Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 5

[duleczka]

Napisane przez niuniasss

oo własnie jutro głodówke sobie zrobie, nie zaszkodzi mi..moze jakas serie cwiczen na nogi sobie zaczne.. proponujecie cos?

Głoodówke
Niuniasss ja Cie proszę, Ty poczytaj książkę.

[niuniasss]

oj nie głodówke w sęsie ze nic nie jem tylko te dozwolone trzy posiłki..jak Bog przykazal bo normalnie to buzia mi sie nie zamyka.. oprocz biegania to jakie sa fajne cwiczenia na uda??takie zeby mozna je w warunkach domowych wykonywac..

[duleczka]

Napisane przez niuniasss

oj nie głodówke w sęsie ze nic nie jem tylko te dozwolone trzy posiłki..jak Bog przykazal bo normalnie to buzia mi sie nie zamyka.. oprocz biegania to jakie sa fajne cwiczenia na uda??takie zeby mozna je w warunkach domowych wykonywac..

... przysiady?

[Panna B]

A przysiady...
Ja się z Kochanymi Paniami żegnam, zakamuflowanymi również
Życzę dobrych snów, a Berliniance, bo pewnie jeszcze tu zajrzy, powodzonka na egzaminie
Dobrej nocy...

[niuniasss]

ooo właśnie przysiady... zapomniałam o nich..i musze w hula hop zainwestowac, moze na boczki cos pomoże..

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

ja tez sie bede żegnac bo juz mnie plecy bola bo mam siedzenie nie wygodne.. w sumie nie chce mi sie spac jeszcze..ale jednak dobrej nocy zyczę

[Berlinianka]

Napisane przez Panna B

Życzę dobrych snów, a Berliniance, bo pewnie jeszcze tu zajrzy, powodzonka na egzaminie
Dobrej nocy...

A to takie oczywiste? Nie dziękuję
2 baniaczki mam do poprawy, ale co ja poradzę, jak musiałam siedzieć na forum i odp. na pytania albo pisać przepisy Nie było czasu na naukę
Tak.. wracam do pisania.

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

Napisane przez Mo_Nika

Jutro ładnie pościmy, popielec koniec ze słodkościami, nawet tymi dozwolonymi

Jak to dobrze, że nie jestem religijna
Kupię sobie homo i zrobię sernik z 500g, zjem za Was

[Korlat]

Napisane przez Mo_Nika

Czy tylko mi się wydaje, czy z połowa Dukanek to miłośniczki kotów?

Nie wydaje Ci sie
A oto moja wspaniala kotka, w wersji wiosennej na naszym ogrodku

[joma44]

No wreszcie dobrnęłam do końca.Uff.W życiu tyle nie siedziałam przed kompem na żadnym forum.Ale Wasze posty to kopalnia informacji.Więc "płaczę "i czytam.
Zazulka78, dzięki za info o skrobi.

Duleczka i Ruda_niunia oraz inne Dukanki,którym wzrosło albo stoi- kocham Was,bo mnie też znowu stoi.Ale,że w kupie rażniej po przeczytaniu Waszych wypowiedzi nastrój od razu mi się poprawił i z nową wiarą i nadzieją rozpoczynam kolejny dzień "dukania".Mam nadzieję wkleić tu również swoje zdjęcia.................. .kiedyś.

Życzę wszystkim spadków,chociaż takich 0,1

[Marta 33]

Witam witam,

dziś środa popielcowa więc ładnie można pościcić.
Takie moje postanowienie na następne 40 dni - zero słodyczy co nie jest takie oczywiste - jesli chodzi o mnie - nawet na diecie, bo podjadam je A teraz mam powód do dotrzymania obietnicy Wytrzymałam w adwencie to i teraz dam rade nie ?

Poza tym @ i bolący brzuch

I tak na dzień dobry :


Przychodzi babcia do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam taki problem. Cały dzień popierduję sobie, to znaczy chciałam powiedzieć puszczam gazy. No, ale właściwie nie jest to takie straszne, bo w ogóle ich nie słychać i nie śmierdzą. Powiem panu, że odkąd weszłam do pana gabinetu zdążyłam już puścić 20, o przepraszam, 21 razy, ale pan i tak tego nie zauważył, bo one są super cichutkie i absolutnie bezwonne. Prosiłabym jednak by pan mi coś zapisał, bo to takie krępujące. Lekarz bez słowa wyciąga długopis i wypisuje receptę.
- Proszę brać te pastylki 3 razy dziennie i zgłosić się do mnie za tydzień.
Za tydzień przychodzi babcia znowu i mówi:
- Panie doktorze! Całkowita tragedia! Wprawdzie nadal są całkowicie bezgłośne, ale potwornie śmierdzą.
- No tak, jak na razie przywróciłem pani węch, teraz musimy popracować nad słuchem.

[czelsi]

Dzień dobry!
U mnie dzisiaj 3 dzień dukania, staję na wagę a tu 55 kg (zaczynałam od 56,8kg w poniedziałek). Wiem, że to woda i w ogóle, ale powiedzcie mi, jak to jest - po przejściu do drugiej fazy waga trochę wzrasta?Czy dalej tylko spada?

[Marta 33]

Napisane przez czelsi

Dzień dobry!
U mnie dzisiaj 3 dzień dukania, staję na wagę a tu 55 kg (zaczynałam od 56,8kg w poniedziałek). Wiem, że to woda i w ogóle, ale powiedzcie mi, jak to jest - po przejściu do drugiej fazy waga trochę wzrasta?Czy dalej tylko spada?

spada, spada ... potem może wzosnąc, potem sie zatrzymać na jakiś czas ... potem spada ....

różnie różnie

[marg2002]

dobre ))))))))))uśmiałam się z koleżankami )))

[Eriika]

Witam pięknie z rana,

Jeśli chodzi o skrobię to jeśli macie takie problemy to chętnie wyślę ! U mnie w sklepie pół kg około 2,5 więc jak coś to pisać!!!

Tekst miesiąca !!!!
Sąsiad twierdzi iż koty TUPIĄ myślałam że zdechne ze śmiechu !!!!

Jak dobrze że ja nie mam sąsiadów w odległości pozwalającej na usłyszenie tupania moich psów :P ehhehehehehehe


APROPOS spadków to ja jestem jakaś conajmniej dziwna największe spadki mam na PW po 0,3-0,6 kg dziennie , na P mam około 0,1-0,2 czasem bez zmian 1-2 dni .... przed @ wzrosło koło 0,5 kg ale po @ drastycznych spadków nie było .

[Marta 33]

a dziś Światowy Dzień Kota Koteczki

[ktsw]

Napisane przez elianka

Ja chyba nie będę z cukrem szaleć... chyba by mnie wyrzuty sumienia zjadły...

ja zakupilam wczoraj fruktoze w płynie, okazało sie ze w moim sklepie ze zdrową zywnością jest mnóstwo ciekawych rzeczy ale skrobii nie ma

Napisane przez Marta 33

alkohol zakazany ale decyzja nalezy do Ciebie

i to jest wlasnie najgorsze

Napisane przez Thercia

Mój kolega od parafiny :

[20:30:09] Meg: no jestem, jestem, naleśniki smażę, więc muszę przewracac
[20:31:39] Krzysztof : smażysz na oleju silnikowym naleśniki z masy celulozowej ?

powiedz koledze, ze uratował jedna wizazanke przez parafiną po tych tekstach juz mi sie odechciało, stoi na półce i czeka nie wiem na co

Napisane przez anielka775

Kupiłam dzisiaj bakłażany. Co mogę z nich przyrzadzić?

zapiekane w piekarniku z mieskiem mielonym. Tylko najpierw je trzeba posolic i odstawic na 15 minut, puszczają wtedy taki niedobry sok, potem płuczesz/wycierasz i do pieca

Napisane przez Thercia

A tak poza tematem: to ja też pokażę moją współlokatorkę co ma potrzebę dukania pilną

tez mam taka jedna w domu, tylko w innym kolorze

Napisane przez Berlinianka

Piękności
Mój kocur był strasznie gruby, ale jak doszły dziewczynki, to szybko chudnie, jak na zmianę mają ruję, chłopak pracowity jest Jajka mu wycięliśmy, ale mimo to walczy

jak dajesz rade w domu z niewysterylizowanymi kotkami

Napisane przez Mo_Nika

Czy tylko mi się wydaje, czy z połowa Dukanek to miłośniczki kotów?

zapraszam na wizooz

Napisane przez niuniasss

hehe jak moja urodzi to tez moge oddac do adopcji:P

oddaj ją lepiej do sterylizacji, jest tyle niekochanych kotów na swiecie, ze nie trzeba produkowac nowych

Ktoś sie pytał o mieszankę owoców morza z makro: jest tam wszystkiego po trochu , małże, krewetki, kalmary, ośmiorniczki, hm i jeszcze cos czego nie rozpoznałam

dziewczyny a co myslicie o mące sojowej? zrobionej z soi? soja dozwolona na PW wiec mąka z niej chyba też?

[marg2002]

Wczoraj wyczytałam że najlepsze są metody bacine na porcelankę (strasznie mi się podoba to określenie))) no i kupiłam kapustę, odcisnęłam soczek (jako że dziś II faza)i z rana wypiłam i brrrrr oprócz tego że czuję sie do teraz "a fe" i odrzuca mnie od wszystkiego (nie jestem w stanie nic przełknąc) to NIC((((
Jak przyniosłam wczoraj parafinkę do domu to córki ZAKAZŁY mi ją spożywać - jedna studiuje farmacje, i pewnie zostawię ją do smarowania. Mówicie że pięty sie robią ładne ??)))))
A porcelankę trza będzie jakoś innym sposobem wziąć (kefir też nie pomaga)

[ktsw]

Napisane przez marg2002

Wczoraj wyczytałam że najlepsze są metody bacine na porcelankę (strasznie mi się podoba to określenie))) no i kupiłam kapustę, odcisnęłam soczek (jako że dziś II faza)i z rana wypiłam i brrrrr oprócz tego że czuję sie do teraz "a fe" i odrzuca mnie od wszystkiego (nie jestem w stanie nic przełknąc) to NIC((

moze poczekaj jeszcze, mi pomoglo ale do tego wypilam litr czerwonej herbaty i łyknełam ziołową tabletke na przeczyszczenie (znalałam przypadkiem w domu)

[Marta 33]

Napisane przez marg2002

Mówicie że pięty sie robią ładne ??)))))

taaaak i skórki paznokci tez i buty nią nawilżam bo sól mi je zniszczyła

[yasirah]

Witam Was dziewczyny!
Podczytuje Was od czasu do czasu, jednak nie przeczytałam wszystkiego.
Mam pytanie do weteranek chcę przy tym zaznaczyć,że książkę już przerobiłam. Tydzień temu zaczęłam stosować dietę, piłam dużo wody, wcinałam proteinki,czułam się dobrze, nie byłam głodna, wręcz przeciwnie, niemal przejedzona. W ksiązce pisze wyraźnie,że w ciągu pierwszych 3 dni, można czuć się nieco gorzej, ale to co działo się rano 2 dnia przerosło moje najśmielsze oczekiwania co do złego samopoczucia. Wstałam zlana potem, z szaleńczo bijącym sercem.Ręcę trzęsły mi się strasznie. Było mi słabo, raz zimno, raz gorąco. Napilam się wody, potem słabiutkiej kawy. Zero poprawy.Pomyślałam,że może coś zjem, więc zjadłam chudy twaróg z jogurtem no i było jeszcze gorzej, zaczęłam wymiotować.
Nie wydaje mi się,żeby była to normalna reakcja.Choć czytałam,ze jakaś koleżanka tu zemdlała w drugim dniu chyba. Czy może być to efektem spadku cukru?
Dzisiaj zaczełam dietę od nowa, z nadzieją,że ostatnia sytuacja się nie powtórzy. Czy ktoś jeszcze miał takie ekstremalne samopoczucie?

[elianka]

Ja mam dziś -0,2

Wczoraj nie byłam w kibelku, to na wieczór zjadłam dodatkową dawkę colonu (w sensie dwie zamiast jednej) i dziś super


Ja jestem niewierząca, więc nie mam postnych postanowień, ale mój tatuś dołączył do grona dukających z okazji postu i teraz mama z tatą odchudzają się razem Trzymam za nich kciuki, fajnie, ze mogą sobie razem gotować, bo ja muszę oddzielnie dla siebie i dla TŻ

[mav]

Napisane przez Milky

im więcej protein pochłaniasz... tym więcej organizm spala kalorii żeby je spalić, tak to mniej więcej działa, dlatego możemy się objadać

Witam w ten wspaniały, zimowy poranek! U was też prószy śnieg? Ja właśnie wróciłam ze spaceru z psem, co prawda była kolej mojej mamy... ale trochę ruchu z rana mi nie zaszkodzi. Na wadze znów ubytek... -0,2 i zaczynam się martwić bo chudnę dość szybko... na diecie jestem prawie dwa miesiące a taki ubytek, z 79 do 69 ? Żeby to tylko nie okazało się krótkotrwałym efektem
No ale mimo wszystko... zastój w końcu mnie opuścił i mam dziwne przeczucie, że to dzięki mięcie którą zaczęłam pić wieczorami

Czytałam kiedyś, że czerwona i zielona herbata tracą właściwości kiedy się je osłodzi cukrem. Myślicie, że do słodzików ma się to tak samo? Chciałam zacząć pić czerwoną herbatę... ale jej smak...yhhh, może lekko słodka byłaby lepsza

Wyeksperymentowałam wczoraj zarąbisty sernik, dwukolorowy, posmarowany dietetyczną nutellą - miodzio!
Zrobię mu zdjęcie i hop siup do przepisowni...

Mam nadzieję, że śnieg zaraz przestanie padać... bo czeka mnie wyprawa do Ikei ach... moje niebo

Pytalam i nie ma to zadnego znaczenia

[elianka]

Dla mnie słodzenie herbaty zabija jej smak.. nie wypiję słodkiej za nic. Przestałam słodzić w czwartej klasie podstawówki

[Marta 33]

Napisane przez yasirah

Dzisiaj zaczełam dietę od nowa, z nadzieją,że ostatnia sytuacja się nie powtórzy. Czy ktoś jeszcze miał takie ekstremalne samopoczucie?

witaj, wszystko jak zwykle zalezy od orgaznimu, wiec nie ma recepty. Niektórzy reaguja bardziej inni słabiej. Ale skoro Ci przeszło to ja uważam, że nie ma większych powodów do obaw, jednak obserwuj swój organizm. Unikaj - przynajmniej teraz - zbyt wyczerpujacych ćwiczeń.

Kup sobie też jakiś zestaw witamin, widocznie Twój organizm w czasie diety ich bardziej potrzebuje niż np. mój.
pozdrawiam

[Eriika]

Dziewczyny drogie, te które starają się o bobaska. Mam przykład w rodzinie iż kot mojej kuzynki miał toksoplazmoze i dlatego ona nie mogła zajść w ciąże. A jak zaszła to w 5 tyg poroniła. Większość z was kocha kociaki sprawdźcie czy to przypadkiem nie dlatego macie problem z ciążami .

[Berlinianka]

Napisane przez Eriika

Dziewczyny drogie, te które starają się o bobaska. Mam przykład w rodzinie iż kot mojej kuzynki miał toksoplazmoze i dlatego ona nie mogła zajść w ciąże. A jak zaszła to w 5 tyg poroniła. Większość z was kocha kociaki sprawdźcie czy to przypadkiem nie dlatego macie problem z ciążami .

Toksoplazmozy można się nabawić na wiele sposobów, koty to tylko jakieś 20% możliwości Ale warto sprawdzić

[elianka]

Napisane przez Eriika

Dziewczyny drogie, te które starają się o bobaska. Mam przykład w rodzinie iż kot mojej kuzynki miał toksoplazmoze i dlatego ona nie mogła zajść w ciąże. A jak zaszła to w 5 tyg poroniła. Większość z was kocha kociaki sprawdźcie czy to przypadkiem nie dlatego macie problem z ciążami .

Koty i toksoplazmoza to największy mit współczesnego świata. Mniej więcej taki, jak ten, ze HIV przenosi się od używania tego samego ręcznika... Toxo się zarazisz prędzej pieląc ogródek i krojąc i jedząc surowe mięso (tatara) niż od kota.

Dla przykładu- badania na toksoplazmozę moje i mojego kota (który nie wychodzi na dwór) były pierwszą rzecz, którą zrobiłam po podjęciu decyzji- efekt- żadne z nas nigdy jej nie przechodziło, a koty mam od dziecka, zawsze muszę pomacać każdego kota którego spotkam.
Lekarz i weterynarz są zgodni- jeżeli jesteśmy razem z kotem od lat, to nie mam szans już się od niego zarazić, jeśli się nie zaraziłam do tej pory.

Z zupełnie innej strony , zarażenie toksoplazmozą wcześnie wykryte jest całkowicie wyleczalne bez szkody dla matki i płodu, a nieleczone powoduje poronienia i uszkodzenia układu nerwowego dziecka, a nie kłopoty z zajściem w ciąże.

A poza tym, jeśli bym już przeszłą toxo, to bym był na nią odporna... i już dziecku by nie zaszkodziło. A jak mi zaraz powiesz, ze na czas starań i ciąży mam się pozbyć kota, to się zabije o ścianę.

[Berlinianka]

Napisane przez ktsw

ja zakupilam wczoraj fruktoze w płynie, okazało sie ze w moim sklepie ze zdrową zywnością jest mnóstwo ciekawych rzeczy ale skrobii nie ma

jak dajesz rade w domu z niewysterylizowanymi kotkami

Fruktoza to jak cukier, zakazana dla nas F. - Cukry proste, które najszybciej i najłatwiej się odkładają w formie tłuszczu

A kotki są wkurzające wtedy, ale nie zachowują się jakoś strasznie, chodzą śpiewają sobie łaszą się do ścian i podłogi
Tylko czasem kiciuś je za mocno morduje...

W ogóle zień dobry

Idę się uczyć. Pisanie ściągi dużo mi dało

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez elianka

Koty i toksoplazmoza to największy mit współczesnego świata. Toxo się zarazisz prędzej pieląc ogródek i krojąc i jedząc surowe mięso (tatara) niż od kota.

Dokładnie

[ktsw]

Napisane przez Berlinianka

Fruktoza to jak cukier, zakazana dla nas F. - Cukry proste, które najszybciej i najłatwiej się odkładają w formie tłuszczu

no to zaszalałam, widac z tego jak forum jest przydatne

[kadarka_76]

witam od jutra zaczynam trzymajcie kciuki moze tym razem sie uda no i w grupie raźniej większa motywacja pozdrawiam kasia

[eliza40]

Napisane przez Eriika

Dziewczyny drogie, te które starają się o bobaska. Mam przykład w rodzinie iż kot mojej kuzynki miał toksoplazmoze i dlatego ona nie mogła zajść w ciąże. A jak zaszła to w 5 tyg poroniła. Większość z was kocha kociaki sprawdźcie czy to przypadkiem nie dlatego macie problem z ciążami .

To jest prawda.Też mam taki przypadek u mojej koleżanki .Nie będę pisać ile dzieci straciła