PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14

[madmuazelle]

Napisane przez fistaszek24

O kwote za wesele pytałam bo zazdrośnice robią wesela za 60000zł :sciana: bo rodzice sponsorują.

Ja się temu nie dziwie,wcale a wcale.


capri,dzięki za opinie stanika.Ciesze się,że nie tylko mi się podoba.

My jesteśmy ze sobą od grudnia 2008.

[butterfly20]

Jak można porównywać wesele na 65 osób (które kosztuje 25 tys.) do wesela na 200 osób ? To chyba oczywiste,że koszta wzrastają-być może nawet do 60 tys. ...Jak ktoś ma dużą Rodzinę i go stać to hulaj dusza Pozdrawiam serdecznie

[fistaszek24]

Napisane przez najfajniejsza

jak już wspomniałam, gdybym miała rodziców, których byłoby stać na takie wesele, i którzy chcieliby sponsorować, a nawet nalegaliby, bo uważaliby to za oczywiste, a ja o TAK DUŻYM weselu bym akurat marzyła, to nie widzę powodu, dla którego miałabym go nie robić

więc podejrzewam, że gdyby Twoi rodzice zarabiali te 60 000 zł miesięcznie przykładowo, tobyś z nimi nie walczyła o to, że sama sobie zapłacisz dla zasady. wiedząc, że mimo sponsorowania nie będą się specjalnie wtrącać i narzucać swoich pomysłów - bo ja bym się nie wahała w takiej sytuacji.

(a że akurat mam inną to już osobna bajka )

każdy ma swoje zdanie ja swojego nie zmienię nadal myslę, że 60000zł to chyba z karocą.

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez chilanes

Niech robią i za 120000, nie wspominajmy o Zazdrośnicach na tym wątku, po co nam kolejne bany???

Za prawde są bany??? .

[anesh_]

Napisane przez najfajniejsza

jak już wspomniałam, gdybym miała rodziców, których byłoby stać na takie wesele, i którzy chcieliby sponsorować, a nawet nalegaliby, bo uważaliby to za oczywiste, a ja o TAK DUŻYM weselu bym akurat marzyła, to nie widzę powodu, dla którego miałabym go nie robić

więc podejrzewam, że gdyby Twoi rodzice zarabiali te 60 000 zł miesięcznie przykładowo, tobyś z nimi nie walczyła o to, że sama sobie zapłacisz dla zasady. wiedząc, że mimo sponsorowania nie będą się specjalnie wtrącać i narzucać swoich pomysłów - bo ja bym się nie wahała w takiej sytuacji.

(a że akurat mam inną to już osobna bajka )

a ja myślę, że zależy to równiez od ccharakteru danej osoby

[fistaszek24]

Napisane przez madmuazelle

Ja się temu nie dziwie,wcale a wcale.


capri,dzięki za opinie stanika.Ciesze się,że nie tylko mi się podoba.

My jesteśmy ze sobą od grudnia 2008.

Podobno jesteś moją kolezanką dziś się dowiedziałam .

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez butterfly20

Jak można porównywać wesele na 65 osób (które kosztuje 25 tys.) do wesela na 200 osób ? To chyba oczywiste,że koszta wzrastają-być może nawet do 60 tys. ...Jak ktoś ma dużą Rodzinę i go stać to hulaj dusza Pozdrawiam serdecznie

Ja mam na 160 osób + dzieci za 35000zł więc o co chodzi??? da się??? da się .

[anna_wictoria]

Witam serdecznie
I ja niedługo wychodzę za mąż. A dokładnie 24 lipca. W sumie mam większość pozałatwiane. Suknię też mam upatrzoną. Jeśli ktoś chciałby się podzielić opinią, byłoby miło.
A co do kosztów to myślę, że takie ok 25 tyś. to na ok 100 osób, w średnim miasteczku to wystarczająca kwota.

[fistaszek24]

Napisane przez anesh_

a ja myślę, że zależy to równiez od ccharakteru danej osoby

Ja też tak myślę .

[Basiek19]

Napisane przez fistaszek24

każdy ma swoje zdanie ja swojego nie zmienię nadal myslę, że 60000zł to chyba z karocą.

A jeśli komuś się marzy karoca i ślub w pałacu, to co, wyśmiejesz go za marzenia?

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez fistaszek24

Ja mam na 160 osób + dzieci za 35000zł więc o co chodzi??? da się??? da się .

I zarabiając 1200zł, utrzymując się udało Ci się uzbierać 35 tyś? Można wiedzieć ile taką sumę odkładałaś?

[najfajniejsza]

Napisane przez fistaszek24

Podobno jesteś moją kolezanką dziś się dowiedziałam .

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------


Ja mam na 160 osób + dzieci za 35000zł więc o co chodzi??? da się??? da się .

ale Ty masz wesele w remizie, a to jest zawsze tańsze, to oczywisty plus. ale owszem, kwestia marzeń, charakteru czy gustu też, bo ja np. wolałabym mniejsze wesele, ale nie w remizie.

[fistaszek24]

Napisane przez Basiek19

A jeśli komuś się marzy karoca i ślub w pałacu, to co, wyśmiejesz go za marzenia?

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------



I zarabiając 1200zł, utrzymując się udało Ci się uzbierać 35 tyś? Można wiedzieć ile taką sumę odkładałaś?

odkładamy wszystko c o zarobi mój TŻ.

[anna_wictoria]

eddy k. denise - to nazwa sukni bardzo prosze o opinie

[anesh_]

Napisane przez Basiek19

A jeśli komuś się marzy karoca i ślub w pałacu, to co, wyśmiejesz go za marzenia?

Marzenia swoją drogą, tutaj chodzi o zdrowy rozsadek.

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez najfajniejsza

ale Ty masz wesele w remizie, a to jest zawsze tańsze, to oczywisty plus. ale owszem, kwestia marzeń, charakteru czy gustu też, bo ja np. wolałabym mniejsze wesele, ale nie w remizie.

fistaszek nie napisała, że ma wesele w remizie.... to ja napisałam...

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez anna_wictoria

eddy k. denise - to nazwa sukni bardzo prosze o opinie

Jak mozesz wklej tu zdjęcie

[madmuazelle]

Napisane przez fistaszek24

Za prawde są bany??? .

Za prawde powiadam ci,iż za prawdy szczere są banicje.Amen.

Napisane przez fistaszek24

Podobno jesteś moją kolezanką dziś się dowiedziałam

No to piąteczka.

Napisane przez anna_wictoria

Witam serdecznie
I ja niedługo wychodzę za mąż. A dokładnie 24 lipca. W sumie mam większość pozałatwiane. Suknię też mam upatrzoną. Jeśli ktoś chciałby się podzielić opinią, byłoby miło.
A co do kosztów to myślę, że takie ok 25 tyś. to na ok 100 osób, w średnim miasteczku to wystarczająca kwota.

Witaj anno

Napisane przez anesh_

fistaszek nie napisała, że ma wesele w remizie.... to ja napisałam...

Ja np nie chciałabym mieć wesele w Remizie,oglądałam taką sale,ale dla mnie ona była za wielka.Lecz nie przeszkadza mi,że ktoś ma wesele w Remizie,bo ma np duże wesele na ponad setke,czy dwusetke i wtedy chyba wychodzi taniej.

[fistaszek24]

Napisane przez anesh_

Marzenia swoją drogą, tutaj chodzi o zdrowy rozsadek.

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------



fistaszek nie napisała, że ma wesele w remizie.... to ja napisałam...

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------



Jak mozesz wklej tu zdjęcie

ja też mam w remizie. Jasne chciałabym w hotelu Belweder ale uważam to za poroniony pomysł dać za jedną noc 60000zł. Bo fajnie wydaje się cudze pieniądze i kupić suknie za 5000zł.

[najfajniejsza]

Napisane przez anesh_

fistaszek nie napisała, że ma wesele w remizie.... to ja napisałam...

co Wy tutaj piszecie, nie czytam i nie śledzę. takie rzeczy mnie nie kręcą
weszłam po raz pierwszy, bo koleżanka fistaszek troszkę nam nasiała fermentu, a że podsunięto mi link, to zajrzałam [nawet nie wiedziałam, z którego roku PM tak nas lubią najeżdżać ] także nie wiedziałam, gdzie masz wesele.

natomiast fistaszek ma też w remizie: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2225

i tyle. jej się podoba remiza, koleżance nie, stać ją i jej rodziców na to, więc nie widzę problemu.
dajmy żyć innym

[Basiek19]

Napisane przez anesh_

Marzenia swoją drogą, tutaj chodzi o zdrowy rozsadek.

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------



fistaszek nie napisała, że ma wesele w remizie.... to ja napisałam...

A czy zdrowy rozsądek nie pozwala na to, że jeśli rodziców stać i mają taką wolę, to chcą dać kasę na wesele córki?


Fistaszku a wy wynajmujecie mieszkanie? Bo wynająć, opłacić i utrzymać się za 1200zł? Niemożliwe

[anna_wictoria]

niestety nie mam pojęcia jak to zrobic :/
jestem poczatkującą forumowiczką, ale w wyszukiwarce łatwo znaleźć

[najfajniejsza]

Napisane przez fistaszek24

ja też mam w remizie. Jasne chciałabym w hotelu Belweder ale uważam to za poroniony pomysł dać za jedną noc 60000zł. Bo fajnie wydaje się cudze pieniądze i kupić suknie za 5000zł.

ale o co się złościsz? czy ona krzywdę tym rodzicom robi? zmusza ich?
po co te teksty, że "fajnie się wydaje cudze pieniądze" - rodzice CHCĄ opłacić to wesele. MAJĄ pieniądze i NIE JEST to dla nich okrutne wyrzeczenie.

krzywdzą Cię tym, siebie nawzajem może? bo mi tu zazdrością śmierdzi...

[anesh_]

Napisane przez madmuazelle

Za prawde powiadam ci,iż za prawdy szczere są banicje.Amen.

Napisane przez madmuazelle

Ja np nie chciałabym mieć wesele w Remizie,oglądałam taką sale,ale dla mnie ona była za wielka.Lecz nie przeszkadza mi,że ktoś ma wesele w Remizie,bo ma np duże wesele na ponad setke,czy dwusetke i wtedy chyba wychodzi taniej.

A my nawet nie mamy wesela na ponad setkę. Ja po prostu chciałam w niej mieć, bo jest odnowiona, czysta i przestronna.

[gosica502]

Możecie takie rzeczy na privie załatwiac? Bo nam psujecie tu atmosferę

[najfajniejsza]

Napisane przez gosica502

Możecie takie rzeczy na privie załatwiac? Bo nam psujecie tu atmosferę

nie wchodźcie w nasz wątek, nie obrażajcie nas, a potem łaskawie nie obgadujcie, a my damy Wam spokój

niniejszym oznajmiam, iż nie ma sprawy - już mnie tu nie ma

[anesh_]

Napisane przez Basiek19

A czy zdrowy rozsądek nie pozwala na to, że jeśli rodziców stać i mają taką wolę, to chcą dać kasę na wesele córki?

No własnie ja trochę inaczej myślę... ale nie będe ciągneła dalej tej dyskusji

Napisane przez Basiek19

Fistaszku a wy wynajmujecie mieszkanie? Bo wynająć, opłacić i utrzymać się za 1200zł? Niemożliwe

Możliwe

[madmuazelle]

Napisane przez anesh_

A my nawet nie mamy wesela na ponad setkę. Ja po prostu chciałam w niej mieć, bo jest odnowiona, czysta i przestronna.

Nie no spoko.
bo widzisz,mi się ta sala nie podobała,bo to nie będzie duży slub/wesele to po pierwsze,a po drugie gdyby było na większą ilość no to kto wie czy nie mielibysmy w wesela w remizie.Tylko,że tamta sala nie była pierwszej świeżości,nie przemawiała do mnie,choć ponoć kucharki robią pyszne jedzenie i ponoć każdy chwali.
Chrzestna tz -ta nas namawiała na ta sale w remizie,bo tanio,blisko jej domu,że będziemy mogli iść się przebrać np jakby była taka potrzeba.Noi jak się dowiedziała,gdzie jednak mamy powiedziała,że ona by się nie zgodziła,bo dla tam gdzie mamy za drogo.Tylko,że ona akurat nie ma nic do gadania,sami opłacamy sobie ślub/wesele.

[fistaszek24]

Napisane przez Basiek19

A czy zdrowy rozsądek nie pozwala na to, że jeśli rodziców stać i mają taką wolę, to chcą dać kasę na wesele córki?


Fistaszku a wy wynajmujecie mieszkanie? Bo wynająć, opłacić i utrzymać się za 1200zł? Niemożliwe

moi rodzice mają dwa mieszkania ale my opłacamy wszystko i całe mieszkanie remontujemy więc tak jakbyśmy płacili odstępne i do tego jeszcze dorabiamy po to by samym sobie opłacić ślub.

[lain]

Napisane przez agator74

ogladam majke, jakie to glupie

ja nigdy nie widzialam, ale ktos mi opowiadal historie z cytologia i wtedy wlasnie stwierdzilam, ze to strasznie durny serial musi byc

Napisane przez fistaszek24

Witam. Mam pytanie ile kosztuja wase wesela ze wszystkim już????

bez podrozy poslubnej troche ponad 45 tys., z podroza wyjdzie tak pod 60 tys.

Napisane przez fistaszek24

O kwote za wesele pytałam bo zazdrośnice robią wesela za 60000zł :sciana: bo rodzice sponsorują.

ale jesli rodzice maja pieniadze i ochote sponsorowac to w czym problem
u nas tez wiekszosc rodzice sponsoruja. wychodzi mniej wiecej, ze 1/3 placimy my (w tym najwieksza czesc naszych kosztow to podroz poslubna), 1/3 rodzice TZa i 1/3 moi rodzice.
rodzice sami zaoferowali sponsorowanie, bo inaczej sobie nie wyobrazaja, a jak juz placa to marzy im sie zeby bylo idealnie. zarabiaja tyle, ze dlugow zadnych zaciagac nie musza, wiec ja nie widze problemu. i oni i my bedziemy miec wielka radosc z pieknego slubu i wesela. wszyscy beda szczesliwi i ja w tym problemu nie widze

z reszta ja jestem taka, ze na pewnych rzeczach nie oszczedzam. to tak jak moglabym zamiast rozwalac kase w restauracji isc na pizze albo zamiast wydawac na zagraniczna podroz kilkanascie tysiecy jechac za kilka razy mniej gdzies w Polske... moglabym, ale nie chce. w zyciu wazne sa chwile. wiec jesli tylko mam taka mozliwosc to sobie zalowac nie bede

dziekuje za uwage

Napisane przez najfajniejsza

nie wchodźcie w nasz wątek, nie obrażajcie nas, a potem łaskawie nie obgadujcie, a my damy Wam spokój

niniejszym oznajmiam, iż nie ma sprawy - już mnie tu nie ma

co sie w ogole dzieje
jakies wojny z innym watkiem czy cus?
i to jeszcze widze rozpetuje fistaszek, ktora sie tu pojawia raz na ruski rok (ale jak juz sie pojawia to widze, ze robi sie goraco )

[anna_wictoria]

Ja myślę, że nie ważne gdzie i za ile, najważniejsze aby wszystko wyszło po naszej myśli. Ja sama zbieram na wesele, ale jeśli komuś chcą dać rodzice to i dobrze. Jeśli rodzice bardzo chcą dać to po co robić im przykrość. Ważny jest umiar i wyczucie i wdzięczność.
Ślub powinien być taki jaki my chcemy i na ile pozwala nam budżet. Przecież to jedyny taki dzień w życiu i guzik komu do tego czy ja mam ślub w remizie, pałacu czy w stołówce szkolnej. Takie jest moje skromne zdanie...

[gosica502]

Napisane przez najfajniejsza

nie wchodźcie w nasz wątek, nie obrażajcie nas, a potem łaskawie nie obgadujcie, a my damy Wam spokój

niniejszym oznajmiam, iż nie ma sprawy - już mnie tu nie ma

Kto tam wchodzi i obgaduje to wy dobrze wiecie to piszcie na priva bo generalizowanie to jest bardzo nieładna rzecz... 90 procent tu przebywających nic do was nie ma, w tym ja więc nie do nas z pretensjami...

[fistaszek24]

Napisane przez lain

ja nigdy nie widzialam, ale ktos mi opowiadal historie z cytologia i wtedy wlasnie stwierdzilam, ze to strasznie durny serial musi byc



bez podrozy poslubnej troche ponad 45 tys., z podroza wyjdzie tak pod 60 tys.




ale jesli rodzice maja pieniadze i ochote sponsorowac to w czym problem
u nas tez wiekszosc rodzice sponsoruja. wychodzi mniej wiecej, ze 1/3 placimy my (w tym najwieksza czesc naszych kosztow to podroz poslubna), 1/3 rodzice TZa i 1/3 moi rodzice.
rodzice sami zaoferowali sponsorowanie, bo inaczej sobie nie wyobrazaja, a jak juz placa to marzy im sie zeby bylo idealnie. zarabiaja tyle, ze dlugow zadnych zaciagac nie musza, wiec ja nie widze problemu. i oni i my bedziemy miec wielka radosc z pieknego slubu i wesela. wszyscy beda szczesliwi i ja w tym problemu nie widze

z reszta ja jestem taka, ze na pewnych rzeczach nie oszczedzam. to tak jak moglabym zamiast rozwalac kase w restauracji isc na pizze albo zamiast wydawac na zagraniczna podroz kilkanascie tysiecy jechac za kilka razy mniej gdzies w Polske... moglabym, ale nie chce. w zyciu wazne sa chwile. wiec jesli tylko mam taka mozliwosc to sobie zalowac nie bede

dziekuje za uwage




co sie w ogole dzieje
jakies wojny z innym watkiem czy cus?
i to jeszcze widze rozpetuje fistaszek, ktora sie tu pojawia raz na ruski rok (ale jak juz sie pojawia to widze, ze robi sie goraco )

Ja absolutnie nie neguje tego, że rodzice płacą ale drażni mnie jak ktoś wcale nie liczy się z kosztami i od razu stawia sprawę jasno moja suknia będzie za 5000zł bo co bo nie wyjdzie za mąż.
Ja zawsze tak działam na wszystkich ze swoimi poglądami . Ja siedze tu cichutko i czytam wątki ale jak mnie ktos wkurzy to już nie wytrzymuje i sie oddzywam .

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez gosica502

Kto tam wchodzi i obgaduje to wy dobrze wiecie to piszcie na priva bo generalizowanie to jest bardzo nieładna rzecz... 90 procent tu przebywających nic do was nie ma, w tym ja więc nie do nas z pretensjami...

masz racje nie należy generalizować. Ja też do nich nic nie mam ale mnie wkurzyły.

[Basiek19]

Napisane przez anesh_

No własnie ja trochę inaczej myślę... ale nie będe ciągneła dalej tej dyskusji



Możliwe

Fistaszek pisała, że mieszkają w mieście więc nie wiem jak niskie miały by być koszty żeby wystarczyło

Napisane przez lain

ja nigdy nie widzialam, ale ktos mi opowiadal historie z cytologia i wtedy wlasnie stwierdzilam, ze to strasznie durny serial musi byc



bez podrozy poslubnej troche ponad 45 tys., z podroza wyjdzie tak pod 60 tys.




ale jesli rodzice maja pieniadze i ochote sponsorowac to w czym problem
u nas tez wiekszosc rodzice sponsoruja. wychodzi mniej wiecej, ze 1/3 placimy my (w tym najwieksza czesc naszych kosztow to podroz poslubna), 1/3 rodzice TZa i 1/3 moi rodzice.
rodzice sami zaoferowali sponsorowanie, bo inaczej sobie nie wyobrazaja, a jak juz placa to marzy im sie zeby bylo idealnie. zarabiaja tyle, ze dlugow zadnych zaciagac nie musza, wiec ja nie widze problemu. i oni i my bedziemy miec wielka radosc z pieknego slubu i wesela. wszyscy beda szczesliwi i ja w tym problemu nie widze

z reszta ja jestem taka, ze na pewnych rzeczach nie oszczedzam. to tak jak moglabym zamiast rozwalac kase w restauracji isc na pizze albo zamiast wydawac na zagraniczna podroz kilkanascie tysiecy jechac za kilka razy mniej gdzies w Polske... moglabym, ale nie chce. w zyciu wazne sa chwile. wiec jesli tylko mam taka mozliwosc to sobie zalowac nie bede

dziekuje za uwage




co sie w ogole dzieje
jakies wojny z innym watkiem czy cus?
i to jeszcze widze rozpetuje fistaszek, ktora sie tu pojawia raz na ruski rok (ale jak juz sie pojawia to widze, ze robi sie goraco )

Napisane przez anna_wictoria

Ja myślę, że nie ważne gdzie i za ile, najważniejsze aby wszystko wyszło po naszej myśli. Ja sama zbieram na wesele, ale jeśli komuś chcą dać rodzice to i dobrze. Jeśli rodzice bardzo chcą dać to po co robić im przykrość. Ważny jest umiar i wyczucie i wdzięczność.
Ślub powinien być taki jaki my chcemy i na ile pozwala nam budżet. Przecież to jedyny taki dzień w życiu i guzik komu do tego czy ja mam ślub w remizie, pałacu czy w stołówce szkolnej. Takie jest moje skromne zdanie...

Jednak nie tylko zazdrośnice mają takie zdanie


I tą wypowiedzią kończę pisanie u Was w wątku...

[anesh_]

Napisane przez fistaszek24

Ja zawsze tak działam na wszystkich ze swoimi poglądami . Ja siedze tu cichutko i czytam wątki ale jak mnie ktos wkurzy to już nie wytrzymuje i sie oddzywam .

Oj mnie tu na wizażu też jedna laska zdenerwowała i jej napisałam.