Zespół Sztywnych Kolan: 13.sezon terapii :D

[sanrioo]

Napisane przez aleksandrettaa

Między innymi dlatego przestałam chodzić do spowiedzi. Nie żałuję za grzech mieszkania razem z tż, nie ma we mnie chęci poprawy bo ani się nie wyprowadzę ani go z łóżka nie wyrzucę. Wyszłam więc z założenia, że skoro nie dostanę rozgrzeszenia, spowiedź nie będzie ważna to po co mam chodzić?

no i przynajmniej jest jasna postawa clear nie oszukujesz siebie ani nikogo innego a jeśli nie jest wiara np dla Ciebie tak ważna żeby ją przedłożyć ponad coś... to moim zdaniem ważne jest powiedzieć sobie prawdę przed sobą.

ja już się umyłam i chyba idę spać zaraz... jestem wykończona i chcę sobie zrobić śięto lasu tylko dla siebie

[Choji]

Miałam coś pisać i zapomniałam co

[upadly_aniol00]

My z TŻ to już tyle kasy wydaliśmy , ale u nas jest mi na siebie kasy jest szkoda ale na TŻ nie i z nim tak samo sobie nic nie kupi a mi tak
Chociaż u nas na początku było tak , że ja wydawałam na niego kasę dokarmiałam go , potem jak TŻ zarabiał sporawo to on na mnie , a potem ja znów na niego :P i bywa u nas różnie zależy kto ma kasę .
a co do ślubu ja to bym mogła w tym momencie wziąć ślub z TŻ i zajść w ciąże z nim bez zastanowienie . Co ta miłość robi z człowieka

[justyna_dt]

Uff... ale ciężki dzień zaczynam odpisywać

Napisane przez Ilsa Lund

no 13. marca, jak w podpisie wg licznika google na pulpicie to za 17 dni i 22 godziny

trzymam

Dziękuję
No tak, nie popatrzyłam nooo, to już niedługo

Napisane przez Antii89

Trzymam!

Dziękuję

Napisane przez Zwies

A ja już powoli zaczynam myśleć o powrocie do A ;(
Bilet mam na sobotę

Biedna ale ważne, że nie na długo...

Napisane przez frezyjka85

Dziękuję

Napisane przez pagka

Dziewczyny dostałam odpowiedź z Animalsów:
to pewnie ta sama sprawa o której piszą, więc wszystko na szczęście dobrze się skończyło
A link rzeczywiście się już nie otwiera :/

Super! bardzo dobrze!

Napisane przez Gwizdak

Na początek wszystkim dziękuje za kciuki Pies ma się dobrze.

Przejęłam się tą Twoją psiną. Mój miał tak samo - tylko że ja już prosiłam weterynarza, żeby go uśpił :-( tak się męczył, nie było żadnej nadziei... a tu jednak się wybroniło psisko i wariuje do dziś!

Napisane przez madziamacius8786

Dziękuję

Napisane przez Choji

Justynko, trzymam kciuki

Też dziękuję

[Gleniusia]

Napisane przez luffka

wróciłam ze spotkania ze Słonkiem
spotkanie miało nieoczekiwany finał pod postacią pocałunku.... takiego bardzo nieśmiałego......
do tej pory mam miękkie kolana....

umarłam i jestem w niebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
życie jest piękne

o jaaa...fantastycznie

[Choji]

I jak Ci Justynko poszło?

To kto się w końcu pisze na sobotę w Krakowie?;>

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Luffka, cieszę się że jesteś taka radosna.
Ale coś przegapiłam, jakie Słonko ?

[frezyjka85]

Napisane przez choji

i jak ci justynko poszło?

To kto się w końcu pisze na sobotę w krakowie?;>

---------- dopisano o 22:04 ---------- poprzedni post napisano o 22:04 ----------

luffka, cieszę się że jesteś taka radosna.
Ale coś przegapiłam, jakie słonko :d?

ja

[justyna_dt]

Napisane przez Basiek19

Nikt nie zauważył mojego wczorajszego postu spotkanie jednak w sobotę?

Ja mówię, mi to obojętne, byle nie za późno ale widzę, że tu większość za sobotą się opowiada.

Napisane przez butterfly20

Jestem!!!!

I biorę się za nadrabianie od strony 45,więc troszkę mam

Tęskniłyście?

Tęskniłyśmy!

Napisane przez Claris

A w kim to w moim promku, no normalnie zdechnę

Bierz go... w aucie... ehe...

[luffka]

Napisane przez Choji

Luffka, cieszę się że jesteś taka radosna.
Ale coś przegapiłam, jakie Słonko ?

Słonko= koleś poznany w październiku na forum fotograficznym cały czas intensywny kontakt w internecie.... od pewnego czasu spotkania w realu...... ehhh.... szkoda słów, czuję się jakbym miała znowu 16 lat

[Ilsa Lund]

Napisane przez *Insane

oooj tam, a według mnie to było źle zrozumiane pytanie Hajji poza tym wydatek x zł na lodowisko i x zł na kino to chyba nie tajemnica państwowa

No - to Wam powiem - że w tej kwestii z TŻtem jesteśmy mega oszczędni! Przez 2,5 roku wydaliśmy jakieś 70zł na wyjścia razem!
Czyli raz do kina i raz do knajpy

no własnie nie rozumiem o co ten bulwers bo ja zrozumiałam to pytanie tak, że Hajja pyta się na co i ile wydaję w rocznicę że zostaje mi tylko 15 zł w tym miesiącu. No a co jak co ale ten wątek jest od tego żeby do tych informacji dorzucić jeszcze swoja opinie o Burtonie i o tym jak mama TŻ narzeka

ojej, to bardzo mało; my przepuściliśmy mnóstwo pieniędzy na takie wyjścia a może namów swojego faceta na jakąś oranżerię/palmiarnię ? W Poznaniu to koszt 3 zł za bilet a wrażenia są wspaniałe

Napisane przez luffka

wróciłam ze spotkania ze Słonkiem
spotkanie miało nieoczekiwany finał pod postacią pocałunku.... takiego bardzo nieśmiałego......
do tej pory mam miękkie kolana....

umarłam i jestem w niebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
życie jest piękne

boskoooo mam nadzieję, że ten facet obudzi w Tobie pokłady miłości, których się nie spodziewałaś

[Claris]

Napisane przez carmelova

Dzięki za informację Claris A jest co zwiedzać w okolicy? Codzi mi o jakieś urokliwe miejsca. My chcemy coś takiego: http://www.wakacje.pl/oferty/turcja/alanya/grand-zaman-1162,105.html?id_terminy= 53138

Kojarzę ten hotel, po drodze do centrum jest W sumie niedaleko naszych. Zawsze wieczorem muza tam leciała, chyba imprezowali, ale jesr gruby parkan i nie dało się podejrzeć Już Ci zazdraszczam. Napewno warto wejść/wjechać na górę Kale, na której są ruiny zamku. Stamtąd piękny widok na port i miasto. Niedaleko jedzie się też na green kanyon http://www.wujek-i-mariolka.com/inde...en-kanyon.html, pływa się katamaranem, można się wykąpać w tym zbiorniku. Byliśmy też na nocnym jeep safari, ale to nie z serii do zwiedzania, tylko z serii adrenalinka No i byliśmy na Pamukkale, ale to już całodzienna wyprawa, męcząca, bo daleko, a tam się jest 3-4 godzny, no ale pięknie My tam byliśmy, bo mieliśmy gratis, więc grzech było nie skorzystać, takto nie wiem czy byśmy pojechali.. No i ludzie jeżdzą też do Kapadocji, 2dniowa wycieczka, tż nie dał się namówić, więc nie wiem jak tam jest.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Justi a jak Ci poszło? Na mailu wiadomość ode mnie.
luffka masz jakieś jego foto? Pokaż

[*Insane]

Sobotę w Krakowie spędzam na popołudniu w pracy

[Choji]

Kto powiedział że nie można u ciebie spotkane zrobić

[Hawwa87]

Napisane przez _Remedios

takie refleksje mnie nachodzą dziwne... nie widzę sensu w niczym już... ech.

Napisane przez luffka

wróciłam ze spotkania ze Słonkiem
spotkanie miało nieoczekiwany finał pod postacią pocałunku.... takiego bardzo nieśmiałego......
do tej pory mam miękkie kolana....

umarłam i jestem w niebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
życie jest piękne

Miło znów czytać Twoje radosne posty Oby tak było już zawsze



Zazdraszczam planowania wakacji...

[Claris]

Napisane przez Hawwa87

Zazdraszczam planowania wakacji...

ja też... w tym roku nigdzie nie pojedziemy
Carmi tak teraz widzę ładnie się ceni ten hotel, my płaciliśmy ok.2100zł a z jakiego biura?

[justyna_dt]

Napisane przez carmelova

...

Jakie cudowne muffinki!!!

Napisane przez luffka

wróciłam ze spotkania ze Słonkiem
spotkanie miało nieoczekiwany finał pod postacią pocałunku.... takiego bardzo nieśmiałego......
do tej pory mam miękkie kolana....

umarłam i jestem w niebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
życie jest piękne

O jaaaaa, ale bajka! Super!!!

Napisane przez Choji

I jak Ci Justynko poszło?

To kto się w końcu pisze na sobotę w Krakowie?;>

Zaraz piszę, jak poszło JA SIĘ PISZĘ NA SPOTKANIE!

Napisane przez Claris

Justi a jak Ci poszło? Na mailu wiadomość ode mnie.

Już patrzę

Dzień masakra. Męcząco, ale pozytywnie czekałyśmy z koleżanką godzinę aż pani doktor nas w końcu zawoła (byłam pierwsza, odpowiadałam godzinę, więc koleżanka kolejną godzinę czekała...). Powiem Wam, że te kciuki... zdałam na 4,5!!! w życiu bym się nie spodziewała tak dobrej oceny!!!! ale tak nam się fajnie gadało, zabłysnęłam najbardziej przy Derridzie, którego w ogóle nie rozumiałam, jak mi się wydawało zapowiedziałam się na odwiedziny na dyżurze, bo mam kilka pytań co do tego tekstu, no i drążę temat pochodzenia tytułu zbioru opowiadań Stasiuka "Przez rzekę", a nie chcę tego szukać na necie
Po zdawce widziałam się chwilkę z psiapsiółą, która studiuje w UK i przyjechała na tydzień - szkoda, że tylko przelotem ale miło było ją zobaczyć. Potem kurs tańca z TŻem, nowe, dużo ciekawsze figury jedzonko mi z fasta przynieśli do klubu po kursie skoczyliśmy z TŻem na herbatkę i zjazd do domku teraz mam tyle spraw organizacyjnych do zamknięcia z zamówieniem, gazetą, nauką swoją i cudzą, że ledwo wyrabiam a na dodatek napisała do mnie dziewczyna z LO i jutro udzielam jej pierwszych korepetycji z angielskiego!!! czyli kolejne grosze do sakiewki, a tak potrzebuję kaski Ogólnie dzień na duży + i ta pogoda

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

A co do spotkania, to proponuję: SOBOTA, 27.02., godz. 15:00 spotkanie na Rynku pod Empikiem (?), co Wy na to?

[najfajniejsza]

Napisane przez _Remedios

takie refleksje mnie nachodzą dziwne... nie widzę sensu w niczym już... ech.

Kochana, ja uważam, że Ty jesteś i tak niesamowicie silna, więc refleksje uważam, że są jak najbardziej mile widziane, nawet takie
wszystko będzie superekstrabombastycznie!

Napisane przez upadly_aniol00

Witam .
Eh właśnie z kościoła wróciłam , masakra byłam u spowiedzi i ksiądz dał mi całą wiązankę na temat małżeństwa , współżycia przed itd .... już kolana mnie zaczęły boleć od klękania tam .

Dziewczyny już wszystko napisały, ale... przypomniała mi się historia znajomej, która opowiada mi, że była u spowiedzi i ksiądz jej właśnie też taką wiązankę powiedział. i ona mi to opowiadała z takim oburzeniem, że "jak on może?! przecież przyszłam do tej spowiedzi, czułam taką potrzebę, kontaktu z Bogiem, a on co?! święty może jest?!" - wiem, że Ty tak nie zrobiłaś, ale zawsze komentarze księży do tych kwestii kojarza mi się z nią

i w ogóle mam tak samo jak aleksandretta w tej kwestii

Napisane przez carmelova

To opowiem Wam dowcip, który właśnie powiedziała mi moja mami.
Przychodzi dorosły syn do swojej mamy:
syn: Mamo, poznałem kobietę, jest piękna, mądra, gospodarna... Żenię się!
mama: To przyprowadź ją synku do domu.
s: Ok, ale zrobimy quiz. Przyprowadzę do domu 3 kobiety a Ty zgadniesz która zostanie Twoją synową.
Jak powiedział tak zrobił. Siedzą na sofie 3 dziewczyny.
syn: No i co mamo, wiesz już która będzie moją żoną?
mama: Ta czarna po lewej.
syn: Wow, przecież nie zamieniłyście ani jednego słowa. Jak na to wpadłaś?
mama: Bo już mnie wkur******wia.

przy okazji - fajne to mieszkanko

Napisane przez *Insane

oooj tam, a według mnie to było źle zrozumiane pytanie Hajji poza tym wydatek x zł na lodowisko i x zł na kino to chyba nie tajemnica państwowa

No - to Wam powiem - że w tej kwestii z TŻtem jesteśmy mega oszczędni! Przez 2,5 roku wydaliśmy jakieś 70zł na wyjścia razem!
Czyli raz do kina i raz do knajpy

1. zgadzam się, myślę, że Ilsa po prostu źle zrozumiała i tyle, poza tym też nie widzę w tym jakiegoś sekretu
2. głupio ten Twój chłop robi - mój też należy do domatorów, ale raz na kilka tygodni MUSI mnie gdzieś wyciągnąć, bo go roznosi - zwłaszcza jak coś fajnego w kinie leci albo koncert jakiś...

Napisane przez luffka

wróciłam ze spotkania ze Słonkiem
spotkanie miało nieoczekiwany finał pod postacią pocałunku.... takiego bardzo nieśmiałego......
do tej pory mam miękkie kolana....

umarłam i jestem w niebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
życie jest piękne

aaaaa!!!!!!!!!!
Ty weź na pocztę wrzuć jakieś foto swojego Słonka
i kurczęęęęęęę, ja chcę znów mieć to uczucie po randce... tej niepewności, chęci dotyku, który nie wiadomo jak zostanie przyjęty, tego poznawania się...
ale z drugiej strony ciągle mam dreszcze jak mnie luby dotyka, więc nie jest tak źle

Napisane przez butterfly20

Aaa w ogóle to UWAGA!

APEL DO ŚLUNSKICH (lub tych przyjezdnych) DZIOUCH!

Ja chcę spotkanie!O!

Najfajniejsza,Antii,Medel ine i kto tam jeszcze- CO WY NA TO??

JA, JA, JA, JA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
ino po 9 marca


W ogóle Wy tu o wakacjach, a my chyba znów za granicę nie wyjedziemy...
poza tym prawie nie spałam w nocy, bo... obudziłam się z powodu bólu pleców! pierwszy raz tak mam, do tej pory mam całą lewą stronę napiętą.
i żeby było jeszcze cudniej, powiem Wam, że stłukłam sąsiadom szybę z kredensu

aaaa, pokazywałam Wam prace właścicielki kawalerki, którą wynajmujemy? tak mi się przypomniało, bo artykuł o niej dziś czytałam

[frezyjka85]

Napisane przez justyna_dt

zdałam na 4,5!!!

[/COLOR]A co do spotkania, to proponuję: SOBOTA, 27.02., godz. 15:00 spotkanie na Rynku pod Empikiem (?), co Wy na to?

gratuluję
a może pod skarbonką? mniej ludzi tam zazwyczaj jest

[najfajniejsza]

justynka! - tzn., że gratuluję i jestem z Ciebie dumna

[medeline]

Napisane przez najfajniejsza

JA, JA, JA, JA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
ino po 9 marca

Ja też! I po 9 marca jak najbardziej, bo 5 marca jadę do domciu na weekend

[justyna_dt]

Napisane przez najfajniejsza

justynka! - tzn., że gratuluję i jestem z Ciebie dumna

Dziękuuuuuuuuuuję Tyś po fachu, to rozumiesz mój ból jak nikt inny!
Frezyjko... a co to i gdzie jest skarbonka?

[najfajniejsza]

Napisane przez medeline

Ja też! I po 9 marca jak najbardziej, bo 5 marca jadę do domciu na weekend

nie mogę uwierzyć, że to takie realne - przecież Wy jesteście jakieś boty z internetu

w ogóle od razu ostrzegam, że ja jestem straszna gaduła i mnie ludzie nie lubią, bo jak sobie coś skojarzę, jakąś anegdotkę czy coś, to przerywam komuś wypowiedź - postaram się ujarzmić tę cechę dla WAS : roza:

[Hawwa87]

Napisane przez Claris

ja też... w tym roku nigdzie nie pojedziemy

Ale za to będziesz miała cudowny ślub - to lepsze niż każde wakacje

Napisane przez najfajniejsza

i żeby było jeszcze cudniej, powiem Wam, że stłukłam sąsiadom szybę z kredensu

aaaa, pokazywałam Wam prace właścicielki kawalerki, którą wynajmujemy? tak mi się przypomniało, bo artykuł o niej dziś czytałam

Ale jak to zrobiłaś? A prac chyba nie pokazywałaś, nie przypominam sobie.


Justynko, gratuluję wyniku

[frezyjka85]

uciekam już od Was

dobranoc!

[arrakis]

Napisane przez luffka

wróciłam ze spotkania ze Słonkiem
spotkanie miało nieoczekiwany finał pod postacią pocałunku.... takiego bardzo nieśmiałego......
do tej pory mam miękkie kolana....

umarłam i jestem w niebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
życie jest piękne

aaaaajjjjjjj lufcia suuuupeeeerrr ciesze sie przeogromnie

[medeline]

Napisane przez najfajniejsza

nie mogę uwierzyć, że to takie realne - przecież Wy jesteście jakieś boty z internetu

w ogóle od razu ostrzegam, że ja jestem straszna gaduła i mnie ludzie nie lubią, bo jak sobie coś skojarzę, jakąś anegdotkę czy coś, to przerywam komuś wypowiedź - postaram się ujarzmić tę cechę dla WAS : roza:

Mam podobnie. Będziemy się przekrzykiwać

[frezyjka85]

Napisane przez justyna_dt

Dziękuuuuuuuuuuję Tyś po fachu, to rozumiesz mój ból jak nikt inny!
Frezyjko... a co to i gdzie jest skarbonka?

hehe no to niech będzie empik lepiej


skarbonka to taka mała skarbonka krakowaska zaraz jak się wejdzie z szewskiej na rynek tam się wrzuca różne monety i banknoty z różnych krajów no generalnie taki punkt po lewej stronie tej głowy leżącej...

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

no! to teraz już na serio papa

[najfajniejsza]

Napisane przez arrakis

aaaaajjjjjjj lufcia suuuupeeeerrr ciesze sie przeogromnie

ciebie też to niedługo czeka

Napisane przez frezyjka85

uciekam już od Was

dobranoc!

dobranoc

Napisane przez Hawwa87

Ale jak to zrobiłaś? A prac chyba nie pokazywałaś, nie przypominam sobie.


Justynko, gratuluję wyniku

zrobiłam tak - wchodzę na klatkę w bloku, tę taką zamykaną na piętrze, z domofonem. no i gadam przez telefon z mamą, szuka kluczy do mieszkania i macham torebką tak zamaszyście,że nagle słyszę dźwięk rozbitego szkła. rozłączyłam się i zaczęłam szukać właściciele tegoż szkła (u mnie na klatce jest dużo młodych małżeństw itp., więc stoi trochę mebli na klatce). no i trafiłam za drugim razem pan (akurat taki, co nie jest młodym mężem, ale remont niedawno robił) był bardzo miły, poprosił o posprzątanie i powiedział, że żadnych pieniążków nie przyjmie mimo moich próśb (bo głupio mi było, choć z drugiej strony łudziłam się, że odmówi, bo musiałąbym pożegnać się z nowymi balerinami w tym miesiącu - aha, bo ja myślałąm na początku, że to lustro, a nie szyba [upadło taką matową stroną do góry], a lustra są drogie )
no nic, ważne, że nie rozbiłąm tego tyłkiem, bo bym się załamała, że mam taki zad



a oto prace: http://www.kasiawrona.art.pl/paintings.htm (tu akurat tylko obrazy, bo mi się najbardziej podobają za to kilka jej szkiców, takich czarnych, szarych i mrocznych, było w mieszkaniu, jak się wprowadzaliśmy, ale oddaliśmy jej siostrze i mężowi, bo bym się bała, że coś się może stać i patrząc na ceny - cieszę się, że to zrobiliśmy )

[crozee]

dziewczyny, mam pytanie odnosnie staników.
otóż wszystkie 'uswiadomione staniki' zostawiaja mi czerwone slady od fiszbin i czasami jak mi sie przesuwa stanik (a nie mam mozliwosci wygarniecia cyca spowrotem do miski) to mnie kłują fiszbiny w mostek nie wiem o co chodzi.... staniki kupowałam w sklepie z bra fitterkami, jeden mam 70E, a drugi 75 E i nadal mam ten problem z fiszbinami ;/ nie wiem, od czego to zalezy... w ogole tak oceniajac po stanie fiszbin, to mam wrazenie, ze niedługo ten materiał przy fiszbinach mi sie przetrze i fiszbiny wyjdą na wierzch;/ (miałam taka sytuacje przy tym staniku 70E i musiałam oddac na reklamacje). nie wiem co robic juz....

[najfajniejsza]

Napisane przez medeline

Mam podobnie. Będziemy się przekrzykiwać

obawiam się, że ze mną nie wygrasz, zwłaszcza że jeśli będę przegrywać, to obudzi się we mnie amatorka wrestlingu i rzucę się na Ciebie wściekła, a moje gabaryty dają mi przewagę!

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez crozee

dziewczyny, mam pytanie odnosnie staników.
otóż wszystkie 'uswiadomione staniki' zostawiaja mi czerwone slady od fiszbin i czasami jak mi sie przesuwa stanik (a nie mam mozliwosci wygarniecia cyca spowrotem do miski) to mnie kłują fiszbiny w mostek nie wiem o co chodzi.... staniki kupowałam w sklepie z bra fitterkami, jeden mam 70E, a drugi 75 E i nadal mam ten problem z fiszbinami ;/ nie wiem, od czego to zalezy... w ogole tak oceniajac po stanie fiszbin, to mam wrazenie, ze niedługo ten materiał przy fiszbinach mi sie przetrze i fiszbiny wyjdą na wierzch;/ (miałam taka sytuacje przy tym staniku 70E i musiałam oddac na reklamacje). nie wiem co robic juz....

Ins się na tym zna. napisz do niej PW, bo tu może przeoczyć. natomiast wydaje mi sie, że nie powinno Ci sie tak dziać.