niedorzeczne opinie na temat seksu, antykoncepcji itp.

[kocurzyca]

Napisane przez Agniesia666

http://demotywatory.pl/1039297/Sloneczko
http://demotywatory.pl/1034031/Czasem-zrobisz-wszystko

bez komentarza...

Ja pier***** papier

[INten5e]

Wszystko wszystkim, ale plemnik w kasku i z kilofkiem... To sie poprostu nie da opisać

[kocurzyca]

Napisane przez INten5e

Wszystko wszystkim, ale plemnik w kasku i z kilofkiem... To sie poprostu nie da opisać

Już myślałam żeby to narysować

[Cytryn]

Napisane przez kocurzyca

Już myślałam żeby to narysować

Pamiętam jedną ze starych tapet na komórkę, na czarno-biały wyświetlacz: ławica uśmiechniętych plemników z podpisem "Nas nie dogonyat"

[szmyrk]

Napisane przez Agniesia666

http://demotywatory.pl/1039297/Sloneczko bez komentarza...

Albo jakas legenda miejsa, albo cos jest na rzeczy. Pare lat temu podobna historie opowiadala mi kolezanka. Opowiedziala jej ja kolezanka jej mamy, szkolna pedagozka, odbyla podobna rozmowe z jednna z uczennic w szkole, w ktorej pracowala

[limonka1983]

Sekundę temu przeczytałam post, w którym dziewczyna kochała się bez zabezpieczenia w środku cyklu w pozycji na jeźdźca. Pociesza się, że może nie być w ciąży, bo w końcu nie w każdej pozycji się zachodzi.

[invisible_01]

Napisane przez limonka1983

Sekundę temu przeczytałam post, w którym dziewczyna kochała się bez zabezpieczenia w środku cyklu w pozycji na jeźdźca. Pociesza się, że może nie być w ciąży, bo w końcu nie w każdej pozycji się zachodzi.

Również czytałam ten wątek. No, ale gdyby jednak zaszła, to według niej żadna tragedia, bo przecież napisała, że skoro umie się zająć psem, to dzieckiem też będzie potrafiła... Aż nie wiem, jak to skomentować.

[kocurzyca]

Napisane przez limonka1983

Sekundę temu przeczytałam post, w którym dziewczyna kochała się bez zabezpieczenia w środku cyklu w pozycji na jeźdźca. Pociesza się, że może nie być w ciąży, bo w końcu nie w każdej pozycji się zachodzi.

[ewciula29]

A propos słoneczka:
http://forum.di.com.pl/showpost.php?p=45328#16038

[Cytryn]

Napisane przez ewciula29

A propos słoneczka:
http://forum.di.com.pl/showpost.php?p=45328#16038

Wierzyć się nie chce, że to naprawdę się dzieje.

[limonka1983]

Napisane przez Cytryn

Wierzyć się nie chce, że to naprawdę się dzieje.

W takich chwilach czuję się powtórnie stara... "Za moich czasów" luzie nigdy by na coś podobnego nie wpadli. Może to i dobrze.

[Scio]

Napisane przez invisible_01

Również czytałam ten wątek. No, ale gdyby jednak zaszła, to według niej żadna tragedia, bo przecież napisała, że skoro umie się zająć psem, to dzieckiem też będzie potrafiła... Aż nie wiem, jak to skomentować.

Będę złą matką bo mój kot jak mnie wkurza, to ląduje w łazience.

[Cytryn]

Napisane przez Scio

Będę złą matką bo mój kot jak mnie wkurza, to ląduje w łazience.

A ja wychowam maminsynka - mój kot śpi ze mną w łóżku

[limonka1983]

Napisane przez Cytryn

A ja wychowam maminsynka - mój kot śpi ze mną w łóżku

U mnie jest tak, że ja śpię z kotem. Tzn. ona się rozwala (ma 3 kg, więc to rozwalanie się jest też ograniczone), a ja mam kawałek łózka dla siebie. Jak wchodze do łóżka, kotka się oburza i sobie idzie. Ja się kładę. Za chwilę ona wraca i łaskawie kładzie mi się na brzuchu. Tak więc moje dziecko byłoby rozpieszczone do granic możliwości. Takie małe zboczenie z tematu. Chcesz sprawdzić, jakim będziesz rodzicem? spraw sobie wpierw kota

[Cytryn]

Napisane przez limonka1983

U mnie jest tak, że ja śpię z kotem. Tzn. ona się rozwala (ma 3 kg, więc to rozwalanie się jest też ograniczone), a ja mam kawałek łózka dla siebie. Jak wchodze do łóżka, kotka się oburza i sobie idzie. Ja się kładę. Za chwilę ona wraca i łaskawie kładzie mi się na brzuchu. Tak więc moje dziecko byłoby rozpieszczone do granic możliwości. Takie małe zboczenie z tematu. Chcesz sprawdzić, jakim będziesz rodzicem? spraw sobie wpierw kota

Poszukaj w internecie dziesięć powodów, dla których musisz mieć kota z książki "Koci świat" - "koty nie nabijają dużych rachunków telefonicznych." Jeden kot śpi mi w nogach, na kołdrze, a drugi na brzuchu pod kołdrą... Teraz już zgłupiałam - to jaką ja będę matką?

[Scio]

Mo też śpi ze mną/w ciągu dnia na mnie. Ale czasem jest nieznośny(tzn. włazi mi na blat w kuchni, ja się dre, ściągam, ona patrzy na mnie jak na idiotkę) niby sobie pójdzie i znowu.

No i raz ją zamknęłam w lodówce niezauważyłam, ze wlazła, ale już mam czujkę, ze jak 5 minut jest cicho to znaczy, ze coś nie tak.

WIęc podsmowując. Patologia ze skłonnością do nadopiekuńczości

[Cytryn]

Napisane przez Scio

Mo też śpi ze mną/w ciągu dnia na mnie. Ale czasem jest nieznośny(tzn. włazi mi na blat w kuchni, ja się dre, ściągam, ona patrzy na mnie jak na idiotkę) niby sobie pójdzie i znowu.

No i raz ją zamknęłam w lodówce niezauważyłam, ze wlazła, ale już mam czujkę, ze jak 5 minut jest cicho to znaczy, ze coś nie tak.

WIęc podsmowując. Patologia ze skłonnością do nadopiekuńczości

Otóż to! I dieta, w której skład wchodzą tylko puszki i suche chrupki...

[Scio]

Z przewagą suchego.
Ale przeżyłam dziś wypadnięcie mleczka, to i z dziecięcym ząbkowaniem sobie poradzę. Będę wspaniała

[limonka1983]

Napisane przez Cytryn

Otóż to! I dieta, w której skład wchodzą tylko puszki i suche chrupki...

No i surowe mięso. Broń Boże gotowane lub smażone. A w tłusty czwartek myślałam, że dostanę zawału. moja kotka zeżarła... pół pączka. W szoku byłam. Tylko mięso i mięso, pogardliwie patrzała, by podtykałam jej pod nos czekoladę i słodycze (by wybadać, co jest bezpieczne), a tu taka szopa! Wyglądała rozkosznie. Oczywiście z tym pączkiem w łapkach i dżemem na wąsach, a nie następnego dnia, gdy rzygała po całym mieszkaniu.
Mam za sobą chrzest z rzyganiem z kotem w roli głównej, więc z dzieckiem, to będzie pikuś. Tylko trochę większa ilość. Phi.

[Scio]

Napisane przez limonka1983

No i surowe mięso. Broń Boże gotowane lub smażone. A w tłusty czwartek myślałam, że dostanę zawału. moja kotka zeżarła... pół pączka. W szoku byłam. Tylko mięso i mięso, pogardliwie patrzała, by podtykałam jej pod nos czekoladę i słodycze (by wybadać, co jest bezpieczne), a tu taka szopa! Wyglądała rozkosznie. Oczywiście z tym pączkiem w łapkach i dżemem na wąsach, a nie następnego dnia, gdy rzygała po całym mieszkaniu.
Mam za sobą chrzest z rzyganiem z kotem w roli głównej, więc z dzieckiem, to będzie pikuś. Tylko trochę większa ilość. Phi.

O moja też rzygała, ale to TZ po niej sprzątał (będzie dobrym tatusiem) u nas zeżarła taki wyrastający kiełek z ziemniaka.

[Cytryn]

Napisane przez Scio

Z przewagą suchego.
Ale przeżyłam dziś wypadnięcie mleczka, to i z dziecięcym ząbkowaniem sobie poradzę. Będę wspaniała

Ja mam trzy koty i jeszcze nigdy tego nie zaobserwowałam... Kiedy to następuje u kocięcia? Roman ma cztery miesiące, chyba zacznę go bardziej wnikliwie obserwować

Napisane przez limonka1983

No i surowe mięso. Broń Boże gotowane lub smażone. A w tłusty czwartek myślałam, że dostanę zawału. moja kotka zeżarła... pół pączka. W szoku byłam. Tylko mięso i mięso, pogardliwie patrzała, by podtykałam jej pod nos czekoladę i słodycze (by wybadać, co jest bezpieczne), a tu taka szopa! Wyglądała rozkosznie. Oczywiście z tym pączkiem w łapkach i dżemem na wąsach, a nie następnego dnia, gdy rzygała po całym mieszkaniu.
Mam za sobą chrzest z rzyganiem z kotem w roli głównej, więc z dzieckiem, to będzie pikuś. Tylko trochę większa ilość. Phi.

Myślałam, że tylko ja mam takie zakręcone koty. A je grzybki w occie? Tak samo, jak oliwki, Fetę, ziemniaki purre, cynamonową herbatę i kawę z mlekiem. Pomidor też się zdarza. I fasola z puszki A jakie Romeo miał cudowne, kręcone wąsiki, kiedy je sobie przypalił, nachylając się nad garnkiem z zupką... Wyglądał jak Pszczółka Maja, Wodecki się unosił w powietrzu


Forum ciąg dalszy:

Załóżmy, że już kocham się z facetem, ale hm. co dalej? Ile to trwa, albo ile to trwało u was za pierwszym razem? I te jęki.. wiem, że jestem śmieszna ale wstydziłabym się jęczeć przy chłopaku :P
I może to głupie pytanie? Ale kochamy się w milczeniu?

Jak penisa włożyć do pochwy gdy się kocha z chłopakiem, pójdzie to jakoś szybko? Czy bd trudno;\
nie wyobrażam sobie jakiegs patrzenia ludzi w swoje narządy;o wydaje się że seks pierwszy pójdzie gładko tak jak inne ale dla mnie to jakaś dziwna sprawa.

czy kazdy heteroseksualny chlopak w wieku nastoletnim miałby wzwód gdyby dziewczyna go całowała po szyi i całowaliby sie i tak w ogole gdy dziewczyna by go piesciła nie dotykajac czesci intymnych?
I gdy chłopak doznaje takich pieszczot pierwszy raz...
...Stanąłby mu czy nie?
Czy nie ma takiej możliwości ze by mu nie stanął?

ostatnio chłopak mi powiedział że mu rano staje . z tego co wiem , to dużo chłopakom staje . ale czy to normalne i co jest tego przyczyną

Stanie, nie stanie - oto jest pytanie...

[Fela Von Helvete]

ostatnio chłopak mi powiedział że mu rano staje . z tego co wiem , to dużo chłopakom staje . ale czy to normalne i co jest tego przyczyną

Jak mają dużo to dużo im staje

[kocurzyca]

ostatnio chłopak mi powiedział że mu rano staje . z tego co wiem , to dużo chłopakom staje . ale czy to normalne i co jest tego przyczyną

Mhh.. cóż to za dziwna choroba... trzeba leczyć

[mmalinowa]

Napisane przez Scio

O moja też rzygała, ale to TZ po niej sprzątał (będzie dobrym tatusiem) u nas zeżarła taki wyrastający kiełek z ziemniaka.

to mój TŻ nie nadaje się na ojca ostatnio kot mu perfidnie nasrał i to tak perfidnie (miał otworzone drzwi na dwór to zamiast wyjść, skręcił do drugiego pokoju i ekhm) to został za sierść wywalony na dwór i siedział tam biedny całą dobę, aż się z psem sąsiadów zakumplował z desperacji

a coś chyba jest na rzeczy kot/dziecko bo oba gatunki lgną do mnie jak głupie


a do tematu: uwielbiam takie rozważania w stylu stanął mu/ nie stanął, jak mógł mu stanąć? dlaczego mu nie stanął? stanie mu jak zrobię x albo y? może mu stanąć w lewo czy w prawo? jemu stoi w dół! czemu mu stoi w górę a nie prosto? a jak staje to znaczy że się cieszy?
noooooo uwielbiam i jeszcze na różnych forach rozstrzyganie tych stających kwestii

[kocurzyca]

Napisane przez mmalinowa

a do tematu: uwielbiam takie rozważania w stylu stanął mu/ nie stanął, jak mógł mu stanąć? dlaczego mu nie stanął? stanie mu jak zrobię x albo y? może mu stanąć w lewo czy w prawo? jemu stoi w dół! czemu mu stoi w górę a nie prosto? a jak staje to znaczy że się cieszy?
noooooo uwielbiam i jeszcze na różnych forach rozstrzyganie tych stających kwestii

A jak się cieszy to dlaczego nie merda

[mikia20]

Napisane przez mmalinowa

a do tematu: uwielbiam takie rozważania w stylu stanął mu/ nie stanął, jak mógł mu stanąć? dlaczego mu nie stanął? stanie mu jak zrobię x albo y? może mu stanąć w lewo czy w prawo? jemu stoi w dół! czemu mu stoi w górę a nie prosto? a jak staje to znaczy że się cieszy?
noooooo uwielbiam i jeszcze na różnych forach rozstrzyganie tych stających kwestii

Jak staje to się BARDZO, ale to BARDZO cieszy

co do tego nie mam watpliwości

[mmalinowa]

Napisane przez mikia20

Jak staje to się BARDZO, ale to BARDZO cieszy

co do tego nie mam watpliwości

Ty może nie masz, my nie mamy, ja nie mam ale autentycznie czytałam kiedyś temat z takim pytaniem na jakimś forum

[Hosenka*]

Napisane przez ewciula29

A propos słoneczka:
http://forum.di.com.pl/showpost.php?p=45328#16038

Za moich czasów wielkim wydarzeniem była gra w butelkę

[mikia20]

Albo poker rozbierany gdzie jak się ściągneło jedną skarpetkę to była wieeelka podnieta :P

CZego to dzieci nie wymyślą :ściana
:

[Scio]

Cytryn zaczęły jej wypadać koło 5-6 miesiąca.

mmalinowa, faktycznie, Twój TZ będzie okropnym ojcem

Hmm... Stać, czy nie stać o to jest pytanie....

Rozwaliły mnie te posty


"Jak penisa włożyć do pochwy gdy się kocha z chłopakiem, pójdzie to jakoś szybko? Czy bd trudno;\
nie wyobrażam sobie jakiegs patrzenia ludzi w swoje narządy;o wydaje się że seks pierwszy pójdzie gładko tak jak inne ale dla mnie to jakaś dziwna sprawa."

Tzn. kto będzie patrzył, jacy ludzie nie rozumiem