Do wesela wciąż czekając wypełniamy czas gadając => PM 2011, cz.9

[lusesita23]

dotta czyli laska z ciebie a nie klamczuszku ale takie komentarze bywaja uciazliwe

cherry zdrowiej a w domku czasem fajnie posiedziec

[T'ai]

Lusesita zrobiłaś badania

[bambusiek]

Dzień dobry

Napisane przez dottta

Jeszcze nie wiem co mnie podkusiło, do teściów włożyłam sukienkę dzianinową, do połowy uda i nie chciało mi się przebierać jak szliśmy na zakupy więc w niej poszłam ... Myślałam że wymorduje połowę populacji męskiej oczywiście same "super" komentarze usłyszałam aż do a Tż wyszczerzony cały dumny paradował

No widzisz jaka z Ciebie Super Kobieta

Napisane przez madabell

Treść usunięta

Witaj Już na nk widziałam, że wróciliście Jak było?

Napisane przez Wiosenny Deszcz

Dziękuję Isabell, MiciaKicia i wszystkim, których nie zapamiętałam.
Co się dzieje? Wszystko na raz. Nie mogę się uporać z pracą magisterską, a powinnam była się bronić już pół roku temu, w domu mam jazdy z rozpieszczoną siostrą, zaczęły się poważne przygotowania do ślubu, a w pracy. Pracą się ostatnio cieszyłam, bo pojawiły się szanse na awans, ale teraz okazuje się, że jedna dziewczyna się wiecznie na mnie obraża, bo jej ktoś powiedział, że ja powiedziałam, bo jej przeszkadza, że ja jestem nerwowa, a ja nawet jak się denerwuję to na nikogo nie krzyczę, nie wyżywam się, ale ona stwierdziła, że ja się nienormalnie zachowuję. Jakby to była jeszcze dziewczyna z innego działu, a to moja przyszła podwładna Zaczynam mieć już kłopoty ze zdrowiem przez to wszystko. Jedyną miłą rzeczą ostatnio, jaka mi się przydarzyła to była gorąca kąpiel jaką P mi przygotowała w piątek po powrocie. Nocowałam u niego, bo rodziców nie było.
Dobranoc i jeszcze raz dziękuję.

Napisane przez Mustique

noo. PM 2011.. zamieniłąm sie datą slubu z siostrą.. ona ma moją lipcową datę, a ja za rok po niej

Co w rodzinie to nie zginie

Napisane przez elunka88

Dzień doberek Cukiereczki
Ja już w pracy....kolejny poniedziałek....byle do 16....
Lecę nadrabiać
Lenka PM 2011

Byle do 15,30

Kolczyki: uwielbiam, ale ostatnio muszą być bardzo lekkie, bo mnie potem ucho boli No i najlepiej długie

No i biżu ślubne już mam

[T'ai]

Napisane przez bambusiek

No i biżu ślubne już mam

musisz pokazać

[elunka88]

Napisane przez T'ai

chciałam wziąć się za hula-hop ale chyba zapomniałam jak się tym kręci

Ja się zastawiałam czy sobie nie kupić....ale pewnie wywalę kasę a po pru dniach mi się znudzi....

Napisane przez kaska87

ale ja nieśmiały człowiek jestem,a on całkiem odwrotnie

U nas na odwrót, G nieśmiały a ja do każdego coś powiem....

Napisane przez kaska87

głupi rower! wystawię go na all P. by mnie chyba rzucił za to

Ja kiedyś wmówiłam G że po ślubie sprzedam samochód....powiedziałam że jak nie będzie intercyzy to tak samo na umowie się liczy mój podpis jak jego a on "sprzedaaaasz miiiii saaaamoochód??"

Napisane przez JennyAniolek

a to jest ta torebka z pumy

Fajna, ja bym brała

Napisane przez kaska87

weź go kopnij w tyłek Micia...tyle ode mnie

Podpisuję się czterema kończynami pod tym....

Napisane przez MiciaKicia

Z tego wszystkiego spowrotem zacznę palić :/

Błagam Cię..nie wiem ile już nie palisz ale sama dobrze wiesz jak ciężko odstawić....nie warto Micia...

Napisane przez Mustique

na razie stanęło na tym że w lipcu 2011. ale dokładnie nie wiem kiedy, bo to sie jeszcze uzgodni. za wczesnie by o tym mówić. jak sie nam uda to ja bym chciała 2 lipca.

Bierz 9 lipca!! Najlepszy

-----------------
Co u mnie....
w szkole zleciało...z ang mamy fajne luzy bo poszło nas wczoraj aż 4 osoby....
W sobotę mała kłótnia z G, w niedziele (odpukać) prze wypas! Zrobiliśmy sobie po drinku, pogadaliśmy,y o ślubie, i dziecku
Pokłóciłam się z mamą wczoraj
Zaraz pewnie dostanę @.....

[bambusiek]

Napisane przez T'ai

musisz pokazać

Już kiedyś pokazywałam
Może znajdę focię, to wkleję raz jeszcze

Napisane przez elunka88

Co u mnie....
w szkole zleciało...z ang mamy fajne luzy bo poszło nas wczoraj aż 4 osoby....
W sobotę mała kłótnia z G, w niedziele (odpukać) prze wypas! Zrobiliśmy sobie po drinku, pogadaliśmy,y o ślubie, i dziecku
Pokłóciłam się z mamą wczoraj
Zaraz pewnie dostanę @.....

Ale miałaś różnorodny weekend

[T'ai]

Napisane przez elunka88

Ja się zastawiałam czy sobie nie kupić....ale pewnie wywalę kasę a po pru dniach mi się znudzi....

Co u mnie....
w szkole zleciało...z ang mamy fajne luzy bo poszło nas wczoraj aż 4 osoby....
W sobotę mała kłótnia z G, w niedziele (odpukać) prze wypas! Zrobiliśmy sobie po drinku, pogadaliśmy,y o ślubie, i dziecku
Pokłóciłam się z mamą wczoraj
Zaraz pewnie dostanę @.....

ale ja się zawzięłam i muszę coś zrobić



---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez bambusiek

Już kiedyś pokazywałam
Może znajdę focię, to wkleję raz jeszcze

w tym zamieszaniu ciężko coś zapamiętać, wybacz

[MiciaKicia]

Napisane przez T'ai

z
Micia ja tylko mam nadzieję że on niczego głupiego nie zrobi...
swoją drogą to dziwne jak facet chce przerwy, to przeważnie kobiety muszą porozkminiać, mój się zawsze przed jakimikolwiek przerwami zapierał

ja żądałam przerwy, żeby sobie wszystko poukladal a nie mnie rzucał ta o.. z byle powodu moim zdaniem. No to sobie przemyslal. A zeby nie bylo NIE RZUCULAM MU SIE NA SZYJE. On sie do mnie kleił. Ale go nie odepchnelam. Poczulam tylko ulge, bo brakowalo mi kogos do kogo moglam sie przytulic gdy bylo mi zle=jego. No i luz.. Tylko problem z mama zostal ale.. przejdzie jej. taka juz jest,. Nie bedziemy sie u mnie widywać.

Napisane przez niunia32

wystarczym, żę odlejesz fusy po wypiciu kawy

ja tak robię

.

kochana tylko ja nie pijam kawy a moi piją puszczalską eee cos sie wymysli

jade zaraz do Rybnika dowiedziec sie jak to tam z tym dalszym zatrudnieniem itp.. ehh... ponoc od dzis nowa umowa

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Odezwę się jak wróce. Paaa

P.S jaka piękna pogoda u nas

[Kociak85]

ja jak zwykle jestem za Wami w tyle, ale postarałam się nadrobić. Nadszedł koniec mojego urlopu i dzisiaj już do pracy idę na popołudnie. Ależ mi się nie chce.

Micia, dwa słowa do Ciebie. Ty się po prostu na spokojnie zastanów nad tym wszystkim. Usiądź sobie, zrób herbatki, włącz muzykę i zastanów się nad Waszym związkiem, nad tym co było w nim do tej pory dobrego ale i też, co złego. Jak Wasze uczucia zmieniły się przez te lata, no i przede wszystkim, czy potrafisz sobie wyobrazić Twoją przyszłości właśnie z tym człowiekiem. Bo planujecie ślub a na razie to Twój TŻ nie wie, czy chce z Tobą być... To na prawdę jest coś nie tak. Wiem, że nie jest to łatwe. Sama przechodziłam przez coś podobnego, bo sama zakończyłam 4-letni związek, pierwszy poważny. Wielka miłość itd, ale w pewnym momencie coś zaczęło się psuć. Ciągnęliśmy to jeszcze jakiś czas, ale to już nie było to. W końcu przemyślałam wszystko i stwierdziłam jakże odkrywczą myśl, że ja przecież nie mogę sobie z tym facetem życia układać, bo będę później cierpieć. Wtedy targały mną straszne uczucia, a teraz wiem, że była to najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Czasami po prostu sama miłość nie wystarcza, by być ze sobą szczęśliwym.

A my wczoraj sprzedaliśmy autko Normalnie, aż mi przykro, a mój M. to prawie że płakał za nim, bo to było jego pierwsze autko. No i zostaliśmy chwilowo bez środku transportu. I teraz musimy w miarę szybko się wziąć za szukanie nowego, bo auto jest nam jednak potrzebne. Ale w sumie poszedł za dobrą cenę, więc w sumie powinniśmy się cieszyć.

[sweetieSS]

Dzień dobry
lusi mam nadzieję, że wszystko będzie ok z kotem pogłaszcz go od cioci monii
mówiłam że dotta nie nadaje się do klanu a Wy ją uparcie tam trzymacie
to wy juz wiecie jaką biżu założycie do slubu ja dopiero pomyslę jak będę miala kiecę
ja wole tanie kolczyki bo mi się szybko nudzą a jakbym na każde miała wydać 50 zł to
ja też miałam miłą noc
przyjechała do mnie mama

[lusesita23]

T'ai zrobilam wyniki przed 15 jestes ze mnie dumna?

kociak na moje to Micia jest znim,bo boi sie,ze nikt inny jest nie pokocha...Micia,szkoda mi Ciebie

bambusiek ja tez nie widzialam tych kolczykow

wiliam lezy w koszyku,biedny moj

robie z pracy,alez oni mnie wkurzaja!

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

kociak ja plakalam jak M. sprzedal samochod. jemu tez smutno bylo ale jak powiedzial ze zbolala mina do mnie:duzo fajnych chwil tam przezylismy to nie moglam sie powstrzymac od smiechu;p

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

sweetis dzieki,poglaszcze

[T'ai]

Napisane przez sweetieSS

mówiłam że dotta nie nadaje się do klanu a Wy ją uparcie tam trzymacie
to wy juz wiecie jaką biżu założycie do slubu ja dopiero pomyslę jak będę miala kiecę
ja wole tanie kolczyki bo mi się szybko nudzą a jakbym na każde miała wydać 50 zł to

ale Dottta musi być bo jest niejako założycielką

Kociak nie produkuj się Micia i tak nie słucha

ja też nie wiem jaka biżu ale na pewno taka, którą później jeszcze założę

[sweetieSS]

Napisane przez Kociak85

ja jak zwykle jestem za Wami w tyle, ale postarałam się nadrobić. Nadszedł koniec mojego urlopu i dzisiaj już do pracy idę na popołudnie. Ależ mi się nie chce.

Micia, dwa słowa do Ciebie. Ty się po prostu na spokojnie zastanów nad tym wszystkim. Usiądź sobie, zrób herbatki, włącz muzykę i zastanów się nad Waszym związkiem, nad tym co było w nim do tej pory dobrego ale i też, co złego. Jak Wasze uczucia zmieniły się przez te lata, no i przede wszystkim, czy potrafisz sobie wyobrazić Twoją przyszłości właśnie z tym człowiekiem. Bo planujecie ślub a na razie to Twój TŻ nie wie, czy chce z Tobą być... To na prawdę jest coś nie tak. Wiem, że nie jest to łatwe. Sama przechodziłam przez coś podobnego, bo sama zakończyłam 4-letni związek, pierwszy poważny. Wielka miłość itd, ale w pewnym momencie coś zaczęło się psuć. Ciągnęliśmy to jeszcze jakiś czas, ale to już nie było to. W końcu przemyślałam wszystko i stwierdziłam jakże odkrywczą myśl, że ja przecież nie mogę sobie z tym facetem życia układać, bo będę później cierpieć. Wtedy targały mną straszne uczucia, a teraz wiem, że była to najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Czasami po prostu sama miłość nie wystarcza, by być ze sobą szczęśliwym.

A my wczoraj sprzedaliśmy autko Normalnie, aż mi przykro, a mój M. to prawie że płakał za nim, bo to było jego pierwsze autko. No i zostaliśmy chwilowo bez środku transportu. I teraz musimy w miarę szybko się wziąć za szukanie nowego, bo auto jest nam jednak potrzebne. Ale w sumie poszedł za dobrą cenę, więc w sumie powinniśmy się cieszyć.

Strzępisz sobie jezyk kochana. Już tu padło tyle dobrych rad...
dobra juz nie komentuję, bo znowu będzie,żem złośliwa. (nie złośliwa tylko szczera)
Szkoda autka pierwsze auto to prawie jak dziecko a za czym się bedziecie rozglądać?

[T'ai]

Napisane przez lusesita23

T'ai zrobilam wyniki przed 15 jestes ze mnie dumna?

wiliam lezy w koszyku,biedny moj

jestem dumna jak cholera

biedna kicia, ale my jakoś tak naszego od razu wykastrowaliśmy żeby nie znaczył terenu w mieszkaniu
"fajnie" się przewracał po narkozie

[bambusiek]

Napisane przez T'ai

w tym zamieszaniu ciężko coś zapamiętać, wybacz

Napisane przez lusesita23

bambusiek ja tez nie widzialam tych kolczykow

To było X wątków temu i dlatego nie dziwię się, że nie pamiętasz T'ai


Jak znajdę post z fotką to wkleję link, a ajk nie zrobię nową focię

[sweetieSS]

Napisane przez lusesita23

-

kociak ja plakalam jak M. sprzedal samochod. jemu tez smutno bylo ale jak powiedzial ze zbolala mina do mnie:duzo fajnych chwil tam przezylismy to nie moglam sie powstrzymac od smiechu;p

chcesz o tym opowiedzieć?

Napisane przez T'ai

ale Dottta musi być bo jest niejako założycielką

Kociak nie produkuj się Micia i tak nie słucha

ja też nie wiem jaka biżu ale na pewno taka, którą później jeszcze założę

no racja, ale bardziej z przyzwoitości

ja tez bym chciała jeszcze założyc moją slubną a wspominałam już że w kiecce będę po ziemniaki chodzic ? albo będę ją przytulać do snu

śniło mi sie cos bardzo głupiego wpisywałam w youtube sprośne hasła jedno z nich było zabawne ale nie moge na forum zdradzić

[lusesita23]

sweeties wyslij mi na priv te hasla;p a ja ci opowiem o naszych samochodowych przygodach:hahaha :

T'ai a jak wyjda dobre to stwiam wszystkim po...chipsiku

nic nie mow o przerwcaniu zaplacze sie

ja też bym chciala biżu taka nie na jeden raz...ale dopiero jak kiiece wynajde to bede myslec

[karolinusienka]

Dzien dobry
Przywiozłam mame ze szpitala czuje sie juz lepiej ale sie ciesze, ze ja juz mam w domciu
miłego dnia w ten słoneczny poranek

[Stysik]

Dzień dooobryy
ale słoneczku u nas pieknie świeci

Napisane przez Wiosenny Deszcz

Dziękuję Isabell, MiciaKicia i wszystkim, których nie zapamiętałam.
Co się dzieje? Wszystko na raz. Nie mogę się uporać z pracą magisterską, a powinnam była się bronić już pół roku temu, w domu mam jazdy z rozpieszczoną siostrą, zaczęły się poważne przygotowania do ślubu, a w pracy. Pracą się ostatnio cieszyłam, bo pojawiły się szanse na awans, ale teraz okazuje się, że jedna dziewczyna się wiecznie na mnie obraża, bo jej ktoś powiedział, że ja powiedziałam, bo jej przeszkadza, że ja jestem nerwowa, a ja nawet jak się denerwuję to na nikogo nie krzyczę, nie wyżywam się, ale ona stwierdziła, że ja się nienormalnie zachowuję. Jakby to była jeszcze dziewczyna z innego działu, a to moja przyszła podwładna Zaczynam mieć już kłopoty ze zdrowiem przez to wszystko. Jedyną miłą rzeczą ostatnio, jaka mi się przydarzyła to była gorąca kąpiel jaką P mi przygotowała w piątek po powrocie. Nocowałam u niego, bo rodziców nie było.
Dobranoc i jeszcze raz dziękuję.

nie martw się na pewno wszystko się ułoży

Napisane przez cherrry2009

Dzień dobry Rozchorowałam się i mam wolne pierwszy raz od X czasu ahhh poprzeglądam sobie fotografów itp

mam nadzieje ze to nic poważnego

Napisane przez elunka88

Dzień doberek Cukiereczki
Ja już w pracy....kolejny poniedziałek....byle do 16....
Lecę nadrabiać
Lenka PM 2011

Joł jak tam spanie?
Mustique

Napisane przez elunka88

Co u mnie....
w szkole zleciało...z ang mamy fajne luzy bo poszło nas wczoraj aż 4 osoby....
W sobotę mała kłótnia z G, w niedziele (odpukać) prze wypas! Zrobiliśmy sobie po drinku, pogadaliśmy,y o ślubie, i dziecku
Pokłóciłam się z mamą wczoraj
Zaraz pewnie dostanę @.....

dziecku? ja dostałam @ i umieram ale co nas nie zabije...

Napisane przez MiciaKicia

ja żądałam przerwy, żeby sobie wszystko poukladal a nie mnie rzucał ta o.. z byle powodu moim zdaniem. No to sobie przemyslal. A zeby nie bylo NIE RZUCULAM MU SIE NA SZYJE. On sie do mnie kleił. Ale go nie odepchnelam. Poczulam tylko ulge, bo brakowalo mi kogos do kogo moglam sie przytulic gdy bylo mi zle=jego. No i luz.. Tylko problem z mama zostal ale.. przejdzie jej. taka juz jest,. Nie bedziemy sie u mnie widywać.

ale to pogodziliscie sie juz? chyba przeoczyłam

Napisane przez sweetieSS

śniło mi sie cos bardzo głupiego wpisywałam w youtube sprośne hasła jedno z nich było zabawne ale nie moge na forum zdradzić

ej nie mozna tak zapowiadac a potem nie konczyc

[sweetieSS]

Napisane przez karolinusienka

Dzien dobry
Przywiozłam mame ze szpitala czuje sie juz lepiej ale sie ciesze, ze ja juz mam w domciu
miłego dnia w ten słoneczny poranek

to bardzo dobrze

Napisane przez Stysik

ej nie mozna tak zapowiadac a potem nie konczyc

nie mogę bo pójdziecie za moim przykładem i Was policja zamknie za oglądanie w sieci brzydkich rzeczy

[karolinusienka]

Napisane przez Stysik

Dzień dooobryy
ale słoneczku u nas pieknie świeci


nie martw się na pewno wszystko się ułoży
mam nadzieje ze to nic poważnego


Joł jak tam spanie?
Mustique

dziecku? ja dostałam @ i umieram ale co nas nie zabije...

ale to pogodziliscie sie juz? chyba przeoczyłam
ej nie mozna tak zapowiadac a potem nie konczyc

nei przejmuj sie ja tez przeoczylam pogodzenie () mici z TZtem i nie jestem w temacie

[Kociak85]

Napisane przez sweetieSS

Strzępisz sobie jezyk kochana. Już tu padło tyle dobrych rad...
dobra juz nie komentuję, bo znowu będzie,żem złośliwa. (nie złośliwa tylko szczera)
Szkoda autka pierwsze auto to prawie jak dziecko a za czym się bedziecie rozglądać?

No raz napisałam, więcej nie będę
A co do autka - myślimy o Fordzie Mondeo. Bo szukamy czegoś w miarę dużego (mieliśmy golfa), ale nie kombi (bo M. chce mieć jeszcze ostatnie auto nie-tatusiowe jak on to nazywa). No i za rozsądną cenę. A takie mondziaki z 2002-2003 roku kosztują tak od 16 do 20 tyś.

Ps. Właśnie przyszedł listonosz z odesłaną umową od fotografa teraz pozostaje tylko kwestia wpłaty zaliczki :/ grrrr...to już mniej radosna informacja ;>

[Stysik]

Napisane przez karolinusienka

Dzien dobry
Przywiozłam mame ze szpitala czuje sie juz lepiej ale sie ciesze, ze ja juz mam w domciu
miłego dnia w ten słoneczny poranek

dużo zdrówka dla mamy

Napisane przez sweetieSS

nie mogę bo pójdziecie za moim przykładem i Was policja zamknie za oglądanie w sieci brzydkich rzeczy

nie nakryją nas

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez Kociak85

No raz napisałam, więcej nie będę
A co do autka - myślimy o Fordzie Mondeo. Bo szukamy czegoś w miarę dużego (mieliśmy golfa), ale nie kombi (bo M. chce mieć jeszcze ostatnie auto nie-tatusiowe jak on to nazywa). No i za rozsądną cenę. A takie mondziaki z 2002-2003 roku kosztują tak od 16 do 20 tyś.

te mondeo sa bardzo ladne ale slyszalam na ich temat niezbyt dobre opinie znajomemu sie czesto psuje ale to pewnie od konkretnego auta zalezy (kolezanka ma forda k i wszyscy jej mowili ze bedzie sie psulo a przez 2 lata jeszcze nie miala z nim problemów)

[T'ai]

Napisane przez lusesita23

sweeties wyslij mi na priv te hasla;p a ja ci opowiem o naszych samochodowych przygodach:hahaha :

T'ai a jak wyjda dobre to stwiam wszystkim po...chipsiku

nic nie mow o przerwcaniu zaplacze sie

ja się domyślam co było w samochodzie

chipsa to może nie, daj mi lizaka bo ja cholersterol mam wysoki

no i miał wtedy 7 czy 8 miesięcy, biedaczek mały

[sweetieSS]

Napisane przez karolinusienka

nei przejmuj sie ja tez przeoczylam pogodzenie () mici z TZtem i nie jestem w temacie

wszyscy chyba przeoczyli

Napisane przez Kociak85

No raz napisałam, więcej nie będę
A co do autka - myślimy o Fordzie Mondeo. Bo szukamy czegoś w miarę dużego (mieliśmy golfa), ale nie kombi (bo M. chce mieć jeszcze ostatnie auto nie-tatusiowe jak on to nazywa). No i za rozsądną cenę. A takie mondziaki z 2002-2003 roku kosztują tak od 16 do 20 tyś.

Ps. Właśnie przyszedł listonosz z odesłaną umową od fotografa teraz pozostaje tylko kwestia wpłaty zaliczki :/ grrrr...to już mniej radosna informacja ;>

mój tez chciał cośtam coupe, ale jednak kupiliśmy tatusiowe kombi a fotografa na odleglosć macie?

Napisane przez Stysik

dużo zdrówka dla mamy

nie nakryją nas

a jeśli nakryją i mnie też znajdą?

[elunka88]

Szef przyjechał będzie dłuuugo siedział....buuu!

[lusesita23]

Sasasasasasa

T'ai dla Ciebie specjalnie chupa chups

nasz drugi kot tez w takim wieku byl.ale z tym chcielismy poczekac bo tata przezywa,ze to krzywda dla kota itd.ale wieksza krzywda by byla jakby sie zaczal szlajac...i jak rudas nam zginal to tata powiedzial,ze nie ma rady i z tym trza isc.ech.

[sweetieSS]

Napisane przez elunka88

Szef przyjechał będzie dłuuugo siedział....buuu!

no to

[T'ai]

Napisane przez lusesita23

Sasasasasasa

T'ai dla Ciebie specjalnie chupa chups

nasz drugi kot tez w takim wieku byl.ale z tym chcielismy poczekac bo tata przezywa,ze to krzywda dla kota itd.ale wieksza krzywda by byla jakby sie zaczal szlajac...i jak rudas nam zginal to tata powiedzial,ze nie ma rady i z tym trza isc.ech.

dzięki

no nasz grzeczniutki się nie szlaja za bardzo
siedzi ładnie pod krzaczkiem jak chce do domku (z okna widać)

[Stysik]

Napisane przez sweetieSS

a jeśli nakryją i mnie też znajdą?

my cię obronimy

Napisane przez elunka88

Szef przyjechał będzie dłuuugo siedział....buuu!

to ci szefunio wredny