Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI

[mona_ja]

Napisane przez alutka78

Moja kolezanka zaprosila swojego TZ do restauracji. Kelner zamiast obiadku podal mu malutkie buciki na talerzu. Chcialabym zobaczyc jego mine.


Tez musze rozejrzec sie za aparatem, bo chcialabym juz moj brzuszek upamietnic na zdjeciach.

Za aparatem warto połazić po sklepach, bo są duże różnice cen, można czasami dużo zaoszczędzić a wybór taki że głowa boli.

[kliwia]

Dziewczynki z konkursu VICHY - mozna klikac 2 razy na dobę ! w banerki.

Wiec my klikaczki, pamietajcie dwa razy klikac mozna !
Ja juz odklieknelam

[sweet cherry]

Napisane przez aniaaa84

Ciekawa teoria, ciekawe czy Ci się sprawdzi Powodzenia z remontem

Też jestem ciekawa

Napisane przez SSR

A i jeszcze dziś byłam zobaczyć projekt mojej kuchni na wymiar i się rozczarowałam, to nie było to co miało być, bo projektant jedno, a dtolarz drugie (powiedział, ze to będzie kłopot, za dużo klejenie i będzie wyglądało beznadziejnie), no ależ kurna to ja jestem klientem i chcę tak jak chcę. Choć małż mnie uspokajał, że mu sie bardziej teraz to podoba, no ale ja już samam nie wiem czego chcę, muszę się z tym przespać.

Faktycznie musisz się zastanowić nad tą kuchnią...Może stolarz ma rację A ta jego wizja bardzo różni się od Twojej??

Napisane przez SSR

sweetcherry to pochwal się jakie macie kafelki i panele do kuchni? No i my wycięliśmy cały kaloryfer z kuchni, bo by mi się lodówka nie otwierała.

Jejku ja to muszę chyba przestać chodzić po sklepach, bo remont w zalążku, wszystko trzeba zrobić, dosłowniei wszystko, a ja chodze i cały czas mebluję. No i w tym tygodniu już trzy razy zakochiwaam się w lampie do salonu i za każdym razem w innej, nie ma jak to zdecydowanie

Te kaloryfery widać dość problematyczne
A co do lamp to mam podobnie Choć akurat na lampę do pokoju byłam zdecydowana i tak jak tż zawsze zgadza się na mój wybór tak tej mojej lampy nie chce

Napisane przez mona_ja

To nasz aparacik:

Ale fajny Butki też

Napisane przez iwka28

Spytaj się tylko lekarza, czy nie widzi przeciwwskazań do takich ćwiczeń. Fajne są też zajęcia na basenie dla przyszłych mam. Relaksują kręgosłup.

Co do basenu to ja nie jestem przekonana.Łatwo nabawić się jakieś infekcji,a to problem.Szczególnie,że w ciąży o infekcje łatwo

Napisane przez iwka28

Fajnie tak przy oknie - jakieś urozmaicenie przy zmywaniu Ja w kuchni miałam kaloryfer na siłę chyba tam zamontowany i przez parę lat tam mieszkania ani razu go nie użyłam

Zobaczymy jak to będzie wyglądało W katalogach na fotkach świetnie się to prezentuje My niestety kaloryfer przesuwamy nie możemy go wyrzucić.Za to będzie bardziej z boku i mniejszy

Napisane przez MisQa

ech mam nadzieje, bo im blizej tego, to coraz bardziej sie boje

a jeszcze mam takie pytanie - od ktorego tygodnia bije serduszko ? bo chce isc do gina, ale już wtedy raczej

Oj na pewno się ucieszy Przecież to cudowna wiadomość.
Co do pierwszego badania usg...to ja miałam w 7 tyg.Już w 6 tygodniu miałam ciążę potwierdzoną u lekarza no ale serca słuchałam w 7.

[aniaaa84]

Napisane przez SSR

Cześć Ale się dzisiaj nabiegałam... Rano do castoramy po materiały, potem do sądu i okazało się, że na daremno bo notariusz jeszcze aktu nie przesłał potem do banku w związku z wypłtą premii gwarancyjnej z ksiązeczki pko później do banku, chyba z godzinę wypisywałam jakieś druki o podatkach od czynności kredytowych, pojechałam do skarbówki i okazało się, ze to nie te druki. No niech mnie wszyscy dzisiaj ugryzą, nic już dziś nie załatwiam. Odkładam do poniedziałku.
A i jeszcze dziś byłam zobaczyć projekt mojej kuchni na wymiar i się rozczarowałam, to nie było to co miało być, bo projektant jedno, a dtolarz drugie (powiedział, ze to będzie kłopot, za dużo klejenie i będzie wyglądało beznadziejnie), no ależ kurna to ja jestem klientem i chcę tak jak chcę. Choć małż mnie uspokajał, że mu sie bardziej teraz to podoba, no ale ja już samam nie wiem czego chcę, muszę się z tym przespać.

ania84 no parapetówa to za 20 lat jak już będzie nasze a ni nasze i bankuA tak na poważnie to nie mam pojęcia bo zaczynam czarno ten remont widzieć a raczej brak kasy na niego. Ale co tam na kartonach można też siedziec i %postawić, więc po pośćei będzie No i jak będziesz potrzebowała coś z kredytem sie dowiedzieć to wal

Jejku ja to muszę chyba przestać chodzić po sklepach, bo remont w zalążku, wszystko trzeba zrobić, dosłowniei wszystko, a ja chodze i cały czas mebluję. No i w tym tygodniu już trzy razy zakochiwaam się w lampie do salonu i za każdym razem w innej, nie ma jak to zdecydowanie

SSRspokojnie dacie radę, widomo że taki remont to sporyyyyy wydatek, ale przecież nie musicie wszystkiego robić na już. Stopniowo wyremontujecie całość
My ostatnio jak byliśmy w Castoramie właśnie w T.G. to mąż kupował co trzeba, a ja robiłam obchód. Rzeczywiście oczopląsu można dostać i ciężko się jest zdecydować

Napisane przez MisQa

kupiłam tapeczki malutkie, takie białe ... jej jakie słodkie już sie nie moge doczekac kiedy tz wroci, ale z jednej strony tez boje sie jego reakcji... bo czasem faceci tak maja, ze o dzieciach mowia, ale jak przyjdzie co do czego to sie wytrasza i cos nie halo....

MisQa ale zdasz nam relację??
zaraz jak tylko mąż się dowie oki?

dziewczyny ale nudy, w tv nic nie ma...poza olimpiadą i chyba na nią się skuszę chyba nasza Kowalczyk ma biec po złoto...to chyba dziś czy nie

Martuś jak jeszcze czytasz zagadnienia to już nie czytaj, wieczorem czas na relax czyt. wizaż :brawo:

[martucha84]

Napisane przez aniaaa84

Martuś dasz radę, ja jak tylko czytałam to myślami i tak byłam gdzie indziej, zero czytania ze zrozumieniem więc u mnie tylko opcja rycie na pamięć, albo swoimi słowami. Czekam na wieści jutro i kciuki 3mam
co do zusu to mamy musiałabym podpytać, na logikę powinno byc tak jak piszesz, aczkolwiek nie znam się więc nie potwierdzę[COLOR="Silver"]

mam nadzieje z dam... lep mi peka juz mi sie nie chce uczyc bedzie co ma byc...

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

A tak w ogole to jade do Poznania w marcu na szkolenie.... az na 1 dzien... nasza kochana pani dyr wymyslila zebysmy jechaly pociagiem o 15, wtedy w poznaniu jestesmy cos kolo 20, nastepny dzien caly szkolenie i powrot o 17 do katowic... bosko ale wymyslilysmy z kumpela ze pojedziemy pociagiem o 7 lub 8 zeby troche tam polazic jeszcze co mam zwiedzic?? rogale marcińskie czy jakie to byly kliwia?? musze skosztowac

jejejeje w Poznaniu masz duzoooo do zwiedzania, tyle ze teraz jest zima.. napewno stary rynek z ratuszem fontannami(bo botanik malta i zoo maltanskie w tej porze roku odpada) fare (taki duzyy kosciol na rynku)
no i napewno stary browar - przerobiony na sklepy cala ulica polwiejska... kupiec poznanski, starego marycha duzoo tam tego... a jak zglodniejecie to idzcie na spagetti do picolo uwielbiam ich spagetti 0 to taki lokalik gdzie je sie na syzbko ale spagetii maja rewelacyjne

poklilalam jeszcze raz wsyztkim

Napisane przez kliwia

martucha z tym zusem to chyba tak jest

A ja dzis bylam ostatni dzien w pracy.
Jak sie wkurzyllllllllllllam.
Wyslali mnie na przymusowy urlop bezprawnie!!!!!
Ale walka z nimi jak z wiatrakami. nie jest warte lazenie po sadach za zaplate za 5 dni niewykorzystanego urlopu.

ok.. mam nadzieje ze dobrze mysle
aaa z tym urlopem.. bezsensu... no ale.. nie warto walczyc..


trzymajcie jutro za mnie kciuki miedzy 10-11;30 to bedzie naprawde ciezki egzamin

[aniaaa84]

Napisane przez martucha84

mam nadzieje z dam... lep mi peka juz mi sie nie chce uczyc bedzie co ma byc...
(...)
trzymajcie jutro za mnie kciuki miedzy 10-11;30 to bedzie naprawde ciezki egzamin

Będzie zalka i w całości swoją uwagę będziesz mogła poświęcić remontowaniu gniazdka, znaczy się w sensie nadzorowania prac i akceptowania projektów

trzymam kciuki daj jutro znać

[martucha84]

Napisane przez aniaaa84

Będzie zalka i w całości swoją uwagę będziesz mogła poświęcić remontowaniu gniazdka, znaczy się w sensie nadzorowania prac i akceptowania projektów

trzymam kciuki daj jutro znać

dziekuje

[neska22]

MArtucha- bedzie dobrze!! musi byc

[kliwia]

martucha bede jutro jesc sniadanie i intenstywnie myslec o Tobie.
Zdolna jestes, na pewno sie uda

samba nooooo musisz zwiedzic przynajmniej rynek uliczki fare, polwiejska
na malte i palmiarnie nei starczy CI juz czasu.
Ale samo centrum poznania warto zobaczyc.
Na obejscie browara mozesz nei miec juz czasu, i tylko zdolowac sie mozna cenami

[atomufka]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Ale mam boską grupę na studiach teraz... właśnie dostałam testy jednego z nauczycieli... jak wyszedl na przerwe to laski mu przegrzebaly papiery i pocykaly fotki hahaha... nic o tym nie wiedzialam a tu takie zaskoczenie... niestety to zaledwie 1/10 egzaminu ktory czeka nas w kwietniu ale zawsze to cos

A tak w ogole to jade do Poznania w marcu na szkolenie.... az na 1 dzien... nasza kochana pani dyr wymyslila zebysmy jechaly pociagiem o 15, wtedy w poznaniu jestesmy cos kolo 20, nastepny dzien caly szkolenie i powrot o 17 do katowic... bosko ale wymyslilysmy z kumpela ze pojedziemy pociagiem o 7 lub 8 zeby troche tam polazic jeszcze co mam zwiedzic?? rogale marcińskie czy jakie to byly kliwia?? musze skosztowac

o pozdrow moje miasto Martucha juz ci napisala wszystko co trzeba zwiedzic ale piccolo nie polecam Moge ci polecic za to super kawiarnie " cacao republica" na ul zamkowej jedna z bocznych uliczek idac od starego rynku,moja siostra tam pracuje i robi pyszna goraca czekolade

[ktosia86]

Napisane przez martucha84

mam nadzieje z dam... lep mi peka juz mi sie nie chce uczyc bedzie co ma byc...


jejejeje w Poznaniu masz duzoooo do zwiedzania, tyle ze teraz jest zima.. napewno stary rynek z ratuszem fontannami(bo botanik malta i zoo maltanskie w tej porze roku odpada) fare (taki duzyy kosciol na rynku)
no i napewno stary browar - przerobiony na sklepy cala ulica polwiejska... kupiec poznanski, starego marycha duzoo tam tego... a jak zglodniejecie to idzcie na spagetti do picolo uwielbiam ich spagetti 0 to taki lokalik gdzie je sie na syzbko ale spagetii maja rewelacyjne

poklilalam jeszcze raz wsyztkim



ok.. mam nadzieje ze dobrze mysle
aaa z tym urlopem.. bezsensu... no ale.. nie warto walczyc..


trzymajcie jutro za mnie kciuki miedzy 10-11;30 to bedzie naprawde ciezki egzamin

Popieram Picolo faktycznie ma pyszne spagetti, ale tortellini mi chyba bardziej nawet smakowało Często tam zaglądałam, bo to bliziutko mojej uczelni.

Samba sorki za pomyłkę, faktycznie to Justynka pokazywała tą tapetę.

Misqa ciekawa jestem reakcji męża

[Ana***]

Napisane przez Justyna33333

Dziewczyny, któraś z Was tutaj, nie pamiętam niestety która, tez miała hiperprolaktynemie?

Miałam wysoką prolaktynę, ale to nie była hiperprolaktonemia

Napisane przez strippi

dzięki

zagłosowałam

cudnie gaworzy sobie



dzięki



dzięki



dziękujemy bardzo

Marta tyle oglądałam Waszych zdjęć z Maleństwem i się nad nimi zachwycam, ale chyba nie zdążyłam Ci tego nawet napisać

Napisane przez iwka28

...
Ja bym specjalnie na tą pracę nie liczyła, tym bardziej że to przedszkole jeszcze nie istnieje i nie wiadomo czy powstanie. I kiedy mieliby je otworzyć?
Cv złóż, nic nie stracisz, a z tą obecną pracą to masz kłopot skoro kobieta taka nieżyciowa jest. Powiedz jej wprost, że albo się jakoś dogadacie albo .... no bo co innego Ci pozostaje, skoro chcesz zrobić te praktyki. Tylko zostaniesz bez pracy i nie ukrywajmy finansowo to się na Tobie odbije.
...

No cóż, ale praktyki chcę odbyć, a właściwie nie mam innego wyjścia... i do tego dzisiaj szefowa mnie tam po chamsku potraktowała.... eh
Od poniedziałku szefowi mówiłam, że w piątek czyli dzisiaj chciałam się godzinę urwać do szkoły, a on że ok nie ma sprawy itd... dzisiaj rano przyjechali oboje i powiedziała, że nie może mnie dzisiaj zwolnić... myślałam, że się przy niej rozryczę... męża specjalnie do pracy odwiozłam, żeby mieć auto, a tu taki nr...

[strippi]

Napisane przez mona_ja

Dziewczyny, właśnie was nadrobiłam, poklikałam w banerki, a teraz sie pochwale-byliśmy z tżem na zakupach, kupiliśmy w końcu aparat, no i ja troche poszalałam, kupiłam buciki, sweter i bluzke
To nasz aparacik:

gratulacje zakupu

Napisane przez neska22

hej dziewczynki

tym które głosują- bardzo dziękuję chociaz szanse mam zadne (ale zawsze warto ryzykowac )

zagłosowane

Napisane przez Ana***

Marta tyle oglądałam Waszych zdjęć z Maleństwem i się nad nimi zachwycam, ale chyba nie zdążyłam Ci tego nawet napisać

dzięki kochana


dodam jeszcze 2 fotki bo dostałam kolejne

2tygodniowe szczęście

ja i malutka
i malutka z ciocią chrzestną

[MisQa]

ojej kobitki jak cudownie było

przyjechał i od wejscia, ze dawaj niespodzianke bo napisalam mu sms-a ze mam niespodzianke, tylko nie wiem czy mu sie spodoba....
ale przetrzymałam go trochę i w końcu siedzi w kuchni a ja mówie, to ide po niespodziankę
wzięłam buciki, kazałam zamknąć oczy i nastawić ręce, położyłam buciki i poszłam do pokoju... nie wiem dlaczego, ale zaczęłam płakać... i nagle słysze z kuchni - jesteś w ciąży???!!!! ale taką radość było słychać w jego głosie, że rozbeczałam się już na dobre
przyleciał do mnie i nie mógł uwierzyć.... ale powiedziałam, że naprawdę, że na półce leży test
mówi - ooo 2 kreski, bliźniaki będą...
myślałam, że padnę z tego
później przytulił mnie i powiedział, że naprawdę bardzo się cieszy i że tak strasznie mnie kocha
wstał, zaczął skakac po pokoju i krzyczeć, ze będzie tatą

ojej, nie spodziewałam sie takiej reakcji, ale cieszę się, że i on tak się cieszy z tego
zaraz później juz planował przemeblowanie pokoju, chrzestnych, imię i cała resztę

całą noc widać było, że się cieszy, ciągle powatarzał, ze będzie tata i jaki jest szczęśliwy i że teraz musze bardzo dbac o siebie, i juz nawet planowal jak tu trase zmienic by ze mna jak najwiecej byc w domu....
no i trzeba jakos rodzicom powiedziec no i mówie, ze mu moze zaprosimy ich na kawe, i tak jak w tej restauracji, podamy na srodek buciki na talerzyku i wtedy powiemy, zę będa dziadkami

jej kochane jak sie cieszę
a w ogóle to na kulig dzisiaj jedziemy deszcz pada, ale w lesie dużo śniegu więc powinno być fajnie [COLOR="Silver"]

[klion78]

Napisane przez MisQa

ojej kobitki jak cudownie było

przyjechał i od wejscia, ze dawaj niespodzianke bo napisalam mu sms-a ze mam niespodzianke, tylko nie wiem czy mu sie spodoba....
ale przetrzymałam go trochę i w końcu siedzi w kuchni a ja mówie, to ide po niespodziankę
wzięłam buciki, kazałam zamknąć oczy i nastawić ręce, położyłam buciki i poszłam do pokoju... nie wiem dlaczego, ale zaczęłam płakać... i nagle słysze z kuchni - jesteś w ciąży???!!!! ale taką radość było słychać w jego głosie, że rozbeczałam się już na dobre
przyleciał do mnie i nie mógł uwierzyć.... ale powiedziałam, że naprawdę, że na półce leży test
mówi - ooo 2 kreski, bliźniaki będą...
myślałam, że padnę z tego
później przytulił mnie i powiedział, że naprawdę bardzo się cieszy i że tak strasznie mnie kocha
wstał, zaczął skakac po pokoju i krzyczeć, ze będzie tatą

ojej, nie spodziewałam sie takiej reakcji, ale cieszę się, że i on tak się cieszy z tego
zaraz później juz planował przemeblowanie pokoju, chrzestnych, imię i cała resztę

całą noc widać było, że się cieszy, ciągle powatarzał, ze będzie tata i jaki jest szczęśliwy i że teraz musze bardzo dbac o siebie, i juz nawet planowal jak tu trase zmienic by ze mna jak najwiecej byc w domu....
no i trzeba jakos rodzicom powiedziec no i mówie, ze mu moze zaprosimy ich na kawe, i tak jak w tej restauracji, podamy na srodek buciki na talerzyku i wtedy powiemy, zę będa dziadkami

jej kochane jak sie cieszę
a w ogóle to na kulig dzisiaj jedziemy deszcz pada, ale w lesie dużo śniegu więc powinno być fajnie [COLOR="Silver"]

MisQa to chyba najbardziej wyczykiwana relacja od kilku dni!!! Bardzo się cieszę Twoim, Waszym szczęściem!!!

[201803111825]

Treść usunięta

[MisQa]

powiedział jeszcze żebym teraz bardzo na siebie uważała i że czemu jeszcze do lekarza nie poszłam.... bo on bardzo nie chce żeby powtórzyła się sytuacja sprzed 2 lat.... ( poroniłam wtedy )
i śmiał się , że wybacza mi te wszystkie wyjedzone słodycze bo już teraz rozumie dlaczego

[201803111825]

Treść usunięta

[india83]

Napisane przez strippi

gratulacje zakupu


dodam jeszcze 3 fotki bo dostałam kolejne

2tygodniowe szczęście

ja i malutka
malutka
i malutka z ciocią chrzestną

ale wy jestescie piekne

Napisane przez MisQa

ojej kobitki jak cudownie było

przyjechał i od wejscia, ze dawaj niespodzianke bo napisalam mu sms-a ze mam niespodzianke, tylko nie wiem czy mu sie spodoba....
ale przetrzymałam go trochę i w końcu siedzi w kuchni a ja mówie, to ide po niespodziankę
wzięłam buciki, kazałam zamknąć oczy i nastawić ręce, położyłam buciki i poszłam do pokoju... nie wiem dlaczego, ale zaczęłam płakać... i nagle słysze z kuchni - jesteś w ciąży???!!!! ale taką radość było słychać w jego głosie, że rozbeczałam się już na dobre
przyleciał do mnie i nie mógł uwierzyć.... ale powiedziałam, że naprawdę, że na półce leży test
mówi - ooo 2 kreski, bliźniaki będą...
myślałam, że padnę z tego
później przytulił mnie i powiedział, że naprawdę bardzo się cieszy i że tak strasznie mnie kocha
wstał, zaczął skakac po pokoju i krzyczeć, ze będzie tatą

ojej, nie spodziewałam sie takiej reakcji, ale cieszę się, że i on tak się cieszy z tego
zaraz później juz planował przemeblowanie pokoju, chrzestnych, imię i cała resztę

całą noc widać było, że się cieszy, ciągle powatarzał, ze będzie tata i jaki jest szczęśliwy i że teraz musze bardzo dbac o siebie, i juz nawet planowal jak tu trase zmienic by ze mna jak najwiecej byc w domu....
no i trzeba jakos rodzicom powiedziec no i mówie, ze mu moze zaprosimy ich na kawe, i tak jak w tej restauracji, podamy na srodek buciki na talerzyku i wtedy powiemy, zę będa dziadkami

jej kochane jak sie cieszę
a w ogóle to na kulig dzisiaj jedziemy deszcz pada, ale w lesie dużo śniegu więc powinno być fajnie [COLOR="Silver"]

normalnie się wzruszyłam... mam nadzieje, że ja w przyszłości tez doczekam się takiej reakcji

[MisQa]

a ja teraz pisząc jak ryczałam...

a zakupy słodyczowe... oj lepiej nie, i tak juz jak sie poprawiłam

[mona_ja]

Misqa,wiedziałam że oszaleje ze szczęścia, super
Ale mi się sprzątać nie chce
Strippi,śliczniutka córcia

[MisQa]

hehe to powiedz tylko gdzie to ja zaraz wpadne i ogarne mieszkanko, powera jakiegos dzisiaj mam, a u mnie juz porzadek wszedzie

[mona_ja]

U mnie wszędzie, najgorsza oczywiscie łazienka, niecierpie czyścić prysznica

[domi7ks]

Hej Dziewczynki


moj podpis:

MiQka az sie wzruszylam jak przeczytalam jak Twoj Tz zareagowal...cudownie co prawda moj tez byl szczesliwy, ale wtedy robilismy razem test, ale w przyszlosci mam zamiar zrobic niespodzianke...

ja tez nienawidze sprzatac- szlag mnie trafia
a mycie garów to jzu w ogole

[mona_ja]

Domi, kliknęłam 4 razy, nie wiem czy to się liczy jesli tak to mogę do oporu
A twój Avaterek słodziutki, zawsze jak jesteś to nie moge oderwać oczu o twojej kruszynki

[kliwia]

moja pisalam wczopraj. 2 glosy na dobre sie licza.

Misqacudniascie!!!!!

[india83]

A mi znowu glowa pęka. poza tym czekam na telefon od murarza juz 2 razy przekladał spotkanie

[domi7ks]

Napisane przez mona_ja

Domi, kliknęłam 4 razy, nie wiem czy to się liczy jesli tak to mogę do oporu
A twój Avaterek słodziutki, zawsze jak jesteś to nie moge oderwać oczu o twojej kruszynki

wystarczy bo teraz wymyslili, ze jest jakis prcent oddanych glosow (ja mam 95 % glosow zgodnych z regulaminem)

a co do Kruszynki to mi sie samej chce ja zjesc..teraz spi za mna, na buzi ma pieluszke, wyglada jakby sie opalala na plazy, tylko buzia zaslonieta pred sloncem

[MisQa]

Napisane przez domi7ks

wystarczy bo teraz wymyslili, ze jest jakis prcent oddanych glosow (ja mam 95 % glosow zgodnych z regulaminem)

a co do Kruszynki to mi sie samej chce ja zjesc..teraz spi za mna, na buzi ma pieluszke, wyglada jakby sie opalala na plazy, tylko buzia zaslonieta pred sloncem

kryszunka jest cudniasta
nie moge oderwac oczu od Twojego avka

[atomufka]

hej dziewczynki

misqa super to teraz szybko pedz do lekarza sprawdzic czy wszystko dobrze

strippi sliczna ta twoja mała,opaska mnie rozwalila mala gwiazdeczka super

A ja wczoraj bylam u fryzjera i mam nowa(stara) fryzure bo zapuszczalam ale jednak sie poddalam i wreszcie czuje sie soba potem postaram sie wkleic fotki