Serwery się przeciążają, PM 2011 tyle gadają! :)

[kasiunialusia]

Napisane przez MiciaKicia

fajnie tak heh
on nie ma potrzeby po jednym dniu przyjsc choc na 5 minut.. Nie oplaca mu sie. Wysciskamy sie w Zakopanym heh

ja jade z TŻ do Zakopanego na 5 rocznice
macie juz zarezerwowane noclegi?

[kaska87]

Napisane przez MiciaKicia

fajnie tak heh
on nie ma potrzeby po jednym dniu przyjsc choc na 5 minut.. Nie oplaca mu sie. Wysciskamy sie w Zakopanym heh

a żeby się spotkać ze swoja przyszłą żona to musi się opłacać oj Micia ściskam i podziwiam za wytrwałość, ale wiesz zaraz będzie na wspólnej to sobie w spokoju oglądniesz bo ja jako przykładna narzeczona idę zrobić P. kolację i dam sobie głośniej to będę chociaż słyszeć

wiesz co, może Cie to pocieszy,może się u Was polepszy jak razem zamieszkacie my od października się nie kłócimy, a wczesniej nam się zdarzały jakieś niedomówienia, sprzeczki itd głupie to było teraz to szkoda mi czasu na kłótnie

Micia zazdraszczam tego Zakopanego możesz napisać ile nocleg tam kosztuje? Fajnie by było na kilka dni się wyrwać, w końcu są ferie

[Stysik]

Napisane przez MiciaKicia

Tak, jedziemy on nie odwoluje nigdy jakichs wyjazdow i wogole. spoko pakuj sie hihi

piatek wieczor czy w sobote mam sie stawic?

[joanwi]

Napisane przez kaska87

ten z moim domem z drewna a poważnie ten, w którym mąż zostawia żonę ona robi się na laskę, buduje dom i on wtedy podlizówke robi by do niego wróciła

no też mi się wydaje, że to jest "Nigdy w życiu"

[MiciaKicia]

Napisane przez kasiunialusia

ja jade z TŻ do Zakopanego na 5 rocznice
macie juz zarezerwowane noclegi?

tak mamy

Napisane przez kaska87

a żeby się spotkać ze swoja przyszłą żona to musi się opłacać oj Micia ściskam i podziwiam za wytrwałość, ale wiesz zaraz będzie na wspólnej to sobie w spokoju oglądniesz bo ja jako przykładna narzeczona idę zrobić P. kolację i dam sobie głośniej to będę chociaż słyszeć

wiesz co, może Cie to pocieszy,może się u Was polepszy jak razem zamieszkacie my od października się nie kłócimy, a wczesniej nam się zdarzały jakieś niedomówienia, sprzeczki itd głupie to było teraz to szkoda mi czasu na kłótnie

wiesz.. powiem Ci takie cos.. Mysle, ze Twoje pocieszenie jest trafne gdyz mysle wlasnie, ze jak razem zamieszkamy to bedzie bajka wiem jak tydzien u mnie mieszkal jak rodzice wyjchali... no cudownie bylo.. K tez sadzi, ze jak zamieszkamy razem to bedzie o wiele wiele lepiej co wiadomo-nie znaczy, ze zawsze bedzie idealnie ale sytuacja jednak diametralnie sie zmieni juz nie mogę się doczekać

Napisane przez Stysik

piatek wieczor czy w sobote mam sie stawic?

aa wpadaj w piatek wieczór

[ma.ko]

Dzień dobry
Dopiero teraz mam czas, więc nadrabiam :
Oczywiście wcięło mi część postów, więc zacznę odp od środka

Napisane przez lusesita23

niunia a na co oklady?z siemienia?na zatoki?

Tak, na zatoki.

Napisane przez karolinusienka

mnie sie @ zbliza i mi sie tasiemiec zalaczyl ehhh...zjadlabym schaba albo kebaba

nawet nie czujesz kiedy rymujesz hhi

Napisane przez Mustique

dobrze... leżakuję ,wypoczywam i sie nudzę jak mops.... choć ból jeszcze pozostał, ale na szczęście odczuwam go tylko jak sie ruszam... i cholernie oliczam dni do powrotu ...
lekarz dzisiaj na wizycie aż powiedział że rodzić to chyba z kompem pójdę, bo co on mnie widzi to ja nos w monitor... a co ja mam tutaj robić.. jeszcz ełazić mi nie wolno za bardzo, sąsiadka z łzka obok taka mało rozmowna, rodziny i odwiedzających jak na lekarstwo... dobrz eże chociaż stare znajome ze szpitala na ploty przyłażą bo bym umarła w butach...

Szybko wracaj do zdrowia

Napisane przez elunka88

A gdzie takie sukienki są? Kupie sobie ze trzy Co do kolegi to wątpię żeby nagle miał gorączkę bez niczego....wina lekarzy że mu szczepionki nie dali a teraz się tłumaczą...ale to tylko moje domysły....
A koleżanki nic tylko odstrzelić...myślałby kto że się tak o firmę troszczą

Chcesz, to Ci kupię i wyślę pocztą
ano mam fajnie z "koleżankami" niestety.
Z kumplem już lepiej, dzisiaj go wypuścili ze szpitala. Ma coś tam podwyższone w wynikach, ale nie znam się na tym

Napisane przez madzius90

Co to się dzieje, że wszystkie teraz chorują

może przez pogodę

Napisane przez Mustique

chyba nie przyjeżdża... bo z tego co wiem- ja z nim nie rozmawiałam- to jak zwykle coś mu wypadło...

ale szkoda słów... nie ma o czym pisać...

Przepraszam, że zapytam, ale On wie, że jesteś chora i się tak męczysz??

Napisane przez lusesita23

Uwaga TZ chce mnie zabrac do kina w walentynki

my siebie też chcemy nawzajem zabrać

Napisane przez Madzik08

Chyba mojego też zagadam o te kwiaty, ciekawe jak zareaguje Ciekawe czy na walentynki chociaż dostane... aaa zapomniałam że przy zaręczynach dostałam bukiet więc pewnie już limit na rok wyczerpałam

Mój tak właśnie powiedział. Że wykorzystałam limit

Napisane przez anemeon

ja dostaję dość często kwiaty - nie mogę narzekać :P acz mógłby częściej mnie zaskakiwać :P

Mój czasem jak mu coś w głowie zaświta to też mi kupuje
mama wtedy zawsze pyta co przeskrobał

Napisane przez Martilla

Złapał mnie skurcz i siedze z przekrzywiona głowa ałłłł starość nie radość Mam takiego lenia że chyba się sprzed kompa nie ruszę.
Oglądam wiązanki ślubne i ta mi przypomina talerz ryżu z truskawkami.

faktycznie - smakowicie wygląda hehe

[kaska87]

Napisane przez joanwi

no też mi się wydaje, że to jest "Nigdy w życiu"

aaaa mentalność blondynki napisałam "teraz albo nigdy" a miałam napisać "nigdy w życiu" ale ze mnie kret

Napisane przez MiciaKicia

wiesz.. powiem Ci takie cos.. Mysle, ze Twoje pocieszenie jest trafne gdyz mysle wlasnie, ze jak razem zamieszkamy to bedzie bajka wiem jak tydzien u mnie mieszkal jak rodzice wyjchali... no cudownie bylo.. K tez sadzi, ze jak zamieszkamy razem to bedzie o wiele wiele lepiej co wiadomo-nie znaczy, ze zawsze bedzie idealnie ale sytuacja jednak diametralnie sie zmieni juz nie mogę się doczekać

no widzisz, to już niedługo idealnie nigdy nie jest, chociaż u mnie od pewnego czasu tak (tfu, tfu by nie zapeszyć) ale warto się starcać, zarówno Ty jak i TZ a będzie superowo

[JennyAniolek]

Micia, porób zdjęcia

My dziś może będziemy oglądać film "To skomplikowane", więc już Wam życzę miłego wieczorku

[MiciaKicia]

Napisane przez kaska87

no widzisz, to już niedługo idealnie nigdy nie jest, chociaż u mnie od pewnego czasu tak (tfu, tfu by nie zapeszyć) ale warto się starcać, zarówno Ty jak i TZ a będzie superowo

mysle, ze gdyby nie mysli, że w koncu sie nam ulozy do porządku to by nas nie bylo. W sumie K to podobnie kiedys podsumowal.. Bo ja mu gadalam np "po co Ci slub ze mna jak taka zla jestem itp" a on wtedy mowil, ze nie mam pewnosci, ze zawsze bedzie zle czy cos.. I ze po slubie napewno sie ulozy bo bedziemy mieszkac razem i podal wlasnie przyklad spedzonego u mnie tygodnia.

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez JennyAniolek

Micia, porób zdjęcia

pewnie

[Aniusia1984]

Napisane przez dottta

no, to akurat to bardzo często chociaż mój Tż to mi bardziej w kuchni zawadza

a my się na Sphinx'a obraziliśmy - odkąd mieli te problemy finansowe strasznie z jakością polecieli Porcje o połowę mniejsze i w ogóle jakieś takie mniej smaczne A bardzo lubiłam tam chodzić

Ja też kiedyś lubiłam Sphinxa, ale kiedyś się tam zatrułam jedzeniem i moja noga już tam nie postanie!!
Co prawda nie było to w restauracji, tylko w galerii handlowej, gdzie bylo tylko takie małe okienko, ale jak sobie pomyślę, jak cierpiałam, to aż mnie odrzuca

[ma.ko]

Napisane przez T'ai

a miałam kiedyś ten Sekret kupić ale jakoś zrezygnowałam
przeczytałam "Kolekcjonera" w dwa dni
a teraz zabieram się za Mario Vargas Llosa "Ciotka Julia i skryba" (czytałam już jego 2 książki więc mam nadzieję że się nie rozczaruję)[COLOR="Silver"]

a Mnie korci
Ogólnie mało czytam, więc jak już mi coś wpadnie w oko, to warto to przeczytać hihi.
może zażyczę sobie na urodziny

Napisane przez joanwi

mako w sumie masz rację, że będzie dłuzej świeża mam nadzieję, że do piątku wytrzyma

szczęściara, moja będzie się nadawała do mycia już jutro

Napisane przez sweetieSS

Przeglądałam strony zespołow, jeden z nich napisał w zakładce "dlaczego my?"- "bo jestesmy przystojni i nie mamy wąsów" [COLOR="Silver"]

zawsze to jakiś argument

[1=b80dbfebcb175f5cc16ebc1 4ca52adc6494c973a_67996f8 2093b8;17083344]Czesc.
Widzę,że tu wszyscy ostro na mnie najeżdżają,że nic nie pisze...Milusio.
Niestety po weselu jest taki sajgon,ze nie mam chwili spokoju. Jak juz to sekundke,zeby zdjecia jakies obczaic czy cos. I tyle.
Wesele uznane jest za najlepsze wesele stulecia. W wesele byla 215 osób. W poprawiny praktycznie to samo. Obszerniejsza relacje napisze na spokojnie. Tymczasem uciekam.
Dziekuje za zyczenia.[/QUOTE]
Kochana witaj My wszystkie tu bardzo za Ciebie trzymałyśmy kciuki i czekamy po prostu na obszerną relację ze zdjęciami

Napisane przez niunia32

ma.ko napisz mi proszę o tych okładach. wiem że już kiedyś to było, ale nie wiem gdzie..

Są 2 sposoby.
Pierwszy: siemie lniane podprażyć na patelni (suchej bez niczego), wsypać do bawełnianego woreczka, lub na zwykłą gazę i "rzucic" na czoło aż wystygnie. można zagrzać ponownie i znów na czoło.
Drugi: (ja wolę ten) zagotować odrobinkę wody i do gotującej się wrzucić trochę sieminia (tak na oko). Zagotować mieszając, żeby zgęstniało. Wrzucić na gazę i do czółka. jak wystygnie to ściągam, podgrzewam jescze raz na odrobinie wody i znów na czoło.

A propo, muszę sobie je dziś zrobić, bo tragedia jest

[1=b80dbfebcb175f5cc16ebc1 4ca52adc6494c973a_67996f8 2093b8;17083735]lusesita23 super sprawa. Szczególnie gdy idziesz przez kosciol i widzisz,ze malo miejsca w kościele,bo tyle osób jest. I kazdy sie do Ciebie usmiecha i potem życzy wszystkiego najlepsiejszego... Aż się z tego wszystkiego rozpłakałam. Tyle ludzi przyszło dla nas... To jest najcudowniejsze![/QUOTE]
ale się wzruszyłam

Napisane przez lusesita23

a ja obzarta...zrobilam 50 brzuszkow i mi niedobrze
ale za obzarstwo trzeba placic...zreszta nie zaluje ani kesa mcroyala

A ja po wczorajszym stepperowaniu wstałam z bólem zatok. nie wiem czy to ma coś wspólnego ze sobą, zawse jak chodze na stepperze, to mnie zatoki bolą ;(

[lusesita23]

eeee no nigdy w zyciu a o jaki kasiunialusia pytala?zakrecilam sie;p

a my chyba nie mamy potrzeby sie co dzien widziec;p tzn widzimy sie pt i sob i jakies 3 dni w tyg i jest ok

Jenny daj znac jak Ci sie podobal,bo z tego co widze to go graja w kinach u nas

Micia no tak,ale wez pod uwage,ze ten tydzien to byl taki was zpoczatek-wtedy zawsze jest sielanka...ale i tak juz dlugo bylo ok,wiec mam nadizeje,ze juz bedzie dobrze a przynajmniej tego Ci zycze

TŻ mnie wlasnie zaskoczyl,bo napisal do zespolu takiego znajomwego w sumie, no ale napisal-bez przypominania czy proszenia jestem z niego dumna

[kaska87]

Napisane przez MiciaKicia

mysle, ze gdyby nie mysli, że w koncu sie nam ulozy do porządku to by nas nie bylo. W sumie K to podobnie kiedys podsumowal.. Bo ja mu gadalam np "po co Ci slub ze mna jak taka zla jestem itp" a on wtedy mowil, ze nie mam pewnosci, ze zawsze bedzie zle czy cos.. I ze po slubie napewno sie ulozy bo bedziemy mieszkac razem i podal wlasnie przyklad spedzonego u mnie tygodnia.

ale wiesz co? to samo się nie ułoży bo macie slub, nad tym trzeba pracować, pracować i jeszcze raz pracować i Ty i on bo inaczej to możecie się po tym ślubie niemiło rozczarować, ale ja tam Tobie życzę 100lat z TZ w szczęściu będzie dobrze

ja np walczę uparcie o to by P. nie rozrzucał po całym pokoju kartek, karteczek, uloteczek bo normalnie mnie to wykańcza a on walczy z tym żebym nie sprzątała cały czas bo jestem pedantką ale w sumie to w formie żartów u nas jest więc ok

[lusesita23]

kaska nie jadlam,ale brzmi miodzio..........ciekawec zy w Heliosie go sprzadaja bo taki zwykly jest,ale my i tak chipsy kupujemy

ma.ko ojjj biedaku...ale zeby od steppera Cie bolaly?moze jakies chorobsko Ciew bierze(odpukac!):cm ok:

[MiciaKicia]

Napisane przez kaska87

ale wiesz co? to samo się nie ułoży bo macie slub, nad tym trzeba pracować, pracować i jeszcze raz pracować i Ty i on bo inaczej to możecie się po tym ślubie niemiło rozczarować, ale ja tam Tobie życzę 100lat z TZ w szczęściu będzie dobrze

tak tak ja to wiem tylko mysle, ze wtedy inaczej sie patrzy na inne sprawy wiec tym samym pewnych tematow sie nie porusza=nie ma klotni wiem ze nic samo z siebie nie wyjdzie tylko pracy potrzeba hihi taka naiwniara nie jestem

Dziekuje Ci

[kasiunialusia]

Napisane przez lusesita23

eeee no nigdy w zyciu a o jaki kasiunialusia pytala?zakrecilam sie;p

a my chyba nie mamy potrzeby sie co dzien widziec;p tzn widzimy sie pt i sob i jakies 3 dni w tyg i jest ok

Jenny daj znac jak Ci sie podobal,bo z tego co widze to go graja w kinach u nas

Micia no tak,ale wez pod uwage,ze ten tydzien to byl taki was zpoczatek-wtedy zawsze jest sielanka...ale i tak juz dlugo bylo ok,wiec mam nadizeje,ze juz bedzie dobrze a przynajmniej tego Ci zycze

TŻ mnie wlasnie zaskoczyl,bo napisal do zespolu takiego znajomwego w sumie, no ale napisal-bez przypominania czy proszenia jestem z niego dumna

a ja pytałam o TERAZ ALBO NIGDY bo o nim dziewczyny mówiły, że będzie w niedziele

[kaska87]

Napisane przez lusesita23

kaska nie jadlam,ale brzmi miodzio..........ciekawec zy w Heliosie go sprzadaja bo taki zwykly jest,ale my i tak chipsy kupujemy

chyba jest

Napisane przez MiciaKicia

tak tak ja to wiem tylko mysle, ze wtedy inaczej sie patrzy na inne sprawy wiec tym samym pewnych tematow sie nie porusza=nie ma klotni wiem ze nic samo z siebie nie wyjdzie tylko pracy potrzeba hihi taka naiwniara nie jestem

oj wcale nie jest tak łatwo pojawiają się sprawy życia codziennego ale to już sama się przekonasz, my jesteśmy chyba jakimiś ufo bo się nie kłócimy tylko rozmawiamy ustalamy itd

idę zrobić P. ciepłe kakao muszę zanim będzie na wspólnej

[lusesita23]

aaaa..........a to nie byl takie serial na TVN?;p czy znow cos krece

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

kaska no i to m isie podoba tak trzymac...e ta ufo;p po prostu jestescie dla siebie stwoerzeni

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

a ja ide robic pazurki...na na wspolnej akurat

jeszcze tu wroce sasasasa

[MiciaKicia]

Napisane przez kaska87

oj wcale nie jest tak łatwo pojawiają się sprawy życia codziennego ale to już sama się przekonasz, my jesteśmy chyba jakimiś ufo bo się nie kłócimy tylko rozmawiamy ustalamy itd

Ja tez wole porozmawiac na spokojnie, ustalic niz sie klocic.. ale wychodzi jak wychodzi. Bo jednak ma sie tą niewyparzoną gębę i sie czasem mowi rzeczy ktorych sie wcale nie chce powiedziec.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez lusesita23

aaaa..........a to nie byl takie serial na TVN?;p czy znow cos krece

teraz albo nigdy=serial

Nigdy w zyciu=cz1, ja wam pokaze=cz.2 na podstawie powiesci Grocholi

[Stysik]

Napisane przez MiciaKicia

aa wpadaj w piatek wieczór

bede na pewno tylko nie zapomnijcie o mnie

Napisane przez lusesita23

a my chyba nie mamy potrzeby sie co dzien widziec;p tzn widzimy sie pt i sob i jakies 3 dni w tyg i jest ok

my tez ni9e mamy takiej potrzeby jeszcze sie siebie naogladamy

siedze wlasnie z farba na wlosach przypomnialo mi sie ze musze farbe z paznokci zmyc... a nie lubie tego ale jestem marudna

[elllmi]

hejka

miałam się pożalić na szefa, ale jakoś mi przeszło i przynajmniej utwierdziłam się w przekonaniu, że to kretyn , także nie będę smucić
i mam potrzebe pochwalenia się psiakiem spróbuję załączyć zdjęcie, ale nie wiem co z tego wyjdzie

dodało się

[MiciaKicia]

Napisane przez elllmi

hejka

miałam się pożalić na szefa, ale jakoś mi przeszło i przynajmniej utwierdziłam się w przekonaniu, że to kretyn , także nie będę smucić
i mam potrzebe pochwalenia się psiakiem spróbuję załączyć zdjęcie, ale nie wiem co z tego wyjdzie

o matko ale slodziutka psinka

A pewnie Ci umknelo ale pytalam co to za telefon jest w Twoim avku ?

[Stysik]

Napisane przez elllmi

hejka

miałam się pożalić na szefa, ale jakoś mi przeszło i przynajmniej utwierdziłam się w przekonaniu, że to kretyn , także nie będę smucić
i mam potrzebe pochwalenia się psiakiem spróbuję załączyć zdjęcie, ale nie wiem co z tego wyjdzie

dodało się

jaki sliczniusi wyglada jak sztuczny

[ma.ko]

Napisane przez laborek

Hej dziewczyny!
Co można kupić mojemu kochanemu na walentynki? coś nie drogiego ale fajnego
Do kina często chodzimy więc odpada, bilard i kawiarnie i takie inne też bo to jest praktycznie co weekend chciałabym mu coś kupić "z miłością" ale nie mam pojęcia co....
A nabrak kwiatów też nie narzekam w tamtym roku dostałam chyba 6-7 bukietów jak nie więcej...

Ja kupiłam bokserki - jak co roku . Wrzucę fotki, coby się pochwalić
Te w hipcie kupiłam jako pierwsze, ale nie mogłam się powstrzymać, żeby nie kupić całuśnych

Napisane przez ivona84

No mi wyjątkowo kawa poprawia metabolizm

mi tez, ale tylko 3w1 wypita na czczo godzinę przed śniadaniem

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Pamiętacie mnie jeszcze ? Mam "trochę" zaległości do nadrobienia (może dziś wieczorem na dłużej uda mi się poczytać) a Wy wciąż tyle piszecie i piszecie :... Remont chyli się ku końcowi, ale najważniejsze że wanna i hydro już działa, bo były z tym przeboje. Praktyki idę dopiero jutro załatwiać. Mam już nowy plan i jak się uda to będę mieć pon i czw wolne A tak to wszystko dobrze, praktycznie od pt P. jest ze mną 24h Zmykam do miasta, miłego dnia

Właśnie się zastanawiałam gdzie się podziewasz

Napisane przez T'ai

chyba mam coś z czarownicy jednak ostatnio dużo rzeczy przewidziałam/wykrakałam
jak prąd odcięli to mówię do szefa"to źle dla kompów tak nagle odłączać, a już zwłaszcza dla naszego serwera...w końcu padnie"
po włączeniu prądu serwer się nie uruchomił a teraz wydobywa się stamtąd smrodek czyżby się zjarał

dobra jesteś Może umiesz też czarować?

Napisane przez Aniusia1984

W ogóle to nie mówiłam Wam, jaką TŻ zrobił mi niespodziankę, a jednocześnie małą przykrość..
Otóż w ramach prezentu walentynkowo - 4,5 rocznicowego zapisał nas na kurs tańca!!!
Strasznie się ucieszyłam, bo już rozmawialiśmy o tym, że taniec razem absolutnie nam nie wychodzi i trzeba będzie coś z tym zrobić.
No ale druga strona medalu - zabronił mi komukolwiek o tym mówić
Że po co mają wiedzieć, że będą zaskoczeni, jak zatańczymy ładnie na ślubie.
Rozumiem, że nie muszę rozpuszczać na prawo i lewo, że chodzimy na lekcje, ale kurna, żeby mamie czy koleżance nie móc się pochwalić jaki jest kochany i jaką mi fajną niespodziankę zrobił???
Mnie się wydaje, że on się boi, że ludzie będą nas oceniać jak będą wiedzieć, że chodziliśmy na kurs.
No i było już starcie, bo zadzwoniła do mnie moja kochana koleżanka z Krakowa, z którą utrzymuję kontakt od studiów i pytała, czy obchodzimy walentynki, że oni nie, ale na święta jej tż zrobił niepodziankę i wykupił jej kurs językowy. To też się chciałam pochwalić swoją niespodzianką, to potem był foch i oskarżenia, że jestem papla
No ale lekcje są naprawdę super, jest dużo śmiechu i w ogóle

fajna niesodzianka. tylko nie rozumiem dlaczego nie masz nikomu mówić?? może wiesz, faceci trochę inaczej myślą niż my i wstydzi się, że będzie chodził na kurs ;noniewiem:

Napisane przez Aniusia1984

Na wstępie chciałam wszystkim trzymającym kciuki za mojego Ł. gorąco podziękować, bo dostał nową pracę!!!!!!!!!!

A teraz druga rzecz: [SIZE=5]mamy zespół!!!!!!!!!!!

i

Napisane przez Stysik

jestem niegrzeczna dziewczyna jechalam do sklepu po buty a wyszlam z sukienka i sweterkiem nawet z dobroci serca dalam na naszego maila zdjecia, w jednym twarz zaslonilam bo mialam mine jakbym cos wypila

super ta sukienka
Kobieto, ale Ty masz wcięcie w talii

[elllmi]

wypchany jaki telefon??



aaaa, już wiem o co chodzi ale nie wiem jaki

[ma.ko]

Napisane przez lusesita23

aaa wczoraj M.zamowil ta bielizne-i obstawial ta biala sukieneczke bo az sie mu oczyw swiecily i mowil,ze chcialby mnie wtym zobaczyc

Hihi, G powiedział mi, że mój prezent przyszedł.

Napisane przez Aniusia1984

http://moda.allegro.pl/item901484540..._1zl_nowa.html

Patrzcie na te kwiatki

Nie wytrzymam!!
http://moda.allegro.pl/item918126696...ka_slubna.html

Napisane przez lusesita23

dzwoni do mnie M. i pyta sie czy juz cos zerezerwowalam w kinie a ja do niego:to ja mam rezerwowac?heeeeloooł???: brzydal:

przyzwyczailam go,ze ja takie rzeczy zalatwiam

I na co w końcu idziecie?? ja chcę na Randkę w ciemno. Lubie takie głupie polskie komedie

[Stysik]

Napisane przez ma.ko

super ta sukienka
Kobieto, ale Ty masz wcięcie w talii

to nie talia jest waska... to dupsko duze
ciesze sie z tych zakupow bo naprawde promocje mi sie trafily

[MiciaKicia]

Napisane przez elllmi

wypchany jaki telefon??



aaaa, już wiem o co chodzi ale nie wiem jaki

aha hehe ok bo szukam takiego

[kasiunialusia]

Napisane przez elllmi

hejka

miałam się pożalić na szefa, ale jakoś mi przeszło i przynajmniej utwierdziłam się w przekonaniu, że to kretyn , także nie będę smucić
i mam potrzebe pochwalenia się psiakiem spróbuję załączyć zdjęcie, ale nie wiem co z tego wyjdzie

dodało się

jaaaki śliczny
jak te co czasami są na pocztówkach

[anemeon]

Micia - my też się kłócimy z D. przez cały czas :/ i dużo w tym mojej winy, bo wiem, że czasami on nie robi mi na złość czy coś, a ja muszę się nagadać, jaki on daremny. I wiem też, że to się absolutnie po ślubie nie zmieni. Nawet na to nie liczę. Mnie dużo rzeczy denerwuje - ja już wiem, że on ma zupełnie inne zwyczaje w domu dotyczące najprostszych czynności, a ja lubię mieć po swojemu (co nie znaczy, że tak, jak jest u mnie w domu teraz... po prostu mam swoją wizję sprzątania, układania itd.) W dodatku też rzadko się spotykamy ostatnio - bo sesja, pisanie prac licencjackich i magisterskich, bo jego praca, a zmęczenie, a coś tam... I o to mam żal, bo kiedyś te wszystkie argumenty nie istniały, a teraz a i owszem.