Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :) - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-14, 11:14   #4681
Gwizdak
Zakorzenienie
 
Avatar Gwizdak
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Dzi25 Pokaż wiadomość
Wszystko pięknie,ale jedna z podwładnych już daje mi do zrozumienia,że będzie robić wszystko żeby mi się nie udało. Jednak ona jest na cenzurowanym u "szefa szefów" więc mam nadzieję,że wszystkie świnie które mi podłozy będą na bieżąco ze mną konfrontowane. Nie muszę chyba pisać,że laska jest wściekła bo była pewna,że to ona awansuje a nie ja-smarkula jakaś. Lekko mieć nie będę...
no to weź ją na rozmowę f2f i z nią pogadaj. Normalnie, uczciwie, powiedz, że nie jesteś przeciwko niej i spróbujcie dojść do czegoś. Wojując lub udając, że nic nie widzisz nic nie wskórasz. W pracy jak w życiu. Bycie szefem jak powiedziałam nigdy nie jest drogą usłaną różami Ale dużo się nauczysz
__________________
o7.10.07-zakochana
18.12.10- narzeczona
05.03.11 - żona
22.08.11 - Mrówka
13.05.13 - Bulgotka
Gwizdak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 11:25   #4682
Dzi25
Zadomowienie
 
Avatar Dzi25
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 537
GG do Dzi25
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
no to weź ją na rozmowę f2f i z nią pogadaj. Normalnie, uczciwie, powiedz, że nie jesteś przeciwko niej i spróbujcie dojść do czegoś. Wojując lub udając, że nic nie widzisz nic nie wskórasz. W pracy jak w życiu. Bycie szefem jak powiedziałam nigdy nie jest drogą usłaną różami Ale dużo się nauczysz
Ale z nią nie da się pogadać. Próbowałam już jako równorzędny pracownik dojść do porozumienia ale ona zawsze zapewnia o swojej przyjaźni,uwielbieniu do pracy zespołowej,uczciwosci-mowi Ci to co chcesz usłyszeć. A robi dokładnie odwrotnie i wszystko żeby mnie zniszczyć lub innych w zespole. A poźniej udaje,że tak po prostu wyszło,że nie miała tego na myśli i tak wkółko. Ona jest niereformowalna. racuję z nią już 2 lata więc zdążyłam ją poznać. A tyłek obrabia mi w całej firmie.
Nawet głupia sytuacja z piątku: prosiłam ją o napisanie pisma,napisała mi takiego gniota że wstydziłabym sie to komukolwiek pokazać.Wkurzyłam się, pozmieniałam wszystko dosłownie napisałam od początku w 2 h a jej zajęło to 1,5 dnia. Zaniosłam szefowi do zatwierdzenia,pokazałam jej później "jak pismo wygląda w zmienionej formie" to stwierdziła: "przecież to jest dokładnie to samo ci napisałam" no po prostu myślałam że mnie trafi i jeszcze się obraziła. A jak ona się obraża to robi się tak nieznośna atmosfera w biurze,że dosłownie nie da się wytrzymać
__________________


"Myślenie nie boli, ryzyko nie gryzie"
Dzi25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 11:45   #4683
Gwizdak
Zakorzenienie
 
Avatar Gwizdak
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Dzi25 Pokaż wiadomość
Ale z nią nie da się pogadać.
No powiem tak: zawsze jest jakieś "ale" Czasem jest tak jednak, że pracownika się trzeba pozbyć. Domyślam się, że to od Ciebie nie zależy, ale też masz jakiegoś szefa. Możesz z nim porozmawiać o tym, że ta dziewczyna sprawia Ci kłopoty. Ale dobrze by było najpierw porozmawiać o tym z nią i przedstawić jej jasne opcje jakie ma do wyboru. Ty tu teraz jesteś szefem i rozdajesz karty, a pamiętaj, że gra się tak, jak przeciwnik na to pozwala.
__________________
o7.10.07-zakochana
18.12.10- narzeczona
05.03.11 - żona
22.08.11 - Mrówka
13.05.13 - Bulgotka
Gwizdak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 11:54   #4684
Dzi25
Zadomowienie
 
Avatar Dzi25
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 537
GG do Dzi25
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
No powiem tak: zawsze jest jakieś "ale" Czasem jest tak jednak, że pracownika się trzeba pozbyć. Domyślam się, że to od Ciebie nie zależy, ale też masz jakiegoś szefa. Możesz z nim porozmawiać o tym, że ta dziewczyna sprawia Ci kłopoty. Ale dobrze by było najpierw porozmawiać o tym z nią i przedstawić jej jasne opcje jakie ma do wyboru. Ty tu teraz jesteś szefem i rozdajesz karty, a pamiętaj, że gra się tak, jak przeciwnik na to pozwala.
Szef uświadomił mnie,że gdy będzie z nią problem to on nie będzie kwestionował moich decyzji.Ale sama rozumiesz jak ciężko przeskoczyć z pozycji pracownika na szefa kiedy nie raz broniłam jej tyłka. I jak ciężko podjąć taką decyzję, kiedy wiem że ona ma problemy zdrowotne i ogromny kredyt na apartament który sobie kupiła. Ale co będę musiała zrobić to zrobię. Szef stawia jak on to powiedział "na młodą krew"i wyraził nadzieję,że stworzę młody i prężny zespół
__________________


"Myślenie nie boli, ryzyko nie gryzie"
Dzi25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 12:03   #4685
polka764
Rozeznanie
 
Avatar polka764
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: -
Wiadomości: 544
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

wy tu gadu gadu,
a może właśnie teraz
Tż którejś z zazdrośnic
z biciem serca
ostatni raz
rzuca okiem
na czerwone pudełeczko... zawartością..... któraś dziś sie o tym przekona takie mam odczucie hihi


madziamacius8786 takie http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=1181
__________________

26.12.2010

polka764 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 12:09   #4686
Gwizdak
Zakorzenienie
 
Avatar Gwizdak
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Dzi25 Pokaż wiadomość
Szef uświadomił mnie,że gdy będzie z nią problem to on nie będzie kwestionował moich decyzji.Ale sama rozumiesz jak ciężko przeskoczyć z pozycji pracownika na szefa kiedy nie raz broniłam jej tyłka. I jak ciężko podjąć taką decyzję, kiedy wiem że ona ma problemy zdrowotne i ogromny kredyt na apartament który sobie kupiła. Ale co będę musiała zrobić to zrobię. Szef stawia jak on to powiedział "na młodą krew"i wyraził nadzieję,że stworzę młody i prężny zespół
no właśnie że jest ciężko to ja rozumiem. Zawsze jest ciężko, kiedy zawiadujesz ludźmi, znasz ich, wiesz o ich sytuacji materialnej, osobistej, lubisz ich, a musisz podjąć trudną dla nich decyzję. Dlatego mówię Ci, żebyś z nią pogadała. Powiedz jej jakie ma możliwości: że chcesz dla niej dobrze, że Tobie zależy na rozwoju tego działu, czy zespołu (nie wiem), ale że do tego potrzebna jest współpraca. Że zależy Ci na jej zdaniu i opinii i zawsze może Ci powiedzieć, jeśli uważa, że jest coś nie tak, a Ty weźmiesz to pod uwagę, choć nie obiecujesz zawsze się z nią zgodzić. No i że ma 2 możliwości: albo grać w otwarte karty i znaleźć swoje miejsce w tym zespole, który Ty chcesz zbudować, albo będziecie musiały się rozstać. Postaw jasne warunki. Wtedy to ona decyduje o tym czego chce i jak to chce rozegrać. Z Twojej strony ważna jest konsekwencja - jak już powiedziałaś jakie zachowania będziesz napiętnować, to to rób. Jak odpadnie raz, weź ją na rozmowę sam na sam i zwróć jej na to uwagę. Powiedz że jeszcze raz i koniec. I potem się tego trzymaj. Wiem, że to jest trudne psychicznie. Ale tak o jest jak się jest szefem No nie można jak się szefuje od razu mówić "ale tak się nie da" przez to skreślasz prawdopodobnie i siebie i ją i to co być może, choć nie koniecznie, mogłybyście tworzyć.

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Cytat:
Napisane przez polka764 Pokaż wiadomość
wy tu gadu gadu,
a może właśnie teraz
Tż którejś z zazdrośnic
z biciem serca
ostatni raz
rzuca okiem
na czerwone pudełeczko... zawartością..... któraś dziś sie o tym przekona takie mam odczucie hihi
mogłabym być tą zazdrośnicą..... eeeech
__________________
o7.10.07-zakochana
18.12.10- narzeczona
05.03.11 - żona
22.08.11 - Mrówka
13.05.13 - Bulgotka
Gwizdak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 12:14   #4687
Dzi25
Zadomowienie
 
Avatar Dzi25
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 537
GG do Dzi25
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
no właśnie że jest ciężko to ja rozumiem. Zawsze jest ciężko, kiedy zawiadujesz ludźmi, znasz ich, wiesz o ich sytuacji materialnej, osobistej, lubisz ich, a musisz podjąć trudną dla nich decyzję. Dlatego mówię Ci, żebyś z nią pogadała. Powiedz jej jakie ma możliwości: że chcesz dla niej dobrze, że Tobie zależy na rozwoju tego działu, czy zespołu (nie wiem), ale że do tego potrzebna jest współpraca. Że zależy Ci na jej zdaniu i opinii i zawsze może Ci powiedzieć, jeśli uważa, że jest coś nie tak, a Ty weźmiesz to pod uwagę, choć nie obiecujesz zawsze się z nią zgodzić. No i że ma 2 możliwości: albo grać w otwarte karty i znaleźć swoje miejsce w tym zespole, który Ty chcesz zbudować, albo będziecie musiały się rozstać. Postaw jasne warunki. Wtedy to ona decyduje o tym czego chce i jak to chce rozegrać. Z Twojej strony ważna jest konsekwencja - jak już powiedziałaś jakie zachowania będziesz napiętnować, to to rób. Jak odpadnie raz, weź ją na rozmowę sam na sam i zwróć jej na to uwagę. Powiedz że jeszcze raz i koniec. I potem się tego trzymaj. Wiem, że to jest trudne psychicznie. Ale tak o jest jak się jest szefem No nie można jak się szefuje od razu mówić "ale tak się nie da" przez to skreślasz prawdopodobnie i siebie i ją i to co być może, choć nie koniecznie, mogłybyście tworzyć.
Dzięki Gwizdak Miło jest dostać fachowe rady od kogoś bardziej doświadczonego. Jak jescze raz z czymś wyskoczy to z nia porozmawiam.

PS. Swoją drogą ciekawe które po dzisiejszym wieczorze będą zaręczone
__________________


"Myślenie nie boli, ryzyko nie gryzie"
Dzi25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-14, 12:18   #4688
Gwizdak
Zakorzenienie
 
Avatar Gwizdak
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

nooo, ja spadam, bo moja Walęętynka właśnie dotarła
__________________
o7.10.07-zakochana
18.12.10- narzeczona
05.03.11 - żona
22.08.11 - Mrówka
13.05.13 - Bulgotka
Gwizdak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 12:26   #4689
madziamacius8786
Zakorzenienie
 
Avatar madziamacius8786
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez katarakta Pokaż wiadomość
Madziu to może jest nie do końca tak co powiedzą jego znajomi, ale akurat przy tych znajomych "wstydzi się"(?) okazywania uczuć, nie wi8em jak można t5o inaczej nazwać. Przy swoim przyjacielu i jego dziweczynie potrafi powiedzieć, że jestem kobietą jego życia i lepszej nie znajdzie Nie jestem Tżem, więc też do końca nie potrafię wytłumaczyć co siedzi w jego główie.
Wczoraj pytałaś się czy nie mogę oddać kotka do kogoś z rodziny. Ja wolałabym uniknąć takiej sytuacji. Ta młóda kotka jest już u nas prawie pół roku, czasem potrafi spokojnie przeleżeć niedaleko starszej kotki i jest ok, ale ostatnio "stara" okropnie leje "młodą" i starsza zaczęła "gubić" sierść. Poza tym nie wiem kto na dłuższą metę potrafiłby wytrzymać nietoperza na twarzy w wykonaniu młodszej kotki

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------


no tak niektórzy faceci wstydzą się okazywać uczucia przy innych żeby nie wyszło ,że są pod pantoflem czy coś. Nie rozumiem tego. Ja nigdy nie miałam z Tż z tym problemów. A kiedy o tym porozmawiasz z Tż?

Co do kotków może trzeba je jakoś odzielić zwłaszcza tą starszą?

Cytat:
Napisane przez polka764 Pokaż wiadomość
wy tu gadu gadu,
a może właśnie teraz
Tż którejś z zazdrośnic
z biciem serca
ostatni raz
rzuca okiem
na czerwone pudełeczko... zawartością..... któraś dziś sie o tym przekona takie mam odczucie hihi


madziamacius8786 takie http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=1181
mmmmmmmmmmm on jak to zje to już powinien klękać !!!!

No ciekawe która wróci dziś z pierścionkiem



Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
nooo, ja spadam, bo moja Walęętynka właśnie dotarła
Udanych Walentynek
__________________
Miłość nie zna granic ...
madziamacius8786 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 12:28   #4690
_Maya_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 806
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
no właśnie że jest ciężko to ja rozumiem. Zawsze jest ciężko, kiedy zawiadujesz ludźmi, znasz ich, wiesz o ich sytuacji materialnej, osobistej, lubisz ich, a musisz podjąć trudną dla nich decyzję. Dlatego mówię Ci, żebyś z nią pogadała. Powiedz jej jakie ma możliwości: że chcesz dla niej dobrze, że Tobie zależy na rozwoju tego działu, czy zespołu (nie wiem), ale że do tego potrzebna jest współpraca. Że zależy Ci na jej zdaniu i opinii i zawsze może Ci powiedzieć, jeśli uważa, że jest coś nie tak, a Ty weźmiesz to pod uwagę, choć nie obiecujesz zawsze się z nią zgodzić. No i że ma 2 możliwości: albo grać w otwarte karty i znaleźć swoje miejsce w tym zespole, który Ty chcesz zbudować, albo będziecie musiały się rozstać. Postaw jasne warunki. Wtedy to ona decyduje o tym czego chce i jak to chce rozegrać. Z Twojej strony ważna jest konsekwencja - jak już powiedziałaś jakie zachowania będziesz napiętnować, to to rób. Jak odpadnie raz, weź ją na rozmowę sam na sam i zwróć jej na to uwagę. Powiedz że jeszcze raz i koniec. I potem się tego trzymaj. Wiem, że to jest trudne psychicznie. Ale tak o jest jak się jest szefem No nie można jak się szefuje od razu mówić "ale tak się nie da" przez to skreślasz prawdopodobnie i siebie i ją i to co być może, choć nie koniecznie, mogłybyście tworzyć.
takie rady to trzeba zebrać i na ścianie w ramce powiesić! zgadzam się z Gwizdaczkiem w 10000% tylko stanowczość do niektórych może trafić - ja wiem że byłabym twardym szefem, ale tez z ludzką twarzą - bez czułości ale z konsekwencją
_Maya_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 12:40   #4691
katarakta
Zadomowienie
 
Avatar katarakta
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

To ja dla odmiany będę samotną walentynką. Teraz wytrzymam i nie odezwę się pierwsza (mam nadzieję)

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Cytat:
Napisane przez madziamacius8786 Pokaż wiadomość
no tak niektórzy faceci wstydzą się okazywać uczucia przy innych żeby nie wyszło ,że są pod pantoflem czy coś. Nie rozumiem tego. Ja nigdy nie miałam z Tż z tym problemów. A kiedy o tym porozmawiasz z Tż?

Co do kotków może trzeba je jakoś odzielić zwłaszcza tą starszą?







Udanych Walentynek
Co do kotów to jak leki nie pomogą to chyba je rozdzielę.

Z tym pantoflem to trafiłaś samo sedno. Nie wiem kiedy z nim pogadam, nie mam zamiaru do niego się odezwać. I tak będzie musiał zadzwonić do mnie, bo wróciłam do domu jego samochodem i będzie musiał go jakoś odebrać.

Ja już od wczorajszej imprezy, że udane walentynki to to nie będą. Chociaż nie obchodzę walentyek jakoś specjalnie (takie amerykańskie święto dla producentó) to miło by było sędzić dzisiaj razem czas.

Ale Wam życzę udanego dnia
__________________
1 - 2 - 3
katarakta jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-14, 12:55   #4692
majorka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 474
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

hej dziewczynki
jestem zła na swojego Tż....
wczoraj oglądał Małysza z kumplami i najnormalniej w świecie się spił... w nocy wymiotował(nie trafiając do miski, którą mu przyniosłam na wszelki wypadek), ok 1 w nocy zdzielił mi 3 razy po żebrach łokciem (raczej nie specjalnie, ale bolało)... wstał dopiero teraz wielce chory, a o 14 obiad u rodziców, a o 16 zaczynamy nauki przedmałżeńskie.... no i walentynki do d***
majorka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 12:59   #4693
*Insane
Ona przychodzi nocą ;)
 
Avatar *Insane
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Nasz dzień zaczął się tragicznie, ale to opowiem przy okazji właśnie TŻ gdzieś wyszedł, chyba go sumienie ruszyło. Tylko gdzie on znajdzie kwiaciarnię w niedzielę czynną
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
*Insane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 12:59   #4694
katarakta
Zadomowienie
 
Avatar katarakta
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez majorka88 Pokaż wiadomość
hej dziewczynki
jestem zła na swojego Tż....
wczoraj oglądał Małysza z kumplami i najnormalniej w świecie się spił... w nocy wymiotował(nie trafiając do miski, którą mu przyniosłam na wszelki wypadek), ok 1 w nocy zdzielił mi 3 razy po żebrach łokciem (raczej nie specjalnie, ale bolało)... wstał dopiero teraz wielce chory, a o 14 obiad u rodziców, a o 16 zaczynamy nauki przedmałżeńskie.... no i walentynki do d***
To witaj w klubie. Jak to zdzielił po żebrach? Ja cały czas mam nadzieję, że mój jakoś wytrzeźwieje i się z nim spotkam. Nawet zaspecjalnie nie chce mi się ogarnąć i mam dzień dresikowy
__________________
1 - 2 - 3
katarakta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 13:05   #4695
Dzi25
Zadomowienie
 
Avatar Dzi25
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 537
GG do Dzi25
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez katarakta Pokaż wiadomość
To witaj w klubie. Jak to zdzielił po żebrach? Ja cały czas mam nadzieję, że mój jakoś wytrzeźwieje i się z nim spotkam. Nawet zaspecjalnie nie chce mi się ogarnąć i mam dzień dresikowy
Ja to cały czas siedzę w pidżamie I dostałam od chlopa truskawkowy zestaw z The Body Shop-masło do ciała,peeling,żel pod przysznic mydelko i myjka,fajniasty
Sie szarpnął chłopak
__________________


"Myślenie nie boli, ryzyko nie gryzie"
Dzi25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 13:26   #4696
madziamacius8786
Zakorzenienie
 
Avatar madziamacius8786
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez katarakta Pokaż wiadomość
To ja dla odmiany będę samotną walentynką. Teraz wytrzymam i nie odezwę się pierwsza (mam nadzieję)

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------


Co do kotów to jak leki nie pomogą to chyba je rozdzielę.

Z tym pantoflem to trafiłaś samo sedno. Nie wiem kiedy z nim pogadam, nie mam zamiaru do niego się odezwać. I tak będzie musiał zadzwonić do mnie, bo wróciłam do domu jego samochodem i będzie musiał go jakoś odebrać.

Ja już od wczorajszej imprezy, że udane walentynki to to nie będą. Chociaż nie obchodzę walentyek jakoś specjalnie (takie amerykańskie święto dla producentó) to miło by było sędzić dzisiaj razem czas.

Ale Wam życzę udanego dnia
Ja mam nadzieję,że Twój jednak przyjedzie i spędzicie ten dzien razem

Cytat:
Napisane przez majorka88 Pokaż wiadomość
hej dziewczynki
jestem zła na swojego Tż....
wczoraj oglądał Małysza z kumplami i najnormalniej w świecie się spił... w nocy wymiotował(nie trafiając do miski, którą mu przyniosłam na wszelki wypadek), ok 1 w nocy zdzielił mi 3 razy po żebrach łokciem (raczej nie specjalnie, ale bolało)... wstał dopiero teraz wielce chory, a o 14 obiad u rodziców, a o 16 zaczynamy nauki przedmałżeńskie.... no i walentynki do d***
Ojjj to niedobrze...dacie rade jakoś

Cytat:
Napisane przez *Insane Pokaż wiadomość
Nasz dzień zaczął się tragicznie, ale to opowiem przy okazji właśnie TŻ gdzieś wyszedł, chyba go sumienie ruszyło. Tylko gdzie on znajdzie kwiaciarnię w niedzielę czynną
Co się stało?? Że aż kwiaciarni szuka?? Chyba nic złego Ci nie zrobił?

Cytat:
Napisane przez katarakta Pokaż wiadomość
To witaj w klubie. Jak to zdzielił po żebrach? Ja cały czas mam nadzieję, że mój jakoś wytrzeźwieje i się z nim spotkam. Nawet zaspecjalnie nie chce mi się ogarnąć i mam dzień dresikowy
ja też mam

Cytat:
Napisane przez Dzi25 Pokaż wiadomość
Ja to cały czas siedzę w pidżamie I dostałam od chlopa truskawkowy zestaw z The Body Shop-masło do ciała,peeling,żel pod przysznic mydelko i myjka,fajniasty
Sie szarpnął chłopak
mmm ale fajnie podziel siem
__________________
Miłość nie zna granic ...
madziamacius8786 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 13:31   #4697
najfajniejsza
Zakorzenienie
 
Avatar najfajniejsza
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

wpadłam tylko powiedzieć, że mój sądzi, że chcę ślubu dla kiecki i imprezy, bo ”małżeńskie życie już mamy”

gdyby nie to, że siedzę w pracy i jestem chora, już bym była pijana bardziej niż facet majorki

ale na usprawiedliwienie lubego powiem, że ja zaczęłam rozmowę, a miałam tego nie robić ale ciągle gadają o ślubach i zaręczynach w TV i mnie naszło
no i powiedział, że mnie kocha, ale jak będę się go pytała, co on sądzi, kiedy, jak i dlaczego jeszcze nie, to nie zdąży tego zrobić nawet za rok
najfajniejsza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 13:34   #4698
madziamacius8786
Zakorzenienie
 
Avatar madziamacius8786
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
wpadłam tylko powiedzieć, że mój sądzi, że chcę ślubu dla kiecki i imprezy, bo ”małżeńskie życie już mamy”

gdyby nie to, że siedzę w pracy i jestem chora, już bym była pijana bardziej niż facet majorki

ale na usprawiedliwienie lubego powiem, że ja zaczęłam rozmowę, a miałam tego nie robić ale ciągle gadają o ślubach i zaręczynach w TV i mnie naszło
no i powiedział, że mnie kocha, ale jak będę się go pytała, co on sądzi, kiedy, jak i dlaczego jeszcze nie, to nie zdąży tego zrobić nawet za rok
no wiesz.. jak to dla kiecki i imprezy ech Ci faceci nie przejmuj się takim gadaniem i nie rozmawiaj narazie z nim o tym bo widzisz ,że to tylko oddala jego plany Nam pisz jak Cię najdzie
__________________
Miłość nie zna granic ...
madziamacius8786 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 13:37   #4699
katarakta
Zadomowienie
 
Avatar katarakta
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

No i się odezwał. Dopiero "wstał", a pod prysznicem równowagi nie mógł utrzymać. To ja mu serdecznie gratuluję, jest na tyle dojrzały, żęby się schlać jak nie wiem kto (co najwyżej jak jakiś 16nastolatek, albo jeszcze gorzej). Pytał się czy przyjadę bo po 1. on musi mieć na jutro samochód do pracy i po 2. jedyną szansą na spotkanie jest to, że ja przyjadę. Takiego to tylko bić i patrzeć czy równo puchnie. Niby nie mam do niego daleko, ale już tak dawno nie jeździjam, że wczoraj się zastanawiałam po której stronie jest pedał gazu , po 2. nie lubię jego samochodu, nie czuję go i boję się nim jeździć. I mam dylemat, bo chciałabym się spotkać, ale z drugiej strony to mam ochotę strzelić focha za wczoraj jakiego świat nie widział. Mówiłam, żeby nie pił, a dzisiaj Tż mówi, że nawet drogi do domu nie pamięta. Jakby za mną mieszkał, to by chyba pod drzwiami do domu spał
__________________
1 - 2 - 3
katarakta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 13:47   #4700
najfajniejsza
Zakorzenienie
 
Avatar najfajniejsza
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez madziamacius8786 Pokaż wiadomość
no wiesz.. jak to dla kiecki i imprezy ech Ci faceci nie przejmuj się takim gadaniem i nie rozmawiaj narazie z nim o tym bo widzisz ,że to tylko oddala jego plany Nam pisz jak Cię najdzie
wiem, ale nie mogłam być na lapku wtedy i w ogóle... jestem beznadziejna i powiedziałam mu, że dla kiecki i imprezę to ja mogę iść na czyjś ślub, nie na swój. on, że wie i mnie przytulił, ale i tak mnie wkurzył
Cytat:
Napisane przez katarakta Pokaż wiadomość
No i się odezwał. Dopiero "wstał", a pod prysznicem równowagi nie mógł utrzymać. To ja mu serdecznie gratuluję, jest na tyle dojrzały, żęby się schlać jak nie wiem kto (co najwyżej jak jakiś 16nastolatek, albo jeszcze gorzej). Pytał się czy przyjadę bo po 1. on musi mieć na jutro samochód do pracy i po 2. jedyną szansą na spotkanie jest to, że ja przyjadę. Takiego to tylko bić i patrzeć czy równo puchnie. Niby nie mam do niego daleko, ale już tak dawno nie jeździjam, że wczoraj się zastanawiałam po której stronie jest pedał gazu , po 2. nie lubię jego samochodu, nie czuję go i boję się nim jeździć. I mam dylemat, bo chciałabym się spotkać, ale z drugiej strony to mam ochotę strzelić focha za wczoraj jakiego świat nie widział. Mówiłam, żeby nie pił, a dzisiaj Tż mówi, że nawet drogi do domu nie pamięta. Jakby za mną mieszkał, to by chyba pod drzwiami do domu spał
a może odwieź mu samochód i idź do domu. ja bym pewnie tak zrobiła.
najfajniejsza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 13:49   #4701
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez carmelova Pokaż wiadomość

Hajja
nie ma szans żebym do końca miesiąca była narzeczoną. Tż ma supertajny plan zrobić to w wakacje


A mojemu bratu ciotecznemu urodził się synek
Supertajny? To dlaczego o nim wiesz?

Super Ile waży i czy ma już imię?
Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość

Ja zaraz jadę do tż. Dzwonił - w ciągu nocy zeszło z niego 3 kg.... uch.... jadę z nim pochorować
Pa
Żebyś się tylko od niego nie zaraziła. Jednak ja też, gdyby mój TŻ zachorował to też bym się tym nie przejmowała, że mogę się zarazić.

Spałam dziś u TŻta. Byliśmy wczoraj na lotkach i na piwie, później jeszcze w domu piliśmy piwo i oglądaliśmy "Harry'ego Pottera" - takie sobie ostatnio seanse wszystkich części robimy. Na razie oglądnęliśmy trzy części. Później sobie "Władcy pierścieni" oglądniemy. A dzisiaj mieliśmy pójść na łyżwy, jednak tak nas zasypało, że nie pójdziemy. Pójdziemy jedynie do centrum handlowego po rzeczy dla moich myszek i kupić mojej siostrze biustonosz do karmienia. Może też pójdziemy na pizzę
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 13:50   #4702
P-o-n-y
Zakorzenienie
 
Avatar P-o-n-y
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

a ja nic nie prezentuje TZ na walentynki. nie chce mi sie jakos starać na tą okazje. postaralam sie na rocznice juz.

aaa, wczoraj bylismy na pizzy i tam TZ gadal ze znajomymi i uslyszalam, ze najwczesniej pierscionek dostane cytuje "ta, chyba w 2014". takze... wiecie juz, ile jeszcze bede tutaj siedziec
P-o-n-y jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 13:58   #4703
najfajniejsza
Zakorzenienie
 
Avatar najfajniejsza
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Pony, aż chce się zaśpiewać, parafrazując słynną pieśń sportową:
Już za 4 lata, już za 4 lata
Pony będzie pierścionkowata


w sumie to co miał powiedzieć? że za miesiac? trzeba walnąć ściemę czasem
najfajniejsza jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-02-14, 14:08   #4704
katarakta
Zadomowienie
 
Avatar katarakta
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
a może odwieź mu samochód i idź do domu. ja bym pewnie tak zrobiła.
Chyba mu odwiozę ten samochód, ale tak średni mi się chce iść do domu na piechotę te 6-7km, albo czekać godzinę na pociąg. Gdyby nie to, że do pracy jutro idzie to by popylał sam po samochód. Strasznie chciałabym się dzisiaj spotkać i już się nie gniewać, ale zawsze wyciągam pierwsza rękę, więc może tym razem tak nie zrobię.
__________________
1 - 2 - 3
katarakta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 14:13   #4705
P-o-n-y
Zakorzenienie
 
Avatar P-o-n-y
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
Pony, aż chce się zaśpiewać, parafrazując słynną pieśń sportową:
Już za 4 lata, już za 4 lata
Pony będzie pierścionkowata


w sumie to co miał powiedzieć? że za miesiac? trzeba walnąć ściemę czasem
najgorsze jest to, ze to nie byla sciema :P powiedzial, ze nie ma pieniedzy na oswiadczanie sie.
P-o-n-y jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 14:20   #4706
medeline
Zakorzenienie
 
Avatar medeline
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 532
GG do medeline
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Pony... wiesz... Ja myślę, że może mu się zdarzyć wcześniej. może jeszcze tego nie wie, ale jak go kiedyś olśni, to będzie przed 2014. W końcu pryk stary z niego będzie się robić - musi zdazyć jeszcze przed (najwyżej postrasz go czystością do ślubu i że jak tu jedna z was stwierdziła "spuchną mu jajka" - może podziała? )

Pf. Miałam iść ze swoim do kościoła. I dostalam sms - przyjdź pod mck, bo mam obiad o 14.30 :| yyy... No, to się wypiełam, że jak mam sama drałować w tym śniegu przez miasto prawie pod jego dom, to spotkajmy się pod moim kościołem o 17 po mszy. Heh i co nagle może przyjść po mnie
__________________

30.12.2012
26.04.2014

Edytowane przez medeline
Czas edycji: 2010-02-14 o 14:23
medeline jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 14:22   #4707
najfajniejsza
Zakorzenienie
 
Avatar najfajniejsza
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

czemu Ci faceci mają jakieś fiu bździu z tą kasą. do tego majątku nie potrzeba przecież...
no ale. mój się tym nie przejmuje, powiedział, że sprawdzi siłę mojej miłości, oświadczając mi się gumką recepturką mam nadzieję, że żartował

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

katarakta, weź się nie uginaj. dzieckiem nie jest. mógł myśleć wcześniej... a jak co, to niech weźmie ze sobą kolegę, który nie pił wczoraj, wsiądą w pociąg i wrócą jego autem.
najfajniejsza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 14:27   #4708
Basiek19
Zakorzenienie
 
Avatar Basiek19
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 831
GG do Basiek19 Send a message via Skype™ to Basiek19
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Bry

A ja byłam po kuzynkę na lotnisku i gdyby nie to, to bym nigdzie dzisiaj nie wychodziła...

Cytat:
Napisane przez P-o-n-y Pokaż wiadomość
a ja nic nie prezentuje TZ na walentynki. nie chce mi sie jakos starać na tą okazje. postaralam sie na rocznice juz.

aaa, wczoraj bylismy na pizzy i tam TZ gadal ze znajomymi i uslyszalam, ze najwczesniej pierscionek dostane cytuje "ta, chyba w 2014". takze... wiecie juz, ile jeszcze bede tutaj siedziec
Właśnie, przecież miałysmy efekt zobaczyć, a chyba nie pokazywałaś zdjecia tej antyrany? ;>

A Tż.. no cóż, przeciez Ci nie powie konkretnej daty, kiedy planuje się oświadczyć
__________________
Basiek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 14:46   #4709
aanix
Zadomowienie
 
Avatar aanix
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 074
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cześć dziewczynki.
Właśnie dostałam kwiaty i słodkiego misia przez pocztę kwiatową. A chce mi się tylko płakać. Ryczeć mi się chce jak bóbr.
aanix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-14, 14:51   #4710
Dzi25
Zadomowienie
 
Avatar Dzi25
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 537
GG do Dzi25
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez aanix Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki.
Właśnie dostałam kwiaty i słodkiego misia przez pocztę kwiatową. A chce mi się tylko płakać. Ryczeć mi się chce jak bóbr.
To przecież bardzo miły prezent,więc dlaczego chce Ci się płakać

Generalnie nie wiem o co chodzi bo Twoja wiadomość zniknęła z poczty i nie zdążyłam jej przeczytać
__________________


"Myślenie nie boli, ryzyko nie gryzie"
Dzi25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.