Do wesela wciąż czekając wypełniamy czas gadając => PM 2011, cz.9

[madzius90]

Napisane przez kaska87

zjadłam w końcu śniadanie sałatkę jarzynową

a ja właśnie wszamałam batonika na poprawę humoru

[MiciaKicia]

Napisane przez kaska87

zjadłam w końcu śniadanie sałatkę jarzynową

a ja nadal nic nie zjadlam..

[kaska87]

Napisane przez MiciaKicia

oj jest straszne ... dla mnie jest .

mam nadzieję, że nikt nie jest chory, bo inne rzeczy to można rozwiązać jak będziesz chciała to pisz....
Micia zjedz chociaż kanapkę tak nie można

idę oglądać dzisiejszą Majkę

[kasiunialusia]

Napisane przez laborek

Nam wesele sponsorują rodzice i oni nie widzą innej opcji jak duże wesele dla całej rodziny. W sumie u nas nie ma powiedzenia "ja bym wolała te pieniądze przeznaczyć na mieszkanie" bo my tych pieniędzy i tak byśmy nie mieli...

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

a ja na śniadanie zjadłam pare ciasteczek....

my tez byśmy pieniędzy nie dostali, albo na wesele albo nic <- tak by było od stroony TŻ.

Laborek a wiesz ile mniei wiecej będzie was kosztowało zoorganizowanie wesela?

[laborek]

Micia wykończysz się nam

[JennyAniolek]

Napisane przez MiciaKicia

a ja nadal nic nie zjadlam..

Micia,a zjedz coś w końcu!

Napisane przez joanwi

na razie 2, ale chciałabym jeszcze podyplomowe zrobić mam nadzieję, że uskładam kasy

A co to za kierunek dokładnie, który studiujesz w weekendy ?

Napisane przez kaska87

zjadłam w końcu śniadanie sałatkę jarzynową

Napisane przez MiciaKicia

oj jest straszne ... dla mnie jest

nie umiem sobie poradzić masz rację.. Siedzę jak na szpilkach ale powiem jak już będe wszystko na 100% wiedzieć...

---
do usłyszenia popołudniu, zmykam na miasto załatwić kilka spraw pa

[laborek]

no całe wesele mamy na około 150-160 osób za samą sale płacimy jakieś 25 tysięcy jak nie więcej i liczymy ze w 50 się zamkniemy, ale czas pokaże

[JennyAniolek]

Napisane przez kasiunialusia

Laborek a wiesz ile mniei wiecej będzie was kosztowało zoorganizowanie wesela?

Co prawda nie do mnie pytanie ale odpowiem.
Z wszystkimi gośćmi na liście wychodzi ok 70-80 os. i nas takie wesele wyniesie 25-30 tys., bez podróży poślubnej.

[87_meg]

Napisane przez cherrry2009

Witam Dopisuje się do PM 2011 Mam nadzieję że wszystko się uda, bo jeszcze nic nie mamy żadnej rezerwacji

hej hej

Napisane przez JennyAniolek

hasło na e-mailu zostało zmienione jednocześnie hasło na bloga też się zmieniło...

poślij nowe jak tylko będziesz mogła

Napisane przez ivona84

Wrócilam
Jej dziewczyny głowy do góry - będzie dobrze

A u mnie dziś rok i 4 miesiące do ślubu

jak mało!!!!!!!
ten czas strasznie biegnie!!!!!!!

Micia- pisz co sie stało jak tylko bedziesz mogła,nie będziesz sie sama zadreczać!

Musze sie zbierac...bo umówiłam sie z tz ze dzis ostatecznie idziemy wpłacic zaoszczedzone pieniadze do panku-niech na siebie zarabiaja

wpadne tu potem

[kasiunialusia]

niedługo napisze swój 500 post i już nie będę raczkować hihih

[laborek]

Napisane przez kasiunialusia

niedługo napisze swój 500 post i już nie będę raczkować hihih

gratulacje

[kasiunialusia]

Napisane przez laborek

gratulacje

dziękuje :P
Tobie laborek też nie dużo brakuje

to chyba mój 500 post

[laborek]

hehe no jeszcze troche mi brakuje... a od przyszłego tygodnia zaczynają mi się zajęcia i już nie będzie tyle czasu na wizaż

[madzius90]

Napisane przez MiciaKicia

a ja nadal nic nie zjadlam..

Nie ładnie tak. Zjedz coś, bo nam się naprawdę wykończysz

Napisane przez kasiunialusia

niedługo napisze swój 500 post i już nie będę raczkować hihih

ja też, ja też
ale mi więcej brakuje
gratulacje

[sweetieSS]

Napisane przez elunka88

A ja w ramach motywacji wykminiłam że jak napiszę 50 ćwiczeń na kardiologię to sobie kupię chipsy żeby się wynagrodzić

wspaniała i zasłużona nagroda

jestem na 22 stronie

[laborek]

Napisane przez sweetieSS

wspaniała i zasłużona nagroda

jestem na 22 stronie

Powodzenia

[madzius90]

Napisane przez sweetieSS

wspaniała i zasłużona nagroda

jestem na 22 stronie

podziwiam Cię

[laborek]

ale cisza..... ide się wykąpać i zaraz wracam....
Micia dawaj znak co jakiś czas, że się trzymasz!!!!

[Mustique]

Napisane przez kasiunialusia

nie wiedziałam że herbata jest aż tak moczopędna

proszę mi tu o moczopędności nie mówić.. ja prawie z ubikacją sie nierozstaję!

Napisane przez JennyAniolek

cześć
jak się czujesz, Antosia nie daje Ci w kość ? A jak zdrowie ?

m,y czujemy sie dobrze... w miarę dobrze.. już jutro do domku.. wiec trzymać mi tu kciuki, bo inaczej mord popełnię! jeszcze dziś po południu ostatnie usg... i mogę sie pakować!

Napisane przez natalontko

A co do zmiany hasla to ja nie dostalam, widocznie nie zasluzylam

ja chyba też nie zasłuzyłam...

Napisane przez elunka88

A ja w ramach motywacji wykminiłam że jak napiszę 50 ćwiczeń na kardiologię to sobie kupię chipsy żeby się wynagrodzić

a co to za nowa metoda kija i marchewki... ja też chcem chipsy!!!

....................

dziewczyny co mozna kupić 6-7 latkowi na urodziny... mój chrześniak ma za tydzień i sama nie wiem czym teraz dzieci sie interesują!!! plis.. pomóżcie

[MiciaKicia]

Słońca moje... nic nie potrafię przełknąć. a jak przełknę od razu wymiotuję...

Wczoraj sie poklocilismy... i to bardzo... mowi, ze juz ma dosc, ze czas to zakonczyc.. mowil, ze dzis przyjdzie i porozmawiamy, ustalimy co i jak. a ja sie boje ze to sie naprawde stanie, ze to zakonczy świat mi sie zawali... Od rana tylko siedze i rycze... boje sie... mam nadzieje, ze mowil to pod wplywem zlych emocji, ze dzis przeprosi.. no nie wiem.. a moze tym razem naprawde juz to bedzie koniec... tak bardzo sie boje dziewczyny "

[laborek]

Napisane przez Mustique

proszę mi tu o moczopędności nie mówić.. ja prawie z ubikacją sie nierozstaję!



m,y czujemy sie dobrze... w miarę dobrze.. już jutro do domku.. wiec trzymać mi tu kciuki, bo inaczej mord popełnię! jeszcze dziś po południu ostatnie usg... i mogę sie pakować!



ja chyba też nie zasłuzyłam...



a co to za nowa metoda kija i marchewki... ja też chcem chipsy!!!

....................

dziewczyny co mozna kupić 6-7 latkowi na urodziny... mój chrześniak ma za tydzień i sama nie wiem czym teraz dzieci sie interesują!!! plis.. pomóżcie

Ja też nie zasłużyłam chyba

[elunka88]

Lenka samochody i zabawki to były w naszej erze, teraz to może jakąś grę do kompa

Metoda jaka była nie była ale motywuje, mam 10 ćwiczeń

[MiciaKicia]

Pracuję z jego siostrą, mieszkamy 100m od siebie... nie wyobrazam sobie tego wszystkiego tyle wspomien... tyle razem przezylismy...
Edit: no i oczywiscie KOCHAM GO cholernie..

[elunka88]

Micia miałam cichą nadzieję że to jednak nie o niego chodzi....

[Mustique]

Napisane przez elunka88

Lenka samochody i zabawki to były w naszej erze, teraz to może jakąś grę do kompa

też o tym myślałam.. o grze.. ale sama nie wiem co.. jego rodzice są wyczuleni na gry komputerowe... i sama nie wiem jakie teraz są popularne i czy dla niego będą...

wyjdzie na to że wyskoczę ze stówki i sobie chłopinka coś kupi....

Micia- będzie dobrze... .

[laborek]

Napisane przez MiciaKicia

Słońca moje... nic nie potrafię przełknąć. a jak przełknę od razu wymiotuję...

Wczoraj sie poklocilismy... i to bardzo... mowi, ze juz ma dosc, ze czas to zakonczyc.. mowil, ze dzis przyjdzie i porozmawiamy, ustalimy co i jak. a ja sie boje ze to sie naprawde stanie, ze to zakonczy świat mi sie zawali... Od rana tylko siedze i rycze... boje sie... mam nadzieje, ze mowil to pod wplywem zlych emocji, ze dzis przeprosi.. no nie wiem.. a moze tym razem naprawde juz to bedzie koniec... tak bardzo sie boje dziewczyny "

Oj Micia żeby było dobrze jesteś pewna, że chcesz z nim być i tworzyć rodzine? skoro się kłócicie?? a może przerwa wam pomoże? Życze, żeby było jak najlepiej dla ciebie

[MiciaKicia]

Sala, fotograf, suknia.... co teraz coooo

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez laborek

Oj Micia żeby było dobrze jesteś pewna, że chcesz z nim być i tworzyć rodzine? skoro się kłócicie?? a może przerwa wam pomoże? Życze, żeby było jak najlepiej dla ciebie

tak, bo naprawde sie poprawilo miedzy nami.. wczoraj troszke przegielam przyznaje, ale on tez nie jest bez winy. Nie wyobrazam sobie byc z kims innym

[laborek]

Napisane przez MiciaKicia

Sala, fotograf, suknia.... co teraz coooo

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------


tak, bo naprawde sie poprawilo miedzy nami.. wczoraj troszke przegielam przyznaje, ale on tez nie jest bez winy. Nie wyobrazam sobie byc z kims innym

Kochana to wszystko może poczekać chcesz sobie życie skopać dla jednego wieczora w białej sukni? ja zawsze wierze, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Może jak nie on to ktoś inny i może lepszy czeka na ciebie! trzymaj się kochana

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

może naprawde przerwa wam by pomogła? złapalibyście dystans do tego wszysrtkiego?

[kaska87]

Napisane przez JennyAniolek

Z wszystkimi gośćmi na liście wychodzi ok 70-80 os. i nas takie wesele wyniesie 25-30 tys., bez podróży poślubnej.

u nas podobnie

Napisane przez MiciaKicia

Wczoraj sie poklocilismy... i to bardzo... mowi, ze juz ma dosc, ze czas to zakonczyc.. mowil, ze dzis przyjdzie i porozmawiamy, ustalimy co i jak. a ja sie boje ze to sie naprawde stanie, ze to zakonczy świat mi sie zawali... Od rana tylko siedze i rycze... boje sie... mam nadzieje, ze mowil to pod wplywem zlych emocji, ze dzis przeprosi.. no nie wiem.. a moze tym razem naprawde juz to bedzie koniec... tak bardzo sie boje dziewczyny "

Micia wiem, że teraz może Ci się wydawać abstrakcją, ale.....jak ma tak byc jak jest to lepiej to zakończyć teraz przed ślubem, nikt nie mówi, że będzie łatwo, ale samam miłość nie wystarczy by budować związek juz miało być dobrze, a Ty najmniej raz w tygodniu piszesz, że jemu szajba odbija i ma dość....u nas też różowo czasem nie jest-nawet teraz-ale nie ma czegość takiego, że w chwili słabości od razu mamy sie rozstawać
Przestań płakusiać zastanów się czy za 5, 10 lat chcesz tak się szarpać, a po slubie to z tego co piszesz to on w ogóle nie będzie sie starał bo po co? skoro teraz tego nie potrafi, poza tym jesteście obydwoje młodzi, jeszcze Wam życie się ułoży, powtórzę się, ale jeśli się kochacie i macie być razem to poczekajcie ze 2-3 lata z tym ślubem i jak na prawdę sie poprawi to bierzcie ślub, ja trzymam kciuki aby było jak najlepiej dla Ciebie

Micia ta Wasza sla jest taka oblegana na pewno ktoś ja od Was weźmie, nie ma co zważać na te 2-3 tysiące by całe życie żyć w takim pseudo związku

[natalontko]

Napisane przez MiciaKicia

Słońca moje... nic nie potrafię przełknąć. a jak przełknę od razu wymiotuję...

Wczoraj sie poklocilismy... i to bardzo... mowi, ze juz ma dosc, ze czas to zakonczyc.. mowil, ze dzis przyjdzie i porozmawiamy, ustalimy co i jak. a ja sie boje ze to sie naprawde stanie, ze to zakonczy świat mi sie zawali... Od rana tylko siedze i rycze... boje sie... mam nadzieje, ze mowil to pod wplywem zlych emocji, ze dzis przeprosi.. no nie wiem.. a moze tym razem naprawde juz to bedzie koniec... tak bardzo sie boje dziewczyny "

Micia w emocjach duzo sie mowi! Moj M mi powiedzial jak sie ostatnio klocilismy ze mi nie ufa i ze nie wie czy to wszystko ma sens! Tez rzucil ze mysli o rozstaniu, dla mnie tez swiat by sie zawalil, ale sie pogodzilismy i Wy tez sie pogodzicie!!! Przeciez niedawno byliscie w Zakopanym mile spedziliscie czas, jestem pewna ze dobrze sie skonczy! Jak sie M pytalam pozniej dlaczego mi takie rzeczy mowil, bo przeciez zaufanie to podstawa, to odpowiedzial ze chcial mnie wkurzyc i ze wcale tak nie mysli! Ogolnie jak pozniej analizuje nasze klotnie to wyciagam wniosek ze my sie klocimy zeby spr ile dana osoba wytrzyma, zeby jak najblizej byc kreski - mam dosc to koniec! Na szczescie rzadko sie to zdarza! I wiemy kiedy przestac! Trzymaj sie bedzie dobrze zobaczysz!!!!