Ostatnio testowałam cz.II - Strona 110 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-09, 19:27   #3271
agnes_bdg
perfumowy zawrót głowy
 
Avatar agnes_bdg
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 038
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Aromatics Elixir
Miałam kiedyś próbkę, więc wiedziałam, czego się spodziewać. W ostatnich miesiącach przed zimą (niedługo chyba zacznę "przed zimą" mówić w taki sposób, jak "przed wojną") tropiłam zapomniane kompozycje z lat 70tych i 80tych i na tym tle AE specjalnie się nie wyróżnia (no chyba, że to on był prekursorem). Czepiać się nie ma czego- jest i charakterek (szyprowa gorycz), i trwałość, jest brudek, ale mnie się już te klimaty trochę przejadły...bronią się nieliczni (Ysatis), mówię o zapachach, które mają w sobie to coś, co opiera się czasowi, czymś zaskakują, ciekawie się rozwijają. Muszę też brać poprawkę na to, że gorycz rzadko lubię.

Chociaż w sumie to nie jest śmieszne ....
ja mam wrażenie, że ta zima się nie skończy nigdy

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Smok EDT - dla mnie za ostry, nie przypadł mi do gustu, z czasem łagodnieje
Amour Indian Holi EDP - cóż niezaprzeczalnie podobne do Amour EDP, więc nie ma nad czym się rozwodzić...
Dla mnie Indian Holi to zupełnie inny zapach niż klasyczne Amour

Testuję ostatnio:
Avignon - od ostatnich testów mnie rozczarował, wtedy na nadgarstku był to zapach potężny, mocny, kościelny do bólu, odlewka, którą mam wydaje się być łagodniejsza, wychodzą na mnie jakieś lekko ziołowe nuty. Zapach niezaprzeczalnie piękny, ascetyczny ale to nie to co Kyoto

Wazamba - pierwsze wrażenie kamfora i szyszki, potem robi się cieplej, kadzidlano i jakoś tak fizjologicznie, co przypomina mi nieco czarną Manię... Kadzidło niewątpliwie jest główną nutą, ale jest złamane słodyczą. Będę jeszcze testować....

Black Cashmere - urzekł mnie... leśny, kadzidlany, ziemisty.... teraz do mnie dotarło, że znam ten zapach do lat a nigdy nie identyfikowałam go z BC. Szkoda, że już niedostępny..... Chciałabym swoją małą używkę lub odlewkę, tak na specjalne okazje.
__________________

Rozpaczliwie poszukuję choć kropli Byzantine Rochas i AA Winter Delice



agnes_bdg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 19:45   #3272
Pin up girl
Zakorzenienie
 
Avatar Pin up girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 087
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

I ja testowałam Kenzo Amour Indian Holi
Syntetyczna, perfumeryjna wisienka nurzana w waniliowym budyniu, wszystko lekko przydymione.
Nudne i przewidywalne...

Eternity CK - kontrowersyjny w swej prostej, zdawałoby się, formie. Z jednej strony ostry, krzykliwy, wręcz wulgarny i prostacki, z drugiej fascynujący i taki niedopowiedziany...
Próbeczka do sztachnięcia się od czasu do czasu by się przydała, bo do noszenia w moim przypadku niezdatny
Pin up girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 21:23   #3273
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Pin up girl Pokaż wiadomość
I ja testowałam Kenzo Amour Indian Holi
Syntetyczna, perfumeryjna wisienka nurzana w waniliowym budyniu, wszystko lekko przydymione.
Nudne i przewidywalne...
Ach żeby jeszcze ta wisienka, czy przydymienie na mnie chciało wyjść niestety moja specyfika skóry uwalnia jeno budyń waniliowy
Cytat:
Napisane przez agnes_bdg Pokaż wiadomość
Dla mnie Indian Holi to zupełnie inny zapach niż klasyczne Amour
No to co ja mam bidna zrobić, jak ostatnio to zapachy są w opozycji ze mną i albo trwają na mnie strasznie krótko, albo tylko 2-3 nuty ujawniają

Chociaż powiem szczerze, że dzisiaj Amour edp ładnie się rozwinął.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 21:29   #3274
gosia1207
Rozeznanie
 
Avatar gosia1207
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 794
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Ostatnio testowałam Hypnotic Poison. Na blotterku bardzo mi się spodobał i już szukałam okazji na allegro, przetestowałam na sobie globalnie i od tej słodyczy aż mi niedobrze było, a zapach bardzo intensywny. Lubię słodkie zapachy ale HP to (na mnie) sama słodycz do ntej
gosia1207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 23:51   #3275
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Pin up girl Pokaż wiadomość

Eternity CK - kontrowersyjny w swej prostej, zdawałoby się, formie. Z jednej strony ostry, krzykliwy, wręcz wulgarny i prostacki, z drugiej fascynujący i taki niedopowiedziany...
Próbeczka do sztachnięcia się od czasu do czasu by się przydała, bo do noszenia w moim przypadku niezdatny
O, to brzmi zachęcająco! Jutro se może psiknę go w Sephorze.
Jestem na etapie krzykliwym- oto dziś testowałam:
Amarige
Jak pisałam lubię go, jednak z ulgą się umyłam. To taki zapach, o którym mogłabym powiedzieć- po prostu damskie perfumy. Wyrazisty, mocny, PACHNĄCY...ale...Gdybym miała go porównać do ubrania, to jest to suknia, ciemnoczerwona, za kolano, ale niewiele, w talii mocno ściśnięta szerokim, zamszowym paskiem, do tego buty w fasonie nieśmiertelnych szpilek, wszystko razem w dobrym guście, ale bardzo na poważnie. Kobieca kobieta w wieku wczesnodojrzałym, kiedy piękno jest jeszcze świeże, ale rozwinięte.Figura też. Może i bez specjalnej fantazji, ale nie o to w tym chodzi- klasyka. Tyle, że...to nie ja. Szpilki zbyt długo męczą, a i pasek uciska, niezbyt mocno, jednak upierdliwie.

D&G Red
Tutaj inna bajka, zapach wesoły, nie na serio, również bardzo mocny i charakterystyczny, nie podlotkowy. Analogicznie- sukienka jasnoczerwona, asymetryczna, z nieprzyzwoicie długim rozpierdasem, na jedno ramię, bez specjalnych ozdóbek w kroju, połyskująca, biżuteria duża, sztuczna, na granicy kiczu, buty- wygodne platformy i samonośne, cieliste pończochy. Kobieta- nie dziewczyna, młoda, roześmiana, trochę zbyt krzykliwa, ale wdzięku odmówić jej nie sposób. I znowu- to nie ja, niestety. Nie mówię, że mysza powinna nosić skromniutkie zapachy typu cichy fiołek, ale jednak w Red czułam się, jak w przebraniu. Może się to zmieni, ale czasu już niewiele...
justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 10:41   #3276
selya
Zadomowienie
 
Avatar selya
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Noir de Reminiscence (Daff )
zapach karuzela
mknie, zmienia się, pociąga za sobą nawet gdy już padasz na twarz
na początek bucha białym pieprzem, którego to w składzie nawet nie uświadczysz
a jaki piękny jest ten pieprz - świetlisty i przejrzysty
a potem dochodzą zioła (czasem wyczuwam miętę, której też w składzie nie ma)
i ziemista, cudna paczula
na chwilę zapach przycicha, uspokaja się
wyłania się lekko mdląca słodycz, coś jakby sok z podgniłego owocu
a potem od nowa okrążenie
pieprz - zioła - paczula - mdląca słodycz
pieprz - zioła - paczula - mdląca słodycz
i tak w kółko
szaleństwo!
nie wiem ile cykli zatacza
ale w pewnym momencie gaśnie bez ostrzeżenia
- na mnie zbyt trwały nie jest -
pozostawia z lekkim zawrotem głowy i poczuciem niedosytu
bo ten pieprz, zioła, paczula...
ach
drewna za to nie wyczuwam wcale

gwoli ścisłości dodam, że NdR noszony globalnie jest na mnie spokojniejszy niż na nadgarstku
przechodzi wszystkie fazy, ale nie wywołuje aż takiego szaleństwa
__________________

dear darkness

selya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 13:13   #3277
kriss_de_valnor
Zakorzenienie
 
Avatar kriss_de_valnor
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

to co pogrubiłam trwa na mnie od początku do końca i faktycznie mdli jak diabli,fuj
Cytat:
Napisane przez selya Pokaż wiadomość
Noir de Reminiscence (Daff )
zapach karuzela
mknie, zmienia się, pociąga za sobą nawet gdy już padasz na twarz
na początek bucha białym pieprzem, którego to w składzie nawet nie uświadczysz
a jaki piękny jest ten pieprz - świetlisty i przejrzysty
a potem dochodzą zioła (czasem wyczuwam miętę, której też w składzie nie ma)
i ziemista, cudna paczula
na chwilę zapach przycicha, uspokaja się
wyłania się lekko mdląca słodycz, coś jakby sok z podgniłego owocu
a potem od nowa okrążenie
pieprz - zioła - paczula - mdląca słodycz
pieprz - zioła - paczula - mdląca słodycz
i tak w kółko
szaleństwo!
nie wiem ile cykli zatacza
ale w pewnym momencie gaśnie bez ostrzeżenia
- na mnie zbyt trwały nie jest -
pozostawia z lekkim zawrotem głowy i poczuciem niedosytu
bo ten pieprz, zioła, paczula...
ach
drewna za to nie wyczuwam wcale

gwoli ścisłości dodam, że NdR noszony globalnie jest na mnie spokojniejszy niż na nadgarstku
przechodzi wszystkie fazy, ale nie wywołuje aż takiego szaleństwa
__________________
próbki na wymianę



kriss_de_valnor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 13:16   #3278
MeryJane
Zadomowienie
 
Avatar MeryJane
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 980
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez kriss_de_valnor Pokaż wiadomość
to co pogrubiłam trwa na mnie od początku do końca i faktycznie mdli jak diabli,fuj

no nie powiem- paczula i gnijące owoce...brzmi interesująco - paczula ziemista- mniam, gorzej z tymi owockami.
Jadalne rzeczy -bleee
__________________
Kadzidła...
Paczule...
Dymy...
przygarnę, adoptuję, kupię

WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ


MeryJane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 13:58   #3279
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Miss Dior Cherie L'Eau - jak na świeżucha całkiem miłe. Aczkolwiek po cudnym początku wyskakuje goryczkowa nuta, którą znoszę tylko w Chance edt, tu jest za bardzo wodno-ozonowa.
Ciekawe, choc świdrują mi w głowie. Trochę trawa, trochę takie świeże powietrze jakie się przynosi do domu w wietrzny, chłodny dzień na ubraniach.
Za mało gardenii.
Do klasyka MDCh mają się nijak.
Chyba jeden z ciekawszych świeżaków na rynku.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

D&G L'Imperatrice - hmm, słodziaczek.
Dziwna nuta, jakby brzoskwinia, ale to nie brzoskwinia. Słodka, owocowa, pojęcia nie mam co to jest takie brzoskwiniopodobne. Różowy fiołek? Nie wiem jak pachnie, a w składzie nic innego nie widzę co by mogło pasować. Do tego trochę melona, kiwi nie czuję.
Zapach świeżości, ale takiej słodkiej, kosmetycznej, szamponowej jakby. Nieco plastikowy. Coś w typie Bruno Banani tego różowego. Ładny, ale bez szału... jakiś taki... pospolity, bez charakteru. Mam wrażenie, że takich zapachów są tysiące...
Jak na D&G zaskakująca propozycja...
I na pewno nie jest to uniseks.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2010-02-10 o 14:12
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 14:09   #3280
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 147
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

To ja tez sie pozwierzam
w Reminisence Noir to ja czuję głownie kminek i ambre
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 14:41   #3281
selya
Zadomowienie
 
Avatar selya
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez kriss_de_valnor Pokaż wiadomość
to co pogrubiłam trwa na mnie od początku do końca i faktycznie mdli jak diabli,fuj
ale ja wyraźnie czułam na Tobie ten pieprz
i taki cudny był, że ach
__________________

dear darkness

selya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 00:12   #3282
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Image Cerruti
Podejść było wiele i zawsze miałam jakieś ale. Ale teraz już nie mam. Bardzo przyjemny, trochę dziwny, nie odbieram go jako świeżaka, jest taki jakiś...mglisty? dymny? oczywiście nie mglistością niszową, raczej superpharmową- ale w tym wypadku to nie wada. Walnęłam na siebie nieprzyzwoicie dużo psików i Image wciąż jest ze mną. Zaskakująco się przeistacza, wysładza (nie do końca), stapia ze skórą. Nie jest zapachem jednoznacznym, tak mógłby pachnieć papier.Albo kobieca skóra (to zabrzmiało jakoś kanibalistycznie). I właśnie go kupiłam- bo za taką cenę grzech nie kupić
justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 02:44   #3283
Decadence
Rozeznanie
 
Avatar Decadence
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 688
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Black Tourmaline - najbardziej niesamowity zapach na świecie. Ma w sobie coś takiego, że jestem nim pijana. Na drugi dzień, kiedy nie czuję go już na swojej skórze, chodzę jak narkoman na głodzie.
Chciałabym poczuć jakiegoś osobnika płci męskiej w tym zapachu, tak z ciekawości
Decadence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 05:28   #3284
Małgosia791
spin doctor
 
Avatar Małgosia791
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 412
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Miss Dior Cherie L'Eau - jak na świeżucha całkiem miłe. Aczkolwiek po cudnym początku wyskakuje goryczkowa nuta, którą znoszę tylko w Chance edt, tu jest za bardzo wodno-ozonowa.
Ciekawe, choc świdrują mi w głowie. Trochę trawa, trochę takie świeże powietrze jakie się przynosi do domu w wietrzny, chłodny dzień na ubraniach.
Za mało gardenii.
Do klasyka MDCh mają się nijak.
Chyba jeden z ciekawszych świeżaków na rynku.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

D&G L'Imperatrice - hmm, słodziaczek.
Dziwna nuta, jakby brzoskwinia, ale to nie brzoskwinia. Słodka, owocowa, pojęcia nie mam co to jest takie brzoskwiniopodobne. Różowy fiołek? Nie wiem jak pachnie, a w składzie nic innego nie widzę co by mogło pasować. Do tego trochę melona, kiwi nie czuję.
Zapach świeżości, ale takiej słodkiej, kosmetycznej, szamponowej jakby. Nieco plastikowy. Coś w typie Bruno Banani tego różowego. Ładny, ale bez szału... jakiś taki... pospolity, bez charakteru. Mam wrażenie, że takich zapachów są tysiące...
Jak na D&G zaskakująca propozycja...
I na pewno nie jest to uniseks.
MDCh L'Eau to jeden z moich absolutnych hitów, fajnie go porównałaś do tego swiezego powietrza, dla mnie są bardzo przestrzenne, delikatne, trochę cierpkie. Bałam sie porównań do Chance Fraiche, których nie trawię, na szczęście podobieństwo jest bardzo nikłe. Nie mam pustej fiolki, bo przesłałabym Ci probkę MDCh eau de Printemps, to dopiero cudenko(może coś uda mi się dorwać, to dam znać) .

A Parisienne wąchałas? Zauroczyly mnie na całego, albo V. Beckham Signature? Zaczęły mnie kręcić banały i kwiatki-sratki.
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem."

Edytowane przez Małgosia791
Czas edycji: 2010-02-11 o 05:31
Małgosia791 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 07:49   #3285
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Małgosia791 Pokaż wiadomość
MDCh L'Eau to jeden z moich absolutnych hitów, fajnie go porównałaś do tego swiezego powietrza, dla mnie są bardzo przestrzenne, delikatne, trochę cierpkie. Bałam sie porównań do Chance Fraiche, których nie trawię, na szczęście podobieństwo jest bardzo nikłe. Nie mam pustej fiolki, bo przesłałabym Ci probkę MDCh eau de Printemps, to dopiero cudenko(może coś uda mi się dorwać, to dam znać) .

A Parisienne wąchałas? Zauroczyly mnie na całego, albo V. Beckham Signature? Zaczęły mnie kręcić banały i kwiatki-sratki.
Za propozycję próbki dziękuję ale po porównaniach do Coco M ustrzeliłam w ciemno. (Znowu pani Cudna wystawiła kilka.)

Parisienne nie znam niestety. Jest do obwąchania w perfumeriach?

Czasem i na kwiatki-sratki przychodzi faza.

Przestrzenny... faktycznie, bardzo celne określenie, dokładnie takie jest L'eau MDCh, przestrzenne.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 08:00   #3286
Małgosia791
spin doctor
 
Avatar Małgosia791
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 412
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Za propozycję próbki dziękuję ale po porównaniach do Coco M ustrzeliłam w ciemno. (Znowu pani Cudna wystawiła kilka.)

Parisienne nie znam niestety. Jest do obwąchania w perfumeriach?

Czasem i na kwiatki-sratki przychodzi faza.

Przestrzenny... faktycznie, bardzo celne określenie, dokładnie takie jest L'eau MDCh, przestrzenne.
Jak Ci się nie spodoba, chetnie przygarne Dawaj adres na pw, wyslę Ci atomek z Parisienne(wykończylam odlewke, ale na szczęście nie wyrzuciłam atomka, psiknę Ci z mojego flakonu.
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem."
Małgosia791 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 08:56   #3287
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Małgosia791 Pokaż wiadomość
Jak Ci się nie spodoba, chetnie przygarne Dawaj adres na pw, wyslę Ci atomek z Parisienne(wykończylam odlewke, ale na szczęście nie wyrzuciłam atomka, psiknę Ci z mojego flakonu.
Oki.

__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 13:27   #3288
myszka__77
Zakorzenienie
 
Avatar myszka__77
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 3 198
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Angel - T. Mugler
Coco Mademoiselle - Chanel
Matsuri - Annayake
__________________

Edytowane przez myszka__77
Czas edycji: 2010-02-11 o 13:41
myszka__77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 18:14   #3289
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Phylosikos - mam na lapce no i... sama nie wiem raczej pozytywnie, choc rzesko, swiezo, soczyscie i roslinnie. Nie spodziewalam sie, ze bedzie taki, raczej myslalam, ze nie spodoba mi sie, ze bedzie lodowato-ziemisty. A tu prosze, nawet sie osladza na mojej skorze. Beda testy globalne
Eau lente - na mnie to po prostu same gozdziki. Juz nawet cynamonu tak nie czuc, jak wlasnie te gozdziki. Zapach swiąt, dlatego nie dla mnie.
Tam dao - kojarzy mi sie z moim ulubiencem - Chergui, ale jest slodszy, bardziej duszny, orientalny. Trzeba lubic takie zapachy po prostu. ja fanka orientu nie jestem, a juz na pewno nie kadzidelek indyjskich
Nothing less Gosh - juz duzo nizsza polka, ale jednak nie takie zle ma zapachy firma Gosh, przynajmniej te starsze. Chcialam potestowac Nithing, ale tester byl juz pusty i watpie zeby uzupelnili. Nothing less to calkiem udana kopia Rush2 Gucci, powiedzialabym nawet, ze zapach jest ladniejszy, bo nie czuc w nim znienawidzonego przeze mnie mchu debowego, ktory pachnie podpoconym facetem wysmarowanym kreme Nivea
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 18:46   #3290
magdulenka
Zakorzenienie
 
Avatar magdulenka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: B-awaria ;)
Wiadomości: 8 630
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Jil Sander - Jil
moge juz zaczac zbierac.... bo ceny z kosmosu, a muszmiec absolutny!
Nie wiem jakie nuty tu zmiksowali, bo mieszanka jest idealna
Tak pieknie uklada sie na skorze, tworzy wlasciwie druga jej warstwe.
Odrobina pieprzu, odrobina kwiatow, odrobina wanilii - wszystkiego tyle ile byc powinno
Padlam z rozkoszy


Gucci - Flora EdP - zdecydowanie za slodka.
Wersja EdT podobala mi sie, nie bylo moze zachwytow, ale byla taka orzezwiajaca, tak przyjemnie wiercila w nosie kwiatowa swiezoscia (uwielbiam piwonie ).
Wersja EdP natomiast od samego otwarcia dusi i przytlacza slodkoscia.
Moze i nuty sa podobne, ale pachna tak, jakby ktos EdT zalal sztucznym syropem.
__________________
Wciąż szukam...





5269
magdulenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 19:00   #3291
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez magdulenka Pokaż wiadomość
Jil Sander - Jil
moge juz zaczac zbierac.... bo ceny z kosmosu, a muszmiec absolutny!
Nie wiem jakie nuty tu zmiksowali, bo mieszanka jest idealna
Tak pieknie uklada sie na skorze, tworzy wlasciwie druga jej warstwe.
Odrobina pieprzu, odrobina kwiatow, odrobina wanilii - wszystkiego tyle ile byc powinno
Padlam z rozkoszy
Zaintrygowalas mnie ja wprawdzie mam probke od 2 miesiecy, ale na poczatku nie padalam z zachwytu. dzis zobaczylam flakon w Douglasie i... ojejku, ten flakon mi sie straaasznie podoba Ale jak na perfumy wysokopolkowe cena i tak znosna - 30-ka kosztuje 159 a nie tak jak w przypadku np. Guerlaina 240 zl
Ja jeszcze bede testowac... moze moze. Ale wedlug mnie to zapach na chlodniejsze dni, a ja teraz suzkam czegos troszke lzejszego. Jil jest bardzo w stylu Jil. To jedno moge powiedziec. I chyba jest to najbardziej stylowa i udana kompozycja tej projektantki.
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 19:09   #3292
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 064
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez magdulenka Pokaż wiadomość
Jil Sander - Jil
moge juz zaczac zbierac.... bo ceny z kosmosu, a muszmiec absolutny!
Nie wiem jakie nuty tu zmiksowali, bo mieszanka jest idealna
Tak pieknie uklada sie na skorze, tworzy wlasciwie druga jej warstwe.
Odrobina pieprzu, odrobina kwiatow, odrobina wanilii - wszystkiego tyle ile byc powinno
Padlam z rozkoszy


Gucci - Flora EdP - zdecydowanie za slodka.
Wersja EdT podobala mi sie, nie bylo moze zachwytow, ale byla taka orzezwiajaca, tak przyjemnie wiercila w nosie kwiatowa swiezoscia (uwielbiam piwonie ).
Wersja EdP natomiast od samego otwarcia dusi i przytlacza slodkoscia.
Moze i nuty sa podobne, ale pachna tak, jakby ktos EdT zalal sztucznym syropem.
Oj Jil jest super . Ok. 12 lat (matkooo, jaka stara jestem ) temu miałam całą setkę . Myślałam, że są już nie do zdobycia.
O istnieniu Flory w wersji EDP też nie miałam pojęcia .
Edit: teraz tak się zastanawiam o które Jil Ci chodzi? , ja mam na myśli takie w butelce o kształcie walca z jakby mrożonego szkła .

Edytowane przez Asiuuuuula
Czas edycji: 2010-02-11 o 19:24
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 19:22   #3293
magdulenka
Zakorzenienie
 
Avatar magdulenka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: B-awaria ;)
Wiadomości: 8 630
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
Zaintrygowalas mnie ja wprawdzie mam probke od 2 miesiecy, ale na poczatku nie padalam z zachwytu. dzis zobaczylam flakon w Douglasie i... ojejku, ten flakon mi sie straaasznie podoba Ale jak na perfumy wysokopolkowe cena i tak znosna - 30-ka kosztuje 159 a nie tak jak w przypadku np. Guerlaina 240 zl
Ja jeszcze bede testowac... moze moze. Ale wedlug mnie to zapach na chlodniejsze dni, a ja teraz suzkam czegos troszke lzejszego. Jil jest bardzo w stylu Jil. To jedno moge powiedziec. I chyba jest to najbardziej stylowa i udana kompozycja tej projektantki.
Ja nie bede w tym przypadku obiektywna, bo uwielbiam wszystkie jej zapachy.
Wlasciwie kazdy mi sie podoba, kazdy moglabym nosic


Cytat:
Napisane przez Asiuuuuula Pokaż wiadomość
Oj Jil jest super . Ok. 12 lat (matkooo, jaka stara jestem ) temu miałam całą setkę . Myślałam, że są już nie do zdobycia.
O istnieniu Flory w wersji EDP też nie miałam pojęcia .
Asiu, to jest nowe Jil (stara wersja bywa czasem na eBay'u) - nie znam starego zapachu, wiec nie porownam, ale ta wersja mnie zauroczyla
A Flora EdP to nowosc
__________________
Wciąż szukam...





5269
magdulenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 19:26   #3294
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 064
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez magdulenka Pokaż wiadomość
Asiu, to jest nowe Jil (stara wersja bywa czasem na eBay'u) - nie znam starego zapachu, wiec nie porownam, ale ta wersja mnie zauroczyla
A Flora EdP to nowosc
Właśnie pisałam w tym samym czasie . Tak się potem kapnęłam, że chodzi o nowe . Muszę w takim razie je niuchnąć .
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 19:26   #3295
jessica855
Zakorzenienie
 
Avatar jessica855
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 8 403
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Halloween Jesus del Pozo
nieziemskie, magiczne....
jessica855 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 19:43   #3296
kamena
ʞɐɯǝuɐ
 
Avatar kamena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: powązki
Wiadomości: 6 984
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Widzę, że nie dodałam opisu czwartego z ostatnio poznanych Lutków. Niniejszym nadrabiam zaległości:

Santal de Mysore
Już jakoś tak na wstępie czuć, że to Lutens. Jest tu sporo podobieństwa do Arabie, jeszcze więcej tego curry, tych samych przypraw, ale z wyraźnym dodatkiem mleczka kokosowego i - oczywiście - mega sandałowca, który czyni całość zupełnie niejadalną. I niesłodką.

Mocny zapach, dokładnie otacza nosiciela, nie dusząc go jednak. Na koniec dodam, że lekko podrażnia. Ale co tam. Warto
__________________
"This is a ticket for the bus that inkubi, suckubi, and serialbi ride to work. There's only one bus, because otherwise it'd be a bi, and then it'd be too busy exploring dating options to pick anyone up."

EVERY WOMAN IS A STAR
kamena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 19:54   #3297
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 459
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez myszka__77 Pokaż wiadomość
Angel - T. Mugler
Coco Mademoiselle - Chanel
Matsuri - Annayake
Możesz coś bliżej napisać o Matsuri. Z twojego postu nic niestety dla nikogo nie wynika.
pozostałe powaszechnie znane, więc nie trzeba

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Małgosia791 Pokaż wiadomość
A Parisienne wąchałas? Zauroczyly mnie na całego, albo V. Beckham Signature? Zaczęły mnie kręcić banały i kwiatki-sratki.
mnie tez coś ostatnio , obok męskich
Może to przejaw nadchodzącej wiosny
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 23:00   #3298
Tsukichan
Rozeznanie
 
Avatar Tsukichan
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 763
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cartier Baiser du Dragon, czyli niby Pocałunek Smoka... A raczej chuchnięcie smoka, który mocno opił się syropu na kaszel.

Szczerze mówiąc dla mnie to wielkie rozczarowanie, bo mało nie kupiłam w ciemno patrząc na nutki, a tu wyszło na mnie coś takiego nieprzyjemnie gęstego, gorzkiego, ziołowego i aptecznego, i bardzo nieprzyjemnego...
__________________
“It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living.”
Tsukichan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 23:45   #3299
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Co do Smoka, to żaden on dla mnie smok- może ewentualnie smoczek. Być może na innych coś w sobie ma, na mnie jest waniliowcem z lekkim cieniem szypru. Generalnie brak wrażeń.

Jicky edp
Zaznaczenie jest istotne, bo, co prawda, w jednym i drugim czuję kupę- na początku (a jestem na bieżąco z tym aromatem), natomiast, o ile w edt kupa znika od razu bez przeistoczeń, o tyle w edp przeobraża się w kwiaty (po niedługim, jak na kupę, leżeniu) i bardzo przypomina mi Chantilly Houbiganta- które jest 10 razy tańsze i 10 razy trwalsze. Kwiaty są białe, przez moment upajające (tak, jak lubię) w stylu gardeniowym, lae zanim zdołam się zastanowić, zapach staje się wspomnieniem. Nie wierzę, że przy nim zdrowo nie majstrowano, a ponieważ za starymi Guerlainami szaleję i spełniają pokładane w nich oczekiwania (Vol de Nuit, Chamade, L'Heure Bleue, wreszcie Shalimar) więc bardzo się rozczarowałam. Szkoda.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 00:21   #3300
imeshih
Rozeznanie
 
Avatar imeshih
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław (i niekiedy Częstochowa)
Wiadomości: 555
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Slava Zaitsev - Maroussia
Jestem zdecydowanie na nie Zapach kojarzy mi się z ciętymi kwiatami. Jakieś gerbery albo goździki. Stoją sobie w kryształowym wazonie (koniecznie z plastikową wstążką i zawinięte w folie) drugi już dzień, łodyżki lekko już im podgniły. I właśnie te podgniłe łodygi głównie wyczuwam w tym zapachu. Jest też jakaś lekko kolońska nuta. Nie jest to może zapach nieprzyjemny, ale zdecydowanie nie mój. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że komuś się podoba

Parfum d'Empire - Ambre Russe
Któregoś wieczorku nieśmiało wylałam odrobinę na nagdarstek i po chwili mieszanych uczuć wiedziałam już, że koniecznie muszę testować globalnie. Na "testowaniu" spędziłam trzy kolejne dniu, zaliczając w międzyczasie jeden egzamin i dwie imprezy do białego rana ale do rzeczy: w pierwszej nucie czuje coś co kojarzy mi się z truskawkami być może to obiecany przez producenta szampan, bo to truskawki lekko kwaskowe i zdecydowanie musujące. Znikają jednak po chwili bo zapach dość gwałtownie przechodzi do "fazy właściwej" a w niej mamy głównie kadzidło i drewno: ale jakie! Drewno stare i szlachetne, przesiąknięte dymem i wilgocią, jednak bez śladu zgnilizny czy murszenia, kadzidło natomiast zupełnie niekościelne, lekko słodkawe (momentami mam wrażenie, że w tym kadzidle przemycona jest słodko-kwaśna woń z początkowych nut). Te dwie nuty nieustannie się przeplatają, raz jedna czai się delikatnie w tle, lub zupełnie znika, by za chwilę znowu zagrać pierwsze skrzypce. Raz słodkie kadzidło, raz wędzone drewno i rzadkie momenty kiedy są w równowadze. Z czasem dochodzi lekko słona nuta, która nieco uspokaja ten szalejący zapach. Kompozycja niezwykle bogata, upojna. Po trzech dniach noszenia czułam zdecydowany przesyt, ale z drugiej strony pewność, że jeszcze nieraz do siebie wrócimy.
Zaszczanego menela nie odnotowano

imeshih jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.