Do wesela wciąż czekając wypełniamy czas gadając => PM 2011, cz.9

[madziares25]

Melduję w nowym wątku
Ale muszę nadrobić poprzedni...żeby w temacie być na bieżąco...ufff buziaaaam

[JennyAniolek]

Napisane przez dottta

Jenny - późna pora na zakupy chociaż my czasem do tesco w silesi to i nawet po 24 jeździliśmy

My często jeździmy na zakupy o późnych porach kiedyś chyba też byliśmy ok 24:00, ale przynajmniej wtedy jest pusto

[Lanai]

Zalogowac się tutaj, to niemal graniczy z cudem!

Jenny pisałam ostatnio do ciebie pw, odczytałaś?

[dottta]

Napisane przez JennyAniolek

My często jeździmy na zakupy o późnych porach kiedyś chyba też byliśmy ok 24:00, ale przynajmniej wtedy jest pusto

a w tesco w silesi to czasem o 24 tłumy

[87_meg]

dobra dzieweczki
uciekam do wyra!
bajjjjjjjj

[dottta]

Napisane przez 87_meg

dobra dzieweczki
uciekam do wyra!
bajjjjjjjj

śpij dobrze

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Chyba Wam się nie chwaliłam na targach na stoisku Aparta dostaliśmy tą książkę http://www.empik.com/jak-zaplanowac-...,prod2920001,p Fajnie napisana jest

[JennyAniolek]

Napisane przez Lanai

Jenny pisałam ostatnio do ciebie pw, odczytałaś?

, zaraz poprawię

Napisane przez 87_meg

dobra dzieweczki
uciekam do wyra!
bajjjjjjjj

dobranoc

Napisane przez dottta

a w tesco w silesi to czasem o 24 tłumy

wow!
no ale to silesia

---
chyba w końcu na jakiś czas będę mieć spokój od jednej upier.dliwej babki

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez dottta

Chyba Wam się nie chwaliłam na targach na stoisku Aparta dostaliśmy tą książkę http://www.empik.com/jak-zaplanowac-...,prod2920001,p Fajnie napisana jest

za darmo ? ale fajnie

[Lanai]

Napisane przez dottta

Chyba Wam się nie chwaliłam na targach na stoisku Aparta dostaliśmy tą książkę http://www.empik.com/jak-zaplanowac-...,prod2920001,p Fajnie napisana jest

zazdroszczę!

Napisane przez JennyAniolek

, zaraz poprawię

Dziękuję

[niunia32]

hej

ja już po pracy i nawet się wieczorem widziałam z TŻ

ale jestem głodna no...
zawsze w post mam największe smaki na jakieś danie z mięsem

[joanwi]

Napisane przez dottta

Chyba Wam się nie chwaliłam na targach na stoisku Aparta dostaliśmy tą książkę http://www.empik.com/jak-zaplanowac-...,prod2920001,p Fajnie napisana jest

Ale super książka ja też chcę, może zeskanujesz chociaż kawałek:pro si:


My właśnie obejrzałyśmy bajeczkę na dobranoc: Księżniczkę i żabę
i zmykam już spać, bo jutro na 8.00

[Lanai]

Napisane przez joanwi

Ale super książka ja też chcę, może zeskanujesz chociaż kawałek:pro si:

Noooooooo

[natalontko]

Hej Hej Hello!!!

No to ja tez sie melduje

Ale mkniecie

No wiec bylismy dzis w kinie na Randce w ciemno podobal mi sie ten film, myslelismy ze w dwojke bedziemy na sali ale doszly dwie panie i hehe
A tak to oblecielismy Ikea, M1, MaltePoznań Wlasciwie to chodzilismy i patrzelismy, ale w Ikea kupilam sobie wazonki! To by bylo straszne jakbym tam nic nie kupila
A tak a pro po nazwisk moje bedzie sie konczyc na ek
Dobra to nadrabiam

[dottta]

Napisane przez JennyAniolek

, zaraz poprawię



dobranoc


wow!
no ale to silesia

---
chyba w końcu na jakiś czas będę mieć spokój od jednej upier.dliwej babki

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------


za darmo ? ale fajnie

Napisane przez Lanai

zazdroszczę!



Dziękuję

Napisane przez joanwi

Ale super książka ja też chcę, może zeskanujesz chociaż kawałek:pro si:


My właśnie obejrzałyśmy bajeczkę na dobranoc: Księżniczkę i żabę
i zmykam już spać, bo jutro na 8.00

Napisane przez Lanai

Noooooooo

za darmochę dzięki
Bardzo chętnie bym zeskanowała ale nie mam dostępu do skanera

[JennyAniolek]

Napisane przez dottta

za darmochę dzięki
Bardzo chętnie bym zeskanowała ale nie mam dostępu do skanera

no to super!
ciekawe co ich tak ruszylo, że dawali za darmo

[niunia32]

matko. za wami nadążyć.

[JennyAniolek]

Napisane przez niunia32

matko. za wami nadążyć.

co wątek to szybciej

[Lanai]

Dotta niezła promoszja

Ja też chcę mieć taki ładny suwaczek jak wy w podpiiisieeee

[dottta]

Napisane przez JennyAniolek

no to super!
ciekawe co ich tak ruszylo, że dawali za darmo

Apart był głównym partnerem wydania więc może w ramach reklamy bo to na ich stoisku Tż nawet się zapytał czy na pewno możemy wziąć bo nie dowierzał

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez Lanai

Dotta niezła promoszja

Ja też chcę mieć taki ładny suwaczek jak wy w podpiiisieeee

no niezła

[jolkajp]

hejka.
odwiedzam was teraz i dopiero w piątek wróce-jutro mam zajęcia do 18stej....od rana. pewnei padne jak wrócę. a w ogóle to jestem smutna bo:

Napisane przez elllmi

słyszałam w radiu, że dziś Światowy Dzień Kota to "kociary" mają święto

Dzien Kota a ja Kicie do lekarza zabrałam.
ma znowu torbiel i do tego dzis jej krew poleciała troche z teo. i szybko do doktora. Nie dośc że sie boi jazdy samochodem i szumu-na rękach jakos przezyla.ale jak zobaczyla napis szyldu-weterynarz -zaczeła nomalnie piszczec-chyba pamieala ze miala tam operacje... dostala zastrzyk i w piatek ma 2gi. i to nowotwór....znow.... i ze mamy jej zrobic rentgen płuc czy nie mam przezutów-bo jak ma to nie bedzie operacji bo to nic nie da=bo z płuc nie wytną przecież. i ze jak nie bedzie mozna operacji to jedyne zostaje uspienie-czego ja i siostra nei dopuszczamy-bn=o kicia lata jak zdrowa,tylko ten guzek. i sie popłakałam jak usłyszałam o uspieniu-tak samo mama i siostra. jedynie jak to aceci-mój tata stwierdził,że taniej by wyszło odstrzelic kota kazalam sie mu samemu odstrzelic niby gada na kotke a jak nikt nie widzi to daje jeść i gada do niej-eh...faceci.... mój tz nie lepszy- stwierdził,ze tyle kasy ładowac w kota bez sensu....ale on nie mial nigdy zwierzaka w domu,tylko psa podwórkowego takiego starego co go nielubi....
Jedyne co sie dzis dowiedziałam śmeisznego z tej wizyty to to ze moja KICIA ma inaczej ann imie 10 lat temu jak byla u doktora 1 raz i moja siostra byla mała to dała jej imie SABRINA Siosta nie pamieta ego to najlepsze wiec mam kotke Kicia-Sabrina
Ale poza tymm to mi smuto.

Napisane przez Lanai

Luesita u mnie bardzo dużo rzeczy się sprawdza skorpiony to złooo

Najlepsze u mnie jest to o małżeństwie "są one często nieudane, również i z tego względu, że Skorpiony w ogóle, a z pierwszej dekady w szczególności, mają duże potrzeby seksualne, zaś hamulce w tym względzie wyjątkowo słabe. Prowadzi to, rzecz jasna, do niewierności małżeńskiej"

"Jej mąż może mieć pod jednym dachem raj i piekło. Oprócz błyskotliwości i ogromnej namiętności ujawnia się u niej zazdrość, mściwość, gniew i złośliwość. Partner, płynąc po morzu szczęśliwości, musi umiejętnie lawirować między rafami, aby nie rozbić małżeńskiego statku. W dobranym małżeństwie mąż, dom i rodzina są dla niej święte, ale wcale jej to nie przeszkadza mieć randek z innymi mężczyznami."

chyba ja jestem jednak skorpionem (oprócz wzmianki o neiwierności-bo dla mnie moja wierność to świętość)

papappa ide

[JennyAniolek]

Napisane przez Lanai

Ja też chcę mieć taki ładny suwaczek jak wy w podpiiisieeee

jaki ?

Napisane przez dottta

Apart był głównym partnerem wydania więc może w ramach reklamy bo to na ich stoisku Tż nawet się zapytał czy na pewno możemy wziąć bo nie dowierzał

A takie klocki

Dottta, wiesz że Ty jesteś największą gadułą na forum ?

[frida99]

Hej dziewuszki!

Znowu zakończyłyście wątek w mgnieniu oka Nie daję rady nadążyć za Wami
Właśnie oglądałam bieg Justyny Kowalczyk i srebrny medal jeeeee

[Aniusia1984]

I ja się melduję w nowym wątku

Sweetie straszna szkoda, że nie zdążyłam zobaczyć Twojego brzusia
Może wrzucisz jeszcze na chwilę na @??
Aha, i chętnie zostanę Twoją druhną (jeszcze nigdy nie byłam )i obiecuję być grzeczna i nie rozwalić wesela

Ja też dziś ścisły post. Na obiadek ziemniaczki w mundurkach i dwa rodzaje śledzików - mniam!!
Nie byłam niestety w Kościele

Za to byłam dziś z mamą w Kat. za kiecką na wesele kuzynki. Co prawda będzie dopiero w lipcu, ale mama akurat ma urlop i już potem nie będzie mieć czasu.
No i kupiła sobie, ładna nawet i na pewno będzie ją mogła jeszcze założyć na inne okazje.

Kiedyś Dotta pisała, że bez swojego Tż nie może zasnąć. No i wczoraj tak miałam Co prawda my nie śpimy razem, ale tż musiał zostać dłużej w pracy i wiedząc, że nie ma go jeszcze w domu nie mogłam zasnąć
Dopiero jak o 1 dał znać, że jest już w domu, to spokojnie zasnęłam..
A dziś wyjątkowo poszedł na noc i nie wiem jak zasnę..

[JennyAniolek]

Napisane przez frida99

Hej dziewuszki!

Znowu zakończyłyście wątek w mgnieniu oka Nie daję rady nadążyć za Wami
Właśnie oglądałam bieg Justyny Kowalczyk i srebrny medal jeeeee

hey
ja też widziałam bieg, dobrze że jest medal ale szkoda, że o taki ulamek przegrala...

[dottta]

Napisane przez jolkajp

hejka.
odwiedzam was teraz i dopiero w piątek wróce-jutro mam zajęcia do 18stej....od rana. pewnei padne jak wrócę. a w ogóle to jestem smutna bo:

Dzien Kota a ja Kicie do lekarza zabrałam.
ma znowu torbiel i do tego dzis jej krew poleciała troche z teo. i szybko do doktora. Nie dośc że sie boi jazdy samochodem i szumu-na rękach jakos przezyla.ale jak zobaczyla napis szyldu-weterynarz -zaczeła nomalnie piszczec-chyba pamieala ze miala tam operacje... dostala zastrzyk i w piatek ma 2gi. i to nowotwór....znow.... i ze mamy jej zrobic rentgen płuc czy nie mam przezutów-bo jak ma to nie bedzie operacji bo to nic nie da=bo z płuc nie wytną przecież. i ze jak nie bedzie mozna operacji to jedyne zostaje uspienie-czego ja i siostra nei dopuszczamy-bn=o kicia lata jak zdrowa,tylko ten guzek. i sie popłakałam jak usłyszałam o uspieniu-tak samo mama i siostra. jedynie jak to aceci-mój tata stwierdził,że taniej by wyszło odstrzelic kota kazalam sie mu samemu odstrzelic niby gada na kotke a jak nikt nie widzi to daje jeść i gada do niej-eh...faceci.... mój tz nie lepszy- stwierdził,ze tyle kasy ładowac w kota bez sensu....ale on nie mial nigdy zwierzaka w domu,tylko psa podwórkowego takiego starego co go nielubi....
Jedyne co sie dzis dowiedziałam śmeisznego z tej wizyty to to ze moja KICIA ma inaczej ann imie 10 lat temu jak byla u doktora 1 raz i moja siostra byla mała to dała jej imie SABRINA Siosta nie pamieta ego to najlepsze wiec mam kotke Kicia-Sabrina
Ale poza tymm to mi smuto.

chyba ja jestem jednak skorpionem (oprócz wzmianki o neiwierności-bo dla mnie moja wierność to świętość)

papappa ide

współczuję Biedny kotek Może jeszcze konsultacja u innego weta? Nam kiedyś powiedziano że pies ma prawdopodobnie raka (miała gule na mordce) a to była ropa nad zębem
Mój Tz też się kiedyś dziwił jak można tyle kasy w zwierzęta ładować a od kiedy mieszka z moimi (naszymi) kotami to świata nie widzi po za nimi i każdą złotówkę by wydał na ich leczenie. Chociaż wiem (to tajemnica) że jak kiedyś miał chomiczkę i ona była chora to dbał o nią z pełnym poświęceniem - łącznie z tym że aplikował jej maść na oczko i to gołymi rękami bo bał się że w rękawiczce jej krzywdę zrobi (był przez to cały pogryziony bo chomik szału dostawał). Faceci ...

[Lanai]

Napisane przez dottta

Apart był głównym partnerem wydania więc może w ramach reklamy bo to na ich stoisku Tż nawet się zapytał czy na pewno możemy wziąć bo nie dowierzał

Było wziąć dla nas wszystkich po sztuce

Napisane przez jolkajp

chyba ja jestem jednak skorpionem (oprócz wzmianki o neiwierności-bo dla mnie moja wierność to świętość)

papappa ide

Upewnij się - może jednak jesteś

Napisane przez JennyAniolek

jaki ?

Tylko napis "PM" zamiast tego całego linka

[dottta]

Napisane przez JennyAniolek

jaki ?


A takie klocki

Dottta, wiesz że Ty jesteś największą gadułą na forum ?

ja się nie przyznaję

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Napisane przez Aniusia1984

I ja się melduję w nowym wątku

Sweetie straszna szkoda, że nie zdążyłam zobaczyć Twojego brzusia
Może wrzucisz jeszcze na chwilę na @??
Aha, i chętnie zostanę Twoją druhną (jeszcze nigdy nie byłam )i obiecuję być grzeczna i nie rozwalić wesela

Ja też dziś ścisły post. Na obiadek ziemniaczki w mundurkach i dwa rodzaje śledzików - mniam!!
Nie byłam niestety w Kościele

Za to byłam dziś z mamą w Kat. za kiecką na wesele kuzynki. Co prawda będzie dopiero w lipcu, ale mama akurat ma urlop i już potem nie będzie mieć czasu.
No i kupiła sobie, ładna nawet i na pewno będzie ją mogła jeszcze założyć na inne okazje.

Kiedyś Dotta pisała, że bez swojego Tż nie może zasnąć. No i wczoraj tak miałam Co prawda my nie śpimy razem, ale tż musiał zostać dłużej w pracy i wiedząc, że nie ma go jeszcze w domu nie mogłam zasnąć
Dopiero jak o 1 dał znać, że jest już w domu, to spokojnie zasnęłam..
A dziś wyjątkowo poszedł na noc i nie wiem jak zasnę..

jak nie mieszkaliśmy razem to miałam podobne jazdy Ostatnio do 3 nie mogłam zasnąć tylko rzucałam się po łóżku czekając aż Tż wróci Myślałam że go zatrzasnę

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

a moja teściowa uważa że ja jestem najmniej gadatliwą kobietą jaką zna wręcz milczek ze mnie

[Aniusia1984]

jolkajp biedny kociaczek....

Ja kiedyś też niestety musiałam uśpić psa, jak byłam jeszcze w podstawówce. Tata poszedł z nią na kontrolę, a wrócił z samą smyczą.. Wtedy pierwszy raz w życiu widziałam jak płakał..

A mój tż kocha zwierzęta, sam miał takiego pięknego czekoladowego dobermana, ale też biedny miał nowotwór i musieli go uśpić.
A moja Samanta normalnie szaleje jak widzi tż!! Wskakuje mu na kolana i w ogóle spokoju nie chce dać! Aż zazdrosna jestem

[frida99]

Napisane przez jolkajp

hejka.
odwiedzam was teraz i dopiero w piątek wróce-jutro mam zajęcia do 18stej....od rana. pewnei padne jak wrócę. a w ogóle to jestem smutna bo:

Dzien Kota a ja Kicie do lekarza zabrałam.
ma znowu torbiel i do tego dzis jej krew poleciała troche z teo. i szybko do doktora. Nie dośc że sie boi jazdy samochodem i szumu-na rękach jakos przezyla.ale jak zobaczyla napis szyldu-weterynarz -zaczeła nomalnie piszczec-chyba pamieala ze miala tam operacje... dostala zastrzyk i w piatek ma 2gi. i to nowotwór....znow.... i ze mamy jej zrobic rentgen płuc czy nie mam przezutów-bo jak ma to nie bedzie operacji bo to nic nie da=bo z płuc nie wytną przecież. i ze jak nie bedzie mozna operacji to jedyne zostaje uspienie-czego ja i siostra nei dopuszczamy-bn=o kicia lata jak zdrowa,tylko ten guzek. i sie popłakałam jak usłyszałam o uspieniu-tak samo mama i siostra. jedynie jak to aceci-mój tata stwierdził,że taniej by wyszło odstrzelic kota kazalam sie mu samemu odstrzelic niby gada na kotke a jak nikt nie widzi to daje jeść i gada do niej-eh...faceci.... mój tz nie lepszy- stwierdził,ze tyle kasy ładowac w kota bez sensu....ale on nie mial nigdy zwierzaka w domu,tylko psa podwórkowego takiego starego co go nielubi....
Jedyne co sie dzis dowiedziałam śmeisznego z tej wizyty to to ze moja KICIA ma inaczej ann imie 10 lat temu jak byla u doktora 1 raz i moja siostra byla mała to dała jej imie SABRINA Siosta nie pamieta ego to najlepsze wiec mam kotke Kicia-Sabrina
Ale poza tymm to mi smuto.

Napisane przez Aniusia1984

jolkajp biedny kociaczek....

Ja kiedyś też niestety musiałam uśpić psa, jak byłam jeszcze w podstawówce. Tata poszedł z nią na kontrolę, a wrócił z samą smyczą.. Wtedy pierwszy raz w życiu widziałam jak płakał..

A mój tż kocha zwierzęta, sam miał takiego pięknego czekoladowego dobermana, ale też biedny miał nowotwór i musieli go uśpić.
A moja Samanta normalnie szaleje jak widzi tż!! Wskakuje mu na kolana i w ogóle spokoju nie chce dać! Aż zazdrosna jestem

Czemu te zwierzaczki tak często chorują? Mój pies też chorował i się męczył pod koniec życia

[JennyAniolek]

Napisane przez lemon tree

Wróciłam, ogromnie cieszę się, że ten dzień już praktycznie za mną. Prosektorium przeżyłam chociaż musiałam nieźle wyglądać bo wykładowca podszedł do mnie i wyszeptał do ucha - "Czy Ty dobrze się czujesz?" ... ale w domu już bułka mi przez gardło nie przeszła I kij- jeszcze czeka mnie jedna wizyta za 1,5 miesiąca
TŻ choruje dalej-po moim powrocie poszła mu krew z nosa Taki biedy w ogóle jest a jeszcze ma najbliższe tygodnie napięte- i w ogóle to jego chorowanie nam teraz nie po drodze (o ile kiedykolwiek jest na to dobra pora). Miałam dzisiaj w planach pójście na jakieś zakupy ubraniowe ale straciłam całkowitą ochotę po tych zajęciach... No nic. Teraz uciekam pomóc TŻ trochę a potem muszę rozwiązać zadania na jutrzejsze zajęcia bo w poniedziałek mam pierwsze zaliczenie

prosektorium ? a to Ty medycyne studiujesz ?
pociesz się, że jeszcze 1 raz i będziesz miec to z glowy

Napisane przez Lanai

Za kilka miesięcy przechodzę na cały etat.
Wykryto u mnie wadę serca...

Ejjjj, czemu nic nie komentujecie tej piosenki, czy sie nadaje na pierwszy taniec do walca? http://www.youtube.com/watch?v=I3gBWto3Bfo

piosenka ładna

Napisane przez Lanai

Wątek nam zamknęli i tyle. Ale się wystraszyłam, myslalam, że mi się coś popsuło...

ja też się wystraszyłam!

Napisane przez joanwi

jenny nie daję się

ha i dostałyśmy nawet pisemną nagrodę

a co to za nagroda ?

Napisane przez karolinusienka

ufff dziala normalnie a juz sie balam, ze zamkneli nas za kare

też tak chwilę myślałam

Napisane przez Lanai

Dziewczyny, wiecie jaka jest ulubiona dyscyplina sportowa kobiet?Bieg do ołtarza

dobre

Napisane przez sweetieSS

Powróciłąm na chwilę cieszyta się? ? byliśmy w tesco na randce zakupiliśmy gerberków za 150zł

tesco ? też dobre miejsce na randke, my też dziś byliśmy a czemu tak drogo ?

Napisane przez madziares25

Melduję w nowym wątku
Ale muszę nadrobić poprzedni...żeby w temacie być na bieżąco...ufff buziaaaam

cześć
milego nadrabiania!

Napisane przez joanwi

My właśnie obejrzałyśmy bajeczkę na dobranoc: Księżniczkę i żabę
i zmykam już spać, bo jutro na 8.00

dobranoc!

Napisane przez jolkajp

hejka.
odwiedzam was teraz i dopiero w piątek wróce-jutro mam zajęcia do 18stej....od rana. pewnei padne jak wrócę. a w ogóle to jestem smutna bo:

Dzien Kota a ja Kicie do lekarza zabrałam.
ma znowu torbiel i do tego dzis jej krew poleciała troche z teo. i szybko do doktora. Nie dośc że sie boi jazdy samochodem i szumu-na rękach jakos przezyla.ale jak zobaczyla napis szyldu-weterynarz -zaczeła nomalnie piszczec-chyba pamieala ze miala tam operacje... dostala zastrzyk i w piatek ma 2gi. i to nowotwór....znow.... i ze mamy jej zrobic rentgen płuc czy nie mam przezutów-bo jak ma to nie bedzie operacji bo to nic nie da=bo z płuc nie wytną przecież. i ze jak nie bedzie mozna operacji to jedyne zostaje uspienie-czego ja i siostra nei dopuszczamy-bn=o kicia lata jak zdrowa,tylko ten guzek. i sie popłakałam jak usłyszałam o uspieniu-tak samo mama i siostra. jedynie jak to aceci-mój tata stwierdził,że taniej by wyszło odstrzelic kota kazalam sie mu samemu odstrzelic niby gada na kotke a jak nikt nie widzi to daje jeść i gada do niej-eh...faceci.... mój tz nie lepszy- stwierdził,ze tyle kasy ładowac w kota bez sensu....ale on nie mial nigdy zwierzaka w domu,tylko psa podwórkowego takiego starego co go nielubi....
Jedyne co sie dzis dowiedziałam śmeisznego z tej wizyty to to ze moja KICIA ma inaczej ann imie 10 lat temu jak byla u doktora 1 raz i moja siostra byla mała to dała jej imie SABRINA Siosta nie pamieta ego to najlepsze wiec mam kotke Kicia-Sabrina
Ale poza tymm to mi smuto.


papappa ide

biedna kicia

Napisane przez dottta

a moja teściowa uważa że ja jestem najmniej gadatliwą kobietą jaką zna wręcz milczek ze mnie

chyba by padła jakby zobaczyla ile tutaj piszesz

[Aniusia1984]

Dobra, ja uciekam.
Mam nadzieję, że zasnę, ale na wszelki wypadek wezmę sobie do łóżka mp3.

Dobrej nocki!!