Ostatnio obejrzane filmy cz. III

[pragnienie]

2012-6,5/10. Szczerze mówiąc, spodziewałam się czegoś lepszego po tych wszystkich achach i ochach Efekty specjalne niezłe, ale w pewnych momentach irytujące, bo tak niemożliwe Wiadomo, że główny bohater przeżyje w każdej sytuacji, nawet gdy wali się jezdnia albo latają samochody w powietrzu no i trochę przydługawe.

[wsiowy_gupek]

Ptasiek- wspaniały film, ciekawa historia o chłopcu, który chciał być ptakiem. Wspaniałe zaskakujące zakończenie...
Polecam!

10/10

[agatacia]

book of eli

nie spodziewałam się wiele, takze nie byłam zaskoczona - schemat goni schemat - tz mnie uswiadomił, że film jest na motywach zaczerpniętych z fallout (?) - chyba nie przekręciłam nazwy - także jak ktoś lubi filmy na motywach gier, dziejące się w bliżej nieokreslonej przyszłości, w świecie po nuklearnej zagładzie, gdzie jedyny praworządny próbuje siać sprawiedliwość - to się nie zawiedzie.

Mnie niestety takie produkcje nie kręcą.

1/10

[Opiumalfa]

The Lovely bones - magiczna historia morderstwa pewnej 14letniej dziewczynki. Trzyma w napieciu i rozkleja. Dla mnie bardzo dobry film, rola głownej bohaterki porusza (sama jest bardzo ładna btw...) 9/10 http://www.filmweb.pl/f200209/Nostal...io%C5%82a,2009

[Cassandra 23]

Napisane przez Umbra

Bez mojej zgody- wzruszający, przez ostatnie 40 minut ryczałam jak bóbr. dwie młode aktorki grające siostry świetne. Cameron gorzej, nie przekonała mnie.

A wg mnie Cameron była świetna. Zawsze grała w lekkich komediach a w tym filmie mnie zaskoczyła bardzo pozytywnie. Świetnie poradziła sobie w dramacie
Film oczywiscie super, polecam.

[Ka-Mila]

Napisane przez Opiumalfa

The Lovely bones - magiczna historia morderstwa pewnej 14letniej dziewczynki. Trzyma w napieciu i rozkleja. Dla mnie bardzo dobry film, rola głownej bohaterki porusza (sama jest bardzo ładna btw...) 9/10 http://www.filmweb.pl/f200209/Nostal...io%C5%82a,2009

Czaje się na ten film. Myślałam, że pójdę do kina ,ale jakbyś tak zarzuciła źródłem twojego filmu... byłabym ogromnie wdzięczna!

Lista Schindlera Kiedyś leciało na tvp1 i zgrałam sobie na dysk dvd. Długo decydowałam się na obejrzenie filmu i wczoraj wkońcu to zrobiłam. Myślałam, iż Pianista będzie najlepszym w mojej opini filmem traktującym o sprawie żydowskiej. Strasznie się myliłam. Ten film jest o wiele, wiele lepszy. Bardziej emocjonalny, wzruszający, pełen magnetyzmu. Piękna muzyka, oddanie nastroju. Aktorstwo na najwyższym poziomie. Jestem oszołomiona tym co zrobił Ralph Finnes. Trwa 3h , ale absolutnie nie jest nudny. 10/10

[ankasz]

Aż wstyd się przyznać, ale dopiero teraz obejrzałam "Matrix" (cała trylogia).
Najbardziej podobała mi się część pierwsza. Byłam zagubiona, nie widziałam, o co chodzi - utożsamiałam się z głównym bohaterem. Nie wiedziałam, dlaczego Agenci próbują go złapać, kiedy wydarzenia dzieją się na jawie a kiedy we śnie. Przez prawie całą pierwszą część zbierałam szczękę z podłogi. Efekty (bullet-time -spowolnienie), aktorzy, teksty - po prostu miazga! W pozytywnym tego słowa znaczeniu.
W Matrix Reaktywacja - baaaaardzo podobały mi się sceny, kiedy występowała Trinity. Nie lubię filmów typu "zabili go i uciekł" a ta kobitka miała w sobie "coś", że chciałam sie dowiedziec, jak potoczą sie dalsze losy Neo i Trin. Carrie-Anne Moss pokazała, że ma nie tylko ładne ciało, ale potrafi z niego korzystać- sceny walk, czy pościg (btw, wiecie, że specjalnie na potrzeby filmu nauczyła sie prowadzić ścigacza, na któym ucieka z Klucznikiem, i w tych scenach nie miała dublerki?)
Zakończenie jednak trochę naciągane..
Matrix Rewolucje - wszystko ladnie, ok, ale.. za dużo efektów w Syjonie, za dużo walki ze Strażnikami. Za dużo strzelanki. Ale wątek Trin i Neo jest na necie przeczytałam, że Trinity umierała 2:30 min., i to o 2 minuty za długo ale scena spoko
I oczywiście scena, gdzie Neo rozmawia z "Maszyną Maszyn" - bajeczna.. Te widoki pokazywane z jego perspektywy... ojjj cudo

Ogólnie w 2 i 3 części było za mało "matrixa w matrixie" - za dużo strzelanki, za mało nawiązań do tematu.
Marzy mi sie kolejna część, oj, marzy

Pierwszej części dam 10/10, a dwóm pozostałym po 9,5/10

[hawajka85]

"Avatar" - ale koniecznie wersja 3D
"Grubazzzki" -miła, przyjemna, wesoła komedia o nieco pulchnych dziewczynach, świetna
" Uprowadzenie Agaty" - polski ,chłopak ucieka z więzienia mimo iz mu został tydzien czasu do konca , zakochuje sie, ucieka z dziewczyna.......... łzy lecą na końcu polecam

[Ewka:D:D]

Kochaj i tańcz - początkująca dziennikarka, dowiaduje się, że jej ojcem jest światowej sławy tancerz. Chcąc zbliżyć się do niego dziewczyna postanawia nauczyć się tańczyć. Jej trenerem zostaje Wojtek. To właśnie dzięki niemu Hania zaczyna odkrywać porywającą magię tańca. Jej uporządkowane życie u boku narzeczonego, Sławka, przechodzi totalną rewolucję. Hania oddaje się całkowicie swojej nowej pasji, której jej narzeczony kompletnie nie pojmuje.

W rytmie hip-hopu 2 - bohaterka od dziecka marzy o karierze prima baleriny. W prestiżowej Akademii Julliard pobiera lekcje baletu u wymagającej Monique Delacroix, która zauważa drzemiący w dziewczynie potencjał.
Sara nawiązuje znajomość z wykładowcą Milesem, łączy ich wspólna pasja - hip-hop. Dziewczyna zdaje sobie sprawę, że aby zrealizować marzenia musi całkowicie poświęcić się baletowi. Wkrótce będzie musiała dokonać wyborów, które zadecydują o jej przyszłości.

[kasiaen1]

"To skomplikowane"- na komedie nie chadzam, ponieważ moje poczucie humoru jest chyba zbyt kretyńskie na przewidywalne i podręcznikowe żarciki kręcące się wokół seksu , picia i rzygania, ale w ramach "mam chwile wolną , a nic innego nie grają" poszłam skuszona boską meryl polecam , miło się ogląda, nie jest schematyczne- ciekawa historia, niebanalny rozwój i zakończenie, dobra gra aktorska, jedyne co drażni to miejscowe braki na pomysł w scenariuszu zastąpione chichotem meryl, ale niech będzie, oceniając w kategoriach "lekki film z koleżanką"/"zimowa depresja" 8/10

[Dorotka...]

Napisane przez ankasz

Aż wstyd się przyznać, ale dopiero teraz obejrzałam "Matrix" (cała trylogia).
Najbardziej podobała mi się część pierwsza. Byłam zagubiona, nie widziałam, o co chodzi - utożsamiałam się z głównym bohaterem. Nie wiedziałam, dlaczego Agenci próbują go złapać, kiedy wydarzenia dzieją się na jawie a kiedy we śnie. Przez prawie całą pierwszą część zbierałam szczękę z podłogi. Efekty (bullet-time -spowolnienie), aktorzy, teksty - po prostu miazga! W pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Ja oglądałam Matrixa w 2000 roku i do tej pory czyli po prawie 10 latach żaden inny film nie wywarł na mnie takiego wrażenia. Obejrzałam go już jakieś 30 razy, znałam dialogi po angielsku na pamięć. Teraz już sporo zapomniałam bo jednak człowiek trochę się ogarnął Ciesze się, bo mimo, że obejrzałaś go dopiero teraz również wywarł na Tobie wrażenie. Pisze to dlatego, bo dużo ludzi, którzy obejrzeli go teraz pierwszy raz pisze, że to nic ciekawego efekty jak efkty itd. Dla mnie ten film był przełomem.

Z innej beczki to właśnie skończyłam oglądać Bękarty Wojny. Jestem tak mega pozytywnie zaskoczona, że aż nie mogę w to uwierzyć. Długo się zbierałam do tego filmu, nie wiem w sumie czemu bo uwielbiam filmy Quentina no i po raz kolejny mnie nie zawiódł. Avatar obejrzę dopiero w sobotę (wcześniejsze dopchanie się do Imaxu graniczyło z cudem, a nie chciałam zamawiać biletów z miesięcznym wyprzedzeniem) i wtedy ocenie który film bardziej zasługuje na Oskara w kategorii najlepszy film. Czytając komentarze np. na filmweb widziałam, ze zdania są podzielone. 9/10 to moja ocena.

[ankasz]

Napisane przez Dorotka...

Ja oglądałam Matrixa w 2000 roku i do tej pory czyli po prawie 10 latach żaden inny film nie wywarł na mnie takiego wrażenia. Obejrzałam go już jakieś 30 razy, znałam dialogi po angielsku na pamięć. Teraz już sporo zapomniałam bo jednak człowiek trochę się ogarnął Ciesze się, bo mimo, że obejrzałaś go dopiero teraz również wywarł na Tobie wrażenie. Pisze to dlatego, bo dużo ludzi, którzy obejrzeli go teraz pierwszy raz pisze, że to nic ciekawego efekty jak efkty itd. Dla mnie ten film był przełomem.

może masz ochotę powspominać? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=158871
nie ma chętnych, a w moim otoczeniu nikt się Matrixem nie zachwyca

[hawajka85]

Napisane przez ankasz

może masz ochotę powspominać? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=158871
nie ma chętnych, a w moim otoczeniu nikt się Matrixem nie zachwyca

no ja musze wtrącic, ze rowniez uwieeeelbiam Matrixa, świetny film, efekty, normaalnie chyba go obejrze jeszcze raz a w moim otoczeniu rowniez nikt nie rozmie jak moze sie ten film podobac :P

a wracajac do tematu , polecam bardzo mocno, kto nie widział jeszcze :
"Taken" - porwana dziewczyna w celu sprzedania, prostytucji, ojciec przewraca wszystko i wszystkich do góry nogami aby ja odnalezc....świetny film, bardzo dobrze zrobiony

[Ka-Mila]

A propo Matrixa to polecam wam poszukać w internecie i przeczytać interpretacje oraz odniesienia Matrix to skomplikowana i złożona machina. Bracia Wachowscy naprawdę włożyli w to dużo szczegółowości, pracy, wiedzy i odniesień. Polecam również obejrzenie animatrixa. Ma bardzo dobry klimat i jest stworzony przez najlepszych animatorów. Dobrze dopełnia wiadomości i całość matrixa

[Opiumalfa]

Napisane przez Ka-Mila

Czaje się na ten film. Myślałam, że pójdę do kina ,ale jakbyś tak zarzuciła źródłem twojego filmu... byłabym ogromnie wdzięczna!

co to znaczy "zarzuciła źródłem twojego filmu."?

[2016070150903]

Napisane przez Opiumalfa

The Lovely bones - magiczna historia morderstwa pewnej 14letniej dziewczynki. Trzyma w napieciu i rozkleja. Dla mnie bardzo dobry film, rola głownej bohaterki porusza (sama jest bardzo ładna btw...) 9/10 http://www.filmweb.pl/f200209/Nostal...io%C5%82a,2009

czytałaś może książkę?

[Dorotka...]

Odlot: Pewnego dnia Carl Fredricksen postanawia zrealizować marzenie swego życia i wyrusza w podróż do tajemniczej krainy w Ameryce Południowej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Carl podróżuje we własnym domu unoszonym przez setki balonów, a w wyprawie przypadkowo towarzyszy mu pewien ośmiolatek. Jednak prawdziwe przygody zaczynają się dopiero po dotarciu na miejsce, gdzie dwóch podróżników spotyka dziwacznego ptaka i mówiącego ludzkim głosem psa.

Jak dla mnie baardzo sympatyczna bajka. Na samym początku bardzo wzruszająca potem już śmieszniejsza. Pomysł też oryginalny. Myślę, że warto zobaczyć.8/10

[DontSaySorry]

Napisane przez Ka-Mila

Czaje się na ten film. Myślałam, że pójdę do kina ,ale jakbyś tak zarzuciła źródłem twojego filmu... byłabym ogromnie wdzięczna!

Lista Schindlera Kiedyś leciało na tvp1 i zgrałam sobie na dysk dvd. Długo decydowałam się na obejrzenie filmu i wczoraj wkońcu to zrobiłam. Myślałam, iż Pianista będzie najlepszym w mojej opini filmem traktującym o sprawie żydowskiej. Strasznie się myliłam. Ten film jest o wiele, wiele lepszy. Bardziej emocjonalny, wzruszający, pełen magnetyzmu. Piękna muzyka, oddanie nastroju. Aktorstwo na najwyższym poziomie. Jestem oszołomiona tym co zrobił Ralph Finnes. Trwa 3h , ale absolutnie nie jest nudny. 10/10

polecam jeszcze Dzieci Ireny Sendlerowej.

Napisane przez Umbra

czytałaś może książkę?

ja nawet nie wiedzialam, ze taka ksiazka istnieje...
lepsza niz film?

[dotka85]

Narzeczony mimo woli- tendencyjna, calkowicie przewidywalna komedia romantyczna z podstarzala Sandra Bullock, ktora nijak nie pasowala mi do tej roli. Odrobina humoru jednak byla, wiec- 2/10.

Bez mojej zgody- wzruszajaca historia, ktora porusza tak wazkie zagadnienia jak prawo do decycowania o wlasnym ciele czy zyciu. Jednak jak dla mnie opowiesc byla zbyt ckliwa i tak tez ukazana, hmm mam wrazenie ze zrobiona na typowy wyciskacz lez, dlatego tylko 7/10.

August Rush- film familijny, troche naiwny, ale cieply. Mnie akurat nie urzekl specjalnie chociaz wiem, ze ma sporo zwolennikow- 5/10.

[martini.]

Napisane przez hawajka85

" Uprowadzenie Agaty" - polski ,chłopak ucieka z więzienia mimo iz mu został tydzien czasu do konca , zakochuje sie, ucieka z dziewczyna.......... łzy lecą na końcu polecam

Polecam zapoznanie się z historią Andrzeja Kerna, bo ten film jest częścią nagonki, jaką na niego przypuszczono i w efekcie zniszczono. Wątpię, czy wtedy ten film będzie równie piękny.

A co ostatnio widziałam? "Żyć własnym życiem" Godarda, bo potrzebowałam pracę napisać

[ankasz]

Napisane przez Ka-Mila

A propo Matrixa to polecam wam poszukać w internecie i przeczytać interpretacje oraz odniesienia Matrix to skomplikowana i złożona machina. Bracia Wachowscy naprawdę włożyli w to dużo szczegółowości, pracy, wiedzy i odniesień. Polecam również obejrzenie animatrixa. Ma bardzo dobry klimat i jest stworzony przez najlepszych animatorów. Dobrze dopełnia wiadomości i całość matrixa

wiem, ciągle przesiaduję na stronach o Matrixie wg mnie, w 1 części nie ma żadnego wątku, który byłby niepotrzeby, i który nie miałby głębszego sensu.
Druga i trzecia część są były robione "na szybko" więc brakuje tu tej wieloznaczności, "drugiego dna", co nie oznacza, że są gorsze

[Opiumalfa]

Napisane przez Ka-Mila

Czaje się na ten film. Myślałam, że pójdę do kina ,ale jakbyś tak zarzuciła źródłem twojego filmu... byłabym ogromnie wdzięczna!

Byłam w kinie !

Napisane przez Umbra

czytałaś może książkę?

Nie, a warto? Pod jakim tytułem?

[asia_z]

wieczór kawalerski 2 - taki sobie. taka typowa komedia, ale nic nadzwyczajnego . 4/10

[lwipyszczek]

Bękarty Wojny - pierwsza moja myśl o tym filmie: yyy, dziwny. Nietypowe podejście do poważnego tematu. Ale film pomimo swoich 2,5 godziny nie nudził mnie - może to dlatego, że lubię wojenne klimaty, a ten w dodatku był naznaczony nietypowym humorem Tarantino. Historia Shosanny naprawdę przypadła mi do gustu, jak i aktorka grająca tę postać, moim zdaniem poradziła sobie z rolą znakomicie. Nie mogę jednak powiedzieć tego o Aldo - Brad Pitt nie przekonał mnie w ogóle. Może i jego rola nie była najprostsza, ale to aktor z wieloletnim doświadczeniem, a tutaj zupełnie mnie zawiódł.
Nie do końca pasuje mi też tytuł produkcji - ja odniosłam wrażenie, że to historia Shosanny jest trzonem całego filmu, Bękarty wciąż były dla mnie jakoś obok.
Ogólnie - rozczarowałam się tym filmem - ale pozytywnie rozczarowałam. Z opinii, które czytałam i które słyszałam, film miał być o wiele za długi, nudny, dziwny i niezrozumiały, a dla mnie był - owszem, trochę dziwny - ale może to zaleta?
7/10

[andzelika666]

Thelma i Louise w reżyserii Ridley Scott''a- Obejrzałam tę produkcję przede wszystkim ze względu na Susan Sarandon. Świetna fabuła filmu wciągnęła mnie już od pierwszej minuty. Zresztą Sarandon nie grywa w kiepskich produkcjach a Scott nie reżyseruje miałkich filmów.
Polecam 8/10

[nataluska175]

Julie&Julia-mistrzostwo! plakalam i smialam sie na przemian. Marzy mi sie taka scenografia w moim zyciu. 9/10

[kasiaen1]

Nostalgia anioła- za ogromne rozczarowanie daję 4/10..niezbyt udany film. Przykład jak zwalić dobry , bardzo dobry pomysł nieudaną filmową aranżacją. Sprowadzony do banalnej historyjki, nie trzyma ani trochę w napięciu (oczywiście oprócz typowych zagrań typu totalna cisza, morderca na dole, ofiara na górze, czekamy na pierwszy dźwięk), efekty specjalne w czasie przedstawiania świata między niebem a ziemią momentami sprowadzone do poziomu z "zapowiedzi" (chodzi mi o te dzieci na końcu hasające z królikami , motyw drzewa etc.)i są boleśnie wręcz tanie. Muzyka również tylko momentami dobra, ale uderzająca w patetyczność, czyli bardzo, bardzo śliski teren gdzie łatwo można popaść w kicz i niestety nie udało się tego uniknąć. Kolejna sprawa- niespójna fabuła. Szukającym emocji i pięknego filmu..- bądźcie przygotowani na rozczarowanie i horror dla 14latek, aczkolwiek nie jest tak , że film jest kiepski- nie, ma w sobie potencjał, emocje, ale po szumnych zapowiedziach można spodziewać się było czegoś naprawdę fajnego.


na koniec cytat z filmwebu "Pozwalamy sobie na to, żeby ARTYSTYCZNOŚCIĄ tłumaczyć zwyczajnie słaby film. Szkoda, że tak wypadła "Nostalgia anioła", bo temat na film jest bardzo dobry. Ładne efekty specjalne są szalenie manierystyczne, pompatyczne zdania sztuczne, a piękne widoki pozornie pogłębiają film."

[AsiaW**]

Bez mojej zgody - 10/10, - piękny film, wzruszający, ciepły, traktujacy o tak wielu ważnych sprawach jak rodzina, choroba, rozmowa lub jej brak, o waznych decyzjach których konsekwencje ponosi cała rodzina...rewelacja! Gra aktorska tez świetna wg mnie, 2 córki -

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez lwipyszczek

Bękarty Wojny - pierwsza moja myśl o tym filmie: yyy, dziwny. Nietypowe podejście do poważnego tematu. Ale film pomimo swoich 2,5 godziny nie nudził mnie - może to dlatego, że lubię wojenne klimaty, a ten w dodatku był naznaczony nietypowym humorem Tarantino. Historia Shosanny naprawdę przypadła mi do gustu, jak i aktorka grająca tę postać, moim zdaniem poradziła sobie z rolą znakomicie. Nie mogę jednak powiedzieć tego o Aldo - Brad Pitt nie przekonał mnie w ogóle. Może i jego rola nie była najprostsza, ale to aktor z wieloletnim doświadczeniem, a tutaj zupełnie mnie zawiódł.
Nie do końca pasuje mi też tytuł produkcji - ja odniosłam wrażenie, że to historia Shosanny jest trzonem całego filmu, Bękarty wciąż były dla mnie jakoś obok.
Ogólnie - rozczarowałam się tym filmem - ale pozytywnie rozczarowałam. Z opinii, które czytałam i które słyszałam, film miał być o wiele za długi, nudny, dziwny i niezrozumiały, a dla mnie był - owszem, trochę dziwny - ale może to zaleta?
7/10

tez oglądałam ten film, nie spodobał mi sie może dlatego ze to taki "typowy" film Tarantino, a ja nie jestem fanka jego kina. Film wojenny a dla mnie jedyne skojarzenie to taki tani gangsterski kryminał. No ale ja sie nie znam..

[2016070150903]

Napisane przez DontSaySorry

ja nawet nie wiedzialam, ze taka ksiazka istnieje...
lepsza niz film?

Napisane przez Opiumalfa

Nie, a warto? Pod jakim tytułem?

tytuł taki sam jak film: Nostalgia Anioła/ The Lovely Bones. bestseller ładnych parę lat temu. wyciskacz łez, świetna historia (no ale to już wiecie, jeśli oglądałyście film). film ją bardzo, ale to bardzo spłycił. nie wiem, czy aktorzy naprawdę zgodzili się na taką miernotę, czy ktoś się zagalopował przy montażu. w książce każdy bohater miał swój charakter, był w bliskim związku z Susie (czy to za jej życia, czy już po śmierci). zakończenie dużo piękniejsze niż w filmie. tutaj sceny wyglądały na pourywane.

[mijjenka]

Ślubne wojny 9/10 tematyka jak najbardziej 'moja' ogólnie przyjemny film, obsada oczywiście jak najbardziej 10/10 -Hudson i Hathaway. Polecam