![]() |
#151 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Ja nie mam pojecia bo ja mam te rozpuszczalne.. u mni ucinalo sie tylko koncowki.. ale rana mnie dalej ciagnie
![]() ![]() Youyou dobrze ze juz w domku ![]() ![]() ![]() Kocurazab za te skasowanie plikow to chyba bym zabila ![]() ![]() Aldii czyli na to wychodzi ze przez pol roku nie mozna cwiczyc ![]() No dziewczyny 3mam kciuki za te nierozpakowane ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#152 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
![]() ![]() fotka w lozku czadowa ![]() Cytat:
moje na szczescie rozpuszczalne, ale jeszcze sie nie rozpuscily ![]()
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia: http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia# |
||
![]() ![]() |
![]() |
#153 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 916
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
i tez się wybieram na spacerek tak ok. godz 13.30-14 ![]()
__________________
" Tylko niekiedy szczęście bywa darem , najczęściej trzeba o nie walczyć " P.Coelho ![]() ![]() ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73q3br6dgn.png Zębole ![]() http://s2.pierwszezabki.pl/036/036140970.png?5725 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#154 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Addicted on robi minki calkiem jak moja LU
![]() Asiuulka z ciezarami tak samo jak u Ciebie.Ale ja juz nosze (ktos musi targac ten wozek na 1 pietro ) My juz po wizycie poloznej.Mowila,ze jak brzuszek nie jest twardy,to to nie sa wzdecia.Moja ma taki mega okragly po bokach i myslalam,ze ja tak wzdelo,a sie okazalo,ze ona taki grubasek juz jest ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#155 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 499
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
![]() Ja miałam biorytm 0 15.02 i już nawet ogoliłam nogi, podwozie też co by być przygotowaną i ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() addicted ![]() ![]() ![]() Pozwoliłam sobie zapisać do Ciebie numer i jak będę rodzić to do Ciebie będę pisaćć ![]() ----------- Porobiłabym coś, coś posprzątała, bo mi się nudzi, ale jak na złość wszystko czyste ![]() ![]()
__________________
Amelia ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#156 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
![]() no to do przysiadów...ja sapalam i opierałam sie o wanne ![]() Kochanie czekamy teraz na Tomaszka ![]() Cytat:
![]() Dzeki ...skoro piszecie że nie jest zle to nie bede się nastawiała ![]() też mi ię podoba ![]() I fakt że nikt inny nigdy mieć takiego nie będzie ...bo jest nie do podrobienia... Wszystko to ręczna robota drucik po druciku ![]() Cytat:
![]() Jak to mówi moj maż n ie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ![]() Cytat:
![]() troszke się zmienił ...w końcu tydzien go ciocia Pysia nie widziała ![]() _________________________ ____________________
__________________
*** -12,5kg*** |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#157 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
dziękujemy ![]() Cytat:
![]() dziękujemy ![]()
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
|
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#158 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Witam i melduję się w nowym wątku
![]() Przedstawiam Wam Adasia ![]() Na początku serdecznie dziękuję za wszystkie gratulacje ![]() Od wczoraj jesteśmy już w domu ![]() Adaś jest przesłodki ![]() ![]() Czytałam, że podajecie swoim maluszkom jakieś kropelki... mogę wiedzieć co to za kropelki? Od razu mam pytanie jako świeżo upieczona mama... Adaś ma na całym ciałku takie krostki - coś jak pryszcze u dorosłych, czerwone a w środku taka kropeczka jakby z ropką (w szpitali powiedzieli, że to rumień niemowlęcy i nakazali kąpiele w Oilatum i smarowanie mąką ziemniaczaną - nie natluszczać ciałka, nie używać kremów). Ale nie stosuję się, bo smaruję mu pupkę kremem przeciwko odparzeniom, bo tam ma dużo tych krostek i czerwone wokoło ![]() Póki co jakoś mało znikają - a jak coś zniknie, to pojawiają się nowe ![]() Najpierw powiedziały babki, że to od proszku... potem że z przegrzania... każda mówiła co innego. Już sama nie wiem jaka może być tego przyczyna. Strasznie mnie to martwi, bo Adaś wygląda jak jedna wielka krosta ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#159 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Hej Dziewczynki
![]() Paulinka wydobrzała, myślę, że to było uczulenie na czekoladę ![]() Nawet dzisiaj sama pospała w kołysce ![]() Cytat:
![]() Ja w końcu zamówiłam komplet u Asi Watracz (na zdjęciu) i ostatnio wymyśliłam, że go dam Paulince na 18-tkę ![]() Cytat:
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#161 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
![]() I wcale nie wygląda na zakrostkowanego....nie martw się tym to zniknieeeee... Julka nie dość że jest żółta ...bo bilurubina nie spad od razu też ma czerwone niemowlęce nie krostki ale znamionka na czole i oczku... Kubuś też je miał i do roku bankowo znikają ...więc nie ma co się martwić na zapas ![]() Kamyczku piękny komplecik ...ale będzie miała niespodziankę ![]() Ja jak uzbieram wolne 2 tyś. to zamówię od IZY dla Julki kolczyki ![]() _________________________ ___________ Chciałyście więc piszę...ale nie wiem czy komuś będzie się to chciało przeczytać ![]() OPISZĘ AKCJĘ z 13.02.2010. Jak wiecie pojechałam na Kasprzaka rano...na czczo i jak kazali od 24:00 NIC NIE JADŁAM I NIC NIE PIŁAM! Na Izbie zrobili KTG, USG, ...i znowu zapis coś się nie podobał ...USG ok...ale Pani DR wyszło że dziecko ma ok 4300g ! I stwierdziła że z takim zapisem to nie może mnie już dod omu puscic... Zapytałam o płeć...i Wiecie co ona do mnie że dokąłdnie nie widzi ale chyba CHŁOPAK ![]() ![]() ![]() GORĄCO MI SIĘ ZROBIŁOOOOOOOOOOOOO Bo stwierdziąłam że ma większe doświadczenie na IP niż ktoś z Centrum gdzie chodzę ![]() Aleeeeee myślę sobieeeee OK niech będzie wola nieba ![]() Potem mowią że mają 6 rodzących i nie ma miejsca ![]() Byłam w strachu o DZIECKO i było mi obojetne więc jak powiedziała że będzie mi szukała szpitala ...NIE SPIERAŁAM SIĘ ![]() Czekałam z mężem na IP chyba z 60min odchodząc od zmysłów co gdzie ??? i co teraz ??? W między czasie przyjechała kobieta ze skurczami...jak się potem okazało ją odesłali ale już poza Warszawe (szukali Pruszkow lub Ozarów Mazowiecki) bo wszystkie szpitale odmówiły ![]() Więc jak mi powiedziała Praski to nie wybrzydzałam... Ale do momentu jak tam nie dojechałam... weszlismy przez główne wejscie a tam hol z lat 60tych ...i wygladał jak stary dworzec wystraszylam sie i powiedziałam mężowi że idę do domu bo w TRUPIARNI rodzić nie będę... ![]() On, że w takim razie może się okazać że będę rodzić w KRAKOWIE...bo nie ma dziś miejsc w Warszawie ;/ Przekonał mnie że jak na IP mi się nie będzie podobało to wracamy do domu i coś wymyslimy...może prywatnie ![]() Okazało sie ze IP na porodówke to inny budynek...poszlismy tam... I tam juz na IP super Pani Dr zbadała mnie ...powiedziała ze mnie juz nigdzie odsyłac nie bedzie..., bo na dole wszystko gotowe....a dziecko na jej oko to GIGANT i da sobie reke uciac ze nie mniej niz 4500g ![]() To ja jej opowiadam ze z synkiem było tak samo...i ze miał miec ponad 4kg itp i miałam ogromny brzuch...itp ....a ona mówi ze obmacała brzuch i wie co mowi...ale usmiechneła sie i powiedziała „Córcia zobaczymy”...uprzedziła ze moze skonczyc sie CC ...zdziwiła sie ze kazali mi byc baz picia :/ Ale poszła za ciosem i od razu na porodówke... Dokładnie o 13 :00 byłam na sali porodowej ...maz byłobok wspierał mnie, rozsmieszał... Gadał do małej by wychodziła bo królik na nią czeka w kołysce ![]() skurcze były ...regularne ...ale kacja się ruszała ciągle 3cm rozwarcia, poszlam pod prysznic...i bez oxy jeszcze bardziej się wyciszyły skurcze... ..ok 19:00... Lekarka się usmiechnela i powiedziała, że dają mi ostatnią szanse na MAXA OXY i PRZEBIJAJĄ pecherz w wodami.... ODESZŁY ...bezbarwe ok I wyobrazcie sobie że od kiedy przebili mi pecherz to w godzinę mialam już 8cm rozwarcia ...i oddychałam głęboko co 2 minutyyyyyy! Po 20:00 Lekarka..powiedziała że jest prawie pelne rozwarcie...ale niestety główka nadal pływa...i nic nie chce zejść w książeczce mam wpisane że DYSPROPORCIA GŁÓWKI w stosunku do MIEDNICY... Zadecydowała że bez wód z tak dużym dzieckiem nie możemy czekać...bo może to się żle skończyc i zdecydowali o CC...wszystko było szybko.... Byłam przestraszona i tylko szepnełam Michałowi do ucha ze się BOJE... A on że mnie KOCHA i wszystko będzie dobrze...jestem w dobrych rękach... Musieliśmy się rozstać ...poszłam na salę pooperacyjna anestezjolog dusza człowiek...usmiechała się ..pytał jaka płeć wszystko miłym uspokajającym głosem tłumaczyła ...NIC NIE CZUŁAM... W myslach modliłam się ... Lekarze mnie zagadywali ....Potem jak Julka o 20:40 zapłakala ...i powiedzieli że CUDNA GIGANT dziewczynka... Lekarka do mnie Córcia MIAŁAM rację....Jeszcze lekarze się śmiali na sali i mi mówili do ucha że cwana córcia bo przed ważeniem zrobiła siku, by nie było że aż taki klocek ![]() Jak powiedzieli że 10 punk. Podali wagę i miarę i że zdrowa ...to płakałam z maska tlenową na twarzy ![]() Potemmmmmm to tylko już nic fajnego leżeć po cesarce z odchodzacym znieczuleniem ...wiec daruje sobie.... Miło wspominam jak przynosili mi jak lezałam jak kłoda Julkę do karmienia ![]() polezała pocmokała i zabierali.... Moment kiedy pierwszy raz musiałam wstać też przemilcze ....bo nie ma co wspominać... Napisze tylko że nie mogłam oddychać z bólu i myślałam że to moja APOKALIPSA ![]() Ale to wszystko już nie istone ![]() W szpitalu Praskim były świetne...położne i cudowni doświadczeni lekarze.... Sale miałam 2 osobową tak więc bosko było ( w porównaniu do Kasprzaka gdzie leżało 5 mam i 6 dzieciaczków bo jedna mama urodziął blizniaki) To był LUKSUS!!! Łazienka zaraz obok po remoncie ...jedna kabina prysznicowa, bidet, krzesełko niskie, wyższe ...wszystko co potrzeba do życia ![]() Ponadto dzieki tym położnym nauczyłam się wiele...wiele podpowiadały ...lekarka dala mi instrukcję jak zrobić by nakarmić 5kg dziecko ...piersią... Z początku byłam załamana i wiedzialam że chyba nie podołam ![]() ![]() ![]() Bo brakowało mi siaryyyyyyyy a ona darła się w niebogłosy jak kilka razy ją dokarmili to spała jak aniołek.... ![]() Stwierdziałam że chce szczęsliwe dziecko więc ew. będzie na butli trudno ![]() Ale potem odbyłam długą rozmowę z Pediatrą z obchodu.... I dzieki JEJ SUGESTIĄ !!!! OD KILKU DNI KARMIĘ prawie 5kg JULKĘ TYLKO SAMĄ PIERSIĄ!!!! ![]() ![]() ![]() Wczoraj jak wychodziłysmy okazało się że na samym cycusiu przybrała na WADZE mimo wczesniejszego naturalnego spadku ![]() .... Dla mnie CC a zwłaszcza samopoczucie fizyczne po to trauma....w porównaniu do SN. Ale cieszę się że obie jesteśmy całe i zdrowe ![]() I jestem po raz trzeci ZAKOCHANA PO USZY ![]()
__________________
*** -12,5kg*** Edytowane przez pysiamn Czas edycji: 2010-02-19 o 13:04 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#162 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Pysia to dobrze, ze juz wszystko ok
![]() ![]() azzis ja niestety nie pomogę, chociaz mi to wyglada na potówki ![]() Adaś sliczny mimo krostek ![]() ciekawe jak Xmila ![]() ![]() brzoskwinia na liście jest bład przy Ewciakicia, powinna byc styczniowa a jest wpisana jako lutowa ![]() swoja drogą to tylko sensuel i ja mamy "osobne" terminy porodu ![]() ![]() Edytowane przez Kancia Czas edycji: 2010-02-19 o 12:18 |
![]() ![]() |
![]() |
#163 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Pysiu widze ze bardzo zle przeszlas CC tak jak ja.. dla mnie to bylo okropne ja krzyczalam na te biedne pielegniarki ktore mi pomagaly ze nie wtsane ze nikt mnie nuie zmusi i wylam caly jeden dzien
![]() ale najwazniejsze ze juz jestescie w domku cale zdrowe i szczesliwe ![]() ![]() Azzis Adas cudny.. widac malusie kropeczki ale wcale nie tak bardzo.. nie martw sie znikna napewno ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#164 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
![]() Cytat:
![]() moja tez dzis dostala czerwonych krostek kolo dupki, i do tego skora kolo odbytu wyglada jakby schodzila, ![]() Pysia ![]() ![]() 8cm w godzine?!!wow. ja mialam 7 cm prawie 10 godzin po przebiciu pecherza, a ty w godzine. ![]() ![]() i gratulacje za karmienie piersia Julki. no to teraz cala Pysiolinska rodzinka jest juz w komplecie ![]()
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia: http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia# |
||
![]() ![]() |
![]() |
#165 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Wiadomości: 1 474
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cześc dziewczyny
![]() ![]() ![]() ![]() Wszystkim mamusiom gratulujemy ślicznych i zdrowych dzieciaczków oraz pozdrawiamy serdecznie ![]() ![]()
__________________
Nasz Filipek ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/bl9chdge2vujvywa.png Fistaszkowe Gryzadełka ![]() http://s2.pierwszezabki.pl/028/0284079b0.png?9148 |
![]() ![]() |
![]() |
#166 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
![]() Troszkę mnie pocieszyłaś ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
#167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
azzis no niestety i jeszcze sobie pochodze
![]() sweet delights mam nadzieje, ze juz wsio ok, a co się działo? z nudów przerobiłam z 15 kalkulatorów ciazowych i termin porodu mam od 22.02 do 1.03 ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#168 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Dzieki kochane
![]() To jeszcze zaległe o Kubusiu ![]() Kubuś...na początku nie wiedział czy się cieszyć ...pierwsze 30 min. wystapił w roli bacznego obserwatora ![]() Przygotowalismy z mężem jeszcze przed porodem dwa prezenciki: Zakupilismy samochodzik z ulubionej serii Kuby Cars...jako prezent od JULKI dla KUBY I małą grzechotkę jako prezent KUBUSIA dla JULKI.. Wręczył jej niesmiało mówiąc: "Plosie" Bawił się swym prezentem....i z tymi samochodzikami obserwował siostrę... Kiedy wziełam ją na ręce do karmienia podszedł i dał jej BUZIAKA ![]() Od tamtej pory ciągle ją caluje najczęściej w główkę ![]() ... Dalismy z mężem mu kredyt zaufania... Razem z nami czynnie uczesticzył w pierwszej kapieli...sprawdzał wodę...podawał ręcznik... Przy przewijaku wystawiał rączkę do oliwki i krzyczał " Ja siam" i smarował Julci brzuszek ![]() ![]() ![]() Na razie Idylla.... a tak się baliśmy ![]() tfu tfu by nie zapeszać..... jak julka zapłacze czy zaklwili to podchodzi do kołyski mówi aaaa lub Nie płać ![]() ![]() ![]() ________________ kancia ja z nudów na telefonie ukladałam pasjansa z zapytaniem kiedy urodze ![]() Wiem że już nie mozesz się doczekać Tomaszka ![]() Ale mi dobrzeeeeeeeeee... Mąż na urlopie ....robi zakupy...gotuje ....sprząta...jest na moje zawołanie... Ja tylko wizaż...zaległe emaile... byczę się...i karmię Julkę ![]() ps Nawet mam pazurki pomalowane ![]()
__________________
*** -12,5kg*** Edytowane przez pysiamn Czas edycji: 2010-02-19 o 13:57 |
![]() ![]() |
![]() |
#169 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Azzis,Kamyku za chwilke napisze o tych krostkach
Pysiu czesciowo jakbym czytala opis swojego porodu.... Kancia Celka wczoraj pisala,ze chyba dzisiaj je wypisza.Wyslalam jej eska Sweet a co sie u was dzieje ? ![]() Nie bede pisac,zrobie skan ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#170 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Pysiu super ze wszystko ok w domku i fajnie ze Kuba tak dobrze zareagowal na siostrzyczke
![]() No i ![]() ![]() Ale maz powiedzial ze na jego oko do polowy marca powinno byc skonczone ![]() ![]() Aha no i dzisiaj bylam na miescie na zakupkach a maz zostal z malym. Jutro idziemy na pierwszy spacerek z synkiem. Juz nie moge sie doczekac tych spacerkow bo mam serdecznie dosyc siedzenia w domu, dziczeje tu normalnie. |
![]() ![]() |
![]() |
#171 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 788
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
pysia witam z powrotem
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() co do takich krostek i zaczerwienień na buźce.. ja mojej małej przemywam wodą przegotowaną i smarowałam jej cieniutko kremem bambino, z czółka jej już ładnie poznikało troszeczkę jeszcze zostało na policzkach ale już bledna.. my dzisiaj byłyśmy na drugim spacerku, odprowadziłyśmy TŻ(tatuśka) do pracy ![]() ![]() ![]() idę dalej Was czytać bo tak tylko troszkę przeleciałam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#172 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Ja się chyba załamię...
Paulinka już miała ładną kupę rano, do tego była szczęśliwa... A przed chwilą zrobiła jakąś dziwną znowu... Żółtą i niby normalną, ale z jakimiś takimi... jak to opisać... włóknami? To się rozwala jak się zetrze w palcach... Chyba nie wygląda jak śluz... No i łatwo jej było ja zrobić, nie boli jej brzuszek, jest wesoła, ładnie się sama bawiła w ciumkanie palucha, je tyle samo co przedtem, pieluszka jest tak samo mokra jak zwykle, ma łzy...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#173 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 440
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Jestem
![]() Witajcie ![]() napisałam oczywiscie w starym wątku.... Witam wszytskie mamausie: gratuluję nowym, ![]() Mój Bartuś nadal jest aniołkiem i jest przekochany ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#174 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
nie martw się przejdzie mu to synek słodycz sama ![]()
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#175 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Witajcie,
Jestem juz w domu od przedwczoraj, ale troche mi zeszlo na tym by dojsc do siebie i znowu sie przyzwyczaic do domku. Opisze akcje porodowa i zmykam budzic i karmic malego bo piersi mi eksploduja. 11 lutego o 23.30 odeszla mi czesc wod plodowych. Zadzwonilam do swojej poloznej a ta poradzila jechac juz do kliniki. Zestresowala mnie tez przy okazji bo poinformowala mnie, ze jest chora i bede miala inna polozna (zupelnie obca). Poryczalam sie bo nie po to planowalam porod w prywatnej klinice i zalatwialam sobie polozna zeby miec jakas obca babe. TZ mnie pocieszal, ze tam bedzie i nie da mi zrobic krzywdy. W klinice bylismy okolo 24:30 a wody nadal sie saczyly. Po badaniu okazalo sie ze rozwarce jest tylko na 1 palec. Polozna zaprowadzila mnie i mame do pokoju i pytala czy TZ tez chce zostac. On zapytal czy jest szansa ze do rana urodze a ona na to ze raczej watpi wiec zdecydowal ze idzie do domu spac ![]() Zostalam z mama, ktora usnela a ja od godziny 3 dostalam bolesnych skurczy i nie mogac ani lezec ani siedziec zapylalam po korytarzu. Polozna tez spala. O 5 rano skurcze byly co 3 minuty, wiec zdecydowalam sie obudzic polozna. Ta mnie zbadala i stwierdzila, ze rozwarcie sie nie powiekszylo... ![]() ![]() ![]() Meczylam sie tak do 12 w poludnie nastepnego dnia (12.02). Potem dostalam epidural ( w miedzyczasie zjawil sie moj marnotrawny malzonek) i usnelam na godzine. Potem zjawil sie moj gin i stwierdzil, rozwarcie na 3 palce. Podlaczyli mi oksy i od tego momentu myslalam, ze wyrwe sobie wlosy z glowy. Mialam skurcz za skurczem bez przerwy i myslalam, ze umre.... ![]() Anestezjolog zapodal kolejny zastrzyk w katater, ale nic to nie dalo. O 14 gin zadecydowal o cesarce. Powiedzial TZ-owi ze moje zycie jest zagrozone i ze malemu koncza sie wody. Jak wstalam z lozka to zemdlalam na 2 sekundy. Zawiezli mnie na sale (TZ byl ze mna), jeszcze raz wszczepili cos w kregoslup (bo tamto chyba przestalo funkcjonowac) i sie zaczelo... Strasznie sie balam podobnie jak Pysiamn, ale nie czulam bolu tylko takie szarpanie. Cale lozko chodzilo ze mna. TZ wszystko widzial. Jak mnie kroili, jak wyciagali malego a potem jak mnie szyli (4 warstwy szwow). Mowi ze widzial nawet ta cienka warstwe tkanki tluszczowej. Cytat:
Rana boli mnie do dzis tzn. tak ''ciagnie i szczypie''. Jutro mam miec sciagane szwy (juz sie strasznie boje). Klinika PIERWSZA KLASA. Mialam jednoosobowy pokoj z lazienka (full wypas). Codziennie zostawal ktos ze mna na noc (mama, TZ, tesciowa) no i jedzenie niebo w gebie. Caly personel ogromnie pomocny i mily. Mam problem z karmieniem bo mam plaskie brodawki i maly troche sie szarpie z tymi nakladkami MEDELI, ale jakos sobie radzimy. A oto on, moj cudowny synek ALEKSANDER ASLAN we wlasnej osobie |
|
![]() ![]() |
![]() |
#177 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
Cytat:
Witamy, synek śliczny ![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#178 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 916
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Azzis witamy w domciu
![]() Kamyczku biżu jest śliczna ![]() Sweet a co masz za problemy ? jeśli mogę zapytać buziacek dla Ciebie ![]() Pysiu , Castilia przeczytałam całe akcje porodowe ![]() Cytat:
![]() moja Zuzia dostała jakieś dziwnej wysypki , ma czerwone placki na rękach , nogach a na brzuszku krosteczki małe i myślałam że to od herbaty owocowej co wczoraj i dziś rankiem wypiłam a teraz czytając ten artykul widzę że może to być od proszku ![]() ach kokićkane to wszystko , odstawiłąm herbatkę i zobaczymy co jutro będzie
__________________
" Tylko niekiedy szczęście bywa darem , najczęściej trzeba o nie walczyć " P.Coelho ![]() ![]() ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73q3br6dgn.png Zębole ![]() http://s2.pierwszezabki.pl/036/036140970.png?5725 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#179 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Castilia witamy
![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ---------- Wiecie co, wyczailam ze te wodniste kupki i wzdecia u mojego synka to byly od soku jablkowego!!!! mimo iz pilam rozcienczony w woda. Ostawilam go i od wczoraj nie ma wzdec a kupki znowu super takie jak byly wczesniej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#180 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Wiadomości: 1 474
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Kolejne śliczne dzieciaki widziałam, cudeńka wprost
![]() U nas? Hmm powiem Wam kochane, że koszmar jakiś. Ostatni miesiąc wyjęty z życia. Filip krzyczał 24 na dobę, non stop, nie szło go praktycznie w ogóle uspokoić, sypiał na rękach po 5/10 minut. Pamiętacie jak pisałam, że mamy takie straszne kolki i nic na nie nie pomaga...? To było na początku już, mały pił Nan Activ ale mieliśmy te niby kolki właśnie i problemy z kupką więc zmieniliśmy mleko na Bebilon Comfort. Przez prawie dwa tygodnie było super, a potem już tylko coraz gorzej ![]() ![]() ![]()
__________________
Nasz Filipek ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/bl9chdge2vujvywa.png Fistaszkowe Gryzadełka ![]() http://s2.pierwszezabki.pl/028/0284079b0.png?9148 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:04.