zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!

[ErMiRkA]

Amira ja właśnie jestem po 3 miesięcznej kuracji antykami... i czekam właśnie na tą moją hiperowulację zobaczymy czy w ogóle się pojawi
jestem w 15 dniu cyklu a temp. ciągle taka sama.... 36,5... i już zaczynam się martwić...

[simonee]

Witaj Amira
Czemu min 4m-ce? i co chce sprawdzic? masz teraz pecherzyki na jajniku? jesli tak to to jest jedyny sposob, na poznikanie pecherzykow, a pozniej po odstawieniu diany masz szanse na owu, tak jak Ermirka, ktora jest po kuracji antykami ;] Antyki w naszym przypadku to leki ktore naprawde nam pcowiczka pomagaja a nie szkodza, jesli boisz sie o watrobe zrob testy (ja od przeszlo 10lat-z przerwami- bralam anty i jest ok )

No własnie Ermirka, bez smucenia mi tu sie, prosze , głowa do gory, bylas na usg? moze twoje jajko spoznia sie z wykluciem, zastanawia sie czy wyjsc czy nie (to tak roszke zarcikiem) Ermirka pozytywne emocje i moze sie uda postaraj sie nie spinac, relaxxxx

[ErMiRkA]

ja jestem wyluzowana jak zawsze z resztą co ma być to będzie - proste tylko dziś tak patrze na tą kartę z NPR i ,,gdzie ta owu ?? to juz 15 dzien! " .... moze bedzie jutro jedno jest pewne - od dziś nie interesuje mnie czy mój TŻ jest zmęczony po pracy hehehehhe

[brawurka1988]

:/ podejrzewa się u mnie PCOS dostałam duphaston( przez 10 dni 2 tabletki x 1) na wywołanie miesiączki której nie miałam przez pewien okres czasu, ostatnia dawka skończyła się 18 lutego , Pani ginekolog powiedziała mi że miesiączka ma wystąpić do 10 dni po odstawieniu , jeszcze więc został czas do niedzieli, gdyby nie wystąpiła mam zaraz iść do gina tak? Czy miał ktoś taką sytuacje z Pań?

[Malvinkaaa]

Napisane przez brawurka1988

:/ podejrzewa się u mnie PCOS dostałam duphaston( przez 10 dni 2 tabletki x 1) na wywołanie miesiączki której nie miałam przez pewien okres czasu, ostatnia dawka skończyła się 18 lutego , Pani ginekolog powiedziała mi że miesiączka ma wystąpić do 10 dni po odstawieniu , jeszcze więc został czas do niedzieli, gdyby nie wystąpiła mam zaraz iść do gina tak? Czy miał ktoś taką sytuacje z Pań?

Hej, Ja mam PCOS i brałam te tablety a okresu dostałam po dwóch tygodniach od odstawienia..... jednak już ich nie biorę bo miałam okropne efekty uboczne....

[caroline_1988]

ja przez jakiś czas brałam duphaston ale nie pamietam dokładnie w jakie dni i w jakich dawkach bo to było ze 3 lata temu. Ale nie miałam żadnych skutków ubocznych i wszytsko chodziło jak w zegarku Pierwszy raz u mnie

[azakowana]

Napisane przez Malvinkaaa

Hej, Ja mam PCOS i brałam te tablety a okresu dostałam po dwóch tygodniach od odstawienia..... jednak już ich nie biorę bo miałam okropne efekty uboczne....

Ja jak brałam Duphaston też się źle czułam i przerzuciłam się na Luteinę dowcipną - Wszystkie niepokojące objawy zniknęły. A i cena o wiele niższa.

[malawielka]

Kobietki niedawno do was pisałam jak wygląda pobyt w szpitalu przy disgnostyce hormonalnej z podejrzeniem o PCO. a więc zbadano mi 16 hormonów i z tych wszystkich podwyższone były dwa. Androstendion którw wynosi 9,1 (norma 0,3-3,5) i testosteron 1,43. Dużo czytałam w necie o tym i mimo że tak bardzo jest to podwyższone dowiedziałam się że są to hormony męskie ale ja owłosienia nie mam dużego a trądziku to juz wogle, nigdy nic mi na twarzy nie wyskakiwało, cere mam jak pupa niemowlaka można powiedzieć. Jedynymi objawiami wskazującymi na to podwyższenie to jest to że jestem otyła średnio ale jestem no i brak miesiączek, od roku sama mi nie przychodzi mam jakby jej zanik za każdym razem musze ją wywoływać. Lekarz mi zlecił abym przprowadziła stymulacje jajeczkowania bo ja nie mam dni płodnych tylko ja nie mogłam mu powiedzieć że ja nie chcem zajść w ciąże jeszcze, nie dopuscił mnie do słowa. Antykoncepcja też nie wchodzi w gre bo nie moge jej stosować bo powstają mi guzki na piersi. Tak więc mam do was pytanie czy da się to wyleczycz obniżyć poziom tych hormonów jakimiś lekami tylko pod kontem abym normalnie miesiączkowała?? i czy te dwa hormony świadcza o PCO? Czy może powinnam sie udać do Endokrynologa? Sama nie wiem co robić nie chcem zajść w ciąże nie chcem antykoncepcji tylko normalne miesiączki

Miało być krótko, przepraszam że sie tak rozpisałam.

[eliame]

Napisane przez malawielka

Kobietki niedawno do was pisałam jak wygląda pobyt w szpitalu przy disgnostyce hormonalnej z podejrzeniem o PCO. a więc zbadano mi 16 hormonów i z tych wszystkich podwyższone były dwa. Androstendion którw wynosi 9,1 (norma 0,3-3,5) i testosteron 1,43. Dużo czytałam w necie o tym i mimo że tak bardzo jest to podwyższone dowiedziałam się że są to hormony męskie ale ja owłosienia nie mam dużego a trądziku to juz wogle, nigdy nic mi na twarzy nie wyskakiwało, cere mam jak pupa niemowlaka można powiedzieć. Jedynymi objawiami wskazującymi na to podwyższenie to jest to że jestem otyła średnio ale jestem no i brak miesiączek, od roku sama mi nie przychodzi mam jakby jej zanik za każdym razem musze ją wywoływać. Lekarz mi zlecił abym przprowadziła stymulacje jajeczkowania bo ja nie mam dni płodnych tylko ja nie mogłam mu powiedzieć że ja nie chcem zajść w ciąże jeszcze, nie dopuscił mnie do słowa. Antykoncepcja też nie wchodzi w gre bo nie moge jej stosować bo powstają mi guzki na piersi. Tak więc mam do was pytanie czy da się to wyleczycz obniżyć poziom tych hormonów jakimiś lekami tylko pod kontem abym normalnie miesiączkowała?? i czy te dwa hormony świadcza o PCO? Czy może powinnam sie udać do Endokrynologa? Sama nie wiem co robić nie chcem zajść w ciąże nie chcem antykoncepcji tylko normalne miesiączki

Miało być krótko, przepraszam że sie tak rozpisałam.

Ja w końcu nie wiem czy mam pco czy nie bo ponoć kryteria są bardzo rygorystyczne i mimo że mam pęcherzyki na jajnikach, problemy z hormonami i okresem to ponoć na pco się nie kwalifikuję
Aaa.. ale nadwagi, histuryzmu i problemów z cerą nie mam....

Ale do rzeczy...

Też byłam w szpitalu na szeregu badań no i z hormonów właśnie androstendion i testosteron wyszedł mi podwyższony. PO krzywej cukrowej (piłam glutowatą glukozę! ble ble i jeszcze raz ble) wyszło mi, że mój organizm wydziela za dużo insuliny. I tu jest mój problem bo mam insulinooporność.

Jeśli nie miałaś przeprowadzonego tego badania to radzę je szybko zrobić. Może również się okaże, że Twoje problemy są powodowane przez insuline. Wówczas leczy się to metforminą i luteiną (piszę na swoim przykładzie).

Ja radziłabym CI mimo wszystko wybrać się do dobrego endokrynologa. I koniecznie każdemu lekarzowi MUSISZ mówić, że nie starasz się o dziecko bo to zmienia całkowicie koncepcję leczenia.

Przepraszam za chaotyczność. Inaczej nie umiem.

[Amira_]

ErMiRkA i simonee dzięki za odzew

Tak mam pęcherzyki na jajowodach (a raczej pęcherze, jeden ma 8mm drugi 6mm, jest też wiele malutkich). Endokrynolog powiedział mi że dopiero w czwartym cyklu będzie można zobaczyć ewentualne zmiany na badaniu USG. Jeśli zdjęcie wykaże że pęcherzyki za przeproszeniem szlag trafił to wtedy kończę brać diane i "mam szanse na owulacje". No dobra, to będę brała te antyki Byłam do nich trochę sceptycznie nastawiona bo myślałam że mnie Endokrynolog olewa (bo kto normalny chce dzieci przed trzydziestką)

Wzięłam dziś trzecią tabletkę i głowa mi pęka.

[malawielka]

Elimiane(- coś chyba źle napisałam) Ja piłam tą glukoze masz racje po niej stwierdziłam że słodycze są feee, myślałam że nie dam rady jej wypić ale sie jakoś udało. I te wyniki też mam ok. Insulina jest bardzo dobra i reakcja na tą glukoze. Ale dziś dzwonie i sie umówi z tym endokrynologiem. Dzieki za rade

[ErMiRkA]

Napisane przez Amira_

ErMiRkA i simonee dzięki za odzew

Tak mam pęcherzyki na jajowodach (a raczej pęcherze, jeden ma 8mm drugi 6mm, jest też wiele malutkich). Endokrynolog powiedział mi że dopiero w czwartym cyklu będzie można zobaczyć ewentualne zmiany na badaniu USG. Jeśli zdjęcie wykaże że pęcherzyki za przeproszeniem szlag trafił to wtedy kończę brać diane i "mam szanse na owulacje". No dobra, to będę brała te antyki Byłam do nich trochę sceptycznie nastawiona bo myślałam że mnie Endokrynolog olewa (bo kto normalny chce dzieci przed trzydziestką)

Wzięłam dziś trzecią tabletkę i głowa mi pęka.

no to podczas 1 miesiąca brania anty chyba możesz pozwolić sobie na leki przeciwbólowe ale gdy bedziesz je konczyc - pamiętaj : ,,ZERO IBUPROFENU !!!" bo zle wpływa u Nas na owulację
ja ostatnio myslalam, ze umre... ale zacisnęłam zęby i nie wzielam... eheheh


Po braniu atyków ma niby wystąpić HIPEROWULACJA 3mam kiuki

[simonee]

Czesc dziewczyny
Ja ostatnio zmartwiona pisalam, ze moje temp w pewnym dniu poprostu zrobily sie stale i myslalam, ze juz tak zostanie, a tu moje cialo zrobilo mi niespodzianke i od 3 dni mam skok tempki jestem pewna, ze nie jestem w ciazy , tak czy siak mam nadzieje, ze to chociaz zapowiedz okresu - lepsze to niz totalne nic... teraz tylko pytanie kiedy dostane bo na czwartek mam umowiona wizyte u gin + usg

Marudexus - czekam na info jak poszla wizyta i jakie gottwald ma podejscie do sprawy... bo ja w czwartek tez mam wizyte w salve na struga u W.Lecha... i nawet nie bede czytac jakie ma opinie na sieci, poprostu pojde...

[ErMiRkA]

simonee, nawet gdybyś dostała @ to się nie przejmuj i idź... bez sensu byłoby odkładanie wizyty na kiedy indziej... jedynie co stoi wtedy na przeszkodzie jest mniej komfortowa wizyta - nic więcej... mój lekarz zawsze mi mówi, że nie mam co się łamać czy przyjść z okresem czy nie bo to w niczym mu nie przeszkadza... a z reszta w moim przypadku czekanie nie jest najlepszym wyjściem bo ,,zachodzimy w ciążę jak najszybciej się da"

[simonee]

Ermirka to masz spoko lekarza, ja slyszalam, ze sa lekarze ktorzy wypraszaja z wizyty jak kobieta ma okres!!! dla mnie osobiscie nie ma znaczenia, bardziej sie obawiam reakcji, moze ten tez nie bedzie sobie zyczyc pacjetki z okresem :/

[ErMiRkA]

Simonee to jest z ich storny po 1 nieprofesjonalizm !!! ( bo np co jeśli przyjdzie kobieta z menorrhagią ?? będzie czekał aż krwawienie minie - o ile w ogóle minie - bo nie ma zamiaru przebadać jej i zrobić USG gdy krwawi ?? totalny bezsens....) a po 2 totalna głupota !!!

Ja z moim prawie miesięcznym krwawieniem chodziłam po wielu lekarzach i naprawdę żaden z nich nigdy nie walnął jakiegoś głupiego komentarza... wręcz przeciwnie... z reguły mówili, żebym się nie przejmowała, że mam okres - że wiedzą, iż jest to mało komfortowe ale zdrowie ważniejsze... że dla nich to chleb powszedni i mam ,,wyluzować pośladki"

A u mojego gina tez ostatnio byłam i akurat dostałam okres w poczekalni przed wizytą ( to się PECH nazywa hehehhe) i tez nie było żadnego problemu - a wręcz trochę śmiechu z tego było...

[Agniecha0107]

Cześć dziewczyny. Właśnie dziś wróciłam ze szpitala po laparoskopii. Spędziłam tam 5 dni, no i czekam na efekty .

[krooolewna]

jak bylo?

[azakowana]

Napisane przez Agniecha0107

Cześć dziewczyny. Właśnie dziś wróciłam ze szpitala po laparoskopii. Spędziłam tam 5 dni, no i czekam na efekty .

To opowiadaj jak było Ja się zaczynam stresować

[edzia]

http://adonai.pl/nieplodnosc/?id=21

[simonee]

Edzia, swietny link, juz sobie dodalam do zakladek
Ja tez mam dosyc ciekawy link do poczytania bedziemy sie wspomagac z sila natury
http://umamy.homestead.com/koncepcja_nat.html

[Agniecha0107]

Laparoskopia to normalna operacja i tego trzeba się spodziewać. Jedynie jest mniejszy ból po zabiegu. Wszystko da się znieść, ale nie nastawiać się, że to nic takiego. Teraz mam czekać na miesiączkę i od 5 dc znowu clo i potem na monitoring. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i wkrótce zafasolkuję. Pozdrawiam.

[malawielka]

Dziewczyny mam pytanie na czym polega stymulacja jajeczkowania bo z pewnością(tak myśle) że przy zespole PCO musiałyście taką mieć. Mi lekarz ją zalecił i mam w związku z tym pytanie jak to wygląda? wiem że się ją przeprowadza w celu zajścia w ciąże. ale Czy można ją przeprowadzić ale nie dopuścić do zapłodnienia? Bo ja chiałabym mieć tylko normalną miesiączke, owulacje, dni płodne ale na dzidziusia jeszcze nie moge sobie pozwolić, a antykoncepcja nie wchodzi w grę.

Prosze pomóżcie jeśli możecie.

[ErMiRkA]

Malawielka.... skoro nie chcesz mieć dziecka to nie poddawaj sie stymulacji jajeczkowania... musisz brac antyki - to dla kobiet z PCO nie chcących dziecka jest najlepsze wyjscie... bez zntyków napewno nie będziesz miała normalnej miesiaczki... taka jest niestety prawda...

[simonee]

Napisane przez malawielka

Dziewczyny mam pytanie na czym polega stymulacja jajeczkowania bo z pewnością(tak myśle) że przy zespole PCO musiałyście taką mieć. Mi lekarz ją zalecił i mam w związku z tym pytanie jak to wygląda? wiem że się ją przeprowadza w celu zajścia w ciąże. ale Czy można ją przeprowadzić ale nie dopuścić do zapłodnienia? Bo ja chiałabym mieć tylko normalną miesiączke, owulacje, dni płodne ale na dzidziusia jeszcze nie moge sobie pozwolić, a antykoncepcja nie wchodzi w grę.

Prosze pomóżcie jeśli możecie.

Czemu antyki nie wchodza w gre??


Ja dzis leze w lozku bo dostalam @ bardzo boli mnie brzuch i plecy a w domu mam tylko nurofen, ktorego nie bede brac ze wzgledu na owu buuu happy/sad

[malawielka]

Dziewczyny miałam usuwanego guzka na piersi i później brałam tebletki anty przez rok czasu i jak zrobiłam usg kontrolne to miałam po siedem torbieli w każdej piersi i mój ginekolog powiedział że musze przestać je brać bo zagrażają mi. i jak je odstawiłam i po pół roku zrobiłam usg to już zostały tylko dwa torbiele bo reszta sie wchłonęła. Więc widzicie tabletek anty nie moge ze względu na piersi.

I co ja mam zrobic sama nie wiem, mam ciągle wywoływać okres luteiną?? przeciesz to też nie jest rozwiązanie i nie zdrowe bo puchne od niej. Nie wiem jak myślicie powinnam raczej poważnie porozmawiać z partnerem i zdecydować sie na dzidziusia? bo ja chciałm w sumie tak za 2 lata ale tak sobie myśle żebym potem nie obudziła się z ręką w nocniku bo później moge mieć gorsze problemy prawda? niewiem co myślicie jesteście bardziej doświadczone...

[edzia]

Napisane przez malawielka

Dziewczyny miałam usuwanego guzka na piersi i później brałam tebletki anty przez rok czasu i jak zrobiłam usg kontrolne to miałam po siedem torbieli w każdej piersi i mój ginekolog powiedział że musze przestać je brać bo zagrażają mi. i jak je odstawiłam i po pół roku zrobiłam usg to już zostały tylko dwa torbiele bo reszta sie wchłonęła. Więc widzicie tabletek anty nie moge ze względu na piersi.

I co ja mam zrobic sama nie wiem, mam ciągle wywoływać okres luteiną?? przeciesz to też nie jest rozwiązanie i nie zdrowe bo puchne od niej. Nie wiem jak myślicie powinnam raczej poważnie porozmawiać z partnerem i zdecydować sie na dzidziusia? bo ja chciałm w sumie tak za 2 lata ale tak sobie myśle żebym potem nie obudziła się z ręką w nocniku bo później moge mieć gorsze problemy prawda? niewiem co myślicie jesteście bardziej doświadczone...

Wiesz co ciężko cokolwiek Ci doradzić w takim przypadku
A ile masz wiosenek jak można wiedzieć bo jeśli naprawdę jesteś gotowa na macierzyństwo to nie ma co zwlekać bo prawda jest taka,że z każdym rokiem jest trudniej zajść w ciąże chociaż to nie ma reguły bo wiesz ta decyzja musi być świadoma i przemyślana i jeżeli jesteś w stałym związku i się kochacie i jesteś pewna,że to właśnie jest Twoja połówka to porozmawiaj może faktycznie ze swoim tżetem i podejmijcie odpowiednia decyzję

[azakowana]

Napisane przez malawielka

Dziewczyny mam pytanie na czym polega stymulacja jajeczkowania bo z pewnością(tak myśle) że przy zespole PCO musiałyście taką mieć. Mi lekarz ją zalecił i mam w związku z tym pytanie jak to wygląda? wiem że się ją przeprowadza w celu zajścia w ciąże. ale Czy można ją przeprowadzić ale nie dopuścić do zapłodnienia? Bo ja chiałabym mieć tylko normalną miesiączke, owulacje, dni płodne ale na dzidziusia jeszcze nie moge sobie pozwolić, a antykoncepcja nie wchodzi w grę.

Prosze pomóżcie jeśli możecie.

Malawielka jeżeli nie starasz się o dziecko to stymulacja jest bez sensu. Leki, które bierze się na stymulację można przyjmować tylko przez pół roku. A co potem?
A co przyjmowałaś - przy PCO często dziewczyny biorą Diane, które w zasadzie nie są antykami a jedynie antykoncepcja jest skutkiem ubocznym działania tych leków. Może miałyby mniejszy wpływ na Ciebie.
Jeżeli jeszcze nie jesteście gotowi na dziecko to nie ma się moim zdaniem co pchać w pieluchy. Do tego trzeba dojrzeć.

Stymuluje się jajniki cytrynianem klomifenu albo gonadotropinami.

[malawielka]

mam 21lat mam partnera z którym chcem być do końca życia. Dlatego porozmawiam z nim. Partner pracuje ma mieszkanie dlatego rade byśmy dali. Dziecko to wielki skarb a nie chem sobie w przyszłości w brode pluć że staciłam szanse, gdy później będą większe problemy, a partner zrozumie napewno bo przeciesz kocha

[Amira_]

Dziewczyny chyba nie jestem w stanie brać Diany. Mam mdłości (i wymioty), skurcze żołądka i jelit, migrenowe bóle głowy (chyba nigdy mnie tak głowa nie bolała). Najgorsze jest jednak to że krew mi się z nosa leje, nie cieknie, nie kapie a leje.

Bardzo się boje przerwać je brać bo słyszałam że cykl mi się bardzo rozreguluje Nie wiem co mam robić. Do endokrynologa mam za 3 tyg a GP mnie olał, powiedział by odstawić jak są "bardzo dokuczliwe skutki uboczne" i czekać na wizytę u edno. Eh. Doradźcie coś
(na razie wzięłam wszystkie jak trzeba ale jak tak dalej będzie nie będę w stanie iść do pracy w Poniedziałek)