W nas młodych mamach siła :D (mamusie do 23 roku życia)

[Puma13]

Moje maleństwo też śpi.

Asiulka, a spróbuj jeszcze u dominikanów się dowiedzieć, jak to u nich wygląda. Ktoś mi mówił, że u nich bezproblemowo takie sprawy idą.

Sweet, poganko ty, ciebie to nawt Samanthha nie przebije A twój tż nie ma jakiś znajomości, skoro księdzem prawie był?

Miałam 2 strony zaległości od wczoraj i już zapomniałam co jeszcze miałam wam odpisać.

[paprotka86]

mmy wrócilismy ze spacerku mały pmarudził i spi teraz....powinnam sie pouczyz z łaciny..nie chcee mi siee...:
zrobiłam ciasto asiulkowe z kaszką manna i bananami
czuje sie jak w ciąży od 3 dni... cały czas chce mi sei jesc!!!!!!!makabr a....

[Sweet Delights]

Puma no jak nie jak tak kuzyn Tżta też ksiundz więc coś tam się pewnie wymyśli

[samanthhha]

Ależ cicho

Sweet jesteś?

Moje dziecie dało mi tyyyyle wolnego czasu dziś a ja nic nie zrobiłam No poza powywalaniem połowy ubrań z szafy Ale narobiłam bałaganu w salonie...... jak Tż wróci to coś czuje że da mi klapsa za ten bajzel

[Asiuulka89]

Puma dzieki za propozycje jutro tam pojedziemy podpytac mam nadzieje ze sie uda chcoiaz juz powoli przyzywczajam sie ze dla mojej córki nie bede miala chrzestnego z mojej rodziny

wogole bylam z Mala u pediatry bo moj Tzet przeziebiony i ona zaczela byc marudna, dostala katarek no i sie slinila i stwierdzilam ze to mozee gardelko no ale jak sie okazalo strasznie nasilone plesniawki (walczylam z nimi ale ) no i mam nystatyne i witamine C ale ogolnie swietny lekarz podejscie super. takze leczymy buzke dobrze ze osluchowo ok a wogole cos moje dziecie w szpitalu chyba zle zmierzyli bo jak dzisiaj ja mierzyli to wyszlo 54 cm no i waga 3170

ogolnie kupilismy mlodej hustawke (skuszona przez inne ) i tzet teraz pojechal po baterie.. zrobie potem foto zsie pochwale :P:

[Puma13]

Asiulka, mam nadzieję, że u dominikanów wam się uda i nie będą robić problemów. A jakby jeszcze tu nie wyszło, to możesz spróbować tu gdzie my chrzciliśmy. ( teoretycznie to była moja parafia, ale praktycznie już nie. I o tym jednym księdzu mogę napisać, że jest w porządku), w sumie to teraz chcemy chrzcić gdzie indziej, żeby daleko nie jechać, niby ksiądz na kolendzie nam powiedział, że on dziecku nie odmówi chrztu, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. W razie co to uderzymy do tego porzedniego co Amelkę chrzcił i nie będzie problemu.

[majkela12]

Dobry wieczer

Ale pochrzanione z tymi chrzcinami. Współczuję...
U nas chyba nie będzie problemu, bo jesteśmy po ślubie kościelnym. Tylko może być jeden problem, że od niedawna należymy do tutejszej parafii i książulek nas jeszcze nie zna a my byliśmy w tym kościele może ze 3 razy
A jeśli chodzi o chrzestnych, to nie wiemy kogo wziąć, bo oczywiście rodzina ma swoje typy i teksty typu"jak to nie weźmiesz swojej siostry ciotecznej", a ja osobiście uważam że ona do tej roli się nie nadaje

Napisane przez paprotka86

czuje sie jak w ciąży od 3 dni... cały czas chce mi sei jesc!!!!!!!makabra....

Ja to przez te karmienie jadam jak chłop z pola lub górnik. Obiady dwudaniowe-więcej niż je tż nie dziwię się że nie mogę zrzucić kg

Mnie za to co raz bardziej nie pokoi,że młody nie reaguje na lewą stronę. Nawet jak mu grzechotamy koło lewego uszka, gadamy pokazujemy misia itp on nie reaguje, nie przekręca głowy (a przecież głuchy nie jest bo miał badania w szpitalu) szczypię go leciutko w policzek a on nic. Osiwieję chyba, już zaczęłam czytać w necie o porażeniach mózgowych... W czwartek mamy wizytę u neurologa, pewnie nas wyśle na rehabilitację

wy coś możecie popisać w dzień a mi młody daje odsapnąć dopiero wieczorem, ale to się zmieni od jutra (jutro już będzie buj buj)
Zajrzę jeszcze do mamusiek i lecę do tż, który też się dopomina tuli tuli

[alkamor]

Napisane przez paprotka86

mmy wrócilismy ze spacerku mały pmarudził i spi teraz....powinnam sie pouczyz z łaciny..nie chcee mi siee...:
zrobiłam ciasto asiulkowe z kaszką manna i bananami
czuje sie jak w ciąży od 3 dni... cały czas chce mi sei jesc!!!!!!!makabr a....

pewnie maluch z Ciebie tyle kalorii wysysa

Napisane przez Asiuulka89

wogole bylam z Mala u pediatry bo moj Tzet przeziebiony i ona zaczela byc marudna, dostala katarek no i sie slinila i stwierdzilam ze to mozee gardelko no ale jak sie okazalo strasznie nasilone plesniawki (walczylam z nimi ale ) no i mam nystatyne i witamine C ale ogolnie swietny lekarz podejscie super. takze leczymy buzke dobrze ze osluchowo ok a wogole cos moje dziecie w szpitalu chyba zle zmierzyli bo jak dzisiaj ja mierzyli to wyszlo 54 cm no i waga 3170

wiesz co mój Kuba tylko raz miał pleśniawki...zamiast stosować leki to stary sprawdzony sposób....zasikana pielucha...więcej się nie pojawiły a zniknęły po niecałych 2 dniach. Wiem, że to się może wydać trochę hardcorowe ale zdrowe i naprawdę pomaga

Napisane przez majkela12

Ja to przez te karmienie jadam jak chłop z pola lub górnik. Obiady dwudaniowe-więcej niż je tż nie dziwię się że nie mogę zrzucić kg

co do karmienia i jedzenia....Ja jadłam mało bo zwyczajnie nie miałam czasu...tż w pracy ciągle a ja sama z małym..jadł dużo....tak, że ja po 2 miesiącach od porodu ważyłam 11 kg mniej niż przed ciążą (już to chyba pisałam ) ale za to teraz jak Kuba je pierś tylko w nocy to już waga nie leci tak w dół

[zebra666]

Napisane przez paprotka86

z NUK za 50 zł zaraz poszukam linka. nie odpisała jeszcze...

dla dobra dziecka??? ło matko

a ja wczoraj zaciągnęłam mojego tża do entysty bo go ząb bolał juz 3 dni. był pierwszy vraz naprawiać od 15 lat pano dentystka chyba sie pzrestraszyła.. wiekszość kanałowe do leczenia. oczywiście on nie zrobi bo powiedział ze nie bedzie płącił 200zł za 1 zeba.. niech se kupi szczeke jego sprawa... gupi

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

http://www.allegro.pl/item925648808_...inimalnej.html

Zachłanna kobieto będziesz mieć osobno do każdej piersi i podłączysz jednocześnie
Żartuje no:P odwala mi z przemęczenia

Mój tez tak chętny do odwiedzenia dentysty, że bedzie szczerbaty

Napisane przez Madziarka.n

Hej, tak sobie weszłam z ciekawości, żeby zobaczyć jak sobie radzą młode mamy (widzę, że świetnie, podziwiam Was
Przy okazji uspokoję jedną
paprotka86 Ty kupiłaś jeden laktator, to oferty kupna były dwie, a nie dwa przedmioty, więc nie masz się czym martwić.

Asiuulka89 a może spróbujcie w innym kościele?

witam

Ech a za nami dzień okropnych męczarni... Nic nie pomagało na Piotrusiowe boleści- masaże, suszarka, robienie rowerka nóżkami, nie mówiąc o odpowiednich kropelkach, herbatkachPłakał i to jak... rozpaczliwie... płakałam z nim... nosiłam na rękach, dawałam spać na sobie... I to wszystko przez to cholerne żelazo- odstawiłam je(nie dałam wieczornej dawki) i mały zjadł normalnie bez wyginan, nawet przysnął przy karmeiniu i spi do teraz... spokojnie ... czasem jeszcze się napręży ale nie tak jak przedtem, i brzuszek zupełnie inny... zobaczymy po nocy i jutrzejszym dniu zapewne napewno czy to żelazo było winne ale napewno... słyszałam, że dorosłrgo boli po tym brzuch to co dopiero takiego maluszkaKurcze szkdoa, że wczesniej go nei odstawiłam wogóle... a tak zadzwoniłam do lekarki i kazała mu podawać pomieszana koperkową plantex z rumiankową... ale nie dużo tego sypać- ma byc"słaba".

Dziewczyny a Wy jak dopajacie herbatkami to ile tych granulek wsypujecie ?

[paprotka86]

Napisane przez majkela12

Dobry wieczer

Ale pochrzanione z tymi chrzcinami. Współczuję...
U nas chyba nie będzie problemu, bo jesteśmy po ślubie kościelnym. Tylko może być jeden problem, że od niedawna należymy do tutejszej parafii i książulek nas jeszcze nie zna a my byliśmy w tym kościele może ze 3 razy
A jeśli chodzi o chrzestnych, to nie wiemy kogo wziąć, bo oczywiście rodzina ma swoje typy i teksty typu"jak to nie weźmiesz swojej siostry ciotecznej", a ja osobiście uważam że ona do tej roli się nie nadaje


Ja to przez te karmienie jadam jak chłop z pola lub górnik. Obiady dwudaniowe-więcej niż je tż nie dziwię się że nie mogę zrzucić kg

Mnie za to co raz bardziej nie pokoi,że młody nie reaguje na lewą stronę. Nawet jak mu grzechotamy koło lewego uszka, gadamy pokazujemy misia itp on nie reaguje, nie przekręca głowy (a przecież głuchy nie jest bo miał badania w szpitalu) szczypię go leciutko w policzek a on nic. Osiwieję chyba, już zaczęłam czytać w necie o porażeniach mózgowych... W czwartek mamy wizytę u neurologa, pewnie nas wyśle na rehabilitację

wy coś możecie popisać w dzień a mi młody daje odsapnąć dopiero wieczorem, ale to się zmieni od jutra (jutro już będzie buj buj)
Zajrzę jeszcze do mamusiek i lecę do tż, który też się dopomina tuli tuli

majkela dla swojego spokoju idz do tego lekarza i juz. nie bedziesz sie martwić na zapas
a z tymi kilogramami to tak jak ja witaj w klubie



i chciałam sie pochwalic ze mój malutki robi postepy w podnoszeniu główki juz potrafi sam przerzucic z jednej str na drugą a przedwczoraj nie potrafił zabardzo ale wścieka sie równie mocno

[Puma13]

Zebra, ja dawałam herbatki hippa albo bobovity. Sypałam tyle ile było podane na opakowaniu (łyżeczka albo półtorej).

Paprotka, dla małego za główkę.

Majkela, a ty nie denerwuj się na zapas i nie czytaj za dużo głupot w necie, szkoda nerwów. Lekarz na pewno cię uspokoi.

[paprotka86]

ja mu daje codziennie herbatke z HIPP na trawienie 100ml wody i jedna łyzeczka w tym granulek

[zebra666]

Pytam, bo mnie kazała lekarka dawać tego neidużo... Może myslała, że od tego tez może mieć te bóle... ale przecież te herbatki mega łagodne są- a pije ją juz od miesiąca i nic mu nie dolegało...Będę więc mu dawała mniej niz dawałam ale nie aż tak mało jak zasugerowała pani doktor

[paprotka86]

czytałam gdzies na necie jak szukałam informacji o wzdeciach i bólach brzuszka ze nadmiar herbatki koperkowej powoduje właśnie wzdęcia....

[zebra666]

Napisane przez paprotka86

czytałam gdzies na necie jak szukałam informacji o wzdeciach i bólach brzuszka ze nadmiar herbatki koperkowej powoduje właśnie wzdęcia....

Ale ja koperkową kupiłam dopiero wczoraj więc nie od niej miał wzdęcia- wcześniej tylko rumiankową miał i tak samo dawąłam jak Wy- łyżeczkę na 100 ml

Mój Aniołek śpi od 19 do teraz bez przerwywreszcie spokojnie

[paprotka86]

to moze teraz je zamień? dawaj mu tylko koperkowa? moze ta rumiankowa mu zaszkodziła? ale ból brzucha po rumianku?

moze Piotruś ma kolki i dlatego tak cieżko ci coś tym zrobić?
mój na szczescie juz nie cierpi. zmiana mleka zrobiła swoje. do tego zaczełam o swoim wiecej karmic.. ale powiem ci ze od tego mleka ma tak śmierdzące kupy ze padam juz na kilometr czuje ze narobił w gacie

a wiecie co dzisiaj zrobił??? odwróciłam sie tylko na chwile jak go pzrewijałam, patrze za chwile a on obsikał ściane i to tak konkretnie ze wieeeelkie zacieki były na szczesie plam nie zostały

[zebra666]

Paprotka leżeMój już osiukał z milion razy mnie, moje łóżko, różne inne rzeczy... ale ścian jeszcze nie obsmarowałPo modyfikowanym mój tez robi takie kupy, że nos chce urwać... Nie szkodzą mu herbatki, bo nie miał problemów póki żelaza nie dostał... przestałam dawać- spi spokojnie już 4,5 godziny!!!!!!!!! Taki zmęczony ostatnimi niedosypianiami przez bóle brzuszka... Strasnzie się ciesze, że jest spokojny.... Tak to się prężył - nawet jak spał-popłakiwał tak rozpaczliwie i z łezkami, że aż mi się płakać chiało... Masakra nigdy więcej!!!!

[paprotka86]

WIEM CO CZUJESZ BO BYŁ OKRES ZE MÓJ MIAŁ TAK SAMO.
no ale dobrze że śpi może rzeczywiście wykończony był tymi bólami brzuszka

a mój neidawno zrobił taką srake że jak torpeda pzreleciała ,i usmarował pzrewijak, siebie ,mnie, fotel podłoge ,bluze i przez pół pokoju to przeleciało... nie wiedziałam czy anjpierw go ubrac czy sprzatać bo nawet gdzie stanąć nie było masakra

[zebra666]

O ja ale masz fajnie siki na ścianie , kupy na dywanieale mi się rymło

No więc mój szkrab nakarmiony został gdzieś ok 23.40, umyłam się i lece spać, bo Aniołek dalej spi sobieJestem hepi

[paprotka86]

za każdym razem jak sciągam mu pieluche staram sie byc w gotowości bo niewiadomo co i kiedy wyskoczy
teraz lezy w foteliku i gada z misiami. zobaczymy jak długo i chyba chce zjeść włąsną reke

ale mam faajny nowy laktator sam se robi i tylko guziczek anciskam i reka nie boli

[Sweet Delights]

Hej znowu coś się dzieje u nas z brzuszkiem lece zaraz do pediatry, jestem przerażona bo już nie wiem co to może być. Oszaleję jak on znowu będzie tak cierpiał i krzyczał. Trzymajcie kciuki proszę, żeby to nie było coś poważnego bo już nie wiem co jeszcze można zrobić

[alkamor]

sweet -

hejka
moje dziecko raz tak lało, że siki miał na oku(na szczęście zdążył je zamknąć)

[Asiuulka89]

Napisane przez Sweet Delights

Hej znowu coś się dzieje u nas z brzuszkiem lece zaraz do pediatry, jestem przerażona bo już nie wiem co to może być. Oszaleję jak on znowu będzie tak cierpiał i krzyczał. Trzymajcie kciuki proszę, żeby to nie było coś poważnego bo już nie wiem co jeszcze można zrobić

Kciuki biedny Filipek daj znac po wizycie

Zebra dobrze ze odstawilas to zelazo przynajmniej Piotrus nie ebdzie sie meczyl.. ja wlasnie wczoraj sobie uswiadomilam ze nie moglam sie zalatwic dlategoi ze w szpitalu dawali mi wlasnie zelazo jakby co zapobiegajac anemii..ehh i do teraz mam male problemy jeszcze musialam pic syropki co to ja a co dopiero taki maly czlowieczek no ale super ze juz lepiej z waszym brzuszkiem i ze sie nie prezy oby tak dalej

Mi mojej malej kruszynki szkoda strasznie.. tak jej sie zle oddycha glupi katar psikam woda morska wyciagam gluty i tak teraz sie buja na hustawce i jest zadowolona faktycznie dobra sprawa ta hustawka

za chwilke przychodzi babcia i zoastawiamy mala i jedziemy do tych dominikanow.. mam nadzieje ze sie udaaa

a co do kup.. looo matko ja sie wole nie wypowiadac najlepsze ze Tzet zawsze idzie i leca komenatrze " ja Zuza jak mozesz... ooo boze wieksza niz moja" i typu "chyba musze zdejcie zrobic" faceci sa bosccy

[alkamor]

ja to na moje dziecko generalnie mówię kupomistrz...NIE MA takiej pieluchy w której przynajmniej raz kupa nie wyleciała na zewnątrz....mieliśmy już wszystkie...ale młody jak nawali...teraz na szczęście to się trochę uspokoiło...

idę robić biszkopt....

[majkela12]

siemanko

A ja nawet wyspana młody jadł o 20, o 2, 5:30 potem wstał o 7, ale stwierdziłam że to z wcześnie na karmienie, pokręcił się i wstał o 8:30 i tadam tadam usnął o 10(a bronił się bardzo przed snem) sam w łóżeczku, ale jestem dumna ze swojego synusia
Choć już mam plan żeby wyeliminować karmienie o 2 w nocy, ale nie wiem jeszcze jak to zrobić .

Poczytałam wczoraj w necie na temat przekręcania główki przez dziecko i Adaś najprawdopodobniej ma kręć szyi, czyli jak nic rehabilitacja.

Napisane przez paprotka86

WIEM CO CZUJESZ BO BYŁ OKRES ZE MÓJ MIAŁ TAK SAMO.
no ale dobrze że śpi może rzeczywiście wykończony był tymi bólami brzuszka

a mój neidawno zrobił taką srake że jak torpeda pzreleciała ,i usmarował pzrewijak, siebie ,mnie, fotel podłoge ,bluze i przez pół pokoju to przeleciało... nie wiedziałam czy anjpierw go ubrac czy sprzatać bo nawet gdzie stanąć nie było masakra

Brawo dla Adrianka
Mój na szczęście robi w pieluchę, ale też ma raz dziennie kupę jak torpeda która ucieka z pieluszki i jest na plecach, szyi dzisiaj tak było o 1 w nocy szybkie mycie i przebieranko.

Napisane przez zebra666

No więc mój szkrab nakarmiony został gdzieś ok 23.40, umyłam się i lece spać, bo Aniołek dalej spi sobieJestem hepi

Brawo dla Piotrusia może w końcu mu się unormuje i będzie ładnie spał.

Napisane przez paprotka86

ale mam faajny nowy laktator sam se robi i tylko guziczek anciskam i reka nie boli

Pozazdrościć ja macham ręcznie, też bym sobie kupiła, ale brak teraz kasy (huśtawka była za droga)

Napisane przez Sweet Delights

Hej znowu coś się dzieje u nas z brzuszkiem lece zaraz do pediatry, jestem przerażona bo już nie wiem co to może być. Oszaleję jak on znowu będzie tak cierpiał i krzyczał. Trzymajcie kciuki proszę, żeby to nie było coś poważnego bo już nie wiem co jeszcze można zrobić

Oj biedny Filpppo i dajcie koniecznie znać

Napisane przez Asiuulka89

Mi mojej malej kruszynki szkoda strasznie.. tak jej sie zle oddycha glupi katar psikam woda morska wyciagam gluty i tak teraz sie buja na hustawce i jest zadowolona faktycznie dobra sprawa ta hustawka

U nas też był problem z katarkiem, ale psikam mu rano i wieczorkiem wyciągam kozuny i jest o niebo lepiej no i dużo spacerów. To zalecenia mojego lekarza.
Jeżeli nie poprawi Wam się do końca tyg, to ja bym poszła do lekarza.


Ocho koniec spania, lecę.... do aniołka

[Puma13]

Sweet, kciuki za wizytę.

Zebra, super, że mały w końcu spokojnie pospał. Może dzisiaj za to będzie miał świetny humorek.

Paprotka, Adrian jest boski z tymi kupami latającymi po pokoju i osikaną ścianą.

Amelka kiedyś zrobiła tżtowi kupę na rękę jak ją kąpał

[paprotka86]

Napisane przez Sweet Delights

Hej znowu coś się dzieje u nas z brzuszkiem lece zaraz do pediatry, jestem przerażona bo już nie wiem co to może być. Oszaleję jak on znowu będzie tak cierpiał i krzyczał. Trzymajcie kciuki proszę, żeby to nie było coś poważnego bo już nie wiem co jeszcze można zrobić

matko znowu???? biedny Filipek tyle sie nameczy... to trzymam kciuki zeby nic powaznego..... TE DZIECIACZKI....mój z kupa sweet z brzuszkiem, Piotrus zebry to samo, majkeli z szyja....

majkelka nie martw sie... rehabilitacja nwet jakby miała byc to mysle ze po niej szybko poprawa bedzie..takie dzieci dobrze reaguja na rehabilitacje

mój Adrian przy perwszym kapaniu narobił w recznik jak go trzymałam...chyba z wrazenia
wysłałam go na dwór z babcia. odpoczne chwilke tylko nie wuiem czy go nie za lekko ubrałam bo jakis wiatr sie zrobił...... i ta chora nie zabrała telefonu

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

a co do kataru to mały sie meczył 2 tyg.az sie krztusił.. i jeszcze teraz nad ranem słysze ze siorpie nosem.....masc majerankowa rzeczywiscie dobra....

[Asiuulka89]

Majkela jak cos rehabilitacja pomoze i potem bedzie juz dobrze moja tez cos ostatnio zaczela wybierac prawa strone ale jak jej w snie przestawiam to tak 3ma wiec zle nie jest

Z chrzcinami w tm kosciele bo oni parafii nie maja i jakbym chciala u nich to gdzies na fredry ale o wiele wioecej formalnosci niz normalnie wiec jeszcze jeden kosciol zostal ale to ja juz zalatwiac nie ebde bo nie mam dojscia.. czekam az tesciu pojedzie i sie spyta...

po za tym dostalismy nowa posciel od tesciowej pt " kolekcja ksiezniczki" wiec mam lozeczko cale rozowe (nie powiem ladnie to wyglada ale za rozowo) ale dzisiaj zdazylam szwagierce powiedziec ze ma nie kupowac rozowych ciuszkow (wyjechala na weekend do niemiec wiec bedzie shopping) obiecala ze nie ebdzie.. zobaczymy

ogolnie wyprasowalam, posprzatalam i teraz musze zrobic grafik a pozatym mam wolne bo obiadek tez zrobiony i praktycznie do wieczora sama Tzet ma egzamin a potem trening

Sweet juz po wizycie?? Jak tam ?? mam nadzieje ze w porzadku ??daj znac ..

Mamy nowy aparat i robi o niebo lepsze zdejcia niz ten poprzedni wiec teraz niunia bedzie miala fotek a fotek bede na niej testowac aparat.. no i wkleje potem ta hustawe

[zebra666]

Sweet trzymam kciuki!!! Biedny Fistaszek


Kurcze już dzisiaj lepiej z brzuszkiem Piotrusia ale jeszcze ma problemy z gazami- aczkolwiek sam zaczyna też juz bączkować więc coraz lepiej... pomagałam mu dzisiajn dwa razy dociskając nóżki do brzuszka. Mam nadzieję, że niedługo potrwa powrót do stanu zanim zaczęłam podawać żelazo... Chyba się tych gazów uzbierało w jelitach... Mam wielką nadzieję, że ię to unormuje wszystko w końcu...
Ale czytałam na necie o hemoferze sporo i dużo rodziców pisało, że tak jest po hemoferze własnie... a po odstawieniu poprawa... Zapytam pediatre o syrop Ferrum lek może pozwoli to mu dawać... Ponoć łagodniejsze i nie ma takich ekscesów w większości przypadków...

[paprotka86]

sweet doszło wszystko
zebrasupe ze u was sie normuje
asuulkapokaz hustawe