wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

u mnie to samo. Takie mają widocznie przepisy. Nie noszą paczek ani listów powyżej pewnych wymiarów czy wagi. Z jednej strony się nie dziwię, bo taki listonosz na pieszo za dużo nie weźmie

No w sumie racja, tylko skoro takie przepisy to dlaczego przyjmują takie duże paczki jako listy ? Ja tam wolę jak mam paczkę, bo wtedy miły gość mi zawsze ja przytaszczy a z listem poleconym zawsze problem Cóż muszę pojechać, ale po pracy niestety

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

No w sumie racja, tylko skoro takie przepisy to dlaczego przyjmują takie duże paczki jako listy ? Ja tam wolę jak mam paczkę, bo wtedy miły gość mi zawsze ja przytaszczy a z listem poleconym zawsze problem Cóż muszę pojechać, ale po pracy niestety

nie jestem w tym oblatana, ale chyba listy są po prostu tańsze i pewnie o to ty chodziło. Ja jedne baleriny dostałam w kopercie bąbelkowej bez pudełka i wtedy faktycznie listonosz mi je przyniósł do firmy

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

nie jestem w tym oblatana, ale chyba listy są po prostu tańsze i pewnie o to ty chodziło. Ja jedne baleriny dostałam w kopercie bąbelkowej bez pudełka i wtedy faktycznie listonosz mi je przyniósł do firmy

Tak, ja top wszystko rozumiem, tak jest, polecone tańsze, tylko chodzi mi o zrozumiałe przepisy- skoro przyjmują jako polecone - nadawca może nadać jako poleony- to listonosz ma obowiązek przynieść i tu jest ta nieścisłość Wiem, że niektórym dziewczynom na poczcie nie przyjmuja i wtedy wiadomo, za duże na list. A prawda ejst taka, że listosz jest wredny

[Poemi]

Mi raz listonosz nie zostawił listu. Na awizo napisał, że nikogo nie zastał, a ja byłam wtedy w domu

A jednak lecę na wino z TŻ-em.

[dorinka30]

Napisane przez Poemi

Mi raz listonosz nie zostawił listu. Na awizo napisał, że nikogo nie zastał, a ja byłam wtedy w domu

A jednak lecę na wino z TŻ-em.

U mnie też zrobił taki numer, ale co ciekawe właśnie w pracy, napisał że nie zastał nadawcy, wtedy zrobiłam mega avanti na poczcie i jakiś czas był spokój.

Taka to pożyje, na wino o 15 leci

[goosia207]

Hej

Napisane przez hania811

Cześć

A tak poważnie to w sumie już mi się podobaPrzestawili śmy wczoraj komodę w inne miejsce i całkiem fajnie wygląda.
Zresztą kumpel był wczoraj i powiedział że jest super
A do tego bardzo funkcjonalny
Zaraz znajdę stolik na stronce

Nie taki mały! ma aż 118 cm długości- do naszego małego mieszkanka to na prawdę duży stolik
Ty piracie drogowy

Nasz piękny stolik
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30045484

A to faktycznie niemały

Napisane przez dorinka30

Jeśli szlafrok jest atłasowy, a Ty czekasz na kogoś popijając drogiego szampana to normalne, jak najbardziej

Napisane przez hania811

EDIT.
Coś dziwnego bo ostatnio w ogóle i jedzeniu nie gadamy.
Wątek kulinarny zamiera.
O co chodzi??
Nie jadacie obiadów, czy wszystkie nagle mają zawsze pomysł co zrobic i nie potrzebują natchnienia?

Wiosna idzie i wszystkie na diecie

Napisane przez miskowa

takie Madlen https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=987

widziałam właśnie. No cóż, parowaru i tak nie chciałaś, to może w przyszłym miesiącu ci się uda, jak coś innego będzie

Fajne te butki i czerwona podeszwa prawie jak Laboutin

Mi się te spodobały
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...0&d=1266868388
Dobrze, że już nie ma mojego rozmiaru, bo pewnie bym się skusiła

Napisane przez dorinka30

U mnie też zrobił taki numer, ale co ciekawe właśnie w pracy, napisał że nie zastał nadawcy, wtedy zrobiłam mega avanti na poczcie i jakiś czas był spokój.

To zawsze skutkuje

[Poemi]

Napisane przez dorinka30

U mnie też zrobił taki numer, ale co ciekawe właśnie w pracy, napisał że nie zastał nadawcy, wtedy zrobiłam mega avanti na poczcie i jakiś czas był spokój.

Taka to pożyje, na wino o 15 leci

Oj, zanim pospacerowaliśmy i dotarliśmy do knajpki to była już 16:30 . A wino było super . TŻ ma gust

[ButterBear]

Helo...no i mój urlop się kończy...

Haniu, stolik jest całkiem OK.
Dobrze, że z Waszej kłótni nie wyniknęło, że mój TŻ musi pokryć koszty stolika
My też musimy kupić stolik kawowy...nasz jest stary, paskudny i nie pasuje...

Dori, co do poczty, to listonosze mają obowiązek nosić polecone listy, nawet jak to są 'paczki'...tylko nie robią tego, bo im 'niewygodnie'... raz zrobiłam aferę listonoszowi, jak zamówiłam jakiś flakon, czy krem, a on powiedział, że zostawi awizo, bo mu było za ciężko...od tej pory zawsze wszystko przynosi... no niestety ...taka praca.


A propos butów, ja przeglądałam stronę Sigmy i strasznie mi się spodobały jedne, ale pewnie nie będzie na nie zamówienia: szare

http://sigmatomczak.pl/displayimage....bum=48&pos=104


Aha...i oficjalnie zostałam okularnicą

[Poemi]

Napisane przez ButterBear

A propos butów, ja przeglądałam stronę Sigmy i strasznie mi się spodobały jedne, ale pewnie nie będzie na nie zamówienia: szare

http://sigmatomczak.pl/displayimage....bum=48&pos=104

Mi się też one podobają! Jakby były zamawiane to daj znać bo chętnie bym je kupiła

[ButterBear]

Cześć...urlop się skończył, to nawet jestem pierwsza...

Dziś rano wstałam i stwierdziłam, że wszelkim kłótniom z TŻ, wszelkim moim złym humorom, złościom i marudzeniom winna jest moja praca...

Napisane przez Poemi

Mi się też one podobają! Jakby były zamawiane to daj znać bo chętnie bym je kupiła

Ok, jakby tak się stało, to dam znać
Ale nie podejrzewam...

[asiuk]

Cześć!

Napisane przez ButterBear

Dziś rano wstałam i stwierdziłam, że wszelkim kłótniom z TŻ, wszelkim moim złym humorom, złościom i marudzeniom winna jest moja praca...

Ja już od dawna zauważyłam, że moja praca ma ogromny wpływ na mnie, na moją osobowość i humory. Myślę o niej prawie 24 h/dobę, w końcu to moja pasja - która czasem jest tak toksyczna, że jej nienawidzę
Gdy z szefem bardzo dobrze się dogaduję, mam ochotę się rozwijać i ciągle uczyć. Gdy jest kiepski czas, gdy szef zaczyna być upierdliwy i czepialski, myślę, że powinnam zająć się czymś naprawdę ważnym, czyli może pomyśleć o powiększeniu rodziny
Teraz mi dobrze, więc o dzieciach ani nie myślę Choć koleżanka z pracy przejęła mój projekt, bo nie miałam na niego czasu, za co jestem wkurzona

Haniu, jak tam Twoje szare balerinki z kokardą? Są przepiękne, bardzo zgrabne, ale za małe

[miskowa]

cześć,

ja też jestem od rana, ale szef mnie zarzucił robotą

Mój tż z kolei jest chory, więc mam w domu masakrę. Wysłałam go już do lekarza dziś, bo nie mogłam słuchać, jaki jest umierający. No i mam nadzieję, że jednak się nie zarażę

[Madlen__18]

takie pytanie mam: jaki jest koszt tak +/- takich butów z sigmy? O przedział pytam:0
Nie mam czasu siedzieć na tamtym wątku, to źle wygląda w pracy)

Jestem przejęta bo się zaczęły pierwsze zamówienia, a jeszcze nie robilismy porządnej reklamy, czyli jednak widać nas w internecie

No i mysle o moich praktykach ze studiów, czekam na telefon od jednej osoby, ale podobało się moje cv i chca mnie tam
Tylko muszę się dogadac godzinowo bo oni chca kogoś na dłużej ( i 100 godzin moich praktyk to troche mało dla nich jest), ale dla mnie to nie problem , warto zdobyć doświadczenie.
Byłabym wolontariuszem/pracownikiem telefonu zaufania MOPSU. Trochę jak interwencja kryzysowa to jest.

[miskowa]

Napisane przez Madlen__18

takie pytanie mam: jaki jest koszt tak +/- takich butów z sigmy? O przedział pytam:0
Nie mam czasu siedzieć na tamtym wątku, to źle wygląda w pracy)

Jestem przejęta bo się zaczęły pierwsze zamówienia, a jeszcze nie robilismy porządnej reklamy, czyli jednak widać nas w internecie

No i mysle o moich praktykach ze studiów, czekam na telefon od jednej osoby, ale podobało się moje cv i chca mnie tam
Tylko muszę się dogadac godzinowo bo oni chca kogoś na dłużej ( i 100 godzin moich praktyk to troche mało dla nich jest), ale dla mnie to nie problem , warto zdobyć doświadczenie.
Byłabym wolontariuszem/pracownikiem telefonu zaufania MOPSU. Trochę jak interwencja kryzysowa to jest.

Madlen, te buty to koszt około 40-70zł z przesyłką, więc tanio.

a z tym telefonem zaufania to myślę, że dobry pomysł. W końcu t twoja branża i dziedzina, którą lubisz i którą się zajmujesz przecież

[ButterBear]

Madlen butki ok. 40-60,70 zł...

Ale ja się tak zastanawiam, bo często dziewczyny piszą, że wzięły swój rozmiar, a są za małe

[dorinka30]

Cześć

Wczoraj odebrałam różowe ćwieki, powiem Wam że są piękne !!!
Są tak pięknie wyprofilowane, czubki migdałki- te buty naprawdę wyglądają bardzo porządnie, a kosztowały mnie 58 zł.
Rozmiar 40 okazał się idealny, jednak peep toe chyba zamawiam 41 ?, a najlepiej poczekam na te co zamówiłam i zweryfikuję pogląd

Wczoraj biegałam w nich po domu, nie wiem ile mają cm, coś około 8 ale są mega wygodne, jak bronxy normalnie
W każdym razie chcę dalej zamawiać

No i sama zaczęłam od butów znowu, sorki ale jak powymieniamy się spostrzeżeniami to zawsze lepiej

[asiuk]

Napisane przez dorinka30

No i sama zaczęłam od butów znowu, sorki ale jak powymieniamy się spostrzeżeniami to zawsze lepiej

No oczywiście

Fajnie, że jesteś zadowolona. Ja też bym była, gdybym wzięła rozmiar większe

[miskowa]

a ja sie jednak tych szpilek pozbędę. Nie ma szans, żebym opanowała tak wysokie. Zacznę najpierw od niższych, Ciekawe czy w ćwiekowych dałabym radę? Podobają mi się one, ale nie różowe

[Madlen__18]

Napisane przez miskowa

Madlen, te buty to koszt około 40-70zł z przesyłką, więc tanio.

a z tym telefonem zaufania to myślę, że dobry pomysł. W końcu t twoja branża i dziedzina, którą lubisz i którą się zajmujesz przecież

Tzn to jest tak, że wiesz - w ramach szkoły musze zrobić 100 godzin praktyk, a wolontariusze Mopsu są szkoleni z tego co wiem, więc im się to średnio opłaca jak za chwilę "zniknę", więc się pytali czy zostanę na dłużej jakby coś : mają mi przesłac wymagania co do wolontariuszy ( bo wiadomo, że do dyżurującego psychologa mi daleko jak na razie). Ale pozytywnie się zdziwiłam, że tak mi szybko odpisali i że podobało się moje cv (które przeciez prawie puste jest - co prawda ważne sa treningi psychologiczne itp czy taki wolontariat w internecie "help online" - to też wpisałam, no ale...) także to zawsze jakiś krok do przodu.
Chodzi o zdobycie doświadczenia, obycie z ludźmi. Kontakt głosowy na pewno trochę mnie ośmieli, więc podoba mi się taka wizja. Mimo, że jest to zadanie odpowiedzialne i niełatwe, ale na to jestem już przygotowana.
Przez prawie dwa lata mojej działalności w help online różnie bywało, łącznie z sytuacją gdy trzeba było powiadamiac policję. Nerwy mam już mocne i nie panikuję.

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Ad sigmy: kusicie tymi butami.....Może bym coś wzięła i pokazała też stronkę siostrze..
Ale kurczę nie mam czasu grzebać w wątku i oglądać zdjęća w domu nie mam netu. Trzeba coś wymyślić)
Te zamówienia sa szybko realizowane czy się długo czeka? Bo wiem jak jest ze zbiorowymi..troszkę loteria.
(Wiem, że powtarzam się pewnie z pytaniami, ale bądźcie wyrozumiałe, nie czytam ostatnio regularnie wątku i sie nie wyrabiam)

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

a ja sie jednak tych szpilek pozbędę. Nie ma szans, żebym opanowała tak wysokie. Zacznę najpierw od niższych, Ciekawe czy w ćwiekowych dałabym radę? Podobają mi się one, ale nie różowe

Ups, szkoda, a mogłabyś zmierzyć długość wkładki może bym je odkupiła, powiedz czy są ciut za małe czy rozmiarowo pasują ?

Moim zdaniem w ćwiekach byś dała radę, naprawdę są idealnie wyprofilowane

Co ciekawe ćwieki na żywo oczarowały też Tża, powiedział że jeszcze trochę i też zeświruje na punkcie moich butów

Asiuk a według Ciebie rozmiarówka w belerinkach zaniżona ???

[Madlen__18]

Które to są te "ćwieki" dorinko?
Oglądam cichaczem stronę sigmy:P
Nie ma na niej cen, skąd wiecie ile co kosztuje??

[asiuk]

Napisane przez dorinka30

Asiuk a według Ciebie rozmiarówka w belerinkach zaniżona ???

Tak. Ja długo miałam rozmiar 38, ale wtedy kupowałam raczej buty sportowe (czasy liceum). Od dłuższego czasu kupuję jednak rozmiar 37, bo najczęściej 38 są za duże. Rzadko się zdarza (choć czasem - owszem), że 37 mam za małe. A w tych balerinach ewidentnie potrzebuję więcej miejsca za długość

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Ups, szkoda, a mogłabyś zmierzyć długość wkładki może bym je odkupiła, powiedz czy są ciut za małe czy rozmiarowo pasują ?

Moim zdaniem w ćwiekach byś dała radę, naprawdę są idealnie wyprofilowane

Co ciekawe ćwieki na żywo oczarowały też Tża, powiedział że jeszcze trochę i też zeświruje na punkcie moich butów

Asiuk a według Ciebie rozmiarówka w belerinkach zaniżona ???

rozmiar jest dobry, to typowe 41. Pewnie będą na ciebie za duże, ale mogę zmierzyć jak chcesz w domu

[dorinka30]

Napisane przez asiuk

Tak. Ja długo miałam rozmiar 38, ale wtedy kupowałam raczej buty sportowe (czasy liceum). Od dłuższego czasu kupuję jednak rozmiar 37, bo najczęściej 38 są za duże. Rzadko się zdarza (choć czasem - owszem), że 37 mam za małe. A w tych balerinach ewidentnie potrzebuję więcej miejsca za długość

Ja zauważyłam jedną prawidłowość, że często stałe klientki zamawiają inny rozmiar na obcasie zazwyczaj normalny, a balerinki większe

Napisane przez miskowa

rozmiar jest dobry, to typowe 41. Pewnie będą na ciebie za duże, ale mogę zmierzyć jak chcesz w domu

No to jak dobry rozmiar, to pewnie na mnie za duże, jeśli chcesz możesz zmierzyć chetnie porównam z tym co mam

[dorinka30]

Madlen te ćwieki są takie, jak poniżej zdjęcie z wąku uzupełniającego .

[Madlen__18]

Super, ale czym one sa pokryte? Mnie się zdaje, że się wytrą??
I jakie kolory jeszcze?
U mnie róz odpada, ewentualny ciemny fiolet, granat, śliwka itp.
Ile cm obcas?

[asiuk]

Napisane przez dorinka30

Ja zauważyłam jedną prawidłowość, że często stałe klientki zamawiają inny rozmiar na obcasie zazwyczaj normalny, a balerinki większe

Ja mam tylko jedne baleriny w domu - skórkowe, właśnie rozmiar 37. Tak je rozchodziłam, że parę razy zgubiłam jednego na chodniku
Lubię baleriny, więc chciałam sobie jeszcze jakieś kupić.
Wracam do pracy, bo znowu mam co robić

[hania811]

Cześć.

Napisane przez dorinka30

No sporo ale Haniu co człowiek ma z tego życia, trzeba korzysta w wakacje to taki cudowny czas Ja na urlopie nie gotuję, jem w knajpach 3 x dziennie, wiem strasznie próżna jestem ale inaczej nie chcę, dlatego mnie wakacje kosztuja więcej ale za to naprawdę uwielbiam to- w dodatku w Jastarni mam swoja ukochaną knajpę i tam grzeję miejscówkę od śniadania do kolacji i nie zrezygnuję z tego (więc już odkładam kase na urlop )



Wiecie jakie chamstwo, listonosz nie przyniósł mi butów bo stwierdził, że paczka jest za DUUŻA i on nie ma jej jak zabrać i w ogóle, zbulwersowany, że kto wysyła takie paczki jako listy polecone więc jak chcę zobaczyć różowe to muszę po pracy gnać na pocztę

Ja wolę sama gotować niż jeść tłuste fryty i rybę z głębokiego oleju Zawsze dziwi nad morzem to że tak trudno znaleźć dobrą knajpę z ryba z grilla, pieczonymi tuszami nadzianymi ziołami i innymi rybimi smakołykami. Większość knajp serwuje te paskudztwa w panierce.
A najlepsze jest to że bardzo trudno kupić nad morzem coś takiego jak śledź w oleju
W każdym razie będąc ostatnio nad morzem w żadej knajpie nie znaleźliśmy..a szukaliśmy wszędzie.


U mnie nawet czegoś takiego jak puder w malej kopercie bąbelkowej nie przynoszą.

Kiedyś myślałam że awizo zostawiają bo mąż nie słyszał jak dzwonią, bądź wyszedł akurat wtedy do sklepu. Jednak to nie to...po prostu nie noszą tych listów. Kiedyś zrobiłam o to aferę na poczcie ale usłyszałam że nie maja obowiązku nosić listów o większych gabarytach....z tym że większość przesyłek wcale większych gabarytów nie ma

Wniosek taki że nie chce im się..czasem nawet nie chce im sie awiza zostawić

Napisane przez miskowa

u mnie to samo. Takie mają widocznie przepisy. Nie noszą paczek ani listów powyżej pewnych wymiarów czy wagi. Z jednej strony się nie dziwię, bo taki listonosz na pieszo za dużo nie weźmie

Mi ostatnio nie przynieśli małej koperty z tuszem do rzęs..to raczej dużych rozmiarów nie jest

Napisane przez asiuk

Haniu, jak tam Twoje szare balerinki z kokardą? Są przepiękne, bardzo zgrabne, ale za małe

Nie doszły jeszcze. Mam tylko granatowe

Napisane przez ButterBear

.

Ale ja się tak zastanawiam, bo często dziewczyny piszą, że wzięły swój rozmiar, a są za małe

Ja mam stopy na granicy 37/38 Ostatnio większość kupowałam 37..ale stwierdziłam ze Sigmę zamówię 38 i są dobre

Napisane przez asiuk

Tak. Ja długo miałam rozmiar 38, ale wtedy kupowałam raczej buty sportowe (czasy liceum). Od dłuższego czasu kupuję jednak rozmiar 37, bo najczęściej 38 są za duże. Rzadko się zdarza (choć czasem - owszem), że 37 mam za małe. A w tych balerinach ewidentnie potrzebuję więcej miejsca za długość

To ja mam identyko.
Dlatego stwierdziłam ze w przypadku Sigmy biorę 38 bo pojawiały sie głosy że numeracja zawyżona.

[miskowa]

Napisane przez hania811

Cześć.

Ja wolę sama gotować niż jeść tłuste fryty i rybę z głębokiego oleju Zawsze dziwi nad morzem to że tak trudno znaleźć dobrą knajpę z ryba z grilla, pieczonymi tuszami nadzianymi ziołami i innymi rybimi smakołykami. Większość knajp serwuje te paskudztwa w panierce.
A najlepsze jest to że bardzo trudno kupić nad morzem coś takiego jak śledź w oleju
W każdym razie będąc ostatnio nad morzem w żadej knajpie nie znaleźliśmy..a szukaliśmy wszędzie.

a mi się chce śmiać z ludzi przyjeżdżających nad morze, którzy z ryb morskich znają tylko dorsza i zajadają się nim w jakiejś smażalni twierdząc, że takiego świeżego nigdzie nie jedli, tylko nad morzem, nie wiedząc, że to dorsz mrożony Latem jest sezon ochronny i dorsza się generalnie nie łowi. Są wyjątki wiadomo, bo rybacy kłusują, ale na pewno nie są do kupienia w dużych smażalniach

[ButterBear]

No tak, czyli skoro ja noszę 38 zawsze, to jak przyjdą moje balerinki peep toe szare z kwiatkami to będą za małe shit