Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[ona1981]

Kardashi a testowałaś to oparcie z dzieckiem czy na sucho ? Jak dziecko jest oparte to bardzo ciężko jest z pozycji leżącej podnieść do siedzącej, trzeba się troche posiłować. Dodatkowo mam tez parasolkę chicco i tam jest to lepiej rozwiązane, reguluje się oparcie jedną reką. No ale ja nie wiem jak to jest w tych nowszych wózkach x lander, może już jakos lepiej to rozwiązali. Nie zmienia to faktu, że x lander fajny wózek, byłam zadowolona tylko ta jedna wada.

[kardashi]

Napisane przez ona1981

Kardashi a testowałaś to oparcie z dzieckiem czy na sucho ? Jak dziecko jest oparte to bardzo ciężko jest z pozycji leżącej podnieść do siedzącej, trzeba się troche posiłować. Dodatkowo mam tez parasolkę chicco i tam jest to lepiej rozwiązane, reguluje się oparcie jedną reką. No ale ja nie wiem jak to jest w tych nowszych wózkach x lander, może już jakos lepiej to rozwiązali. Nie zmienia to faktu, że x lander fajny wózek, byłam zadowolona tylko ta jedna wada.

Nie no na sucho.. No a z dzieciaczkiem może być trudniej, może
Jedynie facet w sklepie mówił że ludzie często mówią że za mało się podnosi, ale pokazał że można coś tak odpruć i już wyżej sie podnosi. Dla mnie aż za wysoko, tak całkowicie do pionu.

[ona1981]

Napisane przez kardashi

Nie no na sucho.. No a z dzieciaczkiem może być trudniej, może
Jedynie facet w sklepie mówił że ludzie często mówią że za mało się podnosi, ale pokazał że można coś tak odpruć i już wyżej sie podnosi. Dla mnie aż za wysoko, tak całkowicie do pionu.

To prawda, dziecko nie siedzi do konca pionowo, tak troszkę leży. Michal już sie przyzwyczaił w sumie.

[sparkly]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17424166]

A ja napatrzyłam się na kocyk Marhalczar, szalenie mi się podoba, i tak myślę - mam sporo bardzo fajnej w dotyku bawełny, bordowej, różowej, ecru i zielonej, i chyba machnę szydełkiem taki. Nie mam do wózeczka okrycia żadnego, a innego pomysłu na te motki też brak [/QUOTE]

zazdroszcze umijetnosci

Ja tez nie mam wózka. Najpierw planuje kupić lozeczko, foteliki i bazy do auta a wózek to może nawet po porodzie. Przez pierwsze tygodnie i tak nie będziemy spacerowac.

Dobranoc mamuski i lokatorzy brzuszkow

[velluto]

Napisane przez kropka75

Byłam dziś na kontroli. Moje dziecię ma 1,4 kg i dłuuugie nogi. Cwaniaczek mały, nie dał się obfocić, zasłaniał buzię cały czas. Brykał sobie spokojnie i pan dr orzekł, że takie ruchy znaczą, że mu tam dobrze. Wody ma dużo. I ułożony jest już łebkiem w dół. Czy Wasze dzieciska też już się odwróciły?

Widziałam już nie tylko fistaszka ale i kulki. Chłop jak trzeba.

Wyniki odebrałam przedtem i padłam z wrażenia. Wróciły do stanu z początku ciąży. Gin się śmiał, że tylko w ciąży być. Morfologia mi poszła do góry, że ho ho. Próby nerkowe i wątrobowe też git.

Gorzej z moją wagą... mało nie padłam na zawał jak zobaczyłam. Od poprzedniej wizyty mam na plusie 5kg. W miesiąc!!! W sumie +13kg. :/

No Twoj mały już juz nieźle waży, jest 2razy większy od mojej małej A po zdjęciach które zamieściłas wogóle nie widać wagi. Ja przytyłam mniej, a wydaje mi się, że brzuch mam większy...
Moje dziecię ciagle siedzi głową do góry i kopie mnie po dole brzucha. Mam nadzieję, że zmieni pozycję
No i gratuluję wyników badań Moje poleciały ...

Napisane przez yolanda9

Dziewczyny, czy są jeszcze jakieś wśród Was, które nie kupiły jeszcze wózka? Bo się zastanawiam czy to już jest pora czy jeszcze czekać W końcu gwarancja leci już od zakupu, a po co ma właśnie już "iść" jak wózek będzie stał nieużywany Mój mąż już chce brać

Ja nie dość, że nie kupiłam to jeszcze nawet nie zdecydowałam jaki kupię Ale jeszcze tylko 2 tygodnie chodzę do pracy a potem już cały mój czas poświęcę na przygotowywanie wyprawki. Narazie nie mam na to ani siły ani czasu
A wózek planuje kupić najwcześniej na poczatku maja.

Napisane przez kropka75

I prezentuję piżamkę... ma fajny pas, nic nie uwiera. Rozpina się tak akurat, na trzecim foto widać - ta klapka całkiem schodzi pod pierś - wymyślony w sam raz.

Piżamka fajna, a brzusio jeszcze fajniejszy

[kropka75]

Napisane przez bydgoszczanka

Bardzo ładny biustonosz....gabaryty też

Fajnie wygląda. Masz już ładny brzusio

A dziękuję.
Stanior jest tak skrojony fajnie, że ten grubszy pas podnosi dół i zbiera boki - nawet na mega cycu dobrze wygląda.

Brzuś mi tak wyskoczył w ostatnim miesiącu. On w ogóle jakoś tak na raty skacze. Nie wiem, może to norma - Wam też tak? Długo stoi, a potem bum.
Skóra mnie swędzi po bokach, pewnie się gwałtowniej naciąga ostatnio.

Napisane przez Darianna25

A dziś zostałam dwukrotnie obtrąbiona na parkingu i prawie potrącona przez samochód.

A w zęby takim.

Napisane przez ona1981

Kropka ladnie ci w tej piżamce Ja chyba za wielką zamówiłam, jakaś taka obszerna na mnie, zwłaszcza góra. No ale jeszcze urosne pewnie...

Dziękuję.

Tak, tak, one są takie trochę większe niż to z wymiarów wynika. Ja brałam M, bo taki rozmiar był wg cm w cycu na styk - tymczasem jest luz i w biuście i w biodrach.

Napisane przez kardashi

Jakie boskie spodenkii!! Super są!

Moja mała tez głowką w dół siedzi
A Daniel nieźle waży..

A jaki brzunio maasz..
Ja jedną piżamkę też kupię

Wygodne i mięciutkie.

O proszę, też spryciula, gotowa już.

Ano waży ładnie, akurat na tę wielkość ciąży. Pewnie też mi temu ten brzuchol tak wypycha - miejsce sobie robi cwaniak.

Piżamkę polecam. Naprawdę fajne są. Testuję odkąd przyszła.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez kropka75

Staniki firmy Mardo. Model Anita. Sprawdzone u mnie już, miałam mniejsze rozmiary, grają mi bo obejmują cały cyc i nic się nie bułkuje.
Pokażę na foto, tylko proszę nie zwracać uwagi na gabaryt...

Bardzo ładny. I nie chrzań z gabarytami

Napisane przez kropka75

I prezentuję piżamkę... ma fajny pas, nic nie uwiera. Rozpina się tak akurat, na trzecim foto widać - ta klapka całkiem schodzi pod pierś - wymyślony w sam raz.

Też fajna. Ja do szpitala tę nieszczęsną koszulę nocną kupię, ale nie przepadam ;/ A do domu też piżamkę. Brzuchol masz bardzo do mojego podobny. Facecik duuuży! Ja we wtorek idę, ciekawa jestem, ile to moje małe dziewczę waży teraz... Nie mam pojęcia, czy się obróciła - wątpię, bo ciągle kopie po pęcherzu i w ogóle w dole brzucha

Napisane przez yolanda9

Dziewczyny, czy są jeszcze jakieś wśród Was, które nie kupiły jeszcze wózka? Bo się zastanawiam czy to już jest pora czy jeszcze czekać W końcu gwarancja leci już od zakupu, a po co ma właśnie już "iść" jak wózek będzie stał nieużywany Mój mąż już chce brać

Ja Pewnie w kwietniu kupimy.

Napisane przez sparkly

zazdroszcze umijetnosci

Ja tez nie mam wózka. Najpierw planuje kupić lozeczko, foteliki i bazy do auta a wózek to może nawet po porodzie. Przez pierwsze tygodnie i tak nie będziemy spacerowac.

Dobranoc mamuski i lokatorzy brzuszkow

Dziękuję, ale to nie jest trudne, spróbuj się skusić
A właśnie, powiedzcie mi - po jakim czasie zamierzacie wyjść? Zimą wiadomo, później, koleżanka chyba po 2,5 tygodnia wyszła dopiero na krótko (wcześniej werandowanie). Ale wiosną - już prawie latem? Jak będzie super pogoda?


Nie wyspałam się Mała naciska na żebro od wczoraj, boli jak szlag (nie kopie, tylko ucisk jest), no i nie mogłam sobie pozycji znaleźć, w efekcie - plecy bolą, żebro boli, mięśnie brzucha bolą...

Po południu teściowie przychodzą, spojrzeć na ton tragiczne mieszkanie A w nocy teściowa mi się śniła, że mi córkę upuściła pod autobus Po czym okazało się, że to była lalka, i myśmy tylko ćwiczyli zajmowanie się dzieckiem. KOSZMAR. Poproszę inny zestaw snów

[kropka75]

Napisane przez velluto

No Twoj mały już juz nieźle waży, jest 2razy większy od mojej małej A po zdjęciach które zamieściłas wogóle nie widać wagi. Ja przytyłam mniej, a wydaje mi się, że brzuch mam większy...
Moje dziecię ciagle siedzi głową do góry i kopie mnie po dole brzucha. Mam nadzieję, że zmieni pozycję
No i gratuluję wyników badań Moje poleciały ...

Piżamka fajna, a brzusio jeszcze fajniejszy

Dwa razy?? Ile waży Twoja malutka? Ty jesteś chyba na koniec maja z terminem, tak?

Wiesz... ja tę wagę też średnio widzę. Mąż mówi, że w brzuszku jest, bo nagle urósł mocno. Fakt, że wód mam dużo. Ale gdzie ta reszta kg to ja sama nie wiem. Łapy nadal chude, nogi to samo, nawet w uda mi nie poszło. Bioder zero - a tak na nie liczyłam choć w ciąży. Pupa taka sama... Gdzieś się zakamuflowały musi.

Wyniki to tak różnie mają, czasem lecą, a potem idą lekko w górę. Może i Twoje pójdą. Najważniejsze jeść różnorodnie, żeby było z czego ciągnąć witaminki.

Dziękuję.

[ona1981]

Szajajaba ja z pierwszym wyszłam już na drugi czy trzeciu dzień Był maj i w miarę ciepło. Tyle, że ja w szpitalu po cesarce 4 dni leżałam.

[annLee]

cześć mamuśki

Kropko-chyba w cyce Ci weszło,bo brzusio wcale nie takie duży a Danielek słusznie już waży

Szaja-ale masz sny
ja zamierzam wychodzić tak szybko jak pogoda i mój stan fizyczny na to pozwoli ostatnim razem wyszłam dopiero po m-cu chyba,ale aura zimowa nie sprzyjała werandowaliśmy się

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17435640]Ja we wtorek idę, ciekawa jestem, ile to moje małe dziewczę waży teraz... Nie mam pojęcia, czy się obróciła - wątpię, bo ciągle kopie po pęcherzu i w ogóle w dole brzucha [/quote] A może główką Cię uciska? Ja też myślałam, że mój nadal głową w górę, bo ucisk na pęcherz mam - a on głową mi to robi mądrala.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17435640]
A właśnie, powiedzcie mi - po jakim czasie zamierzacie wyjść? Zimą wiadomo, później, koleżanka chyba po 2,5 tygodnia wyszła dopiero na krótko (wcześniej werandowanie). Ale wiosną - już prawie latem? Jak będzie super pogoda? [/quote]
Jak dziecię będzie duże (w sensie nie wcześniak) to pewnie po tygodniu już wyskoczymy na spacerek... zobaczymy jaka aura będzie.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17435640]
Nie wyspałam się Mała naciska na żebro od wczoraj, boli jak szlag (nie kopie, tylko ucisk jest), no i nie mogłam sobie pozycji znaleźć, w efekcie - plecy bolą, żebro boli, mięśnie brzucha bolą... [/quote] Funduje Ci ta Agatka atrakcje, oj funduje.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17435640]
Po południu teściowie przychodzą, spojrzeć na ton tragiczne mieszkanie A w nocy teściowa mi się śniła, że mi córkę upuściła pod autobus Po czym okazało się, że to była lalka, i myśmy tylko ćwiczyli zajmowanie się dzieckiem. KOSZMAR. Poproszę inny zestaw snów[/QUOTE]

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

Napisane przez annLee

Kropko-chyba w cyce Ci weszło,bo brzusio wcale nie takie duży a Danielek słusznie już waży

He he... Tam to mi od początku wchodzi, regularnie. Mogłoby już przestać. A jak nic nie leciało, tak dalej nie leci. Sucho.

Zaraz sprawdzę na centylkach Daf jak to wygląda.

A właśnie - gdzie Daf?

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Sprawdziłam. Gites jest.

28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No właśnie chyba nie główką, bo nie uciska, tylko ewidentnie kopie
Kropuś, a tobie zmienił się termin porodu czy dalej 18 maja?

[annLee]

mnie wczoraj mała tak szyjkę skopała,że aż miło

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17435815]No właśnie chyba nie główką, bo nie uciska, tylko ewidentnie kopie
Kropuś, a tobie zmienił się termin porodu czy dalej 18 maja?[/QUOTE]
Teraz już się nie zmieni. Na tym etapie to usg tylko orientacyjnie podaje inne terminy, gin już na to nie patrzy realnie, nie zmienia daty - tylko luka czy bardzo nie odbiega, bo to znaczy, że nie tak rośnie jak trzeba.

Mój ma np. t.p. wg wielkości łebka 18 maja, wg obwodu brzuszka 24 maja, wg nóżki 11 maja.

[cate_]

Napisane przez kropka75

Byłam dziś na kontroli. Moje dziecię ma 1,4 kg i dłuuugie nogi. Cwaniaczek mały, nie dał się obfocić, zasłaniał buzię cały czas. Brykał sobie spokojnie i pan dr orzekł, że takie ruchy znaczą, że mu tam dobrze. Wody ma dużo. I ułożony jest już łebkiem w dół. Czy Wasze dzieciska też już się odwróciły?

Widziałam już nie tylko fistaszka ale i kulki. Chłop jak trzeba.



Gorzej z moją wagą... mało nie padłam na zawał jak zobaczyłam. Od poprzedniej wizyty mam na plusie 5kg. W miesiąc!!! W sumie +13kg. :/

Duży już z niego facecik
Moje dziecię już na ostatniej wizycie było odwrócone główką w dół a był to 26 tydz. Liczę na to, że jak się tak szybko przygotowuje to w połowie kwietnia urodzę. Atrakcje z tego takie, że zamiast po pęcherzu kopie po żołądku i ciągle zbiera mi się na wymioty
Ciuszki super

Napisane przez yolanda9

Dziewczyny, czy są jeszcze jakieś wśród Was, które nie kupiły jeszcze wózka? Bo się zastanawiam czy to już jest pora czy jeszcze czekać W końcu gwarancja leci już od zakupu, a po co ma właśnie już "iść" jak wózek będzie stał nieużywany Mój mąż już chce brać

Ja jeszcze wózka nie mam i nawet do końca nie zdecydowałam jaki chcę, ale rozeznanie zrobiłam i w razie czego tylko Tż poślę do sklepu i powiem jaki ma kupić Podejrzewam, że w połowie kwietnia to załatwię

Napisane przez kropka75

Cieszę się, że i on ładnie rośnie, nie tylko ja.

Pocieszasz mnie? Ja liczyłam że się zmieszczę w 15kg, ale teraz to już nie ma szans najmniejszych... :/

Staniki firmy Mardo. Model Anita. Sprawdzone u mnie już, miałam mniejsze rozmiary, grają mi bo obejmują cały cyc i nic się nie bułkuje.
Pokażę na foto, tylko proszę nie zwracać uwagi na gabaryt...

Ja. Wózka, łóżeczka i materaca. Nie mam nic z tych rzeczy.

Ja pewnie też nie zamknę się w 15 kg ale przestałam już się tym stresować, nie opycham się słodyczami więc nie są to jakieś dodatkowe kilogramy wywołane pustymi kaloriami. Najbardziej jednak boję się rozstępów

Staniczek ładnie leży, ja niestety musiałam wszystkie wymienić na takie bez fiszbin bo mnie ciągle coś drapało

Napisane przez kropka75

A wozek x lander jest super, tylko spacerówka ma jedną wadę- ciężka regulacja oparcia. chyba, że zmienili to już w tych nowszych modelach, ja mam sprzed dwóch lat.

Który model wózka macie, bo ja zastanawiam się nad dwoma i nie mogę się zdecydować


A mnie czeka wielkie sprzątanie, teściowa jutro przyjeżdża Jak któraś się nudzi to zapraszam do pomocy

[kropka75]

Napisane przez cate_

A mnie czeka wielkie sprzątanie, teściowa jutro przyjeżdża Jak któraś się nudzi to zapraszam do pomocy

Ja nie sprzątam na zawołanie nawet u siebie. I chyba by mi ręka uschła jakbym to robiła extra dla teściowej.

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Napisane przez cate_

Duży już z niego facecik
Moje dziecię już na ostatniej wizycie było odwrócone główką w dół a był to 26 tydz. Liczę na to, że jak się tak szybko przygotowuje to w połowie kwietnia urodzę. Atrakcje z tego takie, że zamiast po pęcherzu kopie po żołądku i ciągle zbiera mi się na wymioty

Super. To mój ma litość, nie kopie tak jeszcze. Raczej tak plumka sobie. Wypycha mi brzuch w okolicy pępka, raz z lewej, raz z prawej. Oszczędza moje żebra i narządy wewn., przynajmniej na razie.

[velluto]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17435640]
A właśnie, powiedzcie mi - po jakim czasie zamierzacie wyjść? Zimą wiadomo, później, koleżanka chyba po 2,5 tygodnia wyszła dopiero na krótko (wcześniej werandowanie). Ale wiosną - już prawie latem? Jak będzie super pogoda?

A w nocy teściowa mi się śniła, że mi córkę upuściła pod autobus Po czym okazało się, że to była lalka, i myśmy tylko ćwiczyli zajmowanie się dzieckiem. KOSZMAR. Poproszę inny zestaw snów[/QUOTE]
Jak bedzie ładna pogoda to max po tygodniu mam zamiar wychodzic. W szkole rodzenia mowili, ze kwitniowe dzieci juz po 2 tygodniach mozna spokojnie wyprowadzac
Snów nie zazdroszcze... Czlowiek sie tylko umęczy i wstaje nieprzytomny

Napisane przez kropka75

Dwa razy?? Ile waży Twoja malutka? Ty jesteś chyba na koniec maja z terminem, tak?

Wiesz... ja tę wagę też średnio widzę. Mąż mówi, że w brzuszku jest, bo nagle urósł mocno. Fakt, że wód mam dużo. Ale gdzie ta reszta kg to ja sama nie wiem. Łapy nadal chude, nogi to samo, nawet w uda mi nie poszło. Bioder zero - a tak na nie liczyłam choć w ciąży. Pupa taka sama... Gdzieś się zakamuflowały musi.

Wyniki to tak różnie mają, czasem lecą, a potem idą lekko w górę. Może i Twoje pójdą. Najważniejsze jeść różnorodnie, żeby było z czego ciągnąć witaminki.

Dziękuję.

Moja mała na ostaniom usg w zeszłym tygodniu ważyla dokładnie 691g. Tp mam na 30 maj, więc troche za Tobą Wg centyli Daf wychodzi mały sredniak
Ale nie przypyszczałam, że dziecko w ciagu kilku tygodni moze podwoic swoją wagę
A z wagą zazdroszcze, ze w brzuch Ci poszło. Mi niestety odłozyło się troche na biodrach i udach, o biuście nie wspomnę
Co do wyników to po cichu licze, że poprawią się Dobrze, że mocz mam ok, bo w sumie to mnie bardziej martwiło

[cate_]

Napisane przez kropka75

Ja nie sprzątam na zawołanie nawet u siebie. I chyba by mi ręka uschła jakbym to robiła extra dla teściowej.

Mieszkasz na swoim więc jest inaczej, My mieszkamy w domu rodziców Tż (na szczęście przez wiekszość czasu jesteśmy sami ) więc źle bym się czuła gdyby coś było nie tak

Napisane przez kropka75

Super. To mój ma litość, nie kopie tak jeszcze. Raczej tak plumka sobie. Wypycha mi brzuch w okolicy pępka, raz z lewej, raz z prawej. Oszczędza moje żebra i narządy wewn., przynajmniej na razie.

U mnie też zaczęło się przed tygodniem wiec masz jeszcze troszkę czasu

[ona1981]

Cate mamy X Lander Xa Chciałam w miarę spore koła bo mamy kilka metrów od domu las. Chciałam też skrętne koła, dość przydatne jak się chodzi po mieście, prowadzi się jedną ręką

[velluto]

Napisane przez cate_

Ja pewnie też nie zamknę się w 15 kg ale przestałam już się tym stresować, nie opycham się słodyczami więc nie są to jakieś dodatkowe kilogramy wywołane pustymi kaloriami. Najbardziej jednak boję się rozstępów

Staniczek ładnie leży, ja niestety musiałam wszystkie wymienić na takie bez fiszbin bo mnie ciągle coś drapało

Ja też najbardziej boje się rozstepów Z waga jeszcze można powalczyć, ale z tym cholerstwem, jak już sie pojawi, to walka może okazać sie malo skuteczna

Mnie tez czekają zakupy bawelnianych staniczków bez fiszbin. Te normalne doprowadzaja mnie do szalu, tak mi w nich niewygodnie. Kiedyś w pracy juz byłam blisko tego, aby go zdjąć i chodzic z uwolnionym cycem

[margo80]

Napisane przez cate_

Który model wózka macie, bo ja zastanawiam się nad dwoma i nie mogę się zdecydować


A mnie czeka wielkie sprzątanie, teściowa jutro przyjeżdża Jak któraś się nudzi to zapraszam do pomocy

myślę, że ostatecznie zdecydujemy się na xa.
też dziś zamierzam sprzątać, ale bez szaleństw. a moja mamuśka się zaoferowała, że mi wymyje okna na święta i zrobi/pomoże zrobić co tam jeszcze będę chciała

Napisane przez velluto

Mnie tez czekają zakupy bawelnianych staniczków bez fiszbin. Te normalne doprowadzaja mnie do szalu, tak mi w nich niewygodnie. Kiedyś w pracy juz byłam blisko tego, aby go zdjąć i chodzic z uwolnionym cycem

też się przymierzam do zakupów. i nie wiem jak to zniosę, bo ja bez fiszbin i push-upów do tej pory czułam się beznadziejnie... no ale trzeba przyznać, że trochę mi przybyło w biuście, to może nie będzie tak źle. muszę sobie tylko skombinować miarę, bo nawet nie wiem ile mam pod i w biuście

[araczki]

Czesc Lasencje

Mialam kryzys. Juz mi przeszlo prawie.

Ale przeczytalam co u Was

Sliczne ubranka pokazala Margo i Olivka
Rowniez Kropkowego Danielka zarabisty rampersik i koszulka
Szaja boryka albo zacznie borykac sie z remontem w nowym mieszkaniu i jestem pewne, ze sie uda, ze dopniecie celu i bedzie slicznie i tip top I ma rozbrajajace sny
Darianna wrocila z Polski i cieglelicytuje

Kropka, czyli ciaza Ci sluzy Brawo za wyniki, za piekna wage synka i za to, ze skubany pieknie sie ustawil glowka w dol
Waga sie nie przejmuj. Ponoc zalezy ona od tego czy przed ciaza bylas sucha czy nie. Ponoc chudzinki tyja wiecej
Ja tez za tydzien przekonam sie, ze znowu przybylo kilogramow a wygladam jak owad (chude odnoza i wielki odwlok )

Napisane przez yolanda9

Dziewczyny, czy są jeszcze jakieś wśród Was, które nie kupiły jeszcze wózka? Bo się zastanawiam czy to już jest pora czy jeszcze czekać W końcu gwarancja leci już od zakupu, a po co ma właśnie już "iść" jak wózek będzie stał nieużywany Mój mąż już chce brać

Sa, sa, ja nie mam chociaz juz jest upatrzony.
Nie mamy nic oprocz laszkow.
Wczoraj zanioslam wniosek do Kela (Zus), ze jestem w ciazy i teraz czekam na wyprawke (zobacze co tam jest i jak wyglada)...

A wczoraj tesiowa zaczela mi psuc krwi tym razem kwestia wozka wlasnie.
Otoz byli w Tallinnie z tesciem i narzaskala zdjec wozkow, w tym jednemu szczegolnie mowiac, ze ten bedzie idealny dla nas. Srebrny jak z pylu ksiezycowego jakis...wiec pytam o szczegoly z grzecznosci, ona odpowiada jakos pokretnie po czym mowi, ze zdjecia robila z wystawy przez szybe bo sklep byl zamkniety ale to model dla nas bo ten, ktory chcemy, czyli brazowy nie nadaje sie, brazaowy to najgorszy z mozliwych kolorow, nigdy go nie sprzedamy, wszedzie beda widoczne psie kudly bo pies bedzie sie ocieral o wozek
Normalnie zastanawialam sie czy w sadzie daja lagodniejsze kary jesli chodzi o tesciowa

Chociaz zla nie jest, dzisiaj przyniosla mi z 2 litry grochowki

Napisane przez kropka75

Mój ma np. t.p. wg wielkości łebka 18 maja, wg obwodu brzuszka 24 maja, wg nóżki 11 maja.

hahaha, tylko abys na raty nie rodzila bo caly maj Ci zejdzie



Milego dnia

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

wlaśnie się dowiedziałam, że kuzynka małża chce nam oddać gondolę i fotelik x-landera z adapterami, bo jej córcia skończyła właśnie pół roczku i już się w nie nie mieści.

to się Wam trafiło.

Napisane przez liliputek

DZiewczyny ta moja kolezanka co od wczoraj sie meczyla na porodowce miala dzis o 15 zrobione cc, bo nie mogla urodzic. pomimo rozwarcia n 9 cm wejscie do macicy miala zamkniete pewnie psychiczna blokada jakas. I uwaga ma dziewczynke, ktora wazy 3,720 kg i ma 62 cm!!! Gigant normalnie..az ja mam tarume jak sobie pomysle rodzic takie dziecko

czy ja wiem czy taki gigant..- waga jak Maksia, tyle, że dłuższa o 8 cm- a to akurat lepiej jak ciężka i dłuższa jednocześnie- bo to znaczy, że szczuplejsza, więc łatwiej urodzić.

Napisane przez Edzia400

Ja jakos ostatnio nie mam weny do pisania zgubiłam karte do lekarza na nowa wniosek oddałam (zmiana danych ) ale stara trzeba przy odbiorze nowej oddać a ja ja gdzies zawieruszyłam
i teraz został mi tylko legitymacja ubezpieczeniowa

co bedzie jak za 3 tyg wezma mnie bóle !!!!!!!!!!1 i bede musiała do szpitala

w szpitalu chyba karty nie chcą, tylko poświadczenie ubezpieczenia właśnie.

Napisane przez kropka75

Byłam dziś na kontroli. Moje dziecię ma 1,4 kg i dłuuugie nogi. Cwaniaczek mały, nie dał się obfocić, zasłaniał buzię cały czas. Brykał sobie spokojnie i pan dr orzekł, że takie ruchy znaczą, że mu tam dobrze. Wody ma dużo. I ułożony jest już łebkiem w dół. Czy Wasze dzieciska też już się odwróciły?

Gorzej z moją wagą... mało nie padłam na zawał jak zobaczyłam. Od poprzedniej wizyty mam na plusie 5kg. W miesiąc!!! W sumie +13kg. :/

ale duży ten Wasz facecik.
i dobrze, że już pozycję do wyjścia przyjął. Mój dalej leży poprzecznie, po lewej stronie mnie kopie, a po prawej bodzie.

Gratki za dobre wyniki, a wagą się nie przejmuj, potem kilogramy w dół szybko poleca.

Ciuszki superanckie, te spodenki są the best.

Napisane przez kropka75

I prezentuję piżamkę... ma fajny pas, nic nie uwiera. Rozpina się tak akurat, na trzecim foto widać - ta klapka całkiem schodzi pod pierś - wymyślony w sam raz.

fajna.

Napisane przez sparkly

Przez pierwsze tygodnie i tak nie będziemy spacerowac.

dlaczego?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17435640]
A właśnie, powiedzcie mi - po jakim czasie zamierzacie wyjść? Zimą wiadomo, później, koleżanka chyba po 2,5 tygodnia wyszła dopiero na krótko (wcześniej werandowanie). Ale wiosną - już prawie latem? Jak będzie super pogoda?[/QUOTE]
zależy od pogody, ale im szybciej tym lepiej. Maksiu był na podwórku już na drugi dzień po przyjściu ze szpitala, miał 5 dni. Ale to był sierpień i było cieplutko, ponad 20 stopni.

Napisane przez velluto

Mnie tez czekają zakupy bawelnianych staniczków bez fiszbin. Te normalne doprowadzaja mnie do szalu, tak mi w nich niewygodnie. Kiedyś w pracy juz byłam blisko tego, aby go zdjąć i chodzic z uwolnionym cycem

wczoraj byłam w sklepie z bielizną zakupić Maksiowi piżamki, to przy okazji na staniki do kamrienia spojrzałam- jak na wiejski sklepik wybór ogromny- najzwyklejsze bawełniane miękkie po 16zł, ciut lepsze po 24-29zł, a takie już wyjściowe od 36zł- 72zł.

[kropka75]

Napisane przez velluto

Moja mała na ostaniom usg w zeszłym tygodniu ważyla dokładnie 691g. Tp mam na 30 maj, więc troche za Tobą Wg centyli Daf wychodzi mały sredniak
Ale nie przypyszczałam, że dziecko w ciagu kilku tygodni moze podwoic swoją wagę
A z wagą zazdroszcze, ze w brzuch Ci poszło. Mi niestety odłozyło się troche na biodrach i udach, o biuście nie wspomnę
Co do wyników to po cichu licze, że poprawią się Dobrze, że mocz mam ok, bo w sumie to mnie bardziej martwiło

No to faktycznie nieduża. Ale ważne, że zdrowa i wszystko ok, będzie Ci ją łatwiej wypchnąć.

Na tym etapie to tak 100g na tydzień średnio maluchowi przybywa.

To daj mi to co masz na biodrach, raz w życiu będę biodra miała. W cyc też mi poszło, ale to mnie nie dziwi za bardzo, zawsze jak tyję to mam cyc jak krówka.

[araczki]

Napisane przez velluto

Mnie tez czekają zakupy bawelnianych staniczków bez fiszbin. Te normalne doprowadzaja mnie do szalu, tak mi w nich niewygodnie. Kiedyś w pracy juz byłam blisko tego, aby go zdjąć i chodzic z uwolnionym cycem

Ja raz zdjelam w pracy. Tak mnie meczyl i wygral
A raz mi pekl wiec dwa razy mialam wolne cycki

[julka910]

Witam,
W takim razie i ja się dopiszę do listy na maj/czerwiec

Tylko u mnie jest mały problem - maj czy czerwiec? Do tej pory mam wyznaczone dwa terminy:
1. pierwszy na podstawie pierwszego dnia ostatniej miesiączki - 4 czerwiec
2. drugi na podstawie USG - 19 maja

pewnie będzie coś pomiędzy ale raczej na pewno w stronę 4 czerwca. Moja kruszynka jest dziewczynką - będzie miała na imię JULIA

Julka najbardziej lubi kopać mamę po żołądku i szaleć w nocy Jej ulubione jedzonko to kapusta kiszona (kilogramami!), żurek, cytrusy (tonami!) oraz placek po zbójnicku

[kropka75]

Napisane przez araczki

Kropka, czyli ciaza Ci sluzy Brawo za wyniki, za piekna wage synka i za to, ze skubany pieknie sie ustawil glowka w dol
Waga sie nie przejmuj. Ponoc zalezy ona od tego czy przed ciaza bylas sucha czy nie. Ponoc chudzinki tyja wiecej
Ja tez za tydzien przekonam sie, ze znowu przybylo kilogramow a wygladam jak owad (chude odnoza i wielki odwlok )

To ja dlatego nie chcę do szpitala koszuli (między innymi), bo tak właśnie wyglądam, jak pająk jakiś.
I czuję się w tym koszmarnie.

Napisane przez araczki

A wczoraj tesiowa zaczela mi psuc krwi tym razem kwestia wozka wlasnie.
Otoz byli w Tallinnie z tesciem i narzaskala zdjec wozkow, w tym jednemu szczegolnie mowiac, ze ten bedzie idealny dla nas. Srebrny jak z pylu ksiezycowego jakis...wiec pytam o szczegoly z grzecznosci, ona odpowiada jakos pokretnie po czym mowi, ze zdjecia robila z wystawy przez szybe bo sklep byl zamkniety ale to model dla nas bo ten, ktory chcemy, czyli brazowy nie nadaje sie, brazaowy to najgorszy z mozliwych kolorow, nigdy go nie sprzedamy, wszedzie beda widoczne psie kudly bo pies bedzie sie ocieral o wozek
Normalnie zastanawialam sie czy w sadzie daja lagodniejsze kary jesli chodzi o tesciowa

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez julka910

Witam,
W takim razie i ja się dopiszę do listy na maj/czerwiec

Tylko u mnie jest mały problem - maj czy czerwiec? Do tej pory mam wyznaczone dwa terminy:
1. pierwszy na podstawie pierwszego dnia ostatniej miesiączki - 4 czerwiec
2. drugi na podstawie USG - 19 maja

pewnie będzie coś pomiędzy ale raczej na pewno w stronę 4 czerwca. Moja kruszynka jest dziewczynką - będzie miała na imię JULIA

witaj.
ale nas już dużo.
podaj, proszę, dane do listy na pierwszej stronie.

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17436866]
ale duży ten Wasz facecik.
i dobrze, że już pozycję do wyjścia przyjął. Mój dalej leży poprzecznie, po lewej stronie mnie kopie, a po prawej bodzie.

Gratki za dobre wyniki, a wagą się nie przejmuj, potem kilogramy w dół szybko poleca. [/QUOTE]
He he też fajnie.
A Maksiu kiedy Ci się zwyrtnął?

Mam nadzieję, za to zostaną fałdy skóry i rozjazdy.

[Edzia400]

Napisane przez kropka75

Myślisz, że to wina tej kolorystyki? Bardzo możliwe.
Tak, mam ciemne włosy i oliwkową karnację.

No proszę.
A ja dziś całą drogę od gina stałam w busie pełnym ludzi i wszyscy zaniewidzieli.




___________

Byłam dziś na kontroli. Moje dziecię ma 1,4 kg i dłuuugie nogi. Cwaniaczek mały, nie dał się obfocić, zasłaniał buzię cały czas. Brykał sobie spokojnie i pan dr orzekł, że takie ruchy znaczą, że mu tam dobrze. Wody ma dużo. I ułożony jest już łebkiem w dół. Czy Wasze dzieciska też już się odwróciły?

Widziałam już nie tylko fistaszka ale i kulki. Chłop jak trzeba.

Wyniki odebrałam przedtem i padłam z wrażenia. Wróciły do stanu z początku ciąży. Gin się śmiał, że tylko w ciąży być. Morfologia mi poszła do góry, że ho ho. Próby nerkowe i wątrobowe też git.

Gorzej z moją wagą... mało nie padłam na zawał jak zobaczyłam. Od poprzedniej wizyty mam na plusie 5kg. W miesiąc!!! W sumie +13kg. :/

Po drodze kupiłam sobie dwie bluzeczki (z których jedną w sobotę oddam, bo źle się układa), dwa staniki (w końcu dobre) i parę rzeczy małemu w lumpku. M.in. takie:

super ciesze sie ze z małym wszystko ok i ze niezle sobie bryka moja juz 8 tyg temu lezała głowka w dół teraz jak jest nie wiem zobaczymy 12 jak pojde na wizyte o

widze ze szykuje ci sie sportowiec super ze morfologia wrócila na stan poprzedni nic jak tylko sie cieszyc

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

[QUOTE=cate_;17436221]Duży już z niego facecik
Moje dziecię już na ostatniej wizycie było odwrócone główką w dół a był to 26 tydz. Liczę na to, że jak się tak szybko przygotowuje to w połowie kwietnia urodzę. Atrakcje z tego takie, że zamiast po pęcherzu kopie po żołądku i ciągle zbiera mi się na wymioty
Ciuszki super

Ja cierpie podobnie jak ty...mała mi lezy głową w doł i tez robi mi sie niedobrze dzis połowa sniadania poszła spowrotem no i pecherz mam atakowany mała jest chyba długa ze wszedzie dosiega taki mały ruchlaczek wierci sie cały dzien i poł nocy naprawde
z tego to ja chodze niewyspana i ciagle czegos i cos zapominam masakra