Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[tygrysek99]

Napisane przez sparkly

No to leż dziewczyno, bierz leki i myśl pozytywnie. Wiem, wiem, łatwo mówić ale nic innego nie wymyślisz. Trzymam kciuki za pozytywne myśli A który to tydzień??

zgadzam się lez i nie dumaj zbytnio...a dasz rade - choć z tym dumaniem to czasem ciezko

bo ja właśnie cały czas w domu siedzę na dodatek przeziębiona i tak dumam bo moja mała to takie ma napady aktywności tzn - właśnie nie ma jakiś ustalonych pór, kopie wtedy kiedy ma ochotę i jak ma ochotę i zaczynam się zastanawiać czy aby nie za mało tych ruchów jest - nawet coś szperałam w necie ale jeszcze bardziej zgłupiałam
a może ja po prostu przewrażliwiona jestem i niepotrzebnie się nakręcam

[Dilayla]

Napisane przez yolanda9

...no i ja po wizycie szyjka mi sie znów skróciła, tzn. jeszcze bardziej od ostatniej wizyty a dopadające mnie częste napinania podbrzusza też źle wróżą... przedwczesny poród dostałam leki (fenoterol i staveran 40) i mam dużo leżeć.... ta wizyta znów wzmogła u mnie niepokój.... bo przecież nic mnie (w zasadzie) nie boli, a i tak może się wszystko nieciekawie przedwcześnie zakończyć.... byłam przekonana, że te twardnienie brzucha to nic poważnego, a okazało się inaczej... podobno jak się to będzie powtarzało to mam iść do szpitala od razu (mój gin ma urlop coś koło 1,5 tyg)... także nieciekawie jest

ojjj nic nie wymyślimy nowego jak dostałaś leki to na tę przypadłość tylko łóżeczko...ale będzie napewno oki juz jest bliżej niż dalej więc napewno dasz radę...i nie zadręczaj sie myślami bo to nic nie da,łatwo mówić ale ja tez mam wieczne napiecia i muszę w miarę leżakowac...jutro wizyta i za kazdym razem sie boje ze zacznie się coś dziać z szyjką...dziewczyny ja sie zastanawiam tylko od czego robia się takie sprawy?te twardnienia czy problemy z szyjką?gdzie tkwi problem,czy to genetyczne,czy taka uroda?Czy moze robimy coś nie tak?

[Darianna25]

Witajcie.
My już w domku i padam.

Napisane przez justin18061976

Sporo o nim czytalam, zobaczcie sobie same.
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=919972209
Nie wiem czy pomoze, ale sprobowac-sprobuje na pewno.

Kurcze ale cena nie za rewelacyjna.

Napisane przez kropka75

-

Laski, czy któraś już pierze i przygotowuje maluchowe rzeczy? Bo nie wiem czy nie wyprać tych najmniejszych, czy jeszcze się wstrzymać...

No ja zacznę jak mebelki beda gotowe.

[justin18061976]

Napisane przez Darianna25

Witajcie.
My już w domku i padam.




Kurcze ale cena nie za rewelacyjna.



No ja zacznę jak mebelki beda gotowe.

no ciutkawo kosztuje, ale oddalabym kazde pieniadze zeby nie bolalo i zeby uniknac lekarstw, zobaczymy

A tak w ogole to dzien doberek wszystkim. Ja dzisiaj mam za soba dwie godziny snu. Mialam jechac na wazne spotkania do pracy i klops, zostaje w chacie. Rozpadal sie znowu snieg tu u nas, nasz piesio sie pochorowal wczoraj (wieczorem jechalismy na pogotowie dla zwiarzat) no i wszystko zlozylo sie na to, ze odpoczywam dzisiaj w domku.

ostatnio szwagierka mowila mi o czerwonych kokardkach, ktore trzeba wsadzac Dziecku do wozka zeby nikt Malucha nie zauroczyl i przekladanie kaftanikow na lewa strone w pierwszych miesiacach zycia, slyszalyscie cos o tym?? inni znajomi mowili o laniu wosku nad glowka dziecka jak mocno placze...totalne zabobony, ale moze ktoras z was stosowala takie metody?
pozdrawiaki

[Dilayla]

Witam!
Ja zaraz się szykuję do lekarza i natest glukozy
Też nie za długo spałam...pozdrawiam

[kropka75]

Napisane przez yolanda9

...no i ja po wizycie szyjka mi sie znów skróciła, tzn. jeszcze bardziej od ostatniej wizyty a dopadające mnie częste napinania podbrzusza też źle wróżą... przedwczesny poród dostałam leki (fenoterol i staveran 40) i mam dużo leżeć.... ta wizyta znów wzmogła u mnie niepokój.... bo przecież nic mnie (w zasadzie) nie boli, a i tak może się wszystko nieciekawie przedwcześnie zakończyć.... byłam przekonana, że te twardnienie brzucha to nic poważnego, a okazało się inaczej... podobno jak się to będzie powtarzało to mam iść do szpitala od razu (mój gin ma urlop coś koło 1,5 tyg)... także nieciekawie jest

Będzie dobrze, już bliżej jak dalej. Tyle pocieszenia dla nas. Wytrzymaj, byle do 36 tyg. potem to już spoko.
Odpoczywaj i nie denerwuj się.

[margo80]

Napisane przez yolanda9

...no i ja po wizycie szyjka mi sie znów skróciła, tzn. jeszcze bardziej od ostatniej wizyty a dopadające mnie częste napinania podbrzusza też źle wróżą... przedwczesny poród dostałam leki (fenoterol i staveran 40) i mam dużo leżeć.... ta wizyta znów wzmogła u mnie niepokój.... bo przecież nic mnie (w zasadzie) nie boli, a i tak może się wszystko nieciekawie przedwcześnie zakończyć.... byłam przekonana, że te twardnienie brzucha to nic poważnego, a okazało się inaczej... podobno jak się to będzie powtarzało to mam iść do szpitala od razu (mój gin ma urlop coś koło 1,5 tyg)... także nieciekawie jest

uważaj na siebie kochana trzymam kciuki, żeby było dobrze

Napisane przez Darianna25

No ja zacznę jak mebelki beda gotowe.

to tak jak ja. teraz nie ma co, bo jeszcze będzie się u nas kurzyło.

Napisane przez justin18061976

ostatnio szwagierka mowila mi o czerwonych kokardkach, ktore trzeba wsadzac Dziecku do wozka zeby nikt Malucha nie zauroczyl i przekladanie kaftanikow na lewa strone w pierwszych miesiacach zycia, slyszalyscie cos o tym?? inni znajomi mowili o laniu wosku nad glowka dziecka jak mocno placze...totalne zabobony, ale moze ktoras z was stosowala takie metody?
pozdrawiaki

kokardki widziałam poprzyczepiane do wózków, które zdarzyło mi się spotkać na mieście. o reszcie nie słyszałam. to z woskiem, to - bez obrazy - trąci mi jakimś ciemnogrodem...

[ałła]

Juz jestem po telefonie do ZUSu. Tam wytlumaczono mi, ze lekarz inny niz ginekolog rzeczywiscie moze nie wpisywac kodu B w zwolnieniu lekarskim. Natomiast, mimo to, obowiazkiem pracodawcy jest wyplacic 100% wynagrodzenia. Zaraz ide do pracy, mam nadzieje ze moja kadrowa to zrozumie
Milego dnia dziewczyny

[tygrysek99]

Napisane przez justin18061976

ostatnio szwagierka mowila mi o czerwonych kokardkach, ktore trzeba wsadzac Dziecku do wozka zeby nikt Malucha nie zauroczyl i przekladanie kaftanikow na lewa strone w pierwszych miesiacach zycia, slyszalyscie cos o tym?? inni znajomi mowili o laniu wosku nad glowka dziecka jak mocno placze...totalne zabobony, ale moze ktoras z was stosowala takie metody?
pozdrawiaki

he he he
to wszystko trochę przesada ale mój mąż obejrzał ciuszki małej i mówi że brakuje czegoś wściekle czerwonego ja na to a on mi tłumaczy że u niego w pracy jak się rodziło komuś dziecko i ktoś z nim pierwszy raz przychodził w odwiedziny to zawsze dzieciaki były ubrane w jaskrawe kolory trochę się z tego śmiał ale mówi - lepiej kup
a lanie wosku....to chyba inna bajka - kiedyś wylewano wosk faktycznie ale jak dziecko czegoś się przestraszyło albo bało - eh co kraj to obyczaj

miłego dnia

[annLee]

Yolanda-3maj się kochana i leż,na pewno wszystko będzie dobrze
mnie też się szyjka skraca
damy rade

Napisane przez justin18061976

no ciutkawo kosztuje, ale oddalabym kazde pieniadze zeby nie bolalo i zeby uniknac lekarstw, zobaczymy

a ja myślę,że to urządzenie to czyste naciągactwo,ale może się mylę
zresztą podejrzewam,ze jakbym wjechała z czymś takim na porodówkę to szybko kazaliby mi to zdjąć

ostatnio szwagierka mowila mi o czerwonych kokardkach, ktore trzeba wsadzac Dziecku do wozka zeby nikt Malucha nie zauroczyl i przekladanie kaftanikow na lewa strone w pierwszych miesiacach zycia, slyszalyscie cos o tym?? inni znajomi mowili o laniu wosku nad glowka dziecka jak mocno placze...totalne zabobony, ale moze ktoras z was stosowala takie metody?
pozdrawiaki

w naszym pięknym katolickim kraju aż huczy od pogańskich zabobonów ja nie wierzę żadnemu
a nasłuchacie się kochane rewelacji oj nasłuchacie

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez yolanda9

...no i ja po wizycie szyjka mi sie znów skróciła, tzn. jeszcze bardziej od ostatniej wizyty a dopadające mnie częste napinania podbrzusza też źle wróżą... przedwczesny poród dostałam leki (fenoterol i staveran 40) i mam dużo leżeć.... ta wizyta znów wzmogła u mnie niepokój.... bo przecież nic mnie (w zasadzie) nie boli, a i tak może się wszystko nieciekawie przedwcześnie zakończyć.... byłam przekonana, że te twardnienie brzucha to nic poważnego, a okazało się inaczej... podobno jak się to będzie powtarzało to mam iść do szpitala od razu (mój gin ma urlop coś koło 1,5 tyg)... także nieciekawie jest

to leż i odpoczywaj ile się da. dasz radę, jeszcze tylko kilka tygodni. Lepiej oszczędzać się w domu niż potem w szpitalu wylądować.

Napisane przez tygrysek99

z
bo ja właśnie cały czas w domu siedzę na dodatek przeziębiona i tak dumam bo moja mała to takie ma napady aktywności tzn - właśnie nie ma jakiś ustalonych pór, kopie wtedy kiedy ma ochotę i jak ma ochotę i zaczynam się zastanawiać czy aby nie za mało tych ruchów jest - nawet coś szperałam w necie ale jeszcze bardziej zgłupiałam
a może ja po prostu przewrażliwiona jestem i niepotrzebnie się nakręcam

chyba niepotrzebnie się nakręcasz. Mój maluszek też nie ma jako tako stałych pó aktywności- skacze kiedy chce, jedynie wieczorem około 21:30- wtedy codziennie jest pokaz akrobatyczny.

Napisane przez justin18061976

ostatnio szwagierka mowila mi o czerwonych kokardkach, ktore trzeba wsadzac Dziecku do wozka zeby nikt Malucha nie zauroczyl i przekladanie kaftanikow na lewa strone w pierwszych miesiacach zycia, slyszalyscie cos o tym?? inni znajomi mowili o laniu wosku nad glowka dziecka jak mocno placze...totalne zabobony, ale moze ktoras z was stosowala takie metody?
pozdrawiaki

o kokardkach słyszałam i widziałam , ale nie praktykowałam.
Ale kaftaniki na lewa stronę, i wosk nad główką dziecka- peirwsze słysze. - ludzie jednak mają pierd... , żeby w takie "cuda" wierzyć.

[ona1981]

Czerwoną kokardkę sama wiązałam. Nie wierze w takie rzeczy ale musiałam przywiązać bo babcie by mi żyć nie dały O kaftanikach nie słyszałam. O laniu wosku coś mi się obiło o uszy. Może powinnam spróbować, mały miał straszne kolki i kto wie, może by to pomogło i bym nie musiała po kropelki do Niemiec jezdzić Czego to ludzie nie wymyślą...

[eniggma]

oj jak ja tu dawno nie zagladałam
u nas wszystko w porzadku dzieciaki duże waża 1656 i 1497
no i czekamy jeszce kilka tygodni na porod

buziaczki:cmo k:

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

O witaj podwójna brzuchatko Duuuże te maluchy twoje już!

[kropka75]

Cholerka, ale mnie dziś brzuch po bokach swędzi...

________

Miałam dać cynk co do piżamek Vienetta Secret - wszystko jak na fotkach, to cienka, miła bawełna, dobrze odszyte, piżamki mają guziczki w kształcie serduszek, nie zatrzaski. Ja jestem zadowolona. Pewnie drugą na zapas kupię, jak tą przetestuję na żywo i wypiorę.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez eniggma

oj jak ja tu dawno nie zagladałam
u nas wszystko w porzadku dzieciaki duże waża 1656 i 1497
no i czekamy jeszce kilka tygodni na porod

buziaczki:cmo k:

Ale duże dzieciaczki masz. Jak się czujesz brzuchalku?

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez justin18061976

ostatnio szwagierka mowila mi o czerwonych kokardkach, ktore trzeba wsadzac Dziecku do wozka zeby nikt Malucha nie zauroczyl i przekladanie kaftanikow na lewa strone w pierwszych miesiacach zycia, slyszalyscie cos o tym?? inni znajomi mowili o laniu wosku nad glowka dziecka jak mocno placze...totalne zabobony, ale moze ktoras z was stosowala takie metody?
pozdrawiaki

A to może żeby szwy nie gryzły?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez ona1981

Czerwoną kokardkę sama wiązałam. Nie wierze w takie rzeczy ale musiałam przywiązać bo babcie by mi żyć nie dały O kaftanikach nie słyszałam. O laniu wosku coś mi się obiło o uszy. Może powinnam spróbować, mały miał straszne kolki i kto wie, może by to pomogło i bym nie musiała po kropelki do Niemiec jezdzić Czego to ludzie nie wymyślą...

ja się teściowej nie dałam... jeśli o kokardkę chodzi.
a niemieckie kropelki są już w Polsce dostępne.

Napisane przez eniggma

oj jak ja tu dawno nie zagladałam
u nas wszystko w porzadku dzieciaki duże waża 1656 i 1497
no i czekamy jeszce kilka tygodni na porod

rzeczywiśscie duże te Twoje dzieciaczki.
i już 32 tc, - super, teraz to już całkiem z górki.

[eniggma]

wczoraj sie troche przpracowałam bo miałam duzo sprzątaniadlatego w nocy spac nie mogłam i dzisaj tez nie najlepiej ale tak to sie czuje w miare.
podobno ma być gorzej jeszcze

[ona1981]

Enigma to masz już co dźwigać Dzieciaczki już na żywo zobaczysz niedługo, fajnie Podwójna ciąża chyba troche krótsza jest co?
Ja jeszcze cztery miechy a już teraz czuje się jak słoń. Jeszcze wieczorami mi rwa kulszowa dokucza, chodze jak połamaniec...

kropka to dobrze, że jesteś zadowolona z piżamki. Ja jeszcze czekam, pewnie pod koniec tygodnia przyjdą.

Lea nie widziałam z tymi kropelkami. Jeśli to prawda to się ciesze Dostępne normalnie w aptekach i pod tą samą nazwą ??

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez ona1981

Lea nie widziałam z tymi kropelkami. Jeśli to prawda to się ciesze Dostępne normalnie w aptekach i pod tą samą nazwą ??

nie wiem, czy w normalnej aptece też, szwagierka kupowała online.
http://www.docsimon.pl/towar/sab-sim...suspensja-30ml

i fotki:
1. brzuchol.
2. Maksiu kucharzy.

[eniggma]

Napisane przez ona1981

Enigma to masz już co dźwigać Dzieciaczki już na żywo zobaczysz niedługo, fajnie Podwójna ciąża chyba troche krótsza jest co?
Ja jeszcze cztery miechy a już teraz czuje się jak słoń. Jeszcze wieczorami mi rwa kulszowa dokucza, chodze jak połamaniec...

no ja licze że w 36 urodzę. ale brzuchola mam ogromnego.
na "pocieszenie" już czujesz sie jak słoń ? bedzie jeszce gorzej

damy rade napewno

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17385435]nie wiem, czy w normalnej aptece też, szwagierka kupowała online.
http://www.docsimon.pl/towar/sab-sim...suspensja-30ml

i fotki:
1. brzuchol.
2. Maksiu kucharzy. [/QUOTE]

brzuszek super no i synek cudowny

[ona1981]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17385435]nie wiem, czy w normalnej aptece też, szwagierka kupowała online.
http://www.docsimon.pl/towar/sab-sim...suspensja-30ml

i fotki:
1. brzuchol.
2. Maksiu kucharzy. [/QUOTE]

Ja mam w sumie w miarę blisko do Niemieckiej apteki. A może sie okaże, że tym razem będą zbędne te kropelki, kto wie
Ale Maksiu fajne blondasek! U nas tez na topie wszelkie garnki, miski i łyżki. Brzusio zgrabny!

Enigma za miesiąc to się pewnie będę toczyć

To ja też mojego synka pokaże

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Fisher Price wypuścił na rynek nowy model leżaczka-
http://www.allegro.pl/item921047231_...w1_nowosc.html
fajny, co nie? tylko cena troszkę nie teges...

EDIT: w sumie to dwa modele- z lwem i z żabką.

[Darianna25]

Dzień dobry,

Napisane przez justin18061976

no ciutkawo kosztuje, ale oddalabym kazde pieniadze zeby nie bolalo i zeby uniknac lekarstw, zobaczymy

ostatnio szwagierka mowila mi o czerwonych kokardkach, ktore trzeba wsadzac Dziecku do wozka zeby nikt Malucha nie zauroczyl i przekladanie kaftanikow na lewa strone w pierwszych miesiacach zycia, slyszalyscie cos o tym?? inni znajomi mowili o laniu wosku nad glowka dziecka jak mocno placze...totalne zabobony, ale moze ktoras z was stosowala takie metody?
pozdrawiaki

O kokardce słyszałam ale te inne zabobony to dla mnie nowość.
Wczoraj jeszcze spisywałam ciuszki co z Pl przywiozłam i j wszystkie obfociłam.
Dziś muszę zamówić kuriera do wózka i kregielnię na urodziny mojej córki.

A ja się chwale brzuszkiem w 24t.c i lokatorka.

[iza240]

Cześć dziewczyny.Dziękuję za kciuki.Wszystko w normie,dzidzia warzy 400gram i będzie córcia!!!!Mąż strasznie zawiedziony,ale chyba mu przejdzie.Lekarz stwierdził,że dziecko jest strasznie uparte.Nie spała,ale nie chciała zmienić pozycjii za żadne skarby,nawet jak potrząsał brzuszkiem.Łożysko się podniosło na szczęscie.Córcia jeszcze sie nie ułożyła głową w dół i strasznie kopie na dole.

[ona1981]

Napisane przez Darianna25

Dzień dobry,



O kokardce słyszałam ale te inne zabobony to dla mnie nowość.

A ja się chwale brzuszkiem w 24t.c i lokatorka.

Kolejny zgrabny brzusio Lokatorka tez cudna U nas 4d nie wyszło, mały zakrył się rączkami i pępowiną

Lea fajne te leżaczki, zwłaszcza ten z lwem. Ten drugi za jasny troche. Czasem mi zal, że wszystko mam po Michale, teraz tyle fajnych nowości...

Iza gratuluje córeczki

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez ona1981

To ja też mojego synka pokaże

też taki blondasek.
fotka przy szybie-

Napisane przez Darianna25

A ja się chwale brzuszkiem w 24t.c i lokatorka.

ładny brzuchol. i śliczna obie kobietki.

Napisane przez iza240

Cześć dziewczyny.Dziękuję za kciuki.Wszystko w normie,dzidzia warzy 400gram i będzie córcia!!!!

gratuluję córeczki!
A mąż z czasem się przyzwyczai do córci w brzuchu.

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez ona1981

Lea fajne te leżaczki, zwłaszcza ten z lwem. Ten drugi za jasny troche. Czasem mi zal, że wszystko mam po Michale, teraz tyle fajnych nowości...

hihi, ja wiekszość rzeczy po Maksiu sprzedałam, bo wiedziałam, jaka to frajda wybierać, kupować.


Iza, imię dla córeczki już wybrane?

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17385716]Fisher Price wypuścił na rynek nowy model leżaczka-
http://www.allegro.pl/item921047231_...w1_nowosc.html
fajny, co nie? tylko cena troszkę nie teges...

EDIT: w sumie to dwa modele- z lwem i z żabką. [/QUOTE]
Ta niby funkcja huśtawki mnie zastanawia. Że jak to działa?

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Pikne macie brzuchole i dzieciska.

____________

A obwódkę ciemną wokół pępka też macie, czy ja jakiś dziw natury jestem?

[bydgoszczanka]

Dzień dobry laseczki

Napisane przez yolanda9

...no i ja po wizycie szyjka mi sie znów skróciła, tzn. jeszcze bardziej od ostatniej wizyty a dopadające mnie częste napinania podbrzusza też źle wróżą... przedwczesny poród dostałam leki (fenoterol i staveran 40) i mam dużo leżeć.... ta wizyta znów wzmogła u mnie niepokój.... bo przecież nic mnie (w zasadzie) nie boli, a i tak może się wszystko nieciekawie przedwcześnie zakończyć.... byłam przekonana, że te twardnienie brzucha to nic poważnego, a okazało się inaczej... podobno jak się to będzie powtarzało to mam iść do szpitala od razu (mój gin ma urlop coś koło 1,5 tyg)... także nieciekawie jest

Powtórzę się.....leż i odpoczywaj. Będzie dobrze Trzymam bardzo mocno kciuki.
Mam nadzieje, że moja szyjka już się nie skróci

Napisane przez tygrysek99

bo ja właśnie cały czas w domu siedzę na dodatek przeziębiona i tak dumam bo moja mała to takie ma napady aktywności tzn - właśnie nie ma jakiś ustalonych pór, kopie wtedy kiedy ma ochotę i jak ma ochotę i zaczynam się zastanawiać czy aby nie za mało tych ruchów jest - nawet coś szperałam w necie ale jeszcze bardziej zgłupiałam
a może ja po prostu przewrażliwiona jestem i niepotrzebnie się nakręcam

Za dużo czytamy, czasami niepotrzebnie, bo się wtedy nakręcamy.
Moja Luiza też bryka o różnych porach, czasami w ciągu dnia jest mało aktywna, ale najważniejsze, że się w ogóle rusza.

Napisane przez Dilayla

..dziewczyny ja sie zastanawiam tylko od czego robia się takie sprawy?te twardnienia czy problemy z szyjką?gdzie tkwi problem,czy to genetyczne,czy taka uroda?Czy moze robimy coś nie tak?

W pierwszej ciąży moja szyjka była ok, teraz się skróciła. Nie wiem od czego....może to wiek u mnie na to wpływ?????

Napisane przez eniggma

oj jak ja tu dawno nie zagladałam
u nas wszystko w porzadku dzieciaki duże waża 1656 i 1497
no i czekamy jeszce kilka tygodni na porod

buziaczki:cmo k:

Witaj kochana Masz co nosić, dzieci duże. Trzymaj się cieplutko.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17385435]nie wiem, czy w normalnej aptece też, szwagierka kupowała online.
http://www.docsimon.pl/towar/sab-sim...suspensja-30ml

i fotki:
1. brzuchol.
2. Maksiu kucharzy. [/QUOTE]

Maksiu jest śliczny, ma taki wesoły wyraz twarzy
Brzusio taki jak mój, czyli śliczny

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17385716]Fisher Price wypuścił na rynek nowy model leżaczka-
http://www.allegro.pl/item921047231_...w1_nowosc.html
fajny, co nie? tylko cena troszkę nie teges...

EDIT: w sumie to dwa modele- z lwem i z żabką. [/QUOTE]

Fajny.
Ja poluję na ten poprzedni model, ale używany. Facet najpierw chciał sprzedać za 130 zł, teraz zszedł do 100. Poczekam jeszcze 2 tygodnie, to może za 80 pójdzie ...albo go ktoś wykupi

ona, ślicznego masz synka
Darianna, ładne mieszkanko, ładni Wy i ładna córcia....smacznie chyba spała
iza, gratuluję córci
kropka, hehe, mam obwódkę, ale dopiero teraz zauważyłam , jak spytałaś

Dzisiaj przychodzi facet od remontów, ciekawe ile zaśpiewa za pokój

Miłego dnia kochane

[ona1981]

Napisane przez kropka75

Ta niby funkcja huśtawki mnie zastanawia. Że jak to działa?

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Pikne macie brzuchole i dzieciska.

____________

A obwódkę ciemną wokół pępka też macie, czy ja jakiś dziw natury jestem?

Są te płozy w kształcie łuków, na tym się lekko buja. Ja jakoś z tej funkcji nie korzystałam, Michał nie przepadał za takim bujaniem.

Ja nie mam ani pionowej krechy, ani ciemnej obwódki

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

Ta niby funkcja huśtawki mnie zastanawia. Że jak to działa?

chyba gościu się w opisie rozpędził troszkę. huśtanie= bujanie po prostu.

Napisane przez bydgoszczanka

Ja poluję na ten poprzedni model, ale używany. Facet najpierw chciał sprzedać za 130 zł, teraz zszedł do 100. Poczekam jeszcze 2 tygodnie, to może za 80 pójdzie ...albo go ktoś wykupi

ja też na ten poprzedni używany poluję, miałam zamiar w tym miesiącu zakupić, ale skoro wszedł nowy model to trochę poczekam... może ceny pójdą w dół.