Ciaza i porod w UK

[Diari]

Czy ten bezzapachowy też lekko brązuje skórę? Bo ja jestem właśnie uczulona na wszystkie kremy brązujące.

[indiria]

Napisane przez Diari

Czy ten bezzapachowy też lekko brązuje skórę? Bo ja jestem właśnie uczulona na wszystkie kremy brązujące.

A Palmersy w ogóle są brązujące??
Próbowałam używac tego typowo mamusiowego, ale zapach mi nie odpowiadał, oddałam go koleżance w ciąży
Coś mi się z nosem porobiło, ciekawe czy to kiedys wróci do normy. W pierwszym trymestrze nie używałam prawie żadnych kosmetyków, każdy zapach prowadził mnie prosto nad muszlę . Nie tknę bezzapachowego (!) żelu pod prysznic Simple, ani bezzapachowego balsamu Vaseline (może któras zechce, chętnie wyślę). Stwierdzam, że nie ma kosmetyków bezzapachowych

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

A w ogóle piszcie więcej o wakacjach w Kenii, Japonii, na Dominikanie i zacznę walic głową w mur! z żalu oczywiście. My maniacy wyjazdów wszelakich od ośmiu miesięcy nie ruszyliśmy się praktycznie z domu, buuu.
Na wyjątkowo depresyjne dni otwieram sobie własnie zdjęcia z podróży. To zazwyczaj trochę pomaga.

[ursull]

Napisane przez Diari

Czy ten bezzapachowy też lekko brązuje skórę? Bo ja jestem właśnie uczulona na wszystkie kremy brązujące.

ja używałam tegi i zdecydowanie nie jest brązujący
http://www.boots.com/en/Palmers-Coco...n-250ml_24015/

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez indiria

A Palmersy w ogóle są brązujące??
Próbowałam używac tego typowo mamusiowego, ale zapach mi nie odpowiadał, oddałam go koleżance w ciąży
Coś mi się z nosem porobiło, ciekawe czy to kiedys wróci do normy. W pierwszym trymestrze nie używałam prawie żadnych kosmetyków, każdy zapach prowadził mnie prosto nad muszlę . Nie tknę bezzapachowego (!) żelu pod prysznic Simple, ani bezzapachowego balsamu Vaseline (może któras zechce, chętnie wyślę). Stwierdzam, że nie ma kosmetyków bezzapachowych

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

A w ogóle piszcie więcej o wakacjach w Kenii, Japonii, na Dominikanie i zacznę walic głową w mur! z żalu oczywiście. My maniacy wyjazdów wszelakich od ośmiu miesięcy nie ruszyliśmy się praktycznie z domu, buuu.
Na wyjątkowo depresyjne dni otwieram sobie własnie zdjęcia z podróży. To zazwyczaj trochę pomaga.

Ja ostatni raz byłam ponad dwa lata temu,teraz jedziemy w maju,to będą tzry lata.Osiem miesięcy to nie tak dawno. Oczywiście myśle o wyjazdach daleką zagramanicę,a nie do Polski .

[Vedma]

Napisane przez indiria

A Palmersy w ogóle są brązujące??

No wlasnie? Bo moj (ten najzwyklejszy) na pewno nie brazuje.

Napisane przez indiria

Coś mi się z nosem porobiło, ciekawe czy to kiedys wróci do normy. W pierwszym trymestrze nie używałam prawie żadnych kosmetyków, każdy zapach prowadził mnie prosto nad muszlę . Nie tknę bezzapachowego (!) żelu pod prysznic Simple, ani bezzapachowego balsamu Vaseline (może któras zechce, chętnie wyślę). Stwierdzam, że nie ma kosmetyków bezzapachowych

Indria - to tak, jak mi! Moj wlasny fenjal w kulce juz w 4 tygodniu poszedl w odstawke, perfumy Kenzo tak samo - za to wszystko o zapachu cytrynowo-pomaranczowym sprawdzalo sie bardzo dobrze. Ale ja to w ogole spedzilam grudzien z mandarynka w rece - taka ponakluwana, bo jej zapach skutecznie lagodzil mdlosci. Teraz powoli niechec do zapachow zaczyna mi mijac. I od 4 dni jem normalnie - z wyjatkiem slodyczy - niezmiennie robi mi sie po nich niedobrze. Mysle, ze ma to zwiazek z podwyzszeniem poziomu cukru we krwi i generalnie powinno wkrotce minac.

[Diari]

Na moim opakowaniu było napisane, że lekko brązuje i dlatego pytam. Wyrzuciłam już dawno opakowanie i nie pamiętam, który z ich kremów miałam. Może akurat mi się trafił taki brązujący, a reszta już nie jest.


My nie licząc wyjazdu do Polski, to nie byliśmy nigdzie od września i już mnie nosi, żeby gdzieś pojechać. Brzuchem się nie przejmuje, ale gorzej z finansami. Zanim zaszłam w ciąże to raz w roku jeździliśmy na tydzień lub dwa w jakieś ciepłe miejsce, pozwiedzać i poopalać się, i drugi raz na kilka dni do jakiejś europejskiej stolicy pozwiedzać. Teraz w styczniu znajomi namawiali na Tajlandie, ale zaszłam w ciąże i pojechali sami, na miesiąc, na własną rękę i jak oglądam ich zdjęcia to zazdroszczę takiego super wyjazdu.

[indiria]

O, jeszcze Tajlandia!! ładnie to tak koleżanki szczuc? Hehe, ja do prasowania (trzeci dzień nad deską) zapodałam sobie Havana miasto utracone, miało mi się zrobic cieplej, ale ten film jest niestety dośc przygnębiający.
Nie biorę pod uwagę wyjazdów do PL, niestety, ale ciężko takie podróże zaliczyc do wypoczynku. Dotąd staraliśmy się co jakiś czas zwiedzic jakieś miasto europejskie, korzystając najczęściej z promocji w tanich liniach a na wakacje wypuszczaliśmy się gdzies dalej ale w granicach Europy. Tyle, że w przeciwieństwie do Was, mnie ciągnie do zimnych krajów latem. Skandynawia... moja miłośc, Lofoty, najpiękniejsze miejsce jakie dotąd było mi dane zobaczyc.

Wracając jeszcze do zapachów, ja już jestem na finiszu a nadal nie wszystko mogę wąchac. To mnie właśnie niepokoi. Wróciłam do balsamów zapachowych, ale tylko połowicznie, takie lekkie, owocowe toleruję, choc mój dotądąd ukochane masło z Body Shop jakoś mi nie służy. Perfumy, owszem, ale w śladowych ilościach. Z żalem myślę o tych wszystkich flakonikach, które stoją bezczynnie na półce.

Vedma, do szóstego miesiąca nie tknęłam słodyczy, ale to niestety minęło

[maatra]

Napisane przez ursull

u mnie jest wręcz przeciwnie,odkąd mam dziecko nie łapię tylu dołów co kiedyś,może dlatego,że w końcu poukładało mi się w życiu.
Cumbria jest śliczna,wiem,bo tu mieszkam i zapraszam zatem na kawusię i odpoczynek po zwiedzaniu naszych,pięknych gór.Też tak masz,że mówiąc o UK,mówisz "u nas"? Ja już tak się zżyłam z tym krajem,że o swoim miasteczku myślę "moje miasto",a o mieszkaniu "mój dom",a kiedyś myślałam tak o Polsce i Wrocławiu
Co do tej wyspy,naprawdę zazdraszczam,piękna jest.Jesteście nastawieni na plażowanie non stop? Ja lubię pozwiedzać,ale wylegiwanie się na słoneczku też mnie korci.

pewnie,ze mowie u nas wczoraj zrobilam polska jajecznice angielce i jakos mi sie wyrwalo, bo Wy tutaj inaczej robicie. udawala na zarty,ze sie wielce oburzyla i mowi,przeciez to tez u Ciebie. milo
dziekuje za zaproszenie jestesmy na etapie kompletowania sprzetu
mysle,ze tym razem na plazowanie,ale znajac mnie... zazwyczaj jedziemy na wycieczki,a ja mam juz swoje ulotki podrukowane i plan co bede zwiedzac zawsze sobie mysle,ze juz moge nigdy nie wrocic w to samo miejsce,wiec chcialabym jak najwiecej zobaczyc.ja lubie leniuchowac,ale po godzinie lezenia juz sie nudze,zazwyczaj laduje gdzies w cieniu z ksiazka

Napisane przez Vedma

Moze sprobuj tej wersji bezzapachowej?

Maatra - znajomi byli na Dominikanie w marcu 2009 i wrocili zachwyceni Mysmy sie zastanawiali nad ta opcja w grudniu, ale juz wiedzialam, ze jestem w ciazy i ze nie moge wziac aviomarinu - a dla mnie podrozowanie bez "znieczulenia" jest naprawde bardzo, bardzo trudne. Dlatego stanelo na Wyspach Kanaryjskich i w jedna strone lecialo sie nawet calkiem fajnie, zle czulam sie tylko podczas powrotu i jakos przezylam te 3h. Ale z Dominikany chyba bym nie dala rady wrocic zywa
Trudno, poczekamy kilka lat i sie poleci w trojke

jak kilka lat to w 4
tez obawiam sie lotu,ale z racji tego ze ja nie pijaca, licze ze po 1 kieliszku wina zasne jak dziecko
pewnie tez wroce zachwycona
do tej pory rozczarowana jestem jedynie Costa del Sol

Napisane przez indiria

A Palmersy w ogóle są brązujące??

A w ogóle piszcie więcej o wakacjach w Kenii, Japonii, na Dominikanie i zacznę walic głową w mur! z żalu oczywiście. My maniacy wyjazdów wszelakich od ośmiu miesięcy nie ruszyliśmy się praktycznie z domu, buuu.
Na wyjątkowo depresyjne dni otwieram sobie własnie zdjęcia z podróży. To zazwyczaj trochę pomaga.

sa !!! wlasnie wrocilam z bootsa i praktycznie co 2 brazuje

my staramy sie wyjechac na wakacje 2 razy w roku,jesli ferie zimowe bardziej ekskluzywne,to na lato zostaje cos tanszego. rok temu bylismy tylko w Kornwali i nad jeziorem w polsce. pogoda w pierwszym miejscu srednio dopisala ;/ lepiej bylo zrezygnowac z tych 2 wyjazdow i wybrac sie na kilka dni w cieple miejsce.
po Dominikanie napewno nie pojedziemy nigdzie w zimie

Macie juz jakies plany na wakacje ?

[kasia uk]

Ursull, może ja wpadłabym na wakacje na kawusię

W środę przychodzi położna, HV dopiero za niecałe 2 tyg, więc z nią porozmawiam o swoich obawach i o tym jak się czuję. Jeżeli rzeczywiście mogą mi pomóc, czemu nie.
Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej. Od środy mąż do pracy wędruje, a jako iż pracuje w nocy, w dzień będzie spał, więc ja będę wychodziła z siostrą na spacerki, bo Marcel bardzo dobrze śpi na dworze, a i nawet taki zwykły spacer poprawi mi na pewno humor.
Obawiam się samotnych nocek, ale jestem przekonana, że będzie dobrze. Ostatnie dwie nocki, kiedy mogę się wyspać, więc skorzystam i wykorzystam męża

Zrobiłam sobie dzisiaj paznokietki i nawet to poprawiło mi humor.. Bo ostatnio z przymusy zaglądam w lustro Położna powiedziała mi, że z brzuchem będę w stanie cokolwiek zrobić dopiero za PARĘ MIESIĘCY, bo dopiero wtedy wszystko w pełni zagoi się w środku Byłam wściekła.. Za parę miesięcy to ja miałam nadzieję, że brzucha widać nie będzie... Nadal wyglądam jakbym była w ciąży. Brzuch mało co opadł, a póki nie opadnie, to niewiele mogę zrobić. Wolę zwisającą skórę niż napięty wydęty brzuch, bo niby co mam z nim zrobić Szkoda słów.

Piszecie kochane o wakacjach za granicą, aż mi głupio Mi zawsze szkoda było czasu na wakacje, wolałam jechać do Polski i zobaczyć się z rodziną, a i tak wracałam z uśmiechem na twarzy do UK, bo miałam dość Polski
W tym roku planujemy, zwyrodnialce, zostawić maluszka u dziadków i pognać gdzieś odpocząć. Chciałabym do Egiptu albo do Hiszpanii. Byłam tam raz i zakochałam się. Natomiast zapłaciłam słone pieniądze swego czasu za Grecję i Włochy i byłam tak zawiedziona Miasta były okropne. W Grecji wolałam opalać się na dachu, a niżeli na plaży. Tyle pamiętam z tego wyjazdu..
Nigdy nie byłam w górach a chciałabym.. Ale mąż uważa, że wybranie gór zamiast morza to strata pieniędzy i czasu, więc nie wiem czy kiedykolwiek zobaczę prawdziwe góry

Piszcie co jeszcze polecacie

Ja również używam Palmersa, cieszy mnie fakt, iż ma on takie dobre opinie.

BTW- zmieniliśmy małemu mleczko na Comfort i wydaje się pomagać. Do tego dajemu mu na przymus Infacol (ale nie powiem, bo coraz bardziej go toleruje), więc mam nadzieję, że niedługo wszystko będzie lepiej.
Niestety teraz synek dostał krostek na buzi z jakiegoś powodu, więc jutro do lekarza.. Takie to malutkie a tyle wymaga

[indiria]

[QUOTE=maatra;17050396]
mysle,ze tym razem na plazowanie,ale znajac mnie... zazwyczaj jedziemy na wycieczki,a ja mam juz swoje ulotki podrukowane i plan co bede zwiedzac zawsze sobie mysle,ze juz moge nigdy nie wrocic w to samo miejsce,wiec chcialabym jak najwiecej zobaczyc.ja lubie leniuchowac,ale po godzinie lezenia juz sie nudze,zazwyczaj laduje gdzies w cieniu z ksiazka
(...)
do tej pory rozczarowana jestem jedynie Costa del Sol
QUOTE]

Napisane przez kasia uk

Piszcie co jeszcze polecacie

Maatra, dlaczego rozczarowało Cię Costa del Sol?? chętnie uniknę jakichs wtop na przyszłosc, bo z młodą to raczej będziemy wybierac teraz ciepłe miejsca, Norwegia póki co musi poczekac aż młoda podrośnie.

KasiaUK, napiszę też pod kątem Twojego zapytania. Byliśmy w ubiegłym roku na Costa Brava i te rejony zdecydowanie polecam, nadają się świetnie dla rodzin z dziecmi. Dobre zaplecze kempingowe, dużo miejsc do zwiedzania, blisko Barcelona, Girona, urocze kamienne miasteczka na wybrzeżu, (przepiękne Cadaques-ulubione miejsce wypoczynku Salvadora Dali), no i dużo ciekawych miejsc do plażowania z żółciutkim piaskiem i ciepłymi zatoczkami.
Ja akurat mało przepadam za leżeniem na plaży więc sporo zwiedzaliśmy w okolicy. Z takich miejsc typowo urlopowych byłam jeszcze tylko na Rodos, też było miło, też sporo można zwiedzic przy okazji.
No i w ogóle cieszy mnie to co napisałas o Marcelu, wydaje mi się, że wszystko zmierza ku lepszemu, super.

[ursull]

Maatra ja też wychodzę z założenia,że mogę już w dane miejsce nie wrócić,więc zwiedzam jak opętana,kazdy kamień obmacać muszę

Kasia UK zapraszam serdecznie Dobrze,ze pogadasz z położną,oni tu bardzo przejmują się depresjami poporodowymi. Ciężko ci będzie,gdy TŻ wróci z pracy,ale masz nas. I popieram spacerkowanie,jak najwięcej,jak najczęściej i jak najdłużej.Co do brzucha to normalne i zejdzie ci niedługo. Przez 6tyg trwa połóg i w tym czasie wszystko w środku wraca do normy,a także ciało. Po tym okresie powinnaś miec już mnieszy brzuch i możesz zacząć intensywniejsze ćwiczenia. Teraz też już możesz cwiczyć,ale są specjalne zestawy.Poszukaj w necie. Parę miesięcy to przesada,zdecydowanie półtora wystarczy i już możesz działać.
Ja byłam w Grecji na Chalkidiki i zakochałam się w tym kraju,dlatego teraz wracam. Uważam,że jest to dobre miejsce do urlopu z małym dzickiem. Polecam również Chorwację,a szczególnie wyspę Bol i Dubrovnik. Kenia oczywiście jest cudna i dość egzotyczna,ale z maluchem nie bardzo.
Fajnie,że Marcelek już lepiej,zobaczysz i ty szybko zaczniesz inaczej patrzeć na świat i cześciej się usmiechać

[Vedma]

Napisane przez indiria

Vedma, do szóstego miesiąca nie tknęłam słodyczy, ale to niestety minęło

Pewnie w moim przypadku tez tak bedzie!
Po polrocznym pobycie w Kopenhadze i zwiedzeniu wszystkich krajow skandynawskich i nadbaltyckich - musze przyznac, ze wole poludnie Europy

Napisane przez maatra

do tej pory rozczarowana jestem jedynie Costa del Sol
Macie juz jakies plany na wakacje ?

Ooo, a czemu? Mysmy w zeszlym roku zaliczyli pierwszy majowy weekend w Torremolinos/Maladze i bylo super! Swietne, czysciutkie plaze, bylo juz na tyle cieplo, ze moglismy sie kapac, niby dopiero poczatek sezonu, a oba miasta tetnily zyciem.
Wakacje w tym roku beda nieco skomplikowane do zorganizowania - w maju jade do Polski na tydzien i oprocz USG 3D nie mam nic do zalatwienia, wiec bedzie to wizyta typowo urlopowa. A potem bedziemy musieli poczekac, az sie maluch wykluje i zobaczymy, czy np weekend w Black Forest lub Walii wchodzi w gre.

Napisane przez kasia uk

(...) będę wychodziła z siostrą na spacerki, bo Marcel bardzo dobrze śpi na dworze, a i nawet taki zwykły spacer poprawi mi na pewno humor.
(...)
Zrobiłam sobie dzisiaj paznokietki i nawet to poprawiło mi humor...
toleruje), więc mam nadzieję, że niedługo wszystko będzie lepiej.

Tak trzymac! Przypomnialas mi, ze moje paznokcie tez czekaja, az sie nimi zajme...

[indiria]

Na channel 4 własnie skonczyl sie dokument o porodach, następny odcinek za tydzień. Daje pojęcie jak wygląda procedura porodu w szpitalu naturalnie z gas&air i przez cc. Nie poprawiło to mojego samopoczucia, chyba boję się jeszcze bardziej

[aaliyah]

Napisane przez indiria

Na channel 4 własnie skonczyl sie dokument o porodach, następny odcinek za tydzień. Daje pojęcie jak wygląda procedura porodu w szpitalu naturalnie z gas&air i przez cc. Nie poprawiło to mojego samopoczucia, chyba boję się jeszcze bardziej

Indiria ja po porodzie, ale takiego filmu nie odwazylabym sie chyba ogladac.

[indiria]

Heh, chyba masz rację
Choc nie było tam drastycznych scen i kamery skierowanej prosto na rodzące się dziecko tak jak na filmikach z youtube. Tych w ogóle nie otwieram, brr.
Raczej sprawy organizacyjne szpitala i męki kobiet DO momentu porodu.
Ale nie wiem czy zdecyduję się to zobaczyc za tydzień.

AA, i jeszcze muszę dodac pięc groszy od siebie: ta babka rodząca przez cc była zupełnie wyluzowana a ta druga błagała o epidural i oczywiście go nie dostała (anestezjolog był zajęty). Za to w momencie kiedy dostała dziecko na ręce to momentalnie cały ból jak ręką odjął, zresztą młode jej się od razu przyssało do piersi. Niesamowita scena.

[Darianna25]

Witajcie.

Napisane przez indiria

Na channel 4 własnie skonczyl sie dokument o porodach, następny odcinek za tydzień. Daje pojęcie jak wygląda procedura porodu w szpitalu naturalnie z gas&air i przez cc. Nie poprawiło to mojego samopoczucia, chyba boję się jeszcze bardziej

Ja oglądałam i tego maluszka mi szkoda w inkubatorze.
Mąż zabronił mi tego ogladac zebym się nie przejeła. Ale ja lubie takie programy oglądać i na mnie to nie robi negatywnego wrażenia.
Jedyne co mi sie nie podobało to ten nastoletni syn na sali porodowej zagladającej matce miedzy nogi. Lekka przesada.Nie wierze,że on w ogóle proces rodzenia jest w stanie zrozumiec.

Dziewczyny czy zapisywłayście sie do jakis baby clubów.Ja zapisłam sie do tesco i bounty ale bounty to takie badziewie mi sie wydaje.

[Vedma]

Napisane przez Darianna25

Mąż zabronił mi tego ogladac zebym się nie przejeła. Ale ja lubie takie programy oglądać i na mnie to nie robi negatywnego wrażenia.
Jedyne co mi sie nie podobało to ten nastoletni syn na sali porodowej zagladającej matce miedzy nogi. Lekka przesada.Nie wierze,że on w ogóle proces rodzenia jest w stanie zrozumiec.

Ja ogladalam wspolnie z mezem. Nic takiego strasznego tam nie bylo przeciez. I tez mi ten nastolatek tam nie pasowal - dziwne to bylo... Zwlaszcza, ze dokladnie, tak jak napisalas - zagladal rodzacej miedzy nogi. Aczkolwiek jestem pewna, ze w tym wieku doskonale rozumial, co sie dzieje. I wygladal na przerazonego

[aaliyah]

Napisane przez Darianna25

Dziewczyny czy zapisywłayście sie do jakis baby clubów.Ja zapisłam sie do tesco i bounty ale bounty to takie badziewie mi sie wydaje.

Jesli masz karte Bootsa to warto zapisac sie do ich klubu dla rodzicow. Sa poczworne punkty na wiele produktow dzieciecych. Plus na poczatku dostajesz torbe z przewijakiem, bardzo praktyczna calkiem ca darmo.

[Diari]

Ja to chyba zapisałam się do każdego możliwego baby clubu . W każdym jakieś prezenty, bony lub zniżki się dostaje. Z niektórych na pewno skorzystam, np. z tej torby bootsa.

Byłam dzisiaj na USG, z dzieckiem wszystko ok . No i znamy płeć, będzie syn. Na początku było mi trochę przykro, bo marzyła mi się dziewczynka, ale powoli przyzwyczajam sie do tej myśli, że bedzie chłopiec.

[Kasiowa24]

Diari gratuluje Synka
nie martw sie, maialam identyczna sytuacje, tak bardzo chcialam Dziewczynke, a teraz to sie nie moge doczekac kiedy ujrze mojego Synka na swiecie, nie wazne jaka plec wazne aby byloz drowe, nie przjemuj sie, przejdzie Ci.
Mi zostalo 8tyg., zobaczymy jak bedzie z porodem..chcialabym iec juz to z glowy..

[Vedma]

Napisane przez Diari

Byłam dzisiaj na USG, z dzieckiem wszystko ok . No i znamy płeć, będzie syn. Na początku było mi trochę przykro, bo marzyła mi się dziewczynka, ale powoli przyzwyczajam sie do tej myśli, że bedzie chłopiec.

Ooo, jak Ci fajnie...!
Ja mam skan dokladnie za miesiac -nie moge sie juz doczekac! Oczywiscie chcialabym wiedziec, czy z dzieckiem wszystko w porzadku, ale takze czy to chlopak, czy dziewczyna i wreszcie zaczac kupowac jakies drobiazgi... A imie dla chlopca juz macie?

[kasia uk]

Kochane, to która następna na odstrzał?

[Diari]

Napisane przez Vedma

A imie dla chlopca juz macie?

Dla dziewczynki miałam tysiące pomysłów a dla chłopczyka żadne mi się nie podoba

Napisane przez kasia uk

Kochane, to która następna na odstrzał?

wydaje mi się, że Indiria, ale pewna nie jestem

[hanjah]

Napisane przez aaliyah

Jesli masz karte Bootsa to warto zapisac sie do ich klubu dla rodzicow. Sa poczworne punkty na wiele produktow dzieciecych. Plus na poczatku dostajesz torbe z przewijakiem, bardzo praktyczna calkiem ca darmo.

O, a jak zdobyć kartę Bootsa-trzeba zrobić zakupy za jakąś określoną kwotę czy wystarczy poprosić o nią w sklepie? Ta torba z przewijakiem jest bardzo kusząca

Napisane przez Diari

Dla dziewczynki miałam tysiące pomysłów a dla chłopczyka żadne mi się nie podoba


wydaje mi się, że Indiria, ale pewna nie jestem

A u nas na odwrót-dla chłopca mnóstwo imion, a dla dziewczynki nie możemy nic wymyślić

[indiria]

Napisane przez Diari

Dla dziewczynki miałam tysiące pomysłów a dla chłopczyka żadne mi się nie podoba


wydaje mi się, że Indiria, ale pewna nie jestem

AAA!! Teoretycznie jeśli młoda się urodzi za trzy tygodnie to będzie już terminowa, więc chyba masz rację. O ile pamiętam kilka stron wcześniej odzywała się też Agnieszka, która miała podobny termin, ale dawno jej nie widziałam na wątku.
Diari, my odwrotnie, dla chłopaka mieliśmy imię od razu a dla dziewczynki nadal mamy wątpliwości co wybrac.

Vedma, nie było w tym programie obiektywnie niczego strasznego, ale mnie wystarczyło, żeby się zestresowac. Całą noc śnił mi się poród a rano miałam tak spięty brzuch, że nie zdecydowałam się iśc na basen. Od początku uprzedzałam, że miętka jestem.
A na ostatniej wizycie położna zasugerowała, że może urodzę jednak bez znieczulenia...

Właśnie, napiszcie czy w Bootsie wystarczy się zapisac przez internet?

Darianna, odebrałas ten starter z Bounty? Bo ja jakoś nie mogę się doczekac kuponu a nie dostałam go z zestawem od położnej.

[aaliyah]

Napisane przez hanjah

O, a jak zdobyć kartę Bootsa-trzeba zrobić zakupy za jakąś określoną kwotę czy wystarczy poprosić o nią w sklepie? Ta torba z przewijakiem jest bardzo kusząca

Trzeba sie tylko zarejestrowac, mozna online, o tu:https://www.boots.com/webapp/wcs/sto...duIAE320OSQ%3D


Jak dostaniesz juz karte poczta to sie tylko zapisujesz do klubu (bycmoze ta opcja jest nawet przy rejestracji).

[hanjah]

Dzięki Już zaglądam na tę stronę

[Diari]

A jakie macie/miałyście imiona dla chłopców?

[hanjah]

Najpierw tż chciał Jakuba, a ja Antoniego, ale na kilka dni przed usg ustaliliśmy: Tymoteusz Jakub.
A teraz debatujemy nad Agatą i Dorotą, a na drugie na pewno będzie Elżbieta.

[Jola00]

Witam kobietki
U mnie jeśli sprawdzi się chłopak będzie Olivier

Kochane powiedzcie czy tu w Anglii w standardowych badaniach robią krzywą na cukier???

[Diari]

Oooo, ja mam na imię Dorota, myślałam, że już nikt nie bierze pod uwagę tego imienia.

Jolaoo Z tego co wiem to nie robią, ale może się mylę.