ostatni raz

a moze byc przedostatni?

Napisane przez Pisarka

Tylko się nie przegrzej Nie chcę mieć Cię na sumieniu

jejkuuu przypomnialo mi sie jak w czasach LO mojej przyjaciolce podobal sie taki jeden koles. i ona sie przeziebila, gada z nim przez telefon i mowi mu, ze jest chora [z nadzieja, ze moze on bedzie jej jakos wspolczul, albo moze ja odwiedzi albo cos],a on jej na to "to się wypoć!"

faceci..

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Justyna33333

Czyli nie będzie spotkania na szczycie?

a z kim?

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

tzn moje pokrecone zdanie mialo wyrazac wlasnie, ze wczoraj pojawila sie wizja, ze moze pojade

[groszek75]

Napisane przez Justyna33333

Czyli nie będzie spotkania na szczycie?

nie no ja zrozumialam, ze bedzie

[Anisia25]

o 11.30 ide dalej szkolic ekipe

[ilios]

kinder bueno

[groszek75]

znow sobie pituje

wywietrzylo mi sie i od razu lepiej

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez ilios

kinder bueno

jak sie dziecko cieszy




---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez Anisia25

o 11.30 ide dalej szkolic ekipe

tak bedziesz robic jak ta emotka

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

mi by sie nie chcialo tyle godzin jechac pociagiem, a Raj nie moze Ciebie odwiedzic Ilios?

[Justyna33333]

Napisane przez ilios

a moze byc przedostatni?




jejkuuu przypomnialo mi sie jak w czasach LO mojej przyjaciolce podobal sie taki jeden koles. i ona sie przeziebila, gada z nim przez telefon i mowi mu, ze jest chora [z nadzieja, ze moze on bedzie jej jakos wspolczul, albo moze ja odwiedzi albo cos],a on jej na to "to się wypoć!"

faceci..

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------


a z kim?

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

tzn moje pokrecone zdanie mialo wyrazac wlasnie, ze wczoraj pojawila sie wizja, ze moze pojade

No kogo z kim w walentynki pod Twoim domem?

[Anisia25]

raczę się princeolkiem, ale kruchy waćpan

[_dariia]

Napisane przez groszek75

znow sobie pituje

wywietrzylo mi sie i od razu lepiej

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------


jak sie dziecko cieszy




---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------


tak bedziesz robic jak ta emotka

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

mi by sie nie chcialo tyle godzin jechac pociagiem, a Raj nie moze Ciebie odwiedzic Ilios?

już współczuję tym uczestnikom szkolenia...

[Anisia25]

Napisane przez _dariia

już współczuję tym uczestnikom szkolenia...

sami mlodzi panowie

[Kasieńka_666]

Ja trochę się opuszczam na Nibylandii bo szukam informacji o au pair Chyba się zdecydowałam.. zakładam własnie konto na jakiejś stronce i będę szukała rodzinki w Londynie

Mam nadzieję, że mama mnie wspomoże finansowo na wyjazd

[Anisia25]

dobra, spadam, bede jak wroce

[ilios]

Napisane przez groszek75

znow sobie pituje

wywietrzylo mi sie i od razu lepiej

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------


jak sie dziecko cieszy




---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------


tak bedziesz robic jak ta emotka

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

mi by sie nie chcialo tyle godzin jechac pociagiem, a Raj nie moze Ciebie odwiedzic Ilios?

pewnie, ze sie ciesze jak dziecko, w koncu dzieciak ze mnie

Groniu, no wlasnie ja mysle, ze raczej pojade ja do niego. ja mieszkam z rodzicami no i jeszcze dochodzi kwestia tza, a ja serio mam przeczucie, ze on mi sie moze zwalic pod chate w walentynki

Napisane przez Justyna33333

No kogo z kim w walentynki pod Twoim domem?

nic pod moim domem po moim koszmarze z mieczami swietlnymi to ja sie ciagle boje

ja w ogole myslalam, ze spedzimy osobno, nigdy nie swietowalam ich jakos wielce, widzielismy sie w zeszly weekend i zobaczymy chyba w nastepny, bo bedzie ta impreza niespodziankowa mojej przyjaciolki [dzieki ktorej sie poznalismy z Rajem]. ale wczoraj ten mi stwierdzil, ze to jest "kochamy day" i nie ma mowy, zebysmy sie nie widzieli i jedyny wybor jaki mam to taki czy spedzamy go w lodzi czy w poznaniu

Napisane przez Anisia25

raczę się princeolkiem, ale kruchy waćpan

jejku nie polam tego Olaska



ej...
jestem juz w sumie gotowa do rozmowy z Lukaszem, ale nie wiem co zrobic.. no bo teoretycznie mielismy gadac za 2 tyg.. jest sens teraz na szybko, np jutro nawet robic spotkanie przyspieszone i gadac z nim czy poczekac zgodnie z planem?

[_dariia]

Napisane przez Anisia25

sami mlodzi panowie

zmienia to postać rzeczy...

[Justyna33333]

Napisane przez ilios

pewnie, ze sie ciesze jak dziecko, w koncu dzieciak ze mnie

Groniu, no wlasnie ja mysle, ze raczej pojade ja do niego. ja mieszkam z rodzicami no i jeszcze dochodzi kwestia tza, a ja serio mam przeczucie, ze on mi sie moze zwalic pod chate w walentynki

nic pod moim domem po moim koszmarze z mieczami swietlnymi to ja sie ciagle boje

ja w ogole myslalam, ze spedzimy osobno, nigdy nie swietowalam ich jakos wielce, widzielismy sie w zeszly weekend i zobaczymy chyba w nastepny, bo bedzie ta impreza niespodziankowa mojej przyjaciolki [dzieki ktorej sie poznalismy z Rajem]. ale wczoraj ten mi stwierdzil, ze to jest "kochamy day" i nie ma mowy, zebysmy sie nie widzieli i jedyny wybor jaki mam to taki czy spedzamy go w lodzi czy w poznaniu

jejku nie polam tego Olaska



ej...
jestem juz w sumie gotowa do rozmowy z Lukaszem, ale nie wiem co zrobic.. no bo teoretycznie mielismy gadac za 2 tyg.. jest sens teraz na szybko, np jutro nawet robic spotkanie przyspieszone i gadac z nim czy poczekac zgodnie z planem?

No ale właśnie... On będzie chciał się spotkać z Tobą wcześniej?
Ja się denerwuję na sama myśl o tym waszym spotkaniu

[ilios]

Napisane przez Kasieńka_666

Ja trochę się opuszczam na Nibylandii bo szukam informacji o au pair Chyba się zdecydowałam.. zakładam własnie konto na jakiejś stronce i będę szukała rodzinki w Londynie

Mam nadzieję, że mama mnie wspomoże finansowo na wyjazd

ale fajowo tylko zaznacz w wymaganiach, ze musi byc net

Napisane przez Anisia25

dobra, spadam, bede jak wroce

milego szkolenia

[Justyna33333]

Ja bym chciała pewnie jak najszybciej... Niuniol, a Ty jak czujesz?

[ilios]

Napisane przez Justyna33333

No ale właśnie... On będzie chciał się spotkać z Tobą wcześniej?
Ja się denerwuję na sama myśl o tym waszym spotkaniu

ja tez
tzn nie wiem czy bedzie chcial czy nie w sumie jak mu zadzwonie, ze wczesniej to chyba sie od razu domysli, ze to koniec i nastawi na to
tylko kurcze... z jednej strony chcialabym to juz miec za soba, ale z drugiej nie chcialabym byc na tej rozmowie

[_dariia]

Napisane przez ilios

pewnie, ze sie ciesze jak dziecko, w koncu dzieciak ze mnie

Groniu, no wlasnie ja mysle, ze raczej pojade ja do niego. ja mieszkam z rodzicami no i jeszcze dochodzi kwestia tza, a ja serio mam przeczucie, ze on mi sie moze zwalic pod chate w walentynki

nic pod moim domem po moim koszmarze z mieczami swietlnymi to ja sie ciagle boje

ja w ogole myslalam, ze spedzimy osobno, nigdy nie swietowalam ich jakos wielce, widzielismy sie w zeszly weekend i zobaczymy chyba w nastepny, bo bedzie ta impreza niespodziankowa mojej przyjaciolki [dzieki ktorej sie poznalismy z Rajem]. ale wczoraj ten mi stwierdzil, ze to jest "kochamy day" i nie ma mowy, zebysmy sie nie widzieli i jedyny wybor jaki mam to taki czy spedzamy go w lodzi czy w poznaniu

jejku nie polam tego Olaska



ej...
jestem juz w sumie gotowa do rozmowy z Lukaszem, ale nie wiem co zrobic.. no bo teoretycznie mielismy gadac za 2 tyg.. jest sens teraz na szybko, np jutro nawet robic spotkanie przyspieszone i gadac z nim czy poczekac zgodnie z planem?

a co masz Mu powiedzieć na tym spotkaniu, bo nie jestem wtajemniczona? że go nie chcesz? to lepiej poczekaj jeśli sie uamwialiście na konkretny termin... chociaż z drugiej mańki to właściwie po co czekać...

[ilios]

ja bym chciala byc po

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez _dariia

a co masz Mu powiedzieć na tym spotkaniu, bo nie jestem wtajemniczona? że go nie chcesz? to lepiej poczekaj jeśli sie uamwialiście na konkretny termin... chociaż z drugiej mańki to właściwie po co czekać...

umawialismy sie na koniec lutego...

[groszek75]

Iliosku, lepiej juz to miej za soba i mu powiedz i tyle

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

a mnie Bubbles odwiedzil w terminie , no good boy

[Justyna33333]

No 3 tygodnie jeszcze... Tyle się to już ciągnie
Może poczekaj rzeczywiście? Kurcze, Kotek, nie wiem

[jvlka900]

Dzień dobry

Ja lece dalej nadrabiac, wczoraj mnie nie bylo caly dzien, wiec troche tego jest

[wiewioora1]

Iliosku masz się spotkać z Łukaszem (to Twój były?) żeby powiedzieć że to koniec? i daliście sobie czas na zastanowienie do konca lutego - czy chcecie czy nie chcecie być razem, tak?

ja nie w temacie, przepraszam :/

[Kasieńka_666]

Napisane przez ilios

ale fajowo tylko zaznacz w wymaganiach, ze musi byc net

milego szkolenia

Oczywiście

cholera.. musze coś o sobie skrobnąć.
Nienawidzę tego

[_dariia]

Napisane przez ilios

ja bym chciala byc po

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------



umawialismy sie na koniec lutego...

tak sobie myślę, że po co chłopakowi niepotrzebnie robic nadzieje, jeszcze przez dwa tyg. poza tym Ty również lepiej sie poczujesz mając to już za sobą i wszystko będzie jasne... jeśli jesteś pewna tego, co chcesz mu powiedzieć to ja na Twoim miejscu pewnie bym nie zwlekała...

[groszek75]

jakis dzis dzien na zjadanie zlotych prince polow

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez jvlka900

Dzień dobry

Ja lece dalej nadrabiac, wczoraj mnie nie bylo caly dzien, wiec troche tego jest

czesc Julka

[_dariia]

Napisane przez groszek75

Iliosku, lepiej juz to miej za soba i mu powiedz i tyle

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

a mnie Bubbles odwiedzil w terminie , no good boy

dla niego,
do mnie też już leci, ale aktualnie jest pewnie gdzieś na lotnisku, więc jeszcze z dzień poczekam...