Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud. 2009)

[zebra666]

Ech dzięki Wam za dobre slowa... obżeram się chipsami właśnie ale nic innego nie chcialo mi pzrejś przez gardlo... mały się wybudzać zaczyna oby miał dobry nastrój... w sumie wyspany będzie ale głodny. Widz ę jak mąz to przeżywa i gryzie w sobie, bo mnie uspokaja jak się da i pociesza... Pewnie więcej na ten temat z kolegami w pracy gada niz ze mną... chce mi zaoszczęzić swoich umartwiań i żal mi jego, że tak to dusi w sobie...

[brombusia]

Zeberko
Będzie dobrze, musi być, przecież Prokocim to dobry szpital.
A formalności na pewno załatwisz, to rzeczywiście jakoś dziwne, że z poradni do poradni
Trzymam za Piotrusia

Napisane przez zaharia

brombi trzymam za was i wierze, ze taka mamusia jak ty nie zezwoli dziecku krzywdy zrobic i nawet nie ma mowy o jakiejs skolizie.

Dzięki
Na pewno się nie dam
Pogmerałam w "kontaktach" i już mam namiary na dobrą rehabilitankę prywatnie, jutro się jeszcze dowiem, jak długo musiałabym czekać na rehabilitację z NFZ, jeśli miesiąc albo coś koło tego, to niech się wypchają

Z tego wszystkiego zapomniałam Wam napisać, że moje dziecię dzisiaj pierwszy raz złożyło buźkę w ciup i wypowiedziało "mmm", a potem nawet było "ma", "me" i "mu" Już wcześniej tak mruczał, ale zazwyczaj z cyckiem w buzi, a dzisiaj sam gadał, popisywał się przed babcią
Kareninko miałam Ci napisać, że Andre to słodki rozrabiaka
Mój też się tak przemieszcza w łóżeczku, a ostatnio stukał sobie nóżkami w szczebelki Ale ma to po Mamie, ja ponoć tak lubiłam wystukiwać nóżkami różne rytmy, że wszystkie śpiochy miałam cerowane na piętach

[gucia6]

Napisane przez tarasia

Dziękuję za wszystkie głosy na Vichy ale ja już się chyba poddałam...

no to teraz już będę pamiętać, że jeszcze ty jesteś do głosowania, bo mi jednej mamusi brakowało

Wiecie co mamuśki, jestem trochę przerażona tym moim pomysłem na biznes. Tzn pomysłów na produkty mam tysiące i działalność chciałabym otworzyć jeszcze w tym roku, ale zielonego pojęcia nie mam jak zabrać się do sprzedaży, gdzie zacząć, gdzie i jak szukać klientów itp. Generalnie jestem tym dość podekscytowana i myślami wybiegam czasami daleko w przyszłość i to co tam widzę trochę mnie przytłacza, bo z jednej strony chcę tam dotrzeć, ale z drugiej nie mam pojęcia jak zrobić ten drugi krok, bo pierwszy już mam za sobą - pierwsza mikstura gotowa i zaczynam testowanie i udoskonalanie.
Ehh... to by było na tyle marudzenia. Wszystko to na razie plany i marzenia, które może kiedyś się uiszczą

Nic to. Zmykam doić mleczko na karmienie i życzę wam wszystkim spokojnej nocki

[brombusia]

Guciu zazdroszczę Ci takich konkretnych planów
Tylko zacznij, a reszta na pewno jakoś pójdzie dalej
Ja mogę być testowaczem

DiTu ale miałaś przeżycia
Dobrze, że synkowi nic poważnego się nie stało, a co do tej ciotki, to pewnie chciała dobrze, ale źle wymyśliła.

[kachula27]

Brombi klask i:dla Filusia,jeszcze troszke i powie ma ma:brzy dal:

Moj tez sobie gada w nieboglosy a najbardziej lubi jak mu spiewacx to wtedy spiewa ze mna i piszczy niesamowicie

Lece do wyrka,milej nocki mamuski

[magdawikp]

Zeberka Wszystkie jesteśmy z Wami

Aniulka ja z doświadczenia wiem, ze nie warto czekać - jezeli to skaza to zwykłym bebilonie nie przejdzie, tylko te pleka dla alergików to jak pisałam na recepte tańsze o polowę

u nas Grzes w dzień tez mało spiący, z jedzeniem różnie

[lucky1910]

Cześć Mamuśki

dwano mnie tu nie było..można się na nowo przyłączyć? podczytywałam Was ale od jakiegoś tygodnia nawet i z tym zaniemogłam więc mam sporo zaległości.. więc wybaczcie jak wszytkiego nie nadrobię... najpierw mój tz był chory, potem mnie rozebrało a jak mi teraz już lepiej to Oleńka coś kicha i jakis suchy kaszelek ją łapie...ech.. przekichane z tymi zarazkami

życzę wszytkim udanego dnia i biorę sie za czytatnie

a i jeszcze Wam pokażę moją Perełkę- na fotce cieszy się, że będzie się kąpać- która wczoraj skończyła 12tyg

[tarasia]

Napisane przez gucia6

Wiecie co mamuśki, jestem trochę przerażona tym moim pomysłem na biznes. Tzn pomysłów na produkty mam tysiące i działalność chciałabym otworzyć jeszcze w tym roku, ale zielonego pojęcia nie mam jak zabrać się do sprzedaży, gdzie zacząć, gdzie i jak szukać klientów itp. Generalnie jestem tym dość podekscytowana i myślami wybiegam czasami daleko w przyszłość i to co tam widzę trochę mnie przytłacza, bo z jednej strony chcę tam dotrzeć, ale z drugiej nie mam pojęcia jak zrobić ten drugi krok, bo pierwszy już mam za sobą - pierwsza mikstura gotowa i zaczynam testowanie i udoskonalanie.
Ehh... to by było na tyle marudzenia. Wszystko to na razie plany i marzenia, które może kiedyś się uiszczą

jeżeli chcesz to mogę coś pomyśleć na temat kampanii reklamowej w końcu skończyłam Public Relations
musisz mi tylko trochę więcej opowiedzieć na temat twojego biznesiku

Brombi, a dopiero czytałam wczoraj w skrypcie z pediatrii, że pierwsze słowa to dopiero w 9 miesiącu a tu proszę - zapowiada się niezły gaduła

[pietrusia]

Napisane przez gucia6

no to teraz już będę pamiętać, że jeszcze ty jesteś do głosowania, bo mi jednej mamusi brakowało

Wiecie co mamuśki, jestem trochę przerażona tym moim pomysłem na biznes. Tzn pomysłów na produkty mam tysiące i działalność chciałabym otworzyć jeszcze w tym roku, ale zielonego pojęcia nie mam jak zabrać się do sprzedaży, gdzie zacząć, gdzie i jak szukać klientów itp. Generalnie jestem tym dość podekscytowana i myślami wybiegam czasami daleko w przyszłość i to co tam widzę trochę mnie przytłacza, bo z jednej strony chcę tam dotrzeć, ale z drugiej nie mam pojęcia jak zrobić ten drugi krok, bo pierwszy już mam za sobą - pierwsza mikstura gotowa i zaczynam testowanie i udoskonalanie.
Ehh... to by było na tyle marudzenia. Wszystko to na razie plany i marzenia, które może kiedyś się uiszczą

Nic to. Zmykam doić mleczko na karmienie i życzę wam wszystkim spokojnej nocki

Trzymam mocno kciuki za Twoj plan nawewno wszystko pojdzie dobrze

zeberka trzymaj sie kochana

A moje dziecie dzis przeszlo sama siebie spala od 21-7 zjadla i teraz dalej spi

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Napisane przez lucky1910

Cześć Mamuśki

dwano mnie tu nie było..można się na nowo przyłączyć? podczytywałam Was ale od jakiegoś tygodnia nawet i z tym zaniemogłam więc mam sporo zaległości.. więc wybaczcie jak wszytkiego nie nadrobię... najpierw mój tz był chory, potem mnie rozebrało a jak mi teraz już lepiej to Oleńka coś kicha i jakis suchy kaszelek ją łapie...ech.. przekichane z tymi zarazkami

życzę wszytkim udanego dnia i biorę sie za czytatnie

a i jeszcze Wam pokażę moją Perełkę- na fotce cieszy się, że będzie się kąpać- która wczoraj skończyła 12tyg

Witaj kochana fajnie ze sie w koncu odezwalas a Twoja Olenka prze kochana mam tylko nadzieje ze sie od was nie zarazi odzywaj sie do na czesciej

[brombusia]

Haj z rana
Młody obudził mnie o 6 i dopiero teraz zasnął
Jakaś taka rozwalona jestem, nie wiem, czy mam się za coś brać, czy zalec w łóżku
Tak bym chciała, żeby znowu ładnie spał do 7.30
Ale chyba rzeczywiście coś jest na rzeczy z tym skokiem, bo w przeciągu ostatniego tygodnia zrobił dużo nowych rzeczy.


Lucky witaj
Perełka śliczna i jaka radosna

Napisane przez kachula27

Brombi klask i:dla Filusia,jeszcze troszke i powie ma ma:brzy dal:

E, do tego jeszcze daleko
Chociaż jakby to wczorajsze "ma" powtórzył, to pewnie uznałabym, że powiedział "mama"

Napisane przez tarasia

Brombi, a dopiero czytałam wczoraj w skrypcie z pediatrii, że pierwsze słowa to dopiero w 9 miesiącu a tu proszę - zapowiada się niezły gaduła

Tak przypadkowo pewnie mu wyszło, ale najfajniej jak zrobił"mu", bo tak usteczka złożył śmiesznie
To chyba jego pierwsza spółgłoska była, Wy pisałyście że dzieci robią "aguu", a mój tylko z samogłosek układał jakieś "au", "ai" i czasami mu coś wyszło na kształt "l" jak sobie w buzi gmerał

[magdawikp]

Napisane przez tarasia

Brombi, a dopiero czytałam wczoraj w skrypcie z pediatrii, że pierwsze słowa to dopiero w 9 miesiącu a tu proszę - zapowiada się niezły gaduła

no nie wiem jak sie maja takie skrypty do rzeczywistości - wszystko zalezy od dziecka - ale 9 miesięcy to ktoś przesadził - z reguły mama chyba pojawia sie około 6 miesiaca
z mojego maminego doświadczenia - Iza praktycznie nie gaworzyła - miała 4 miesiace jak powiedziała tata - składała język i składała i jej wyszło i pozniej juz był tata nadal zero gaworzenia, około 6/7 miesiaca pojawiła się mama ale moja radośc była krotka bo zaraz zaczeła gadac dziadzia i tyle mojego, nie miała 10 miesięcy jak zaczeła mowic - bacia
ale zebyscie sobie nie myslały to Iza dość pozno zaczeła mowic duzo bo miała jakies 2 lata - wiec nic nie jest regułą, no ale jak poszła do przedszkola to zasob jej słownika bardzo sie rozszerzył, czasem jestem w szoku
Grześ gaworzy duzo - cwiczy jezyk - cały czas mu tłumacze, ze mama ma byc pierwsze - a teraz jeszcze zaczał dostrzegać tate - zazdrosna jestem i pewnie znowu tata bedzie pierwsze, choc juz pisałam kiedys - tak smiesznie wydał dzwięki, ze było coś na lształt - grzes albo jesc

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Lucky sliczna perełka

[brombusia]

Ja od kogoś słyszałam, ze jak dziecko zaczyna wcześniej mówić to później chodzi i na odwrót, ale nie wiem ile w tym prawdy.

Lucky, a Ty chciałaś migać z córeczką, robisz coś w tym kierunku?

[gucia6]

Napisane przez lucky1910

a i jeszcze Wam pokażę moją Perełkę- na fotce cieszy się, że będzie się kąpać- która wczoraj skończyła 12tyg

witaj
Oleńka śliczna i jaka roześmiana Jak wszystkie Oleńki chyba
I trzymam żeby małej szybko przeszło przeziębienie

Napisane przez tarasia

jeżeli chcesz to mogę coś pomyśleć na temat kampanii reklamowej w końcu skończyłam Public Relations
musisz mi tylko trochę więcej opowiedzieć na temat twojego biznesiku

Brombi, a dopiero czytałam wczoraj w skrypcie z pediatrii, że pierwsze słowa to dopiero w 9 miesiącu a tu proszę - zapowiada się niezły gaduła

dziękuję za ofertę Jeśli nie masz nic przeciwko temu, to może za jakiś czas skontaktuję się z tobą na pw w związku z tym.

Dziś jestem po pierwszej próbie i ... dalej muszę pracować nad formułą, bo to coś wyszło mi zbyt lepkie i się źle rozprowadza .

[tarasia]

Napisane przez magdawikp

no nie wiem jak sie maja takie skrypty do rzeczywistości - wszystko zalezy od dziecka - ale 9 miesięcy to ktoś przesadził - z reguły mama chyba pojawia sie około 6 miesiaca
z mojego maminego doświadczenia - Iza praktycznie nie gaworzyła - miała 4 miesiace jak powiedziała tata - składała język i składała i jej wyszło i pozniej juz był tata nadal zero gaworzenia, około 6/7 miesiaca pojawiła się mama ale moja radośc była krotka bo zaraz zaczeła gadac dziadzia i tyle mojego, nie miała 10 miesięcy jak zaczeła mowic - bacia
ale zebyscie sobie nie myslały to Iza dość pozno zaczeła mowic duzo bo miała jakies 2 lata - wiec nic nie jest regułą, no ale jak poszła do przedszkola to zasob jej słownika bardzo sie rozszerzył, czasem jestem w szoku
Grześ gaworzy duzo - cwiczy jezyk - cały czas mu tłumacze, ze mama ma byc pierwsze - a teraz jeszcze zaczał dostrzegać tate - zazdrosna jestem i pewnie znowu tata bedzie pierwsze, choc juz pisałam kiedys - tak smiesznie wydał dzwięki, ze było coś na lształt - grzes albo jesc

wiem wiem, teoria teorią a rzeczywistość potrafi niezłe figle płatać czasami.
u nas narazie jest : agi, agi, gghh, aaa... i czasem coś na kształt pierdzenia językiem

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez gucia6

w
dziękuję za ofertę Jeśli nie masz nic przeciwko temu, to może za jakiś czas skontaktuję się z tobą na pw w związku z tym.

Dziś jestem po pierwszej próbie i ... dalej muszę pracować nad formułą, bo to coś wyszło mi zbyt lepkie i się źle rozprowadza .

polecam się więc na przyszłość

[magdawikp]

Napisane przez brombusia

Ja od kogoś słyszałam, ze jak dziecko zaczyna wcześniej mówić to później chodzi i na odwrót, ale nie wiem ile w tym prawdy.

dziwne te teorie - Iza zaczeła chodzić sama bez trzymania tydzień przed urodzinami pierwszymi - uwazam, z e w normie
ja słyszałąm o obcinaniu włosów i mowieniu
dla mnie to bzdury

Napisane przez tarasia

i czasem coś na kształt pierdzenia językiem

a to Grzes lubi chyba najbardziej i TZ tak z nim "rozmawia"

[brombusia]

Napisane przez gucia6

Dziś jestem po pierwszej próbie i ... dalej muszę pracować nad formułą, bo to coś wyszło mi zbyt lepkie i się źle rozprowadza .

Guciu, może zajrzyj to na Wizażu na podforum Biochemia kosmetyczna, tam dziewczyny robią różne mieszanki z półproduktów, może czegoś nowego się dowiesz

Jak się ostatnio pytałam mojej Mamy, to wyszło, że ja zaczęłam mówić jakieś słowa wcześnie, podobno chodziłam zanim skończyłam rok ( tylko w ogóle nie raczkowałam) a jak miałam mniej niż 1,5 roku to nie potrzebowałam pieluszki. Coś mi się wydaje, że Mama przesadza albo już zapomniała jak to było te 30 lat temu
Mamy chyba mają skłonność to ubarwiania i robienia ze swoich dzieci "geniuszy", ja się staram nie wyolbrzymiać pewnych rzeczy i nie wymuszać na Młodym niczego
A tak a propos, wczoraj na NK moja znajoma wkleiła zdjęcie swojej córeczki, jak siedzi na kanapie bez podparcia a ona ją trzyma za rączki.
A Mała jest tylko 5 dni starsza od Filutka, to chyba o wiele za wcześnie żeby zasadzać tak dziecko
Madziu jak myślisz?

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez magdawikp

dziwne te teorie - Iza zaczeła chodzić sama bez trzymania tydzień przed urodzinami pierwszymi - uwazam, z e w normie
ja słyszałąm o obcinaniu włosów i mowieniu
dla mnie to bzdury

To chyba jakieś "ludowe mądrości"
A co o tym obcinaniu włosów? Że jak się obetnie, to dziecko zaczyna mówić ?

[magdawikp]

Napisane przez brombusia

Jak się ostatnio pytałam mojej Mamy, to wyszło, że ja zaczęłam mówić jakieś słowa wcześnie, podobno chodziłam zanim skończyłam rok ( tylko w ogóle nie raczkowałam) a jak miałam mniej niż 1,5 roku to nie potrzebowałam pieluszki. Coś mi się wydaje, że Mama przesadza albo już zapomniała jak to było te 30 lat temu

no nie koniecznie - nie da sie wymusic czegos - mozna ćwiczyc z dzieckiem ale to nie znaczy, ze zacznie szybko - ono zacznie w swoim czasie bo samo wie kiedy jest gotowe
dla porównania Iza jak miała 2 miesiące to pieknie i dużo lezała na brzuszku, głowe trzymałą pewnie, Grzes teraz jak częściej go kładę na brzuszku to lezy choć róznie bywa z długością a i chęci u niego do tej pozycji wielkich brak - i te same geny

Napisane przez brombusia

A tak a propos, wczoraj na NK moja znajoma wkleiła zdjęcie swojej córeczki, jak siedzi na kanapie bez podparcia a ona ją trzyma za rączki.
A Mała jest tylko 5 dni starsza od Filutka, to chyba o wiele za wcześnie żeby zasadzać tak dziecko
Madziu jak myślisz?

ja uwazam, ze nie trzeba sie śpieszyć - pisałąm juz, że małego sadzam np. na kolanach ale go podpieram nigdy samego - bo jak dla mnie to za wczesnie, choć oglądałam zdjęcia małej i ona miała 5 miesięcy jak sadzałam ją samą, no ale naszym dzieciaczkom brak miesiaca a to bardzo duzo dla niemowlaka i o tym nalezy pamietac - dla naszych maluchów to 1 miesiąc to naprawde ogrom czasu
a co do tego, ze mamy lubia robic z dzieci geniuszy to znam - wiem jak to jest i zobacz, ze czesto te dzieci wcale nie sa takie niby genialne - to rodzice ubarwiają wsio a jak sie z nimi pobędzie troche to spodziewasz sie czegos a tu figa z makiem - nie nalezy ubarwiac, zresztą dzieci roznie sie rozwijają i jesli to robia w okreslonych widełkach - to znaczy, ze wszystko jest w normie i tego nalezy pilnowac a nie porownywac
dla przykładu - mam dwie siostrzenice, które nie są rodziną ale urodziły sie prawie w tym samym terminie - jedna zaczeła mowic szybko a druga nie ale to ta druga mowiła w pewnym momencie lepiej, wyrazniej i piekne tworzyła zdania

Napisane przez brombusia

A co o tym obcinaniu włosów? Że jak się obetnie, to dziecko zaczyna mówić ?

nie - jak sie obetnie włosy dziecku przed pierwszymi urodzinami to pozniej zacznie mowić juz sobie wyobrazam ten dziwny fryz u Grzesia (tzn nie mam zamiaru trzymac do pierwszych urodzin jego włosin, przeciez dziecko takie całusne jak on musi pieknie wyglądac)

[brombusia]

Napisane przez magdawikp

nie - jak sie obetnie włosy dziecku przed pierwszymi urodzinami to pozniej zacznie mowić juz sobie wyobrazam ten dziwny fryz u Grzesia (tzn nie mam zamiaru trzymac do pierwszych urodzin jego włosin, przeciez dziecko takie całusne jak on musi pieknie wyglądac)

Na pewno byłby uroczy
Ciekawa jestem jak będzie z Filusiowymi włosami, bo na razie mu wypadają, a z tyłu ma wytarte. Te nowe włosy już nie są takie ciemne, bardziej brązowe jak moje, ale z tyłu na karku ma jeszcze te "stare" i tak śmiesznie wygląda jakby miał tonsurę
Jeśli chodzi o ćwiczenia, to ja Filusiowi robię "rowerek" i "pływanie" tzn. jak leży na pleckach to mu tak rączkami ruszam za głowę, jakby kraulem pływał, ale to dlatego, że ma przyblokowany ten pas barkowy i nie lubi tak rączek dawać. No i lewą rączką do prawej strony, a prawą do lewej, żeby mu się główka turlała troszkę. Ale to wszystko skonsultowałam z neurologiem. No i dzisiaj mu przyciskałam tę główkę w lewą stronę, jak mi pokazał pediatra, trochę płakał, ale nie tak jak wczoraj.

Co do sadzania, to ja chyba za bardzo ostrożna jestem, bo ja nawet na kolanach go całkiem nie sadzam, tylko tak na półleżąco jak w leżaczku.
A wczoraj pediatra jak go osłuchiwał na pleckach, to kazał mi go "posadzić"
I jeszcze jak go rozbierałam z kombinezonu wczoraj, to tak głowę i barki oderwał od podłoża i śmiałyśmy się z Teściówką, że się zapomniał i chciał usiąść

[aniulka8204]

witam mamusie

powiedzcie mi czy któraś podawała już dzidziusiowi CALCIUM W SYROPKU? bo mam podawać małej i zapomniałam ile razy

[kropka241]

aniulko ja 3xdziennie po 2ml

[magdawikp]

Napisane przez aniulka8204

witam mamusie

powiedzcie mi czy któraś podawała już dzidziusiowi CALCIUM W SYROPKU? bo mam podawać małej i zapomniałam ile razy

ja tez - 3 x 2,5 ml

[paczka22]

Czesc Wam mamusie




Dawno mnie niebyło co?????
Ale już jestem z wami
Mały miał ostatnio rozwolnienie ale już mu przechodzi.
Chcemy chrzcic Nikole i Wiktora 4 kwietnia ale niewiem czy nam to wypali bo brak kasy ta zima okropna jest a Grzesiek niepracuje bo jak na dachu maja robić jak to wszystko zamaznięte 3 tygodnie już jest na urlopie.


Mam do was pytanie ????????????????
Bo ja naprawde niewiem jak zachowac sie w kosciele itd mozecie mi napisac dokładnie od a do z jak to jest z tym całym chrztem ???????



Dziekuje

[magdawikp]

Paczka ksiadz wszystko mowi - nie ma co pisac - tylko dziecko ma miec swiece - trzyma ojciec chrzestny i biala szate - matka chrzestna i wsio

[DiTu77]

Napisane przez brombusia

Guciu zazdroszczę Ci takich konkretnych planów
Tylko zacznij, a reszta na pewno jakoś pójdzie dalej
Ja mogę być testowaczem

DiTu ale miałaś przeżycia
Dobrze, że synkowi nic poważnego się nie stało, a co do tej ciotki, to pewnie chciała dobrze, ale źle wymyśliła.

No na pewno dobrze tego nie wymyśliła - choć wiadomo, że źle nie chciała. Dopiero dzisiaj widać jak ma rozcharatane Wygląda jakby wrócił z dyskoteki taką ma spuchniętą wargę. A od wewnątrz lepiej nie mówić- normalnie dziura wyszarpana a owa ciocia - wczoraj stwierdziła, że troszkę sie potłukł i nic mu nie będzie bo to chłop przecież

Napisane przez lucky1910

Cześć Mamuśki

dwano mnie tu nie było..można się na nowo przyłączyć? podczytywałam Was ale od jakiegoś tygodnia nawet i z tym zaniemogłam więc mam sporo zaległości.. więc wybaczcie jak wszytkiego nie nadrobię... najpierw mój tz był chory, potem mnie rozebrało a jak mi teraz już lepiej to Oleńka coś kicha i jakis suchy kaszelek ją łapie...ech.. przekichane z tymi zarazkami

życzę wszytkim udanego dnia i biorę sie za czytatnie

a i jeszcze Wam pokażę moją Perełkę- na fotce cieszy się, że będzie się kąpać- która wczoraj skończyła 12tyg

Olusia śliczności
Zdrówka życzę...


Dziewczyny - dzięki za klikanie i proszę o jeszcze

[gucia6]

Napisane przez brombusia

Guciu, może zajrzyj to na Wizażu na podforum Biochemia kosmetyczna, tam dziewczyny robią różne mieszanki z półproduktów, może czegoś nowego się dowiesz

no proszę, nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest na wizazu. W takim razie lecę zaglądać

Domi, odezwij się, jeszcze ty mi dziś brakujesz do głosowania

[kropka241]

Ditu ja pamietam jak Adus sobie przebil na wylot skore pod warga dolna az do buzi. jechalismy pociagiem. oparl sie o stoliczek, ten sie zagial a maly udezyl o metalowy kant bylo to przed kielcami i jak wysiedlismy z malym w kielcach i do szpitala pojechalismy to byl zbyt spuchniety i nie kwalifikowal sie do szycia teraz mamy mala blizne na pamiatke
ciekawa jestem jak malego ciocia prowadzila ze sie uderzyl

[DiTu77]

Napisane przez kropka241

Ditu ja pamietam jak Adus sobie przebil na wylot skore pod warga dolna az do buzi. jechalismy pociagiem. oparl sie o stoliczek, ten sie zagial a maly udezyl o metalowy kant bylo to przed kielcami i jak wysiedlismy z malym w kielcach i do szpitala pojechalismy to byl zbyt spuchniety i nie kwalifikowal sie do szycia teraz mamy mala blizne na pamiatke
ciekawa jestem jak malego ciocia prowadzila ze sie uderzyl

Ojej Niestety wiem co musieliście przeżywać. Też nie zafunduję mu zszywania bo uważam, że to bez sensu - miałby większą bliznę i zgrubienia... A ciocia chyba go ciągnęła... w domu też mamy schody i nigdy nie mieliśmy furtek - mały nigdy nie spadł ani sie nie uderzył - na schodach jest ostrożny. Nie wiem jak ona to zrobiła, a sama ma dwoje dzieci

[elalank]

witam

Brombi w końcu wiem jak wyglądasz Synuś to cały Ty!! mały przystojniak

moja córcia znów dziś spała pięknie od 20:30 do 8 rano, ale o 4 obudziła sie na cyca

Zebra- trzymam mocno kciuki za Piotrusia!!!

Gucia - jaka jestem z Ciebie dumna

Napisane przez konspiracja

U nas norma jest do 2 i miescimy sie w niej
Spacerowka super, bardzo mi się podoba, ale jak Wy z niej w domu na razie korzystacie? Czy w tej spacerowce nie trzeba już siedzieć?

Konspi ona się rozkłada na leżąco o tak: fotka
super ze wyniki sa w porządku

lucky- ślicz ta Twoja Perełka i sto lat z okazji 12tyg

Napisane przez gucia6

witaj
Oleńka śliczna i jaka roześmiana Jak wszystkie Oleńki chyba

zgadzam sie w 100%

Napisane przez DiTu77

No na pewno dobrze tego nie wymyśliła - choć wiadomo, że źle nie chciała. Dopiero dzisiaj widać jak ma rozcharatane Wygląda jakby wrócił z dyskoteki taką ma spuchniętą wargę. A od wewnątrz lepiej nie mówić- normalnie dziura wyszarpana a owa ciocia - wczoraj stwierdziła, że troszkę sie potłukł i nic mu nie będzie bo to chłop przecież

dla ciotki! biedny synek! niestety takie rzeczy jeszcze nie raz nas czekają

kliknęłam

[pietrusia]

Witam wpadla na was zaglosowac mam nadzieje ze zadnej nie ominelam...

Ja sie troche odizolowalam od perelki zeby jej nie zarazic bo kolejnych zastrzykow bym juz nie przezyla mam nadzieje ze mi szybko przejdzie bo mi tak jakos dziwnie ze nie moge sie do mojej kruszynki za bardzo zblizac

Ditu biedny Twoj maluszek, napewno to okropnie wyglada, moj brat jak byl maly to rozcia ware na lodowiski cos okropnego.

Paczka witaj i nic sie nie stresuj chrztem tak jak Ci magda napisala swieca i szatka reszte ksiadz ci powie

[simpatica]

haj mamusie,
wreszcie znalazłam troche czasu na wizaż więc narazie lecę zobaczyc co tam naskrobałyście jak mnie nie było