Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez parodia

Mój lepszy, włączam, a tu cisza, drugi raz, trzeci to samo wyjmuję wszystkie kable, wyciągam z biurka i rozkręcam (mam Tżtowe ramy, a jak to dużo rzeczy Tżtowych - mogą się nagle ) żeby sprawdzić, co nie tak. A ten się skubany włącza normalnie. Skręciłam, popodłączałam wszystko z powrotem i już dobrze
ale moje 5 minut zmarnował
powiedział ktoś, kto miał dzisiaj ogarnąć wszystkie teksty do prezentacji
nie muszę mówić, ile z tego wyszło, prawda?
jutro nie włączam w ogóle kompa

dobrze że to tylko 5 minut ;p
nie przejmuj się .ja też miałam się wziązc za prezentacje,.dokończyc.
ale za to o godz.00.00 uczyłaś się matmy

Napisane przez BeaS

Łuczyć się, a nie farmę uprawiać!

to jest silniejsze ode mnie


Dzień dobry ;*.
zasnęłam dopiero po 1 .męczące.

idę oblukac farmę i do nauki


miłęgo dnia.

[Karmenka]

Napisane przez blue_apple;17427640[COLOR=Silver

[/COLOR]Dziewczyny, niech każda zagłosuje na tytuł nowego wątku, bo to już niedługo , oto propozycje:

1. Maturzystki 2010 cz. VI - spektakl pt. 'Maj, czyli dni, których nie znamy'
2. Maturzystki 2010 cz. VI - tylko spokój może nas uratować.
3. Maturzystki 2010 cz. VI - dogonić marzenia
4. Maturzystki 2010 cz. VI - ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie?
5. Maturzystki 2010 cz. VI - na pełnych obrotach.
6. Maturzystki 2010 cz. VI - valerin mite, Iza Małysz poleca
7. Maturzystki 2010 cz. VI - z wersji demo-maturzystki na wersję pełną (autorko teog tytułu, może tak być ?)
   
8. Maturzystki 2010 cz. VI - matura, czyli sranie żarem

jeśli macie jeszcze jakieś, to mówta

Napisane przez Aneczka91

Aneczka91 - Ania podkarpackie Polski (p),matematyka(p),wos(p), j.angielski(R) Plan (Rzeszów/Kraków -)

Okejka.


Dzień Dobry.

Dziś się uczę, całe ferie przeleżałam, tyle czasu zmarnowałam

[cao]

hej ja tez właśnie tyle czasu zmarnowałam że szok..;/ aa mialam się uczyć po studniówce
Macie może jakiś pomysł na prezentacje maturalną "Pokolenia literackie po 1939r. Scharakteryzuj je na postawie najwybitniejszych przedstawicieli"
pomocy,nie wiem jak się do tego zabrac a juz prawie marzec


Aneczko ja mam jutro sesję w południe :P coś w stylu hipisowskim i myślę nad drugą częścią sesji:P coś w stylu hmm nie wiem jak to ująć ale chodzi o krótką kurtkę jeansową ,bluzkę z napisami,boskserkę,oczy pomalowane na ciemno i usta czerwone :P mam taka wizję no ale nie wiem jeszcze jakie tło do niej
a ty robisz sesję na jakiś konkretny temat?:P czy spontan?:P

[blue_apple]

Napisane przez parodia

Ja wychodzę z założenia, że tym się będę martwić w czerwcu

A K. wie? I co on na to?

Jaki zaszczyt, mój link na pasku
Wg mojej babki od polskiego są ale od tej obecnej, więc kawałkiem ołówka za to nie ręczę

Zanieś jej, niech się babka ucieszy

no ja niby też, ale trzeba się porejestrować wcześniej

czy wie, hm... myślę, że on po prostu nie rozumie aluzji. muszę powiedzieć wprost.
poza tym, macie tak czasem, że jak ktoś za bardzo się stara, to rzygać wam się od tego chce? bo ja bym wolała, żeby wszystko było spontaniczne, a nie...
a może my po prostu się nie dogadamy i już?

wiesz, wg mojej też ja to nawet pół gumki nie dam.

zaniosę

Napisane przez rehab4181

że go wymęczysz
coś się dzieje między Wami nie tak? skoro on chce dać Ci gwiazdkę z nieba a Ty jej nie chcesz?

nie wiem jak to ując. bo ja chcę gwiazdkę, tylko inną.

Napisane przez parodia

Taa, na farmie siedziała żartuję, ale gadałam z nią dzisiaj, żyje

ale siedziała na farmie
kurnik sobie powiększała.

Napisane przez Karmenka

Dziś się uczę, całe ferie przeleżałam, tyle czasu zmarnowałam

kocham Was.




poszłam dziś do kina
To skomplikowane całkiem fajna komedia romantyczna, ale zupełnie inna, niż typowe komedie romantyczne. Bardziej to się mieściło w schematach komedii z wyjątkowo śmiesznym wątkiem miłosnym a happy end nie jest taki jak zwykle.
fajne, bo inne, można obejrzeć jak ktoś ma ochotę się odmóżdżyć i pośmiać

[Karmenka]

Napisane przez blue_apple

czy wie, hm... myślę, że on po prostu nie rozumie aluzji. muszę powiedzieć wprost.
poza tym, macie tak czasem, że jak ktoś za bardzo się stara, to rzygać wam się od tego chce? bo ja bym wolała, żeby wszystko było spontaniczne, a nie...
a może my po prostu się nie dogadamy i już?




kocham Was.

Najlepiej powiedzieć wprost, bo faceci mają problemy ze zrozumieniem aluzji.
Szczera rozmowa powinna wszystko wyjaśnić i nie ma się czego wstydzić. Ja tak zawsze wszystko załatwiam i nie ma nieporozumień.

To już wiemy

[mtynai]

Napisane przez effciaa16

chciałam dzisiaj mamę udobruchać, że znowu w szkole nie byłam to kupiłam tulipanka żółtego, do tego zrobiłam śniadanie-4 kanapki po 1/2 kromki z szynką na na nich z sera wycięte S O RR Y (przepraszam za dużo i nie miałam tyle sera ) , na środku talerza serduszko + kawa. Fajna jestem nie? żartuję. szczyt kucharstwa to nie jest, ale prosto z serca. (zdj. w załączniku) i po co ja to opisywałam ;/ do tego krzywe serce.

boskie

Napisane przez parodia

Proszę
Ja się dopiero dowiedziałam (ale to z forum, do którego któraś z Was - Martyna? podała linka, są takie fajne zasady pisania prezentacji - KLIK), że trzeba jakąś tezę mieć ale już prawie mam i wiem, jak rozplanuję tą prezentację cieszę się jak głupek

ja podawałam

Napisane przez malenstwo5

Rozpiskę języków obcych wywieszą jutro

A nie interesują Cię jakieś kierunki bliskie historii? Na przykład archeologia ? Ja też czasem zastanawiam się nad filologią polską, ale przeraża mnie ilość książek do czytania, mimo, że czytać lubię.

mój kolega poszedł na polonistykę na UG, jest teraz na drugim roku, specjalizację już chyba wybierali, bo mówił, że jak powiedział jakiemuś doktorkowi, że edytorska to kazał mu się pilnować bo za każdy przecinek będzie go ganiał i obniżał ocenę.

poza tym, mówił, że robił już czwarte podejście w życiu do Pana Tadeusz i dalej nie przeczytał.
Ostatnio jak go widziałam to zachwalał polonistykę "przyjdźcie na polonistykę, poznacie klasykę polskiej literatury i poezji ! to nic, że ja nie przebrnąłem przez 3/4 książek."

i tu ciągnie tyko licencjat, a od października bierze inny kierunek..bo mówi, że polonistyka średnio mu się podoba.

Napisane przez blue_apple

1. Maturzystki 2010 cz. VI - spektakl pt. 'Maj, czyli dni, których nie znamy'
2. Maturzystki 2010 cz. VI - tylko spokój może nas uratować.
3. Maturzystki 2010 cz. VI - dogonić marzenia
4. Maturzystki 2010 cz. VI - ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie?
5. Maturzystki 2010 cz. VI - na pełnych obrotach.
6. Maturzystki 2010 cz. VI - valerin mite, Iza Małysz poleca
7. Maturzystki 2010 cz. VI - z wersji demo-maturzystki na wersję pełną (autorko teog tytułu, może tak być ?)
   
8. Maturzystki 2010 cz. VI - matura, czyli sranie żarem

jeśli macie jeszcze jakieś, to mówta

z tą Izą Małysz to żart był

siódemka tylko trochę dziwnie brzmi, ale ogólnie pomysł mi się podoba



tylko człowieka nie ma dwa dni, a wy już spamujecie.
tylko trochę pocytowałam, bo tak to nie było czego jakieś dyskusje między sobą uskuteczniałyście.

spać mi się chce


a, i Justyna nie jemy w Macu, bo Tż wie jak to żarcie jest przygotowywane i tylko poleca frytki, nic poza tym nie jest tam zdatne do żarcia

no, także pozostają zupki ekologiczne



idę się łuczyć, tylko farmę oporządzę.
klikajcie mi w kurniks.
jeszcze 5 friendsów potrzebuję.

;*

[Karmenka]

Napisane przez mtynai

a, i Justyna nie jemy w Macu, bo Tż wie jak to żarcie jest przygotowywane i tylko poleca frytki, nic poza tym nie jest tam zdatne do żarcia

no, także pozostają zupki ekologiczne



idę się łuczyć, tylko farmę oporządzę.
klikajcie mi w kurniks.
jeszcze 5 friendsów potrzebuję.

;*

A McFlurry ? Ja je kocham


Już lecę.
Mi jeden friendsik do kurnika pozostał

[blue_apple]

Napisane przez Karmenka

Najlepiej powiedzieć wprost, bo faceci mają problemy ze zrozumieniem aluzji.
Szczera rozmowa powinna wszystko wyjaśnić i nie ma się czego wstydzić. Ja tak zawsze wszystko załatwiam i nie ma nieporozumień.

To już wiemy

niby tak, ale kurna, dużo o tym już gadaliśmy, tylko chyba... mnie nie ogarnął.
a jutro są jego urodziny i takie mam obawy ze to nie dzien na tego typu gadki.
mysle sobie czasem, ze skoro w tym sie nie mozna dogadac, to problem jest gdzie indziej.

lubie się powtarzać

Napisane przez mtynai

z tą Izą Małysz to żart był

siódemka tylko trochę dziwnie brzmi, ale ogólnie pomysł mi się podoba

ale mi się podoba

wiem, że dziwnie, nie wiem jak to po polsku napisać

Napisane przez Karmenka

A McFlurry ? Ja je kocham


Już lecę.
Mi jeden friendsik do kurnika pozostał

ja też lowe

chyba nie mogę jeszcze Ci kliknąc. wieczorem pewnie.

[Claaire]

Napisane przez BeaS

Ciekawa jestem ile tych książek. Masz gdzieś spis pod ręką?

ale czytałam sobie, co dziewczyny to studiujące pisały

Napisane przez blue_apple

ja też lowe

Koocham McFlurry lionowe ale z McDonalda najbardziej w świecie lubie kurczakburgery, od których jestem po prostu uzależniona, one są mega.

Martyna, pewnie masz racje co do 'jakości' tego jedzenia, ale to jest takie dobre


Jeju ale świetna piosenka w promo 13 odcinka 90210 "Lubię to" na facebooku

[anniaa]

mtyna sama pracowałam w wakacje w maku. widok przyrządów po kilku partii przygotowywania mięsa do hamburgerów itd ohyda- sam smalec (?) bleee

[rehab4181]

Napisane przez parodia

Taa, na farmie siedziała żartuję, ale gadałam z nią dzisiaj, żyje

powiedział ktoś, kto miał dzisiaj ogarnąć wszystkie teksty do prezentacji
nie muszę mówić, ile z tego wyszło, prawda?
jutro nie włączam w ogóle kompa

farma ją wciągnęła
i jak tam Twoja nauka? ja robię powtórki z matmy
znaczy uczę się, zasypiam na pół godzinki, budzę się i znów uczę
matematyka to dobry środek nasenny

Napisane przez BeaS

Fuj.
Jedyne piwo jakie toleruję to Redds cytrusowy.

są gusta i guściki
z reddsów to ja lubię : na 1. miejscu jabłkowy, na 2. cytrynowy, a na 3. malinowy, wypiję go chociaż niechętnie

Napisane przez Karmenka

Dziś się uczę, całe ferie przeleżałam, tyle czasu zmarnowałam

ja też

Napisane przez cao

hej ja tez właśnie tyle czasu zmarnowałam że szok..;/ aa mialam się uczyć po studniówce
Macie może jakiś pomysł na prezentacje maturalną "Pokolenia literackie po 1939r. Scharakteryzuj je na postawie najwybitniejszych przedstawicieli"
pomocy,nie wiem jak się do tego zabrac a juz prawie marzec

w ogóle temat nie moja bajka. w życiu bym takiego nie wybrała, nie lubię literatury wojennej, powojennej, same cierpienia, opisy mordów itp.

Napisane przez blue_apple

no ja niby też, ale trzeba się porejestrować wcześniej


nie wiem jak to ując. bo ja chcę gwiazdkę, tylko inną.

ja się zerejestrowałam już na UŁ.
nas kobiet mężczyźni nie zrozumieją

Napisane przez Karmenka

A McFlurry ? Ja je kocham

to mi ochoty na nie zrobiłaś

dzień dobry i miłego dnia ;*
melduję się i zmykam, mój komputer świruje.
do wieczorka

[blue_apple]

Napisane przez Claaire

Koocham McFlurry lionowe ale z McDonalda najbardziej w świecie lubie kurczakburgery, od których jestem po prostu uzależniona, one są mega.

Martyna, pewnie masz racje co do 'jakości' tego jedzenia, ale to jest takie dobre


Jeju ale świetna piosenka w promo 13 odcinka 90210 "Lubię to" na facebooku

ja lubię... truskawkę z crunchem, ale cruncha nie ma "ostatnio"
lion dla mnie za słodki

a kurczakburgery masz na myśli nie te ze strefy dobrych cen?
te ze strefy maja ostry sos, a te zwykłe faktycznie są dobre... to jedyna rzecz, jaką stamtąd lubię

zaraz zobaczę

Napisane przez anniaa

mtyna sama pracowałam w wakacje w maku. widok przyrządów po kilku partii przygotowywania mięsa do hamburgerów itd ohyda- sam smalec (?) bleee

sam kalosz

[Claaire]

Napisane przez blue_apple

ja lubię... truskawkę z crunchem, ale cruncha nie ma "ostatnio"
lion dla mnie za słodki

a kurczakburgery masz na myśli nie te ze strefy dobrych cen?
te ze strefy maja ostry sos, a te zwykłe faktycznie są dobre... to jedyna rzecz, jaką stamtąd lubię

Właśnie mi chodziło o te ze strefy dobrych cen, bo właśnie ten sos jest fajny, lubię tak na .. ostro
A tych innych to jeszcze nie jadłam, ale u mnie nawet maca nie ma to nie wiem kiedy będę miała jak

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez cao

hej ja tez właśnie tyle czasu zmarnowałam że szok..;/ aa mialam się uczyć po studniówce
Macie może jakiś pomysł na prezentacje maturalną "Pokolenia literackie po 1939r. Scharakteryzuj je na postawie najwybitniejszych przedstawicieli"
pomocy,nie wiem jak się do tego zabrac a juz prawie marzec

no ale jakie masz propozycje książek/wierszy etc. ??



Siema Żbiki ;*.
pouczyłam się mogę isc na farmę . poklikam Wam tam , ale w zamian proszę o pomoc w budowie stajni

[cao]

szczerze to nie mam pojęcia co wziąć,wzielam ten temat bo lubie II Wojnę Światową:P

[rehab4181]

musiałam
http://demotywatory.pl/1060026/Familiada-jak-matura

[anniaa]

a od 1 marca w maku za 3 zł będą mini tortille różnica między duża: nie będzie ostrego sosu tylko ketchup + sos majonezowy i nie będzie pomidora , a i będzie ser potarty zamiast plasterka

[201604200942]

Napisane przez blue_apple

no wiem o czym mówisz. w ogóle to myśle, że to bardzo trudna decyzja, wybrac kierunek, ktory bedzie nam sie podobal, na którym damy radę i po krotym bedzie mozna wybierac w ofertach pracy, a nie lapac sie tego, co jest.
i tak tez mysle sobie, bo to kazdy mi powtarza, ze rzadko kiedy pracuje sie w zawodzie...
no, ale... to po co mi te studia? dla samych studiow? pojde na nie, zdobede jakies wyksztalcenie, magistra, doktora czy cos... i np. moje kwalifikacje sie nie beda nadawaly do niczego i co ja zrobie? gdzie znajde prace?
nie wiem tez, co maja zamiar robic te osoby, ktore ida na studia, po to, zeby isc na jakies, wiedza, ze raczej w "zawodzie" pracy nie znajda...

myślę, że jesli filologia tez by Cię kręciła, to czemu by nie
w koncu skoro czujesz ze na historii bedzie Ci za trudno.
ale moze nie kieruj sie zdaniem tylko tego chlopaka.

a jesli okaze sie ze to nie jest jednak to, zawsze kierunek mozna zmienić.
ale... tez sie boje tego wszystkiego.
boję się złego wyboru, bo dotychczas w sprawie nauki, wszystkie wybory jakie podjełam były złe.
no, oprócz profilu, który był takim spontanem, a jednak... trafionym

ale ja też nie chcę przeskakiwać z kierunku na kierunek. Chcę wybrać jeden konkretny i w nim się kisić do licencjata.

Napisane przez Claaire

Historia to na pewno bardzo bardzo ciężki kierunek. A nie myślałaś może o kulturoznawstwie z jakąś ciekawą specjalizacją? Lub właśnie na filologię polską, tylko też z jakąś ciekawszą specjalizacja, jest ich dość sporo do wyboru. Choć ilosc ksiażek mnie po prostu przeraża
Na historii w dodatku jest dość duzy odsiew (mam na myśli Kraków).. wywalają połowe z gorszymi wynikami, bo przyjmują na początku za dużo - tak jak na prawie
A myślałas może o jakiejś innej, mniej popularnej filologii ?

o kulturoznawstwie myślałam, ale tam wymagają na maturze dwóch języków obcych. Byłam dość długo nastawiona na to, że pójdę na kulturoznawstwo, ale mój nauczyciel od historii powiedział mi, ze po tych studiach zostaje mi tylko szukać jakiegoś bogatego męża, bo tam ciężko będzie mi znaleźć jakąkolwiek pracę. A gdybym studiowała historię, wybrałabym sobie specjalizację nauczycielską i bez problemu znalazłabym pracę w szkole.
ja nie chcę innej filologii, bo nie mam głowy do języków, zresztą na takiej filologii angielskiej czy niemieckiej wykłady mogą być prowadzone w obcym języku i to mnie przeraża.

Napisane przez parodia

Wg mnie rzeczywiście z podstawową historią, to lepiej nie na historię na studia

niby bym się dostała, ale gorzej z utrzymaniem :embarrased:



Wiem w jakich klasach będę pisała polski, matmę i obcy
zdziwiłam się, że nie piszemy na sali gimnastycznej, ale dyrektorka stwierdziła, że jest tam zła akustyka i będziemy w normalnych klasach pisać. Ale wszystkie informacje zostaną wywieszone dopiero 8 marca.

Ale mnie dzisiaj Stypendystka wkurzyła. ktoś zabrał polonistce z biurka kartkę z np i pytała wszystkich po kolei. No i stypendystka się oburzyła, że polonistka nie zdążyła przepytać całej klasy, tylko skończyła na niej. I jeszcze jak polonistka zmieniła temat ona mówi "no, niech pani dalej pyta, niech pani przepyta całą klasę a nie pół"
no co za kobieta! Po polskim ci, którzy dostali 1 zrobili sobie kółko wzajemnej adoracji i narzekali, czemu inni nie poszli do odpowiedzi, jakby to była nasza wina, że nie zdążyła nas przepytać

[mtynai]

Napisane przez Karmenka

A McFlurry ? Ja je kocham


Już lecę.
Mi jeden friendsik do kurnika pozostał

lody są chyba okej
mówiłam o tych rzeczach 'na gorąco'.
tż mówił, że kotlety czasami cały dzień leżą na grillu.
albo do tortilli każą im dawać stare mięso 'bo i tak nikt nie poczuje'.
a że pracuje w Macu gdzie jest duże zamieszanie, mnóstwo ludzi (na jednej zmianie chyba 30-40 osób pracuje) i do tego ruch jak na autostradzie
to nikt sie nie czai.

Napisane przez rehab4181

ja się zerejestrowałam już na UŁ.

ja na PG.

Napisane przez SamaraMorganx

Ale mnie dzisiaj Stypendystka wkurzyła. ktoś zabrał polonistce z biurka kartkę z np i pytała wszystkich po kolei. No i stypendystka się oburzyła, że polonistka nie zdążyła przepytać całej klasy, tylko skończyła na niej. I jeszcze jak polonistka zmieniła temat ona mówi "no, niech pani dalej pyta, niech pani przepyta całą klasę a nie pół"
no co za kobieta! Po polskim ci, którzy dostali 1 zrobili sobie kółko wzajemnej adoracji i narzekali, czemu inni nie poszli do odpowiedzi, jakby to była nasza wina, że nie zdążyła nas przepytać

durna ona jest.





w ogóle chyba pojadę z klasą na te targi do Gdańska.
jeszcze chcemy zahaczyć o teatr.
na spektakl "tramwaj zwany pożądaniem" w teatrze Gombrowicza.
(ja i G. wybrałyśmy na co chcemy jechać, bo klasa jak zawsze ma w i im wszystko jedno )

wydrukowałam już ogloszenie, ze szukamy klasy, która z nami pojedzie.
Może akurat ktoś się zgłosi.

[magdolena]

Hej.
Wpadłam do Was
Ruszyłam z nauką do matury, ale łatwo nie jest. I juz tylko 2 miesiace.

Jakby któras z Was interesowaly kolczyki hand-made to piszcie na priv

[blue_apple]

Napisane przez rehab4181

musiałam
http://demotywatory.pl/1060026/Familiada-jak-matura

niestety prawdziwe
świetny demot swoją drogą!

Napisane przez SamaraMorganx

ale ja też nie chcę przeskakiwać z kierunku na kierunek. Chcę wybrać jeden konkretny i w nim się kisić do licencjata.

Wiem w jakich klasach będę pisała polski, matmę i obcy
zdziwiłam się, że nie piszemy na sali gimnastycznej, ale dyrektorka stwierdziła, że jest tam zła akustyka i będziemy w normalnych klasach pisać. Ale wszystkie informacje zostaną wywieszone dopiero 8 marca.

Ale mnie dzisiaj Stypendystka wkurzyła. ktoś zabrał polonistce z biurka kartkę z np i pytała wszystkich po kolei. No i stypendystka się oburzyła, że polonistka nie zdążyła przepytać całej klasy, tylko skończyła na niej. I jeszcze jak polonistka zmieniła temat ona mówi "no, niech pani dalej pyta, niech pani przepyta całą klasę a nie pół"
no co za kobieta! Po polskim ci, którzy dostali 1 zrobili sobie kółko wzajemnej adoracji i narzekali, czemu inni nie poszli do odpowiedzi, jakby to była nasza wina, że nie zdążyła nas przepytać

no wiem wiem, bo to tak jakby rok w plecy, ale z drugiej strony jeśli wybór będzie zły, to nie ma sensu tkwić w nim do licencjata. wiadomo, że dobrze jest wybrać od razu dobrze, ale... nie zawsze się udaje, a nawet dość często się nie udaje tak i wielu ludzi zmienia kierunek lub studiuje na drugim...

u mnie wiadomo tylko gdzie R piszemy, bo to niewiele osób, więc zawsze ta sama sala. dwie te same.
chociaż nie wiem jak z tymi przedmiotami, z których ludzi więcej zdaje.
a terminy poznamy po 4 marca, mimo, że chyba do 4 szkoła ma podać cóż.

a ta stypendystka to dobra jest w mordzie widzę i graniu mądrzejszej, niż faktycznie jest.

Napisane przez mtynai

w ogóle chyba pojadę z klasą na te targi do Gdańska.
jeszcze chcemy zahaczyć o teatr.
na spektakl "tramwaj zwany pożądaniem" w teatrze Gombrowicza.
(ja i G. wybrałyśmy na co chcemy jechać, bo klasa jak zawsze ma w i im wszystko jedno )

wydrukowałam już ogloszenie, ze szukamy klasy, która z nami pojedzie.
Może akurat ktoś się zgłosi.

boska klasa ale w sumie... u mnie też podobnie, z tym, że zawsze decydujemy w mniej więcej pól klasy... a reszta ...



czy jak sie gdzies zarejestruje... to można się wyrejestrować
ja to i tak teraz nie mogę, bo jest rejestracja na semestr letni. przynajmniej była.

[princessa2584]

Hejka dziewczyny!!
Mozecie mi doradzic czy jest szansa skladac papiery na Politechnike jezeli matme zdaje na podstawie a dodatowy iologie podst.
Chcialam isc na IS na pol.sw.

[rehab4181]

Napisane przez blue_apple

czy jak sie gdzies zarejestruje... to można się wyrejestrować
ja to i tak teraz nie mogę, bo jest rejestracja na semestr letni. przynajmniej była.

hmm, nie wiem powiem Ci szczerze.
ja się narazie zarejestrowałam i tyle. wybrać można jeden kierunek narazie: zarządzanie II st. co mnie nie dotyczy.


wynalazłam sobie kolejny kierunek..
zarządzanie na PŁ. chociaż i tak się nie dostanę.

aaa i jednak idę na zaoczne. to już chyba jednak postanowione.
w czerwcu wybieram się na kurs barmański I stopnia, jutro jadę zawieźć próbki(wiecie czego) do sanepidu, muszę sobie uzupełniać luki w cv.

[parodia]

Napisane przez BeaS

Fuj.
Jedyne piwo jakie toleruję to Redds cytrusowy.

Wstydź się.
Chociaż nie. Ty i tak jeszcze się uczysz.

Siebie muszę spałować. Od 5 dni nie zajrzałam do chemii. Nie licząc arkuszy. Do biologii też coś koło tego. Uderzę się, skrzywdzę. Dziś się uczę. Tylko muszę drzewo genealogiczne zrobić.
Wieczorem na chwilę wpadnę. Miłego dnia.

Ja też, i Karmi bo ogólnie piwa nienawidzę. Jaki jest sens w piciu czegoś, po czym sikam 4-5 razy po puszce?
wolę wódkę

Dokładnie, dzisiaj dokończyłam Tango Mrożka (litości, co za @$#%@ z niego miałam wziąć na prezentację, bo tango to taniec, no nie? a tam gówno było) i Zdążyć przed Panem Bogiem
Mogę spałować?
: pala:
[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;17438009]dobrze że to tylko 5 minut ;p
nie przejmuj się .ja też miałam się wziązc za prezentacje,.dokończyc.
ale za to o godz.00.00 uczyłaś się matmy [/QUOTE]
Miałam miły wieczór z Panem Kiełbasą dzisiaj też miał być, ale Tż się chce przypałętać

Napisane przez cao

hej ja tez właśnie tyle czasu zmarnowałam że szok..;/ aa mialam się uczyć po studniówce
Macie może jakiś pomysł na prezentacje maturalną "Pokolenia literackie po 1939r. Scharakteryzuj je na postawie najwybitniejszych przedstawicieli"
pomocy,nie wiem jak się do tego zabrac a juz prawie marzec

Temat moich koszmarów dzisiaj tak mamie tłumaczyłam, że po wojnie to powieści, cała literatura są do wcześniej pisali o czymś konkretnym, w czasie wojny mieli prawdziwe problemy, a potem co? Gombrowicz, czy taki pożal się Boże Mrożek już nie wspomnę o tych Miłoszach, Szymborskich

Napisane przez blue_apple

no ja niby też, ale trzeba się porejestrować wcześniej

czy wie, hm... myślę, że on po prostu nie rozumie aluzji. muszę powiedzieć wprost.
poza tym, macie tak czasem, że jak ktoś za bardzo się stara, to rzygać wam się od tego chce? bo ja bym wolała, żeby wszystko było spontaniczne, a nie...
a może my po prostu się nie dogadamy i już?

Na PŁ jest osiem kierunków za jedną opłatę 8 dych
Ale już się rejestrujecie? Aż sama oblukam

Zgadzam się z Karoliną, powiedz wszystko prosto z mostu. Z nimi tak trzeba

Napisane przez princessa2584

Hejka dziewczyny!!
Mozecie mi doradzic czy jest szansa skladac papiery na Politechnike jezeli matme zdaje na podstawie a dodatowy iologie podst.
Chcialam isc na IS na pol.sw.

A na filologie angielską z podstawową maturą? Pewnie, że jest, tylko po co

Idę na farmę i biorę się tym razem za... niemiecki

[parodia]

Napisane przez rehab4181

hmm, nie wiem powiem Ci szczerze.
ja się narazie zarejestrowałam i tyle. wybrać można jeden kierunek narazie: zarządzanie II st. co mnie nie dotyczy.


wynalazłam sobie kolejny kierunek..
zarządzanie na PŁ. chociaż i tak się nie dostanę.

aaa i jednak idę na zaoczne. to już chyba jednak postanowione.
w czerwcu wybieram się na kurs barmański I stopnia, jutro jadę zawieźć próbki(wiecie czego) do sanepidu, muszę sobie uzupełniać luki w cv.

Na zarządzaniu nie ma dużych progów
Kolega jest na zarządzaniu, ale na IFE ininglisz to mówi, że niby ogólnie o wszystkim, a tak naprawdę nic jak byłam na targach, to babka mówiła, że zarządzanie najlepiej brać na samą magisterkę. Np mechanika inż + zarządzanie mag. Mi się marzy elektronika inż + informatyka mag nawet nie wiem czy tak można wtedy nie jest 4lata+1, tylko 4+2, ale zawsze dwa kierunki
Idę na stronę PŁ i też się zarejestruję, a co ed: chyba nie można jeszcze

Poklikam zaraz w Wasze stajnie i kurniki, i w moje proszę grzecznie klikać

[czijo]

Czołem Towarzyszki!
Czujecie ten rześki powiew wiosny? Powiem Wam, że w tym roku pierwszy raz w życiu nie chcę maja. Przeboleję brak urodzin, ale skoczmy sobie od razu do czerwca
Miałam dziś próbną maturę z angielskiego, taką pierwszą pierwszą (i chyba ostatnią ostatnią). Oczywiście napisałam na 280 słów

Mama: To po co przekraczałaś, jak wiedziałaś jaki jest limit?
Ja: Jezuuuuuuuuuuuuuuu, bo to się nie da tak idealnie trafić. Bez sensu są te limity. Zresztą i tak się mieszczę.
Mama: Jak się mieścisz jak 250?!
Ja: Bo jest granica tolerancji. No bo co, ktoś ma 251 i ma mieć 5 punktów w plecy?
Mama: A jak masz pięć kroków do przepaści to za szóstym spadasz i nie ma zmiłuj.
Ja: o_o'

[blue_apple]

Napisane przez rehab4181

hmm, nie wiem powiem Ci szczerze.
ja się narazie zarejestrowałam i tyle. wybrać można jeden kierunek narazie: zarządzanie II st. co mnie nie dotyczy.


wynalazłam sobie kolejny kierunek..
zarządzanie na PŁ. chociaż i tak się nie dostanę.

aaa i jednak idę na zaoczne. to już chyba jednak postanowione.
w czerwcu wybieram się na kurs barmański I stopnia, jutro jadę zawieźć próbki(wiecie czego) do sanepidu, muszę sobie uzupełniać luki w cv.

No własnie czyli to dopiero jak się człowiek zarejestruje na dany kierunek pewnie, a to się pojawi.... w maju?
na stronie Uniwersytetu Medycznego w Wawie system rekrutacyjny dopiero zacznie działać 4 maja np.


nie mów, że się nie dostaniesz
myślę, że jeśli ta praca to coś pewnego, idziesz na kurs, to... studia zaoczne nie są takim złym pomysłem. z tym, że patrząc z drugiej strony, na dziennych miałabyś wolne weekendy i wtedy mogłabyś pracować, bo jednak w weekendy praca w pubach itp. ma większy sens

kurczĘ. jak ja zazdroszczę ludziom, którzy mają pracę

Napisane przez parodia

Ja też, i Karmi bo ogólnie piwa nienawidzę. Jaki jest sens w piciu czegoś, po czym sikam 4-5 razy po puszce?
wolę wódkę

Miałam miły wieczór z Panem Kiełbasą dzisiaj też miał być, ale Tż się chce przypałętać


Zgadzam się z Karoliną, powiedz wszystko prosto z mostu. Z nimi tak trzeba

można się wysikać za całe życie, nie ?
ale jedno piwo podobno dobre dla nerek

to chyba dobrze, że chce

powiem

jeszcze apropo sikania... zastanawiam się co zrobić, żeby móc na maturze iśc do toalety, bo ja wiem, że nie wytrzymię
a jak będę miała okres... to już w ogóle
nie wyobrażam sobie tego...

Napisane przez czijo

Czołem Towarzyszki!
Czujecie ten rześki powiew wiosny? Powiem Wam, że w tym roku pierwszy raz w życiu nie chcę maja. Przeboleję brak urodzin, ale skoczmy sobie od razu do czerwca
Miałam dziś próbną maturę z angielskiego, taką pierwszą pierwszą (i chyba ostatnią ostatnią). Oczywiście napisałam na 280 słów

Mama: To po co przekraczałaś, jak wiedziałaś jaki jest limit?
Ja: Jezuuuuuuuuuuuuuuu, bo to się nie da tak idealnie trafić. Bez sensu są te limity. Zresztą i tak się mieszczę.
Mama: Jak się mieścisz jak 250?!
Ja: Bo jest granica tolerancji. No bo co, ktoś ma 251 i ma mieć 5 punktów w plecy?
Mama: A jak masz pięć kroków do przepaści to za szóstym spadasz i nie ma zmiłuj.
Ja: o_o'

jaka mama

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez cao

szczerze to nie mam pojęcia co wziąć,wzielam ten temat bo lubie II Wojnę Światową:P

naprawdę ? to poszperaj w internecie, na pewno coś znajdziesz,jakieś propozycje książek.

Napisane przez SamaraMorganx

Wiem w jakich klasach będę pisała polski, matmę i obcy
zdziwiłam się, że nie piszemy na sali gimnastycznej, ale dyrektorka stwierdziła, że jest tam zła akustyka i będziemy w normalnych klasach pisać. Ale wszystkie informacje zostaną wywieszone dopiero 8 marca.

Ale mnie dzisiaj Stypendystka wkurzyła. ktoś zabrał polonistce z biurka kartkę z np i pytała wszystkich po kolei. No i stypendystka się oburzyła, że polonistka nie zdążyła przepytać całej klasy, tylko skończyła na niej. I jeszcze jak polonistka zmieniła temat ona mówi "no, niech pani dalej pyta, niech pani przepyta całą klasę a nie pół"
no co za kobieta! Po polskim ci, którzy dostali 1 zrobili sobie kółko wzajemnej adoracji i narzekali, czemu inni nie poszli do odpowiedzi, jakby to była nasza wina, że nie zdążyła nas przepytać

my będziemy pisac albo na sali albo na holu. a wiadomo jak z akustyką

co za głupia pin.da

Napisane przez mtynai

lody są chyba okej
mówiłam o tych rzeczach 'na gorąco'.
tż mówił, że kotlety czasami cały dzień leżą na grillu.
albo do tortilli każą im dawać stare mięso 'bo i tak nikt nie poczuje'.
a że pracuje w Macu gdzie jest duże zamieszanie, mnóstwo ludzi (na jednej zmianie chyba 30-40 osób pracuje) i do tego ruch jak na autostradzie
to nikt sie nie czai.

gdy bedę chciała zamówic sobie coś z Maca to wspomnę Wasze słowa i chyba się powstrzymam,.

Napisane przez parodia

Dokładnie, dzisiaj dokończyłam Tango Mrożka (litości, co za @$#%@ z niego miałam wziąć na prezentację, bo tango to taniec, no nie? a tam gówno było) i Zdążyć przed Panem Bogiem
Mogę spałować?
: pala:

Miałam miły wieczór z Panem Kiełbasą dzisiaj też miał być, ale Tż się chce przypałętać

Na PŁ jest osiem kierunków za jedną opłatę 8 dych
Ale już się rejestrujecie? Aż sama oblukam

Żbiczku a Ty masz temat coś o tańcu bo wybacz ale nie pamiętam



ja jeszcze się wstrzymam z rejstracją.

Napisane przez parodia

Poklikam zaraz w Wasze stajnie i kurniki, i w moje proszę grzecznie klikać

spoko loko

Napisane przez czijo

Czołem Towarzyszki!
Czujecie ten rześki powiew wiosny? Powiem Wam, że w tym roku pierwszy raz w życiu nie chcę maja. Przeboleję brak urodzin, ale skoczmy sobie od razu do czerwca
Miałam dziś próbną maturę z angielskiego, taką pierwszą pierwszą (i chyba ostatnią ostatnią). Oczywiście napisałam na 280 słów

Mama: To po co przekraczałaś, jak wiedziałaś jaki jest limit?
Ja: Jezuuuuuuuuuuuuuuu, bo to się nie da tak idealnie trafić. Bez sensu są te limity. Zresztą i tak się mieszczę.
Mama: Jak się mieścisz jak 250?!
Ja: Bo jest granica tolerancji. No bo co, ktoś ma 251 i ma mieć 5 punktów w plecy?
Mama: A jak masz pięć kroków do przepaści to za szóstym spadasz i nie ma zmiłuj.
Ja: o_o'

Czołem.
dopiero pierwszą taką próbną pisaliście? to ładnie .ja bym nawet na 280 słów nie napisała .




siemka ;*.
kurcze troszkę się dzisiaj porozciągalam i teraz mięśnie mnie bolą .
idę dokończyc zaraz arkusz z matmy.

;*

[201604200942]

Napisane przez czijo

Czołem Towarzyszki!
Czujecie ten rześki powiew wiosny? Powiem Wam, że w tym roku pierwszy raz w życiu nie chcę maja. Przeboleję brak urodzin, ale skoczmy sobie od razu do czerwca
Miałam dziś próbną maturę z angielskiego, taką pierwszą pierwszą (i chyba ostatnią ostatnią). Oczywiście napisałam na 280 słów

Mama: To po co przekraczałaś, jak wiedziałaś jaki jest limit?
Ja: Jezuuuuuuuuuuuuuuu, bo to się nie da tak idealnie trafić. Bez sensu są te limity. Zresztą i tak się mieszczę.
Mama: Jak się mieścisz jak 250?!
Ja: Bo jest granica tolerancji. No bo co, ktoś ma 251 i ma mieć 5 punktów w plecy?
Mama: A jak masz pięć kroków do przepaści to za szóstym spadasz i nie ma zmiłuj.
Ja: o_o'

o, ja też dziś poczułam ten powiew wiosny
Ale wcześniej czułam powiew zimy, stojąc całą pierwszą lekcje na podwórku, bo myślałam, że nauczycielka zrobi kartkówkę

Napisane przez blue_apple

u mnie wiadomo tylko gdzie R piszemy, bo to niewiele osób, więc zawsze ta sama sala. dwie te same.
chociaż nie wiem jak z tymi przedmiotami, z których ludzi więcej zdaje.
a terminy poznamy po 4 marca, mimo, że chyba do 4 szkoła ma podać cóż.

a ta stypendystka to dobra jest w mordzie widzę i graniu mądrzejszej, niż faktycznie jest.

do 4? Nam wywieszą dopiero na 8
Sekretarka powiedziała, że "zrobią na prezent na Dzień Kobiet" w postaci wywieszenia terminów matur
Chodzą plotki, że dyrektorka tak ustawiła ustne matury, że cała matura kończy się w mojej szkole 13 maja
Super, przynajmniej będę mogła znaleźć sobie pracę na 2 połowę maja

Napisane przez cao

szczerze to nie mam pojęcia co wziąć,wzielam ten temat bo lubie II Wojnę Światową:P

pamiętaj, że Pokolenia literackie po 1939r. to nie tylko Pokolenie Kolumbów
Myślę, że z każdego pokolenia powinnaś wybrać conajmniej dwóch najbardziej charakterystycznych artystów no i cechy danego nurtu.
Pokolenie Pryszczatych- Tadeusz Nowak, Tadeusz Konwicki
Możesz wspomnieć o działalności Szymborskiej w ZMP, jednak zrezygnowała jeszcze przed tym jak zaczął przynosić złą sławę

'56- Mrożek, Bursa(i jego wspaniałe wiersze ), Hłasko, Herbert, Stachura, Herbert, Białoszewski, Szymborska

Nowa Fala i zasada mówienia wprost- Barańczak, Ewa Lipska

BruLionu- poza cenzurą, Marcin Baran, Jacek Podsiadło

Myślę, że bardziej powinnaś się skupić na cechach charakterystycznych danego nurtu niż na wybieraniu konkretnych utworów. Oczywiście powinnaś wybrać utwór, który najbardziej charakteryzuje ten urt, ale nie skupiaj się na analizie wiersza.

[mtynai]

Napisane przez blue_apple

czy jak sie gdzies zarejestruje... to można się wyrejestrować
ja to i tak teraz nie mogę, bo jest rejestracja na semestr letni. przynajmniej była.

możesz po prostu nie brać potem udziału w rekrutacji.
ja założyłam na Polibudzie Gdańskiej, na razie też nie ma rekrutacji, od maja się zaczyna.

Napisane przez princessa2584

Hejka dziewczyny!!
Mozecie mi doradzic czy jest szansa skladac papiery na Politechnike jezeli matme zdaje na podstawie a dodatowy iologie podst.
Chcialam isc na IS na pol.sw.

nie wiem o co chodzi szczerze mówiąc.
IS pol.sw. -.-

na politechniki biorą wszystkich, więc jej sens składać, o ile chcesz to studiować.

Napisane przez czijo

Czołem Towarzyszki!
Czujecie ten rześki powiew wiosny? Powiem Wam, że w tym roku pierwszy raz w życiu nie chcę maja. Przeboleję brak urodzin, ale skoczmy sobie od razu do czerwca
Miałam dziś próbną maturę z angielskiego, taką pierwszą pierwszą (i chyba ostatnią ostatnią). Oczywiście napisałam na 280 słów

Mama: To po co przekraczałaś, jak wiedziałaś jaki jest limit?
Ja: Jezuuuuuuuuuuuuuuu, bo to się nie da tak idealnie trafić. Bez sensu są te limity. Zresztą i tak się mieszczę.
Mama: Jak się mieścisz jak 250?!
Ja: Bo jest granica tolerancji. No bo co, ktoś ma 251 i ma mieć 5 punktów w plecy?
Mama: A jak masz pięć kroków do przepaści to za szóstym spadasz i nie ma zmiłuj.
Ja: o_o'

Mama boska

Napisane przez blue_apple

nie mów, że się nie dostaniesz
myślę, że jeśli ta praca to coś pewnego, idziesz na kurs, to... studia zaoczne nie są takim złym pomysłem. z tym, że patrząc z drugiej strony, na dziennych miałabyś wolne weekendy i wtedy mogłabyś pracować, bo jednak w weekendy praca w pubach itp. ma większy sens

kurczĘ. jak ja zazdroszczę ludziom, którzy mają pracę



jeszcze apropo sikania... zastanawiam się co zrobić, żeby móc na maturze iśc do toalety, bo ja wiem, że nie wytrzymię
a jak będę miała okres... to już w ogóle
nie wyobrażam sobie tego...



jaka mama

też tak myślę.
a poza tym, za zaoczne trzeba płacić, no i weekendy zajęte nauką, od rana do nocy.

no i Dorota, pisalaś, że się nie dostaniesz.
na zaoczne (dużo) niższe progi są




ja sobie załatwię zaświadczenie od lekarza, że mogę mieć wodę, chusteczki higieniczne i mogę wyjść na siku. bo też nie wytrzymię.
a przecież jak jeszcze kataru dostanę.. to co? w rękaw będę smarkać? albo połykać ? kuuuuuuuur*aaaaaaaa