|
|||||||
| Notka |
|
| Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1381 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
U nas standardowo biorą 80-100 zł. Do poprzedniego ginekologa jak chodziłam, to za cytologie liczył sobie dodatkowo 20 zł. Usg mam robione na każdej wizycie i za to nic nie płacę.
Cytat:
|
|
|
|
|
#1382 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
rosette to niezle zdzieraja u mnie w Poznaniu 120 zl za wizyte z usg,ale to u tych drozszych lekarzy. ale mi wizaz zamula....
|
|
|
|
#1383 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Cytat:
Ja do przychodni gdzie chodze jest kilkju lekarzy,zawsze chodzilam do jednego ale on nie pracuje juz w szpitalu, kiedys pracowal i na dodatek teraz ma takie godziny ze bez wolnego nie dam rady do niego pojechac. Wiec chyba pojde do innego po wlasnie te same plusy-godziny i szpital. Tylko oczywiscie mam stracha - bo nowy lekarz, bo jak to bedzie.... Zawsze jak chodzilam to w sumie tylko po tabketki i tylko raz mialam usg i zadnego wiecej badania. A ja wstydliwa i mam stresa nie wiem jak to wszystko wyglada... Nie mialam wczesniej po prostu potrzeby leczyc sie u gina.
|
|
|
|
|
#1384 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Cześć.
Przez te 2 dni co mnie tu nie było naskrobałyście 10 stron! Nie mam siły tego nadrobic ![]() Wczoraj pokłóciłam się z Tż a właściwie po 1 w nocy urządziłam mu awanturę bo cały czas naprawiał komputer a ja nie mogłam spać a dziś miałam na rano do pracy. Dostałam takiej histerii że ryczałam z pół godziny jak małe dziecko zanosząc się ... byłam cała mokra... Dziś jeszcze teraz go nie ma i najlepsze to nie wiem czy wróci do 3 w nocy bo ma fuchę i takiej kobiecie w biurze jakieś dane kopiuje i coś tam naprawia. Aha a najlepsze jest to że dziś kończyłam prace o 17 i mówię mu, że jak będzie kończył to żeby dał znać to nastawię obiad. Mam nowe ziemniaczki a takie najlepsze są świeże. Przyszłam do domu,czekam aż przysnęłam po tej wczorajszej bezsennej nocy ... budzę się przed 20 i dzwonię do niego żeby mi powiedział "kiedy zaszczyci mnie swoją obecnością w domu" a on na to że nie wiem... wkurzyłam się jak nie wiem co bo od 15 w pracy jak jadłam kanapkę to nic nie jadłam do 20 bo czekałam na niego żeby miał świeże. Objechałam go przez telefon , że umawialiśmy się inaczej i że nic nie jadłam bo czekam na niego z obiadem itd.... w końcu się wkurzyłam nastawiłam te ziemniaki i zjadłam z jajkiem i surówką.... No ja nie wiem on mi to na złość robi czy jak??? A przedtem to notorycznie budziłam się w środku nocy i opierdzielałam go żeby w końcu wyłączył konsolę bo gra na niej do późna... Wkurza mnie to bo zamiast ze mną pogadać jakoś spędzić czas to on zajmuje się tysiącem rzeczy żeby mnie unikać. Ale jak ona tak chce żyć to proszę bardzo... tylko jak ja zacznę się tak zachowywać jak on to nie wie czy tak długo wytrzyma!!! |
|
|
|
#1385 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
moze to sen proroczy
Cytat:
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
|
|
|
|
#1386 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Cześć dziewczyny dawno mnie tu nie było. Byłam w środę po odbiór wyników i z tego co się dowiadywałam to wynik na wirusowe zapalenie wątroby musiała mi powtórzyć, ale nie wiem dlaczego, bo nie powiedziała mi. Daleko mam do tego laboratorium więc dzisiaj wyniki odbierze mi mama i jak będą nadal złe to w poniedziałek do ginekologa, a jak nie to dopiero w przyszły czwartek do niego idę. Tak poza tym to bierzemy z moim mężem to mieszkanie o którym pisałam niestety musimy, bo u mojego męża kiepsko z pracą i każdy grosz się liczy, a to mieszkanie jest najtańsze. Będziemy w międzyczasie szukać lepszego za mniej więcej taką samą cenę może jakieś z przydziału się uda.
Katunia GRATULACJE!!!
__________________
Bartuś - nasze słoneczko Ślub - zdjęcia Bartuś - zdjęcia
|
|
|
|
#1387 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Kochane na rozpoczecie dnia paczek odemnie
![]()
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
|
|
|
#1388 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
mmm... smakowity
![]() ale ja dzis postanowilam nie jesc paczkow dobra lece do pracki, nie smarowac za duzo ![]() papa
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.pngCzas zacząć nowe, lepsze życie... |
|
|
|
#1389 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 279
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
pyszkotka ....
Właśnie zajadam jednego :P. Daysy - chyba złapała Cię burza hormonów
Edytowane przez kolanka Czas edycji: 2010-02-11 o 07:52 |
|
|
|
#1390 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
A ja za godz idę do sklepu i muszę kupić produkty, bo będę sama pączki robiła
Mam dżem od mamy domowej roboty więc trzeba go wykorzystać
__________________
Bartuś - nasze słoneczko Ślub - zdjęcia Bartuś - zdjęcia
|
|
|
|
#1391 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Cytat:
Dziękuję
__________________
|
|
|
|
|
#1392 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Ja też bym chciała tak szybko wrócić do siebie po porodzie.
__________________
Bartuś - nasze słoneczko Ślub - zdjęcia Bartuś - zdjęcia
|
|
|
|
#1393 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Witam
![]() Ja zaraz zabieram się za pączka...faworka już skosztowałam...hehe
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!
♥ Jesteśmy zaręczeni !!! ♥ http://s8.suwaczek.com/201102120926.png ♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011 http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png |
|
|
|
#1394 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
A ja jeszcze nie zjadłam ani jednego pączusia
Będę musiała czekać na TŻ aż wróci z pracy z zaopatrzeniem
__________________
|
|
|
|
#1395 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Ja też sobie trochę poczekam na pączki, bo zanim je zrobię to też trochę minie a dopiero idę za niedługo do sklepu więc pewnie pierwszego pączka też zjem dopiero jak mąż wróci z pracy
__________________
Bartuś - nasze słoneczko Ślub - zdjęcia Bartuś - zdjęcia
|
|
|
|
#1396 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
czesc wszystkim
co do pączków to dzis nie zjem ani jednego bo bede robić faworki no chyba ze Tż kupi jak bedzie wracał z pracy ale wie ze beda faworki więc nie sądze |
|
|
|
|
#1397 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Ja też chciałam zrobić faworki, ale mam tyle dżemu od mojej mamy domowej roboty, że trzeba coś z nim zrobić.
__________________
Bartuś - nasze słoneczko Ślub - zdjęcia Bartuś - zdjęcia
|
|
|
|
#1398 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Treść usunięta
|
|
|
|
#1399 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
|
|
|
|
#1400 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Cytat:
__________________
Bartuś - nasze słoneczko Ślub - zdjęcia Bartuś - zdjęcia
|
|
|
|
|
#1401 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Cytat:
uwaga ciasto jest dosc lepiące i lejace nie da sie go rekami formowac ja maczałam lyzke w mace nabierałam sobie ciasta i taki kawałaek wrzucam do miseczki z maka ciut obtaczam wtedy da sie juz w rece wziasc uformowac placuszek i nałożyc na niego dzem skleic bułke dlatego sie nie przestrasz jak wyrosnie to ciasto bo bardzo klejące jest robilam te bułki ze 3 razy i za kazdym razem takie było ale te drozdzowki nam bardzo smakują tak ze polecam zreszta poczytaj komentarze pod tym przepisem same mówią za siebie
Edytowane przez agnes208 Czas edycji: 2010-02-11 o 09:26 |
|
|
|
|
#1402 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Cytat:
ladna siara, nie
|
|||||
|
|
|
#1403 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Dzień dobry
Cytat:
|
|
|
|
|
#1404 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Cytat:
A faceci są czasem gorsi jak dzieci... gierki im w głowach Mój na szczęście nie gra, ale coś pobąkiwał, że musi sobie jakąś gierkę zainstalować bo dawno w nią nie grał... ale jestem spokojna, bo on się nie wciąga w takie rzeczy. Bardzo dobrze, że zrobiłaś mu awanturę
__________________
|
|
|
|
|
#1405 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Hej.
Scio no widzisz jednak faceci to wielkie dzieci... U nas bardzo często jest tak , że ja jem sobie na kanapie ( nie mamy stołu) a on przy grze... Dziś przyszedł o 8:30 a pracował od wczoraj od 15... kurde rozumiem to że chce zarobić kase itd. ale w tym wszystkim w ogóle mnie nie ma!!! Co do pączków to zjadłam już 2 ![]() A w poniedziałek robiłam faworki i wyszły i 3 wielkie talerze i były pyszne
|
|
|
|
#1406 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
ale fasolce nie smakowal chyba, bo mnie odrobinenke zemdlilo, wiec przegryzlam kanapka z pasztetem i ketchupem i jest ok no coz bedzie chlopak
|
|||
|
|
|
#1407 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Cytat:
no i wszystko jasne ![]() U nas przywieźli całe palety pączków do pracy się będzie działo...
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
|
|
|
|
#1408 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Maggie1983 jak się czujesz?
Fasolka bardzo daje popalić?
__________________
|
|
|
|
#1409 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 074
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Cześć dziewczynki
Ale u nas dzisiaj pogoda beznadziejna miałam dzisiaj iść ze szwagierką i jej synkiem na choinkę do szkoły, może w końcu wyszłabym z domu, no ale niestety zadzwoniła z rana, że zawiało drogę i niestety nie dojadą ![]() Daysy85 też coś mi się wydaje, że hormony Ci szaleją no ale pracować od 15 do 8,30 to jednak trochę przesada, też bym się wkurzyła ![]() Scio przykro mi z powodu awantury |
|
|
|
#1410 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
bardzo dobrze i gdyby nie brak @ to bym nie wiedziala, ze w ciazy jestem-moze mnie zakwalifikuja do tego pragrmu na Planette
czasem mnie mdli, ale to tak delikatnie, ze normalnie pewnie bym na to wogole nie zwrocila uwagi, a o narazie wogole nie ma mowy ale chyba bym wolala wymiotowac itp, bo tak to sie tylko denerwuje czy ze mna aby na pewno wszystko ok i mam schizy, ze dzidzia nie rosnie-piersi bola mnie tylko czasem w nocy, podbrzusze rzadko tlumacze sobie, ze przez ostatnie wydarzenia nie moglam sie skupic na sobie i pewnie dlatego nic poza smiercia taty do mnie nie dochodzilo czekam do 22.02 na druga wizyte!Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:45.







nie wiem jak to wszystko wyglada... Nie mialam wczesniej po prostu potrzeby leczyc sie u gina.
o kurcze - może to jakiś znak 






za pracę, żeby się udało


się będzie działo...
narazie wogole nie ma mowy 
