PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14

[asiulek1705]

Napisane przez aicila

asiulek1705 dobrze, że mój Tż nie ma kiedy mi takiego "egzaminu" zrobić... bo na pewno bym go oblała

E tam, nie oblałabyś Ja tak naprawdę cały czas się uczę, jeszcze ze 4 lata temu nie potrafiłam wielu rzeczy zrobić/ugotować. A teraz są już potrawy które są ponoć moją wizytówką A jest jeszcze mnóstwo takich których nie potrafię

Napisane przez madmuazelle

Asiu,a bo ja raczej z tych które nie lubią się obnażać i pokazywać cycki na forum.

Nie? Oj a ja myślałam że lubisz

Napisane przez madmuazelle

A to ci tż cik,testuje czy będziesz dobrą żoną,która będzie robić pyszne obiadki.

Cwaniak prawda On to sobie nieźle wykombinował, że to niby teraz taki test, bo już od dawna powtarza, że przy mnie z głodu nie zginie, a twierdząc że robi mi egzamin ma korzyść- wcina swoje ulubione dania

[83mika]

Napisane przez madmuazelle

Ten klub dotyczy naszego wątku. Ten klub polega na tym,że udzielają się tam stałe uzytkowniczki i pisze się tam sprawy,o ktorych się nie chce pisać z powodów osobistych na ogólnodostępnym forum.

A jak tam sie dostać?

[lain]

Dzien dobry w ten piekny dzien

Napisane przez woda sodowa

A tak w ogole to juz dzisPew nie tu juz rano nie zajrze, wiec trzymajcie za mnie kciuki kochane, bo powroce do was jako pani C.

no to trzymam
i gratuluje

Napisane przez toskaKrk

Wczoraj jak zaczęliśmy się pakować, to normalnie wpadłam w panikę
Strasznie dużo ciuchów bierzemy, no ale nigdy nie wyjeżdżaliśmy i nie wiemy ile na tydzień potrzeba ani jakie ciuchy spakować względem tamtejszej temperatury

spakuj takie ciuchy w ktorych chodzisz latem ewentualnie na wieczor wez sobie jakis sweterek czy bluze i jedne dluzsze spodnie i uwazaj zebyscie dozwolonej wagi bagazu nie przekroczyli, bo bedzie trzeba doplacic

Napisane przez aicila

no i news dnia:
w końcu przestanę się obijać i przesiadywać całymi dniami na Wizażu, bo od środy zaczynam praktyki w Randstad

gratuluje

Napisane przez asiulek1705

Idę zrobić pomidorówkę Ostatnio codziennie coś gotuję. Wczor. TŻ stwierdził po kolacji, że to jest egzamin i muszę zrobić jeszcze jakiś deser albo upiec ciasto to wystawi mi ocenę, czy będę dobrą żoną Ale się go żarty trzymają

ooo ja sie kiedys musze nauczyc robic pomidorowke, bo to moja ulubiona zupa, a jeszcze nigdy zadnej zupy nie robilam (no, taka z torebki robilam )
a ja dzis kontynuuje wyprobowywanie netowych przepisow i niedlugo zabieram sie za robienie czegos takiego http://www.kwestiasmaku.com/dania_dl...a/przepis.html

co do wyliczanek stazowych, to tak:
wakacje 1998 poznalismy sie (pozniej przez 3 lata widzielismy sie tylko na koloniach, na ktore jakos tak sie trafialo ze razem jezdzilismy - czyli srednio widzielismy sie 2-3 tygodnie w roku)
21 lipiec 2001 zostalismy parą
31 styczeń 2006 zaręczylismy sie
31 lipiec 2010 ślub

oboje jestesmy z jakze wspanialego rocznika dzieci Czarnobyla '86 tyle, ze w dniu slubu TZ bedzie mial 24, a ja jeszcze bede piekna i mloda 23-letnia


heh uwielbiam pierwsze tygodnie semestru na uczelni i zajecia organizacyjny trwajace kilkanascie minut
a w ogole to przez przypadek natknelam sie dzis na nowy salon z bielizna z brafittingiem fajnie, ze jest ich coraz wiecej, bo i ceny moze zaczna byc bardziej konkurencyjne

[asiulek1705]

Napisane przez lain

Dzien dobry w ten piekny dzien
ooo ja sie kiedys musze nauczyc robic pomidorowke, bo to moja ulubiona zupa, a jeszcze nigdy zadnej zupy nie robilam (no, taka z torebki robilam )
a ja dzis kontynuuje wyprobowywanie netowych przepisow i niedlugo zabieram sie za robienie czegos takiego http://www.kwestiasmaku.com/dania_dl...a/przepis.html

co do wyliczanek stazowych, to tak:
wakacje 1998 poznalismy sie (pozniej przez 3 lata widzielismy sie tylko na koloniach, na ktore jakos tak sie trafialo ze razem jezdzilismy - czyli srednio widzielismy sie 2-3 tygodnie w roku)
21 lipiec 2001 zostalismy parą
31 styczeń 2006 zaręczylismy sie
31 lipiec 2010 ślub

oboje jestesmy z jakze wspanialego rocznika dzieci Czarnobyla '86 tyle, ze w dniu slubu TZ bedzie mial 24, a ja jeszcze bede piekna i mloda 23-letnia

No dobra, już się przyznam... Pierwszy raz dzisiaj zrobiłam pomidorówkę Też bardzo lubię, mój TŻ uwielbia więc przyszedł czas, żeby nauczyć się ją robić. A to mega proste
Kolejny fajny przepis wkleiłaś, uwielbiam kuskus
Właśnie się zorientowałam, że nie zrobiłam wyliczanki dotyczącej stażu No więc:
20-któryś (nie pamiętam) czerwca 2003-poznaliśmy się w klubie
06 września 2003 -oficjalnie staliśmy się parą
17 maja 2009- zaręczyny
a teraz czekamy na 28 sierpnia 2010- ślub
Ja jestem rocznik 85 a TŻ 83

[madmuazelle]

Napisane przez asiulek1705

Nie? Oj a ja myślałam że lubisz

No niestety,albo stety ale nie lubie.

Napisane przez asiulek1705

Cwaniak prawda On to sobie nieźle wykombinował, że to niby teraz taki test, bo już od dawna powtarza, że przy mnie z głodu nie zginie, a twierdząc że robi mi egzamin ma korzyść- wcina swoje ulubione dania

To się przyznam,że tż wczoraj powiedział że nie musze pracować.Wystarczy,że on pracuje a ja moge siedziec w domu ii gotować mu obiadki.
No,ale ja tak nie chce,musze mieć na waciki.

Napisane przez 83mika

A jak tam sie dostać?

Tu chyba musisz zgłosić chęc,albo napisać do chilanes.A potem PM z clubu,głosują czy są za czy przeciw aby przyjąć daną osobe.

Napisane przez lain

Dzien dobry w ten piekny dzien

U mnie nie taki piękny,bo deszcz znów pada.

[ultraradiola]

to ja jestem chyba śpikiem w porównaniu do Was dziewczyny
ja rocznik 88' a tż 83

[201701300931]

Kolejny dzień mnie głowa potwornie boli Nawet nie mam siły pobiegać po sklepach

[BlackAngel]

Napisane przez ultraradiola

to ja jestem chyba śpikiem w porównaniu do Was dziewczyny
ja rocznik 88' a tż 83

to sporo tu dziewczyn z rocznika 88, a sądziłam że jest nas mało :P

[asiulek1705]

Napisane przez madmuazelle

No niestety,albo stety ale nie lubie.




To się przyznam,że tż wczoraj powiedział że nie musze pracować.Wystarczy,że on pracuje a ja moge siedziec w domu ii gotować mu obiadki.
No,ale ja tak nie chce,musze mieć na waciki.

Tak naprawdę to ja też nie lubię
Ja mam takie samo nastawienie jak Ty Nie dałabym rady tylko siedzieć w domu, nie mieć swojego zajęcia, swojej pracy. Już teraz po stażu jest mi dziwnie, ciężko mi na miejscu usiedzieć więc albo siedzę na wizażu albo organizuję sobie przeróżne zajęcia

[83mika]

Napisane przez madmuazelle

Tu chyba musisz zgłosić chęc,albo napisać do chilanes.A potem PM z clubu,głosują czy są za czy przeciw aby przyjąć daną osobe.

O matko to jak jakiś egzamin
No nic spróbuje

[madmuazelle]

Napisane przez Danaeee84

Kolejny dzień mnie głowa potwornie boli Nawet nie mam siły pobiegać po sklepach

To witam w klubie.Mnie wczoraj tak głowa bolała,że się męczyłam cały dzień,zamiast wziąć odrazu tabletke.No,ale myślałam,że samo mi przejdzie.Dzisiaj też mnie głowa boli,ale nie tak jak wczoraj,ale jednak boli. Chyba sobie jakąś kawe zrobie.

[aicila]

Napisane przez BlackAngel

co mnie przestraszyło?
$$$ niestety, płacili tyle że nie starczyłoby mi na waciki
nie zebym ja kokosy chciała ale (6 netto )

aaaa o to chodziło... to ja nie mam się czego obawiać, bo ja tam będę się praktykować zupełnie za free

wiem, że któraś z was może pomyśleć, że głupotę robię, że będę dawać się wyzyskiwać, ale jak dla mnie to jest najlepszy (w obecnym momencie) sposób na zdobycie doświadczenia i lepsze to niż siedzenie na pupie i narzekanie, że pracy dla mnie nie ma

[chilanes]

Napisane przez lusmarija

czesc
ale piękne słoneczko

Woda sodowa gratulacje z okazji nowego nazwiska

Chilanes to w takim razie co dla Nas ciekawego przygotowałaś z tej okazji

Tośka udanego wyjazdu, ehhhh zazdroszczę tej pogody i tego ciepełka które będziecie za parę godzin mieć

widzę, że rocznika 84 wymiata na wątku, ale nie ma sie co dziwić, wiadomo ze jest najlepszy

jednego tematu nie skomentuje bo nie ma sensu, tylko wkurza mnie jedna rzecz... jak ludzie potrafią generalizować pewne sprawy po prostu ręce opadają

aaaa i w ogóle dzięki za kciuki przydały się

Nie ma party, jest mi smutno, Tż daleko i nawet buziaka nie dostanę

Napisane przez ultraradiola

to ja jestem chyba śpikiem w porównaniu do Was dziewczyny
ja rocznik 88' a tż 83

ja '85, Tż '82

Napisane przez Danaeee84

Kolejny dzień mnie głowa potwornie boli Nawet nie mam siły pobiegać po sklepach

To chyba przez zmienną pogodę, mi wczoraj głowę rozsadzało, a dziś też jakoś niewyraźnie się czuję

[madmuazelle]

Napisane przez asiulek1705

Tak naprawdę to ja też nie lubię
Ja mam takie samo nastawienie jak Ty Nie dałabym rady tylko siedzieć w domu, nie mieć swojego zajęcia, swojej pracy. Już teraz po stażu jest mi dziwnie, ciężko mi na miejscu usiedzieć więc albo siedzę na wizażu albo organizuję sobie przeróżne zajęcia

No,ja usiedzieć za długo w domu nie moge,bo zaraz mnie nosi,mam jakieś nerwy.Także,tez szukam wtedy zajęć jeśli mam wolne.

Napisane przez 83mika

O matko to jak jakiś egzamin
No nic spróbuje

No powiedzmy,że to tak wygląda.

[asiulek1705]

Napisane przez madmuazelle

No,ja usiedzieć za długo w domu nie moge,bo zaraz mnie nosi,mam jakieś nerwy.Także,tez szukam wtedy zajęć jeśli mam wolne.

No bo ileż można siedzieć w domu i się nudzić. Ja przynajmniej nie potrafię tak spędzić dnia, żeby mi czas uciekł na niczym.

[aicila]

chilanes a perspektywa widzenie się z Tż w weekend jest czy nie bardzo?

ja już na dzisiaj kończę wizażowanie, bo spadam na wykład, a od razu po nim pakuję się w pociąg i jadę do Tż na weekend
miłego popołudnia Wam życzę

[lain]

Napisane przez asiulek1705

No dobra, już się przyznam... Pierwszy raz dzisiaj zrobiłam pomidorówkę Też bardzo lubię, mój TŻ uwielbia więc przyszedł czas, żeby nauczyć się ją robić. A to mega proste
Kolejny fajny przepis wkleiłaś, uwielbiam kuskus

jak mega proste to moze niedlugo i ja sprobuje (pojde do mamy na nauki )
a salatka wyszla pyszna

TZcik wlasnie zadzwonil i zarzadzil, ze jedziemy dzis do Bialki posmigac na desce maja sie z kolega wczesniej urwac z pracy ale fajowo

[chilanes]

Napisane przez aicila

chilanes a perspektywa widzenie się z Tż w weekend jest czy nie bardzo?

ja już na dzisiaj kończę wizażowanie, bo spadam na wykład, a od razu po nim pakuję się w pociąg i jadę do Tż na weekend
miłego popołudnia Wam życzę

na chiwlę obecną jest, ale wiesz, jak to u nas bywa

[madmuazelle]

Napisane przez asiulek1705

No bo ileż można siedzieć w domu i się nudzić. Ja przynajmniej nie potrafię tak spędzić dnia, żeby mi czas uciekł na niczym.

Cco racja to racja.Ja bym na glowe chyba dostała,gdybym siedziała non stop w domu i nic nie robiła.

Napisane przez aicila

ja już na dzisiaj kończę wizażowanie, bo spadam na wykład, a od razu po nim pakuję się w pociąg i jadę do Tż na weekend
miłego popołudnia Wam życzę

Życze miłego weekendu.

[asiulek1705]

Napisane przez lain

jak mega proste to moze niedlugo i ja sprobuje (pojde do mamy na nauki )
a salatka wyszla pyszna

TZcik wlasnie zadzwonil i zarzadzil, ze jedziemy dzis do Bialki posmigac na desce maja sie z kolega wczesniej urwac z pracy ale fajowo

Mama Cię przeszkoli i będziesz miała gotowanie takiej zupy w małym palcu
O to ja życzę udanego wyjazdu Stęskniłam się za Tatrami

[madmuazelle]

Napisane przez lain

jak mega proste to moze niedlugo i ja sprobuje (pojde do mamy na nauki )


TZcik wlasnie zadzwonil i zarzadzil, ze jedziemy dzis do Bialki posmigac na desce maja sie z kolega wczesniej urwac z pracy ale fajowo

Zupa pomidorowa jest prosta.Ja gotuje rosół i jak zostaje mi na drugi dzień,to podgrzewam dodaje przecier i gotowe.Czasami też z rosołu robie potrawke.

Takiej to dobrze. To życze miłej zabawy na stoku.

[can't be perfect]

cześć

papiery z USC załatwione w sobotę idziemy spisywać protokół

[madmuazelle]

Napisane przez can't be perfect

cześć

papiery z USC załatwione w sobotę idziemy spisywać protokół

Gratki. No to fajowo,że w sobote idziecie podpisac protokół.
Kolejne sprawy odhaczone.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez aicila

wiem, że któraś z was może pomyśleć, że głupotę robię, że będę dawać się wyzyskiwać, ale jak dla mnie to jest najlepszy (w obecnym momencie) sposób na zdobycie doświadczenia i lepsze to niż siedzenie na pupie i narzekanie, że pracy dla mnie nie ma

Ja tak nie myślałam,bo się z toba zgadzam ( wytłuszczone )

[can't be perfect]

Napisane przez madmuazelle

Gratki. No to fajowo,że w sobote idziecie podpisac protokół.
Kolejne sprawy odhaczone.

fajnie ale dopiero teraz dociera do mnie że to juz niecałe 3 miesiące..

jak gostekm nie wystawi na all tych zaproszń co mi sie podobaja.. to w niedzielę zamawiamy inne, bo czasu juz nie mamy

[annettka87]

Witam wszystkie szczęśliwe PM 2010!! my ślubujemy 24.04.2010 to już niedługo i zaczynam się poważnie stresować czy o niczym nie zapomnę może macie jakiś sposób na zrelaksowanie??

[madmuazelle]

Napisane przez can't be perfect

fajnie ale dopiero teraz dociera do mnie że to juz niecałe 3 miesiące..

No nie dziwie,się zostało wam tylko 3 miesiące,ktore zapewne szybko zlecą.Zazdraszczam.

Napisane przez can't be perfect

jak gostekm nie wystawi na all tych zaproszń co mi sie podobaja.. to w niedzielę zamawiamy inne, bo czasu juz nie mamy

No,bo tak na dobrą sprawe,to powoli już powinniście rozdawać zaproszenia.

Napisane przez annettka87

Witam wszystkie szczęśliwe PM 2010!! my ślubujemy 24.04.2010 to już niedługo i zaczynam się poważnie stresować czy o niczym nie zapomnę może macie jakiś sposób na zrelaksowanie??

Witaj wsród nas.
Też mam takie odczycia,żeby o niczym nie zapomnieć,z tym że ja mam ciut więcej do slubu.A jak się zrelaksować,to szczerze niewiem.Ja chyba albo będe na tabletkach uspakających ,albo też na herbatkach.

[annettka87]

herbatki to dobry pomysł byle nie za dużo hehe bo nas do kościoła będą wnosić :P ja się próbuję odstresować robiąc zawieszki na wodę ognistą :P wcześniej sama robiłam zaproszenia, taniej a i satysfakcja większa ale nie powiem pracy troszkę było ponad 100 zaproszeń jak znajdę chwilkę to pochwalę się efektami

[agator74]

Napisane przez annettka87

Witam wszystkie szczęśliwe PM 2010!! my ślubujemy 24.04.2010 to już niedługo i zaczynam się poważnie stresować czy o niczym nie zapomnę może macie jakiś sposób na zrelaksowanie??

witamy

matko rozmawiacie o pomidorowce az mi sie zachciało i musze teraz ruszyc dupsko do sklepu, oh ktora to wymyslila?
I kupilam sobie ladny bialy staniczek mialam pretekst bo moze w sobote zawitam na salony strzezcie sie

[201701300931]

Ja tam mało ostatnio myślę o ślubie. Głowę mi od trzech dni rozsadza i chyba będę się niestety musiała przeprosić w końcu z tabletką Dzisiaj wysłałam ostatnie zaproszenie... A wczoraj daliśmy jedno naszym współlokatorom i z planowanej herbatki wyszły czterogodzinne rozmowy przy piwie... I TŻ ledwie do pracy wstał dzisiaj :P

[madmuazelle]

O,jakies zajęcie to dobry pomysł bo się tak nie rozmyśla bo jest się zajetem robieniem czegoś,a nie mysleniem o tym,że ma się nerwy przed ślubem.
Herbatki sa raczej nie groźne.
Koniecznie pokaż/pochwal się co zrobiłaś.





Ej wy tam na dole,nie zwiedzać/nieczytać,a działać/pisać.