Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

[Sensuel]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Melduję, że Kamyil ma córeczkę. Mała dostała 9 pkt, jest bardzo spokojna od narodzin. Obie są bardzo zmęczone.

Cudownie .Kolejna WALENTYNKA .Grtulacje dla mamusi i córusi

Napisane przez strippi

to ja po kraczę troszku dla nierozpakowanych mamuś

KRA KRAAA KRAAAA

Przydałoby się i oby zadziałało.Ale nie sądzę,aby "Waloś" dzisiaj miał ochotę się urodzić.

Napisane przez Kancia

celka, pysia gratulacje
kamyil

przepraszam, ze tak tylko przelotem ale mam w domu szpital Adrian podłączony do kroplówki nawet nie mam ochoty myslec o porodzie a juz na pewno nie chce zeby się Tomasz urodził w przeciagu tygodnia
Adik złapało jakies swinstwo jelitowe. Podejrzewam, ze z ostrego dyzuru przyniósł
Dorosłych raczej nie rusza bo od wtorku były u nas 2 osoby i nikomu nic nie jest, nam tez nie. Tylko mały uziemiony. Nie może nic jesc i pic.

Takie o to mam walentynki ...

No to masz nie wesoło.U nas już wszyscy wyleczeni.Ja bez kataru,junior też (chwała Bogu) także nie ma wiruchów.Dennis może zwitać.

************************* **************
Chyba zalegniemy na chwilkę

[BubiGirl]

Hej mamuśki

ogromniaste gratulacje dla wszystkich Nowych Mam

Ja nie mam czasu odpalić komputera i nie wiem wogóle co u Was słychać

U nas wszystko dobrze....w czwartek byliśmy u neonatologa i pani doktor pochwaliła Jagunię, bo przytyła od wypisu ze szpitala 200 gram...myślałam, że to mało, ale okazało się, że jak dla niej to sporo nadal jest taka maleńka, ale juz jej się policzki wypchały i ma apetyt zaliczyła już z nami i zakupy i wizyty w urzedach....niestety..... bo teściowie się pochorowali i stwierdziliśmy, że lepiej jest zabrać ją ze sobą niz zostawić, żeby na nią prychali i kichali i jeszcze nie daj Boże zarazili......ech ciężkie jest życie mamy narazie nie mam na nic czasu....tylko odciągam pokarm, wyparzam, karmię, przewijam, usypiam, odbijam, przebieram, kąpie, pielegnuję i tak w kółko dobrze, że Tż jest jeszcze tydzień z nami i bardzo pomaga.....
A zaraz smigamy na pierwszy 20 minutowy spacerek w wózku także może jak córcia pozwoli do zobaczenia

[Kancia]

Aldii sama mu zmieniam, dostalismy skierowanie na kroplówki i możemy je w domu podłączać. Tesciowa mi pokazała jak zmontowac cały sprzęt i jakos idzie. Mały dostaje uzupełnienie płynów bo nic nie może pic, jak tylko się napije to
Wyników nie ma fatalnych, nie zdązył sie odwodnic jakos specjalnie. Martwi mnie poziom zelaza ale to trzeba bedzie naprawić po chorobie.

Przewalone, jak sobie pomysle o porodzie i ewenatualnych stresach z Tomkiem jak bilirubiny, naswietlania itp to az mi się wszystkiego odechciewa. Ile może znieśc taka jedna mama

kamyil gratki

ja oznajmiam, ze mogę rodzić pod koniec lutego, już mi się nie spieszy

[kasiorekzeta]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Melduję, że Kamyil ma córeczkę. Mała dostała 9 pkt, jest bardzo spokojna od narodzin. Obie są bardzo zmęczone.

Rewelacja

Gratulacje Kamyila , dałaś dzielnie radę, poród był pewnie ciężki, ale już masz szczęście które wszystko Ci zrekompensuje przy sobie

Był taki zastój i zobaczcie już 3 Mamusie rozpakowane No to teraz która kolejna, bo tak ładnie rozdwajanie idzie, miejmy nadzieję, że przyszedł teraz odpowiedni moment dla lutówek i po kolei będziemy jeździły na porodówki. Oby tak było

[Kancia]

Xmila

[madzikUK]

Hej mamuski,

Wchodze i co widze?? Pyska, Celka i Kamyila najserdeczniejsze GRATULACJE. doczekalyscie sie kochane

staram sie czytac Was na biezaco, ale zanim dotre do konca i napisze cos, to sie czyms innym zajme

U Nas- powoli oswajamy sie ze soba, ja nawet bylam w czwartek w szkole, a znajoma zajela sie moim Kurczaczkiem. takze wracamy do codziennosci

Chcialam sie Was poradzic, chce kupic Malej jakas karuzele, ale nie mam pojecia czym sie kierowac. Wy na pewno macie juz jakies, jesli tak to prosze dajcie mi jakies wskazowki, albo opinie na temat Waszych

Pozdrawiam Was serdecznie

[xmila]

Napisane przez Kancia

Xmila

Ja jak przystało na mamuta pochodzę w ciąży jeszcze trochę Franek się zaparł i tyle. Po tatusiu tak ma

Kancia - współczuję choróbska, oby przeszło jak najszybciej A Tobie, żebyś w tej sytuacji jeszcze nie rodziła


GRATULACJE dla Celki i Kamyil

Zobaczymy co jutro powie mój gin. O 12 mam być na ktg... Chyba już się mnie nie spodziewał

[aldii]

Kancia to chyba jeszcze wiekszy stres zmieniac samemu dziecku kroplowki.Ale lepiej, ze lezy z nia w domu, niz mielibyscie lezec w szpitalu.Biedny maluszek A dlugo musi byc pod tymi kroplowami ? Dzielna mamuska z Ciebie
MadzikUK hmmm no ja bym zwracala uwage na to, aby byla ona w kolorach, ktore dziecko najwczesniej widzi - zielony,niebieski,czerwon y, zolty
Xmila szybciutko na porodowke
Sensuel a drugi dla Ciebie

[addicted to wizaz]

Napisane przez Kancia

przepraszam, ze tak tylko przelotem ale mam w domu szpital Adrian podłączony do kroplówki nawet nie mam ochoty myslec o porodzie a juz na pewno nie chce zeby się Tomasz urodził w przeciagu tygodnia
Adik złapało jakies swinstwo jelitowe. Podejrzewam, ze z ostrego dyzuru przyniósł
Dorosłych raczej nie rusza bo od wtorku były u nas 2 osoby i nikomu nic nie jest, nam tez nie. Tylko mały uziemiony. Nie może nic jesc i pic.

Takie o to mam walentynki ...

No i za co przepraszasz, jak masz taką sytuację w domu Ale dobrze, że Adik nie jest w szpitalu

Napisane przez dzidziadziumdzia

Melduję, że Kamyil ma córeczkę. Mała dostała 9 pkt, jest bardzo spokojna od narodzin. Obie są bardzo zmęczone.

No to różowiutkie gratulacje

Napisane przez Asiuulka89

no to sie lista ruszyla.. no i GRATULAJCE !!!! Dzisiaj wysyp

To Pysia tak blokowała kolejkę Jak ona urodziła, to zaraz mamy kolejne 2 mamuśki

BubiGirl niedługo powinnaś mieć troszkę więcej czasu dla siebie

Napisane przez Kancia

Przewalone, jak sobie pomysle o porodzie i ewenatualnych stresach z Tomkiem jak bilirubiny, naswietlania itp to az mi się wszystkiego odechciewa. Ile może znieśc taka jedna mama

I tak dzielna z Ciebie mamuśka

Napisane przez madzikUK

Chcialam sie Was poradzic, chce kupic Malej jakas karuzele, ale nie mam pojecia czym sie kierowac. Wy na pewno macie juz jakies, jesli tak to prosze dajcie mi jakies wskazowki, albo opinie na temat Waszych

Jak pisała aldii ważne są kolory (ale nie pastelowe, tylko takie wyraziste). Ja jestem za karuzelkami z pluszakami.

Napisane przez xmila

Ja jak przystało na mamuta pochodzę w ciąży jeszcze trochę Franek się zaparł i tyle. Po tatusiu tak ma

Zobaczymy co jutro powie mój gin. O 12 mam być na ktg... Chyba już się mnie nie spodziewał

Tylko Ty sie nie zapieraj
Powodzenia na wizycie

Mały się obudził, więc mykam

[BubiGirl]

Addicted już nie mogę się doczekać tego wolnego czasu

Pierwszy spacer w wózku za nami Jaguśka cały spacer przespała W ogóle jest super dziewczynka, bo gdziekolwiek ją zabierzemy, czy samochodem, czy wózkiem, to śpi cały czas

[gosbaj]

Gratuluje kolejnym mamusia widze ze sie worek rozwiazal

Kurcze tak sie zastanawiam czy moj synek nie je za czesto. Caly dzien jest na piersi i po jedzonku spi ok 2-2,5h. czy to nie jest za malo?? z tym ze jego ssanie piersi trwa tylko max 30min i spi. Nie chcialabym go przekarmic choc wiem ze on jest duzy i potrzebuje wiecej jedzonka niz taki 3,5kg maluszek. no i wiadomo ze moje mleko szybciej trawi niz modyfikowane. dodam ze kupki robi i tez ladnie baczki puszcza wiec problemow z brzuszkiem nie ma.

[BubiGirl]

Gosbaj ja też mam własnie taki problem czy Jaguś nie je za mało, albo za dużo....ja ściągam pokarm i wiem ile mniej więcej zjada ml....Ale moja Mała jada jak chce....czasem co 3 godziny małą porcję, albo co godzinę większą....ja myślę, że maluchy same sobie regulują ile i kiedy chcą jeść.....generalnie powiedziała mi neonatolog, żeby nie przekraczać trzech godzin odstępu od karmienia...

[Asiuulka89]

Jesli chodzi o karmienie to moja wlasnie tez tak roznie jada.. czasami co do minuty co 3 godziny a czasami nawet co dwie jej sie zdarza.. ale widze ze u was podobnie dzieciaczi napewno wiedza ile potrzebuja

[Sensuel]

Napisane przez madzikUK

Chcialam sie Was poradzic, chce kupic Malej jakas karuzele, ale nie mam pojecia czym sie kierowac. Wy na pewno macie juz jakies, jesli tak to prosze dajcie mi jakies wskazowki, albo opinie na temat Waszych

Pozdrawiam Was serdecznie

Wiesz co...ja bym obstawiała raczej karuzelkę z plastikowymi dekoracjami,bo łatwiej je umyć jak się pobrudząMiałam taką dla Oskara .Ale z racji tej,że dostałam od koleżnki teraz z pluzakami to już kupować nie będę i czeka mnie pranko zabaweczek co jakiś czas

Napisane przez xmila

Ja jak przystało na mamuta pochodzę w ciąży jeszcze trochę Franek się zaparł i tyle. Po tatusiu tak ma

No to jeszcze Ty w kolejce jesteś widzę .Ja chyba też w ciąży 2 lata będę chodziła

Napisane przez aldii

Sensuel a drugi dla Ciebie

Dzięki

Napisane przez gosbaj

Kurcze tak sie zastanawiam czy moj synek nie je za czesto. Caly dzien jest na piersi i po jedzonku spi ok 2-2,5h. czy to nie jest za malo?? z tym ze jego ssanie piersi trwa tylko max 30min i spi. Nie chcialabym go przekarmic choc wiem ze on jest duzy i potrzebuje wiecej jedzonka niz taki 3,5kg maluszek. no i wiadomo ze moje mleko szybciej trawi niz modyfikowane. dodam ze kupki robi i tez ladnie baczki puszcza wiec problemow z brzuszkiem nie ma.

Jak na moje oko to wszystko z synkiem jest OK .Ciesz się,że je ,bo mój Oskar nie chciał za bardzo.Oby tym razem było inaczej.A 30 min to długo w porównaniu do tego jak mój ssał 5 min i koniec,a za chwilę się pruł że znowu chce.Co 15 min musiałam przystawiać tak na chwilę co było bardzo męczące .

************************* **********

Lecę coś zjeść,bo w brzuchu mi burczy.
Coś mnie brzusio pobolewa od jakiego czasu co 10 min,ale szału nie ma także nawet nie wiem ile już czasu to trwa.

[gosbaj]

Bubi no wlasnie moj synek tez je roznie. czasem zje ladnie a czasem ssie 5 min i zasypia, budzi sie za 15 min i znowu chce jesc na 5 min. No ale mam nadzieje ze tak jak mowisz, ze maluszki same sobie reguluja odstepy i porcje jedzonka.

[Ingrid80]

Bubi - odciągasz pokarm i karmisz butelką?

Gratulacje dla trzech nowych mamuś! Nie było mnie od wczoraj a tu takie nowości!!

[madzikUK]

Jesli chodzi o karmienie piersia, to moja moze wisiec na cycu po 30min na kazdym i dziumdziac a jak ja odloze do lozka, to sie drze w nieboglosy. w szpitalu jak ja odkladalam, to zasypiala na 10 min i od nowa cyc. takze dokarmiamy butla. teraz nawet ladnie zasnela, spi juz 3,5h. niestety w nocy przestawia sie na dziwny co 2godzinny tryb.

Dzieki dziewczyny za rady odnosnie karuzelki, bede musiala sie rozejrzec w takim razie za mega kolorowa,

[kwiat kalafiora]

cześć Dziewczyny

jeszcze troszeczkę i wszystkie będziemy rozpakowane

castilia, Pysiamn, celka, Kamyil - GRATULACJE

youyou - trzymaj się cieplutko w tym szpitalu

[BubiGirl]

Ingrid...tak... niestety Mała ma za małą buzię żeby objąc całą moją brodawkę, a do tego ja mam wklęsłe brodawki i się przy karmieniu cycem tak wymęczymy obie że nam poradziła konsultantka laktacyjna na razie zrezygnowac z karmienia cycem....ściągam pokarm i mamy specjalną butelkę Medela ze specjalnym smoczkiem do karmienia...Mała musi ten smoczek mocno ssać bo inaczej nic jej nie wyleci....także karmienie jest zbliżone do tego z piersi, żeby mała nie zapomniała jak to się robi.....musze przyznać, że czasami szlag mnie trafia bo Jagnie nie chce się męczyć i godzinę czekam aż cokolwiek z tej butli pociągnie

[Ingrid80]

Bubi ojej! To rzeczywiście problem! Ale dajecie rade

[BubiGirl]

A u nas jeśli chodzi o noce super sprawdza się wieczorna kąpiel....Mała śpi po niej jak zaklęta narazie wpadła w nocny rytm karmieniowy i tak najpierw zjada o 24.00 potem po 3.00 a potem po 6.00 także nie jest źle a w dzień to już loteria

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Ingrid niestety z cięzkim sercem, ale musze dodać, że Małą też dokarmiamy....bo ja nie nadążam z produkcją, poza tym ona czasami zje troszeczkę mojego mleka i idzie spać, a za chwilę się budzi i znowu chce jeść....a że ja jej nie daje dalej do jedzenia mleka, które nie zjadła do końca, więc jakoś musimy dawać radę....poza tym pediatra i neonatolog powiedziały, że musze ją dokarmiać, bo ona musi dużo nadrobić wagowo.....no i daje jej jeszcze herbatkę koperkową, bo czasami po tym mleku modyfikowanym spina się jakby bączka nie mogła puścić albo kupki nie mogła zrobić.....po herbatce wszystko jest super

[Madziulka83]

Pysia, Celka, Kamyil gratulacje!!!!! klask i:

Zeberka no wlasnie dokladnie to samo mam i czasem juz nie mam sily usypiac, klade, a tu pobudka i tak w kolko...

Wlasnie sie zaczyna wieczorne marudzenie, uffff......

[addicted to wizaz]

Napisane przez pantee

Mam wyrzuty, bo dałam wlaśnie małej smoczek....o 10 jadła, jest przewinieta, i ewidentnie nas szantazuje na rączki...co ja odłozymy to beczy.I wyglada jkaby szukala cyca, oczy jak 5 złoty i nic. NIe spi od 7.30.Mowilmy do niej, muzyczke puszczamy....nie che jej znowu karmic, bo itak ładnie przybiera.
A ten smoczek najwyrazniej ja uspokoił...
O własnie zasneła....i wypluła smoka..hm..czyli pomógł (ssała go przez 10 min). A jak sie przyzwyczai i nie bedzie chciala cycka?

Skąd ja to znam Tylko, że u mnie nie chce smoka.

Napisane przez aldii

Addicted mojej takie marudzenie pt."sama nie wiem o co mi chodzi" zaczelo sie jakies 3 dni temu lezy, lezy i nagle wrzask

Imasz na to jakiś sposób?
U mnie przysypia na rączkach, albo przy piersi, a jak go odłożę, to zaczyna wrzaski

Napisane przez gosbaj

Wlasnie moj tez chyba ostatnio przeszedl na zdrowe odzywianie ssie ok 5-10min i potem spi przez 10min, budzi sie i chce ssac, znowu 5 min i spi...i tak przez ok godzine.

U mnie najchętniej ssałby co 1h

Napisane przez oliviaoO

a moja Julka od 8:30 do teraz spała łącznie może 30-40 min normalnie bossko ech, ale za to pewnie w nocy jak zwykle pośpi.. teraz pięć minut temu padła zobaczymy ile jej sen potrwa tym razem..

A nagorzej jak sobie człowiek zaplanuje, a takie małe coś pokrzyżuje plany, nie mówiąc już nawet o tym, że cięzko sobie zrobić czasem śniadanie

Napisane przez BubiGirl

Addicted już nie mogę się doczekać tego wolnego czasu

Pierwszy spacer w wózku za nami Jaguśka cały spacer przespała W ogóle jest super dziewczynka, bo gdziekolwiek ją zabierzemy, czy samochodem, czy wózkiem, to śpi cały czas

Jest wtedy jak mały idzie spać. A wiadomo, że z wiekiem nasze maluchy mniej śpią w dzień
A tak na serio, to z wiekiem będą w stanie same się sobą trochę zająć np. spędzić więcej czasu w łóżeczku lub na macie. Maciek jak jest najedzony i nic mu nie dolega to potrafi poleżeć trochę sam w łóżeczku, ale to jeszcze nie jest tyle ile bym chciała.
za pierwszy spacerek w wózku

Napisane przez gosbaj

Kurcze tak sie zastanawiam czy moj synek nie je za czesto. Caly dzien jest na piersi i po jedzonku spi ok 2-2,5h. czy to nie jest za malo?? z tym ze jego ssanie piersi trwa tylko max 30min i spi. Nie chcialabym go przekarmic choc wiem ze on jest duzy i potrzebuje wiecej jedzonka niz taki 3,5kg maluszek. no i wiadomo ze moje mleko szybciej trawi niz modyfikowane. dodam ze kupki robi i tez ladnie baczki puszcza wiec problemow z brzuszkiem nie ma.

Tak do końca to nigdy nie będziemy pewno, bo nie wiemy ile z tej piersi sam wyciągnie. Pozostaje tylko wierzyć, że ssie jak potrzebuje, pod warunkiem, że to nie jest co 15 minut

Napisane przez Sensuel

Jak na moje oko to wszystko z synkiem jest OK .Ciesz się,że je ,bo mój Oskar nie chciał za bardzo.Oby tym razem było inaczej.A 30 min to długo w porównaniu do tego jak mój ssał 5 min i koniec,a za chwilę się pruł że znowu chce.Co 15 min musiałam przystawiać tak na chwilę co było bardzo męczące .

To widzę, że miałaś podobnie jak ja teraz. U mnie norma to 4-7 min (jak w cycach jest mało mleka to ssie dłużej) i mniej więcej za godzinę powtórka. Dobrze, że chociaż w nocy robi sobie 2-3h przerwy

BubiGirl no to masz trochę zachodu z tym karmieniem butlą

[strippi]

Napisane przez dzidziadziumdzia

melduję, że kamyil ma córeczkę. Mała dostała 9 pkt, jest bardzo spokojna od narodzin. Obie są bardzo zmęczone.

gratulacje

Napisane przez sensuel

przydałoby się I oby zadziałało.ale nie sądzę,aby "waloś" dzisiaj miał ochotę się urodzić.

trzymam jeszcze bardziej kciukasy aby się rozkręciło

[BubiGirl]

ja tez skapitulowałam i dałam smoka pare razy....zwlaszcza przed jedzeniem, jak drze sie jagna w niebogłosy ale na dluzsza mete nie zdaje egzaminu ten smok, bo ona go wypluwa....

Addicted meczace to jest, no niestety cycki mam do bani chcialam tak karmic piersia, a tu pupa.......z drugiej strony...jest to pomocne bo wiem ile zjadla, z cycem bym sie tylko denerwowala, ze nie wiem czy zjadla itp...no jakos musze to przetrwac

[zebra666]

A własnie weszłam napisać wiadomość od Kamyil ale mnie uprzedzono Pozostaje mi serdecznie i tutaj pogratulować ślicznej córeczki

Celka i Tobie serdecznie gratuluję a nie mówiłam, że urodzisz

To narazie tyle muszę Was nadrobić

[kasiorekzeta]

Chciałam pokazać mój brzucholek w 38tyg i 3 dniu ciąży i kącik dla Naszej Majeczki
Ja też już chce pisać o karmieniu, o zasypianiu itd Ta końcówka się tak strasznie dłuży i to oczekiwanie

Załącznik 2870101
Załącznik 2870102

[Kancia]

Napisane przez aldii

Kancia to chyba jeszcze wiekszy stres zmieniac samemu dziecku kroplowki.Ale lepiej, ze lezy z nia w domu, niz mielibyscie lezec w szpitalu.Biedny maluszek A dlugo musi byc pod tymi kroplowami ? Dzielna mamuska z Ciebie

jeszcze jutro i pojutrze po 2 kroplówki, rano 250 ml i wieczorem 250 ml

no własnie w moim stanie nie było mowy o szpitalu no bo jak tydzien do terminu, dzieciary z wirusami itp. z małym trzebaby cały czas siedziec a nawet gdyby małż miał z nim siedziec to przeciez sam by się zamęczył także byłaby lipa.

Napisane przez addicted to wizaz

No i za co przepraszasz, jak masz taką sytuację w domu Ale dobrze, że Adik nie jest w szpitalu

no uff

dzięki za pocieszenie
no dobrze, ze ja jestem prawie na koncu listy to nie bede jej specjalnie wstrzymywac

kasiorekzeta ale z Ciebie laska kwitniesz

[filka2]

kamyl gratulacje!!!

ale dzis wysyp mamusiek
bubi współczuje,masz troche roboty z tym ściaganiem.mi tez sie wydawało ze moja mała nie dawała rady uciągnąć ale jak już mleczko przyszło to ciagneła ładnie i tak jest do dzis,problem z brodawkami też był ale chyba nie było tragicznie w porównaniu z niektórymi mamusiami,w jakis tydz zaleczylam krwawiące brodawki.

my dziś byliśmy na 1spacerku,winda popsuta ale i tak poszlismy,mała była znoszona z 8p jak królowa na tronie,z powrotem poszlismy do innej windy i tez popsuta i wnosilismy na 8pjuż siły nie miałam,taka byłam zmachana.a sama jakbym miałana spacerku niby spała ale czuwała jakby,czasami oko otworzyła a jak wracaliśmy to już oczy otwarte.
aha i musze powiedzieć ze z tymi pieluszkami to chyba mamy problem rozwiązany,mam taka nadzieje.uzywamy od wczoraj 1rozm complet care i jeszcze sie nie przesikała,czyli były tamte za duze

[kocurazab]

Napisane przez youyou

Pysiu gratulacje!!! Jaki duży klocuszek Kocurazab co do pepka to u mnie w szpitalu zslecaja myslo z woda I w czaaie kapieli nikt się nie przejmuje ze sie zmoczyl.... Celka - trzymam kciuki!!! Poza tym to my nasal w szpitalu....

Już niedługo będziecie w domku, zobaczysz Najważniejsze, by synek był zdrowy

Napisane przez Asiuulka89

Kocurazab jesli hcodzi o pepek to mysle ze co szpoital to inaczej... u nas nie wolno zamaczac pepka i smarowac go spirytusem ale CZYSTYM nie rozcienczonym..

Hmm, czyli co szpital, to inaczej, biorąc pod uwagę szpital gdzie jest Youyou, a gdzie Ty rodziłaś. Ciekawe, jak jest u mnie...

Napisane przez zebra666

Ale Waszego jedzonka książkowego mega zazdroszcze!!! Nas wybiło z rytmu też to ciągłe jeżdżenie po lekarzach, badania, szpitale... Masakra... Bardzo bym chciała żeby się to skończyło i cały czas mam nadzieję, że to już naprawdę koniec takich przejść...

Zeberko, najważniejsze, że synek ma się coraz lepiej a niedługo będzie całkiem dobrze

Napisane przez pantee

Mam wyrzuty, bo dałam wlaśnie małej smoczek....o 10 jadła, jest przewinieta, i ewidentnie nas szantazuje na rączki...co ja odłozymy to beczy.I wyglada jkaby szukala cyca, oczy jak 5 złoty i nic. NIe spi od 7.30.Mowilmy do niej, muzyczke puszczamy....nie che jej znowu karmic, bo itak ładnie przybiera.
A ten smoczek najwyrazniej ja uspokoił...
O własnie zasneła....i wypluła smoka..hm..czyli pomógł (ssała go przez 10 min). A jak sie przyzwyczai i nie bedzie chciala cycka?

Pantee, o to raczej bym się nie martwiła, że córcia nie będzie chciała cyca no bo z którego smoka leci papu? Żadnego
A taki uspokajacz czasami się przydaje sama zauważyłaś