Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[myszka1986]

Napisane przez annLee

Myszko- za siostrzeńca! żeby szybko zdiagnozowali i odpowiednio leczyli.Wykluczyli sepsę?

W Lublinie z sepsą tak jak z AH1N1 boją się nawet o tym pomyśleć a już badania zrobić to masakra. Jak leżał wcześniej to siora błagała że zapłaci a oni niech robią badania na wirusa to stwierdzili że nie ma potrzeby (dziecko miesiąc w szpitalu objawy grypowe) Załamać się można tą naszą służbą zdrowia.

Ja w poniedziałek dopiero was nadrabiać będę - lecę do dzieciaków. Pa pa

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez Edzia400

jupi jestem okazało sie ze to tylko zasilacz i dzis mi go oddali nie miałam czasu wejsc wczesniej bo byłam na wizycie mała wazy 1200gram i ma 26 cm serduszko pieknie bije głowke ma jak ostatnio na dole dostałam magnez na te twardnienie brzucha czyli mała rozwija sie ksiązkowo nastepna wizyta 12 marca i znów siusiać musze

a sa jakieś dziewczyny które nie ida do szkoły rodzenia ??

ja sobie ja chyba daruje ....

ale duża już ta Twoja dzidzia

a szkołę ja sobie wlaśnie daruję. strasznnie byłam na nią nakręcona, ale mi przeszło. o porodzie, oddychaniu itp. spróbuję się dowiedzieć z innych źródeł, a przy dziecku na początku pomoże mi mama - już ustaliłyśmy że weźmie urlop jak urodzę. fajnie, bo sama bym się chyba bała pierwszej kąpieli itp... ja w życiu nie miałam na rękach niemowlaka, a noworodki to tylko na zdjęciach widziałam... trochę mnie to przeraża...

Napisane przez bydgoszczanka

...
Przyjechałabym do Ciebie, ale za daleko
...

Daf, to jest niby ta "brzydka i gruba" Ty? no kurczę, laska, kiedy masz urodziny? robimy zrzutkę na lustro, bo koleżance się chyba popsuło i nie widzi na co patrzy

[kitty241]

Co do koszmarów sennych...wczoraj TŻ był na piwku z kolegami , wrócił dość późno i w stanie wskazującym na spore spożycie a że ja bez niego nie zasnę to czekałam. Jak się rano obudziłam byłam bardziej wściekła niż zaraz po TŻa powrocie- śniło mi się, że polazł na dziwki i jak wrócił to mi się tłumaczył, że używał gumki, że nie kombinował z pozycjami jak my to potrafimy, że musiał tylko sobie ulżyć, że tylko kilka razy jak to się mówi, "włożył", że jej nie dotykał nawet( ręce miał z tyłu) , pokazywał mi zdjęcia, jak to konkretnie robił, że brzydka była, zapewniał, że nie mam się czym przejmować bo on jej nie kocha...pewnie by jeszcze się długo tłumaczył ale się obudziłam. Jednakże sen był tak realistyczny, że sprawdziłam stan konta no i stówka wypłacona a w portfelu prawie nic...brzydkie to ale nie mogłam sie powstrzymać, tym bardziej, że jesteśmy na etapie porządnego oszczędzania...trochę mnie uspokoiło to, że wizyta w "domu uciech" to wydatek minimum 500zł, więc tą prawie stówę poprostu przepiwkował ale kurczę...niesmak pozostał. i weź tu się nie stresuj. ja mogę zrozumieć, że jakoś w dzień ale żeby jeszcze w nocy???

[Edzia400]

[QUOTE=margo80;17159260]ja znów niewyspana. nie dość, że mi się dzidek ułożył nisko i bolało całą noc jak na okres, to jeszcze jak już w końcu zasnęłam, przyśniło mi się, że dostałam wielkiego krwotoku. chyba weszłam w fazę koszmarów ciążowych...

musze pogonić małża, żeby się zebrał. pojedziemy załatwić kilka spraw, między innymi wykorzystam go do noszenia zapasu zgrzewek wody

mnie tez sie ostatnio snia koszmary dzisiejszej nocy to snilo mi sie ze moj tż zle ustawił łozeczko w pokoju i tapczam ze szłam i szłam do mojej niuni a nie mogłam dojsc chodz pokoj to 3x3 normalnie jak sie obudziłam musiałam sie porozgladac gdzie jestem

a mała juz mi 2 miesiac siedzi na szyjce i harce odprawia poprostu daje mi z głowki to obie wiemy jak to potrafi boleć ech



---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez dafreen

cześć Słonka,

nie było mnie trzy dni i tyle nabazgrałyście a dziś znów nie poczytam bo jedziemy do znajomych, mają troche rzeczy po swoim synku i chcą nam oddać...

ale nic nadrobię jutro albo dzisiaj wieczorkiem...
pisałyście widziałąm tylko coś o antykoncepcji... dzisiejsze wkładki możne juz zakładać nawet jeśli kobieta nie rodziła dzieci wcześniej; ja nie mogę używać tabletek, gumki tylko wybrana bo uczulenie i własnie wkłądkę miałam założoną przez 4 lata, tylko nie hormonalną bo takiej nie mogę, tylko zwykłą... ja sobie chwaliłam, żadnych ubocznych działąń nie zauważyłam....

idę, może coś jednak nadrobię teraz; w bonusie nasz 29 tydzień

Pieknie

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1715977 0]ale duża już ta Twoja dzidzia

a szkołę ja sobie wlaśnie daruję. strasznnie byłam na nią nakręcona, ale mi przeszło. o porodzie, oddychaniu itp. spróbuję się dowiedzieć z innych źródeł, a przy dziecku na początku pomoże mi mama - już ustaliłyśmy że weźmie urlop jak urodzę. fajnie, bo sama bym się chyba bała pierwszej kąpieli itp... ja w życiu nie miałam na rękach niemowlaka, a noworodki to tylko na zdjęciach widziałam... trochę mnie to przeraża...


nie no ja miałam kontakt i mam niemowletami jasne tez jest ze bedzie panika bydła bo inaczej sie patrzy na swoje dziecko ty tez sobie dasz rady jesli chodzi o dzidzie

mnie najbardziej chodzi o sam poród jak zrobic by było dobrze i zeby za bardzo nie cierpieć (wiem ze bedzie bolało) ale sa np sposoby zeby poród był łatwiejszy oddychanie itp z drugiej znów strony nie wiadomo czy nie spanikuje i tyle bedzie z uczeszczania w szkole rodzenia tak se mysle skoro moje 2 kuzynki (czyste ciamciary ) daly rade dlaczego ja nie dam !! i tak se to tłumacze

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez kitty241

Co do koszmarów sennych...wczoraj TŻ był na piwku z kolegami , wrócił dość późno i w stanie wskazującym na spore spożycie a że ja bez niego nie zasnę to czekałam. Jak się rano obudziłam byłam bardziej wściekła niż zaraz po TŻa powrocie- śniło mi się, że polazł na dziwki i jak wrócił to mi się tłumaczył, że używał gumki, że nie kombinował z pozycjami jak my to potrafimy, że musiał tylko sobie ulżyć, że tylko kilka razy jak to się mówi, "włożył", że jej nie dotykał nawet( ręce miał z tyłu) , pokazywał mi zdjęcia, jak to konkretnie robił, że brzydka była, zapewniał, że nie mam się czym przejmować bo on jej nie kocha...pewnie by jeszcze się długo tłumaczył ale się obudziłam. Jednakże sen był tak realistyczny, że sprawdziłam stan konta no i stówka wypłacona a w portfelu prawie nic...brzydkie to ale nie mogłam sie powstrzymać, tym bardziej, że jesteśmy na etapie porządnego oszczędzania...trochę mnie uspokoiło to, że wizyta w "domu uciech" to wydatek minimum 500zł, więc tą prawie stówę poprostu przepiwkował ale kurczę...niesmak pozostał. i weź tu się nie stresuj. ja mogę zrozumieć, że jakoś w dzień ale żeby jeszcze w nocy???

Najgorsze sa sny które sie wiazą z realiami potem człowiek sie zastanawia gdzie jest i czy naprawde sie to zdarzyło i rano wstajemy naprawde bardziej zmeczone niz sie kładliśmy i zdenerwowane

[margo80]

Napisane przez kitty241

Co do koszmarów sennych...wczoraj TŻ był na piwku z kolegami , wrócił dość późno i w stanie wskazującym na spore spożycie a że ja bez niego nie zasnę to czekałam. Jak się rano obudziłam byłam bardziej wściekła niż zaraz po TŻa powrocie- śniło mi się, że polazł na dziwki i jak wrócił to mi się tłumaczył, że używał gumki, że nie kombinował z pozycjami jak my to potrafimy, że musiał tylko sobie ulżyć, że tylko kilka razy jak to się mówi, "włożył", że jej nie dotykał nawet( ręce miał z tyłu) , pokazywał mi zdjęcia, jak to konkretnie robił, że brzydka była, zapewniał, że nie mam się czym przejmować bo on jej nie kocha...pewnie by jeszcze się długo tłumaczył ale się obudziłam. Jednakże sen był tak realistyczny, że sprawdziłam stan konta no i stówka wypłacona a w portfelu prawie nic...brzydkie to ale nie mogłam sie powstrzymać, tym bardziej, że jesteśmy na etapie porządnego oszczędzania...trochę mnie uspokoiło to, że wizyta w "domu uciech" to wydatek minimum 500zł, więc tą prawie stówę poprostu przepiwkował ale kurczę...niesmak pozostał. i weź tu się nie stresuj. ja mogę zrozumieć, że jakoś w dzień ale żeby jeszcze w nocy???

matko! moje koszmary to pikuś

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez kitty241

Co do koszmarów sennych...wczoraj TŻ był na piwku z kolegami , wrócił dość późno i w stanie wskazującym na spore spożycie a że ja bez niego nie zasnę to czekałam. Jak się rano obudziłam byłam bardziej wściekła niż zaraz po TŻa powrocie- śniło mi się, że polazł na dziwki i jak wrócił to mi się tłumaczył, że używał gumki, że nie kombinował z pozycjami jak my to potrafimy, że musiał tylko sobie ulżyć, że tylko kilka razy jak to się mówi, "włożył", że jej nie dotykał nawet( ręce miał z tyłu) , pokazywał mi zdjęcia, jak to konkretnie robił, że brzydka była, zapewniał, że nie mam się czym przejmować bo on jej nie kocha...pewnie by jeszcze się długo tłumaczył ale się obudziłam. Jednakże sen był tak realistyczny, że sprawdziłam stan konta no i stówka wypłacona a w portfelu prawie nic...brzydkie to ale nie mogłam sie powstrzymać, tym bardziej, że jesteśmy na etapie porządnego oszczędzania...trochę mnie uspokoiło to, że wizyta w "domu uciech" to wydatek minimum 500zł, więc tą prawie stówę poprostu przepiwkował ale kurczę...niesmak pozostał. i weź tu się nie stresuj. ja mogę zrozumieć, że jakoś w dzień ale żeby jeszcze w nocy???

nie zazdroszczę... sny potrafią być sugestywne, a coś takiego?

mi często potrafią się śnić jakieś "końce świata", kataklizmy, masakry... nawet dzisiaj coś było - została już garstka ludzi na ziemi i trzeba było walczyć o przetrwanie... nie rozumiem moich snów - nie oglądam filmów o końcu świata, zero fantastyki, żadnych wizji apokaliptycznych, ani nic... skąd mi się te zapędy biorą?

[kardashi]

Kitty jaki seeen! Straszny!
Ja koszmarów już jakiś czas nie miałam. ale dzis ogolnie źle spałam, nie moglam zasnąć. I śnił mi sie papieros..

[dafreen]

Napisane przez gosiak0512

daf.. jaka figurka ładna a brzuszek malusi masz ale słodki

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1715977 0]Daf, to jest niby ta "brzydka i gruba" Ty? no kurczę, laska, kiedy masz urodziny? robimy zrzutkę na lustro, bo koleżance się chyba popsuło i nie widzi na co patrzy [/QUOTE]

dziękuje, Wy to babeczki umiecie podnieść na duchu jak nikt
a urodziny mam w lipcu, ale w tym wieku już sie nie obchodzi

Napisane przez kitty241

Co do koszmarów sennych...wczoraj TŻ był na piwku z kolegami , wrócił dość późno i w stanie wskazującym na spore spożycie a że ja bez niego nie zasnę to czekałam. Jak się rano obudziłam byłam bardziej wściekła niż zaraz po TŻa powrocie- śniło mi się, że polazł na dziwki i jak wrócił to mi się tłumaczył, że używał gumki, że nie kombinował z pozycjami jak my to potrafimy, że musiał tylko sobie ulżyć, że tylko kilka razy jak to się mówi, "włożył", że jej nie dotykał nawet( ręce miał z tyłu) , pokazywał mi zdjęcia, jak to konkretnie robił, że brzydka była, zapewniał, że nie mam się czym przejmować bo on jej nie kocha...pewnie by jeszcze się długo tłumaczył ale się obudziłam. Jednakże sen był tak realistyczny, że sprawdziłam stan konta no i stówka wypłacona a w portfelu prawie nic...brzydkie to ale nie mogłam sie powstrzymać, tym bardziej, że jesteśmy na etapie porządnego oszczędzania...trochę mnie uspokoiło to, że wizyta w "domu uciech" to wydatek minimum 500zł, więc tą prawie stówę poprostu przepiwkował ale kurczę...niesmak pozostał. i weź tu się nie stresuj. ja mogę zrozumieć, że jakoś w dzień ale żeby jeszcze w nocy???

to moje koszmary to chyba nic przy Twoich....

Napisane przez Edzia400

Pieknie [COLOR="Silver"]

[cate_]

Witam
kardashi ochraniacz super
Dziewczyny ciuszki śliczne

Napisane przez myszka1986

Z siostrzeńcem niezbyt wesoło ma 3,5 roku miesiąc temu półmiesiąca w szpitalu spędził na grypę z powikłaniami. Teraz zaczął skarżyć się że go rączka boli potem mówił że nóżka, zrobił się osowiały więc siora do przychodni pojechała. Usnął w przychodni a jak przyszło do badania to nie mogli go w ogóle dobudzić. Doktorka zauważyła że jest zbyt wrażliwy na dotyk, zwężone źrenice no i po karetkę zadzwonili. Jak dojechał do szpitala to przytomny już był. W nocy znowu spał nienaturalnie sztywno, nieprzytomnie dostał kroplówkę przenieśli go dzisiaj na neurologię i robią badania. Muszą mu tomografię głowy zrobić ale ma katar i to może zaburzyć wyniki.
Tak więc przez następne parę dni będę się przy dzieciakach z mamą zmieniać bo druga siora ma jelitówkę.


A teraz coś z dobrych wieści. Byłam dzisiaj u gina. Wyprosiłam skierowanie na usg takie troszkę nadprogramowe. Zapisałam się od razu na wtorek.
Wyniki mam dobre. Słuchałam też serduszka. TŻ był ze mną i też słyszał.
No i lekarz pozwolił mi na basen chodzić tylko tak okazjonalnie ale jednak pozwolił więc w środę (wcześniej TŻ pracuje) jedziemy do spa do Nałęczowa bo tam najczyściej i woda nie chlorowana.

za małego, by szybko wrócił do zdrowia.
I super, że z dzieckiem wszystko dobrze

Napisane przez kropka75

To są dwie podstawowe formy anty... zaciskać nogi, a jak się nie da to kciuki.

Z taką metodą to się obawiam małej drużyny piłkarskiej

Napisane przez Edzia400

jupi jestem okazało sie ze to tylko zasilacz i dzis mi go oddali nie miałam czasu wejsc wczesniej bo byłam na wizycie mała wazy 1200gram i ma 26 cm serduszko pieknie bije głowke ma jak ostatnio na dole dostałam magnez na te twardnienie brzucha czyli mała rozwija sie ksiązkowo nastepna wizyta 12 marca i znów siusiać musze

Super, że z córcią wszystko ok

Napisane przez dafreen

idę, może coś jednak nadrobię teraz; w bonusie nasz 29 tydzień

Ślicznie wyglądasz i gratuluję kolejnego tygodnia

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez kitty241

Co do koszmarów sennych...wczoraj TŻ był na piwku z kolegami , wrócił dość późno i w stanie wskazującym na spore spożycie a że ja bez niego nie zasnę to czekałam. Jak się rano obudziłam byłam bardziej wściekła niż zaraz po TŻa powrocie- śniło mi się, że polazł na dziwki i jak wrócił to mi się tłumaczył, że używał gumki, że nie kombinował z pozycjami jak my to potrafimy, że musiał tylko sobie ulżyć, że tylko kilka razy jak to się mówi, "włożył", że jej nie dotykał nawet( ręce miał z tyłu) , pokazywał mi zdjęcia, jak to konkretnie robił, że brzydka była, zapewniał, że nie mam się czym przejmować bo on jej nie kocha...pewnie by jeszcze się długo tłumaczył ale się obudziłam. Jednakże sen był tak realistyczny, że sprawdziłam stan konta no i stówka wypłacona a w portfelu prawie nic...brzydkie to ale nie mogłam sie powstrzymać, tym bardziej, że jesteśmy na etapie porządnego oszczędzania...trochę mnie uspokoiło to, że wizyta w "domu uciech" to wydatek minimum 500zł, więc tą prawie stówę poprostu przepiwkował ale kurczę...niesmak pozostał. i weź tu się nie stresuj. ja mogę zrozumieć, że jakoś w dzień ale żeby jeszcze w nocy???

Współczuję wrażeń
Mój Tż jakiś czas temu wybrał się na wieczór kawalerski, tydzień wcześniej prosił, żebym Go puściła, nawet na zakupach nie marudził co się rzadko zdarza więc się zgodziłam. To tak im się wieczór udał, że co godzinę do mnie dzwonił i wrócił trzeźwy jak dziecko

[kropka75]

Napisane przez bydgoszczanka

Co Tobie wyskoczyło na "Robótkach.....", bo mnie normalna jakaś strona, żółta.....a ciekawa jestem.

W google książka, ale w programach do ściągania - pornosy. Robótki ręczne...

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

Trza się posmarować i pachnieć....a zlizywać można bitą śmietanę Fajna zabawa.

Ja jestem perfumomaniak, pachnienie żelem intymnym mnie nie kręci zupełnie.

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez dafreen

idę, może coś jednak nadrobię teraz; w bonusie nasz 29 tydzień

Ślicznie wyglądasz... i piękna masz bluzeczkę.

[annLee]

Napisane przez myszka1986

W Lublinie z sepsą tak jak z AH1N1 boją się nawet o tym pomyśleć a już badania zrobić to masakra. Jak leżał wcześniej to siora błagała że zapłaci a oni niech robią badania na wirusa to stwierdzili że nie ma potrzeby (dziecko miesiąc w szpitalu objawy grypowe) Załamać się można tą naszą służbą zdrowia.

straszne...
żeby wszystko dobrze i szybko się zakończyło
a może zawieźć go do innego miasta? w końcu tu o życie chodzi

Dafreen-wyglądasz prześlicznie

aż wstyd się pokazywać teraz
no,ale pstryknęłam to się pokażę

[olivka_7]

Daffprześlicznie wyglądasz, my Ci chyba fatycznie to lustro kupimy

Kittyja pikole snu nie zazdroszczę, no tego to żadna z nas nie przebije. Ja też już mam fazę koszmarów, sniło mi się już 2 razy że rodzę i to było takie realistyczne że normalnie szok...

KasiaaXno siedzenie samej w domu to masakra. Ja od początku siedzę- leżę- z małymi przerwami kiedy mogłam "nie leżeć" i mnie trafia bo żebym mogła coś zrobić, to nie ma szans. A ile można książek czytać, TV oglądać i siedziec na necie. Ale wiem że to dla dobra dzidzi, ale i tak mnie wkurza jak się M zabierze, bo jemu sie jakieś rozrywki należą, a ja do ciężkiej cholery to co? Nie to żebym narzekała, ale czasem to mnie normalnie jego zachowanie do szału doprowadza.
No i niech mi tylko przyjedzie i zacznie oglądać olimpiadę, albo jutro to mu zrobię taki sajgon że się pokicha

[kardashi]

Daff, Ann śliiczne macie brzuuszki

Kupiłam sobie majtalony ciążowe. Najmniejsze -S. i za duże.

[kees26]

Witam sobotnio mamusie

Gratuluję szczęśliwych wizyt

Napisane przez kardashi

W końcu mam swój ochraniacz

Kardashi super ten ochraniacz, ja zamawiam sobie właśnie od tego sprzedawcy cały komplet - fioletowy

Daf, AnLee - śliczne jesteście i macie super zgrabne brzusie
Daf - ta bluzeczka ze Stradivariusa?

[kardashi]

Napisane przez kees26

Witam sobotnio mamusie

Gratuluję szczęśliwych wizyt



Kardashi super ten ochraniacz, ja zamawiam sobie właśnie od tego sprzedawcy cały komplet - fioletowy

Daf, AnLee - śliczne jesteście i macie super zgrabne brzusie
Daf - ta bluzeczka ze Stradivariusa?

a jestem ciekawa jak pościel Bo ochraniacz jest taki szorstki, jak pościel jest z tego samego to nie ciekawe.
A zastanawiam sie czy nie zwrócić i nie wziąć białego. bo jest strasznie żółty Chciałam biały, ale Tz powiedział ze kremowy bedzie ładniejszy. ale jest jasnożółty

[cate_]

Napisane przez annLee

no,ale pstryknęłam to się pokażę

Ślicznie wyglądasz i tak zgrabniutko

[olivka_7]

Kardashi ja kiedyś zamówiłam też aż 3 szt rozmiar M. I maskara za wielkie weszłabym tam razem z moim M. Z tyłu są wysokoooo na plecy
tak że leżą i czekają sama nie wiem na co, bo mam nadzieję ze nigdy w nie nie wejdę

[ewaw80]

Witajcie

Daffprześlicznie wyglądasz

Kitty snu nie zazdroszczę, moje to pikuś przy czymś takim.

Myszka wiem o czym mówisz jestem z lublina i znam podobną sytuację. My sami próbki na badanie musieliśmy zawieść do instytutu do Puław gdzie zostały przebadane, na szczęście to nie był wirus AH1N1.

kardashi ochraniacz super

Edzia400 Super, że z córcią wszystko ok

emerald , edzia ja też szkołę sobie odpuściłam, choć bardzo chciałam zobaczyć jak to jest, ale z opinii dowiedziałam się chyba wszystkiego już na ich temat, no i w sumie to nic nowego bym się nie dowiedziała

margo80 widzę że podobnie spałyśmy, jeśli można to tak nazwać

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

takie duże te majtki,skoro i rozmiar "s" jest za duży a istnieje jakieś "xs"

[kardashi]

Napisane przez olivka_7

Kardashi ja kiedyś zamówiłam też aż 3 szt rozmiar M. I maskara za wielkie weszłabym tam razem z moim M. Z tyłu są wysokoooo na plecy
tak że leżą i czekają sama nie wiem na co, bo mam nadzieję ze nigdy w nie nie wejdę

Ja kupiłam normalnie w sklepie. Dała mi najmniejsze i tak pomyślałam że beda dobre bo to i brzuszek i wogole.. a gdzie tam. Mam po pachy tak samo mam ze spodniami ciążowymi

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez ewaw80

takie duże te majtki,skoro i rozmiar "s" jest za duży a istnieje jakieś "xs"

Nie było akurat XS i powiedziała, że ogólnie rzadko bywają, ale żebym się dowiadywała

[ewaw80]

Napisane przez annLee

no,ale pstryknęłam to się pokażę

Świetnie wyglądasz!

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Kardashi chiałam kupić ten sam ochraniacz plus śpiworek i rożek, ale skoro piszesz że jest szorstki to może odpuszcze a tak mi się podobał ten komplet, kurcze i kolor mówisz że też nie taki jak trzeba, chciałabym wszystko w kremie, ale skoro to jakiś odcień żółtego to nie wiem, trochę mnie to zmartwiło, już myślałam że znalazłam to co trzeba

[annLee]

dzięki mamuśki!
ale oczywiście zgrabnie to ja się nie czuję

Olivka-to może sprzedaj na all?
dla mnie większość tych ciążowych ciuszków okropnie leży jest duuuużo za duże.Ale ja kurdupel jestem,więc pewnie dlatego.chociaż dostałam ostatnio w spadku od koleżanki jedne spodnie i nawet całkiem całkiem wygodne i w miarę leżą.Na pewno na końcówkę ciąży się przydadzą.

[ewaw80]

Mam pytanie czy któraś z Was słyszała lu może ma pieluchy wielokrotnego użytku, cos jak na tej stronie link http://www.pieluszkarnia.pl/

[kardashi]

Napisane przez ewaw80

Świetnie wyglądasz!

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Kardashi chiałam kupić ten sam ochraniacz plus śpiworek i rożek, ale skoro piszesz że jest szorstki to może odpuszcze a tak mi się podobał ten komplet, kurcze i kolor mówisz że też nie taki jak trzeba, chciałabym wszystko w kremie, ale skoro to jakiś odcień żółtego to nie wiem, trochę mnie to zmartwiło, już myślałam że znalazłam to co trzeba

Ja mam tylko ochraniacz, nie wiem, może reszta jest z innego materiału. Ale ochraniacz jest taki szorstki. Niby ochraniacz nie musi być jakiś super delikatny i wogole.. No alee.. No i własnie kolor. Myślałam że bedzie jasniejszy, taki jak na zdjęciach, ale jest poprostu jasnożółty

[ewaw80]

Nic innego mi nie pozostaje ja popatrzeć jeszcze po sklepach i hurtowniach przynajmniej bede mogła to obejrzeć i dotknąć.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dzień dobry, cześć i czołem

Melduję posłusznie, że pogoniłyście mnie do nauki na 4 Jeden przedmiot z głowy, bo kolos był warunkiem zaliczenia, a z demografii i epidemiologii mam 5 Ale tu mogłam poszaleć, robiłam na zaliczenie prezentację o dzieciach niepełnosprawnych.

Napisałyście tyle, że zapomniałam, co chciałam pisać Wiem, że miałam Kardashi napisać 2 rzeczy: pyszne placuszki, robiłam, i świetny ochraniacz - lubię takie prościutkie wzory.

Naoglądałam się waszych ciuszków i teraz powstrzymywać się muszę, by nie lecieć dalej kupować

A teraz pytanie roku Wybrałyście już ubranko, w którym wasze dziecko wyjdzie oficjalnie ze szpitala? No chyba każda mamunia chce, by dzieciątko jakoś specjalnie wyglądało (pomijam, że pewnie i tak z wrażenia się posra albo zarzyga ).

[iza240]

Napisane przez dafreen

idę, może coś jednak nadrobię teraz; w bonusie nasz 29 tydzień

SEXI MAMUŚKA

[cate_]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17164383]Dzień dobry, cześć i czołem

Melduję posłusznie, że pogoniłyście mnie do nauki na 4 Jeden przedmiot z głowy, bo kolos był warunkiem zaliczenia, a z demografii i epidemiologii mam 5 Ale tu mogłam poszaleć, robiłam na zaliczenie prezentację o dzieciach niepełnosprawnych.



A teraz pytanie roku Wybrałyście już ubranko, w którym wasze dziecko wyjdzie oficjalnie ze szpitala? No chyba każda mamunia chce, by dzieciątko jakoś specjalnie wyglądało (pomijam, że pewnie i tak z wrażenia się posra albo zarzyga ).[/QUOTE]
Gratuluję 4 i 5

Nie mam jeszcze z czego wybierać wiec problemu nie mam

[kardashi]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17164383]Dzień dobry, cześć i czołem

Melduję posłusznie, że pogoniłyście mnie do nauki na 4 Jeden przedmiot z głowy, bo kolos był warunkiem zaliczenia, a z demografii i epidemiologii mam 5 Ale tu mogłam poszaleć, robiłam na zaliczenie prezentację o dzieciach niepełnosprawnych.

Napisałyście tyle, że zapomniałam, co chciałam pisać Wiem, że miałam Kardashi napisać 2 rzeczy: pyszne placuszki, robiłam, i świetny ochraniacz - lubię takie prościutkie wzory.

Naoglądałam się waszych ciuszków i teraz powstrzymywać się muszę, by nie lecieć dalej kupować

A teraz pytanie roku Wybrałyście już ubranko, w którym wasze dziecko wyjdzie oficjalnie ze szpitala? No chyba każda mamunia chce, by dzieciątko jakoś specjalnie wyglądało (pomijam, że pewnie i tak z wrażenia się posra albo zarzyga ).[/QUOTE]

No to gratulacje
i dziękuje,ciesze się że smakowały

Ja jeszcze takiego ubranka nie kupiłam A widziałam w Smyku śliczne ubranko, białe, welurowe. Akurat na wyjście i teraz żałuje, że nie kupilam. A macie jakieś pomysły na takie ubranko ? Bo ja np. nie chce żeby wychodziło w zwykłych śpiochach W końcu to takie nasze święto

[velluto]

Witam
Ja też na zwolnieniu od środy (szanowne panie wypisały mi na szczęście zwolnienie z symbolem B) i szczerze mówiąc mam serdecznie dość tego siedzenia w domu Myslałam, że pobuszuje na allegro i zakupie kilka drobiazgów, ale tak mnie boli w lewym boku w okolicach łopatki, że nie daje rady siedzieć dłuzej przy kompie Internista nic konkretnego nie potrafił mi powiedzieć na ten temat, w srode ide do gina wiec może on cos mi poradzi...

Ja do szkoły rodzenia będę chodzić. Juz w tym tygodniu mieliśmy zacząć, ale ze względu na chorobę zaczniemy od najbliższego wtorku. U mnie jest to szkoła przy szpitalu w którym chcę rodzić, kosztuje 350zł, zajęcia trwają 5 tygodni, we wtorki są wykłady, a w środy ćwiczenia. Zajęcia prowadzone są cyklicznie non stop więc można zacząć chodzić w dowolnym momencie, najważniejsze, żeby zaliczyć cały 5-tygodniowy cykl. Zalecają rozpocząć kurs w okolicach 30 tygodnia ciąży, ale ja wolę chodzić juz wcześniej. Ukonczenie kursu gwarantuje indywidualną salę do porodu rodzinnego bez dodatkowych opłat.

Na siku w nocy wstaje 1 raz albo wogóle, ale wówczas mam już tak pełny pęcherz, że aż boli Chyba bedę sobie nastwaić budzik, żeby regularnie wstawac do kibelka i unikać porannego bólu

A i jeszcze jedna rzecz - puchną mi dłonie. Stopy raczej nie, głownie dłonie i to prawa szczególnie. Tez tak macie? Martwię się, zeby to nie było zatrucie ciążowe, ale ciśnienie mam niskie, ok 60/90-100. W poniedziałek idę na badania zeby sprawdzić czy z resztą wszystko ok

Czytam Was regularnie, ale tak pędzicie, że zwykle jestem kilka stron do tyłu
Pozdrawiam

[gosiak0512]

szaja gratki! i ja już mam wybrane ubranko na wyjście ze szpitala mam cudne śpioszki z żyrafką do tego bodzaik na długi rękaw pewnie i czapeczka do koloru

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

kardashi pamiętaj żeby ubranko nie tylko było ładne ale też wygodne dla maluszka i dobre dla Ciebie do założenia i przewinięcia.