Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.

[agata1971]

Cześć dziewczynki
No widzisz! Mówiłam, że dzisiaj będzie lepiej
Ja już się w zeszłym tygodniu rozliczyłam, na szczęście ominęło mnie stanie w kolejce
W tym tygodniu za to najeżdżę się po lekarzach z tą moją "matką bolesną", czyli młodszą córką
Dzisiaj byłam z nią u rodzinnego, dostała skierowanie na morfologię z żelazem. Jutro muszę zrobić jej te wyniki bo dzisiaj już nie zdążyłyśmy. Muszę jej zrobić prywatnie posiew moczu i iść do ginekologa, oczywiście też prywatnie. Lekarz podejrzewa, że może mieć coś z jajnikami
Kurcze jak nie urok to przemarsz wojska, zawsze coś musi być nie tak, nie może być za dobrze

[aja1]

No to będziesz miała wesoło. Uwielbiam naszą służbę zdrowia
Moja siostra jak miała 15 lat coś tam miała na jajniku.

Co do US to nie byłam jeszcze z PIT-em. Ofiara ze mnie, w piątek wieczorem robiłam przelew za styczeń na poczet podatku i zamiast danych TŻ wpisałam firmy no i muszę teraz pisać sprostowanie. Dobrze, że tylko tyle

Ale tak to jest jak ma się za dużo na głowie.

Natomiast byłam w mieście, w żadnej aptece (a jest ich trochę) nie mogłam dostać Apapu w syropie dla młodej. W niedzielę z braku laku kupiłam Panadol, to go nie chce do buzi brać jest po prostu gorzki. Będę musiała kupić przez neta - paranoja.
Babka w aptece do mnie, że inni wolą tańsze takie za 7-8 zł, no kurcze to kosztuje 12zł, taka wielka różnica?? A Panadol też po 12 zł i jest w każdej.

Poza tym nie rozumiem jak można oszczędzać na zdrowiu dziecka

[agata1971]

Miłej nocki dziewczyny

[Weronisia]

Cześć dziewczyny.
Byłam dziś u lekarza. Potwierdził ciążę. USG niewiele pokazało, bo to bardzo wczesna ciąża. Było widać 2 plamki i trudno było stwierdzić, czy obie to zarodki Następna wizyta za 2 tygodnie, to będzie widać dokładnie co i jak.
Przez ten czas mam brać progesteron (polska Luteina) po 100mg dopochwowo 2xdziennie, żeby nie poronić. I jeszcze Centrum Materna i sporą dawkę magnezu.

[aja1]

jak fajnie

Trzymaj się, i dbaj o siebie.

[agata1971]

Napisane przez Weronisia

Cześć dziewczyny.
Byłam dziś u lekarza. Potwierdził ciążę. USG niewiele pokazało, bo to bardzo wczesna ciąża. Było widać 2 plamki i trudno było stwierdzić, czy obie to zarodki Następna wizyta za 2 tygodnie, to będzie widać dokładnie co i jak.
Przez ten czas mam brać progesteron (polska Luteina) po 100mg dopochwowo 2xdziennie, żeby nie poronić. I jeszcze Centrum Materna i sporą dawkę magnezu.

To super Weronisiu
Tym razem wszystko musi być dobrze

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Dzisiaj zrobiłam córce te wyniki,wszystko w normie
Z posiewem i ginką muszę się wstrzymać bo dostała @
ale rodzinny dał jej antybiotyk.
A może któraś z Was jest z okolic Wejherowo, Lębork, Słupsk i poleciłby jakąś dobrą ginekolog, ostatecznie może być trójmiasto,tylko żeby była miła i nie zraziła mojej Karoliny na pierwszej wizycie. Bo ona i tak ma strasznego pietra, same wiecie to badanie nie należy do przyjemnych , zwłaszcza dla tak młodej dziewczyny

Ja przy okazji też zrobiłam sobie badanie krwi, takie jak to mówiła piguła "full wypas",kosztowały mnie 110 zł. bo rodzinny powiedział że nie ma podstaw, żeby mnie kierować na morfologię. Kurcze do tej pory nie miałam żadnych dolegliwości a tu się okazuje, że cholesterol lekko podwyższony,ALT czyli wątrobowe też lekko zawyżone i Kreatynina czyli nerki też coś tam minimalnie zawyżone .Muszę się wybrać z tymi wynikami do lekarza, piguła powiedziała, że mogę to uregulować dietą ale ja przecież nie jem tłusto ale słodycze uwielbiam

[yolka40]

Witam Kochane
Czytam i czytam Was i...oprócz podziwu i zachwytu nad wzajemnym trzymaniem się na duchu i wspólnym "dmuchaniem" w skrzydła a dzięki temu lecicie w górę i spełniają się Wasze marzenia, troszkę się wystraszyłam...forum dla mam 30+...a ja mam 39lat 5mcy i 23dni 7 lat jestem mężatką oboje jesteśmy po badaniach ...dobre a maluszek jakoś nie chce do nas przyjść...może życzliwość tego forum jakoś zadziała

[Weronisia]

yolka nic się nie martw. Skoro wyniki macie dobre, to może zbyt intensywnie się staracie i za dużo skupiacie się na tym? Stres tu nie pomaga.
Ja co prawda nie planowałam swojego maleństwa, ale domyślam się jak bardzo pragniesz dziecka. Ja też bardzo pragnęłam pierwszego. I po 3 m-cach nieudanych prób już fiksowałam. Na szczęście zaszłam. Rozumiem co czujesz. Bądź dobrej myśli. Będziemy Cię podtrzymywać na duchu

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Agata, dobrze, że wyniki córki są dobre. Może te bóle co ją naszły, to z powodu zbliżającej się @ ?
Ona dojrzewa i rośnie, więc może stąd jej bóle...
Moja ma niespełna 12 lat ale też marudzi i to od jakichś 2-3 m-cy. Ciągle boli ją brzuch i głowa.
Pryszcze ma na czole okropne, włoski się pojawiły tu i ówdzie.Ale @ jeszcze nie ma. I tak sobie myślałam, że jak w końcu @ przyjdzie to się to uspokoi, ale po tym co piszesz, to zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno.
Może też zabiorę ją na jakieś badania kontrolne...

[Jola00]

Witam kobietki
Zaglądnęłam do Was,dodać Wam otuchy i nadziei
Ja mam 37 lat i 4 m-ce i jestem w 26 tc
Przyznać muszę,że też "trochę" czasu zajęły nam staranka,ale w końcu udało się Na początku na Duphastonie i mamy się dobrze

Życzę Wam szybkiego zafasolkowania i spokojnych ciąż

Zostawię troszkę fluidków

[aja1]

yolka40 witam
Co się odwlecze to nie uciecze w końcu będzie Wasz czas.

Jola00 dzięki za fluidki

A ja mam dość dzisiejszego dnia, młoda mnie wykończy. Ma charakterek jeszcze gorszy od mojego, co to będzie jak będzie nastolatką??
No takie fanaberie zaczęła dziś wydziwiać, że kosmos, a ja sobie na głowę nie pozwolę wejść , żadne tłumaczenia i rozmowy nie pomagały, ręce opadają.
Panie w przedszkolu w takich sytuacjach kapitulują i zostawiają ją samą sobie - czyli hulaj dusza piekła niema, co uważam za nie do pomyślenia, no ale cóż ja mogę jak mnie tam nie ma.

Co do @ ja miałam 10 lat jak dostałam pierwszy raz

Agatka to dobrze, że wyniki ok.
Oj ja to jestem pies na słodycze
Badań nie robię bo ja nawet przy bólu głowy mam 120/80

[agata1971]

Napisane przez yolka40

Witam Kochane
Czytam i czytam Was i...oprócz podziwu i zachwytu nad wzajemnym trzymaniem się na duchu i wspólnym "dmuchaniem" w skrzydła a dzięki temu lecicie w górę i spełniają się Wasze marzenia, troszkę się wystraszyłam...forum dla mam 30+...a ja mam 39lat 5mcy i 23dni 7 lat jestem mężatką oboje jesteśmy po badaniach ...dobre a maluszek jakoś nie chce do nas przyjść...może życzliwość tego forum jakoś zadziała

Witaj yolka40
Cieszymy się, że do nas dołączyłaś
Ja w maju będę miała 39 lat. Wiem, że jesteś troszkę w innej sytuacji bo ja już mam dwie dziewczyny i jak się uda to się uda a jak nie to trudno
Ale razem damy radę
Weźmiemy trochę fluidków od Joli


---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez Weronisia

Agata, dobrze, że wyniki córki są dobre. Może te bóle co ją naszły, to z powodu zbliżającej się @ ?
Ona dojrzewa i rośnie, więc może stąd jej bóle...
Moja ma niespełna 12 lat ale też marudzi i to od jakichś 2-3 m-cy. Ciągle boli ją brzuch i głowa.
Pryszcze ma na czole okropne, włoski się pojawiły tu i ówdzie.Ale @ jeszcze nie ma. I tak sobie myślałam, że jak w końcu @ przyjdzie to się to uspokoi, ale po tym co piszesz, to zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno.
Może też zabiorę ją na jakieś badania kontrolne...

Moja miała 10 i pół roku jak dostała pierwszy raz @,też miałam nadzieję, że skończy się bieganina po lekarzach a jednak nie
Może u Ciebie będzie inaczej, trzymam kciukasy żeby tak było
Myślę, że to jednak jajniki bo raz już miała taki atak bólu i pojechałam z nią do szpitala były podejrzenia że to wyrostek ale badania nic nie wskazały a ginekologicznie nie dała się wtedy zbadać

[agata1971]

Napisane przez Jola00

Witam kobietki
Zaglądnęłam do Was,dodać Wam otuchy i nadziei
Ja mam 37 lat i 4 m-ce i jestem w 26 tc
Przyznać muszę,że też "trochę" czasu zajęły nam staranka,ale w końcu udało się Na początku na Duphastonie i mamy się dobrze

Życzę Wam szybkiego zafasolkowania i spokojnych ciąż

Zostawię troszkę fluidków

Joluś cieszymy się z Tobą : jupi::j upi:
DZIĘKUJEMY:dzie kuje:

[agata1971]

Napisane przez aja1

yolka40 witam

A ja mam dość dzisiejszego dnia, młoda mnie wykończy. Ma charakterek jeszcze gorszy od mojego, co to będzie jak będzie nastolatką??
No takie fanaberie zaczęła dziś wydziwiać, że kosmos, a ja sobie na głowę nie pozwolę wejść , żadne tłumaczenia i rozmowy nie pomagały, ręce opadają.
Panie w przedszkolu w takich sytuacjach kapitulują i zostawiają ją samą sobie - czyli hulaj dusza piekła niema, co uważam za nie do pomyślenia, no ale cóż ja mogę jak mnie tam nie ma.

Co do @ ja miałam 10 lat jak dostałam pierwszy raz

Agatka to dobrze, że wyniki ok.
Oj ja to jestem pies na słodycze
Badań nie robię bo ja nawet przy bólu głowy mam 120/80

Oj, moja młodsza też była kawał ciągle dawałam jej jakieś kary,najlepszą a dla niej oczywiście najgorszą było zabranie telefonu.
Ale powiem Wam, że dopiero jak skończyła podstawówkę a zaczynała gimnazjum to zaczęłyśmy się jakoś dogadywać. Teraz jest super
Mam nadzieję, że u Ciebie to trochę szybciej nastąpi

[yolka40]

Kochane dziękuję za DOBRE fluidki ufam ,że się przydadzą baaardzo.
Wszystkie Was bardzo gorąco pozdrawiam i mocno całuję zapewniając o tym,że jesteście w moim serduszku i mocno Wam kibicuję w staraniach , kto wie , skoro się mówi "życz a będzie Ci życzone" może i nam się jeszcze powiedzie bawcie się dobrze a ja zamelduję się wieczorkiem, teraz pędzę do apteki po zioła i olej z wiesiołka hihihihi jakoś tej Waszej życzliwości trzeba przecież pomóc, tak odrobinkę tylko
BUZIAKI

[aja1]

No młoda mnie po prostu mały uparciuch.
Stwierdziła, że nie będzie mówić słowa "poproszę" bo jej się ono nie podoba. Ech....

Agatka z dogadywaniem się nie jest źle, tylko najgorzej jak się na coś uprze, że akurat coś chce, albo nie chce to wtedy
Najgorszą karą u nas jest zakaz TV. Ma u siebie w pokoju mały, więc wiadomo.

yolka40 pomagamy + wiesiołek + ....po nogi do góry
i będzie dobrze

Weronisia jak tam u Ciebie??

[Weronisia]

Hej, no ja dziś mam przepiękną pogodę. Slońce przebija się przez chmury i mamy 12 stopni. Aż z pracy wracałam na około, bo żal było siedzieć w domu.
Wstąpiłam do apteki i kupiłam kwas foliowy.
Czy któraś z Was orientuje się ile się bierze kwasu w mg lub w µg ?
Ja kupiłam kwas, którego jest 5 mg i aptekarka zaleciłam mi jedną tabletkę dziennie, a w ulotce pisze, że nawet 15mg dziennie można brać.
Już zgłupiałam.

[aja1]

A u mnie chmury

Kwasu foliowego z reguły 1 się bierze.

Uciekam na razie do sklepu

[agata1971]

Napisane przez yolka40

Kochane dziękuję za DOBRE fluidki ufam ,że się przydadzą baaardzo.
Wszystkie Was bardzo gorąco pozdrawiam i mocno całuję zapewniając o tym,że jesteście w moim serduszku i mocno Wam kibicuję w staraniach , kto wie , skoro się mówi "życz a będzie Ci życzone" może i nam się jeszcze powiedzie bawcie się dobrze a ja zamelduję się wieczorkiem, teraz pędzę do apteki po zioła i olej z wiesiołka hihihihi jakoś tej Waszej życzliwości trzeba przecież pomóc, tak odrobinkę tylko
BUZIAKI

A jakie zioła, jeśli mogę spytać?
Może i ja pomogę naturze?

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez Weronisia

Hej, no ja dziś mam przepiękną pogodę. Slońce przebija się przez chmury i mamy 12 stopni. Aż z pracy wracałam na około, bo żal było siedzieć w domu.
Wstąpiłam do apteki i kupiłam kwas foliowy.
Czy któraś z Was orientuje się ile się bierze kwasu w mg lub w µg ?
Ja kupiłam kwas, którego jest 5 mg i aptekarka zaleciłam mi jedną tabletkę dziennie, a w ulotce pisze, że nawet 15mg dziennie można brać.
Już zgłupiałam.

Ale Ci zazdroszczę u mnie pochmurno, wiaterek i tylko 3 st. na plusie.
Co do kwasu to mi położna kazała brać 1 tabletkę 0.4mg dziennie. Brałam przez 3 mies. ale przestałam bo nie udało mi się zajść

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Kurczę z żadną ginekolog nie można się umówić szybciej jak na połowę marca Na szczęście chyba antybiotyki zaczęły jej pomagać bo mówi, że nic już ją nie boli i nie chce iść do lekarza. A może mnie buja, żebym jej dała spokój? - mam nadzieję, że nie.

Dzisiaj dostałam @, fajnie bo mężuś wraca w niedzielę na 2 tyg. to trafi na płodne....może tym razem.....eh....

[Weronisia]

Agata ja właśnie poczytałam o tym kwasie. Słuchaj, pisze, że kwasu foliowego w dawce 0,4 µg powinno się brać codziennie bez względu na to czy ktoś chce mieć dziecko czy nie. Każda kobieta w wieku rozrodczym powinna to brać. Kwas foliowy potrzebny jest w pierwszych 4 tygodniach rozwoju płodu, a wtedy mało która wie , że jest w ciąży.

Poczytaj tu.

[agata1971]

Ciekawe kiedy MamaKajetana wróci ze szpitala?

Weronisia jak Twój TŻ, nie domyślił się jeszcze a może już mu powiedziałaś?(myślę że jednak nie)
Kurcze jakie to dziwne,żeby być złym z takiego cudu
Będzie dobrze

Żadna z Was już się nie dopisze do naszej listy?

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez Weronisia

Agata ja właśnie poczytałam o tym kwasie. Słuchaj, pisze, że kwasu foliowego w dawce 0,4 µg powinno się brać codziennie bez względu na to czy ktoś chce mieć dziecko czy nie. Każda kobieta w wieku rozrodczym powinna to brać. Kwas foliowy potrzebny jest w pierwszych 4 tygodniach rozwoju płodu, a wtedy mało która wie , że jest w ciąży.

Poczytaj tu.

Dziękuję Weronisia
No to od dzisiaj zaczynam brać z powrotem tableteczki

[Weronisia]

Napisane przez agata1971

Weronisia jak Twój TŻ, nie domyślił się jeszcze a może już mu powiedziałaś?(myślę że jednak nie)
Kurcze jakie to dziwne,żeby być złym z takiego cudu
Będzie dobrze

Nie, TŻ jeszcze nic nie wie, ani się nie domyśla. Tak jak mówiłam wcześniej, poczekam do następnego USG i jak będzie wszystko dobrze, to jakoś mu powiem, albo postaram się, żeby się wydało Na razie to wczesna ciąża, a ja jestem po 2 poronieniach, więc wszystko się może zdarzyć.
Co prawda biorę leki na podtrzymanie ciąży, ale ... nigdy nic nie wiadomo. Więc poczekam jeszcze przynajmniej 2 tygodnie, a może jeszcze więcej, nie wiem.

W duchu marzę o tym, żeby on się zmienił i tym razem przynajmniej nie był wściekły, bo na radość nie liczę.

[agata1971]

Napisane przez Weronisia

Nie, TŻ jeszcze nic nie wie, ani się nie domyśla. Tak jak mówiłam wcześniej, poczekam do następnego USG i jak będzie wszystko dobrze, to jakoś mu powiem, albo postaram się, żeby się wydało Na razie to wczesna ciąża, a ja jestem po 2 poronieniach, więc wszystko się może zdarzyć.
Co prawda biorę leki na podtrzymanie ciąży, ale ... nigdy nic nie wiadomo. Więc poczekam jeszcze przynajmniej 2 tygodnie, a może jeszcze więcej, nie wiem.

W duchu marzę o tym, żeby on się zmienił i tym razem przynajmniej nie był wściekły, bo na radość nie liczę.

Wszystko będzie dobrze, zobaczysz
Donosisz ciąże, urodzisz piękne, zdrowe maleństwo i ten Twój....szkoda słów....przywyknie a kiedyś będzie dumny ze swoich dzieciaczków.
A wtedy....wszystko mu wygarniesz

[aja1]

Napisane przez agata1971

Wszystko będzie dobrze, zobaczysz
Donosisz ciąże, urodzisz piękne, zdrowe maleństwo i ten Twój....szkoda słów....przywyknie a kiedyś będzie dumny ze swoich dzieciaczków.
A wtedy....wszystko mu wygarniesz

Się podpiszę

Ja od marca mam zamiar brać kwas foliowy i magnez
I tak biorę wystarczająco leków, więc mam dość

[Weronisia]

Trzymam za Was dwie kciuki

A tak poza tym dziękuję, że mnie wspieracie. Może mąż się nie ucieszy, ale mam nadzieję, że skoro bardzo kocha naszą dwójkę, to i trzecie pokocha

[agata1971]

Napisane przez Weronisia

Trzymam za Was dwie kciuki

A tak poza tym dziękuję, że mnie wspieracie. Może mąż się nie ucieszy, ale mam nadzieję, że skoro bardzo kocha naszą dwójkę, to i trzecie pokocha

Ja też dziękuję
I tak trzymaj!!!!!!

[aja1]

Agatka dziękuję za komentarze w albumie

[agata1971]

Indiria jak wyniki?, nie odzywasz się ostatnio do nas

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Napisane przez aja1

Agatka dziękuję za komentarze w albumie

Ależ proszę
Wszystkie Twoje prace są śliczne.

[aja1]

Oj bo się zaczerwienię. Lubię to, jedyna rzecz która mnie uspokaja.

Ciekawe co z Jolą nie odzywa się, wyszła z tego szpitala, nie wyszła

[agata1971]

Aja słodka ta Twoja córci, aż niemożliwe, że tak Ci daje popalić
Ale wyrośnie z tego, zobaczysz.

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez aja1

Oj bo się zaczerwienię. Lubię to, jedyna rzecz która mnie uspokaja.

Ciekawe co z Jolą nie odzywa się, wyszła z tego szpitala, nie wyszła

Nie czerwień się, ja tylko powiedziałam prawdę
Myślę, że gdyby Jola wyszła to by się do nas odezwała, bidulka....ale wróci jak nowa

[aja1]

Wygląd to ona ma aniołka, a jaka grzeczna przy obcych, kochana -
Jak wchodzi do domu to chyba aureolkę gdzieś zostawia

Z drugiej strony wiem, że nie da sobie w kaszę dmuchać