W nas młodych mamach siła :D (mamusie do 23 roku życia)

[Asiuulka89]

Napisane przez zebra666

Ja się w końcu przespałam 3 godzinki i jestem taka szczęśliwajak wstał to zjadł 90 ml wiec może znowu uda się dłuższa przerwa do 12 i wtedy by zjadł i poszlibyśmy na spacerek... No zobaczymy co to będzie

O a tu daje zdjecia mojego glizdusiaPierwsz e to wczoraj jak się śmiał do taty chciałam zrobić ale jak mój super szybki aparat w telefonie pstryknął to mały już się przestał śmiaćNo cuż było blisko haha

A kolejne to dowód, że pozycja która dobra jest do spania do karmienia też świetna jest a no i co moje dziecie robi rączką za głową jak przeżywa błogostan przy zapełnianiu brzuszka, bo tak ogółem to materaz etap zaciśniętych piąstek:P

aaleon sie slodko wygina swietny jest Piotrek wyginam smialo cialo ladnie to sie na lezaco karmi no

dzien dobry tak wogolle

ja mialam noc mala kupki zrobic nie mogla i sie meczyla .. nie wiem czy to sprawa zmiany mlekai dlatego tak jest no ale teraz za to jak trzasnie kupsko to ohoh a wtedy moj Tzet mowi "chodz zobacz jaka ogromna i looooo ale sadzi" ale mam polewke z niego wtedy

moja Zuza jest nakarmiona, przebrana, i pieknie spi w woziu a ja ogarnelam chatke zrobilam sniadanko i mam chwilke czasu dla siebie

[zebra666]

Asiuuulka karmienie na leżąco jak już Piotruś warzy te 5 kg jest boskie, bo mi już ręce chciało urwać od trzymania go On to lubi na mojej podusi jeść i tak odchylić głowę do tyłu i wtedy się nie ksztusi ani nic:P
ale fakt pozycje jakie on robi to masakra Też teraz śpi jak Twoja Zuza, a ja nie ogarnięta i ejstem o taka, dom nie posprzatany... i rozpaczam nad dywanem, który muszę wyczyścić(u siostry w pokoju skoro jje nie ma, my jesteśmy a jak ktoś przychodzi to zostaje tlyko jej pokój do goszczenia), bo go olewałam jako, że to jej pokója teraz mam kare. Zazdroszcze Ci zorganizowania ja jak mam chwile dla siebie to ostatnio mam głeboko w tyle żeby ten czas przeznaczyć na sprzątanie, zwłaszcza, że się tak ekstra wysypiam

[Asiuulka89]

Zebra korzytsam poki moge bo czuje ze dlugo mi nie bedzie ieszyc sie z tak pieknie wolnego czasu a ogarnac trza bylo bo pediatra przychodzi miedzy 12.30 -13 wiec nie moze zobaczyc syfu.. jeszcze tylko musze wlosy umtc bo nie wykapie sie bo nie ma Tzeta a Zuzalubi sie budzic jak nikogo nie ma

jeju ale bym wyszla na spacer.. choleraaaa no... czemu nie jest cieplo

[alkamor]

może dlatego, że jest luty
ja zaraz spadam do mamy z młodym bo małżonek w pracy...ale mi się chce

[zebra666]

My napewno pójdziemy na sapcerek 5 na plusie i nawet zanosi się na to, że i słoneczko wylezie. Zresztą zawsze chodzimy jak jest temperatura do -5. Lepiej się czuję odkąd wychodzimy, bo tak to już świra dostawałam. Pediatra do Was przychodzi ale Wa fajnie:P My musimy ruszać tyłki do swojej hehehe

[Asiuulka89]

Napisane przez alkamor

może dlatego, że jest luty
ja zaraz spadam do mamy z młodym bo małżonek w pracy...ale mi się chce

Ja do mojej mam daleko i wczesniej widzialysmy sie czesto a teraz dopeiro jak przyjada odwiedzic wnuczke

Napisane przez zebra666

My napewno pójdziemy na sapcerek 5 na plusie i nawet zanosi się na to, że i słoneczko wylezie. Zresztą zawsze chodzimy jak jest temperatura do -5. Lepiej się czuję odkąd wychodzimy, bo tak to już świra dostawałam. Pediatra do Was przychodzi ale Wa fajnie:P My musimy ruszać tyłki do swojej hehehe

no ja tez mam 5 na plusie i bym sciala juz wyjsc ale sie boje.. no ale dzisiaj bankowo robimy wreandowanie
a pediatra to pierwsza wizyta to taka patronarzowa potem tez bedzie trzeba ruszyc
zreszta jutro z mala idziemy na wazenie

[zebra666]

Napisane przez Asiuulka89

no ja tez mam 5 na plusie i bym sciala juz wyjsc ale sie boje.. no ale dzisiaj bankowo robimy wreandowanie
a pediatra to pierwsza wizyta to taka patronarzowa potem tez bedzie trzeba ruszyc
zreszta jutro z mala idziemy na wazenie

Kurcze a ja podeszłam do okna patyrze a jest 7 na plusie
A daleko macie do przychodni my mieliśmy 5 minut ale przenisołam amłego do maista, bo u ans do dupy lekarka i pielęgniarki i tylko przyjmuje po 2 godziny 3 razy w tygodniu masakra. Tak, że teraz mamy autobusem 20 minut plus 10 dotargać przez maisto wózkiem

[Asiuulka89]

Napisane przez zebra666

Kurcze a ja podeszłam do okna patyrze a jest 7 na plusie
A daleko macie do przychodni my mieliśmy 5 minut ale przenisołam amłego do maista, bo u ans do dupy lekarka i pielęgniarki i tylko przyjmuje po 2 godziny 3 razy w tygodniu masakra. Tak, że teraz mamy autobusem 20 minut plus 10 dotargać przez maisto wózkiem

na tym samym osiedlu woziem jakies 10 min drogi wolnym marszem tyle ze jutro chyba jeszcze pojedziemy autkiem z Zuzia
wogole to czekam na becikowe i ide szalec po sklepach

[Puma13]

Helloooł Dziewczynki.

Zebra, Piotruś śliczny, chyba jakiś akrobata z niego wyrośnie

Ja też się dzisiaj nie wyspałam. Mała buszowała prawie do północy, bo wyspała się wieczorem. Potem o 3 obudził mnie mój pęcherz i o 6 tż wstawał do pracy, dobrze, że Amelka pospała do 8.30, bo bym padła chyba.

[zebra666]

Asiuuulka to i takk amcie spoko, bo amcie samochód. My to anwet prawka nie mamy i jak coś gdzieś dalej trzeba jechać to tata albo jego kobieta nas wożą... Ale wiadomo kiedyś nie będzie już tak dobrze. Tż obowiązkowo na wiosne musi kurs zacząć...

Pumuś dziękujemy

Ok zaczne cokowliek po troszku umyje podłogi i wyszczyszcze ten dywan choć nie wiem czy mu to pomoże, bo tak go siora załatwiła, że hej
A potem spacerek

[Asiuulka89]

Napisane przez zebra666

Asiuuulka to i takk amcie spoko, bo amcie samochód. My to anwet prawka nie mamy i jak coś gdzieś dalej trzeba jechać to tata albo jego kobieta nas wożą... Ale wiadomo kiedyś nie będzie już tak dobrze. Tż obowiązkowo na wiosne musi kurs zacząć...

Pumuś dziękujemy

Ok zaczne cokowliek po troszku umyje podłogi i wyszczyszcze ten dywan choć nie wiem czy mu to pomoże, bo tak go siora załatwiła, że hej
A potem spacerek

Ja siem zabiram za umycie wlosow i jakos mi to nie wychodzi ale teraz sie zbiore i pojde bo o ok 12 przewijanie i karmienie a potem chce ja troch wystawic na dwor..

[samanthhha]

Hej

No cóż nie bede gorsza - ja też jestem nie wyspana! Iwo o 1.30 się obudził i nie chciał spać i cały czas gapił sie na mnie i na Tż Bo jego łóżeczko postawilismy na razie przy naszym. Potem jak już myślałam ze usypia to zaczal robic kupe a jak juz zrobil to chcial jesc... a jak juz zjadl to mial czkawke Dalam mu wody i dopiero padl Szogun mały

Miałam Wam napisać co tam ksiadz powiedzial A wiec musimy miec zaswiadczenie od naszego proboszczyka ze mozemy ochrzcic dziecko w innej parafii i on bez problemu to zrobi. A że nasz proboszcz juz mowil ze nam ochrzci Małego wiec nie sadze ze bedzie robil problemy z wydania zaswiadczenia A jesli tak to wysle do niego tate i on mu nagada

Iwo zamiast spac to gada do karuzeli O a teraz woła EEEJJJ czyli o mnie chodzi ide........

Film 2012 fajny!

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

No i Młody już uśpiony

[Sweet Delights]

Hej lachony a ja się wyspałam Bo odkąd się skończyły brzuszkowe problemy to spimy całą noc tylko raz się karmimy na śpiocha i dalej w koimono. Rano o 7 przenosimy się do wyrka i dalej śpiulkamy do 8-8.30 Ale w dzień za to ostatnio coś maruda się zrobiła z dziecięcia mego

Byliśmy na spacerze, ale fajnie ciepło. Tylko mokro jak nie wiem, wróciłam z przemoczonymi butami. Aaa i byliśmy dzisiaj rano u okulisty na kontroli i wsio ok, więcej jeździć nie musimy, oczka śliczne i zdrowe<jupi>

Co tam u Was dziołchy?

[Asiuulka89]

Napisane przez Sweet Delights

Hej lachony a ja się wyspałam Bo odkąd się skończyły brzuszkowe problemy to spimy całą noc tylko raz się karmimy na śpiocha i dalej w koimono. Rano o 7 przenosimy się do wyrka i dalej śpiulkamy do 8-8.30 Ale w dzień za to ostatnio coś maruda się zrobiła z dziecięcia mego

Byliśmy na spacerze, ale fajnie ciepło. Tylko mokro jak nie wiem, wróciłam z przemoczonymi butami. Aaa i byliśmy dzisiaj rano u okulisty na kontroli i wsio ok, więcej jeździć nie musimy, oczka śliczne i zdrowe<jupi>

Co tam u Was dziołchy?

no to super ja chyba tez pojde dzisisj na spacer tak cieplo jest

a wogole to czekam na pediatre i wogole to marudzi ta moja zeobiad wstawialam z nia na rekach sama nie wie czego chce spi a nagle w ryk pokreci glowa pomarudzii znowu spi

Samanthha a mowilam ze fajny :P: wogole grzeczne masz dziecie.. nie marudzi ani nic :P: booooskooo

[paprotka86]

a ja poszantażowałam mojego tża ze jak nie bedzie pomagał to sie wyprowadze i poskutkowało.
powiedziałam mu ze skoro nie podoba mu sie ze kąpie małego codziennie to za to bedzie jeszcze w nocy wstawał i go karmił na zmiane ze mną. oczywiście sie zgodził bo nie miał wyjscia. a jak zacznie znowy skakać to jeszcze mu coś wymyśle...
NOĆ MOJA RÓWNIEŻ SUPER. OD KIEDY W DZIEŃ KARMIE PIERSIA A W NOCY BUTELKĄ TO MAŁY ŚPI JAK ZABITY I NAWET NIE MARUDZI..

[Puma13]

Paprotka, a dlaczego mu się nie podoba, że codziennie kąpiesz małego? Przeciez ty to robisz, to w czym mu to przeszkadza? Twój tż ma zdecydowanie za mało obowiązków przy małym, a ty jesteś dla niego za dobra. W nocy chociaż by mleko mógł przygotowywać na przykład

[paprotka86]

nie zle zrozumiałaś on kąpie małego i sceny przy tym robił i dlatego kazałam mu w nocy wstawać za kare. ma więcej obowiązków

[niunka22]

Czesc dziewczyny
Mogę też dołaczyć?
Mam synka Kacperka urodził sie 13 listopada 2008roku... a ja mam 22 lata wiec jeszcze sie kwalifikuje do wątku...

[paprotka86]

no mozesz mozesz jak juz żes wlazła witamy

[Puma13]

Paprotka, no już myślałam, że trzeba go Ale dobrze, że straszak pomógł

Niunka, witaj

[niunka22]

no to sie ciesze
własnie mój łobuz chce pisać ze mną.... uwielbia klawiaturę i walenie w nią

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez samanthhha

Miałam Wam napisać co tam ksiadz powiedzial A wiec musimy miec zaswiadczenie od naszego proboszczyka ze mozemy ochrzcic dziecko w innej parafii i on bez problemu to zrobi. A że nasz proboszcz juz mowil ze nam ochrzci Małego wiec nie sadze ze bedzie robil problemy z wydania zaswiadczenia A jesli tak to wysle do niego tate i on mu nagada

nasz ksiadz robił preblemy....nie chciał nam ochrzcić dopiero jak ustalilismy date ślubu to powiedział ze nam dziecko ochrzci....chore to jest...no ale co zrobisz? mielismy isc do innego ksiedza ale tak pomyśleliśmy nad tym i stwierdzilismy że ślub predzej czy póżniej też musimy wziąść dziecko chrzściliśmy w czerwcu a ślub braliśmy w październiku za dużo czasu nie było na przygotowaniaa ale dalismy rade...

[zebra666]

Napisane przez niunka22

Czesc dziewczyny
Mogę też dołaczyć?
Mam synka Kacperka urodził sie 13 listopada 2008roku... a ja mam 22 lata wiec jeszcze sie kwalifikuje do wątku...

Witam

Paprotkadobre i skuteczne podoba mi sięMasz czym straszyć

Sweet fajnie, że z oczkami wszystko super my jedziemy do tego szpitala okulistycznego 25 lutego i się boje czy coś się popraiwło czy nie po tych lekach...

Samanthhha masz tak grzeczne dziecko, że ja już nic nie napisze z zazdrości a coznaczy w sumie mój też grzeczny ale jak pisałam planu dnia nie posiadamy. Choć muszę sie pochwalić dzisiaj jadł więcej a rzadziej... od rana 3 godziny przerwy miał i zjadł 100ml potem. a teraz miał 2,5 i zjadł 80ml. Następne karmionko wyjdzie po kąpanku ok. 18.40już jakiś plus. Zobaczymy co z nocą będzie aż się boję

[Asiuulka89]

Ale jestem padnieta

Byla pediatra u nas pobadala i wsio ok oczywisciez bioderkami wszystko ok ale nalezy pieluchowac bede tylko na noc jak juz.. po za tym mam kontrolowac zoltaczke bo juz znika ale jakby cos to patrzec czy sie nie zwieksza.. Po za tym wszystk dobrze

i Bylismy na malym spacerku do garazu do auta na parking podziemny i do CH ladnie pieknie spala jutro pojde na krotki po osiedlu

Witamy nowa mamusie

Paprotka i bardzo dobrze ze dolozylas mu obowiazkow jest ojcem i niech sie poczuwa

[alkamor]

Napisane przez Asiuulka89

Ja do mojej mam daleko i wczesniej widzialysmy sie czesto a teraz dopeiro jak przyjada odwiedzic wnuczke

No ja niby w tym samym mieście ale na odludziu....taka dzielnica oddalona o jakieś 15 min jazdy autobusem...także jeździmy autobusem bo ja nie mam prawka a mężowiec w pracy.Zresztą nawet jakby był to co z tego, że on ma prawko i mamy samochód skoro póki co nasz samochód to "nieruchomość"

Niunka -

wróciłam małolat usnąl w drodze do domu i śpi nadal a ja muszę się zabrać za listę zakupów co mi potrzebne na młodego urodzinki...

[zebra666]

Asiuuulka supcio, że wszystko dobrze

Mały śpi u mnie na klacie i nic zrobić nie mogę... Mam nadzieję, że po kąpanku zaśnie ładnie na dłużej.

[Asiuulka89]

Napisane przez zebra666

Asiuuulka supcio, że wszystko dobrze

Mały śpi u mnie na klacie i nic zrobić nie mogę... Mam nadzieję, że po kąpanku zaśnie ładnie na dłużej.

My za godzine sie kapiemy i watpie by poszla spac.. teraz ide sie kimnac bo ledwo zyje

[niunka22]

może Ja podam jeszcze swoje dane do listy mamuś bo nie podałam wszystkiego
imię Ewelina synusia urodzilam naturalnie bez zadnych wspomagaczy choc troszke sie meczylam bo 17 godzin wazyl 3820g i mial 57cm

[zebra666]

Napisane przez niunka22

może Ja podam jeszcze swoje dane do listy mamuś bo nie podałam wszystkiego
imię Ewelina synusia urodzilam naturalnie bez zadnych wspomagaczy choc troszke sie meczylam bo 17 godzin wazyl 3820g i mial 57cm

no no taki większy ten synuś Mój byłby miał 4 kg jak nic jakby zechciał do terminu zaczekać

[niunka22]

Napisane przez zebra666

no no taki większy ten synuś Mój byłby miał 4 kg jak nic jakby zechciał do terminu zaczekać

Oj to by byl ciezki porod.... u mnie sam porod byl ok...nie bylo tak tragicznie ale jak mi sie robilo rozwarcie to myslalam ze skonam ale juz nie pamietam tego bolu...oczywiscie na porodowce mowilam ze wiecej dzieci miec nie bede ale teraz zmienilam zdanie fajnie byloby miec jeszcze coreczke

[alkamor]

Napisane przez zebra666

no no taki większy ten synuś Mój byłby miał 4 kg jak nic jakby zechciał do terminu zaczekać

no ja sądziłam, że urodze po terminie...a tu ale to może i lepiej...bo tak to włody by jeszcze masy nabrał a to mogłoby być ciężkie do zniesienia

Napisane przez niunka22

Oj to by byl ciezki porod.... u mnie sam porod byl ok...nie bylo tak tragicznie ale jak mi sie robilo rozwarcie to myslalam ze skonam ale juz nie pamietam tego bolu...oczywiscie na porodowce mowilam ze wiecej dzieci miec nie bede ale teraz zmienilam zdanie fajnie byloby miec jeszcze coreczke

u mnie to samo.Ale to normalne chyba, że najgorsze jest to rozwarcie...bo sam poród tzn skurcze parte są raczej już wybawieniem...wiesz, że to się zaraz skończy co do mówienia o dzieciach to ja jak mnie przyjmowała położna na izbę przyjęć porodówki to mówię do niej "ale wie Pani to moja pierwsza ciąża i ja nie wiem czy to już napewno poród się zacząl czy to fałszywy alarm.następnym razem będę wiedziała" (była 5 rano.) a ona do mnie na to "jest pani chyba pierwszą osobą która deklaruje na porodówce, ze będzie miała jeszcze dzieci.Przeważnie wszystkie mówią, że już nigdy więcej a potem za około rok się widzimy spowrotem"

P.S napisałam wcześniej posta i mi sie przeglądarka wyłaczyła