Emigrantki z Chester, Liverpoolu i okolic

[ruciakks1]

Cześć!
Co powiecie na ten piątek, Liverpool, pub?

[phannaanna]

Ja co prawda jstem po nocce, ale i tak w dzien odespac nie moge, wiec chetnie W centrum pewnie i tak bede bo buciki na imprezke urodzinowa 3ba zakupic

[ruciakks1]

Świetnie
A powiedz mi, gdzie chodzisz na siłownię?

[phannaanna]

Chodze, a raczej chodzilam do Millenium w centrum i Peter Lloyds (czy jakos tak) mialam karnet na wszystkie Lifestyle. Teraz zastanawialam sie nad ta calodobowa, ale okazalo sie, ze w nowej pracy bede mogla korzystac za darmo

Jakis ulubiony pub, albo inne miejsce??

A co z reszta ekipy? lucaa_rules, erin- nie spac!

[Erin]

nie spimy, zwiedzamy
Apropos fitness to ja chodzilam do Village Hotel w Warrington. Na prawde godny polecenia, tylko teraz mecze sie z prawkiem i nie mam czasu na wszystko. Ale jak zdam to wracam do aktywnego trybu zycia a nie TV i muffinki

[ruciakks1]

Czesc dziewczyny!
Godzina 20. Ten piatek. Przy Bombed out church. Co Wy na to ?

[phannaanna]

pracuje...

[lucaa_rules]

kobity, wróciłam czy komus pasuje przyszły weekend?

[goodangel]

Co tu tak ucichlo mieszkam w Liverpool i nowa na forum , pzdr

[on28lat]

Witam serdecznie was dziewczyny jestem nowym uzytkownikiem forum i mieszkam w okolicach chester i bardzo chetnie poznalbym nowe osoby gdyz jakos ostatnio w te zimowe popoludnia dopisuje mi nuda i samotnosc gdyz jestem tu w uk niestety sam i chetnie spotkalbym sie z kims pogadac napic kawki lub piwka pozdrawiam i do uslyszenia

[goodangel]

A ja zaraz oszaleje, gdzie wy dziewczyny zniklyscie

[lucaa_rules]

no własnie co sie stalo z naszym watkiem ja sie za trzy tygodnie przeprowadzam do Hawarden (8 mil od Chester) ale jestem dostepna jezeli ktora z wizazanek mieszkajaca w poblizu i np jej tz maja ochote sie spotkac ze mna i z moim tz to zapraszam!!!! narzekamy na brak znajomych a trzeba przeciez isc do ludzi bedziemy teraz na swoim wiec bedzie gdzie przyjąc gosci

[goodangel]

odwiedzilabym cie ale niestety nie mam do ciebie zbyt blisko
hmmm ... gdzie reszta??:confus ed:

[lucaa_rules]

a gdzie mieszkasz goodangel?

[Denise]

A czy moge sie dolaczyc? Ja co prawda spod Manchesteru , ale co tam 33 mileChetnie sie spotkam z Wami kobitki , bo bardzo mi brakuje damskiego towarzystwa , a dookola mnie sam testosteron , wiec chetnie oderwe sie od tematyki motoryzacji i Mundialu

[phannaanna]

Zapomnialam o tym watku, ja z Liverpoolu

[Erin]

A skad dokladnie jestes?
33 mile to troszke daleko ale widac nie dla Ciebie
Pozdrawiam
PS ja mieszkam 20 mil od manchester

[Denise]

Napisane przez Erin

A skad dokladnie jestes?
33 mile to troszke daleko ale widac nie dla Ciebie
Pozdrawiam
PS ja mieszkam 20 mil od manchester

Mieszkam w Rochdale , 10 mil od Manchesteru , 33 mile od Liverpoolu , a Ty z Warrington tak?

Pozdrawiam serdecznie

[Dzika Ropucha]

..

[phannaanna]

To nic tylko sie uczyc, bo naprawde warto, ja Liverpool uwielbiam.

[angel00]

Halllo
Jest tu jeszcze ktos ??
Znacie kogos kto robi paznokcie w okolicach chester (bardziej w str. walii)?

[Denise]

Napisane przez angel00

Halllo
Jest tu jeszcze ktos ??
Znacie kogos kto robi paznokcie w okolicach chester (bardziej w str. walii)?

Z okolic Chester niestety nie znam nikogo , ale jesli chodzi o Manchester to slyszalam bardzo pozytywne opinie o dwoch polskich salonach kosmetycznych

[angel00]

Manchester troche za daleko zeby jechac zrobic same paznokcie Trudno

[Denise]

Gdzie jestescie??????????

[goodangel]

Jestem jestem Odpowiadam na dawno zadane mi pytanie przez kogoś "gdzie mieszkam" , a wiec Liverpool ponownie pisze to poniewaz kto by czytal to by wiedzial
Dzika Ropucha Jezeli masz szanse do kogo przyjechac do Liverpool to skozystaj ... podstawy ang znasz , w Polsce i tak jezyka sie nie nauczysz musisz obcowac z jezykiem na codzien

[lamia1980]

ja też idę od września na angielskidouczyć się, przypomnieć sobie język. Wiem, że nie ma to jak opcowanie z językiem ale muszę rok wytrzymać TZ zjeżdża z IRL do PL już na stałe w tym roku W IRL straszna lipa i planujemy za rok zjechać do Anglii, Walii bądź Szkocji. Zobaczymy jak to będzie. W PL wszędzie robi się straszna lipa więc nic nas tu nie trzyma Ciągnie do lepszego jak już raz mieszkało się na wyspach Myślałam i to dość poważnie o powrocie do IRL ale tam poważny kryzys, nie masz szans na jakąkolwiek pracę
Oj dziewczynki fajnie Wam, że mieszkacie, żyjecie tam gdzie ja marzę od 2 lat mam nadzieję, że też niedługo wyjadę
zmykam kochane kobietki do łazieneczki bo czas szykować się do pracy
Dziewczyny jak jest w Anglii, Walii na rynku pracy? Mój mąż poradzi sobie z pracą a ze mną będzie gorzej. Umiem język dobrze więc na początek coś dorywczo bo chcę iść dalej na naukę języka, żeby go słyszeć a potem poszukamy lepszej pracy ale to jeszcze troszkę czasu minie
ojejej znowu się rozpisałam
zmykam
buziaki
czekam na Wasze odpowiedzi

[lamia1980]

heh jakie byki w mojej pisowni

[lucaa_rules]

witaj lamia

w ogole sorry dziewczyny, zalozylam wątek, podsycalam nastroje a zniknęlam na pare dobrych miesięcy ale wiecie jak to jest przeprowadzka, brak lącznosci przez jakis czas no i praca ponad norme niestety ale obiecuje nadrobic zaleglosci i z mila checia wybiore sie na jakies wizazowe spotkanie tak sie sklada ze bede w Liverpoolu 11 wrzesnia, zeby zrobic porzadek z kłakami hehe wiec jakby ktos mial ochote to prosze tu rzucac propozycjami ja mam fryzjera o 10, wiec zanim sie wykaraskam od niego to spokojnie bedzie po 14 wiec po tej godzinie jestem dyspozycyjna!!!! dlatego ponownie zapraszam do dyskusji mile panie!!!

lamia, odpowiem na twoje pytania najlepiej jak umiem. jesli chodzi o prace to nikt nie moze ci powiedziec praca jest albo pracy nie ma. napewno okres wakacyjny jest lepszy niz okres przed swietami bozego narodzenia. jesli chodzi o Anglie lub Walie Polnocna (czyli obecnie moje rejony) to powiem szczerze ze bez samochodu ani rusz. jezeli idzie sie do agencji to wysylaja oni na strefy gdzie autobusy owszem jezdza ale tak ze 3 na dzien i generalnie widzialam po moim chłopie ze gdy nie mial samochodu to bylo ciezko z praca. moze inaczej jest w Liverpoolu, tam napewno jest lepiej rozwinięta niz w Chester czy walijskich wioskach No ja bym na poczatek radzila zarejestrowac sie w kilku agencjach pracy. wiem ze praca nie bedzie spelnieniem marzen, ale kazdy jakos zaczynał jak sie powoli odkujesz to bedzie mozna poszukac czego bardziej w swoim wymarzonym zawodzie

[lamia1980]

lucaa_rules dzięki wielkie za pomoc
nie liczę od razu na kokosy
chcę tylko wyrwać się z PL (nie będę wypowiadać się publicznie dlaczego, każdy wie jak tu jest ) a w IRL jest naprawdę bardzo ciężko więc mogę o niej zapomnieć
Raz byłam na wyspach wiem jak tam jest i ciągnie mnie niesamowicie do pięknych krajobrazów, warunków życia, mentalności ludzi itd dużo by tu pisać
...ach mam nadzieję, że tz zgodzi się na wyjazd

[Denise]

Napisane przez lucaa_rules

witaj lamia

w ogole sorry dziewczyny, zalozylam wątek, podsycalam nastroje a zniknęlam na pare dobrych miesięcy ale wiecie jak to jest przeprowadzka, brak lącznosci przez jakis czas no i praca ponad norme niestety ale obiecuje nadrobic zaleglosci i z mila checia wybiore sie na jakies wizazowe spotkanie tak sie sklada ze bede w Liverpoolu 11 wrzesnia, zeby zrobic porzadek z kłakami hehe wiec jakby ktos mial ochote to prosze tu rzucac propozycjami ja mam fryzjera o 10, wiec zanim sie wykaraskam od niego to spokojnie bedzie po 14 wiec po tej godzinie jestem dyspozycyjna!!!! dlatego ponownie zapraszam do dyskusji mile panie!!!

lamia, odpowiem na twoje pytania najlepiej jak umiem. jesli chodzi o prace to nikt nie moze ci powiedziec praca jest albo pracy nie ma. napewno okres wakacyjny jest lepszy niz okres przed swietami bozego narodzenia. jesli chodzi o Anglie lub Walie Polnocna (czyli obecnie moje rejony) to powiem szczerze ze bez samochodu ani rusz. jezeli idzie sie do agencji to wysylaja oni na strefy gdzie autobusy owszem jezdza ale tak ze 3 na dzien i generalnie widzialam po moim chłopie ze gdy nie mial samochodu to bylo ciezko z praca. moze inaczej jest w Liverpoolu, tam napewno jest lepiej rozwinięta niz w Chester czy walijskich wioskach No ja bym na poczatek radzila zarejestrowac sie w kilku agencjach pracy. wiem ze praca nie bedzie spelnieniem marzen, ale kazdy jakos zaczynał jak sie powoli odkujesz to bedzie mozna poszukac czego bardziej w swoim wymarzonym zawodzie

Witam nowa Wizazanke i oczywiscie gospodynie watku Niestety podpisuje sie pod wszystkim co napisala lucaa_rules ,jesli mieszka sie w malym miasteczku, to bez samochodu, jak bez reki , wszedzie daleko , a zwlaszcza do pracy , i wlasnie te strefy , czyli totalne wygwizdowo . Najlepiej od razu uderzac na duze miasto , jesli ma sie takie mozliwosci , zamiast platac sie po malych miasteczkach . Ale ogolnie jest ok , to co kobitki reflektujecie na ten wrzesien? Lucaa , a Ty taka odpicowana prosto od fryzjera przyjdziesz na randke z nami