PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14

[Aaś]

a u mnie na stronie parafii tak jest napisane:

"Katolicy, którzy nie przyjęli jeszcze sakramentu bierzmowania, powinni, jeśli to możliwe, przystąpić do tego sakramentu przed zawarciem małżeństwa."

powinni, a nie że muszą. ale nie wiem jak jest w praktyce

[mmmmmm]

Oczywiście, że można. Nie można wziąć bez chrztu i komunii, ale bierzmowanie nie jest potrzebne.

[wife_to_be]

Napisane przez Aaś

a u mnie na stronie parafii tak jest napisane:

"Katolicy, którzy nie przyjęli jeszcze sakramentu bierzmowania, powinni, jeśli to możliwe, przystąpić do tego sakramentu przed zawarciem małżeństwa."

powinni, a nie że muszą. ale nie wiem jak jest w praktyce

a to ciekawe

mi się wydaję, że powinno (czyli nie musi, jak widać) być tam napisane "katoicy... zobowiązani są do.."

albo może napsli "powinni" z myślą o tym, że muszą.....

[sjoanna]

Napisane przez chilanes

Przyszedł mój strapless Panache Superbra Porcelain. Jest ok, dobrze się trzyma, nie sadzę by wystawał nad Wasze i moją suknię, mimo, że jest dość "głęboki". Miseczki troszkę sie zdeformowały przy transporcie, ale leży i się prostuje Nie wygląda najlepiej na fotce właśnie przez to zdeformowanie w transporcie, ale cyknęłam fotki. Ma doczepiane ramiączka, dzięki silikonowym paskom nic mi się nie przesuwa i bez trudu podtrzymuje moje 85G. Chodziłam w nim chwilę po mieszkaniu, pokazałam się mamie i była zachwycona, ubrałam nawet obcisłą bluzkę, by sprawdzić "jak to wygląda" i jest super. W końcu mam to z głowy, a raczej z piersi

Gratulacje!
A tak sie martwiłaś zakupami w Internecie.

Próbowałam włączyć wielocytowanie ale coś u mnie nie działa albo ja taka niekumata Więc nie wielocytuję

Lain - ja też lubię pod przezroczyste bluzki włożyć cielisty biustonosz. Taki w lekko beżowym kolorku zlewa się z kolorem ciała i nie widać go wcale.

Pytanie: A co jak nie znajdę świadectwa z religii????

[Remmi]

Generalnie praktyka każe mieć bierzmowanie do ślubu, ale u nas w parafii lepiej mieć, ale nie trzeba Mój TŻ nie ma, ale będzie miał po ślubie na przełomie maja/czerwca

Jeśli chodzi o świadectwa z religii to chyba nie jest aż tak konieczne, jak tkoś ma to może pokazać. U nas ksiądz nawet nie mówił, żeby to przynosić, bo i tak mamy nauki przedślubne.

[wife_to_be]

Napisane przez sjoanna

Gratulacje!
A tak sie martwiłaś zakupami w Internecie.

Próbowałam włączyć wielocytowanie ale coś u mnie nie działa albo ja taka niekumata Więc nie wielocytuję

Lain - ja też lubię pod przezroczyste bluzki włożyć cielisty biustonosz. Taki w lekko beżowym kolorku zlewa się z kolorem ciała i nie widać go wcale.

Pytanie: A co jak nie znajdę świadectwa z religii????

ja mam ocenę z religii na świadectwie maturalnym

[sjoanna]

Napisane przez wife_to_be

ja mam ocenę z religii na świadectwie maturalnym

Faktycznie muszę to sprawdzić. Dzięki
Bo ja taka stara jestem że prawie zawsze miałam religie osobno, nie w szkole. I to mi tak utkwiło w pamięci że zapomniałam o liceum gdzie miałam religię w szkole.

[asiulek1705]

A ja od zawsze wiem, iż bierzmowanie jest konieczne aby zawrzeć sakarament małżeństwa. Nie słyszałam, aby było inaczej...

[wife_to_be]

Napisane przez sjoanna

Faktycznie muszę to sprawdzić. Dzięki
Bo ja taka stara jestem że prawie zawsze miałam religie osobno, nie w szkole. I to mi tak utkwiło w pamięci że zapomniałam o liceum gdzie miałam religię w szkole.

ależ proszę, przynajmniej tutaj mogłam się przydać :P

[anesh_]

Napisane przez ultraradiola

hoł hoł hoł

o jacie jaka ja dzisiaj nie wyspana jestem z TZ byliśmy na ostatkach do 1 w nocy a tu rano o 5.30 trzeba wstać do pracy Jak tylko wrócę do domku to łóżeczko moje

w kołach powinno być 2.10 (tyle mi zawsze TŻ pompuje) ale to zależy o opony i felgi

dziś jadę z TŻ jak zdążymy odebrać nasze zaproszenia ale jestem podekscytowana

A ja niedługo zacznę robić, jak przyjdą materiały.

[Martoolka87]

Napisane przez Remmi

Generalnie praktyka każe mieć bierzmowanie do ślubu, ale u nas w parafii lepiej mieć, ale nie trzeba Mój TŻ nie ma, ale będzie miał po ślubie na przełomie maja/czerwca

Jeśli chodzi o świadectwa z religii to chyba nie jest aż tak konieczne, jak tkoś ma to może pokazać. U nas ksiądz nawet nie mówił, żeby to przynosić, bo i tak mamy nauki przedślubne.

A u nas trzeba przynieść świadectwo z ostatniej klasy - na rozpiskę ksiądz wrzucił, więc musimy przynieść. Chociaż myślę, że w wyjątkowych sytuacjach (jeśli by ktoś np. zgubił takie świadectwo) to pewnie odpuszczają

[anesh_]

Napisane przez kaska87

lepiej podjechac choćby na bp tam masz wypisane modele aut i ile trzeba napompować ehh kobiety ale ja taki chłop jestem więc luzz

Chłopie gdzie mam podjechać???

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez asiulek1705

Ja mam ten komfort że zawsze mogę zapytać TŻcika A jeśli nie mam akurat takiej możliwości, to i tak daję seee radęęę


A wiesz, wszystko możliwe Może inhalacja z tego olejku by Ci pomogła

Ale ja sobie dałam radę, zapytałam koleżanki z wizażu.

[asiulek1705]

Napisane przez anesh_

Chłopie gdzie mam podjechać???

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------



Ale ja sobie dałam radę, zapytałam koleżanki z wizażu.

No i to najważniejsze Liczy się pomysł

[madmuazelle]

Napisane przez chilanes

że tez chce Cis ie i masz zcas wyszukiwać takei rzeczy

To jakiś przytyk.
że też masz czas siedzieć i udzielać się na wizażu w pracy.

Napisane przez Martoolka87

No i trafiłaś z tym "na dzień dobry" bo właśnie jestem po godzinnej drzemce

Ha,no to super że mi się udało. A tak na poważnie napsiałam na dziń dybry,bo dopiero wlazłam na wątek po po raz pierwszy.

Napisane przez Aaś

a ja bym chciała żeby była już wiosna

Ja też bym już chciała wiosne,a jeszcze bardziej lato.Dokladniej to czerwiec.

[anesh_]

Napisane przez lain

albo w ksiazce samochodu

Ja chyba nie mam takiej książki, a w dokumentach nei ma, ale już wiem ile trzeba.

[wife_to_be]

sluchajcie, a wiecie juz jak u was bedzie wygladalo wyjscie do kosciola? chodzi mi o jak pan mlody przyjezdza po panne mloda, blogoslawienstwo, moze ew. przy tym jakies hece

[asiulek1705]

Napisane przez wife_to_be

sluchajcie, a wiecie juz jak u was bedzie wygladalo wyjscie do kosciola? chodzi mi o jak pan mlody przyjezdza po panne mloda, blogoslawienstwo, moze ew. przy tym jakies hece

Jakoś specjalnie tego nie planujemy Przyjedzie, będzie błogosławieństwo, po nim chcemy zrobić rodzicom podziękowanie, następnie wsiądziemy w samochód i pojedziemy do kościoła

[anesh_]

Napisane przez mmmmmm

Oczywiście, że można. Nie można wziąć bez chrztu i komunii, ale bierzmowanie nie jest potrzebne.

Nie można. Niby z tego tak wynika, ale moja kumpela nie ma ślubu kościelnego własnie dlatego, że nie ma bierzmowania.

[wife_to_be]

Napisane przez asiulek1705

Jakoś specjalnie tego nie planujemy Przyjedzie, będzie błogosławieństwo, po nim chcemy zrobić rodzicom podziękowanie, następnie wsiądziemy w samochód i pojedziemy do kościoła

a macie jakiś zespół grający przy tym?
my, jak się uda, tzn jak znajdziemy odpowiednic grajków, to chyba będzie właśnie tak.. grajki pojadą po pana młodego, tam będzie lekkie halo z jakimś wyprowadzanim pana młodego,potem do mnie i to samo. podobno u nas się jeszcze dawnej robiło tak, że ne wypuszczano od razu panny młodej popana młodeo (u nas panna młoda wychodzi p pana młodego żeby go do domu wprowadzić),tylko np sistry, kuzynki, świadkow... my mieszkamy niemal a wsi (tż to już nawet nie niemal) wiec fajnie by bylo szczegolnie zeobydwoje lubimy takie klimaty

Napisane przez anesh_

Nie można. Niby z tego tak wynika, ale moja kumpela nie ma ślubu kościelnego własnie dlatego, że nie ma bierzmowania.

to bym juz to bierzmowanie zalatwila w takiej sytuacji

[asiulek1705]

Napisane przez wife_to_be

a macie jakiś zespół grający przy tym?
my, jak się uda, tzn jak znajdziemy odpowiednic grajków, to chyba będzie właśnie tak.. grajki pojadą po pana młodego, tam będzie lekkie halo z jakimś wyprowadzanim pana młodego,potem do mnie i to samo. podobno u nas się jeszcze dawnej robiło tak, że ne wypuszczano od razu panny młodej popana młodeo (u nas panna młoda wychodzi p pana młodego żeby go do domu wprowadzić),tylko np sistry, kuzynki, świadkow... my mieszkamy niemal a wsi (tż to już nawet nie niemal) wiec fajnie by bylo szczegolnie zeobydwoje lubimy takie klimaty

Nie my nie będziemy mieć żadnego zespołu pod domem/kościołem itp. U mnie w rodzinie czegoś takiego się nie praktykuje (może się zdarzyło, ale musiało mnie na świecie jeszcze nie być). No i mnie jakoś to się nie bardzo podoba. Poza tym, ślub będziemy brać w kościele w centrum miasta, na starówce i nie chcemy aż takiej sensacji wzbudzać

[Martoolka87]

Napisane przez wife_to_be

sluchajcie, a wiecie juz jak u was bedzie wygladalo wyjscie do kosciola? chodzi mi o jak pan mlody przyjezdza po panne mloda, blogoslawienstwo, moze ew. przy tym jakies hece

My przyjedziemy razem z pleneru, zjemy coś, odświeżymy się i rodzice przyjadą do nas na błogosławieństwo. Kamerzysty przy tym nie będzie i nie będzie kręcić jak wychodzimy z domu, wiec nawet klatki nie mam zamiaru dekorować

Napisane przez asiulek1705

Nie my nie będziemy mieć żadnego zespołu pod domem/kościołem itp. U mnie w rodzinie czegoś takiego się nie praktykuje (może się zdarzyło, ale musiało mnie na świecie jeszcze nie być). No i mnie jakoś to się nie bardzo podoba. Poza tym, ślub będziemy brać w kościele w centrum miasta, na starówce i nie chcemy aż takiej sensacji wzbudzać

U nas też nie ma takiej tradycji, żeby z domu wychodzić przy muzyce. Może te podchody, że niby jakieś panienki przychodzą po pana młodego, to były w innych rejonach Polski i to też jakiś czas temu. Teraz jak Młodzi razem mieszkają to takie dziwne dla mnie by było Chyba już tylko na wioskach i w małych mieścinach taki zwyczaj został

[asiulek1705]

Napisane przez Martoolka87

My przyjedziemy razem z pleneru, zjemy coś, odświeżymy się i rodzice przyjadą do nas na błogosławieństwo. Kamerzysty przy tym nie będzie i nie będzie kręcić jak wychodzimy z domu, wiec nawet klatki nie mam zamiaru dekorować



U nas też nie ma takiej tradycji, żeby z domu wychodzić przy muzyce. Może te podchody, że niby jakieś panienki przychodzą po pana młodego, to były w innych rejonach Polski i to też jakiś czas temu. Teraz jak Młodzi razem mieszkają to takie dziwne dla mnie by było Chyba już tylko na wioskach i w małych mieścinach taki zwyczaj został

O właśnie, a propos kamerzysty, to my również nie chcemy kamery przy błogosławieństwie. Wystarczy fotograf. Tylko jeszcze ostatecznie nie zdecydowaliśmy, czy kamerowanie ma się rozpocząć po wyjściu z domu czy pod kościołem.
A jeszcze odnośnie tych grajków pod domem, ja się spotkałam z czymś takim, owszem, w rodzinie TŻta, u znajomych. Sa takie tradycje i jeśli komuś się to podoba, to czemu nie. My jendak z tego rezygnujemy, mnie by te bębenki

[jozia]

Napisane przez wife_to_be

a macie jakiś zespół grający przy tym?
my, jak się uda, tzn jak znajdziemy odpowiednic grajków, to chyba będzie właśnie tak.. grajki pojadą po pana młodego, tam będzie lekkie halo z jakimś wyprowadzanim pana młodego,potem do mnie i to samo. podobno u nas się jeszcze dawnej robiło tak, że ne wypuszczano od razu panny młodej popana młodeo (u nas panna młoda wychodzi p pana młodego żeby go do domu wprowadzić),tylko np sistry, kuzynki, świadkow... my mieszkamy niemal a wsi (tż to już nawet nie niemal) wiec fajnie by bylo szczegolnie zeobydwoje lubimy takie klimaty

No wiesz jak ktoś ma orkieste to normalna rzecza jest ze orkiesta przygrywa przy przyjedzie Pana Mldego do Panny Mlodej i jak wychodza po blogoslawieństwu tez graja, aż Państwo Mlodzi odjadą dopiero sie zbieraja na sale juz.

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Napisane przez Martoolka87

U nas też nie ma takiej tradycji, żeby z domu wychodzić przy muzyce. Może te podchody, że niby jakieś panienki przychodzą po pana młodego, to były w innych rejonach Polski i to też jakiś czas temu. Teraz jak Młodzi razem mieszkają to takie dziwne dla mnie by było Chyba już tylko na wioskach i w małych mieścinach taki zwyczaj został

Grubo sie mylisz piszac takie rzeczy.

[izzie]

Napisane przez jozia

No wiesz jak ktoś ma orkieste to normalna rzecza jest ze orkiesta przygrywa przy przyjedzie Pana Mldego do Panny Mlodej i jak wychodza po blogoslawieństwu tez graja, aż Państwo Mlodzi odjadą dopiero sie zbieraja na sale juz.

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Zgadzam się, u nas też tak bywa na weselach

[can't be perfect]

Napisane przez Martoolka87

No i trafiłaś z tym "na dzień dobry" bo właśnie jestem po godzinnej drzemce



My idziemy od razu ze wszystkimi dokumentami, bo nasz ksiądz chce załatwić wszystko na jednej wizycie Dlatego od razu jak się u niego zapisywaliśmy na termin ślubu to dostaliśmy tak.ą rozpiskę, na której były wymienione potrzebne dokumenty i dopisek, żeby się zgłosić z tymi dokumentami 3 miesiące przed ślubem. Później się oddaje tylko te książeczki z wpisami z poradni, właśnie ze spisania protokołu i ze spowiedzi

A dziś się dowiedziałam, że na uczelni potrzebują moje świadectwo ukończenia szkoły średniej, a potrzebuję je też właśnie w kościele Muszę dopytać czy na uczelnię mogę donieść to świadectwo dopiero w maju jak będę po wizycie u księdza. Albo gdzieś będę musiała złożyć kopię

widze że u każdego w parafii inaczej, więc powiem TŻtowi zebysmy w sobotę poszli, bo i tak musimy pójśc do kwiaciarni..

i nadal nie wiem gdzie do fryzjera hehe


a martoolka gdzie idziecie robić poradnię?? napisz mi na PW.. bo chciałabym tam gdzie sie nie czepiaja i nie trzeba robić wykresu siostra była u wawrzyńca ale tam jakas nawiedzona konieta była

Napisane przez aniolekKB

Kurs i nauki to nie to samo.
Kurs przedmałżeński to kilka / kilkanaście spotkać przed spisaniem protokołu (większość ma już zaświadczenie ze szkoły, że to ukończył). Osoby, które tego nie miały w szkole to muszą chodzić na te spotkania.
Nauki przedślubne + poradnia (przynajmniej w mojej parafii) są dopiero po spisaniu protokołu.

Z tego co ja wiem, to trzeba przynieść:
Wymagane w kancelarii parafialnej dokumenty do ślubu:
1. Świadectwo ukończenia katechizacji (świadectwo ze szkoły)
2. Świadectwo ukończenia katechizacji przedmałżeńskiej
3. Kurs przedmałżeński wraz z poradnictwem rodzinnym (zależy w jakim kościele, bo np. u nas kurs robi się dopiero po spisaniu protokołu)
4. Dowody osobiste narzeczonych
5. Świadectwo chrztu, jeżeli nie jest ochrzczony w naszej parafii
6. Dokumenty z USC - przy zawieraniu ślubu konkordatowego (ważne są 3 m-ce).

u nas kurs przedmałżeństki to jedno a nauki to drugie, kurs ma sie w szkole śreniej (ja tak miałam) teraz młodzież chodzi na takie spotkania przez 2 lata i dostaje zaświadczenie, albo robi się gdzies indziej ten kurs.. a nauki przedmalżeńskie to sa 3 grupowe spotkania z księdzem.. plus poradnia rodzinna swoją drogą 3 spotkania

Napisane przez gospella

cześć
dzięki Woda za info
u nas dziś 100 dni

co do nauk, my zrobilismy je już w listopadzie, bez protokołu mamy tez poradnie z glowy bo była w ramach nauk wekendowych

jestem po 3 dniach kursu ze sprzedaży głowa mała

gratulacje 100-dniówki to u mnie 92

Napisane przez Martoolka87

Mój TŻ stwierdził, że te wszystkie przygotowania do ślubu wymagają tyle wysiłku, że to bardzo łączy ludzi - no bo szkoda by było się później rozwieść i zaprzepaścić tyle przygotowań Także mogę chyba liczyć na to, że się ze mną nie rozwiedzie, bo mu się nie będzie chciało drugi raz tyle spraw załatwiać

ja zauwazyłam że im bliżej slubu tym TŻ mnie bardziej denerwuje i się częsciej sprzeczamy.. nie chodzi tu o spraewy ślubne, tylko te wszystkie okołoślubne

Napisane przez Martoolka87

My przyjedziemy razem z pleneru, zjemy coś, odświeżymy się i rodzice przyjadą do nas na błogosławieństwo. Kamerzysty przy tym nie będzie i nie będzie kręcić jak wychodzimy z domu, wiec nawet klatki nie mam zamiaru dekorować



U nas też nie ma takiej tradycji, żeby z domu wychodzić przy muzyce. Może te podchody, że niby jakieś panienki przychodzą po pana młodego, to były w innych rejonach Polski i to też jakiś czas temu. Teraz jak Młodzi razem mieszkają to takie dziwne dla mnie by było Chyba już tylko na wioskach i w małych mieścinach taki zwyczaj został

u mnie podobnie jezeli chodzi o pierwszą część

moja mam chciała jakiegos grajka jak slubowała moja pierwsza siostra, ale szybko wybiłysmy jej to z głowy.. w sumie fajny pomysł, ale teraz na błogosławieństwuie sa u mnie rodzice i rodzeństwo, jakby był grajek to mama kazałaby całej rodzinie przyjechac przed slubem żebysmy wszyscy jechali do kościoła.. my tutaj bysmy przyjechali z pleneru.. troszke ochłoneli, błogosławieństwo i za duże zamieszkanie by bylo
a całej orkiestry bysmy nie mogli sprowadzic, bo musimy dojechac na salę potem 25 km i orkiestra nie zdązyłaby się tam rozłozyć

ja pewnie po plenerze nic nie zjem, więc postaram się chociaż zjeść sniadanie

[aniolekKB]

Niech mi ktoś coś zrobi, żebym się wzięła wreszcie za magisterkę. Już trzeci dzień ferii, a ja nadal nie mam nic Robię wszystko, aby nie pisać pracy

[anesh_]

Napisane przez wife_to_be

to bym juz to bierzmowanie zalatwila w takiej sytuacji

Nie było czasu, bo już była w dwupaku.

[gospella]

Napisane przez can't be perfect

gratulacje 100-dniówki to u mnie 92

ja zauwazyłam że im bliżej slubu tym TŻ mnie bardziej denerwuje i się częsciej sprzeczamy.. nie chodzi tu o spraewy ślubne, tylko te wszystkie okołoślubne



ja pewnie po plenerze nic nie zjem, więc postaram się chociaż zjeść sniadanie

hoho 92 szaleństwo
a to wy plener przed slubem?
my to chyba w trakcie wesela taki niby plener i chyba potem

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez mariiasia

omg! ja raz spróbowałam nogi deplować- rzeźnia, potem drugi raz- jeszcze gorzej. więc za depilator dziękuję

Normalnym depilatorem to tak jest, ale od kiedy zakupiłam (a własciwie dostałam od TŻta) Philipsa z końcówkami ceramicznymi i lodową nakładką to jestem w stanie tym wszytsko wydepilować, nogi to już bez nakładki i żadnych podrażnień. Serio. Polecam dla tych dla których normalny depilatot to rzeźnia

Napisane przez chilanes

że tez chce Cis ie i masz zcas wyszukiwać takei rzeczy

ja zabiorę od razy to, co bedziemy mieli, tzn: kartki z piecząkami z nauki i poradni, świadectwa szkolne i pewnie zanim pójdę spisać protokół wyjmiemy akty chrztu, itd... żeby 10 razy do neigo nie latać.

U nas trzeba jeszcze adresy i wiek świadków i datę I komunii. My już po protokole. Teraz spowiedź. Zamiast kursu przedmałżeńskiego mamy uznany kurs z liceum - my mieliśmy jeszcze takie oddzielne zaświadczenia jak się chodziło na religię.
A bierzmowanie jest niezbędne do ślubu.

Jutro odbieramy obrączki

[can't be perfect]

Napisane przez aniolekKB

Niech mi ktoś coś zrobi, żebym się wzięła wreszcie za magisterkę. Już trzeci dzień ferii, a ja nadal nie mam nic Robię wszystko, aby nie pisać pracy

ja mam podobnie więc nie pomogę

Napisane przez gospella

hoho 92 szaleństwo
a to wy plener przed slubem?
my to chyba w trakcie wesela taki niby plener i chyba potem

tak.. przed slubem tak o 12 mamy plener w takim pałacyku i w jego obejściu.. tylko się jeszcze zastanawiam gdzie, bo sa takie 2 a w trakcie wesela mamy kilka zdjęc z rodzicami i rodzeństwem i chciałabym mieć zdjęcie też wszystkich gosci ale o tym z fotografem pogadamy bliżej slubu
no 92 dni to szaleństwo hehe a my jeszcze wielu rzeczy nie mamy.. np bardzo istotnej listy gości