Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"

[ejMala]

Napisane przez yvonna7

no ale co takiego było ta tym zdjęciu? tylko ona i on? i przez to płaczesz?

nie chodzi o zdjęcie.. chodzi o to, że mnie okłamał. ciągle mi mówił, że nie był z nią, a ja głupia miałam wyrzuty sumienia, że byłam z kolegami i przepraszałam go za to a on mi tak zrobił...

[yvonna7]

Napisane przez ejMala

nie chodzi o zdjęcie.. chodzi o to, że mnie okłamał. ciągle mi mówił, że nie był z nią, a ja głupia miałam wyrzuty sumienia, że byłam z kolegami i przepraszałam go za to a on mi tak zrobił...

aha :/ no to nieźle... a co on na to? nie wyjaśnił, nie przeprosił?

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez yvonna7

słodka tajemnica



no ale co takiego było ta tym zdjęciu? tylko ona i on? i przez to płaczesz?



może i tak, ale nie można zmieniać faceta co 3 miesiące...

Nie można? Można.
Z resztą eh...

Idę spać, dobranoc wszystkim żółwiom ;*

[klada]

Napisane przez cziikii

klada, pogratulować faceta

Napisane przez yvonna7

niesamowity jest

Dzięki
Jutro idziemy na bilarda, a ja mam dwa jeczmienie na kazdym oku... Mam czerwone spojówki. Chyba będę musiala pomalowac się jutro czarną kredka...

Mala, a co na tym zdjeciu było?

[nellady]

Napisane przez klada

Dzięki
Jutro idziemy na bilarda, a ja mam dwa jeczmienie na kazdym oku... Mam czerwone spojówki. Chyba będę musiala pomalowac się jutro czarną kredka...

Mala, a co na tym zdjeciu było?

przytykaj złotą obrączkę

[fragile 9000]

Cześć żółwie ...

A ja smutam bo nie mam nikogo ... Dosłownie. Jestem żałosna , mam 19 lat i żadnego poważnego związku. Czasami chciałoby sie wrócić ze szkoły i po męczącym dniu ptzytulić się do ukochanego ale nie niestety tak nie jest. Wiem ze nie zawsze jest taka sielanka ale zawsze sie kogos ma. Ale nie słuchajcie mnie jestem po 2 piwach i marudze już Myśle ze jak bym troche w sobie zmieniła to byłoby inaczej ale po ostatnim zawodzie miłosnym nie mam na to sił chodz wiem ze powinnam sie zebrac i ogarnąc.

[klada]

fraigle,
Och...
A wiesz, ze taka prawdziwa milosc przychodzi znienacka, kiedy jej wgl nie szukasz i o niej nie myslisz?
Tak wiec glowka do gory i wiecej nie pij piw

Nellady, wlansie takie cos nic nie daje

[Leosia69]

dzień dobry

[ejMala]

dzień dobry co słychać? jak się spało? jakie plany na dziś?

a ja po krótkiej nocy wstalam o... 6. M. dzwonił do mnie w nocy, ale spałam i nie odbierałam.. zaraz zacznę robić pranie, pościeram kurze, odkurzę i obiad zrobię

[Leosia69]

Napisane przez ejMala

dzień dobry co słychać? jak się spało? jakie plany na dziś?

a ja po krótkiej nocy wstalam o... 6. M. dzwonił do mnie w nocy, ale spałam i nie odbierałam.. zaraz zacznę robić pranie, pościeram kurze, odkurzę i obiad zrobię

hej no ja zaraz zjem śniadanko, spakuję się i pojadę do babci tam nauka i sprzątanko i wracam jutro

a Ty kiedy się z Tz spotkasz

[tysiaaa]

ejMala tak strasznie mi przykro z powodu Twojego Tż.. Już mniejsza o to, że poszedł, ale żadnego przepraszam, wytłumaczenia ? Myślał że jak się o tym dowiesz, olejesz to ? No przecież Cię zna, nie jesteście z sobą miesiąc.. Eh.. Jak się odezwie, porozmawiajcie poważnie.. I nie ulegaj od razu.. No nie wiem.. ;|

Yvonka mogłabym do niego jechać i moja mama początkowo się nawet na to zgodziła, ale później rozmawiała z tatą i ustalili, żeby póki co to M do mnie przyjeżdżał.. Ma być dzisiaj, ale nawet nie jesteśmy umówieni jeszcze..

Leosia hej

[Leosia69]

Tysia to zapowiada się miłyyyyy wieczór u Ciebie

[ejMala]

Napisane przez Leosia69

a Ty kiedy się z Tz spotkasz

na razie nie planuję w ogóle.. skoro tak kocha jak mówił to poczeka nawet bardzo długi czas

[Leosia69]

Napisane przez ejMala

na razie nie planuję w ogóle.. skoro tak kocha jak mówił to poczeka nawet bardzo długi czas

ale tak właściwie co tam było na tym zdjęciu? bo Ty jesteś zła, że on poszedł i Ci nic nie powiedział czy co>?

[ejMala]

Napisane przez Leosia69

ale tak właściwie co tam było na tym zdjęciu? bo Ty jesteś zła, że on poszedł i Ci nic nie powiedział czy co>?

nie chodzi o zdjęcie. chodzi o to, że się upierał, że nie poszedł... a ja wtedy miałam wyrzuty sumienia, że ja poszłam... a on poszedł, przytulał tamtą panienkę, a ja głupia starałam się nawet nie być tak blisko piotrka żeby nie mógł mnie przytulić i miałam wyrzuty sumienia, że poszłam... a on ją przytulał i chyba mu się spodobała, bo raz mi mówił o jakiejś panience i myślałam, że to żart... ale opisał ją z wyglądu i to właśnie ta 'monika'.

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

może mnie nie rozumiecie... ale dla mnie to jest olbrzymi problem. teraz już nie wiem czy mogę mu w czymkolwiek ufać. i w dodatku przytulał inną panienkę i inna mu się spodobała...

[TajemniczaPanna]

hejo

[daga0204]

hej ; *

[cziikii]

dzień dobry

Napisane przez ejMala

nie chodzi o zdjęcie. chodzi o to, że się upierał, że nie poszedł... a ja wtedy miałam wyrzuty sumienia, że ja poszłam... a on poszedł, przytulał tamtą panienkę, a ja głupia starałam się nawet nie być tak blisko piotrka żeby nie mógł mnie przytulić i miałam wyrzuty sumienia, że poszłam... a on ją przytulał i chyba mu się spodobała, bo raz mi mówił o jakiejś panience i myślałam, że to żart... ale opisał ją z wyglądu i to właśnie ta 'monika'.

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

może mnie nie rozumiecie... ale dla mnie to jest olbrzymi problem. teraz już nie wiem czy mogę mu w czymkolwiek ufać. i w dodatku przytulał inną panienkę i inna mu się spodobała...

no kurcze, powiem Ci, ze sytuacja taka średnio komfortowa.. fakt - postąpił okropnie.. bo z tego co rozumiem, powiedział Ci, że nie poszedł na tą imprezę, a poszedł. no najzwyklejsze kłamstwo. drugi minus dla Niego to, że nie przeprosił. ale wydaje mi się, że wieloletni związek nie może się ot tak skończyć. będzie Ci ciężko odzyskać zaufanie, ale myślę, że kiedyś tak się stanie. trzymam kciuki żeby było dobrze dla Ciebie!

Napisane przez TajemniczaPanna

hejo

Napisane przez daga0204

hej ; *

hej

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;17483955]Nie można? Można.
Z resztą eh...

Idę spać, dobranoc wszystkim żółwiom ;*[/QUOTE]

przepraszam, ale jak dla mnie to napisałaś największą głupotę jaką mogłaś wymyślić fakt faktem, dłuższe związki są cięższe od takich przelotnych miłostek, ale to przecież o to chodzi. jeśli jesteś z osobą, która kochasz, to chcesz być z nią jak najdłużej albo i zawsze i trzeba przezwyciężać wszelkie trudności. pomyśl sobie co by było, gdybyś zmieniała faceta co 3 miesiące, a w końcu spotkałabyś Tego Jedynego, myślisz, że chciałby z Tobą być wiedząc o Twojej 'zmienności'?

[TajemniczaPanna]

ostatnio się nie wysypiam wie któraś może dlaczego budzę się o 1 w nocy regularnie co noc ?

[cziikii]

Napisane przez TajemniczaPanna

ostatnio się nie wysypiam wie któraś może dlaczego budzę się o 1 w nocy regularnie co noc ?

ojojoj, trudno wyczuć.. może jakieś stresy?

[TajemniczaPanna]

Napisane przez cziikii

ojojoj, trudno wyczuć.. może jakieś stresy?

w sumie to się zastanawiałam nad tym ,ale raczej nie miałam ostatnio żadnych

[Leosia69]

Czarownica jeśli chodzi o to co napisałaś o długoletnich związkach to przecież głupota jest moim zdaniem tak myślisz bo Tz Cię na nowo rani...ale dalej już się nie będę rozpisywać na ten temat bo moje zdanie znasz

Mala no bardzo bardzo dziwna historia i zarazem smutna

[tysiaaa]

potrzebuję kogoś teraz zaraz tutaj komu mogłabym się wypłakać i powiedzieć o wszystkim, co mi leży na sercu.. potrzebuję tutaj mojej przyjaciółki, która mieszka na drugim końcu miasta.. ;(

[daga0204]

Tysia zadzwoń do niej, żeby przyszła dzisiaj do Ciebie...

ja idę ogarnac łazienkę i trochę się pouczyć

[tysiaaa]

Napisane przez daga0204

Tysia zadzwoń do niej, żeby przyszła dzisiaj do Ciebie...

nie, bo M. ma przyjechać.. ;( o ile w ogóle.. zmienił opis, był na gadu, ale się nie umówiliśmy . . . a jego opis "...Co myśleć...?!" ...

[ejMala]

Tysiu, przyjedzie na pewno. Pogadasz z nim

[tysiaaa]

Napisane przez ejMala

Tysiu, przyjedzie na pewno. Pogadasz z nim

już mi się WSZYSTKIEGO odechciało. wszystkiego.
zawsze wejdę w ten sam kanał.

http://krwawy80.wrzuta.pl/audio/3Zzn..._daj_mi_odejsc <3

[yvonna7]

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;17483955]Nie można? Można.
Z resztą eh...

Idę spać, dobranoc wszystkim żółwiom ;*[/QUOTE]

W sumie masz rację, można - kosztem drugiej osoby.
I ciekawe jak długo pociągnąłby ktoś zmieniając partnera co 3 miesiące. Aż w końcu zostałby zupełnie sam .

Napisane przez fragile 9000

Cześć żółwie ...

A ja smutam bo nie mam nikogo ... Dosłownie. Jestem żałosna , mam 19 lat i żadnego poważnego związku. Czasami chciałoby sie wrócić ze szkoły i po męczącym dniu ptzytulić się do ukochanego ale nie niestety tak nie jest. Wiem ze nie zawsze jest taka sielanka ale zawsze sie kogos ma. Ale nie słuchajcie mnie jestem po 2 piwach i marudze już Myśle ze jak bym troche w sobie zmieniła to byłoby inaczej ale po ostatnim zawodzie miłosnym nie mam na to sił chodz wiem ze powinnam sie zebrac i ogarnąc.

Frag
nie załamuj się, młoda jeszcze jesteś, masz czas i tak jak Klada napisała; miłość przychodzi znienacka, wtedy kiedy jej akurat nie szukasz

Napisane przez ejMala

dzień dobry co słychać? jak się spało? jakie plany na dziś?

a ja po krótkiej nocy wstalam o... 6. M. dzwonił do mnie w nocy, ale spałam i nie odbierałam.. zaraz zacznę robić pranie, pościeram kurze, odkurzę i obiad zrobię

Dzwonił, bo może chciał przeprosić ? No ale wzięło go na przepraszanie w nocy...

Napisane przez TajemniczaPanna

ostatnio się nie wysypiam wie któraś może dlaczego budzę się o 1 w nocy regularnie co noc ?

Ja może z 4 lata temu przez 1 [?] rok budziłam się co noc o tej samej porze i dłuugo nie mogłam spać

Napisane przez tysiaaa

potrzebuję kogoś teraz zaraz tutaj komu mogłabym się wypłakać i powiedzieć o wszystkim, co mi leży na sercu.. potrzebuję tutaj mojej przyjaciółki, która mieszka na drugim końcu miasta.. ;(

Napisane przez tysiaaa

nie, bo M. ma przyjechać.. ;( o ile w ogóle.. zmienił opis, był na gadu, ale się nie umówiliśmy . . . a jego opis "...Co myśleć...?!" ...

Tysia a 'pokłóciliście' się znowu czy jak ?

Cześć Żółwie. Wstałam niedawno, muszę trochę ogarnąć pokój i w sumie luuuz ale na dzisiaj żadnych specjalnych planów - nauka, i zrobienie jakiegoś pysznego ciasta

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez tysiaaa

już mi się WSZYSTKIEGO odechciało. wszystkiego.
zawsze wejdę w ten sam kanał.

http://krwawy80.wrzuta.pl/audio/3Zzn..._daj_mi_odejsc <3

No prześliczna jest ta piosenka! <3

Tysia ale przecież wszystko było dobrze... co się stało, że tak nagle wszystko straciło sens?

[tysiaaa]

nie, nie pokłóciliśmy się.. wczoraj prawie wcale nie rozmawialiśmy, poszedł po 20 usypiać siostrę i sam zasnął. W nocy mi napisał, że strasznie mu głupio, że mnie tak 'zostawił' i że nadrobimy.. a teraz.. no nie wiem, co się stało, co zrobiłam.. nie mam pojęcia.. ;((

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez yvonna7

Tysia ale przecież wszystko było dobrze... co się stało, że tak nagle wszystko straciło sens?

BYŁO. DOBRZE.

i z mojej strony nic się nie zmieniło... utrata sensu jest chwilowa.. ja za dużo o tym myślę i jestem wyczerpana.

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez cziikii

przepraszam, ale jak dla mnie to napisałaś największą głupotę jaką mogłaś wymyślić fakt faktem, dłuższe związki są cięższe od takich przelotnych miłostek, ale to przecież o to chodzi. jeśli jesteś z osobą, która kochasz, to chcesz być z nią jak najdłużej albo i zawsze i trzeba przezwyciężać wszelkie trudności. pomyśl sobie co by było, gdybyś zmieniała faceta co 3 miesiące, a w końcu spotkałabyś Tego Jedynego, myślisz, że chciałby z Tobą być wiedząc o Twojej 'zmienności'?

No wiem, wiem, masz rację. Po prostu ja jestem już zdołowana i tyle.

Napisane przez Leosia69

Czarownica jeśli chodzi o to co napisałaś o długoletnich związkach to przecież głupota jest moim zdaniem tak myślisz bo Tz Cię na nowo rani...ale dalej już się nie będę rozpisywać na ten temat bo moje zdanie znasz

Pogadam z nim dzisiaj w końcu...

Napisane przez yvonna7

W sumie masz rację, można - kosztem drugiej osoby.
I ciekawe jak długo pociągnąłby ktoś zmieniając partnera co 3 miesiące. Aż w końcu zostałby zupełnie sam .

Wiem, to było szczeniackie i na poziomie galerianki

-------------

Dzisiaj o 16 idę do niego na próbę a potem do baru oczywiście, tak jak zawsze... W końcu uda nam się pogadać face to face

Jakoś mam lepszy humor dzisiaj. Ale jestem zmęczona...