O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... - Strona 63 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-18, 12:59   #1861
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 310
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Też bym chciała mieć tylko rodziców i świadków, w końcu to taki moment, w ktorym nikt więcej nie jest już potrzebny Ale wydaje mi się, że zląduje pół rodziny i wkurza mnie to, a zarazem przeraża
A jak Ci Tygrysku przyjedzie rodzina to co im powiesz? Ze ich nie wpuścisz? Tak by było najlepiej
błogosławieństwo będzie u moich rodziców i MAM NADZIEJĘ,że nikt się nie będzie po mieszkaniu pałętał...
zresztą chcemy załatwić,żeby goscie mogli podjechać do domu weselnego wcześniej i tam się przebrać, przygotować i możemy umówić się,że do kościoła jedziemy razem,żeby się nie pogubili.
Może poproszę brata,żeby ich pokierował, bo nie wszyscy wiedzą gdzie to jest...
A załatwiacie jakiś transport dla gości z kościoła na salę weselną,albo do kościoła i z kościoła?
Brat mi przypomniał,że nie wszyscy będą mieli jak się przemieścić.
Zresztą jkby nawet każdy jechał swoim samochodem i zabrał kogoś, kto nie ma jak dotrzeć (choć są autobusy miejskie), to zrobimy korek z 20 samochodów?
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 13:09   #1862
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
błogosławieństwo będzie u moich rodziców i MAM NADZIEJĘ,że nikt się nie będzie po mieszkaniu pałętał...
zresztą chcemy załatwić,żeby goscie mogli podjechać do domu weselnego wcześniej i tam się przebrać, przygotować i możemy umówić się,że do kościoła jedziemy razem,żeby się nie pogubili.
Może poproszę brata,żeby ich pokierował, bo nie wszyscy wiedzą gdzie to jest...
A załatwiacie jakiś transport dla gości z kościoła na salę weselną,albo do kościoła i z kościoła?
Brat mi przypomniał,że nie wszyscy będą mieli jak się przemieścić.
Zresztą jkby nawet każdy jechał swoim samochodem i zabrał kogoś, kto nie ma jak dotrzeć (choć są autobusy miejskie), to zrobimy korek z 20 samochodów?
Też tak będziemy mieć, że już od chyba 14:00 będzie ten dworek, w którym mamy wesele otwarty dla gości więc mogą oni tam jechać się przebrać, a potem bezpośrednio do kościoła. Mam nadzieję, że do mnie do domu jednak nie przyjedzie pół familii, bo osobiście tak jak pisałam, wolę żeby podczas tej chwili byli tylko rodzice i świadkowie
Transport załatwiamy, ale już na po weselu Mamy zamiar podpytać gości czy mają jak dojechać na wesele i wtedy będziemy decydować, czy także samochód wynajmiemy, żeby zawiózł gości na salę

Własnie zadzwonił do mnie facet z drogówki i na jutro ma się stawić na 9:00 na komendzie bo będę przesłuchiwana. Ten facet twierdzi, że chce z nami jeszcze porozmawiać bo dla niego jest głupotą proceswanie sie o lusterko!!! Ciekawe, co jutro mnie jeszcze czeka
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 14:29   #1863
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 310
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Też tak będziemy mieć, że już od chyba 14:00 będzie ten dworek, w którym mamy wesele otwarty dla gości więc mogą oni tam jechać się przebrać, a potem bezpośrednio do kościoła. Mam nadzieję, że do mnie do domu jednak nie przyjedzie pół familii, bo osobiście tak jak pisałam, wolę żeby podczas tej chwili byli tylko rodzice i świadkowie
Transport załatwiamy, ale już na po weselu Mamy zamiar podpytać gości czy mają jak dojechać na wesele i wtedy będziemy decydować, czy także samochód wynajmiemy, żeby zawiózł gości na salę

Własnie zadzwonił do mnie facet z drogówki i na jutro ma się stawić na 9:00 na komendzie bo będę przesłuchiwana. Ten facet twierdzi, że chce z nami jeszcze porozmawiać bo dla niego jest głupotą proceswanie sie o lusterko!!! Ciekawe, co jutro mnie jeszcze czeka
przez głupią babę masz nieprzyjemne sytuacje
na pewno bym się wkurzyła, jakby ktoś mi urwał lusterko-ale obie macie urwane, więc chyba byłoby dla mnie po sprawie...
a może mąż jej wytłumaczył?
ja kiedyś miałam taką sytuację:
R.odwoził mnie do pracy-zatrzymał się przy chodniku na mało ruchliwej uliczce, a z parkingu wyjeżdżał koleś i nas nie zauważył...ja już wysiadłam,a on trzepnął nas w sumie siłą bezzwładności w bok, obok kierowcy-jak cerber dobiegłam na środek ulicy,żeby czasem nie zwiał i wydarłam się, że co do cholery! ale mój powiedział przez zęby,że mam iść do pracy i nie drzeć się.
Pogadali, policję wezwali i jakoś łagodnie było-bez mandatu mimo wszsytko (R.zatrzymał się gdzie nie powinien, facet niewłasciwie włączył się do ruchu)-spisali protokół i zwrócili anm kasę z jego ubezpieczenia.ja się wróciłam po 10minutach z pracy i przeprosiłam kolesia,że emocje, stres i robiliśmy niedawno tą samą stronę, bo mój tata miał małą stłuczkę, a ja nawrzeszczałam niepotrzebnie-koleś ZROZUMIAŁ, przeprosił i powiedział,że rozumie moją reakcję.a mi tylko głupio trochę było, bo jkby chciał zwiać, to bym mu chyba na maske wskoczyła :buhaha:

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

coś dzisiaj takie mało gadatliwe jesteście
znikam i do zobaczenia jutro...

Edytowane przez Tygrysek_aa
Czas edycji: 2010-02-18 o 13:44
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-19, 07:59   #1864
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Witam. Jeśli chodzi o dróżki to już wyjaśniam. U Nas na południu jest coś takiego jak dróżki czyli dwie dziewczyny panny, które jadą po pana młodego i przywożą go do panny młodej a prócz tego rozdają gością kotyliony . Właśnie mam już 60 kotylionów zrobionych wczoraj w 2 godziny a reszte dziś zrobie i jak się uda to zawieszki na butelki .
Tygrysek http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=929067867 to się nadaje na ławki .

Edytowane przez fistaszek24
Czas edycji: 2010-02-19 o 08:56
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-19, 10:10   #1865
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

http://www.zespolwiwat.pl/4801.html kiedyś już mialam Wam wkleić Nasz zespół.
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-19, 14:15   #1866
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
przez głupią babę masz nieprzyjemne sytuacje
na pewno bym się wkurzyła, jakby ktoś mi urwał lusterko-ale obie macie urwane, więc chyba byłoby dla mnie po sprawie...
a może mąż jej wytłumaczył?
ja kiedyś miałam taką sytuację:
R.odwoził mnie do pracy-zatrzymał się przy chodniku na mało ruchliwej uliczce, a z parkingu wyjeżdżał koleś i nas nie zauważył...ja już wysiadłam,a on trzepnął nas w sumie siłą bezzwładności w bok, obok kierowcy-jak cerber dobiegłam na środek ulicy,żeby czasem nie zwiał i wydarłam się, że co do cholery! ale mój powiedział przez zęby,że mam iść do pracy i nie drzeć się.
Pogadali, policję wezwali i jakoś łagodnie było-bez mandatu mimo wszsytko (R.zatrzymał się gdzie nie powinien, facet niewłasciwie włączył się do ruchu)-spisali protokół i zwrócili anm kasę z jego ubezpieczenia.ja się wróciłam po 10minutach z pracy i przeprosiłam kolesia,że emocje, stres i robiliśmy niedawno tą samą stronę, bo mój tata miał małą stłuczkę, a ja nawrzeszczałam niepotrzebnie-koleś ZROZUMIAŁ, przeprosił i powiedział,że rozumie moją reakcję.a mi tylko głupio trochę było, bo jkby chciał zwiać, to bym mu chyba na maske wskoczyła :buhaha:

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

coś dzisiaj takie mało gadatliwe jesteście
znikam i do zobaczenia jutro...
Nerwów przez kobietę straciłam, a do tego taka byłam zmęczona przez to zdarzenie, że wczoraj Piotrek przyjechał, a ja się położyłam i usnęłam Obudziłam się dopiero o 23:00, jak jechał do domu Dzisiaj byłam na policji i myślałam, że babsko rozszarpię, choć wzięłam jakąś ziołową tabletkę na uspokojenie, żeby mnie nie wyprowadziła z równowagi Dzisiaj ta pani stwierdziła, że w ogóle to jechałam jej pasem ruchu Powiedziałam jej, że niech pomyśli nad tym co mówi, bo jakbym jechała jej pasem, to byśmy tutaj się nie kłociły o lusterko, tylko byśmy miały zderzenie czołowe Na co ta pani stwierdziła, że ja się mogłam całkiem zatrzymać, bo moja część drogi była zlodowaciała, a jej była fajna i jej nie interesuje moja część drogi. Wtedy to mnie ostro wkurzyła, bo to, że ja bym się zatrzymała, to i tak by nic nie dało, bo ona też by musiała zwolnić i wtedy by do niczego nie doszło. To samo powiedział jej ten policjant, do tego powiedział jej, że powinna zwracać uwagę też na innych uzytkowników drogi, a nie tylko na siebie. Policjant jej jeszcze powiedział, że głupotą jest wnosić do sądu sprawę o lusterko, a ona na to, że ja ją niby do tego zmusiłam Co za głupia baba!!!! Ostatecznie spisałyśmy oświadczenie że nie będziemy rośić pretensji o to lusterko i jest po sprawie. Nikomu nie życzę spotkania takiej głupiej baby na swojej drodze Najlepsze jest to, że nawet nie wiedziała jakim samochodem jedzie i jakie są nr rejestracyjne tego auta
Nie cierpię ludzi bez wyobraźni na drodze

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
Witam. Jeśli chodzi o dróżki to już wyjaśniam. U Nas na południu jest coś takiego jak dróżki czyli dwie dziewczyny panny, które jadą po pana młodego i przywożą go do panny młodej a prócz tego rozdają gością kotyliony . Właśnie mam już 60 kotylionów zrobionych wczoraj w 2 godziny a reszte dziś zrobie i jak się uda to zawieszki na butelki .
Tygrysek http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=929067867 to się nadaje na ławki .
Aaa..czyli druhny tak? Bo nie wiedziałam zupełnie kim są dróżki U mnie żadnych druhen nie będzie, pan młody w moich stronach przyjeżdża do mnie na błogosławieństwo z kwiatami i ze swoim świadkiem U mnie jest błogosławieństwo i jedziemy do kościoła, ale już też z moją świadkową Wszystkim na sali zajmują się świadowie Zbyt dużo spraw na glowie mieć nie będą
Pochwal się jak wyszły kotyliony!!!
Mam nadzieję, że w końcu uda mi się jakoś zmobilizować i w końcu cosik popchniemy, bo jak na razie wszystkie przygotowania stoją w miejscu

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
http://www.zespolwiwat.pl/4801.html kiedyś już mialam Wam wkleić Nasz zespół.
Fajny zespół Ciekawe jak się spisze na ślubie Kontaktowaliście się już z nimi w sprawie utworów?
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-19, 14:33   #1867
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Nerwów przez kobietę straciłam, a do tego taka byłam zmęczona przez to zdarzenie, że wczoraj Piotrek przyjechał, a ja się położyłam i usnęłam Obudziłam się dopiero o 23:00, jak jechał do domu Dzisiaj byłam na policji i myślałam, że babsko rozszarpię, choć wzięłam jakąś ziołową tabletkę na uspokojenie, żeby mnie nie wyprowadziła z równowagi Dzisiaj ta pani stwierdziła, że w ogóle to jechałam jej pasem ruchu Powiedziałam jej, że niech pomyśli nad tym co mówi, bo jakbym jechała jej pasem, to byśmy tutaj się nie kłociły o lusterko, tylko byśmy miały zderzenie czołowe Na co ta pani stwierdziła, że ja się mogłam całkiem zatrzymać, bo moja część drogi była zlodowaciała, a jej była fajna i jej nie interesuje moja część drogi. Wtedy to mnie ostro wkurzyła, bo to, że ja bym się zatrzymała, to i tak by nic nie dało, bo ona też by musiała zwolnić i wtedy by do niczego nie doszło. To samo powiedział jej ten policjant, do tego powiedział jej, że powinna zwracać uwagę też na innych uzytkowników drogi, a nie tylko na siebie. Policjant jej jeszcze powiedział, że głupotą jest wnosić do sądu sprawę o lusterko, a ona na to, że ja ją niby do tego zmusiłam Co za głupia baba!!!! Ostatecznie spisałyśmy oświadczenie że nie będziemy rośić pretensji o to lusterko i jest po sprawie. Nikomu nie życzę spotkania takiej głupiej baby na swojej drodze Najlepsze jest to, że nawet nie wiedziała jakim samochodem jedzie i jakie są nr rejestracyjne tego auta
Nie cierpię ludzi bez wyobraźni na drodze



Aaa..czyli druhny tak? Bo nie wiedziałam zupełnie kim są dróżki U mnie żadnych druhen nie będzie, pan młody w moich stronach przyjeżdża do mnie na błogosławieństwo z kwiatami i ze swoim świadkiem U mnie jest błogosławieństwo i jedziemy do kościoła, ale już też z moją świadkową Wszystkim na sali zajmują się świadowie Zbyt dużo spraw na glowie mieć nie będą
Pochwal się jak wyszły kotyliony!!!
Mam nadzieję, że w końcu uda mi się jakoś zmobilizować i w końcu cosik popchniemy, bo jak na razie wszystkie przygotowania stoją w miejscu



Fajny zespół Ciekawe jak się spisze na ślubie Kontaktowaliście się już z nimi w sprawie utworów?
Baba jakaś głupia królewna, której każdy ma się usówać z drogi. Ja bym nie wytrzymała z nią tam i chyba poprosiła o oddzielny pokój do przesłuchań żeby jej nie cylnąć .
Pochwalę się dziś jak wróce do domu tj koło 22. Zespół ma jakiś swój repertuał i ja nie pytam ich jaki bo jest mi to obojętne ja przy wszystkim się wybawie. Na zabawe z ich udziałem poszłam po dwóch lampkach wina z teściem wypiliśmy i wszystko mi się podobało tylko poprosiłam, żeby zaśpiewali prześliczną wiolączelistke bo tam prawie każdy wokalista się wykłada a oni fenomenalnie zaśpiewali i podchodza do Nas i pytają i jak?? a ja do nich bierzemy mój i inni tam lali ze mnie bo ja mam słabą głowę .
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-19, 19:24   #1868
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 310
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
Witam. Jeśli chodzi o dróżki to już wyjaśniam. U Nas na południu jest coś takiego jak dróżki czyli dwie dziewczyny panny, które jadą po pana młodego i przywożą go do panny młodej a prócz tego rozdają gością kotyliony . Właśnie mam już 60 kotylionów zrobionych wczoraj w 2 godziny a reszte dziś zrobie i jak się uda to zawieszki na butelki .
Tygrysek http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=929067867 to się nadaje na ławki .
całkiem fajne-przemyślę cazy nie będzie taki stroik lepszy od zywych kwiatków (i mnie problematyczne)-dzięki

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Nerwów przez kobietę straciłam, a do tego taka byłam zmęczona przez to zdarzenie, że wczoraj Piotrek przyjechał, a ja się położyłam i usnęłam Obudziłam się dopiero o 23:00, jak jechał do domu Dzisiaj byłam na policji i myślałam, że babsko rozszarpię, choć wzięłam jakąś ziołową tabletkę na uspokojenie, żeby mnie nie wyprowadziła z równowagi Dzisiaj ta pani stwierdziła, że w ogóle to jechałam jej pasem ruchu Powiedziałam jej, że niech pomyśli nad tym co mówi, bo jakbym jechała jej pasem, to byśmy tutaj się nie kłociły o lusterko, tylko byśmy miały zderzenie czołowe Na co ta pani stwierdziła, że ja się mogłam całkiem zatrzymać, bo moja część drogi była zlodowaciała, a jej była fajna i jej nie interesuje moja część drogi. Wtedy to mnie ostro wkurzyła, bo to, że ja bym się zatrzymała, to i tak by nic nie dało, bo ona też by musiała zwolnić i wtedy by do niczego nie doszło. To samo powiedział jej ten policjant, do tego powiedział jej, że powinna zwracać uwagę też na innych uzytkowników drogi, a nie tylko na siebie. Policjant jej jeszcze powiedział, że głupotą jest wnosić do sądu sprawę o lusterko, a ona na to, że ja ją niby do tego zmusiłam Co za głupia baba!!!! Ostatecznie spisałyśmy oświadczenie że nie będziemy rośić pretensji o to lusterko i jest po sprawie. Nikomu nie życzę spotkania takiej głupiej baby na swojej drodze Najlepsze jest to, że nawet nie wiedziała jakim samochodem jedzie i jakie są nr rejestracyjne tego auta
Nie cierpię ludzi bez wyobraźni na drodze



Aaa..czyli druhny tak? Bo nie wiedziałam zupełnie kim są dróżki U mnie żadnych druhen nie będzie, pan młody w moich stronach przyjeżdża do mnie na błogosławieństwo z kwiatami i ze swoim świadkiem U mnie jest błogosławieństwo i jedziemy do kościoła, ale już też z moją świadkową Wszystkim na sali zajmują się świadowie Zbyt dużo spraw na glowie mieć nie będą
Pochwal się jak wyszły kotyliony!!!
Mam nadzieję, że w końcu uda mi się jakoś zmobilizować i w końcu cosik popchniemy, bo jak na razie wszystkie przygotowania stoją w miejscu



Fajny zespół Ciekawe jak się spisze na ślubie Kontaktowaliście się już z nimi w sprawie utworów?
Dzieki Bogu-dotarło do babska w końcu,żeby się nie szarpać o głupie lusterko
U Nas podobnie-Pan Młody przyjeżdż a na błogosławieństwo z kwiatami w towarzystwie świadka,a druhna pomaga mi się przygotować.
Powodzeniaz przygotowaniami
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-19, 20:37   #1869
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
Baba jakaś głupia królewna, której każdy ma się usówać z drogi. Ja bym nie wytrzymała z nią tam i chyba poprosiła o oddzielny pokój do przesłuchań żeby jej nie cylnąć .
Pochwalę się dziś jak wróce do domu tj koło 22. Zespół ma jakiś swój repertuał i ja nie pytam ich jaki bo jest mi to obojętne ja przy wszystkim się wybawie. Na zabawe z ich udziałem poszłam po dwóch lampkach wina z teściem wypiliśmy i wszystko mi się podobało tylko poprosiłam, żeby zaśpiewali prześliczną wiolączelistke bo tam prawie każdy wokalista się wykłada a oni fenomenalnie zaśpiewali i podchodza do Nas i pytają i jak?? a ja do nich bierzemy mój i inni tam lali ze mnie bo ja mam słabą głowę .
Fistaszek czytam i leje normalnie Ty to masz kobieto luz maxymalny
My zespołu szukaliśmy takiego, który zagra nam zarówno na sali, jak i po oczepinach na dworze. Powiem, ze było ciężko, ale w końcu znaleźliśmy Muszę się do nich odezwać co i jak z utworami na pierwszy taniec i ze zabawami oczepinowymi Mam nadzieję, że będzie super zabawa


Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
całkiem fajne-przemyślę cazy nie będzie taki stroik lepszy od zywych kwiatków (i mnie problematyczne)-dzięki

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------



Dzieki Bogu-dotarło do babska w końcu,żeby się nie szarpać o głupie lusterko
U Nas podobnie-Pan Młody przyjeżdż a na błogosławieństwo z kwiatami w towarzystwie świadka,a druhna pomaga mi się przygotować.
Powodzeniaz przygotowaniami
Dziewczyny, ja mam ostatnio takiego lenia, że szkoda gadać W ogóle nic mi się nie chce robić, a do ślubu zostało coraz mniej czasu. Chciałam troszkę w weekend pobuszować z Piotrkiem po All., ale wypadl nam wyjazd do Wrocławia do Piotrka dziadków, bo dziadek ma imieniny. Jedziemy jednym samochodem z teściami i już mam delikatny stresik Jutro wieczorkiem jedziemy do Poznania po jakąś koszulę dla dziadka, więc pewnie wrócimy do domu dość późno.
Poza tym na 15:00 mamy do odbioru zaświadczenia o odbyciu nauk, więc jakaś mala rzecz będzie do odkreślenia Potem z marszu ta poradnia, ksiądz i koniec latania z papierami
W ogóle marzył mi się wyjazd na weekend do Poznania i spędzenie wieczoru tylko we dwoje, a tu w Poznaniu zostaje na weekend Piotrka brat, a z nim za ścianą to tak dziwnie
Może w przyszły weekend się uda
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-19, 21:04   #1870
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

czesc dziewczyny
ja dalej pociagam nosem wczoraj juz bylo lepiej a dzis znowu powrocilo ale to pewnie taka pora to przejscie z zimna na lekkie ocieplenie, najgorsze ze zima jeszcze ma wrocic ja juz mam jej dosyc
u mnie totalny zastój w przygotowaniach do niczego nie mam zapalu ostatnio pewnie przez ta chorobe
w przyszly piatek jak Luki bedzie miec wolne to idziemy mierzyc garniaczek wreszcie go namowilam

Aniu ciesze sie, ze baba poszla po rozum do glowy i sobie darowala nie bedziesz latac po jakis sadach i sie uzerac o glupie lusterko.

To co zycze wszystkim milego weekendu
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-19, 23:16   #1871
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
całkiem fajne-przemyślę cazy nie będzie taki stroik lepszy od zywych kwiatków (i mnie problematyczne)-dzięki

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------



Dzieki Bogu-dotarło do babska w końcu,żeby się nie szarpać o głupie lusterko
U Nas podobnie-Pan Młody przyjeżdż a na błogosławieństwo z kwiatami w towarzystwie świadka,a druhna pomaga mi się przygotować.
Powodzeniaz przygotowaniami
nie ma za co dobrze, że się na cos przydałam . U Nas pan młody z dwiema dróżkami przyjeżdża a świadkowa pomaga mi się ubrać ale to jeszcze jest ok bo teoche dalej są jeszcze starości wesela którzy odpowiadają za dobrą zabawę i za to żeby ludzie nie siedzieli tylko przy stolikach a u Nas problemu nie ma bo ja z moim zwykle i tak za starostów robimy i obtańcowujemy wszystkich .

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Fistaszek czytam i leje normalnie Ty to masz kobieto luz maxymalny
My zespołu szukaliśmy takiego, który zagra nam zarówno na sali, jak i po oczepinach na dworze. Powiem, ze było ciężko, ale w końcu znaleźliśmy Muszę się do nich odezwać co i jak z utworami na pierwszy taniec i ze zabawami oczepinowymi Mam nadzieję, że będzie super zabawa



Dziewczyny, ja mam ostatnio takiego lenia, że szkoda gadać W ogóle nic mi się nie chce robić, a do ślubu zostało coraz mniej czasu. Chciałam troszkę w weekend pobuszować z Piotrkiem po All., ale wypadl nam wyjazd do Wrocławia do Piotrka dziadków, bo dziadek ma imieniny. Jedziemy jednym samochodem z teściami i już mam delikatny stresik Jutro wieczorkiem jedziemy do Poznania po jakąś koszulę dla dziadka, więc pewnie wrócimy do domu dość późno.
Poza tym na 15:00 mamy do odbioru zaświadczenia o odbyciu nauk, więc jakaś mala rzecz będzie do odkreślenia Potem z marszu ta poradnia, ksiądz i koniec latania z papierami
W ogóle marzył mi się wyjazd na weekend do Poznania i spędzenie wieczoru tylko we dwoje, a tu w Poznaniu zostaje na weekend Piotrka brat, a z nim za ścianą to tak dziwnie
Może w przyszły weekend się uda
My się śmiejemy, że Nasze wesele jest wydarzeniem wsród znajomych bo z tego towarzystwa jesteśmy pierwsi i każdy chce u Nas na weselu być nie no smiejemy się ale kurcze zaczynaja się z nami spotykać osoby z którymi mamy taki sobie kontakt i zapraszać np. na impreze z noclegiem a my chętnie korzystamy i taki oto sposobem jutro spędzamy u jednej z koleżanek cały wieczór w górskim domku bo mój mieszkał w górach . A co do luzu to czasami go mam zwłaszcza jak wypiję . Zespół fajnie, że się zgodził na przełączenie wszystkich sprzętów a na polku musi być wtedy pięknie ja to bym jeszcze zakupiła http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=920529324 i byłoby dopiero pięknie a jaka atrakcja .
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-21, 12:18   #1872
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 310
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
nie ma za co dobrze, że się na cos przydałam . U Nas pan młody z dwiema dróżkami przyjeżdża a świadkowa pomaga mi się ubrać ale to jeszcze jest ok bo teoche dalej są jeszcze starości wesela którzy odpowiadają za dobrą zabawę i za to żeby ludzie nie siedzieli tylko przy stolikach a u Nas problemu nie ma bo ja z moim zwykle i tak za starostów robimy i obtańcowujemy wszystkich .

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------


My się śmiejemy, że Nasze wesele jest wydarzeniem wsród znajomych bo z tego towarzystwa jesteśmy pierwsi i każdy chce u Nas na weselu być nie no smiejemy się ale kurcze zaczynaja się z nami spotykać osoby z którymi mamy taki sobie kontakt i zapraszać np. na impreze z noclegiem a my chętnie korzystamy i taki oto sposobem jutro spędzamy u jednej z koleżanek cały wieczór w górskim domku bo mój mieszkał w górach . A co do luzu to czasami go mam zwłaszcza jak wypiję . Zespół fajnie, że się zgodził na przełączenie wszystkich sprzętów a na polku musi być wtedy pięknie ja to bym jeszcze zakupiła http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=920529324 i byłoby dopiero pięknie a jaka atrakcja .
widziałam na youtubie filmik z tym lampionami-ładnie to wygląda i oryginalny pomysł
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 09:29   #1873
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny
ja dalej pociagam nosem wczoraj juz bylo lepiej a dzis znowu powrocilo ale to pewnie taka pora to przejscie z zimna na lekkie ocieplenie, najgorsze ze zima jeszcze ma wrocic ja juz mam jej dosyc
u mnie totalny zastój w przygotowaniach do niczego nie mam zapalu ostatnio pewnie przez ta chorobe
w przyszly piatek jak Luki bedzie miec wolne to idziemy mierzyc garniaczek wreszcie go namowilam

Aniu ciesze sie, ze baba poszla po rozum do glowy i sobie darowala nie bedziesz latac po jakis sadach i sie uzerac o glupie lusterko.

To co zycze wszystkim milego weekendu
Hej Esti Super, że już się znacznie lepiej czujesz Pewnie przez tą chorobę straciłaś werwę do dalszych przygotowań, ale teraz napewno nabierzesz nowej mobilizacji
My w sobotę byliśmy po zaświadczenia z ukończenia nauk i już jedną rzecz oficjalnie mamy z głowy Zostaje nam tylko poradnia, którą zaczynamy od przyszłego poniedziałku. Mieliśmy iść dzisiaj, ale chcemy poszperać w necie za pytaniami, jakie tam zadają Wiem, że napewno pytają dlaczego chce się wziąć ślub i czym jest miłość
Jutro jak nie pojedziemy do Poznania po winko, to na bank przysiadamy za winietkami, księgą i albumamy, bo niedługo zostanie nam tylko trzy miesiące do ślubu
Wczoraj pojechaliśmy z Piotrka rodzicami do dziadków do Wrocławia i powiem Wam, że byłam taka chora po tej wizycie, że do 1:00 wymiotowałam Dzisiaj już na szczęście czuję sie znacznie lepiej
Piotrek dzisiaj ma wolne i obiecał, że mi auto naprawi Czyli zamontuje lusterko, wymieni lampy i kierunkowskazy i to nadkole Bardzo się cieszę, bo auto mam w tak poobijane, że aż strach na myjnię jechać, żeby mi cosik nie odpadło podczas mycia
Teściowa się do mnie nie odzywała całą drogę, no nie licząc pytania, gdzie koło Poznania jest jakiś ośrodek SPA, bo chce się przejechać i jak wracaliśmy zapytała, czy jadę w poniedziaek do pracy. Jak powiedziałam, ze ak, to mi odpowiedziała "To współczuję w taką pogodę"
U dziadków oczywiście musiała mnie wkurzyć, bo stwierdziła, że po ślubie Piotrek ma do niej codziennie dzwonić, bo inaczej to będzie to przejaw braku szacunku do jej osoby JUż ja jej codziennie podzwonię Wkurzyłam się tylko, bo zabrzmiało to tak, jakbym miała Piotrkowi krzywdę zrobić po ślubie A jak dla mnie to największą krzywdę wyrządza mu właśnie teściowa Potem jeszcze stwierdziła, że jak Piotrek bedzie chciał sprzedać samohód, to ona chce połowę pieniędzy bo jest jego współwłaściwielem. Szkoda tylko, że się do tego samochodu nie dołożyła Potem oczywiście było jeszcze, że Piotrek jest taki biedny, bo na imprezie w dziadkow sobie przeze mnie nawet wypić nie może, bo trzebamnie odwozić pod dom Kurde, jak ja tego babska nie lubię Ale do brania kasy jest pierwsza Ja nie wiem, jak ten Piotrek się uchował taki normalny u boku tak porąbanej matki

Esti, a garnitur jaki ostatecznie bedziecie szukać???
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 09:30   #1874
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
nie ma za co dobrze, że się na cos przydałam . U Nas pan młody z dwiema dróżkami przyjeżdża a świadkowa pomaga mi się ubrać ale to jeszcze jest ok bo teoche dalej są jeszcze starości wesela którzy odpowiadają za dobrą zabawę i za to żeby ludzie nie siedzieli tylko przy stolikach a u Nas problemu nie ma bo ja z moim zwykle i tak za starostów robimy i obtańcowujemy wszystkich .

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------


My się śmiejemy, że Nasze wesele jest wydarzeniem wsród znajomych bo z tego towarzystwa jesteśmy pierwsi i każdy chce u Nas na weselu być nie no smiejemy się ale kurcze zaczynaja się z nami spotykać osoby z którymi mamy taki sobie kontakt i zapraszać np. na impreze z noclegiem a my chętnie korzystamy i taki oto sposobem jutro spędzamy u jednej z koleżanek cały wieczór w górskim domku bo mój mieszkał w górach . A co do luzu to czasami go mam zwłaszcza jak wypiję . Zespół fajnie, że się zgodził na przełączenie wszystkich sprzętów a na polku musi być wtedy pięknie ja to bym jeszcze zakupiła http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=920529324 i byłoby dopiero pięknie a jaka atrakcja .

U nas też para młoda ma za zadanie obtańczyć wszystkich gości i z każdym zamienić kilka zdań Starostów żadnych nie ma, są tylko świadkowie, których zadaniem jest pomaganie parze młodej Moja siostra sie bardzo wczuła w rolę i non stop pyta, co ma sprawdzić, co załatwić Jak na razie ma za zadanie sprawdzić, jak długo jest w Tesco promocja wina
Powiem Ci, że z naszych znajomych, to my też jak na razie jesteśmy jedyni, którzy biorą ślub Mój kumpel to nawet stwierdził, że musi jakieś wykupiny zrobić, bo nie ma tak łatwo, że Piotrek się pojawił i od razu ślub ze mną weźmie Jak na razie po ślubie jest tylko moja najlepsza kumpela, brała równo rok temu, na naszym ślubie będzie obchodzić swoją pierwszą, papierową rocznicę Ale ona już zdąrzyła w kilka miesięcy po ślubie zdradzić swojego męża


Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
widziałam na youtubie filmik z tym lampionami-ładnie to wygląda i oryginalny pomysł
A ja jakoś nie mam przekonania do tych latających lampionow
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 10:00   #1875
myszkaazi
Raczkowanie
 
Avatar myszkaazi
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 241
GG do myszkaazi
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Hej Ja tydzień temu załatwiłam księdza, tę taką drugą wstępna wizytę. Dowiedziałam się, że ślub mamy przesunięty o 15 minut, bo to jest pierwsza sobota miesiąca i jakieś nabożeństwa są. Zamiast 16, będzie 15:45. Teściu się ucieszył i stwierdził, że będzie dłuższe wesele Mnie to się średnio podoba taka niepełna godzina
Ogólnie w tamtym tygodniu troszkę nam się rzeczy do odkreślenia zebrało, bo zespół nam wysłał listę piosenek, wykreśliliśmy to, czego nie chcemy (5 piosenek z całej listy nam nie podeszło). Poza tym dowiedzieliśmy się kiedy zaczynamy poradnię, bo nauki mamy zaliczone w szkole średniej. W sumie to już za tydzień w poniedziałek jest to pierwsze spotkanie, jedno z dwóch lub trzech, w zależności jak się babce zachce.
Kontynuujemy kurs tańca i w zasadzie z walca to nam zostało tylko udoskonalanie, bo wszystkie te podstawowe rzeczy już "jako tako" opanowaliśmy Najgorzej z trzymaniem ramy u TŻta i u mnie krok zmienny z prawej na lewą stronę. W drugą stronę idzie mi super, ale w lewo to jak pod górkę, ciągle się mylę
Wczoraj nadrukowałam imiona i nazwiska na koperty i taki mały napis "Nasze imiona
7 sierpnia 2010"
w lewym górnym rogu daliśmy
Chyba 15 kopert źle wydrukowałam, bo zapomniałam sprawdzić marginesów i musiałam poprawiać i drugi raz się męczyć, no ale przynajmniej z głowy to mamy.
Wczoraj z mamą gadałyśmy, że ona nie wie, jak by się chciała ubrać na ślub i wesele, i kiedyś przeglądałam taki wątek na wizażu, coś o sukniach dla mam na wesele, a od wczoraj próbuje go znaleźć i bezskutecznie Gdyby komuś wpadł to poproszę o linka
__________________
Two hearts, two hearts that beat as one.
Our lives have just begun.
Forever, I'll hold you close in my arms,
I can't resist your charm.
Oh, I know I've found in you, my endless love.
myszkaazi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 10:09   #1876
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

My mamy przerwe w załatwianiu bo Nam się już nie chce. Wczoraj nam było cały dzień niedobrze nie wiem od czego chyba, że od przepicia hmmm. W sobote ta impreza o której pisałam ale ja się zezłościłam i postanowiłam wrócić do teściów i mój ze mna całą drogę milcząc bo dość powiedzieliśmy przy wszystkich aż jeden z nich powiedział oficjalnie ja się nie żenię bo oni myśleli, że ja potulna jestem a tu klops powiedziałam co wiedziałam ubrałam się i poszłąm a poszło o to, że oboje mieliśmy dość a ja tylko chciałam wyjść bo mój oczywiście z imprez musi wyjść ostatni żeby była to udana impreza a tu musiał podwinąć ogonek i do domku zapitalać.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

A oczywiście ja u teściów jestem ta dobra a on ten zły
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 10:11   #1877
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 310
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
U nas też para młoda ma za zadanie obtańczyć wszystkich gości i z każdym zamienić kilka zdań Starostów żadnych nie ma, są tylko świadkowie, których zadaniem jest pomaganie parze młodej Moja siostra sie bardzo wczuła w rolę i non stop pyta, co ma sprawdzić, co załatwić Jak na razie ma za zadanie sprawdzić, jak długo jest w Tesco promocja wina
Powiem Ci, że z naszych znajomych, to my też jak na razie jesteśmy jedyni, którzy biorą ślub Mój kumpel to nawet stwierdził, że musi jakieś wykupiny zrobić, bo nie ma tak łatwo, że Piotrek się pojawił i od razu ślub ze mną weźmie Jak na razie po ślubie jest tylko moja najlepsza kumpela, brała równo rok temu, na naszym ślubie będzie obchodzić swoją pierwszą, papierową rocznicę Ale ona już zdąrzyła w kilka miesięcy po ślubie zdradzić swojego męża




A ja jakoś nie mam przekonania do tych latających lampionow
Fajnego masz kumpla,że wykupiny chce zrobić
za darmo widzę Cię przyjaciele nie oddadzą ;D
My się w sobotę wybieramy do miasta obok-ale winka pewnie nie kupimy-choć narobiłaś mi na nie ochoty...

My w piątek byliśmy u księdza-bez nauk jednak się nie upiecze-ale mam nadzieję,że nie będą zbyt truć.
Dostaliśmy kartki na spowiedź (dwie) i ksiądz nam mówi,że jak mieszkamy razem, to najlepiej pierwszą tydzień przed ślubem, a drugą dzień przed-fajny jest i rozumie sytuację

wśród znajomych my też w tym roku jako jedyni bierzemy ślub,więc fajnie.

W tygodniu jedziemy z kumpelami do hurtowni materiałów dekoracyjnych,zeby coś wykombinować i może juz kupić na dekoracje sali i kościoła (muszę się też popytać ile kwiaty-może uda mi się też teraz). Trzeba jakiś kosztorys zrobić-wiem,że za dekorację sali i kościoła (a chcę dość skromną) jedna firma chce 600zł, a druga za sam kościół 280zł...
Może uda nam się cosik taniej.
W sobotę oglądaliśmy obrączki-ale wybór jest słaby-wytypowaliśmy jeden punkt, gdzie facet sympatyczny i konkretny (powiedział, które modele nie nadają się na późniejsze przeróbki-typu zwiększenie, co się ściera-np matowienie) i poza tym jak mu przyniesiemy wzór,to nam zrobi jakie chcemy. Możemy też dać złoto, to nam zrobią.
Robią ręcznie-ceny atrakcyjne i mogłam pomierzyć obrączki w swoim rozmiarze (mam szczupłe palce i jak mierzę dużą, to i tak nie wiem jak będzie wyglądać na moim palcu)
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 10:19   #1878
myszkaazi
Raczkowanie
 
Avatar myszkaazi
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 241
GG do myszkaazi
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
Dostaliśmy kartki na spowiedź (dwie) i ksiądz nam mówi,że jak mieszkamy razem, to najlepiej pierwszą tydzień przed ślubem, a drugą dzień przed-fajny jest i rozumie sytuację


W sobotę oglądaliśmy obrączki-ale wybór jest słaby-wytypowaliśmy jeden punkt, gdzie facet sympatyczny i konkretny (powiedział, które modele nie nadają się na późniejsze przeróbki-typu zwiększenie, co się ściera-np matowienie) i poza tym jak mu przyniesiemy wzór,to nam zrobi jakie chcemy. Możemy też dać złoto, to nam zrobią.
Robią ręcznie-ceny atrakcyjne i mogłam pomierzyć obrączki w swoim rozmiarze (mam szczupłe palce i jak mierzę dużą, to i tak nie wiem jak będzie wyglądać na moim palcu)
My dostaliśmy taki mini zeszycik - spowiedzi, 3 wizyty u księdza i 3 wizyty w poradni i musimy to wszystko mieć podbite i przyjść 3 miesiące przed ślubem.
Ostatnio w autobusie siedziała koło mnie dziewczyna, która miała obrączkę łączoną, z białego i żółtego złota... To białe było chyba marnej jakości, bo było tak starte,że wyglądało jakby je ktoś ciągnął po betonie z 20 km.
__________________
Two hearts, two hearts that beat as one.
Our lives have just begun.
Forever, I'll hold you close in my arms,
I can't resist your charm.
Oh, I know I've found in you, my endless love.
myszkaazi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 10:20   #1879
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 310
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
My mamy przerwe w załatwianiu bo Nam się już nie chce. Wczoraj nam było cały dzień niedobrze nie wiem od czego chyba, że od przepicia hmmm. W sobote ta impreza o której pisałam ale ja się zezłościłam i postanowiłam wrócić do teściów i mój ze mna całą drogę milcząc bo dość powiedzieliśmy przy wszystkich aż jeden z nich powiedział oficjalnie ja się nie żenię bo oni myśleli, że ja potulna jestem a tu klops powiedziałam co wiedziałam ubrałam się i poszłąm a poszło o to, że oboje mieliśmy dość a ja tylko chciałam wyjść bo mój oczywiście z imprez musi wyjść ostatni żeby była to udana impreza a tu musiał podwinąć ogonek i do domku zapitalać.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

A oczywiście ja u teściów jestem ta dobra a on ten zły
fajnie,że teściowie trzymają Twoją stronę
a my spędziliśmy wczoraj bardzo miłe popołudnie-przyjechała Mama R.z jego bratem (wsiadła w autobus, jak mój powiedział,że ciasto robimy a moja Mamusia przyszła później, bo się tak umawialiśmy.
Zjedlismy sobie obiadek (R.zrobił), ciasto nasze i to,co moja Mama przyniosła, winko od teściowej i miło było

Zapytam fistaszku-co za ostrzeżenie pokazało Ci się przy profilu?
niegrzeczna byłaś czy co
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 10:23   #1880
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez myszkaazi Pokaż wiadomość
Hej Ja tydzień temu załatwiłam księdza, tę taką drugą wstępna wizytę. Dowiedziałam się, że ślub mamy przesunięty o 15 minut, bo to jest pierwsza sobota miesiąca i jakieś nabożeństwa są. Zamiast 16, będzie 15:45. Teściu się ucieszył i stwierdził, że będzie dłuższe wesele Mnie to się średnio podoba taka niepełna godzina
Ogólnie w tamtym tygodniu troszkę nam się rzeczy do odkreślenia zebrało, bo zespół nam wysłał listę piosenek, wykreśliliśmy to, czego nie chcemy (5 piosenek z całej listy nam nie podeszło). Poza tym dowiedzieliśmy się kiedy zaczynamy poradnię, bo nauki mamy zaliczone w szkole średniej. W sumie to już za tydzień w poniedziałek jest to pierwsze spotkanie, jedno z dwóch lub trzech, w zależności jak się babce zachce.
Kontynuujemy kurs tańca i w zasadzie z walca to nam zostało tylko udoskonalanie, bo wszystkie te podstawowe rzeczy już "jako tako" opanowaliśmy Najgorzej z trzymaniem ramy u TŻta i u mnie krok zmienny z prawej na lewą stronę. W drugą stronę idzie mi super, ale w lewo to jak pod górkę, ciągle się mylę
Wczoraj nadrukowałam imiona i nazwiska na koperty i taki mały napis "Nasze imiona
7 sierpnia 2010"
w lewym górnym rogu daliśmy
Chyba 15 kopert źle wydrukowałam, bo zapomniałam sprawdzić marginesów i musiałam poprawiać i drugi raz się męczyć, no ale przynajmniej z głowy to mamy.
Wczoraj z mamą gadałyśmy, że ona nie wie, jak by się chciała ubrać na ślub i wesele, i kiedyś przeglądałam taki wątek na wizażu, coś o sukniach dla mam na wesele, a od wczoraj próbuje go znaleźć i bezskutecznie Gdyby komuś wpadł to poproszę o linka
Hej Myszka Dawno do nas nie zaglądałaś Ale jak widzę, przygotowania idą pełną parą Ja jak na razie umówiłam się do fryzjerki na fryz ślubną i próbną i powiem Wam, że się załamałam, bo mam iść na 7:00 na fryzurkę ślubną!!! Nie wiem, jak ja wstanę tak wcześnie!!! Kosmetyczkę mam na 12:00, a fryzjerka mi tłumaczy, ze się może nie wyrobić Kurde liczyłam, że fryzurkę będę miała na 8:00-9:00, a nie na 7:00
Na kurs tańca zapisujemy się jutro i mam nadzieję, ze zaczniemy od przyszłego tygodnia A Wy się długo musieliśmcie uczyć? Bo jakby nie patrzeć zostały nam ostatnie trzy miesiące
Koperty nie wiem, czy będziemy drukować czy wypisywać samemu. Muszę to dzisiaj z Piotrkiem uzgodnić
Ale najważniejsze, że znowu mi się zaczyna chcieć

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
My mamy przerwe w załatwianiu bo Nam się już nie chce. Wczoraj nam było cały dzień niedobrze nie wiem od czego chyba, że od przepicia hmmm. W sobote ta impreza o której pisałam ale ja się zezłościłam i postanowiłam wrócić do teściów i mój ze mna całą drogę milcząc bo dość powiedzieliśmy przy wszystkich aż jeden z nich powiedział oficjalnie ja się nie żenię bo oni myśleli, że ja potulna jestem a tu klops powiedziałam co wiedziałam ubrałam się i poszłąm a poszło o to, że oboje mieliśmy dość a ja tylko chciałam wyjść bo mój oczywiście z imprez musi wyjść ostatni żeby była to udana impreza a tu musiał podwinąć ogonek i do domku zapitalać.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

A oczywiście ja u teściów jestem ta dobra a on ten zły
Nie martw sie, nam czasami też sie zdażają takie wieczorki, że na imprezie jest super, ale nagle cosik pierdyknie i też całą drogę nie gadamy W ostatnim czasie jakoś się hamuję i mało tego zauważyłam, ze to ja wyciągam częsciej rękę na zgodę
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 10:32   #1881
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
fajnie,że teściowie trzymają Twoją stronę
a my spędziliśmy wczoraj bardzo miłe popołudnie-przyjechała Mama R.z jego bratem (wsiadła w autobus, jak mój powiedział,że ciasto robimy a moja Mamusia przyszła później, bo się tak umawialiśmy.
Zjedlismy sobie obiadek (R.zrobił), ciasto nasze i to,co moja Mama przyniosła, winko od teściowej i miło było

Zapytam fistaszku-co za ostrzeżenie pokazało Ci się przy profilu?
niegrzeczna byłaś czy co
Weszłam na forum o hurtowni obuwia i grzecznie zapytałam jak mam się dopisac do zamówienia na co moderatorka dała mi ostrzeżenie, że nie czytam pierwszych postów a tam jest wszystko napisane .
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 10:34   #1882
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
Fajnego masz kumpla,że wykupiny chce zrobić
za darmo widzę Cię przyjaciele nie oddadzą ;D
My się w sobotę wybieramy do miasta obok-ale winka pewnie nie kupimy-choć narobiłaś mi na nie ochoty...

My w piątek byliśmy u księdza-bez nauk jednak się nie upiecze-ale mam nadzieję,że nie będą zbyt truć.
Dostaliśmy kartki na spowiedź (dwie) i ksiądz nam mówi,że jak mieszkamy razem, to najlepiej pierwszą tydzień przed ślubem, a drugą dzień przed-fajny jest i rozumie sytuację

wśród znajomych my też w tym roku jako jedyni bierzemy ślub,więc fajnie.

W tygodniu jedziemy z kumpelami do hurtowni materiałów dekoracyjnych,zeby coś wykombinować i może juz kupić na dekoracje sali i kościoła (muszę się też popytać ile kwiaty-może uda mi się też teraz). Trzeba jakiś kosztorys zrobić-wiem,że za dekorację sali i kościoła (a chcę dość skromną) jedna firma chce 600zł, a druga za sam kościół 280zł...
Może uda nam się cosik taniej.
W sobotę oglądaliśmy obrączki-ale wybór jest słaby-wytypowaliśmy jeden punkt, gdzie facet sympatyczny i konkretny (powiedział, które modele nie nadają się na późniejsze przeróbki-typu zwiększenie, co się ściera-np matowienie) i poza tym jak mu przyniesiemy wzór,to nam zrobi jakie chcemy. Możemy też dać złoto, to nam zrobią.
Robią ręcznie-ceny atrakcyjne i mogłam pomierzyć obrączki w swoim rozmiarze (mam szczupłe palce i jak mierzę dużą, to i tak nie wiem jak będzie wyglądać na moim palcu)
Hehe kumpel rzeczywiście jest boski i do tego super zabawny Kiedyś nawet się śmialiśmy, że jak do czterdziestki nie znajdziemy sobie nikogo, to weźmiemy ślub ze sobą
My do księdza wybieramy się dopiero po odbębnieniu tej poradni, bo chcemy od razu złożyć dokumenty żeby nie latać tam 1000 razy
Muszę Piotrka przycisnąć, żeby podpytał faceta od sali jak tam wygląda ta dekoracja w jego wykonaniu, bo w razie co to też pewnie się będę rozglądać za jakąś ekipą ubierającą, albo ubierzemy salę sami

Cytat:
Napisane przez myszkaazi Pokaż wiadomość
My dostaliśmy taki mini zeszycik - spowiedzi, 3 wizyty u księdza i 3 wizyty w poradni i musimy to wszystko mieć podbite i przyjść 3 miesiące przed ślubem.
Ostatnio w autobusie siedziała koło mnie dziewczyna, która miała obrączkę łączoną, z białego i żółtego złota... To białe było chyba marnej jakości, bo było tak starte,że wyglądało jakby je ktoś ciągnął po betonie z 20 km.

Niektórzy o obrączkę wcale nie dbają Ja jak bym miała już zniszczoną, to nabank bym oddawała do czyszczenia
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 10:40   #1883
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Nie martw sie, nam czasami też sie zdażają takie wieczorki, że na imprezie jest super, ale nagle cosik pierdyknie i też całą drogę nie gadamy W ostatnim czasie jakoś się hamuję i mało tego zauważyłam, ze to ja wyciągam częsciej rękę na zgodę
Jeszcze poszło9 o to, że na tej imprezie była dziewczyna której nie cierpię od sylwestra bo oczywiście jest najmądrzejsza i nejbardziej inteligentna i cały czas zygała do mojego ale w taki sposób, że normalnie stałam się zazdrosna więc wyobraźcie sobie, że idę na podwórko ze znajomą a tu z podwórka wchodzi ona a za nią mój tż nosz cholera myślałam, że zatłukę ją dobrze, że ta dziewczyna z którą byłam mnie powstrzymała i było to tak bo później oczywiście wszyscy opowiadali. Mój wyszedł na papierosa ze znajomym a nie mówił nic bo oczywiście wie, że znoszę jak podpala tam sobie miło gawędzili i polazła tam też ona reszta wesza i jeden zanjomy został ona i mój TŻ no i oto tym sposobem baby zaczeły nadawać kogo w towarzystwie nie lubią i w kimn czują zagrożenie na co mój jeszcze walna gafę mówiąc (tj laski nie było) ja bym jej kijem ze szmatą nie tknął porażka . Ogólnie impreza fajna ale jak ja jestem zmęczona to lepiej ze mną ie zaczynać.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

A i jeszcze załatwiłam toczek tzn. moja znajoma jest artską maluje obray i takie tam i postanowiła mi pomóc w robieniu toczka bo ma zdolności takie .
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 10:44   #1884
myszkaazi
Raczkowanie
 
Avatar myszkaazi
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 241
GG do myszkaazi
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Hej Myszka Dawno do nas nie zaglądałaś Ale jak widzę, przygotowania idą pełną parą Ja jak na razie umówiłam się do fryzjerki na fryz ślubną i próbną i powiem Wam, że się załamałam, bo mam iść na 7:00 na fryzurkę ślubną!!! Nie wiem, jak ja wstanę tak wcześnie!!! Kosmetyczkę mam na 12:00, a fryzjerka mi tłumaczy, ze się może nie wyrobić Kurde liczyłam, że fryzurkę będę miała na 8:00-9:00, a nie na 7:00
Na kurs tańca zapisujemy się jutro i mam nadzieję, ze zaczniemy od przyszłego tygodnia A Wy się długo musieliśmcie uczyć? Bo jakby nie patrzeć zostały nam ostatnie trzy miesiące
Koperty nie wiem, czy będziemy drukować czy wypisywać samemu. Muszę to dzisiaj z Piotrkiem uzgodnić
Ale najważniejsze, że znowu mi się zaczyna chcieć
Niedługo się uczymy, aż sprawdziłam w terminarzu, bo pamiętam, że zapisywałam pierwszą lekcję, żeby nie zapomnieć na nią iść 16 stycznia byliśmy na dwie godziny, później 23 i 30 po godzinie, 6 nie byliśmy, 13 i 20 lutego po godzinie. W zasadzie 6 godzin i całkiem dobrze nam to idzie. Z tym, że nas facet coraz bardziej męczy, np. w tę sobotę to już mieliśmy dosyć tego walca, bo robiliśmy takie bardzo szybkie tempo i tak się w głowie kręciło, że hu hu :d Aha, dodam, że na tych godzinach nie tylko walca robimy, ale też disco fox, taki użytkowy, żeby do wszystkiego nim tańczyć, więc myślę, że 3 miesiące to Wam zdecydowanie wystarczą Nas się koleś pytał ile jeszcze będziemy przychodzić, bo powiedział, ze w zasadzie to jeszcze dwa spotkania i już będzie luzik. Nam się tak to spodobało,że powiedzieliśmy, że do lipca będziemy chodzić, to stwierdził, że w takim razie będziemy robić trudniejsze rzeczy w tym walcu i go tak baaaaardzo rozbudujemy.
My koperty drukowaliśmy, bo ja nie umiem prosto pisać jak nie ma linijek a TŻ ma pismo jak lekarz z 40 - letnim stażem
Do fryzjerki dzisiaj idę na 12, więc od razu zabieram zdjęcia fryzurek, które mi się podobają, żeby włosy pod te fryzurki mi podcięła i się umówię, bo do niej takie kolejki, że na Sylwestra 4 miesiące prędzej się zapisywałam Też chcę na 8 iść, ale zobaczymy co się da zrobić. Zapomniałam o najważniejszym. Zamówiłam wczoraj butki i będą do odbioru na początku marca! Moja stopa ma 28,5 cm... czyli wychodzi 43 rozmiar wedle tych tanecznych, ale chyba jakoś to dopasują, bo do tej pory nosiłam 41/42, chyba, że chodziłam w za małych!
Butki takie, już kiedyś wklejałam: http://www.akces.biz/oferta/damskie/...%20PS4P-DP.JPG
Śliczniejsze są na żywo i ładnie wyglądają na nodze Obcas wzięłam sobie 6 cm, bo dość stabilnie się w nich czułam, niższy do nich nie pasował
A tak mało zaglądam, bo ciągle uczelnia, a w weekendy to cierpię na notoryczny brak czasu. Zajęcia mam tak pogmatwane, że np. po 3 godziny dziennie, ale razem z dojazdami 9 godzin mnie w domu nie ma :/ Bezsens.
__________________
Two hearts, two hearts that beat as one.
Our lives have just begun.
Forever, I'll hold you close in my arms,
I can't resist your charm.
Oh, I know I've found in you, my endless love.
myszkaazi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 10:51   #1885
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez myszkaazi Pokaż wiadomość
Niedługo się uczymy, aż sprawdziłam w terminarzu, bo pamiętam, że zapisywałam pierwszą lekcję, żeby nie zapomnieć na nią iść 16 stycznia byliśmy na dwie godziny, później 23 i 30 po godzinie, 6 nie byliśmy, 13 i 20 lutego po godzinie. W zasadzie 6 godzin i całkiem dobrze nam to idzie. Z tym, że nas facet coraz bardziej męczy, np. w tę sobotę to już mieliśmy dosyć tego walca, bo robiliśmy takie bardzo szybkie tempo i tak się w głowie kręciło, że hu hu :d Aha, dodam, że na tych godzinach nie tylko walca robimy, ale też disco fox, taki użytkowy, żeby do wszystkiego nim tańczyć, więc myślę, że 3 miesiące to Wam zdecydowanie wystarczą Nas się koleś pytał ile jeszcze będziemy przychodzić, bo powiedział, ze w zasadzie to jeszcze dwa spotkania i już będzie luzik. Nam się tak to spodobało,że powiedzieliśmy, że do lipca będziemy chodzić, to stwierdził, że w takim razie będziemy robić trudniejsze rzeczy w tym walcu i go tak baaaaardzo rozbudujemy.
My koperty drukowaliśmy, bo ja nie umiem prosto pisać jak nie ma linijek a TŻ ma pismo jak lekarz z 40 - letnim stażem
Do fryzjerki dzisiaj idę na 12, więc od razu zabieram zdjęcia fryzurek, które mi się podobają, żeby włosy pod te fryzurki mi podcięła i się umówię, bo do niej takie kolejki, że na Sylwestra 4 miesiące prędzej się zapisywałam Też chcę na 8 iść, ale zobaczymy co się da zrobić. Zapomniałam o najważniejszym. Zamówiłam wczoraj butki i będą do odbioru na początku marca! Moja stopa ma 28,5 cm... czyli wychodzi 43 rozmiar wedle tych tanecznych, ale chyba jakoś to dopasują, bo do tej pory nosiłam 41/42, chyba, że chodziłam w za małych!
Butki takie, już kiedyś wklejałam: http://www.akces.biz/oferta/damskie/...%20PS4P-DP.JPG
Śliczniejsze są na żywo i ładnie wyglądają na nodze Obcas wzięłam sobie 6 cm, bo dość stabilnie się w nich czułam, niższy do nich nie pasował
A tak mało zaglądam, bo ciągle uczelnia, a w weekendy to cierpię na notoryczny brak czasu. Zajęcia mam tak pogmatwane, że np. po 3 godziny dziennie, ale razem z dojazdami 9 godzin mnie w domu nie ma :/ Bezsens.
Ja właśnie te chcialam ale pani mi odradziła jak się dowiedziała, że mi puchną nogi od zmęczenia. I mam MELANIE do odbioru już czeka ale nie mam kiedy jechać jak chyba we środe i musze porobić jeszcze inne zdjęcia to im też zrobie. Miały być zdjęcia w sobote ale niestety nie umiem posługiwać się tym aparatem i prześwietlone były.
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 10:57   #1886
myszkaazi
Raczkowanie
 
Avatar myszkaazi
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 241
GG do myszkaazi
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
Ja właśnie te chcialam ale pani mi odradziła jak się dowiedziała, że mi puchną nogi od zmęczenia. I mam MELANIE do odbioru już czeka ale nie mam kiedy jechać jak chyba we środe i musze porobić jeszcze inne zdjęcia to im też zrobie. Miały być zdjęcia w sobote ale niestety nie umiem posługiwać się tym aparatem i prześwietlone były.
Pewnie ze względu na te paseczki Ci odradziła, co? Bo faktycznie mogą potem niekorzystnie spuchnięte nogi w nich wyglądać
__________________
Two hearts, two hearts that beat as one.
Our lives have just begun.
Forever, I'll hold you close in my arms,
I can't resist your charm.
Oh, I know I've found in you, my endless love.
myszkaazi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 11:01   #1887
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez myszkaazi Pokaż wiadomość
Pewnie ze względu na te paseczki Ci odradziła, co? Bo faktycznie mogą potem niekorzystnie spuchnięte nogi w nich wyglądać
Uwierają a druga strona podtrzymuje i nie ma się gdzie stopa wymieścić.
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 11:12   #1888
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
Jeszcze poszło9 o to, że na tej imprezie była dziewczyna której nie cierpię od sylwestra bo oczywiście jest najmądrzejsza i nejbardziej inteligentna i cały czas zygała do mojego ale w taki sposób, że normalnie stałam się zazdrosna więc wyobraźcie sobie, że idę na podwórko ze znajomą a tu z podwórka wchodzi ona a za nią mój tż nosz cholera myślałam, że zatłukę ją dobrze, że ta dziewczyna z którą byłam mnie powstrzymała i było to tak bo później oczywiście wszyscy opowiadali. Mój wyszedł na papierosa ze znajomym a nie mówił nic bo oczywiście wie, że znoszę jak podpala tam sobie miło gawędzili i polazła tam też ona reszta wesza i jeden zanjomy został ona i mój TŻ no i oto tym sposobem baby zaczeły nadawać kogo w towarzystwie nie lubią i w kimn czują zagrożenie na co mój jeszcze walna gafę mówiąc (tj laski nie było) ja bym jej kijem ze szmatą nie tknął porażka . Ogólnie impreza fajna ale jak ja jestem zmęczona to lepiej ze mną ie zaczynać.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

A i jeszcze załatwiłam toczek tzn. moja znajoma jest artską maluje obray i takie tam i postanowiła mi pomóc w robieniu toczka bo ma zdolności takie .
Wlepiaj foto toczka, jak bedzie już gotowy
Też by mnie ta laska wkurzyła Zresztą też nie znoszę, jak jakieś Piotrkowe koleżanki przelewają na niego swoje czułości lub co gorsza za nim latają Jedną Piotrek miał taką koleżankę, która jak się spotykaliśmy to do mnie wcale się nie odzywała, non stop wspominała jakieś stare czasy, jak to kiedyś (jak ja jeszcze Piotrka nie znalam) wychodziła z nim na piwko, w ogóle w towarzystwie mi tylko dogryzała i jeździła po mnie jak po dzikiej świni Ale nie wiedziała, że ze mną się nie zadziera Doszło do tego, że mowiła Piotrkowi, że powinien się ze mną rozstać, bo źlena niego wpływam
Kiedyś indziej się popłakała, że Piotrek jej do pracy nie chce zawozić Ech dziwna była Faktem jest, że teraz Piotrek się z nią już nie spotyka, bo tak się pokłocili przeze mnie, że szkoda gadać
Kiedyś powiedziałam Piotrkowi, że ta laska chyba się w nim skrycie podkochuje, a we mnie widzi rywalkę i wtedy Piotrek mi powiedział, że kiedyś jak wracali z pubu razem, to proponowała mu, żeby wszedł do niej i został na noc Na szczęście nie skorzystał

Cytat:
Napisane przez myszkaazi Pokaż wiadomość
Niedługo się uczymy, aż sprawdziłam w terminarzu, bo pamiętam, że zapisywałam pierwszą lekcję, żeby nie zapomnieć na nią iść 16 stycznia byliśmy na dwie godziny, później 23 i 30 po godzinie, 6 nie byliśmy, 13 i 20 lutego po godzinie. W zasadzie 6 godzin i całkiem dobrze nam to idzie. Z tym, że nas facet coraz bardziej męczy, np. w tę sobotę to już mieliśmy dosyć tego walca, bo robiliśmy takie bardzo szybkie tempo i tak się w głowie kręciło, że hu hu :d Aha, dodam, że na tych godzinach nie tylko walca robimy, ale też disco fox, taki użytkowy, żeby do wszystkiego nim tańczyć, więc myślę, że 3 miesiące to Wam zdecydowanie wystarczą Nas się koleś pytał ile jeszcze będziemy przychodzić, bo powiedział, ze w zasadzie to jeszcze dwa spotkania i już będzie luzik. Nam się tak to spodobało,że powiedzieliśmy, że do lipca będziemy chodzić, to stwierdził, że w takim razie będziemy robić trudniejsze rzeczy w tym walcu i go tak baaaaardzo rozbudujemy.
My koperty drukowaliśmy, bo ja nie umiem prosto pisać jak nie ma linijek a TŻ ma pismo jak lekarz z 40 - letnim stażem
Do fryzjerki dzisiaj idę na 12, więc od razu zabieram zdjęcia fryzurek, które mi się podobają, żeby włosy pod te fryzurki mi podcięła i się umówię, bo do niej takie kolejki, że na Sylwestra 4 miesiące prędzej się zapisywałam Też chcę na 8 iść, ale zobaczymy co się da zrobić. Zapomniałam o najważniejszym. Zamówiłam wczoraj butki i będą do odbioru na początku marca! Moja stopa ma 28,5 cm... czyli wychodzi 43 rozmiar wedle tych tanecznych, ale chyba jakoś to dopasują, bo do tej pory nosiłam 41/42, chyba, że chodziłam w za małych!
Butki takie, już kiedyś wklejałam: http://www.akces.biz/oferta/damskie/...%20PS4P-DP.JPG
Śliczniejsze są na żywo i ładnie wyglądają na nodze Obcas wzięłam sobie 6 cm, bo dość stabilnie się w nich czułam, niższy do nich nie pasował
A tak mało zaglądam, bo ciągle uczelnia, a w weekendy to cierpię na notoryczny brak czasu. Zajęcia mam tak pogmatwane, że np. po 3 godziny dziennie, ale razem z dojazdami 9 godzin mnie w domu nie ma :/ Bezsens.

Zobaczymy, jak nam pójdzie nauka tańca Chcemy zacząć od przyszłego tygodnia. Jak na razie zakupilam płytkę z nauka tańca i troszkę sobie w domu bęziemy cwiczyć podstawowe kroki, a potem jeszcze dodatkowo pójdziemy poćwiczyć z profesjonalistą
Myszka, ale masz dużą nogę Ja nosze rozmiar 37-38 zależy od buta, a moja teściowa mi mówi, że mam wielkie stopy W porównaniu z nią to mam kajaki bo ona ma rozmiar 34-35 Butki wybrałaś sobie bardzo ładne Drogo Cię wyniosą?
Ja po moje jadę chyba w tym tygodniu, a jak nie w tym to już na bank w przyszłym Zamierzam się już za biżuetrią zacząć rozglądać, bo lepiej, żeby już lezakowała u mnie w domu
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 11:17   #1889
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 310
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
Weszłam na forum o hurtowni obuwia i grzecznie zapytałam jak mam się dopisac do zamówienia na co moderatorka dała mi ostrzeżenie, że nie czytam pierwszych postów a tam jest wszystko napisane .
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-22, 11:25   #1890
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Wlepiaj foto toczka, jak bedzie już gotowy
Też by mnie ta laska wkurzyła Zresztą też nie znoszę, jak jakieś Piotrkowe koleżanki przelewają na niego swoje czułości lub co gorsza za nim latają Jedną Piotrek miał taką koleżankę, która jak się spotykaliśmy to do mnie wcale się nie odzywała, non stop wspominała jakieś stare czasy, jak to kiedyś (jak ja jeszcze Piotrka nie znalam) wychodziła z nim na piwko, w ogóle w towarzystwie mi tylko dogryzała i jeździła po mnie jak po dzikiej świni Ale nie wiedziała, że ze mną się nie zadziera Doszło do tego, że mowiła Piotrkowi, że powinien się ze mną rozstać, bo źlena niego wpływam
Kiedyś indziej się popłakała, że Piotrek jej do pracy nie chce zawozić Ech dziwna była Faktem jest, że teraz Piotrek się z nią już nie spotyka, bo tak się pokłocili przeze mnie, że szkoda gadać
Kiedyś powiedziałam Piotrkowi, że ta laska chyba się w nim skrycie podkochuje, a we mnie widzi rywalkę i wtedy Piotrek mi powiedział, że kiedyś jak wracali z pubu razem, to proponowała mu, żeby wszedł do niej i został na noc Na szczęście nie skorzystał
Ja też widzę, że ta dziewczyna ma mnie za nic i wkurzyła się bo jej najlepsza znajoma usiadła obok mnie i lałyśmy ze śmiechu a ona się pyta Wy coś brałyście??? a ja do niej tylko po kresce wciągnełyśmy dla lepszego samopoczucia i oczywiście wszyscy śmiech to po godzinie usiadła opierając się o tej koleżanki nogi na podłodze kurde jakaś dziwna jest.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
niestety nie zawsze ludzie są tak otwarci na innych jak my .
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.