Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. III

[PPP90]

czy ja dobrze rozumiem że musiałaś zdać wewnetrzny żeby móc zacząć jazdy?

[Puntodivista]

Nie
Tyle, że ja teorię i wewnętrzny szybciej zdawałam i dlatego "po" zaczęłam jazdy.

[mnka]

A ja muszę zdać wewnętrzny żeby wyjechać na miasto

[PPP90]

Napisane przez mnka

A ja muszę zdać wewnętrzny żeby wyjechać na miasto

ja też dla mnie to paranoja jakaś. Wew. powinien być po jazdach żeby bardziej być zorientowanym i mieć jakieś doświadczenia z polskich dróg.

[201804100943]

Napisane przez PPP90

ja też dla mnie to paranoja jakaś. Wew. powinien być po jazdach żeby bardziej być zorientowanym i mieć jakieś doświadczenia z polskich dróg.

taa, a skąd instruktor ma wiedzieć że umiesz przepisy ma Ci poprostu zaufać?

[PPP90]

Napisane przez aanneett

taa, a skąd instruktor ma wiedzieć że umiesz przepisy ma Ci poprostu zaufać?

tak ale tak na serio to w szkole L u mojego Tż to najpierw jeździł a dopiero potem miał wewnetrzny.

[Puntodivista]

Napisane przez PPP90

tak ale tak na serio to w szkole L u mojego Tż to najpierw jeździł a dopiero potem miał wewnetrzny.

Może dlatego bo widzi się kiedy ktoś szybko łapie teorię i dlatego czasem nie czekają z jazdą...

[Monorola]

Ja dzisiaj jestem już po 6stej godzinie i jest superowo Instruktor powiedział mi, że bardzo dobrze mi idzie. Pierwszą jazdę, 5 minut na placu potem od razu na miasto, jeszcze tatę podwiozłam do samochodu, bo chciał zobaczyć gdzie jest ten mój kurs, więc poszedł ze mną. Wszyscy instruktorzy, z którymi jeździłam a jeździłam juz z 4! Są super Ostatnio miałam takiego "co to ja nie jestem" ale bardzo dużo mnie nauczył, podczas jazdy.

[PPP90]

jednak w końcu jutro ide na wewnetrzny, dziewczyny trzymajcie kciuki

[Jamajka007]

Napisane przez aanneett

taa, a skąd instruktor ma wiedzieć że umiesz przepisy ma Ci poprostu zaufać?

Ja jeździłam praktycznie od początku kursu, instruktor tłumaczył mi podczas jazdy, jak i dlaczego mam się zachować, nauczyłam się i zapamiętałam o wiele więcej niż "ucząc się" suchej teorii...

[gyoparka]

Dziewczyny, jeszcze takie pytanie kontrolne.. przeciwmgłowe włączamy razem z mijania, czy bez niczego? bo już głupieję.

[201804100943]

Napisane przez gyoparka

Dziewczyny, jeszcze takie pytanie kontrolne.. przeciwmgłowe włączamy razem z mijania, czy bez niczego? bo już głupieję.

przeciwmgłowe działają tylko ze swiatłami mijania

[kamyczek89]

witajcie dołączam do wątku, bo zaczęłam kursik mam nadzieję, że jakoś razem przez to przebrniemy

[Puntodivista]

Witaj

[PPP90]

przyszłam sie pochwalić że dzisiaj zdałam teoretyczny wew. i w piatek mam pierwsze jazdy

[xdreadx]

gratulacje i baw się dobrze mam nadzieje ze bedziesz miała fajnego instruktora a najlepiej jeździj z najwiekszą ilością ich jaką się da ;p
w sumie 28 h wyjezdzilam z jednym myslalam ze jest super, 2 godz z innym byłam załamana ale w sumie jak teraz innym mówie jak mnie uczył niektórych manewrów to pozal sie boze... pozniej 1 h z kierownikiem osrodka-dowiedzialam sie paru nowych rzeczy, 2 godz wykupione z innym- wychodzi na to że nie miałam kilku rzeczy a troche do doszlifowania, i dzis 2 kolejne z jeszcze innym, wynikajace ze poprzedni nie miał czasu- jak najbardziej ok, czepiał sie jeszcze innych rzeczy. wiadomo, każdy zwraca uwage na co innego i dobrze się nie przyzwyczajac do jednego faceta [w moim osrodku nie ma instruktorek;p] bo pozniej siadzie egzaminator i bedzie szok xD

[PPP90]

hej czemu nic nie piszecie jak Wam tam idzie na kursie?

[Puntodivista]

Napisane przez PPP90

hej czemu nic nie piszecie jak Wam tam idzie na kursie?

Ja jestem po 12 godzinie i idzie mi z tego co mówi instruktor coraz lepiej
Plac opanowałam perfekt, miasto też spoko. Ruszałam ostatnio ze wzniesienia i nawet mi się podoba

Mam teorię na 8 marca.

Wkurza mnie kierownik ośrodka bo tylko pyta czy idzie mi źle, w perspektywie wykupienia dodatkowych godzin

[PPP90]

a ja wczoraj miałam 2 h ale jeździłam tylko 1h bo sie musiał instruktor naprodukować byłam na placu najpierw, miałam robić kułka ale był nie do końca odśnieży i byśmy sie zakopali ale ja sie tam ciesze bo mogłam dzieki temu wyjechać na miasto musze sie nieźle ze sprzęgłem namęczyć bo mi gasł ale jestem dobrej myśli, naucze sie
Puntodivista rzecywiście kieronik wkurzający

[Jamajka007]

A ja już będę się zabierać za zapisanie się na egzamin.. kiedy to zleciało?

[PPP90]

Napisane przez Jamajka007

A ja już będę się zabierać za zapisanie się na egzamin.. kiedy to zleciało?

daj znać jak bedziesz miała

[Puntodivista]

Napisane przez PPP90

musze sie nieźle ze sprzęgłem namęczyć bo mi gasł ale jestem dobrej myśli, naucze sie

Pewnie, że się nauczysz. Mi na początku też gasł, nie mogłam wyczuć sprzęgła... Teraz ostatnio na mieście też mi zgasł na światłach... jakiś koleś z założenia mnie strąbił bo mam "L" na dachu i się przestraszyłam Instruktor miał oczywiście ze mnie ubaw a kolesiowi posłał kilka...
Wkurza mnie ta "kultura" jazdy...zobaczą naukę jazdy i muszą wyprzedzić z piskiem albo strąbić

[aguna]

eh i to nie tylko eLeczki.... taka kultura i jazda, niestety na polskich drogach

[PPP90]

Napisane przez Puntodivista

Pewnie, że się nauczysz. Mi na początku też gasł, nie mogłam wyczuć sprzęgła... Teraz ostatnio na mieście też mi zgasł na światłach... jakiś koleś z założenia mnie strąbił bo mam "L" na dachu i się przestraszyłam Instruktor miał oczywiście ze mnie ubaw a kolesiowi posłał kilka...
Wkurza mnie ta "kultura" jazdy...zobaczą naukę jazdy i muszą wyprzedzić z piskiem albo strąbić

mi wczoraj zgasł na światłach i oczywiście mnie obtrąbił ktoś, nie mogłam ruszyć i czekałam na nastepne światła potem już ruszyłam dzieki instruktorowi

[Aaś]

Napisane przez PPP90

hej czemu nic nie piszecie jak Wam tam idzie na kursie?

ja już mam 26godz wyjeżdżonych. jeszcze tylko 4 i zapisuję się na egzamin w wawie czeka się podobno ok 2 tyg na teorię i 3-4 tyg () na praktykę... to sobie potem jeszcze tuż przed egzaminem pojeżdżę
podobno idzie mi dobrze (zaliczam mniej więcej jedną poważną wtopę na jedną godzinę jazdy)

Napisane przez Puntodivista

Pewnie, że się nauczysz. Mi na początku też gasł, nie mogłam wyczuć sprzęgła... Teraz ostatnio na mieście też mi zgasł na światłach... jakiś koleś z założenia mnie strąbił bo mam "L" na dachu i się przestraszyłam Instruktor miał oczywiście ze mnie ubaw a kolesiowi posłał kilka...
Wkurza mnie ta "kultura" jazdy...zobaczą naukę jazdy i muszą wyprzedzić z piskiem albo strąbić

standard. ja raz mało co nie miałam stłuczki bo jakiś miły pan (jadąc co gorsza na pozycyjnych więc średnio go widziałam ) postanowił tuż przede mną skręcić. a wcale nie jechałam baaardzo wolno (staram się nie przekraczać 50)

[PPP90]

Napisane przez Aaś

ja już mam 26godz wyjeżdżonych. jeszcze tylko 4 i zapisuję się na egzamin w wawie czeka się podobno ok 2 tyg na teorię i 3-4 tyg () na praktykę... to sobie potem jeszcze tuż przed egzaminem pojeżdżę
podobno idzie mi dobrze (zaliczam mniej więcej jedną poważną wtopę na jedną godzinę jazdy)



standard. ja raz mało co nie miałam stłuczki bo jakiś miły pan (jadąc co gorsza na pozycyjnych więc średnio go widziałam ) postanowił tuż przede mną skręcić. a wcale nie jechałam baaardzo wolno (staram się nie przekraczać 50)

ja też sie staram ale to nie takie proste, ostatnio pare razy mi piszczał że przekroczyłam 50, wogule nie czuje prędkości a jadąc z instruktrem czuje sie chyba za pewnie aż

[fiolkowa krolewna]

Napisane przez mnka

A ja muszę zdać wewnętrzny żeby wyjechać na miasto

Hej.. ja mam tak samo właśnie się zapisałam na kurs w nie swoim mieście, mam wykłady codziennie po 3 godziny ... no i uczę się tych pytań rozwiązuje egzamin na komputerze i się załamuje bo miałam 9 błędów czyli nie zdane....

masakra, a dopoki sie nie zda to sie nie jeździ....

[PPP90]

Napisane przez fiolkowa krolewna

Hej.. ja mam tak samo właśnie się zapisałam na kurs w nie swoim mieście, mam wykłady codziennie po 3 godziny ... no i uczę się tych pytań rozwiązuje egzamin na komputerze i się załamuje bo miałam 9 błędów czyli nie zdane....

masakra, a dopoki sie nie zda to sie nie jeździ....

zdasz zdasz też myślałam że nie zdam... ćwicz ćwicz musisz dużo testów robić aż na pamiec bedziesz nktóre pytania znała i odp też musiałam wew. zdać żeby móc zacząć jazdy

[Puntodivista]

Napisane przez fiolkowa krolewna

no i uczę się tych pytań rozwiązuje egzamin na komputerze i się załamuje bo miałam 9 błędów czyli nie zdane....

W dniu wewnętrznego robiłam zawsze 4 błędy a jak poszłam zdać to poszło super
Nie martw się, dasz radę

[fiolkowa krolewna]

Napisane przez PPP90

zdasz zdasz też myślałam że nie zdam... ćwicz ćwicz musisz dużo testów robić aż na pamiec bedziesz nktóre pytania znała i odp też musiałam wew. zdać żeby móc zacząć jazdy

Dzięęękuję za pocieszenie
byłam dziś na wykładach i dowiedziałam się, że można zacząć jazdy bez zdania tego egzaminu wewnętrznego! Ale trzeba go zdać do końca wykładów... no tyle dobrze ,że mogę już jeździć i test zdać sobie na ostatnim wykładzie np. No i umówiłam sie na jazde w poniedzialek
Ucze sie tego dziadostwa, krzyzowki zrozumialam dzisiaj , moje kochanie mi wytlumaczylo i jakos mi to idzie gorzej z pytaniami bez obrazków ktore dotycza czegos w samochodzie , jakiegos hamowania , czy np te z czesci o pierwszej pomocy.

Pozdrawiam

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez Puntodivista

W dniu wewnętrznego robiłam zawsze 4 błędy a jak poszłam zdać to poszło super
Nie martw się, dasz radę

Dzieki

Ja mam nadzieje, ze na egzaminie trafie na pytania odpowiednie dla mnie i uda mi sie bo glupio by bylo nie zdac teorii...
A jest u Nas taka Pani na kursie , ma jakieś 60 lat... i w pierwszy dzien dostala pytania a na drugi dzien rozwiazala test 18/18 kurczeeeeee.... musze się wziąć ostro za nauke! bo ja 3 razy młodsza i nie mogę zapamietać. No albo chodzi o to , że ona ma wiecej czasu niz ja ja teraz wychodze z domu o 6 rano i wracam o 20...