Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X - Strona 147 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-17, 08:00   #4381
Koshatka
Zakorzenienie
 
Avatar Koshatka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 9 699
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Rzyrafko

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
"Pomerdały" Ci się watki
A to przepraszam. Na kilku pisałaś PRAWIE to samo i się pogubiłam.
__________________
"It's not a bargain if you don't need one" S. Kinsella
Koshatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 08:10   #4382
loverynka
Zakorzenienie
 
Avatar loverynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 511
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Nie było mnie kilka dni. Nie wszystko nadrobilam.

Rozumiem jak najbardziej problemy z kolanami. Sama kiedyś miałam, chodziłam chyba z pół roku na rehabilitację i miałam ortezę na nodze i o kulach biegałam bo moje kolano mnie nie lubiło. i najgorzej, że nie bardzo da się to kolano do końca wyleczyć.

Kosmetycznie nic.

Ale byłam na kursie medytacyjnym od piątku do poniedziałku. Całkiem fajnie, ale złamałam jedną z zasad i teraz mam wyrzut sumienia.
__________________

loverynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 08:20   #4383
pakosta
Wtajemniczenie
 
Avatar pakosta
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 910
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Cytat:
Napisane przez ewwwa Pokaż wiadomość
Poza tym kupilam w inglocie pedzel 8OHP do rozcierania cieni. I trafiłam niestety na sprzedawczynie ktora w sumie nic nie wiedziala na temat czegokolwiek z inglota. Juz o doradzaniu nie wspomninajac Szkoda ze nie trafiłam na ogormnie mila dziewczyne ktora ze 2 razy mnie obslugiwala
Ja wczoraj też wylądowałam w Inglocie i kupiłam bazę Duraline - mam zamiar ją stosowac jako zwykłą bazę, tzn na powieki, poczekać aż podeschnie, przypudrować i malować. Juz nie mam siły do cieni Diora zamieniających się w paski po 2 h

Sprzedawczyni była straszna. Zero zainteresowania, tylko ploteczki z inną. Chciałam kupić czerwony cien, nie była w stanie nic polecić, dobrac odcienia, wrrr.... Zauważyłyscie, jak one są wymalowane? ciekawe czy wysyłają je na szkolenia, czy mają wizazystkę np?

Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Pokłóciłam się trochę z TŻem o te włosy, bo okazało się, że taką samą fryzurę nosiła jego była i to usłyszałam zamiast 'o byłaś u fryzjera, ładnie wyglądasz'.
Skąd ja to znam - tylko ja coś takiego usłyszałam o bieliźnie


Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
Mam to samo i dodatkowa frajda jest z kolorowania czcionek w zależności od tego czy coś jest potrzebne czy niepotrzebne, z kolorówki czy z pielęgnacji, zapasy czy w użyciu
Chyba też sobie zrobię tabelkę. Tylko że jakoś ja nic nie zużywam poza produktami do włosów, które zużywam zdecydowanie zbyt szybko
__________________
Mam na imię Marta i jestem nałogową kosmetykoholiczką.




Wymiana
pakosta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 08:35   #4384
kochanie
Wtajemniczenie
 
Avatar kochanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
Użyłam go wczoraj wieczorem i wg. mnie pachnie... marchewką Ale taką wyciągniętą z ziemi prosto z pola a nie ze sklepu. Wg. mnie zapach nie jest tragiczny, mogło być gorzej
Za to zdziwiłam się dziś trochę, bo na noc dałam go do lodówki i jak chciałam rano go nałożyć to okazało się, że nie da się go wycisnąć z buteleczki (ledwo wydobyłam 2 kropelki). Chyba w lodówce jednak mu za zimno.
No to się różnią te oleje. Znam zapach marchewki z ziemi i mój pachnie inaczej. Tfu, nie pachnie, tylko śmierdzi Chyba, że ktoś lubi maggi na twarzy.
Ten olej powinno się trzymać w lodówce, mój ma tak napisane. I mój też gęstnieje, może wyjmuj go trochę wcześniej przed użyciem?
__________________
.
.
Wszyscy mają bloga. mam i ja
(mój wątek o lakierach Isadora Graffiti)

kochanie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 08:40   #4385
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Cytat:
Napisane przez MagJa Pokaż wiadomość
A za przepis dziękuję i podłączam się do pytań o proporcje składników.
Chodzi o likier? Napisałam jakie ilosci

wódka: 1/4 - 1/2 l (w zależności jak mocny chcesz likier, ja dałam 1/2 bez jednego kieliszka - próbowałam czy dobra wódka (żołądkowa czysta))
mleko skondensowane słodkie - puszka, lub puszka gotowej masy
mleko skondensowane niesłodzone - pół szklanki
kawa - łyżeczka rozpuszczona w niewielkiej ilości wrzątku


Śniłaś mi się Mag I Rzyrafka też Jechałyśmy gdzieś, Rzyrafka prowadziła, były jeszcze 2 inne Wizażanki, ale nie pamiętam kto, a Ty całą drogę spałaś zwinieta w kłąbek i przykryta kurtką między przednim a tylnym siedzeniem
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 09:05   #4386
kochanie
Wtajemniczenie
 
Avatar kochanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Chodzi o likier? Napisałam jakie ilosci

wódka: 1/4 - 1/2 l (w zależności jak mocny chcesz likier, ja dałam 1/2 bez jednego kieliszka - próbowałam czy dobra wódka (żołądkowa czysta))
mleko skondensowane słodkie - puszka, lub puszka gotowej masy
mleko skondensowane niesłodzone - pół szklanki
kawa - łyżeczka rozpuszczona w niewielkiej ilości wrzątku
Ja też pytałam o te ilości - właśnie chodziło mi o to, ile dokłądnie kawy dać. Ja bym pewnie dała ze 4 łyżeczki Dziękuję
Zrobię na weekend, muszę tylko kupić te dwie puszki mleka. A co robisz z resztą mleka niesłodzonego? Może ja bym dodała słodzone:mysli:, straszne słodkie to jest?


Muszę się Wam wyżalić. 3 tygodnie temu oddałam ostateczną wersję pracy promotorowi. Przeczytał i okazało się, że nie zna metody analizy, jaką zastosowałam. Podałam mu książkę, z której wzięłam ten pomysł. Miał przeczytać i mi napisać, czy mogę to tak zostawić. Po tygodniu (nie przeczytał, a ma tę książkę i wystarczyło przeczytać pół strony, podałam mu nawet nr) pojechał na urlop. Teraz wrócił, nie przeczytał tego nadal, ale powiedział mi, żebym jednak to zmieniła. Muszę przerobić pół części praktycznej pracy Zrobię to szybko, ale kurczę, nie czuję tej jego metody - uważam, że ta znaleziona przeze mnie jest logiczna i lepsza. Ale "pewnie wszyscy robią, jak on", więc mam nie wprowadzać nowych teorii (a tę teorię wymyślił profesor - specjalista w tej dziedzinie, a książka to nie jakaś broszurka tylko wielkie tomisko).
No. Jestem rozczarowana, trudno mi będzie bronić czegoś, czego nie lubię i mi się nie podoba
__________________
.
.
Wszyscy mają bloga. mam i ja
(mój wątek o lakierach Isadora Graffiti)

kochanie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 09:13   #4387
luskap
Zakorzenienie
 
Avatar luskap
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 6 174
GG do luskap
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X


Przyszło mi dzis zamówienie z Avonu, po raz pierwszy tak wcześnie i otwierałam w piżamie i zaspana Dla siebie właściwie nic nie wzięłam. Właściwie, bo domówiłam 1 tą nową szminkę w odcieniu never so nude, bo klientka zamówiła drugą i za dwie był gratis tusz wydłużający. Nie będę ich na razie otwierać, zaczekam ze 2 katalogi, może ktoś zamówi i szminkę i tusz

Wczoraj załatwiłam sobie praktyki w gimnazjum zaczynam od marca. Dyrektorka to super babka, mówiła m.in.: "Pamiętaj, zawsze jak stoi chłopak obok ciebie, to zawsze jest głupszy, nigdy z tego nie wyrastają, faceci nie dorastają nam do pięt" itp. itd. no i ze musze trzymac ich na dystans

Co do tych alg z Bielendy, to moja siostra ma i jest nimi zachwycona dała mi odsypkę, ale jakoś nie mogę się za nią zabrać.

Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Też uważam, że nie można zbyt wiele oszczędzać na zębach. A zauważyłście, że tak jakoś jest w naszej służbie zdrowia, że nawet osoby chodzące do państwowych przychodni prawie zawsze wybierają prywatne wizyty u ginekologa i dentysty...

Dzielnie prowadzę arkusz z kosmetykami w excelu - nie wiedziałam, że będę miała tyle frajdy przy wykreślaniu kolejnych pozycji Czasem kończę krem i od razu idę do komputera uzupełnić stan zbiorów
Zgadzam się. Ja na początku chodziłam do dentysty do przychodni, ile bólu wtedy się najadłam, plomby żółte, zęby niedokładnie wywiercone, ze pod plombą się dalej psuły (a była tam znajoma dentystka, ode mnie z bloku, do której najpierw chodziłam prywatnie, a potem jak zlikwidowała w domu gabinet i zaczęła w przychodni to chodziłam tam) I co z tego, ze to była znajoma, skoro jak poszłam potem do mojego dentysty, który ma profesjonalny sprzęt, lasery, kamery i wszystko zelektonizowane to powiedział że kto nam (i bratu też) tak sp...ł zęby! U niego się buli grubą kasę, ale efekt jest. Plomby mam juz lata, maja śliczny jasny kolor zębów, błyszczące i nic sie nie dzieje z tymi zębami leczonymi u niego.
Dlatego juz nigdy nie pójdę do przychodni ani do jakichś tam zwyklych dentystek bo mają tanie badziewne materiały i robią na odwal się.

Ja też mam straszną frajdę przy wykreślaniu, to tego stopnia, ze prowadzę listy i na wizaży i w zeszycie i w google. To juz chyba jest chore
Cytat:
Napisane przez MagJa Pokaż wiadomość
Widzę, że w lutym wszystkim pięknie idzie zużywanie, więc skoro Wy się chwalicie, to i ja. Na tą chwilę mam praktycznie 13 sztuk zużytych Praktycznie, bo zaraz idę pod prysznic i zużyję tą trzynastą, czyli krem do ciała Nutrilift. Wczoraj już rozcięłam tubkę i zostały marne resztki, podejrzewam, że na same nogi starczą. Możliwe, że i niebieski szampon HE pójdzie i jutro z czystym sumieniem będę mogła kupić różowy. Poza tym jutro powinien pójść do kosza krem do rąk i deo w kulce.
O dziwo w odwyku trzymam się całkiem nieźle, nie kupuję pielęgnacji, tylko na ebayowe zakupy cieni Gosh sobie pozwoliłam z rzyrafką. No ale taka okazja, że żal odpuścić, a jakaś nagroda za to zużywanie mi się przecież należy
EDIT: Trochę źle się wyraziłam z tym niekupowaniem pielęgnacji. Nie kupuję zbędnej pielęgnacji, bo kliknęłam na Allegro filtr LRP i krem pod oczy Tołpy, ale to były niezbędniki, których na stanie nie posiadam wcale i z niecierpliwością czekam aż do mnie przyfruną.
Gratuluję zużyć i super zakupów! Mi kiepsko idzie w lutym zużywanie, ale dużo szt. sprzedałam lub wymienilam, było tam duzo końcówek których nie chciało mi się zużywać. I wiecie co wczoraj odkryłam?Że przy pakowaniu kosmetyków sprzedanych do wysyłki chyba przypadkowo wrzuciłam swój krem do stóp arbuzowy z avonu, a dopiero zaczęłam go używać.
Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Śniłaś mi się Mag I Rzyrafka też Jechałyśmy gdzieś, Rzyrafka prowadziła, były jeszcze 2 inne Wizażanki, ale nie pamiętam kto, a Ty całą drogę spałaś zwinieta w kłąbek i przykryta kurtką między przednim a tylnym siedzeniem
luskap jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-17, 09:16   #4388
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Kochanie: Niesłodzone mleko możesz kupić w kartoniku - potrzebne jest tylko pół szklanki, więc kartonik wystarczy.
resztę mleka mozna zużyc do kawy.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 09:21   #4389
kochanie
Wtajemniczenie
 
Avatar kochanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Kochanie: Niesłodzone mleko możesz kupić w kartoniku - potrzebne jest tylko pół szklanki, więc kartonik wystarczy.
resztę mleka mozna zużyc do kawy.
O dzięki, nie wiedziałam, myślałam, że są tylko w puszkach
A w nich jest cała szklanka, bez sensu



Luskap, gratuluję praktyk

Dobra, poprawiam dalej, ble.
__________________
.
.
Wszyscy mają bloga. mam i ja
(mój wątek o lakierach Isadora Graffiti)

kochanie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 09:27   #4390
loverynka
Zakorzenienie
 
Avatar loverynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 511
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Wiecie co, mam dosyć facetów. Myślałam że się już nauczyłam, a znowu się dałam podejść. Gdy się otworzyłam to dostałam zadrę taką jak cholera. Siedzę i wyję, choć sobie obiecywałam że się tak nie dam, ale znowu to samo.
__________________

loverynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 09:45   #4391
pakosta
Wtajemniczenie
 
Avatar pakosta
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 910
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Halo. halo, no coś Ty? Nie warto rozpaczać - co Ci zrobił Wiesz, możemy wynając płatnego mordercę np
__________________
Mam na imię Marta i jestem nałogową kosmetykoholiczką.




Wymiana
pakosta jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-17, 09:54   #4392
kochanie
Wtajemniczenie
 
Avatar kochanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Albo wynająć Tanich Drani:
http://www.youtube.com/watch?v=H7haiWeUNYY
__________________
.
.
Wszyscy mają bloga. mam i ja
(mój wątek o lakierach Isadora Graffiti)

kochanie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 10:06   #4393
loverynka
Zakorzenienie
 
Avatar loverynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 511
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

e mordować nie będę, ale mi jest przykro bo włożyłam sporo energii żeby było dobrze. A nie jest. I płaczę, ale to podobno dobrze, bo schodzi zła energia.
__________________

loverynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 10:10   #4394
sleepy
Zakorzenienie
 
Avatar sleepy
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 721
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Dobry

Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość

Ja mam chyba trzy martwe zeby;( I z żadnego mi nigdy plomba nie wyleciała. Podobno po ok 20 latach mogą zmienić barwę, na szczęście wszystkie są "tylne"
Ja niestety miałam dwa, jeden zmienił barwę bardzo szybko, po ok 2-3 latach, i mimo rozjaśniania od środka jakąś substancją nie dało się go doprowadzić do normalnego stanu. Teraz mam koronkę.
A drugi połamał sie podczas jedzenia i resztki zostały wyrwane. Na szczęście to ten 'tylny', ale przez to nie mam kompletu zębów tylko 31 sztuk

Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
No i mam boba - miał być przedłużany, taki prawie do ramion ale nie dogadałam się z fryzjerką i jest do brody, więc różnica znaczna. Wygląda dobrze, podoba mi się, mimo że nie planowałam tej długości i teraz czekam aż odrośnie nieco.
Jak to czytam to nabieram większej ochoty na cięcie

Pokażesz się?

Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość


Muszę się Wam wyżalić. 3 tygodnie temu oddałam ostateczną wersję pracy promotorowi. Przeczytał i okazało się, że nie zna metody analizy, jaką zastosowałam. Podałam mu książkę, z której wzięłam ten pomysł. Miał przeczytać i mi napisać, czy mogę to tak zostawić. Po tygodniu (nie przeczytał, a ma tę książkę i wystarczyło przeczytać pół strony, podałam mu nawet nr) pojechał na urlop. Teraz wrócił, nie przeczytał tego nadal, ale powiedział mi, żebym jednak to zmieniła. Muszę przerobić pół części praktycznej pracy Zrobię to szybko, ale kurczę, nie czuję tej jego metody - uważam, że ta znaleziona przeze mnie jest logiczna i lepsza. Ale "pewnie wszyscy robią, jak on", więc mam nie wprowadzać nowych teorii (a tę teorię wymyślił profesor - specjalista w tej dziedzinie, a książka to nie jakaś broszurka tylko wielkie tomisko).
No. Jestem rozczarowana, trudno mi będzie bronić czegoś, czego nie lubię i mi się nie podoba
__________________
We live and we learn.
Then we forget and do it again.
sleepy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 10:23   #4395
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Cytat:
Napisane przez loverynka Pokaż wiadomość
e mordować nie będę, ale mi jest przykro bo włożyłam sporo energii żeby było dobrze. A nie jest. I płaczę, ale to podobno dobrze, bo schodzi zła energia.


kochanie co za okropny promotor Rozumiem, że się starałaś a tu jakiś profesorek stwierdził, że jest źle i ma być po jego myśli. Bezsens.
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 10:58   #4396
kochanie
Wtajemniczenie
 
Avatar kochanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Cytat:
Napisane przez luskap Pokaż wiadomość
Ja też mam straszną frajdę przy wykreślaniu, to tego stopnia, ze prowadzę listy i na wizaży i w zeszycie i w google. To juz chyba jest chore
Nieważne, czy chore, ważne czy pomaga w zużywaniu
Cytat:
Napisane przez sleepy Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
kochanie co za okropny promotor Rozumiem, że się starałaś a tu jakiś profesorek stwierdził, że jest źle i ma być po jego myśli. Bezsens.
Dzięki dziewczyny W sumie zmian nie było tak dużo, ale dla mnie to i tak podstawa - po prostu teraz ta praca dla mnie nie do końca ma sens Wcześniej była moja w 100% a teraz mnie nie przekonuje... No ale trudno, mam nadzieję, że promotor już ją przepuści i w przyszłym tygodniu będę mieć obronę. Pracy naukowej nie planuję, więc tematu więcej zgłębiać nie będę (choć kusi mnie jeszcze, bo część tematu musiała odrzucić wcześniej, bo nikt w instytucie się na tym nie znał i nie mieli jak mi pomóc).
Przed chwilą zrobiłam ćwiczenia z Tami Lee, idę na pocztę a potem zabieram się za robienie prezentacji Nie mogę uwierzyć, że koniec jest tak blisko

No i dziś mój pierwszy dzień bez słodyczy, nie jest ciężko na razie, ale to tylko dlatego, że wczoraj zjadłam 3 kawałki Pavlovy i 4 czekoladowe ciastka wieczorem i czułam, że w moich żyłach płynie sam cukier
__________________
.
.
Wszyscy mają bloga. mam i ja
(mój wątek o lakierach Isadora Graffiti)

kochanie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 11:19   #4397
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Dzielnie prowadzę arkusz z kosmetykami w excelu - nie wiedziałam, że będę miała tyle frajdy przy wykreślaniu kolejnych pozycji Czasem kończę krem i od razu idę do komputera uzupełnić stan zbiorów
Ja, o dziwo też. I bardzo mnie cieszy, że ogólna suma mojego inwentarza kosmetycznego stopniowo się zmniejsza
A wczoraj nie dość, że wykończyłam to kremidło do ciała, to jeszcze i szampon i balsam do włosów HE nawilżający. Jeszcze chyba nigdy w jednym czasie mi się nie skończyły. Zawsze mnie wkurzało, że odżywek idzie mi więcej niż szamponu, a tu przez niewydajność szamponu zeszły razem i wcale mnie to nie smuci. Lubię używać szamponu i odżywki do pary, a nie tak mieszać.
A rano w końcu poszła kulka Dove. Starczyła na jedną pachę i dlatego jedną mam wysmarowaną Dove, a drugą Rexoną

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Chodzi o likier? Napisałam jakie ilosci

wódka: 1/4 - 1/2 l (w zależności jak mocny chcesz likier, ja dałam 1/2 bez jednego kieliszka - próbowałam czy dobra wódka (żołądkowa czysta))
mleko skondensowane słodkie - puszka, lub puszka gotowej masy
mleko skondensowane niesłodzone - pół szklanki
kawa - łyżeczka rozpuszczona w niewielkiej ilości wrzątku


Śniłaś mi się Mag I Rzyrafka też Jechałyśmy gdzieś, Rzyrafka prowadziła, były jeszcze 2 inne Wizażanki, ale nie pamiętam kto, a Ty całą drogę spałaś zwinieta w kłąbek i przykryta kurtką między przednim a tylnym siedzeniem
Co do likieru, to miałam na myśli to samo, co kochanie Dzięki
A co do snu, to hmmm... co to ma znaczyć
Ale powiem, że i mi się dzisiaj pierdoły śniły

Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Muszę się Wam wyżalić. 3 tygodnie temu oddałam ostateczną wersję pracy promotorowi. Przeczytał i okazało się, że nie zna metody analizy, jaką zastosowałam. Podałam mu książkę, z której wzięłam ten pomysł. Miał przeczytać i mi napisać, czy mogę to tak zostawić. Po tygodniu (nie przeczytał, a ma tę książkę i wystarczyło przeczytać pół strony, podałam mu nawet nr) pojechał na urlop. Teraz wrócił, nie przeczytał tego nadal, ale powiedział mi, żebym jednak to zmieniła. Muszę przerobić pół części praktycznej pracy Zrobię to szybko, ale kurczę, nie czuję tej jego metody - uważam, że ta znaleziona przeze mnie jest logiczna i lepsza. Ale "pewnie wszyscy robią, jak on", więc mam nie wprowadzać nowych teorii (a tę teorię wymyślił profesor - specjalista w tej dziedzinie, a książka to nie jakaś broszurka tylko wielkie tomisko).
No. Jestem rozczarowana, trudno mi będzie bronić czegoś, czego nie lubię i mi się nie podoba
Kurcze, nie zazdroszczę sytuacji. No ale skoro dałaś sobie sama radę z nieznaną metodą, to poradzisz sobie i z tą. Szkoda tylko, że cały Twój wysiłek na marne Nienawidzę takich pedagogów, co to uznają tylko jedyną słuszną wersję. Miałam w LO taką polonistkę, która nie dopuszczała innej interpretacji wiersza, powieści czy czegokolwiek, niż ta, którą ona podała
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 12:27   #4398
karolina1985
Zakorzenienie
 
Avatar karolina1985
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 034
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Ominęłam blokadę na Wizaż w pracy Ale ze mnie haker

To tak szybciutko napiszę tylko, że zużyłam w niedzielę w końcu 10HSE i od poniedziałku uzywam już Healthy Mix- jestem b. zadowplona na razie
Przede wszystkim nie zostawia takiej "tłustawej" powłoczki jak 10HSE (choć ona mi właściwie nie przeszkadzała, bo i tak i tak używam pudru bambusowego), dłużej wytrzymuje bez świecenia no i pięknie pachnie
Mam wrażenie też,że lepiej się rozprowadza i jest bardziej lekki, ale to może być tylko złudzenie, bo przecież 10HSE zużyłam 3 opakowania, więc wiadomo,że zaczął mi się nudzić a ten to coś nowego, więc i zalet więcej od razu widać
Mam ochotę jeszcze na korektor, bo koleżanka ma i zachwala bardzo, ale nie wiem czy naprawdę jest mi potrzebny skoro do tej pory się obywałam samym podkładem.

Poza tym poszła maseczka oczyszająca Efektima, ale wczoraj doszedł żel pod oczy Ziaji Med

Jelonku dziękuję za linka do Aglow Będę obserwować
Kochanie bez sensu takie zmuszanie do zmian, bo promotor czegoś nie wie. We własnym interesie mógłby w takim razie się dowiedzieć

I wracam do pracy
__________________
Wszystko ma drugie, trzecie, czwarte, piąte dno...

http://www.youtube.com/watch?v=ORGdwZG5m0o

Edytowane przez karolina1985
Czas edycji: 2010-02-17 o 12:28
karolina1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 14:03   #4399
rzyrafka
Zakorzenienie
 
Avatar rzyrafka
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Cytat:
Napisane przez MagJa Pokaż wiadomość
Ja po algach widziałam efekty, ale były one zupełnie inne niż po Logonie. Wydaje mi się, że Logona bardziej oczyszcza, a algi normalizują, ujędrniają, nawilżają. Przynajmniej te, których próbowałam i które sama mam. Tylko, że ciągle mam i ciągle nie używam

Ja zawsze taka byłam, więc to nie efekt starości
Co prawda czasem sama jestem na siebie zła, bo odrobina spontanu w życiu nie zaszkodzi, no ale..

O dziwo w odwyku trzymam się całkiem nieźle, nie kupuję pielęgnacji, tylko na ebayowe zakupy cieni Gosh sobie pozwoliłam z rzyrafką. No ale taka okazja, że żal odpuścić, a jakaś nagroda za to zużywanie mi się przecież należy
Ja wreszcie wyjęłam tę maskę żurawinową algową z pudła z próbkami (jednak posegregowanie ich kiedyś wg dat wazności się przydało bo jeszcze nei przegapiłam )- tę wiesz co mi dałaś na jakichś targach ze 3 lata temu

Ja w sumie lubię niespodzianki, chociaż mój TŻ akurat jak zaczyna mnie w coś wkręcać to tak delikatnie i zaraz wszystko się wyjaśnia więc nie ma aż tylu nerwów. Ale czasem - nie powiem- chciałabym żeby wykazywał więcej inwencji niepsodziankowej- np. żeby mnie gdzieś porwał w środku dnia czy cos ...

Ha, nie ma to jak polowanie na Gosha , niedawno miałam taki dzień, że cały spędziłam na szukaniu swatchy Effect Powder i wpadłam po uszy, a ile było pięknych limitek właśnie ustrzeliłam mój nr 1 czyli Azure- piękny z lekka zielonkawy turkusik, oraz Sky, Spa i Meringue- z tego ostatniego równiez bardzo się cieszę.
Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
fuksjaa, Vibesko ale wiecie że ten peeling Bielendy to jest w takim jakby proszku? to są takie luźne, ścierające drobiny, dlatego ja je 'zawieszam' w normalnym żelowym peelingu np. Joanny, żeby tak szybko nie spływał no i nie zużywał się zbyt szybko. Ale naprawdę polecam.
Dla mnei był za ostry, skór apo nim była różowiutka na maksa. O wiele bardziej podobał mi się kokosowy Bielendy, moż ejeszcze wrócę do niego. A ta seria nowa Awokado nie mapeelingu do ciała?
Peelingi Joanny są git, moż e wkońcu uda mi się wypróbować marakujowy
Cytat:
Napisane przez Koshatka Pokaż wiadomość
Rzyrafko
wracam z tarczą Czasami aż nie mogę uwierzyć jakie mam szczęście Najpierw sie wyczekalismy ponad pół godziny, bo podobno trzeba było zaprotokołować i uśpić jednego szczurka z eksperymentu, potem się okazało, że nie przepyta nas babka która mnie udupiła w zeszłym roku, a na końcu wyszło, że profesor nas nei pytał tylko taki inny ważny z tej katedry ale był w porządku. Duch szczurka czuwał nade mną, muszę mu jakiś rytuał dziękczynny odprawić w nocy
Uff, jeszcze tylko egzamin pisemny z tego zdam we wtorek i będę wolna na niecały tydzień ferii
Cytat:
Napisane przez loverynka Pokaż wiadomość
Ale byłam na kursie medytacyjnym od piątku do poniedziałku. Całkiem fajnie, ale złamałam jedną z zasad i teraz mam wyrzut sumienia.
Ja tam nie lubię sobi enarzucac zasad właśnei z tego powodu, dążę że tak to powiem obrazowo - do bezkresnej wysokości a nie do określonej półki
Cytat:
Napisane przez pakosta Pokaż wiadomość
Ja wczoraj też wylądowałam w Inglocie i kupiłam bazę Duraline - mam zamiar ją stosowac jako zwykłą bazę, tzn na powieki, poczekać aż podeschnie, przypudrować i malować. Juz nie mam siły do cieni Diora zamieniających się w paski po 2 h

Sprzedawczyni była straszna. Zero zainteresowania, tylko ploteczki z inną. Chciałam kupić czerwony cien, nie była w stanie nic polecić, dobrac odcienia, wrrr.... Zauważyłyscie, jak one są wymalowane? ciekawe czy wysyłają je na szkolenia, czy mają wizazystkę np?
A, czyli jednak duraline- ja jej jeszcze na całe oko nie próbowałam no i nie wiem czy przypudrowanie nie zniszczy efektu bo wtedy przecież baza chwyci sam puder a nie cień
Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Śniłaś mi się Mag I Rzyrafka też Jechałyśmy gdzieś, Rzyrafka prowadziła, były jeszcze 2 inne Wizażanki, ale nie pamiętam kto, a Ty całą drogę spałaś zwinieta w kłąbek i przykryta kurtką między przednim a tylnym siedzeniem
To był zorganizowany przemyt MagJi - może to znak, że te lumpki sądeckie są nam ppisane?
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Muszę się Wam wyżalić. 3 tygodnie temu oddałam ostateczną wersję pracy promotorowi. Przeczytał i okazało się, że nie zna metody analizy, jaką zastosowałam. Podałam mu książkę, z której wzięłam ten pomysł. Miał przeczytać i mi napisać, czy mogę to tak zostawić. Po tygodniu (nie przeczytał, a ma tę książkę i wystarczyło przeczytać pół strony, podałam mu nawet nr) pojechał na urlop. Teraz wrócił, nie przeczytał tego nadal, ale powiedział mi, żebym jednak to zmieniła. Muszę przerobić pół części praktycznej pracy Zrobię to szybko, ale kurczę, nie czuję tej jego metody - uważam, że ta znaleziona przeze mnie jest logiczna i lepsza. Ale "pewnie wszyscy robią, jak on", więc mam nie wprowadzać nowych teorii (a tę teorię wymyślił profesor - specjalista w tej dziedzinie, a książka to nie jakaś broszurka tylko wielkie tomisko).
No. Jestem rozczarowana, trudno mi będzie bronić czegoś, czego nie lubię i mi się nie podoba
Ojej, co za palant, a nie dało się żebyś ty mu wyłuszczyła teorię tej metody albo przekonała go z pomocą jakiegoś asystenta? Tak niestety czasem bywa ze starymi profesorami, wolą po swojemu i bezpiecznie a wtedy cała praca traci na oryginalności i idei No i oczywiście szkoda już włożnej w to energii
Cytat:
Napisane przez luskap Pokaż wiadomość
Przyszło mi dzis zamówienie z Avonu, po raz pierwszy tak wcześnie i otwierałam w piżamie i zaspana Dla siebie właściwie nic nie wzięłam. Właściwie, bo domówiłam 1 tą nową szminkę w odcieniu never so nude, bo klientka zamówiła drugą i za dwie był gratis tusz wydłużający. Nie będę ich na razie otwierać, zaczekam ze 2 katalogi, może ktoś zamówi i szminkę i tusz

Ja też mam straszną frajdę przy wykreślaniu, to tego stopnia, ze prowadzę listy i na wizaży i w zeszycie i w google. To juz chyba jest chore
Brawo, brawo za wstrzemięźliwość. AJ ostatnio ściągnełąm kat 6, jakie tam są cudne nowości cienie poczwórne w fajnych kolorkach- nie wiem czy w końcu nei ulegnę, seria SPA z tajlandzka, do stóp Ice Cheryy, Naturalsy malinowe, Senses Aloha- chyba zbankrutuję ale na szczęście to odległa perspektywa Ale tez ostatnie zamówienie dla siebie to był żel kokosowy z katalogu 1.
Też tak kiedyś kupiłam wodę Passion Dance za 10 zł a od roku żadna klientka sie na nią nie skusiła i stoi mi

Ja pozostałam przy papierkowych listach i krzyżykowaniu fotek .
Cytat:
Napisane przez loverynka Pokaż wiadomość
Wiecie co, mam dosyć facetów. Myślałam że się już nauczyłam, a znowu się dałam podejść. Gdy się otworzyłam to dostałam zadrę taką jak cholera. Siedzę i wyję, choć sobie obiecywałam że się tak nie dam, ale znowu to samo.
Biedactwo albo trzeba szybko wcielić w życie wnioski z doświadczenia albo dać sobie czas i nie angażować się przez "moment"
Cytat:
Napisane przez sleepy Pokaż wiadomość
Pokażesz się?
Zapraszamy do Krakowa osobiście

Zrobiłam dla rodzinki ryby w torebkowym sosie śmietanowo-koperkowym ale nie mam na to ochoty, nie wiecie czy mintaj będzie dobry w panierce z bułki i jajka?
__________________
*
Łydka
*
rzyrafka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 14:39   #4400
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Rzyrafko: patrz, o lumpkach nie pomyślałam
Przypomniałao mi się, że pod koniec mojego snu MagJa sie obudzila i zaspana zapytala: "coooo się dzieeeeje?"

Gratuluję sukcesów uczelnianych
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 14:45   #4401
pakosta
Wtajemniczenie
 
Avatar pakosta
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 910
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Rzyrafka, jesteś prawdziwą goshową maniaczką Fajny ten turkusik, u mnie wygląda tak trochę jak zieleń z masy perłowej... Wiecie co mam na myśli?

Co do Duraline - próbowałam na bazę kłaść cień bezpośrednio, ale dość kiepsko się cieniują...
__________________
Mam na imię Marta i jestem nałogową kosmetykoholiczką.




Wymiana
pakosta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 14:51   #4402
iceflower
Przyjaciółka KWC
 
Avatar iceflower
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Jak pstryknę jakieś zdjęcie, to wrzucę, ale na pewno nie tu. Generalnie nie bardzo mam na razie ochotę utrwalać swój wygląd chyba.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją
nauczymy się kochać
przestaniemy się bać
życie stanie się muzyką
i stanie się to co ma się stać
iceflower jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 15:30   #4403
rzyrafka
Zakorzenienie
 
Avatar rzyrafka
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Gratuluję sukcesów uczelnianych
Sukces jak sukces, moz ejak na mnie to rzeczywiście ale zawsze krok do przodu. Mam już nowy rozkład zajęć, nie jest tragicznie.
Cytat:
Napisane przez pakosta Pokaż wiadomość
Rzyrafka, jesteś prawdziwą goshową maniaczką Fajny ten turkusik, u mnie wygląda tak trochę jak zieleń z masy perłowej... Wiecie co mam na myśli?

Co do Duraline - próbowałam na bazę kłaść cień bezpośrednio, ale dość kiepsko się cieniują...
Mniej więcej i na taki kolor licze właśnie

aha, w ten sposób- to czekam na relację
Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Generalnie nie bardzo mam na razie ochotę utrwalać swój wygląd chyba.
A gdzie w końcu byłaś się ścinać? JLD jak pisałaś?
__________________
*
Łydka
*
rzyrafka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 15:46   #4404
Organzza
Zakorzenienie
 
Avatar Organzza
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 621
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Ale niekoniecznie po 20 latach - może i po 30 dopiero coś się odbarwiać. I to nie na jakiś ciemny kolor, tylko delikatnie. Najgorzej jest z tymi przednimi, bo wtedy to widać
Bardziej mnie martwi to, że te zęby są słabsze i czasem jak się ukruszą, to może nie być ratunku A ja chcę mieć wszystkie zęby
rozumiem tym bardziej się cieszę, że u mnie to dotyczy szóstki, a nie jakiegoś przedniego
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Też uważam, że nie można zbyt wiele oszczędzać na zębach. A zauważyłście, że tak jakoś jest w naszej służbie zdrowia, że nawet osoby chodzące do państwowych przychodni prawie zawsze wybierają prywatne wizyty u ginekologa i dentysty...
zwłaszcza, że zęby to nie włosy, już nie odrosną..

dla mnie to paranoja, że ci sami lekarze prywatnie są profesjonalni, potrafią pomóc, a państwowo jakoś niekoniecznie, albo robią łaskę, że w ogóle przyjmują o_O a w większości przypadków pracują i tu i tu

zresztą państwowo za plomby trzeba płacić, chyba, że chce się mieć czarne wypełnienia - wtedy jest bezpłatnie, ale czy ktoś się pokusi? - czyli jak mam i tak płacić, to zdecydowanie wolę prywatnie
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Byłam dziś w saunie w końcu. Nie pękło mi żadne naczynko, ani nie zemdlałam, pełen sukces
no to fajnie a tak się bałaś

straszny ten Twój promotor
współczuję, że będziesz musiała się męczyć z czymś, co Ci zupełnie nie leży
Cytat:
Napisane przez pakosta Pokaż wiadomość
Skąd ja to znam - tylko ja coś takiego usłyszałam o bieliźnie
no to bardzo taktowny mężczyzna
Cytat:
Napisane przez luskap Pokaż wiadomość
Wczoraj załatwiłam sobie praktyki w gimnazjum zaczynam od marca. Dyrektorka to super babka, mówiła m.in.: "Pamiętaj, zawsze jak stoi chłopak obok ciebie, to zawsze jest głupszy, nigdy z tego nie wyrastają, faceci nie dorastają nam do pięt" itp. itd. no i ze musze trzymac ich na dystans
gratuluję na pewno sobie poradzisz
Cytat:
Napisane przez MagJa Pokaż wiadomość
Nienawidzę takich pedagogów, co to uznają tylko jedyną słuszną wersję. Miałam w LO taką polonistkę, która nie dopuszczała innej interpretacji wiersza, powieści czy czegokolwiek, niż ta, którą ona podała
teraz to nie takie złe rozwiązanie nie punktuje się indywidualnego toku myślenia, ale odczytania co ktoś mógł mieć na myśli, bez własnych interpretacji
test gimnazjalny czy matura (ten z podstawówki nie pamiętam na jakiej był zasadzie ) też uznają jedną dobrą wersję, za inne dostanie się mniej punktów, o ile w ogóle
oczywiście ja też jestem tego przeciwniczką, ale to chyba najlepsze rozwiązanie, bo ocenia się wg tego samego klucza i każdy ma równe szanse
Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
wracam z tarczą Czasami aż nie mogę uwierzyć jakie mam szczęście
wiedziałam, że Ci się uda
Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Jak pstryknę jakieś zdjęcie, to wrzucę, ale na pewno nie tu. Generalnie nie bardzo mam na razie ochotę utrwalać swój wygląd chyba.
ja też bardzo chętnie zobaczę tę zmianę


jestem nienormalna znów byłam w TBS i przytargałam masło brzoskwiniowe, miniaturkę grapefruitowego i żel brzoskwiniowy (na pocieszenie, że malinowy tak zbrzydł )
__________________
What you're drinking?
Rum or whiskey?
Now won't you have a
Double with me?
I'm sorry I'm a little late
I got your message by the way
I'm calling in sick today
So let's go out for old time's sake
Organzza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 15:49   #4405
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
No i dziś mój pierwszy dzień bez słodyczy, nie jest ciężko na razie, ale to tylko dlatego, że wczoraj zjadłam 3 kawałki Pavlovy i 4 czekoladowe ciastka wieczorem i czułam, że w moich żyłach płynie sam cukier
Kurczę a myślałam, że nikt mnie nie przebije w ilości jedzonych słodyczy
Choć ostatnio mam tak, że w weekend mogę jeść ile wlezie za to w ciągu tygodnia w pracy nie mam ochoty na słodkości. W sklepie kupuję sobie sałatki ze świeżych warzyw i krakersy albo takie grube paluszki ze sezamem na przegryzkę. Na czekoladę mnie nie ciągnie, ale może to za sprawą picia magnezu z B6 codziennie w pracy

Cytat:
Napisane przez karolina1985 Pokaż wiadomość
Ominęłam blokadę na Wizaż w pracy Ale ze mnie haker
Hej Karolina
Ja wczoraj zainstalowałam sobie sama sterowniki dźwięku w laptopie w pracy, a jakiś czas temu naprawiłam urządzenie wielofunkcyjne (skaner, faks itd.) i zaprogramowałam żeby działało, bo przecież na informatyków doczekać się nie można Powinnam dostać firmie dodatkowy etat na takie zadania

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
wracam z tarczą Czasami aż nie mogę uwierzyć jakie mam szczęście Najpierw sie wyczekalismy ponad pół godziny, bo podobno trzeba było zaprotokołować i uśpić jednego szczurka z eksperymentu, potem się okazało, że nie przepyta nas babka która mnie udupiła w zeszłym roku, a na końcu wyszło, że profesor nas nei pytał tylko taki inny ważny z tej katedry ale był w porządku. Duch szczurka czuwał nade mną, muszę mu jakiś rytuał dziękczynny odprawić w nocy
Uff, jeszcze tylko egzamin pisemny z tego zdam we wtorek i będę wolna na niecały tydzień ferii
Gratulacje

Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Jak pstryknę jakieś zdjęcie, to wrzucę, ale na pewno nie tu. Generalnie nie bardzo mam na razie ochotę utrwalać swój wygląd chyba.
Będziemy czekać

A zapomniałam, poklikałam Wam dziewczyny we te linki z Vichy. Mam nadzieję, że to coś da
__________________
Trance is essential for my life

Edytowane przez isa666
Czas edycji: 2010-02-17 o 15:51
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 15:57   #4406
luskap
Zakorzenienie
 
Avatar luskap
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 6 174
GG do luskap
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
Brawo, brawo za wstrzemięźliwość. AJ ostatnio ściągnełąm kat 6, jakie tam są cudne nowości cienie poczwórne w fajnych kolorkach- nie wiem czy w końcu nei ulegnę, seria SPA z tajlandzka, do stóp Ice Cheryy, Naturalsy malinowe, Senses Aloha- chyba zbankrutuję ale na szczęście to odległa perspektywa Ale tez ostatnie zamówienie dla siebie to był żel kokosowy z katalogu 1.
Też tak kiedyś kupiłam wodę Passion Dance za 10 zł a od roku żadna klientka sie na nią nie skusiła i stoi mi
Rzyrafko, a gdzie ściagałaś kat.6?

Hosenko, to chyba Twoje podróbki!http://www.allegro.pl/item927963975_...eteorites.html

Jaka jestem zła! za późno włączyłam Alllegro i mi przelicytowali nacre o 2,50!
Normalnie wyć mi sie chce! Az chyba kupie po normalnej cenie!!!ale nie mogę!
luskap jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 16:12   #4407
bossy
Zakorzenienie
 
Avatar bossy
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Dziewczyny wróciłam do agencji na pół etatu..
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain..

.supergirls just fly.
bossy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 16:16   #4408
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Cytat:
Napisane przez bossy Pokaż wiadomość
Dziewczyny wróciłam do agencji na pół etatu..
O kurczę, a czemu tak się stało?

Lucynko link do katalogu był chyba w wątku Katalogi Avonu o ile się nie mylę. Z tym, że mi się nie udało ściągnąć, bo był przekroczony limit ściągnięć czy coś w tym stylu.

EDIT: Udało mi się ściągnąć teraz, faktycznie fajnych nowości jest dużo
__________________
Trance is essential for my life

Edytowane przez isa666
Czas edycji: 2010-02-17 o 16:29
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 16:30   #4409
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Lucynko - chyba jest jakas nowa licytacja Nacre - sprawdź sobie.

Widziałam te "wzorowane" na meteoryty

Bossy: czyzby jakas sensowna propozycja szefa?
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-17, 16:37   #4410
bossy
Zakorzenienie
 
Avatar bossy
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
O kurczę, a czemu tak się stało?

I tak planowałam powrót jakby mi się tylko umowa próbna skończyła. Jak słyszałam jak szefowie odzywają się do niektórych osób, to aż mi słabo było. A dlatego dopiero po zakończeniu umowy próbnej bo podsunęli mi do podpisania umowę szkolenie, i tam było, że jak się zwolnię albo oni mnie z mojej winy to muszę oddawać 3500zł, i że zobowiązuję się do pracy tam przez rok. Ale ta umowa miała błędy (bo np właśnie nie uwzględniała tego, że najpierw umowę będę miała na krótszy okres nie na rok - jakby była na rok od razu to by ta umowa szkolenie obowiązywała - więc podpisałam, a co mi tam. nie moja wina, że mają jakąś lipną poradę prawną ).

No i zatrudnili jeszcze jedną dziewczynę, która miała pracować w podobnym charakterze do mnie i stwierdziłam, że chcą kogoś zrobić w jajo. Bo dwóch osób nie potrzebują. Zapytałam i powiedzieli, że będą wybierać.
A, że oni byli w trakcie przekształcania s.j. w sp. z o.o. to umowy miały być podpisane dopiero teraz. To podziękowałam. Bo widzę, że oni się czepiają (w niemiły sposób) każdej wykonanej pracy, więc mogliby sobie coś ubzdurać i powiedzieć, że zwalniają mnie z mojej winy i musiałabym oddawać 3500zł.

Poza tym szef, który mówi "****a mać" do pracownika (nie do mnie) to chyba nie jest dobre miejsce do pracy. Albo stoisz z kartonem w wąskim przejściu (wysyłka próbek) a żona szefa (która jest key account) przeciska się przez ciebie zamiast ci ustąpić i jeszcze wpycha w drzwi.

(w ogóle tam szefami są 2 bracia no i jeszcze żona jednego pracuje. dodatkowo wypytałam pracowników co i jak i...każdy z nich szuka pracy! wszyscy chcą uciekać, a pracują niecałe pół roku. jedna dziewczyna pracuje 2 lata, ale ona już jakiś czas temu szukała pracy, póki co powiedziała, że się przemęczy bo pisze właśnie magisterkę i będzie się bronić w tym roku więc najpierw to a potem ich zostawia - a trudno będzie im kogoś znaleźć, kto szybko wszystko załapie, bo ona jest autorką prawie wszystkich systemów, kalkulatorów itp itp)

Więc - nie stać mnie na ewentualne oddawanie 3500zł. I nie stać mnie na to, żeby ktoś używał słów, jakich tam się używa, w stosunku do mojej osoby.

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość

Bossy: czyzby jakas sensowna propozycja szefa?
Jeszcze nie. Ale rozmawiałam z nim na temat mojej dalszej pracy. Narazie ma trochę spore problemy i musi się z nich wydostać.
Ale ogólnie sprawa wygląda tak, że chce mnie wrócić na cały etat. I myślimy o tym, żebym działała też na terenie Polski nie tylko tutaj.
Myśli też o otworzeniu jednego biura w innym mieście ale chce poczekać na dotacje z UE. Teraz podobno się spóźnił, ale powiedział, że jak się załapie to powinno być już ok.. Mam nadzieję.
Poza tym ja się jakoś identyfikuję z tą firmą. Powiedziałam mu "że musimy się wyciągnąć z tych kłopotów". Ucieszył się, że mi też zależy. I ucieszył się, że wróciłam.
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain..

.supergirls just fly.

Edytowane przez bossy
Czas edycji: 2010-02-17 o 16:39
bossy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.