Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI

[aniaaa84]

Dzień dobry

nadrabiałam Was w ratach, ale nadrobiłam. Piękna pogoda za oknem i mam cichą nadzieję, że już tak zostanie i słonko i temperatura

Kliwia kluski 1-wsza klasa, a w polączeniu z żeberkami

Martuś brzuś śliczny pięknie zaczyna się krąglić, trzymam kciuki za Zuzie skoro ona już Miłoszkowi przeznaczona

Azzis Adaś przecudny i jak widzę Strippi już go z Julką swata
niech je, śpi i rośnie

anika dla męża, takie niespodzianki z zaskoczenia niezwykle cieszą

stokrotko fajne te "tańczące" ćwiczenia ja wczoraj trochu próbowałam, ale łatwo nie było i koniec końców zaczęłam się z siebie śmiać i było po ćwiczeniach, usapałam się i uzipałam...stara d..a ze mnie
ja mam już swój zestaw, ale motywacji brak

SSR wiadomo, że jak się remontuje to człowiek by chciał mieć zrobione wszystko za jednym zamachem...tylko te fundusze.
W Castoramie wszystko co związane z urządzaniem mieszkań, domów jest fajne...ale to odległa przyszłość :/

Samba kciuki za tą wizytację dzisiejszą

Anulka ja bym była za paskami, ale z drugiej strony kwiatuchy też piękne.
szkoda, że nie macie zdjęcia tej tapety w paski tak jak wkleiłaś tą w kwiaty

Rybulko każdemu przed egz. wydaję się, że nic nie potrafi. Trzeba być dobrej myśli, uda się Ty zdajesz 2.03. a mój kuzyn dzień po Tobie

[domi7ks]

Hej

Moje dziecie padlo wczoraj o 21 po bezsennej nocy poprzedniej i dniu i dzis wstala o 5 rano a potem o 8

Kolanka ja przewaznie w nocy zabieram ja do nas do lozka (bo zawsze mi sie budzila kolo 3-4-5) a potem okolo 7 rano i miala, ze tak, powiem juz ja pod reka, zeby nakarmic. Ale zauwazylismy, ze ona chyba woli u siebie w lozeczku spac dzis d razu po karieniu ja tam dalismy o tej 5 i zasnela od razu, a u nas sie wierci jak szalona.

A teraz grzecznie lezy w lezaczku (grzecznie jak grzecznie) wali w te grzechotki jak szalona

Dziekuje za odp w spr fryzera- w takim rzie nie bede ryzykowala i na probna tez pojde...tylko najpierw musze znaleźć jakas fryzjerke

[anika222]

wiecie co ...
od kilu dni nie ma maggie......
mam nadzieje ze wszystko z nia dobrze

[myszka_maj]

Napisane przez anika222

wiecie co ...
od kilu dni nie ma maggie......
mam nadzieje ze wszystko z nia dobrze

też o niej własnie wczoraj myślałam tez mam nadzieje ze wszytko ok

[aniaaa84]

Napisane przez domi7ks

Hej

Moje dziecie padlo wczoraj o 21 po bezsennej nocy poprzedniej i dniu i dzis wstala o 5 rano a potem o 8

Kolanka ja przewaznie w nocy zabieram ja do nas do lozka (bo zawsze mi sie budzila kolo 3-4-5) a potem okolo 7 rano i miala, ze tak, powiem juz ja pod reka, zeby nakarmic. Ale zauwazylismy, ze ona chyba woli u siebie w lozeczku spac dzis d razu po karieniu ja tam dalismy o tej 5 i zasnela od razu, a u nas sie wierci jak szalona.

A teraz grzecznie lezy w lezaczku (grzecznie jak grzecznie) wali w te grzechotki jak szalona

Dziekuje za odp w spr fryzera- w takim rzie nie bede ryzykowala i na probna tez pojde...tylko najpierw musze znaleźć jakas fryzjerke

Cześć, link klikniety

czyli mała odespała ostatnią noc, nie dziwie się niespać od 2 w nocy, ma zdrowie dzieciaczek.
Domi może rzeczywiście lepiej jej w łożeczku i skoro dziś bez problemu zasnęła to niech lepiej w nim śpi bo jak już teraz ją do spania z Wami przyzwyczaicie to potem mogą być kłopoty
wiesz już jaką fryzurkę chcesz?

Napisane przez anika222

wiecie co ...
od kilu dni nie ma maggie......
mam nadzieje ze wszystko z nia dobrze

Też o niej myślałam...może zamyka w pracy wszystkie sprawy, że spokojnie pójść na L4 z tego co pamiętam szefowa kazała jej znaleźć biuro rachunkowe więc pewnie szuka, ale dla naszego świętego spokoju mogłaby się pojawić u nas

[iwka28]

Napisane przez SSR

Cześć
Muszę sięWam pochwalić, że skończyłam załatwiać formalności kredytowo-sądowe Wczoajtylko 3razy była w sądzie, bo notariusz łaskawie nie przesłał jeszcze dokumentów, ale jak ich pogoniłam to w końcu były.

A co do lamp to ja chciałam taka jedną do salonu to tż też się nie podobała, ale później pokazałam mu inną i zachorował na nią, a ja za dwa dni wynalazłam inne cudo i z duszą na ramieniu mu pokazywałam, ale na szczęście spodobała mu się (bo już miałam wizję, że i tak sobie ją kupię a jak ja będę w salonie to będę wieszać swoją a jak on to swoją)

Dziewczynki pomóżcie bo mam dylemat. Podłogę w kuchni mam w płytkach taki leciutki marmur (jasny beż), meble do kuchni chcę w stylu rustykalnym w brązie, nie wenge ale jakaś czekolada może coś w rudy, ale brąz, może jaiś orzech. No i kuchnia będzie na zielono, zilone ściany takie stonowany zielony i zielone płytki. Teraz moje pytanie jaki zrobić blat do mebli???? Bo wszyscy mnie namawiają na taki piaskowiec, jasny (marmurka nie chcę), ale mi sie podobają takie coś a'la drewno, może nie taki sam jak fronty szafek, może o ton jaśnejszy ale drewno. No i pytanie jaki w końcu ten blat jasny czy ciemny? Bo z jedej strony wiem, ze na ciemnych blatach wszystko widać (ale kuchnia mała i przetrzeć i tak trzeba) a z drugiej chcę uniknąć mixa patrząc od dołu beż podłoga, brąz meble, beż blat, zieleń kafle i brąz meble. Czy nie lepiej jak to kuchnia taka romantyczna zrobić ten blat drewnopodobny? Pomóżcie błagam, bo musze w końcu coś wybrać.

No to pierwsze koty za płoty że tak powiem ze sprawami urzędowymi. Notariusz był niepoważny.
Tak na marginesie: Gdzieś w okolicy przewinęła mi sprawa ze sprzedaniem przez oszustów mieszkania 2 osobom i o tym kto je dostanie zadecydował szybszy wpis do księgi wieczystej - jeden notariusz był szybszy niż drugi.

A w salonie przydaje się wiele źródeł światła, więc dlaczego nie dwie lampy hehehehe. Ja u siebie kiedyś na pewno będę chciała jedną ścianę z dużymi zdjęciami, podświetlonymi każde osobno takimi punktowymi halogenkami, do tego lampa stojąca koło mega-super-hiper-ekstra wygodnego fotela do czytania. Chłopaki od elektryki się namęczą

Napisane przez Maja102

jak ktos się urodzi sową, to już całe życie będzie i nic go w skowronka nie zmieni

To tak ja - na studiach bardzo przydatna osobowość, na co dzień do pracy już nie bardzo, jej użyteczność wraca w weekend

Napisane przez domi7ks

Hej
Moje dziecie padlo wczoraj o 21 po bezsennej nocy poprzedniej i dniu i dzis wstala o 5 rano a potem o 8
Kolanka ja przewaznie w nocy zabieram ja do nas do lozka (bo zawsze mi sie budzila kolo 3-4-5) a potem okolo 7 rano i miala, ze tak, powiem juz ja pod reka, zeby nakarmic. Ale zauwazylismy, ze ona chyba woli u siebie w lozeczku spac dzis d razu po karieniu ja tam dalismy o tej 5 i zasnela od razu, a u nas sie wierci jak szalona.

Ciesz się, że ładnie Ci śpi w łóżeczku. Naprawdę. Jakby się przyzwyczaiła do spania w łóżku tylko potem kłopoty przez to - u koleżanki mały spał z nią dopóki nie poszedł do przedszkola, a mąż na kanapie. Jak dla mnie to jest chore. Przeszło mu jak poszedł do przedszkola i się wygadał że śpi z mamą, to go delikatnie rzecz ujmując inne dzieci wyśmiały.
Tak obserwuję, że dzieci wiele można nauczyć, nawet takie maleńkie tylko trzeba być konsekwentnym. I w sumie racja, bo skąd takie maleństwo będzie wiedziało że może być inaczej

[strippi]

Napisane przez domi7ks

Hej

Moje dziecie padlo wczoraj o 21 po bezsennej nocy poprzedniej i dniu i dzis wstala o 5 rano a potem o 8

a moje dziecię kochane nie spało od 1:00 najedzona i przebrana 2 razy, ale ona miała świetną zabawę i tak do 4:00 więc siedziałam u niej z laptopem i czekałam, aż jej się znudzi dotykanie konika z karuzeli a jaką to jej radość sprawiało. Jak dotknie to zaczyna przebierać ze szczęścia nogami heh chyba wyrośnie z niej amazonka, bo przecież ileż można patrzeć się na konika D

[anika222]

strippi powiedziałabym : ciekawe po kim to ma...

ale ugryze sie w jezyk

[201803111825]

Treść usunięta

[kolanka]

Napisane przez domi7ks

Hej

Moje dziecie padlo wczoraj o 21 po bezsennej nocy poprzedniej i dniu i dzis wstala o 5 rano a potem o 8

Kolanka ja przewaznie w nocy zabieram ja do nas do lozka (bo zawsze mi sie budzila kolo 3-4-5) a potem okolo 7 rano i miala, ze tak, powiem juz ja pod reka, zeby nakarmic. Ale zauwazylismy, ze ona chyba woli u siebie w lozeczku spac dzis d razu po karieniu ja tam dalismy o tej 5 i zasnela od razu, a u nas sie wierci jak szalona.

A teraz grzecznie lezy w lezaczku (grzecznie jak grzecznie) wali w te grzechotki jak szalona

Dziekuje za odp w spr fryzera- w takim rzie nie bede ryzykowala i na probna tez pojde...tylko najpierw musze znaleźć jakas fryzjerke

No to super, że tak fajnie śpi w łóżeczku. Mała wiercipiętka sie juz przyzywczaiła do swojej kołderki .

A z fryzurką, to ja bym sie przeszła do salonu. Moze ktoś poleci Ci fryzjerkę, jeśli mało korzystasz z ich usłyg. Myśle, ze jesyli fryzura nie będzie specjalnie skomplikwoana, to mozesz zrobic ja bez próbnej. Jak bedziesz się zapisywała, to juz mozesz katalogi przejrzeć i wybrać fryzurę i pokazac o jaką ci chodzi. Myśle, ze powinni doradzic, czy Ci taka pasuje. Ja nie robiłam próbnej i byłam bardzo zadowlowna. W trakcie czesania mówiłam, co poprawić, co mi sie nie podoba i poprawiała mi babeczka tak, jak chciałam.

[martucha84]

Napisane przez aniaaa84

Martuś brzuś śliczny pięknie zaczyna się krąglić, trzymam kciuki za Zuzie skoro ona już Miłoszkowi przeznaczona

a dziekuje.. no wlansie musi byc ZUzia bo inaczej ich nie wysfatamy

Napisane przez anika222

wiecie co ...
od kilu dni nie ma maggie......
mam nadzieje ze wszystko z nia dobrze

tez o niej myslalam..

Napisane przez strippi

a moje dziecię kochane nie spało od 1:00 najedzona i przebrana 2 razy, ale ona miała świetną zabawę i tak do 4:00 więc siedziałam u niej z laptopem i czekałam, aż jej się znudzi dotykanie konika z karuzeli a jaką to jej radość sprawiało. Jak dotknie to zaczyna przebierać ze szczęścia nogami heh chyba wyrośnie z niej amazonka, bo przecież ileż można patrzeć się na konika D

ciekawe po kim:


zrobilam obiad teraz zabieram sie za prasowanie..
a wogole to popsula mi sie pralka jakbysmy mieli za malo wydadkow... moje studia rogowka.. remont planujemy i co... i jajco tzrba mechnika brac (cos jakby beben spadl moze tylko pasek sie urwal) ianczej trzeba bedzie pralke kupic..
dobrze ze chociaz zabezpieczylam sie i odlozylismy kase na rate za mieszkanie niemusze sie bynajmniej o to martwic...

[Riana]

Hej pamietacie mnie????????Ja rowniez sie melduje i chce zglosic starania o dzidzie

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

strippi-gratuluje coreczki
Anika,rosette,myszka_maj, samba,rybulka,azzis,martu s,kliwia,atomufka,domi7ks ,stokrotka,bzyczka,i te wszystkie ktorych nieznam albo ominełam-WITAJCIE

[kliwia]

SSR no na pierwwzy rzut oka tez bym dała piaskowy :d ale w kolorze frontow mebli tez bedzie dobrze

[klion78]

Napisane przez martucha84

zrobilam obiad teraz zabieram sie za prasowanie..
a wogole to popsula mi sie pralka jakbysmy mieli za malo wydadkow... moje studia rogowka.. remont planujemy i co... i jajco tzrba mechnika brac (cos jakby beben spadl moze tylko pasek sie urwal) ianczej trzeba bedzie pralke kupic..
dobrze ze chociaz zabezpieczylam sie i odlozylismy kase na rate za mieszkanie niemusze sie bynajmniej o to martwic...

rany boskie odpocznij sobie wreszcie!! co wchodzę na wizaż to Ty robisz coś nowego!!

[martucha84]

Napisane przez klion78

rany boskie odpocznij sobie wreszcie!! co wchodzę na wizaż to Ty robisz coś nowego!!

bo ja gniazdko urzadzam
aaa wogole no to hmm mam w cholrer jeszcze do zrobienia.. musze wsyztkie pomoce "przedszkolne" sobie posegregowac, rzeczy ze studiow wypiepszyc.. maly pokoj sprzatnac.. wlansie ide to zrobic a co..


bylam dzis na zakupach - tzn po jogurt wyszlam i taka piekna pogoda jest... poszlam jeszcze do urzedu - kilka krokow od mojego domku po gazete taka tyska darmowa ale juz niebylo ale ten 10 minutowy spacerek byl super slonce tak pieknie swiecie.. jeszcze ze 3 dni a po sniegu nie bedzie sladu
i bede mogla zalozyc butki jesienno wiosenne a nie te rozlatujace sie kozaki -kupilam cholera ze skoryy i co i mimo ze dbalam smarowalam to wytrwaly poprzednia zime a teraz sie luszcza skubia itd... ehss

[kliwia]

u nas dzis deszcz

ale chyba sobie kupie kalosze, bo po prostu te kaluze sa potworne nie ma jak przejsc.
Dzi sna mojej ulicy - jedna z glownych w miescie, lataja pozimowe dziury
i tak zaraz beda nowe, wiec glupiego robota.
Ale dziury ogromne i glebokie.

[iwka28]

Riana - cześć

SRR - tak sobie myślę, że blat drewniany w kolorze szafek całkiem ładnie by wyglądał. Ja mam ciemno-szary i blat jak blat - przerabiałam już też marmurkowy jasny i drewnopodobny - i prawda jest taka, że każdy blat sprzątasz Musisz sobie tylko poczytać, bo te blaty są z różnych materiałów i mają różne właściwości. A drewniany musi być dobrze zabezpieczony, zwłaszcza koło zlewu żeby woda nie podciekała bo pęcznieje.

[Riana]

Iwka-Witam

[myszka_maj]

Napisane przez Riana

Hej pamietacie mnie????????Ja rowniez sie melduje i chce zglosic starania o dzidzie

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

strippi-gratuluje coreczki
Anika,rosette,myszka_maj, samba,rybulka,azzis,martu s,kliwia,atomufka,domi7ks ,stokrotka,bzyczka,i te wszystkie ktorych nieznam albo ominełam-WITAJCIE

witaj

troche wam zazdroszcze tych remontów i urządzania, chociaz jak pomyśle o swoim remoncie to ciesze sie ze mam go za sobą nam do naszych pokoi zostala do kupienia szafa przesuwna to z takich wiekszych rzeczy bo poza tym to take pierdołki jak dodatkowa pościel, lampki nocne itp. mamy przed sobą jeszcze remont łazienki i kuchni ale to juz razem z rodzicami wiec za bardzo z moimi pomysłami i projektami nie bede mogła poszaleć

[anika222]

dziewczyny któras mówiła ze kupował kosz na brudne pranie wiklinowy w tesko w promocji
ile on kosztował?

bo teraz byłam i sa po 80 zł coś mi sie drogo wydaje...
ale moze sie myle

[azzis]

Dziękuję wszystkim w imieniu swoim i Adasia za miłe słowa o Jego osobie

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Na Kamieńskiego.

[bzyczka1]

Napisane przez Riana

Hej pamietacie mnie????????Ja rowniez sie melduje i chce zglosic starania o dzidzie

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

strippi-gratuluje coreczki
Anika,rosette,myszka_maj, samba,rybulka,azzis,martu s,kliwia,atomufka,domi7ks ,stokrotka,bzyczka,i te wszystkie ktorych nieznam albo ominełam-WITAJCIE

Pamiętam i witam zpowrotem

Napisane przez martucha84

bo ja gniazdko urzadzam
aaa wogole no to hmm mam w cholrer jeszcze do zrobienia.. musze wsyztkie pomoce "przedszkolne" sobie posegregowac, rzeczy ze studiow wypiepszyc.. maly pokoj sprzatnac.. wlansie ide to zrobic a co..


bylam dzis na zakupach - tzn po jogurt wyszlam i taka piekna pogoda jest... poszlam jeszcze do urzedu - kilka krokow od mojego domku po gazete taka tyska darmowa ale juz niebylo ale ten 10 minutowy spacerek byl super slonce tak pieknie swiecie.. jeszcze ze 3 dni a po sniegu nie bedzie sladu
i bede mogla zalozyc butki jesienno wiosenne a nie te rozlatujace sie kozaki -kupilam cholera ze skoryy i co i mimo ze dbalam smarowalam to wytrwaly poprzednia zime a teraz sie luszcza skubia itd... ehss

to tak jak i moje kozaki. Tyle kasy, myślałam, skórzane to się będą trzymać ze dwa lata...i co, jajco. Już zeszłej zimy byłam na nie wściekła ale musiałam w nich przechodzić jeszcze tą zimę. Całe szczęście jeszcze tylko trochę. Swoje kupiłam w CCC ale nie Lasocki tylko te drugie. Zresztą z Lasockiego też zadowolona nie jestem. Kupiłam w zeszłym roku tam półbuty też skórzane. Fajne, wygodne ale co z tego jak przechodziłam w nich jesień i zaczęły przemakać tak więc na deszcz się nie nadają, a po wiośnie powychodziły w nich nitki jak dla mnie 160zł które za nie zapłaciłam to pieniądze w błoto. Mogłabym za nie kupić jakieś nike lub inne i by mi służyły nadal (tak ak mojej siostrze) a dodam że butów nie niszczę i zwykłe adidasy, takie no name, mi dłużej służyły niż obie pary tych butów

[martucha84]

Napisane przez bzyczka1

to tak jak i moje kozaki. Tyle kasy, myślałam, skórzane to się będą trzymać ze dwa lata...i co, jajco. Już zeszłej zimy byłam na nie wściekła ale musiałam w nich przechodzić jeszcze tą zimę. Całe szczęście jeszcze tylko trochę. Swoje kupiłam w CCC ale nie Lasocki tylko te drugie. Zresztą z Lasockiego też zadowolona nie jestem. Kupiłam w zeszłym roku tam półbuty też skórzane. Fajne, wygodne ale co z tego jak przechodziłam w nich jesień i zaczęły przemakać tak więc na deszcz się nie nadają, a po wiośnie powychodziły w nich nitki jak dla mnie 160zł które za nie zapłaciłam to pieniądze w błoto. Mogłabym za nie kupić jakieś nike lub inne i by mi służyły nadal (tak ak mojej siostrze) a dodam że butów nie niszczę i zwykłe adidasy, takie no name, mi dłużej służyły niż obie pary tych butów

ja kupilam w "bata" i co i dupa 200 poszlo do kosza... i buty po tej zimie tez pojda.. oprocz tego ze przemakaja to sie luszcza i wygladam jak lump

i ja juz wsyztko zrobilam co mialam na dzis jutro sobie zrobie porzadek w przedszkolnych i uczelnianych rzeczach..
aaa teraz pije soczek wyciskany z pomaranczek i rokoszuje sie odpoczynkiem
moze poczytam ksiazke

[Sysunia_d]

Dziewczyny nie bede wymieniać bo te wasze maleństwa to jak malowane ( wszystkie piekne , śłodkie , urocze )


Madzialenka nie ma internetu ???


U nas tez dziś pada deszcz to śnieg pogoda w kratke. Musze zaraz iśc do pracy a mam takiego lenia przez to zimno.

Scio upiekłam twoj placek i wyszedł pyszny !!! Teraz za mna chodzi musaka


Agatek przykro mi ze straciłaś prace , a co do męża jestescie młodym małżenstwem i powinniscie rozmawiać i wspólnie rozwiązywać problemy - unikanie sie niczego dobrego nie przynosi. Mąż napewno cie bedzie wspierał i wszystko sie ułozy napewno prace znajdziesz , a długi kazdy z nas je ma lub bedzie mieć takie zycie. Teraz jestes smutna może i troszke zła to piszesz ze niech mąż jedzie za granice zobaczysz po kilku dniach jak bedziesz tesknić. Ja wychodze z załozenia ze jak wyjechac to tylko razem ( przechodziłam ze cos takiego wiec wiem co mówie) Jak sie zyje na odległość to jest wiecej nie porozumien , kłotni itp człowiek sobie wkerca różne filmy z tesknoty.

[alutka78]

Napisane przez Riana

Hej pamietacie mnie????????Ja rowniez sie melduje i chce zglosic starania o dzidzie

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

strippi-gratuluje coreczki
Anika,rosette,myszka_maj, samba,rybulka,azzis,martu s,kliwia,atomufka,domi7ks ,stokrotka,bzyczka,i te wszystkie ktorych nieznam albo ominełam-WITAJCIE

Witam Cie serdecznie i trzymam kciuki!!!

[*Agatek*]

Napisane przez Sysunia_d

Agatek przykro mi ze straciłaś prace , a co do męża jestescie młodym małżenstwem i powinniscie rozmawiać i wspólnie rozwiązywać problemy - unikanie sie niczego dobrego nie przynosi. Mąż napewno cie bedzie wspierał i wszystko sie ułozy napewno prace znajdziesz , a długi kazdy z nas je ma lub bedzie mieć takie zycie. Teraz jestes smutna może i troszke zła to piszesz ze niech mąż jedzie za granice zobaczysz po kilku dniach jak bedziesz tesknić. Ja wychodze z załozenia ze jak wyjechac to tylko razem ( przechodziłam ze cos takiego wiec wiem co mówie) Jak sie zyje na odległość to jest wiecej nie porozumien , kłotni itp człowiek sobie wkerca różne filmy z tesknoty.

Kochana, ale ja wysłałabym go w dobre ręce, bo z jego tata i bratem byłby. Już tak jeździł w delegacjach przez około 9 miesięcy, więc też wiem jak to jest, ale nie mamy wyjścia, coś za coś, żeby pospłacać długi wystarczyłyby 3 miesiące pracy w Niemczech, więc to jest bardzo krótki okres, jak ja pierwsze 2 miesiące nie tęskniłam, to teraz też bym dała radę no jestem myśli, że ułoży się wszystko, ale to nie będzie szybko. No cóż... rok zapowiada się nie ciekawie, mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej i spełni się moje marzenie

[bzyczka1]

Sysunia Madzia chyba ma inetrne...pisała już do nas z Holandii.
Ostatnio ani jedna ani druga Magda nas nie odwiedza...Może Magialena znalazła pracę i nie ma dla nas czasu

[india83]

Cześć dziewczynki!

Napisane przez SSR

Cześć
Muszę sięWam pochwalić, że skończyłam załatwiać formalności kredytowo-sądowe Wczoajtylko 3razy była w sądzie, bo notariusz łaskawie nie przesłał jeszcze dokumentów, ale jak ich pogoniłam to w końcu były. Tak że skarbówka załatwiona, sąd załatwiony, bank załatwiony, teraz tylko czekać na przelanie kasy.
A i jeszcze zostało mi załatwienie gazu i prądu. No i remont trwa, dziś już zostanie połozona całą instalacja elektryczna (mam nadzieję) i już zamówiłam kafelki do kuchni i łazienki (jeszcze tylko do wc zostały).
I dostałam już z allegro mój zlewozmywak do kuchni, jest taki jaki miał być
domi7ks fajniutka Pola w avatarku No i ja musiałam mieć próbną z moimi włosami do pasa, nie chciałam ryzykować.

india83 a stan surowy otwarty to co to jest? możesz trochę .

gratuluję pozałatwianych spraw

Stan surioy otwarty czyli postawione mury chyba najłatwiejszy etap. sciany, scianki działowe, dach, schody, balkon - okien i instalacji nie wliczamy do tego .
te 130 tys, ktore nam na poczatku podał wydalo mi się stasznie duzo. tym bardziej, ze my mamy prosty, nieduzy domek, z plaskim dachem... ale zrobil dokładne obliczenia, tym razem zaglądając w projekt i cana spadła do ok. 65 tys!!! od razu lepiej...
do tego trzeba doliczyc dekarza, faceta z nadzoru wiec jeszcze troszke dojdzie, ale mam nadzieje, ze 100tys nie przekroczymy.
bo to dopiero 1/4 wydatków

Napisane przez bzyczka1

Pamiętam i witam zpowrotem


to tak jak i moje kozaki. Tyle kasy, myślałam, skórzane to się będą trzymać ze dwa lata...i co, jajco. Już zeszłej zimy byłam na nie wściekła ale musiałam w nich przechodzić jeszcze tą zimę. Całe szczęście jeszcze tylko trochę. Swoje kupiłam w CCC ale nie Lasocki tylko te drugie. Zresztą z Lasockiego też zadowolona nie jestem. Kupiłam w zeszłym roku tam półbuty też skórzane. Fajne, wygodne ale co z tego jak przechodziłam w nich jesień i zaczęły przemakać tak więc na deszcz się nie nadają, a po wiośnie powychodziły w nich nitki jak dla mnie 160zł które za nie zapłaciłam to pieniądze w błoto. Mogłabym za nie kupić jakieś nike lub inne i by mi służyły nadal (tak ak mojej siostrze) a dodam że butów nie niszczę i zwykłe adidasy, takie no name, mi dłużej służyły niż obie pary tych butów

a ja lubie butki Lasockiego i jestem z nich zadowolona, choc tegoroczna zima też zniszczyła mi kozaki, a najbardziej ucierpiały moje ulubione z Venezi już nawet nie powiem za ile, bo zawału można dostać z nerwów, że ta sól wszystko niszczy

[baja_86]

Napisane przez ktosia86

Zakochałam się w tych płytkach:
http://www.paradyz.com.pl/Collection/bathroom/carioca

zaczynamy remont łazienki i właśnie te płytki wybraliśmy, z tym, że w odcieniu beżu i brązu. Ciekawa jestem jak będzie się prezentować. Mamy małą łazienkę, więc meble chcę jasne, może takie kremowo-beżowe. Lustro będzie duże 90x140. Nie mogę się doczekać jak będzie skończone, tym bardziej, że jeszcze dobrze tego remontu nie zaczęliśmy

Napisane przez azzis

Witam szanowne Wizażanki

Jak już wiecie od strippi urodziłam Adasia dokładnie tydzień temu

Przedstawiam Wam moje maleństwo

Przystojniak, serdeczne gratulacje

Napisane przez Rybulka

Ania84, tak, ja zdaję prawko 2 marca Coraz bardziej jestem przerażona. Tylu rzeczy nie umiem
Jak teraz nie zdam, a nie będzie kolejnego terminu jeszcze w marcu, to chyba dopiero kolejny raz podejdę do egzaminu po porodzie. Bo przecież w 9 miesiącu nie będe się stresować egzaminem

może egzaminator przymknie oko na drobne błędy, zważając na twój stan. Ale oczywiście życzę Ci by nie musiał tego robić

Napisane przez anika222

wiecie co ...
od kilu dni nie ma maggie......
mam nadzieje ze wszystko z nia dobrze

no wąłsnie, gdzie sie ona podziewa

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

mąż juz w domu? jak z nim?

[domi7ks]

Hej

dziekuje za kliki (choc szczerze powiem ze od godz 11 do teraz przybylo mi 5 klikow) nie wiem czemu tak malo co prawda podnioslam sie o miejsce w rankingu, ale jakas wizazanke usuneli i dlatego...

Przepraszam, ze jak zwykle Was przelatuje...ale jak zwykle brak mi czasu. Bylsimy na spacerku dwie godzinki i w tym czasie wskoczylam do sklepu i kupilam sobie buty slubne, Troche nieplanowo, ale juz mam chociaz z tym spokoj sa ecru, kosztowaly 140 zł, ale jakies 0,5 cm wyzsze niz te, do ktorych mam obcieta sukienke...mam nadzieje, ze nie bedzie sie za bardzo rzucalo w oczy jak myslicie?

acha zapomnialam napisac:Azzis masz slicznego synka

jak nam iescie dzis widzialam ciezarne to czulam uklucie zazdrosci...niestety, pod koniec ciazy sie narzeka i chce sie urodzic, ale za to tesknota za brzuszkiem, mimo ze brzuszek lezy sobie i spi teraz slodko po spacerku, jest nie do opisania...