Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

[she 00]

Chyba się troszkę zagalopowałyście z tym mężem Wernisi....

A ty Weronisie trzymaj się kochana.....
Żadna z nas nie ma już dwójki dzieci, żadna nie jest w takiej sytuacji.Może mąż boi sie że nie dacie rady finansowo, a może tamato zdarzyło się w jakimś momencie kiedy na prawde nie był jeszcze gotowy.... Nie nam wróżyć..... Musisz zdobyć się na odwagę i mu o tym powiedzieć...ale wybierz taki moment który będzie dla ciebie odpowiedni- jeśli chcesz zaczekaj , jeśli nie możesz już wytrzymać to zrób to już dziś....

My wszystkie bedziemy trzymać kciuki i tyle !!!!


Mnie czeka małe sprzątanko, bo mieszkanko wyględa jak po huraganie, ale po tych ostatnich przygodach boję się troszkę że sie zmacham...może będę po kolei po jednej rzeczy robić, i odpoczywać? Zobacze...
Co do Monitoru to już dawno wiem że kupię, będę wam po porodzie zdawać raporty

[Weronisia]

Darusiaaa nie masz mnie co przepraszać Ja myślę to samo co Ty i większość tu na temat mojego męża.
Ja go kocham. Jesteśmy małżeństwem 13 lat. Bywało różnie jak u wszystkich raz dobrze, raz gorzej.
Na jesień zabrałam dzieci i wyjechałam do Niemiec. On nie chciał. Mieszkaliśmy już wcześniej w Niemczech 9 lat, ale on chciał wrócić do Polski, więc wróciliśmy. Po roku postanowiłam nie oszukiwać siebie i innych, że jest dobrze.
Spakowałam się i dzieci i wyjechałam.
Bardzo jednak za nim tęskniłam. Nie wiem... może za miękka jestem. Wystarczy obietnica... a ja już mięknę.
Po dwóch miesiącach on do nas przyjechał. Jest teraz na prawdę dobrze. Już dawno nie było między nami tak dobrze jak teraz.
Cieszę się, że wróciłam tutaj, na swoje stare śmieci. Dzieci chodzą do swoich starych szkół, znają kolegów itp.
Właśnie urządzamy mieszkanie. Jest bardzo ciasne, ale 4-pokojowe, żeby Oliwia i Thomas mogli być oddzielnie, bo strasznie się kłócą. Teraz zaczęliśmy ocieplać naszą sypialnię, kupiliśmy tapety... On penie zaraz wróci z pracy i dalej będzie robił tą sypialnię. A ja sobie już wyobrażam gdzie ja tam wepchnę łóżeczko! To jest bardzo maleńki pokoik.
Tak jak pisała Milka_Kamilka mój mąż jest wiecznie w pracy, a ja sama wychowuję dzieci. On nawet nie wie co my robimy całymi dniami. On ciężko pracuje, a gdy wróci jest tak padnięty, że ledwo ma siły się wykąpać i coś zjeść. Zawsze jestem sama z dziećmi. A teraz będzie ich trójka! Fakt, że moje dzieci są już duże i na pomoc córki na pewno mogę liczyć, ale mój synek mimo 9 lat, jest nadal moim 'dzidziusiem'

Macie rację, że muszę mu powiedzieć. Poczekam do wizyty u lekarza. Wybiorę się na początku marca, to już powinno być widać.
Boję się tylko, że wyda się w najmniej spodziewanym momencie np. gdy mąż zaproponuje mi piffko albo winko. Co ja mu wtedy powiem? Albo czemu nie mam okresu? Czemu ciągle jestem śpiąca? Boję się strasznie.
Obyście jednak miały rację, i żeby on zareagował inaczej niż ja sobie to wyobrażam. Od tamtego poronienia minęło 7 lat, więc może zmądrzał. Oby...

[Carol77]

Napisane przez Darusiaaaa

podobnie ze spodniami ciazowymi kupilam 3 pary z lumpku jedne rybaczki i dwie pary z dlugimi nogawkami z serii h&m mama i wydalam niecale 30 zł za 3 pary a gacie z metkami.


Kasiu slicznie wygladacieOj kurcze juz sie nie moge doczekac az porodzimy wszystkie i bedzie takkkkk fajnie i bedziemy pokazywac sobie zdjecia;D

Fajny masz ten lumpek kochana!!!!!!!!!!!!! Tez chce taki

Ty będziesz pierwsza pokazywać, my to dopiero lipiec-sierpień

[Linka24]

NOwy wątek widzę czy można tak niesmiało?...

[Kasia_Dublin]

Napisane przez Darusiaaaa

my tez mamy panasonica lumixa i tez ma tylko 5 (ale jak kupowalismy to byl szał)
dlatego wlasnie pisze ze sie wcale tego nie wstydze
Wiele razy ktos mi sie pyta "fajne, gdzie kupilas?" a ja na to prosto z mostu" w lumpku" to takie fajne oczy wszyscy robia ze szok;D
a znam tez wiele osob ktore sie wstydza powiedziec ze chodza lub wstydza sie wejsc... a ja wole isc i sie za 100 zł obkupic niz isc do tych marnych sklepikow Sieradzkich i wydac fortune na marną bluzke ;/

Darusia ja jak przejezdzam przez sieradz to nigdy nie moge sie nadziwic o co chodzi z tym sklepem 'Odziez Zalobna' kolo ronda!!!! To co juz w innych sklepach nie ma czarnych laszkow?

[Darusiaaaa]

jesli chcecie moge powstawiac "par"e ciuszkow Kacperka

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

kochana trzymamy kciuki za Ciebie i za reakcje męża.
Moj tez ciezko charuje, wstaje o 2 w nocy bo na 4 do pracy i wraca po 16 -więc kiedy życ? jak jeszcze trzeba sie troszke wyspać...
a znow drugi tydzien pracuje od 14 niby do 23 ale potrafi wrocic tez o 3 jak sa nadgodziny a niestety to dosc wazne, bo pieniazki sie przydadzą.

Daj znac jak po wizycie, co u Ciebie, chociaz powiem ci szczerze ze na 1 wizyte wybralabym sie już skoro za toba niestety 2 poronienia, im lekarz szybciej sprawdzi to moze byc lepiej, mnie sie zrobily po operacji 2 krwiaki i mialabym plamienia gdybym nie poszla, wiec moze warto isc a jak bedzie cos widac na 2 wizycie to mu powiesz... Jak myslisz?

[Kasia_Dublin]

Linkka super ze jestes!!! Jak sie czujesz kochana?

[Darusiaaaa]

kiedy przejezdzasz przez sieradz?;D

uwierz mi ze ja nie tylko tego sklepu nie rozumiem;D TU JEST KOSZMAR!!
Zaprzyjaznilam sie z takimi 2 paniami w 2 lumpkach i zawsze jak cos jest to mi zostawiaja;D i wole isc tam pogrzebac wypic herbatke poplotkowac niz isc do "odziezy zalobnej"hahaha

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez Carol77

Fajny masz ten lumpek kochana!!!!!!!!!!!!! Tez chce taki

Ty będziesz pierwsza pokazywać, my to dopiero lipiec-sierpień

PBede pokazywac ale nie bede was zanudzala jakimis opowiesciami o kupkach czy czyms, na rozmowe o bąbelkach poczekam az urodzicie, a poki co przechowam sie na jakiejs odchowalni

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Witaj Linka.

[Weronisia]

Darusiaa, może i masz rację z tą wizytą. Ja już plamiłam teraz. Znaczy się jeszcze przed zrobieniem testu. Nawet krew mi poleciała w jeden dzień. Ale mnie nic nie boli. Nawet już nie plamię. Nie wiem czy już iść. Z drugiej strony nie wybaczyłabym sobie gdybym poszła za późno.
Ja codziennie pracuję , ale może w poniedziałek lub wtorek dałabym radę pójść do gina. Jak do wtorku nie pójdę, to dopiero w kolejny poniedziałek lub wtorek...
Muszę pomyśleć i psychicznie się nastawić...

[Carol77]

Napisane przez Darusiaaaa

my tez mamy panasonica lumixa i tez ma tylko 5 (ale jak kupowalismy to byl szał)
dlatego wlasnie pisze ze sie wcale tego nie wstydze
Wiele razy ktos mi sie pyta "fajne, gdzie kupilas?" a ja na to prosto z mostu" w lumpku" to takie fajne oczy wszyscy robia ze szok;D
a znam tez wiele osob ktore sie wstydza powiedziec ze chodza lub wstydza sie wejsc... a ja wole isc i sie za 100 zł obkupic niz isc do tych marnych sklepikow Sieradzkich i wydac fortune na marną bluzke ;/

Napisane przez Darusiaaaa

carol piekna kobietka z ciebie na prawde!!

Napisane przez she 00

Chyba się troszkę zagalopowałyście z tym mężem Wernisi....

A ty Weronisie trzymaj się kochana.....
Żadna z nas nie ma już dwójki dzieci, żadna nie jest w takiej sytuacji.Może mąż boi sie że nie dacie rady finansowo, a może tamato zdarzyło się w jakimś momencie kiedy na prawde nie był jeszcze gotowy.... Nie nam wróżyć..... Musisz zdobyć się na odwagę i mu o tym powiedzieć...ale wybierz taki moment który będzie dla ciebie odpowiedni- jeśli chcesz zaczekaj , jeśli nie możesz już wytrzymać to zrób to już dziś....

My wszystkie bedziemy trzymać kciuki i tyle !!!!


Mnie czeka małe sprzątanko, bo mieszkanko wyględa jak po huraganie, ale po tych ostatnich przygodach boję się troszkę że sie zmacham...może będę po kolei po jednej rzeczy robić, i odpoczywać? Zobacze...
Co do Monitoru to już dawno wiem że kupię, będę wam po porodzie zdawać raporty

Napisane przez Weronisia

Darusiaaa nie masz mnie co przepraszać Ja myślę to samo co Ty i większość tu na temat mojego męża.
Ja go kocham. Jesteśmy małżeństwem 13 lat. Bywało różnie jak u wszystkich raz dobrze, raz gorzej.
Na jesień zabrałam dzieci i wyjechałam do Niemiec. On nie chciał. Mieszkaliśmy już wcześniej w Niemczech 9 lat, ale on chciał wrócić do Polski, więc wróciliśmy. Po roku postanowiłam nie oszukiwać siebie i innych, że jest dobrze.
Spakowałam się i dzieci i wyjechałam.
Bardzo jednak za nim tęskniłam. Nie wiem... może za miękka jestem. Wystarczy obietnica... a ja już mięknę.
Po dwóch miesiącach on do nas przyjechał. Jest teraz na prawdę dobrze. Już dawno nie było między nami tak dobrze jak teraz.
Cieszę się, że wróciłam tutaj, na swoje stare śmieci. Dzieci chodzą do swoich starych szkół, znają kolegów itp.
Właśnie urządzamy mieszkanie. Jest bardzo ciasne, ale 4-pokojowe, żeby Oliwia i Thomas mogli być oddzielnie, bo strasznie się kłócą. Teraz zaczęliśmy ocieplać naszą sypialnię, kupiliśmy tapety... On penie zaraz wróci z pracy i dalej będzie robił tą sypialnię. A ja sobie już wyobrażam gdzie ja tam wepchnę łóżeczko! To jest bardzo maleńki pokoik.
Tak jak pisała Milka_Kamilka mój mąż jest wiecznie w pracy, a ja sama wychowuję dzieci. On nawet nie wie co my robimy całymi dniami. On ciężko pracuje, a gdy wróci jest tak padnięty, że ledwo ma siły się wykąpać i coś zjeść. Zawsze jestem sama z dziećmi. A teraz będzie ich trójka! Fakt, że moje dzieci są już duże i na pomoc córki na pewno mogę liczyć, ale mój synek mimo 9 lat, jest nadal moim 'dzidziusiem'

Macie rację, że muszę mu powiedzieć. Poczekam do wizyty u lekarza. Wybiorę się na początku marca, to już powinno być widać.
Boję się tylko, że wyda się w najmniej spodziewanym momencie np. gdy mąż zaproponuje mi piffko albo winko. Co ja mu wtedy powiem? Albo czemu nie mam okresu? Czemu ciągle jestem śpiąca? Boję się strasznie.
Obyście jednak miały rację, i żeby on zareagował inaczej niż ja sobie to wyobrażam. Od tamtego poronienia minęło 7 lat, więc może zmądrzał. Oby...

Darusia:* dziękuję bardzo, az się zarumieniłam, ja tam normalna jestem, najnormalniejsza

Ja nie wiem czego tu sie wstydzić, przeciez tam czasami sa takie ciuchy, ze głowa boli i nowe też kupisz, tak jak u mnie w tym jednym.

She ja mam już posprzątane Ola góre zrobiła a mama dól sprząta( mieszkamy z moimi rodzicami), ja nie mogę się przesilać, po tym polipie uważam na siebie dalej.

Weronisiu będzie dobrze kochanie, ja mocno trzymam kciuki

[she 00]

Napisane przez Kasia_Dublin

Ja dzisiaj ide z tz-em na zakupy a potem jedziemy na roczek jego slicznej siostrzenicy (po ktorej skapnie nam duzo rzeczy dla naszego malenstwa...). Tak sie ciesze ze tutaj sa wszystkie te sklepy z rzeczami dla ciezarnych wiec na pewno znajde cos dla siebie. Kochane gdybyscie znalazly na allegro rzeczy ze sklepu mamas & papas to polecam (zwlaszcza jeansy sa swietnej jakosci). She Ty na pewno masz u siebie ten sklep gdzies, wiele dziewczyn polecalo mi ubrania stamtad a spodnie sa w okolicach 50 euro. Ja sama chce sie tam dzisiaj przejsc bo tak jak u dziewczyn moje obcisle rurki w rozmiarze 34 juz sie nie dopinaja... Dobrze ze i tak najczesciej chodze w sukienkach bo z tym to zero klopotu wiec jak dotad mam w czym chodzic . Ale wiadomo spodnie tez potrzebne.

Kasiu nie wiem ile masz wzrostu. ja mam 175cm dość długie nogi i był dramat.... W new look, w mothercare (tym jervisowskim) były wszystkie za krótkie, kupiłam w new Look w Liffey valley za 35 E dżinsy takie z gumą(Na zimę do traperków były ok do śmigania, na wiosne będą za krótki). Podczas wizyty w Niemczech kupiłam sztruksy rurki z pasem w H&M - ale tez przykrótkie. Dopiero spodnie z Polski pasują idealnie.
Mam więc w sumie 4 pary dżinsy, sztruksy, Czarne eleganskie i dżinsy takie bardziej eleganckie..... i Wydaje mi się że taki zestaw starczy mi do końca, tu raczej upałów nie będzie....więc raczej rybaczki zbędne

[Kasia_Dublin]

Napisane przez Darusiaaaa

kiedy przejezdzasz przez sieradz?;D

uwierz mi ze ja nie tylko tego sklepu nie rozumiem;D TU JEST KOSZMAR!!
Zaprzyjaznilam sie z takimi 2 paniami w 2 lumpkach i zawsze jak cos jest to mi zostawiaja;D i wole isc tam pogrzebac wypic herbatke poplotkowac niz isc do "odziezy zalobnej"hahaha

No teraz juz rzadziej bo jestem za granica ale jak jezdzilam na studiach to Sieradz byl po drodze i PKS tam zawsze stawal i przejezdzal obok tego sklepu . Ale miasta jako tako nie znam wiec nie mam zdania. A sama w polsce robilam zakupy w lumkach bo jako biedna studentka nie moglam sobie na wiecej pozwolic i tak jak mowisz rzeczy praktycznie nowe i tanie. A tak naprawde malo kto chcial mi uwierzyc ze je kupuje wlasnie w lumpeksach. Mialam opinie 'bogatej' co mnie strasznie wkurzalo. Ale ludzie lubia sobie gadac i nie mamy na to wplywu...

[Darusiaaaa]

Napisane przez Weronisia

Darusiaa, może i masz rację z tą wizytą. Ja już plamiłam teraz. Znaczy się jeszcze przed zrobieniem testu. Nawet krew mi poleciała w jeden dzień. Ale mnie nic nie boli. Nawet już nie plamię. Nie wiem czy już iść. Z drugiej strony nie wybaczyłabym sobie gdybym poszła za późno.
Ja codziennie pracuję , ale może w poniedziałek lub wtorek dałabym radę pójść do gina. Jak do wtorku nie pójdę, to dopiero w kolejny poniedziałek lub wtorek...
Muszę pomyśleć i psychicznie się nastawić...

kochana to spiesz sie bo sama wiesz, że zartów nie ma, bedziemy trzymac kciuki i czekamy z niecierpliwościa na to co ci powie lekarz

[Carol77]

Napisane przez Linka24

NOwy wątek widzę czy można tak niesmiało?...

Napisane przez Darusiaaaa

kiedy przejezdzasz przez sieradz?;D

uwierz mi ze ja nie tylko tego sklepu nie rozumiem;D TU JEST KOSZMAR!!
Zaprzyjaznilam sie z takimi 2 paniami w 2 lumpkach i zawsze jak cos jest to mi zostawiaja;D i wole isc tam pogrzebac wypic herbatke poplotkowac niz isc do "odziezy zalobnej"hahaha

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------


PBede pokazywac ale nie bede was zanudzala jakimis opowiesciami o kupkach czy czyms, na rozmowe o bąbelkach poczekam az urodzicie, a poki co przechowam sie na jakiejs odchowalni

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Witaj Linka.

Napisane przez Weronisia

Darusiaa, może i masz rację z tą wizytą. Ja już plamiłam teraz. Znaczy się jeszcze przed zrobieniem testu. Nawet krew mi poleciała w jeden dzień. Ale mnie nic nie boli. Nawet już nie plamię. Nie wiem czy już iść. Z drugiej strony nie wybaczyłabym sobie gdybym poszła za późno.
Ja codziennie pracuję , ale może w poniedziałek lub wtorek dałabym radę pójść do gina. Jak do wtorku nie pójdę, to dopiero w kolejny poniedziałek lub wtorek...
Muszę pomyśleć i psychicznie się nastawić...

Linka!!!!!!!!!!!Witaj kochana super, ze jesteś!!!!!!!!

Weronisia, Darusia ma rację , idź Ty jak najszybciej do lekarza, tym bardziej, ze plamiłas!!!Mam nadzieję, ze to było tylko w terminie @ i wszystko bedzie dobrze!!!!! Ja palmiłam 2 miesiące, ale to polip, kurcze kochana martwię się o Ciebie, daj szybko znac jak będziesz juz po wizycie!!!

Daarusia opowiadaj o kupkach tez!!!!!!!!!!! nie ma mowy, ze nie będzies opowiadać, my czekamy na wszystkie wiadomości!!!!

[Darusiaaaa]

Napisane przez Kasia_Dublin

No teraz juz rzadziej bo jestem za granica ale jak jezdzilam na studiach to Sieradz byl po drodze i PKS tam zawsze stawal i przejezdzal obok tego sklepu . Ale miasta jako tako nie znam wiec nie mam zdania. A sama w polsce robilam zakupy w lumkach bo jako biedna studentka nie moglam sobie na wiecej pozwolic i tak jak mowisz rzeczy praktycznie nowe i tanie. A tak naprawde malo kto chcial mi uwierzyc ze je kupuje wlasnie w lumpeksach. Mialam opinie 'bogatej' co mnie strasznie wkurzalo. Ale ludzie lubia sobie gadac i nie mamy na to wplywu...

no dokladnie tak jest, bo tyle tunik bo tyle torebek, bo tego bo tamtego , a ja 3/4 szafy z lumpa ale zawsze mnie to smieszy:P

[Kasia_Dublin]

Napisane przez she 00

Kasiu nie wiem ile masz wzrostu. ja mam 175cm dość długie nogi i był dramat.... W new look, w mothercare (tym jervisowskim) były wszystkie za krótkie, kupiłam w new Look w Liffey valley za 35 E dżinsy takie z gumą(Na zimę do traperków były ok do śmigania, na wiosne będą za krótki). Podczas wizyty w Niemczech kupiłam sztruksy rurki z pasem w H&M - ale tez przykrótkie. Dopiero spodnie z Polski pasują idealnie.
Mam więc w sumie 4 pary dżinsy, sztruksy, Czarne eleganskie i dżinsy takie bardziej eleganckie..... i Wydaje mi się że taki zestaw starczy mi do końca, tu raczej upałów nie będzie....więc raczej rybaczki zbędne

No nie ja raczej jestem niziutka wiec problemow ze spodniami nie mam. Shorter length jest zawsze idelna. No ale widze ze jestes niezle obkupiona i tak i tak

[Darusiaaaa]

bede sie pytac o rady tez bede duzo czasu spedzala sama z dzidzia bo mąz te godziny pracy ma fatalne a spac tez kiedys czlowiek musi...

[Weronisia]

Napisane przez Carol77

Weronisia, Darusia ma rację , idź Ty jak najszybciej do lekarza, tym bardziej, ze plamiłas!!!Mam nadzieję, ze to było tylko w terminie @ i wszystko bedzie dobrze!!!!! Ja palmiłam 2 miesiące, ale to polip, kurcze kochana martwię się o Ciebie, daj szybko znac jak będziesz juz po wizycie!!!

Carol77, to plamienie było prędzej niż w terminie spodziewanej miesiączki. To było od 21 do 24 dc.
Potem już ani plamki.
Ja myślę, że to było plamienie od zagnieżdżania się.
Brzuch mnie nie boli. Bolą mnie jedynie piersi i to bardzo.

No ale może rzeczywiście wybiorę się prędzej do lekarza niż planowałam.

[Carol77]

Napisane przez she 00

Kasiu nie wiem ile masz wzrostu. ja mam 175cm dość długie nogi i był dramat.... W new look, w mothercare (tym jervisowskim) były wszystkie za krótkie, kupiłam w new Look w Liffey valley za 35 E dżinsy takie z gumą(Na zimę do traperków były ok do śmigania, na wiosne będą za krótki). Podczas wizyty w Niemczech kupiłam sztruksy rurki z pasem w H&M - ale tez przykrótkie. Dopiero spodnie z Polski pasują idealnie.
Mam więc w sumie 4 pary dżinsy, sztruksy, Czarne eleganskie i dżinsy takie bardziej eleganckie..... i Wydaje mi się że taki zestaw starczy mi do końca, tu raczej upałów nie będzie....więc raczej rybaczki zbędne

Ja znowu mam wszystko za długie!!!!!!! I musze dawac do skracania. Na moje 158 cm trudno znaleźć u nas idealne gacie powiem Wam, ze w lato kupiłam sobie piękne dresowe 2 pary, jedne długie, drugie za kolano w SMYKU nie widac, ze to na nastolatkę, a sa naprawde cudne i tanie

[Darusiaaaa]

ja rybaczki kupilam bo byly za grosze a teraz zima smigam w nich caly czas:P buty wyzsze i po problemie

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

nie nie nie !!!!!! nie może rzeczywiście!!! tylko na pewno!!! czekamy na wieści kochana, a przeciez słoneczko wizyta i tak cie nie ominie prawda? a lepiej wiedziec wszystko wcześniej.

[Weronisia]

Napisane przez Darusiaaaa

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

[/COLOR]nie nie nie !!!!!! nie może rzeczywiście!!! tylko na pewno!!! czekamy na wieści kochana, a przeciez słoneczko wizyta i tak cie nie ominie prawda? a lepiej wiedziec wszystko wcześniej.

Darusiaaaa zaczynam rozgryzać Twój charakter Twarda i uparta z Ciebie osóbka Ale może dzieki temu łatwiej przemówiłaś mi do rozsądku

[Carol77]

Napisane przez Darusiaaaa

bede sie pytac o rady tez bede duzo czasu spedzala sama z dzidzia bo mąz te godziny pracy ma fatalne a spac tez kiedys czlowiek musi...

Napisane przez Weronisia

Carol77, to plamienie było prędzej niż w terminie spodziewanej miesiączki. To było od 21 do 24 dc.
Potem już ani plamki. Brzuch mnie nie boli. Bolą mnie jedynie piersi i to bardzo.

No ale może rzeczywiście wybiorę się prędzej do lekarza niż planowałam.

Darusia Pytaj kochana, ja jako stara matka chętnie pomogę my mamy w domku firmę i przez net pracujemy,ale tez cały dzień się dłubie. Ale z maluchem będzie nam łatwiej dzięki takiej pracy.

Weronisia dla swiętego spokoju idź, najważniejsze, ze nic Ci teraz nie dolega. Uważaj na siebie, trzeba chuchać na zimne

[Kasia_Dublin]

Oj ciezko sie z wami rozstac ale musze sie szykowac do wyjscia bo tz zaraz przyjedzie i bedzie mnie poganial czego nie znosze . Zajrze wieczorkiem i pochwale sie zkupami . Milego dnia kochane

[Darusiaaaa]

to te rybaczki z serii h&m mama ( niecale 10 zł)

[Darusiaaaa]

uparta jestem
kiedys bylam taka cichutka szara myszka i zawsze na tym tracilam i wiecie co? zawzielam sie i obojetnie gdzie nie ide, do urzedu czy gdzies zwracam sie z szacunkiem do obslugujacych mnie Pan, ale jesli ktoas na mnie krzyczy albo traktuje jak powietrze to juz tak sobie nie pozwalam
I teraz jestem taka "twarda baba" wlasnie ze tak!!
Weronisiu to z troski o Ciebie zebys nie cierpiala i o to malenkie serduszko!!

[mariczui]

Hej dziewczyny. Mam do was pytanie, bylam dziś na USG i na wynikach pisze "Szerokość rogów tylnych komór bocznych mózgu 4mm" i chcialam sie zapytać czy wiecie czy to jest prawidłowo czy nie? Jestem w 21tc, jak u was bylo z tym badaniem? Będę wdzięczna za odpowiedź.

[Cosmaaaaaaa]

No to sie melduje
Paula, 20 lat, starania zaczne w przyszlym roku dopiero ale jestem jakos zzyta z kilkoma ciezarowami tutaj

Najpierw Metropolitan.... - czasami warto po proatu czegos nie komentowac... Nie zapominaj ze i Ty sie staralas i tez moglas byc momentami ''monotematyczna''. I pomysl czy teraz przypadkiem nie jestes?



Na temat wyprawek sie nie wypowiem, moge jedynie powiedziec ze juz zwariowalam na punkcie tych wszystkich malusich skarpeteczek, bluzeczek, spioszkow itd!

Napisane przez Weronisia

Darusiaaa nie masz mnie co przepraszać Ja myślę to samo co Ty i większość tu na temat mojego męża.
Ja go kocham. Jesteśmy małżeństwem 13 lat. Bywało różnie jak u wszystkich raz dobrze, raz gorzej.
Na jesień zabrałam dzieci i wyjechałam do Niemiec. On nie chciał. Mieszkaliśmy już wcześniej w Niemczech 9 lat, ale on chciał wrócić do Polski, więc wróciliśmy. Po roku postanowiłam nie oszukiwać siebie i innych, że jest dobrze.
Spakowałam się i dzieci i wyjechałam.
Bardzo jednak za nim tęskniłam. Nie wiem... może za miękka jestem. Wystarczy obietnica... a ja już mięknę.
Po dwóch miesiącach on do nas przyjechał. Jest teraz na prawdę dobrze. Już dawno nie było między nami tak dobrze jak teraz.
Cieszę się, że wróciłam tutaj, na swoje stare śmieci. Dzieci chodzą do swoich starych szkół, znają kolegów itp.
Właśnie urządzamy mieszkanie. Jest bardzo ciasne, ale 4-pokojowe, żeby Oliwia i Thomas mogli być oddzielnie, bo strasznie się kłócą. Teraz zaczęliśmy ocieplać naszą sypialnię, kupiliśmy tapety... On penie zaraz wróci z pracy i dalej będzie robił tą sypialnię. A ja sobie już wyobrażam gdzie ja tam wepchnę łóżeczko! To jest bardzo maleńki pokoik.
Tak jak pisała Milka_Kamilka mój mąż jest wiecznie w pracy, a ja sama wychowuję dzieci. On nawet nie wie co my robimy całymi dniami. On ciężko pracuje, a gdy wróci jest tak padnięty, że ledwo ma siły się wykąpać i coś zjeść. Zawsze jestem sama z dziećmi. A teraz będzie ich trójka! Fakt, że moje dzieci są już duże i na pomoc córki na pewno mogę liczyć, ale mój synek mimo 9 lat, jest nadal moim 'dzidziusiem'

Macie rację, że muszę mu powiedzieć. Poczekam do wizyty u lekarza. Wybiorę się na początku marca, to już powinno być widać.
Boję się tylko, że wyda się w najmniej spodziewanym momencie np. gdy mąż zaproponuje mi piffko albo winko. Co ja mu wtedy powiem? Albo czemu nie mam okresu? Czemu ciągle jestem śpiąca? Boję się strasznie.
Obyście jednak miały rację, i żeby on zareagował inaczej niż ja sobie to wyobrażam. Od tamtego poronienia minęło 7 lat, więc może zmądrzał. Oby...

Witaj, widze ze mieszkasz obok mnie Ja w Köln pracuje

Co do Twojej sytuacji, nie wiem czy powinnam sie wypowiadac, ale chyba jendak powiem co mysle

Kazdy czlowiek ma swoje powody, nie nalezy go skreslac w przypadku jednorazowych sytuacji, lecz ja dawalabym szanse...
Moze rzeczywiscie on po prostu czegos sie boi, albo ze nie podolacie finansowo- mowisz ze i tak bardzo duzo pracuje, wiec dla niego moze to byc sygnal - Musze pracowac jeszcze wiecej.
Ja bym z nim porozmawiala, czy sie cieszy, a jesli nie to konkretnie dlaczego.
No i oczywiscie musisz twardo postawic kawe na lawe ze sama tego dziecka nie splodzilas!

Powodzenia, licze na to ze nie jest az takim dupkiem

[Darusiaaaa]

kurcze nie pamietam, a gin ci nic nie powiedzial?

[Linka24]

czuje sie tak sredniawo. bylam wczoraj u gin i natychmiast wyslala mnie na zwolnienie. caly czas pracowalam. ale od jakiegos czasu pobolewal mnie brzuch. wczoraj zauwazylam brązową plamkę. teraz mam odpoczywać. Zapisala mi duphaston luteine i inne cuda..To juź 21 tydzien...nie mam sil nawet pisać

[Weronisia]

Cosmaaaaa miło Cię poznać sąsiadko

Co do męża... macie wszystkie rację. A im dłużej Was czytam, a siedzę tu chyba od 10.00 to coraz twardsza się robię Jeszcze trochę i tak mu dowalę, że się zdziwi